[Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek
1 | Data: Styczen 04 2008 18:23:23 |
Temat: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | |
Autor: barteks | Widzieliście to ??? :| 2 |
Data: Styczen 04 2008 19:28:23 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: elmer radi radisson | barteks wrote: Widzieliście to ??? :| aha. mocne. i dosc wk...jące. -- chleb jednorazowy. 3 |
Data: Styczen 04 2008 19:29:35 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Gabriel'Varius" | Użytkownik barteks napisał: Widzieliście to ??? :|To byla Warszawa z nowozencami :-( pozdrawiam -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 4 |
Data: Styczen 04 2008 19:32:07 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: waldi |
Użytkownik barteks napisał:Ktora w pieknym stylu podczas zmiany pasow ruchu zajechala motocykliscie droge 5 |
Data: Styczen 04 2008 19:47:14 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Gabriel'Varius" |
Przejazd (zmiana pasa) przez trzy pasy w tempie zolwia i to chyba nawet bez patrzenia do lusterkaTo byla Warszawa z nowozencami :-( pozdrawiam -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 6 |
Data: Styczen 04 2008 19:57:32 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Rafał "SP" Gil | Gabriel'Varius" pisze: Przejazd (zmiana pasa) przez trzy pasy w tempie zolwia i to chyba nawet bez patrzenia do lusterka Ktoś to nagrał ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 7 |
Data: Styczen 04 2008 19:52:09 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: barteks | Rafał \SP\ Gil napisał(a): Ktoś to nagrał ? http://www.tvn24.pl/fakty.html -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 8 |
Data: Styczen 04 2008 21:11:31 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Scyzoryk | Ktoś to nagrał ? tam jest tylko zapowiedz. Na archiwum to trzeba chyba troszke poczekac. 9 |
Data: Styczen 04 2008 21:57:07 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: stona | Scyzoryk pisze: tu jest,Ktoś to nagrał ?http://www.tvn24.pl/fakty.html http://www.tvn24.pl/28377,1534294,0,1,fakty_wiadomosc.html na samym koncu wypadek. jak dla mnie to motocyklista zamiast hamowac, mogl go ominac z lewej strony -- Mercedes-Benz 300E Blos Edyszyn :P 10 |
Data: Styczen 04 2008 22:02:46 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Ukaniu |
tu jest, Gdyby jechał przepisowo to pewnie spokojnie by tego uniknął, albo miał bardzo małe doświadczenie. Pozdrawiam, Łukasz 11 |
Data: Styczen 04 2008 22:39:24 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: barteks | Ukaniu napisał(a): Gdyby jechał przepisowo to pewnie spokojnie by tego uniknął, albo miał Facet zmieniał pas jakieś 3 sekundy. Jak szybko musiał jechać motocyklista, żeby nie zdążyć wyhamować albo chociaż zmienić pasa ??? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 12 |
Data: Styczen 05 2008 00:06:26 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, Facet zmieniał pas jakieś 3 sekundy. Jak szybko musiał jechać motocyklista, Tak na oko duzo ponizej 100km/h sadzac po zniszczeniach, no i motocyklista daleko nie polecial i nawet czujnie zwinal sie z pasa, na ktorym moglby dostac powtorke. Niestety cholernie trzeba uwazac, jechalem sobie kiedys, chce wyprzedzac goscia, wiec patrze w lusterko - ok, pusto. Patrze do przodu - lewa wolna, no to migacz i juz zaczynam krecic, a tu niespodzianka - motorek sie pojawil "znikad". Na cale szczescie zaczynajac manewr jeszcze raz po tym ulamku sekundy spojrzalem w lusterko. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<******* 13 |
Data: Styczen 05 2008 00:06:30 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Michal Mydewski |
Niestety cholernie trzeba uwazac, jechalem sobie kiedys, chce wyprzedzac No bo to ogolnie powinno sie najpierw wlaczac migacz, pozniej patrzec w lusterka i dopiero wykonywac manewr. A nie najpierw lusterka, a migacz dopiero przy ruchu kierownica. :-) 14 |
Data: Styczen 05 2008 00:37:38 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Ukaniu |
No bo to ogolnie powinno sie najpierw wlaczac migacz, pozniej patrzec w lusterka i dopiero wykonywac manewr. A nie najpierw lusterka, a migacz dopiero przy ruchu kierownica. No tak bo to wynika z zasady ograniczonego zaufania. Jednak jako kierowca mam prawo przypuszczać, że inni uczestnicy ruchu też będą jeździć przepisowo a wtedy takie pojawienie się z nikąd w rachubę nie wchodzi. Co do tamtego wypadku to widać, że szybko w niego nie walnął ale może jechał mocno na hamulcu nie odpuścił i przywalił. Ile miał na liczniku jak zaczynał hamować nie wiadomo. Z jakiegoś powodu nie przeprowadził manewru zmiany pasa. Pozdrawiam, Łukasz 15 |
Data: Styczen 05 2008 01:21:01 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Pawel "O'Pajak" | Powitanko, A nie najpierw lusterka, a migacz Ja nie taxowkarz;-) Najpierw patrze czy moge, potem sygnalizuje, ze chce i dopiero wtedy zaczynam krecic kolkiem. Jakbym najpierw zaczal mrugac, to moglbym spowodowac lekka panike, gdyby ktos mnie akurat wyprzedzal. Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->: pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<******* 16 |
Data: Styczen 05 2008 09:52:06 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Kuba (aka cita) | Pawel "O'Pajak" wrote: Powitanko, gupi jestes :P ps. i mam nadzieje, ze Cie na swojej drodze nie spotkam. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 17 |
Data: Styczen 05 2008 11:14:47 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: syn Bogarta | "Pawel "O'Pajak"" wrote: Ja nie taxowkarz;-) Najpierw patrze czy moge, potem sygnalizuje, ze chce i Robię dokładnie tak samo i uważam, że tak jest poprawnie - upewniam się czy wolne > kierunek > upewniam się po raz 2 > dopiero manewr. Irytują mnie też typki, którzy zjeżdżając z głównej w boczną najpierw hamują, a dopiero po chwili włączają kierunkowskaz. Ja stosuję odwrotną kolejność. Tuż przed naciśnięciem hamulca wrzucam kierunek. Tak jest dużo czytelniej, bo wiadomo jaki manewr chce się wykonać. syn B. -- "...Jestem nieślubnym dzieckiem Bogarta i Marylin Monroe. To ja zabiłem Laurę Palmer. To wszystko na ten temat..." M. Świetlicki - "Casablanca" 18 |
Data: Styczen 05 2008 11:25:36 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Gabriel'Varius' |
Mnie rowniez sie wydaje, ze tak jest bezpieczniej, poprawnie i czytelniej jak to nazwales dla innych uczestnikow ruchu. Najlepiej to widac na autostradzie/drodze szybkiego ruchu przy wyprzedzaniu. Jedziesz lewym pasem wyprzedzasz inne pojazdy i nagle auto jadace w kolumnie ktora wyprzedzasz wlacza kierunkowskaz gdy Ty masz kilka metrow do niego - i teraz nie wiadomo czy gosc wiedzie ci przed maske bo nie patrzy do lusterka/nie zauwazyl cie czy tez normalnie wykona manewr po tym jak go wyprzedzisz. Jesli by nie wlaczyl kierunku przed upewnieniem sie, ze ma wolna droge i moze bez problemu wykonac manewr nie powodowal by zbednego zamieszaniaJa nie taxowkarz;-) Najpierw patrze czy moge, potem sygnalizuje, ze chce i dopiero wtedy zaczynam krecic kolkiem. Jakbym najpierw zaczal mrugac, to moglbym spowodowac lekka panike, gdyby ktos mnie akurat wyprzedzal. pozdrawiam -- <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- -> Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 19 |
Data: Styczen 05 2008 10:54:41 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Qlfon | syn Bogarta pisze: "Pawel "O'Pajak"" wrote: Kierunkowskaz wlaczasz by zasygnalizowac ZAMIAR wykonania manewru a nie sam manewr. Manewr juz widac.... Irytują mnie też typki, którzy zjeżdżając z głównej w boczną najpierw hamują, a dopiero po chwili włączają kierunkowskaz. Ja stosuję odwrotną kolejność. Tuż przed naciśnięciem hamulca wrzucam kierunek. Tak jest dużo czytelniej, bo wiadomo jaki manewr chce się wykonać.Przeczytaj dokladnie jeszcze raz to co napislas. Wkurza Cie wlasciwei to co sam robisz. Oni sygnalizuja manewr wykonywany a nie jego ZAMIAR. Tak jak Ty robisz powodujesz ze ktos za Toba zamiast np. zmienic pas by uniknac hamowania musi hamowac razem z Toba co powoduje czasem spore zamieszanie (i/lub) straty w sprzecie. Poza tym chyba w PORD bylo cos na temat uzywania kierunkow. -- Qlfon, Bournemouth, UK słucha: Smashing Pumpkins - The Everlasting Gaze, 20 |
Data: Styczen 05 2008 12:31:31 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: syn Bogarta |
Robię dokładnie tak samo i uważam, że tak jest poprawnie - upewniam sięKierunkowskaz wlaczasz by zasygnalizowac ZAMIAR wykonania manewru a nie sam Przecież dokładnie to napisałem. Manewr wykonuje dopiero kiedy mam wolne i jest on poprzedzony kierunkowskazem. Irytują mnie też typki, którzy zjeżdżając z głównej w boczną najpierw Przeczytaj dokladnie jeszcze raz to co napislas. Wkurza Cie wlasciwei to ? Oni sygnalizuja manewr wykonywany a nie jego ZAMIAR. Tak jak Ty robisz Chyba nie zrozumiałes tego co napisałem... Ja kiedy widzę, że auto przede mną hamuje, instynktownie kojarzę to z jakims zagrożeniem na drodze przed nim (wtargnięcie pieszego, jakaś przeszkoda, itp.) i wciskam mocniej hamulec. A kiedy kierowca przede mną wrzuca kierunek, to zakładam, że chce opuścić drogę (zjazd na boczną, na podwórko, na pobocze, etc.) i wtedy z zachowaniem ostrożności mogę go ominąć po którejś ze stron. Dlatego uważam, że zamiar skrętu należy sygnalizować najpierw kierunkowskazami, a nie stopem... Poza tym chyba w PORD bylo cos na temat uzywania kierunkow. Rzeczywiście jest: "Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru." Nie ma słowa o tym, że najpierw należy hamować, a dopiero potem zmieniać kierunek jazdy... Należy odpowiednio wcześniej sygnalizować zmianę i nie podlega to dyskusji. syn B. -- "...Jestem nieślubnym dzieckiem Bogarta i Marylin Monroe. To ja zabiłem Laurę Palmer. To wszystko na ten temat..." M. Świetlicki - "Casablanca" 21 |
Data: Styczen 05 2008 12:52:26 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: J.F. | On Sat, 05 Jan 2008 10:54:41 +0000, Qlfon wrote: syn Bogarta pisze: I idziesz siedziec, bo cie wyprzedza prokurator :-) A jesli nie prokurator to po co stresowac kierowce obok, przeciez jesli sie zbliza szybko to masz zamiar zjechac za nim :-) J. 22 |
Data: Styczen 06 2008 06:32:28 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: mw | On Jan 5, 11:54 am, Qlfon wrote: 23 |
Data: Styczen 05 2008 20:36:26 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Tomek | On Sat, 5 Jan 2008 11:14:47 +0100 "Pawel "O'Pajak"" wrote: Moim zdaniem też tak powinno się robić. Np. jadąc do domu, przed skrętem w osiedlową w lewo włączam kierunek sporo wcześniej, żeby Ci co za mną mogli zmienić pas jeśli nie chcą hamować i czekać. Kierunkowskaz ma sygnalizować _zamiar_ skrętu przed skrętem, a nie jak niektórzy sądzą sam skręt. A często widać takich typków którzy dźwigienkę od kierunku pukają chyba dopiero przy okazji kręcenia kółkiem. Włos się jeży! Pozdrawiam, Tomek 24 |
Data: Styczen 05 2008 13:57:37 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Krzysiek Kielczewski | Sami popatrzcie co *Michal Mydewski* napisał: Niestety cholernie trzeba uwazac, jechalem sobie kiedys, chce wyprzedzac W życiu! Lusterko, kierunkowskaz, lusterko. Krzysiek Kiełczewski 25 |
Data: Styczen 05 2008 10:11:12 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: złoty | Pawel "O'Pajak" pisze: Tak na oko duzo ponizej 100km/h sadzac po zniszczeniach, no i motocyklista daleko nie polecial i nawet czujnie zwinal sie z pasa, na ktorym moglby dostac powtorke. ...nie tak "dużo poniżej", choć też skłaniam się ku temu, że mniej niż 100 km/h. Przy powtórce widać, iż jechał mniej więcej z prędkością auta poruszającego się skrajnie lewym. Nie zmienia faktu, iż wina kierowcy Warszawy jest ewidentna. Dziwi mnie tylko, czemu motocyklista zaczął tak późno hamować (a ewidentnie słychać kiedy to nastąpiło). Brak doświadczenia czy..liczył na cud? pzdr A. 26 |
Data: Styczen 06 2008 06:39:28 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: mw | On Jan 5, 12:06 am, "Pawel \"O'Pajak\"" wrote: pojawil "znikad". Na cale szczescie zaczynajac manewr jeszcze raz po tymJa niestety kiedys zajechalem takiemu, z powodu ktory kiedys opisywalem, wjezdzalem z podporzadkowanej i mialem widocznosc jakies 50 metrow, dalej ludzie na przystanku stali. motocyklista jechal glowna, ale wystartowal z swiatel pelna para, swiatla byly jakies 150 metrow odemnie,efekt byl taki ze ledwie zdazylem wjechac jakies 10-15 metrow za mna byl pedzacy motocyklista, wkurwiony ze mu droge zajechalem 27 |
Data: Styczen 05 2008 00:05:44 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: N1 | barteks napisał(a): Jak szybko musiał jechać motocyklista, żeby nie zdążyć wyhamować albo chociaż zmienić pasa ???Tak na oko koło 200 km/h (motocykliści wolniej nie jeżdżą). Walnął w Warszawe, wstał otrzepał się i poszedł do domu. -- ...N1 Slavek -- -> Nuovidvor circa flurium Narev.... ..2-oo..fj 1100, "zrobilemgosesam 250", honda lead 90, snowscooter 49. ..4-oo.. laguna - wiele silniczkow....... ..gg: 5216232 ..... http://www.eatnnd.prv.pl ... 28 |
Data: Styczen 05 2008 23:20:38 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Tomasz Pyra | N1 pisze: Tak na oko koło 200 km/h (motocykliści wolniej nie jeżdżą). Walnął w Warszawe, wstał otrzepał się i poszedł do domu. Bez kozery pińcet! ;) 29 |
Data: Styczen 05 2008 23:59:46 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Maciek | Tomasz Pyra pisze: Eeeee - tyle to miał po starcie spod świateł, ale potem musiał trochę zwolnić, żeby móc po drodze zgwałcić dwie staruszki i zakonnicę ;-)Tak na oko koło 200 km/h (motocykliści wolniej nie jeżdżą). Walnął w Warszawe, wstał otrzepał się i poszedł do domu.Bez kozery pińcet! -- Pozdrawiam Maciek 30 |
Data: Styczen 05 2008 08:00:34 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello barteks, Gdyby jechał przepisowo to pewnie spokojnie by tego uniknął, albo miałFacet zmieniał pas jakieś 3 sekundy. Jak szybko musiał jechać motocyklista, Moim zdaniem jest prawdopodobne, że zmieniał pas - też na prawy. I nie przewidział, że samochód przejedzie przez 3 pasy aż. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 31 |
Data: Styczen 07 2008 15:24:30 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 4 Jan 2008 22:02:46 +0100, "Ukaniu" Gdyby jechał przepisowo to pewnie spokojnie by tego uniknął, albo miał Popatrz gdzie klient upadł. Dolary przeciw orzechom, że w momencie wypadku miał nei więcej niż 30km/h. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 32 |
Data: Styczen 07 2008 15:24:01 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 04 Jan 2008 21:57:07 +0100, stona tu jest, Fakt, mógł. Niemniej wina kierowcy puszki bezsporna. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 33 |
Data: Styczen 07 2008 16:07:22 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: J.F. | On Mon, 07 Jan 2008 15:24:01 +0100, Adam Płaszczyca wrote: tu jest, Mozna sie spierac. Nie widac co moto wczesniej robil - moze nie bylo go na tym pasie ? A nawet jakby byl .. dlugo ta osobowka pas zmieniala i niemal jej sie udalo. Moze podpasc pod nieistotna zmiane predkosci lub kierunku. Innymi slowy motocyklista sie zagapil. J. 34 |
Data: Styczen 07 2008 18:29:42 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: masti | Dnia pięknego 2008-01-07 o 16:07:22 osobnik zwany J.F. wystukał: On Mon, 07 Jan 2008 15:24:01 +0100, Adam Płaszczyca wrote:niestotna zmiana kierunku jadąc przez 3 pasy pod kątem prawie 45 stopni? -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 35 |
Data: Styczen 04 2008 21:34:59 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Rafał "SP" Gil | barteks pisze: Ktoś to nagrał ?http://www.tvn24.pl/fakty.html Ani słowa o jakimś dzwonie. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 36 |
Data: Styczen 04 2008 21:40:44 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: l30n@bo.tak.pl | Dnia Fri, 04 Jan 2008 21:34:59 +0100, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a): barteks pisze: będzie jak wrzucą pełne fakty - ostatni materiał bodajże. l30n 37 |
Data: Styczen 04 2008 22:44:01 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: l30n@bo.tak.pl | Dnia Fri, 04 Jan 2008 19:57:32 +0100, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a): Gabriel'Varius" pisze: http://www.tvn24.pl/28377,1534294,1,1,fakty_wiadomosc.html o tu :) l30n 38 |
Data: Styczen 05 2008 12:14:37 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Scyzoryk |
Ktoś to nagrał ? http://www.tvn24.pl/28377,1534294,0,1,fakty_wiadomosc.html -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX 550 39 |
Data: Styczen 04 2008 13:16:32 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Lisciasty | On 4 Sty, 19:23, "barteks " wrote: Widzieliście to ??? :| Tak widzielismy, ze TVN chyba zazdrosci "Faktowi" milionow wyrobionych odbiorcow i chca znizyc i tak denny poziom swoich wiadomosci. 300 na godzine poleci malo ktory seryjny motocykl, a w miescie nie ma szans zeby tyle wykrecic i nie rozwalic sie. Ale baba podaje to za pewnik. Pokazuja debili w samochodach ktorzy scigaja sie po miescie i kreca filmiki, ale gadka jest oczywiscie o samochodziarzach i motocyklistach, przy czym za chwile pokazuja paru kolesi jezdzacych na kole ewidentnie na zadupiu lub poza miastem. A na koncu wrzucili tego kolesia z Warszawa, gdzie ewidentnie zawinil kierowca samochodu, a motocyklista nie mial wiecej jak 60 km/h bo inaczej wiele by z niego nie zostalo i dziura w Warszawie bylaby duzo wieksza. Pewnie tefauenowcy dostali prikaz zwiekszenia ogladalnosci, ze rzucaja sie na taki oklepany temat, stosujac identyczne manipulacje jak gazetowe brukowce... Pzdr. L. 40 |
Data: Styczen 05 2008 01:06:25 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: masti | Dnia pięknego 2008-01-04 o 22:16:32 osobnik zwany Lisciasty wystukał: On 4 Sty, 19:23, "barteks " wrote: wyszedł im z tego TVN Fuckt, zupełnie jak w letnim sezonie ogórkowym. Do tego część zdjęć z jazdy na kole jest ustwiana pod kamerę a nie realnymi zdjęciami. -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 41 |
Data: Styczen 04 2008 16:21:35 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: | Wypowiadacie sie a ktory siedzial i jechal na motocyklu kiedy ?? 42 |
Data: Styczen 05 2008 12:45:38 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: masti | Dnia pięknego 2008-01-05 o 01:21:35 osobnik zwany Wypowiadacie sie a ktory siedzial i jechal na motocyklu kiedy ?? a ty? bo ja tak, ciagle BMW R1100GS wystarczy? -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lek gruntu - Chyba wysokosci? - Wiem co mówie. To grunt zabija!." Terry Pratchett 43 |
Data: Styczen 07 2008 06:35:15 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: | On 5 Sty, 12:45, "masti" wrote: Dnia pięknego 2008-01-05 o 01:21:35 osobnik zwany tak wystarczy wiec wiesz ze sa motcyklisci i motocyklisci ... a czasem odnosze wrazenie ze sprowadza sie wszystkich do jednego wora. 44 |
Data: Styczen 07 2008 15:41:52 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: masti | Dnia pięknego 2008-01-07 o 15:35:15 osobnik zwany On 5 Sty, 12:45, "masti" wrote: a to jak najbardziej prawda. niestety. Dyżurny temat sezonu ogórkowego :( -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 45 |
Data: Styczen 05 2008 01:27:28 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Jurand | "Lisciasty" wrote in message On 4 Sty, 19:23, "barteks " wrote: Są. i nie rozwalic sie. Mylisz się. Ale baba podaje to za pewnik. Było ogólnie o łamaniu ograniczeń prędkości i niebezpiecznej jeździe. A na koncu wrzucili tego kolesia z Warszawa, gdzie ewidentnie zawinil A w ogóle słuchałeś, co mówi komentator w tym przypadku? Jurand. 46 |
Data: Styczen 05 2008 01:22:53 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: WS | On 5 Sty, 01:27, "Jurand" wrote: "Lisciasty" wrote in message > 300 na godzine poleci malo ktory seryjny motocykl, a w miescie nie ma chyba masz na mysli 300 "licznikowe", ktore nie ma nic wspolnego z rzeczywistym... uzyskanie 309km/h jest opisane tutaj http://www.szajba.eu.org/?q=node/1982 i bynajmniej nie byl to seryjny motocykl... WS 47 |
Data: Styczen 05 2008 12:47:32 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: masti | Dnia pięknego 2008-01-05 o 10:22:53 osobnik zwany WS wystukał: On 5 Sty, 01:27, "Jurand" wrote: ciekawe, a seryjna Hayabusa latała 303kmh odkąd powstała :)
to, że może to nie znaczy, że łatwo to uzyskać. trzeba mieć odpowiednio dużo miejsca. -- mst <at> gazeta <.> pl Mercury Villager 3.0 V6 '95, Ford Mondeo 1.8 '05 (DC) "- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt zabija!." Terry Pratchett 48 |
Data: Styczen 05 2008 10:57:56 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: ania |
300 na godzine poleci malo ktory seryjny motocykl, a w miescie nie ma w reklamowkach i na dlugich pustych auostradach :-) A w ogóle słuchałeś, co mówi komentator w tym przypadku? na tyle malo przekonujaca, ze w glowach ludu pozostalo tylko to z poczatku -- ania 49 |
Data: Styczen 05 2008 14:20:45 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Jurand | "ania" <aniamh_ #usun #> wrote in message
Obwodnicach ;) Które, bądź co bądź, są w mieście ;) Jurand. 50 |
Data: Styczen 05 2008 14:32:27 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: ania |
Obwodnicach ;) Które, bądź co bądź, są w mieście ;) wesolych swiat szczegolnie na naszej - krakowskiej -- ania 51 |
Data: Styczen 05 2008 16:47:57 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Piotrek | wesolych swiat szczegolnie na naszej - krakowskiej ktora jest w remoncie obecnie, przed i po remoncie nie sadze zeby to byl zly przyklad. idioci jadacy za szybko na 2 czy 4 kolkach zawsze sie znajda -- pzdr piotrek 52 |
Data: Styczen 05 2008 18:29:06 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Jurand | "ania" <aniamh_ #usun #> wrote in message
No odcinek w okolicach wylotu na Wieliczkę jest właśnie ulubionym miejscem sprawdzania możliwości motocykli przez ich właścicieli. Jurand. 53 |
Data: Styczen 06 2008 11:29:25 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: ania |
No odcinek w okolicach wylotu na Wieliczkę jest właśnie ulubionym miejscem yhmmm - i jezdza tam chlopaki "czysta na gumie" po szkle rozsypywanym przez okolicznych mieszkacow, ile raz byles tam:-) ? i jak dlugi jest ten odcinek i oblicz jaka mozna miec predkosc (w reklamowkach podaja przyspieszenia, tylko pamietaj o warunkach w jakich je mierza) -- ania 54 |
Data: Styczen 06 2008 13:07:20 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Jurand | "ania" <aniamh_ #usun #> wrote in message
Przecież na nie pisałem o jeździe czysta na gumie ;) I nie piszę o odcinku popularnie nazywanym "kreską"... ;) i jak dlugi jest ten odcinek i oblicz jaka mozna miec predkosc (w Jest całkiem długi, nawet samochodem można tam osiągnąć prędkości grubo ponad 200 km/h, ma do tego tą zaletę, że przez ostatnią część obwodnicy jest tam lekko z górki, praktycznie do samego zjazdu na Rzeszów. Jurand. 55 |
Data: Styczen 07 2008 15:26:56 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 5 Jan 2008 18:29:06 +0100, "Jurand" No odcinek w okolicach wylotu na Wieliczkę jest właśnie ulubionym miejscem Ciekawe czyj jest ten gustowny krzyżyk na Krakowskiej, w Wieliczce opodal.. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 56 |
Data: Styczen 06 2008 00:01:24 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Maciek | ania pisze: Przed remontem było super. A teraz pozostaje mi przesłać kondolencje ;-)Obwodnicach ;) Które, bądź co bądź, są w mieście ;)wesolych swiat szczegolnie na naszej - krakowskiej -- Pozdrawiam Maciek 57 |
Data: Styczen 07 2008 06:37:17 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: | On 5 Sty, 14:20, "Jurand" wrote: "ania" <aniamh_ #usun #> wrote in I takie zachowanie nalezy potepiac, te 300 to mozesz polatac ale na torze .... w miescie to zasluguje tylko na walenie w pysk ... 58 |
Data: Styczen 07 2008 15:44:59 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: ania |
I takie zachowanie nalezy potepiac, te 300 to mozesz polatac a skad te tory wziac?:-) jak masz gdzies jakis sklep w poblizu to daj jakies namiary (najlepiej polska poludniowa) oczywiscie masz racje, ze po naszych drogach to tak sie jezdzic nawet nie da, wiec nie wiem skad te bajki ludzie opowiadaja (no ale "czysta na gumie" to brzmi w mediach) -- ania 59 |
Data: Styczen 05 2008 14:03:35 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Boombastic | Tak widzielismy, ze TVN chyba zazdrosci "Faktowi" milionow wyrobionych Dawaj te modele. i nie rozwalic sie. Taaa, w miescie wiadomo, że sie lata czysta na kole z linką ze struny fortepianowej na szyi. Oczywista oczywistość. 60 |
Data: Styczen 05 2008 18:43:37 | Temat: Re: Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Jurand | "Boombastic" wrote in message >> Tak widzielismy, ze TVN chyba zazdrosci "Faktowi" milionow wyrobionych >> i nie rozwalic sie. Nie _się lata_, tylko zdarzają się i tacy porąbańcy, którzy urządzają sobie na obwodnicach miast testy możliwości swoich moto. 61 |
Data: Styczen 05 2008 12:39:30 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: KsZZysiek |
62 |
Data: Styczen 05 2008 15:44:06 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Przemyslaw Popielarski | KsZZysiek wrote: Tutaj esencja tego filmu: Najlepsi są i tak niczym nie wzruszeni widzowie na przystanku... -- ../ premax ../ ../ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g. 63 |
Data: Styczen 05 2008 18:36:40 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: jerzu | On Sat, 5 Jan 2008 15:44:06 +0100, "Przemyslaw Popielarski" Najlepsi są i tak niczym nie wzruszeni widzowie na przystanku... "Panie, tutaj tak codziennie" -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 64 |
Data: Styczen 05 2008 15:23:44 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Dumak | Ten kto jechał w samochodzie nie bardzo miał jak zobaczyć tego motocyklistę. Atakując kilka pasów nie ma możliwości aby podczas manewru widzieć w lusterku co na nich jest. 65 |
Data: Styczen 05 2008 15:42:59 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Boombastic |
Ten kto jechał w samochodzie nie bardzo miał jak zobaczyć tego motocyklistę. Atakując kilka pasów nie ma możliwości aby podczas manewru widzieć w lusterku co na nich jest. Nie widzisz - nie jedziesz, proste, nie? Jakby sie odwrócił to miałby szansę coś zobaczyć a nie jechać jak kamikadze przez 3 pasy z predkością żólwia. 66 |
Data: Styczen 07 2008 15:27:36 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 05 Jan 2008 15:23:44 +0100, Dumak Ten kto jechał w samochodzie nie bardzo miał jak zobaczyć tego Jeśli nie widział - to nie ma prawa wjechać. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 67 |
Data: Styczen 07 2008 20:05:06 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Dumak | Adam Płaszczyca pisze: On Sat, 05 Jan 2008 15:23:44 +0100, Dumak wrote: Ano, z tego co zauważyłem to tam był potem skręt w prawo, widocznie zapóźno sobie przypomniał że ma skręcać w prawo i nie miał czasu aby stopniowo zmieniać pasy, widział że nic nie jedzie no to zaatakował, a że nie przewidział tego iż ten manewr będzie trwał tyle że coś może nadjechać to już jego wina... -- Pozdrawiam Dumak (usuń wszystkie '1' z adresu e-mail) 68 |
Data: Styczen 06 2008 13:13:01 | Temat: Re: [Fakty TVN] Kolizja kapelusznika i dawcy nerek | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Widzieliście to ??? :| Widzieliśmy, gość na motocyklu miał góra 70-80 i udało mu się wyhamować do jakiś 40. Jakby jechał szybciej to by z niego tam nie wiele zostało. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana |