Grupy dyskusyjne   »   Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?

Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?



1 Data: Sierpien 12 2012 22:36:03
Temat: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Maciej M. 

Witam,

Właśnie jestem świeżo po w/w zdarzeniu.

Pech podwójny ponieważ:

-> dodatkowo jest drugi poszkodowany kierowca - jego samochód ma otarcia po dziku.
-> moje auto zostało poważniej uszkodzone, pojechało dalej na lawecie
-> kolizja nastąpiła na krajowej czwórce, kilkadziesiąt metrów przed końcem obowiązywania strefy ze znakiem A18b i początkiem terenu zabudowanego - konkretnie tutaj:

http://goo.gl/maps/zU5cV

-> strefa A18b zwierzęta dzikie jest świeża, w Google jej nie ma - koniec strefy jest mniej więcej w miejscu znaku z fotoradarem w głÄ™bi po prawej stronie, dalej jest znak terenu zabudowanego (Bochnia)
-> zwierzak przebiegał z prawej (tam gdzie zaorane) na lewą stronę, trafiłem go lewym przodem, poszedł do rowu przed przepustem i padł, został zabrany przez stosowne służby jeszcze zanim moja auto stanęło na lawecie
-> moja jazda zakończyła się w zatoczce pod reklamą Blachotrapezu
-> policja była na miejscu, dowód rejestracyjny zabrany, notatka i świadkowie są

Na szczęście pasażerom obu aut nic się nie stało, rozszerzony assistance Aviv'y zadziałał jak oczekiwałem - i to już drugi raz, laweta, transport pasażerów, auto zastępcze - ze swojej strony polecam.

Pytanie główne: czy w tym świetle (kolizja w strefie zwierzęta dzikie), zgodnie z tym co znalazłem i co stwierdziła policja, nie ma najmniejszych szans na odszkodowanie od Skarbu Państwa lub zarządcy drogi i naprawę auta muszę wykonać samodzielnie (brak AC)?

Pytanie dodatkowe: czy ktoś zna godnych polecenia blacharzo-lakierników w Krakowie, który nie boją się podjąć naprawy czegoś co się zwie Lancia Phedra?

Pozdrawiam,

--
MM



2 Data: Sierpien 12 2012 18:26:00
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor:

W dniu niedziela, 12 sierpnia 2012 22:36:03 UTC+2 użytkownik Maciej M. napisał:

Witam,



Właśnie jestem świeżo po w/w zdarzeniu.



Pech podwójny ponieważ:



-> dodatkowo jest drugi poszkodowany kierowca - jego samochód ma otarcia

po dziku.

-> moje auto zostało poważniej uszkodzone, pojechało dalej na lawecie

-> kolizja nastąpiła na krajowej czwórce, kilkadziesiąt metrów przed

końcem obowiązywania strefy ze znakiem A18b i początkiem terenu

zabudowanego - konkretnie tutaj:



http://goo.gl/maps/zU5cV



-> strefa A18b zwierzęta dzikie jest świeża, w Google jej nie ma -

koniec strefy jest mniej więcej w miejscu znaku z fotoradarem w głębi po

prawej stronie, dalej jest znak terenu zabudowanego (Bochnia)

-> zwierzak przebiegał z prawej (tam gdzie zaorane) na lewą stronę,

trafiłem go lewym przodem, poszedł do rowu przed przepustem i padł,

został zabrany przez stosowne służby jeszcze zanim moja auto stanęło na

lawecie

-> moja jazda zakończyła się w zatoczce pod reklamą Blachotrapezu

-> policja była na miejscu, dowód rejestracyjny zabrany, notatka i

świadkowie są



Na szczęście pasażerom obu aut nic się nie stało, rozszerzony assistance

Aviv'y zadziałał jak oczekiwałem - i to już drugi raz, laweta, transport

pasażerów, auto zastępcze - ze swojej strony polecam.



Pytanie główne: czy w tym świetle (kolizja w strefie zwierzęta dzikie),

zgodnie z tym co znalazłem i co stwierdziła policja, nie ma

najmniejszych szans na odszkodowanie od Skarbu Państwa lub zarządcy

drogi i naprawę auta muszę wykonać samodzielnie (brak AC)?



Pytanie dodatkowe: czy ktoś zna godnych polecenia blacharzo-lakierników

w Krakowie, który nie boją się podjąć naprawy czegoś co się zwie Lancia

Phedra?



Pozdrawiam,



--

MM

Jeżeli dzik miał OC to masz odszkodowanie, Jeżeli nie to nie masz odszkodo=wania

3 Data: Sierpien 13 2012 06:21:23
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: SJ 


Jeżeli dzik miał OC to masz odszkodowanie, Jeżeli nie to nie masz
odszkodo=wania

ciekaw jestem ile przekroczył prędkość, że zabił biedne zwierze na śmierć

SJ

4 Data: Sierpien 13 2012 07:26:51
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Maciej M. 

On 2012-08-13 06:21, SJ wrote:

Jeżeli dzik miał OC to masz odszkodowanie, Jeżeli nie to nie masz
odszkodo=wania

ciekaw jestem ile przekroczył prędkoć, że zabił biedne zwierze na śmierć

Wyobraź sobie że o 0kmh. Na szczęście to oraz refleks z ostrym hamowaniem spowodowało, iż auta nie skasowałem.

Czy ktoś może ma jakieś konkretne potwierdzenia, odnośnie odszkodowania, najlepiej z życia wzięte?

Pozdrawiam,

--
MM

5 Data: Sierpien 13 2012 09:23:54
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: SJ 

Wyobraź sobie że o 0kmh. Na szczęście to oraz refleks z ostrym

Wynika że niedostosowałeś prendkości do warunków na drodze czyli
PRZEKROCZYŁEŚ prędkość bezpieczną, a dotego zabiłeś niewinną istotę

SJ

6 Data: Sierpien 13 2012 11:03:54
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Maciej M. 

On 2012-08-13 09:23, SJ wrote:

Wyobraź sobie że o 0kmh. Na szczęście to oraz refleks z ostrym

Wynika że niedostosowałeś prendkości do warunków na drodze czyli
PRZEKROCZYŁEŚ prędkoć bezpieczną, a dotego zabiłeś niewinną istotę

Kolego (koleżanko?) SJ, od wyroków nie jesteś ty ani każdy inny który nie ma dokładnie pojęcia co się stało.

Policja czy też służby leśne (?) będące na miejscu zdarzenia i wiedzące lepiej od was co się stało, nie miała żadnych wątpliwości odnośnie zachowania na drodze - i ja i drugi kierowca konto mamy czyste.

Tak więc bardzo proszę o nie śmiecenie w wątku i konstruktywne odpowiedzi (chętnie przeczytam), sam nie zamierzam więcej komentować tego typu opinii.

Z drugiej strony właściwie jestem już pewien że koszty naprawy pokryć muszę sam i do tego się szykuję, tak więc myślę że można ten wątek zamknąć w archiwum dla potomnych.

Pozdrawiam,

--
MM

7 Data: Sierpien 13 2012 11:10:45
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Maciej,

Monday, August 13, 2012, 11:03:54 AM, you wrote:

Wyobraź sobie że o 0kmh. Na szczęście to oraz refleks z ostrym
Wynika że niedostosowałeś prendkości do warunków na drodze czyli
PRZEKROCZYŁEŚ prędkość bezpieczną, a dotego zabiłeś niewinną istotę
Kolego (koleżanko?) SJ,

Ale po co w ogóle wchodzisz w dyskusję z kimś, kto pisze "prendkości"?
Poza tym - to chyba Kolina.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

8 Data: Sierpien 13 2012 21:10:56
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: jerzu 

On Mon, 13 Aug 2012 11:10:45 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Poza tym - to chyba Kolina.

Na 100%.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

9 Data: Sierpien 14 2012 22:25:41
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-08-13 09:23, SJ pisze:

Wyobra� sobie �e o 0kmh. Na szcz�cie to oraz refleks z ostrym

Wynika �e niedostosowa�e� prendko�ci do warunk�w na drodze czyli
PRZEKROCZY�E� pr�dko�� bezpieczn�, a dotego zabi�e� niewinn� istot�

Dobrze że nie jechał czołgiem, morderca. LOL
http://demotywatory.pl/3895042/W-tej-sytuacji-rowerzysta-powinien-

Przyjrzyj się swojej chłodnicy to się trupów nie doliczysz. O szybie nie wspominam bo pewnie na bieżÄ…co ścierasz duszyczki niewinne.
--
Krzysiek

10 Data: Sierpien 15 2012 23:47:45
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: anacron 

W dniu 2012-08-13 07:26, Maciej M. pisze:

Czy ktoś może ma jakieś konkretne potwierdzenia, odnośnie odszkodowania,
najlepiej z życia wzięte?

Znam jednego człowieka, który uzyskał odszkodowanie, znam dwóch którzy nie uzyskali. Dowodzi to jedynie, że jest to możliwe, ale obawiam się, że trudne i kosztowne.

--
anacron

11 Data: Sierpien 16 2012 15:56:11
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Maciej M. 

On 2012-08-15 23:47, anacron wrote:

Czy ktoś może ma jakieś konkretne potwierdzenia, odnośnie odszkodowania,
najlepiej z życia wzięte?

Znam jednego człowieka, który uzyskał odszkodowanie, znam dwóch którzy
nie uzyskali. Dowodzi to jedynie, że jest to możliwe, ale obawiam się,
że trudne i kosztowne.

I to w sytuacji gdy stał znak?

Pozdrawiam,

--
MM

12 Data: Sierpien 13 2012 17:58:34
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Irokez 

Użytkownik "SJ"  napisał w wiadomości

ciekaw jestem ile przekroczył prędkość, że zabił biedne zwierze na śmierć

Jak się zabija aby nie poniosło śmierci?

--
Irokez

13 Data: Sierpien 13 2012 07:22:42
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Maciej M. 

On 2012-08-13 03:26,  wrote:

Jeżeli dzik miał OC to masz odszkodowanie, Jeżeli nie to nie masz odszkodo=wania

Pytanie było jak najbardziej poważne, na gdybanie szkoda czasu nas wszystkich bo zaraz zrobi się flame.

Pozdrawiam,

--
MM

14 Data: Sierpien 13 2012 12:03:37
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

Pytanie było jak najbardziej poważne, na gdybanie szkoda czasu nas
wszystkich bo zaraz zrobi się flame.

Tu masz w miare wyczerpujaca opinie prawna:
http://www.motofakty.pl/artykul/zderzenie-z-dzikiem.html
Prawo w Polsce nie jest precedensowe, wiec to, czy ktos uzyskal odszkodowanie, czy nie, nawet w identycznych okolicznosciach, nie ma wiekszego znaczenia (i jakims cudem nie kloci sie to z konstytucyjna zasada rownosci obywateli wobec prawa;-)).
Kopia notatki policyjnej i kontakt z drugim poszkodowanym moga sie przydc. Szanse marne, ze cos wygrasz, ale jesli nie spobujesz, to z cala pewnoscia nic nie dostaniesz.
A Kolina sie nie przejmuj, to taki nasz wioskowy glupek-analfabeta, dyskutowanie z nim bywa zabawne, ale bezcelowe, jak z kazdym trollem.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

15 Data: Sierpien 13 2012 12:08:30
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Chris 

Pawel "O'Pajak" nabazgrał(a):

Kopia notatki policyjnej i kontakt z drugim poszkodowanym moga sie przydc. Szanse marne, ze cos wygrasz, ale jesli nie spobujesz, to z cala pewnoscia nic nie dostaniesz.

Tylko jak tu przesłuchać i mieć zeznania drugiej strony bo dzik już nie żyje :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

16 Data: Sierpien 13 2012 13:36:54
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Maciej M. 

On 2012-08-13 12:03, Pawel "O'Pajak" wrote:


Powitanko,

Pytanie było jak najbardziej poważne, na gdybanie szkoda czasu nas
wszystkich bo zaraz zrobi się flame.

Tu masz w miare wyczerpujaca opinie prawna:
http://www.motofakty.pl/artykul/zderzenie-z-dzikiem.html
Prawo w Polsce nie jest precedensowe, wiec to, czy ktos uzyskal
odszkodowanie, czy nie, nawet w identycznych okolicznosciach, nie ma
wiekszego znaczenia (i jakims cudem nie kloci sie to z konstytucyjna
zasada rownosci obywateli wobec prawa;-)).
Kopia notatki policyjnej i kontakt z drugim poszkodowanym moga sie
przydc. Szanse marne, ze cos wygrasz, ale jesli nie spobujesz, to z cala
pewnoscia nic nie dostaniesz.

Artykuł jednoznacznie potwierdza brak szans na uzyskanie odszkodowania tj.:

- polowania w dniu zdarzenia czyli do 15 sierpnia włÄ…cznie na dziki są wykluczone (okres ochronny), więc nie ma co po książkach w okręgu łowczym szperać

- nagłe wtargnięcie - zdarzenie nastąpiło w strefie oznaczonej znakiem A18b czyli "uwaga zwierzęta dzikie", a więc zarządca drogi "odpowiednio" przyłożył się do zabezpieczenia drogi.

Dobrze rozumuję?

Pozdrawiam,

--
MM

17 Data: Sierpien 13 2012 14:53:53
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Ronnei Currane 

Dobrze rozumuję?

Średnio. Doczytaj w Ustawie o prędkości bezpiecznej

Ron

18 Data: Sierpien 14 2012 07:19:31
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: michu 


Jeżeli dzik miał OC to masz odszkodowanie, Jeżeli nie to nie masz odszkodo=wania


uczcijmy pamiec dzika minuta ciszy ...

19 Data: Sierpien 14 2012 12:12:41
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: J.F 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Jeżeli dzik miał OC to masz odszkodowanie, Jeżeli nie to nie masz odszkodowania

Niekoniecznie chyba.  Sprawdzic czy zarzadca drogi nie mial obowiazku ustawiania siatek przeciw dzikim zwierzetom ...

J.

20 Data: Sierpien 14 2012 12:19:13
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Maciej M. 

On 2012-08-14 12:12, J.F wrote:

Jeżeli dzik miał OC to masz odszkodowanie, Jeżeli nie to nie masz
odszkodowania

Niekoniecznie chyba.  Sprawdzic czy zarzadca drogi nie mial obowiazku
ustawiania siatek przeciw dzikim zwierzetom ...

Czy na zwykłej drodze krajowej, która:

- nie jest ani autostradą ani ekspresówką
- parędziesiąt metrów dalej zaczyna się teren zabudowany
- co kawałek są wyjazdy z działek

należy spodziewać się siatki?

Pozdrawiam,

--
MM

21 Data: Sierpien 13 2012 08:20:49
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: marcin 

Pytanie główne: czy w tym świetle (kolizja w strefie zwierzęta dzikie),
zgodnie z tym co znalazłem i co stwierdziła policja, nie ma
najmniejszych szans na odszkodowanie od Skarbu Państwa lub zarządcy
drogi i naprawę auta muszę wykonać samodzielnie (brak AC)?

miejmy nadzieje ze nie dostaniesz ani grosza od kogokolwiek. powinienes jeszcze zaplacic za tego dzika i za naprawe drugiego samochodu.

22 Data: Sierpien 13 2012 10:01:35
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: SJ 

miejmy nadzieje ze nie dostaniesz ani grosza od kogokolwiek. powinienes

najstraszniejsze to że w ogóle nie poczówa sie do winny ze zabił. Jednyne co
go martwi to jak wyszarpac piniądze na lakier....
Tu drugi podobny kierowca (ten jechał 180km podobno)

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,12299655,Kuzaj_mial_wypadek_w_Krakowie__Jego_porsche_do_kasacji.html

JS

23 Data: Sierpien 15 2012 20:33:26
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: neelix 


Użytkownik "SJ"  napisał w wiadomości

>miejmy nadzieje ze nie dostaniesz ani grosza od kogokolwiek. powinienes
najstraszniejsze to że w ogóle nie poczówa sie do winny ze zabił. Jednyne co
go martwi to jak wyszarpac piniądze na lakier....
Tu drugi podobny kierowca (ten jechał 180km podobno)

To jest przerażające. A ilu bezmyślnych użyszkodników jest przed morderstwem kolejnego zwierzęcia? Przecież na tej drodze można 90 to się pojedzie 120. Policja tu nie łapie. Potem znowu będzie biadolenie. Kiedyś były dyskusje jak to drzewa wyłażą na drogę i zabijają. Chcieli je wycinać. Zaraz pojawi się propozycja wybicia zwierząt.

--
Pozdrawiam
neelix

24 Data: Sierpien 16 2012 11:43:17
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "neelix"

>miejmy nadzieje ze nie dostaniesz ani grosza od kogokolwiek. powinienes
najstraszniejsze to że w ogóle nie poczówa sie do winny ze zabił. Jednyne co
go martwi to jak wyszarpac piniądze na lakier....
Tu drugi podobny kierowca (ten jechał 180km podobno)

To jest przerażające. A ilu bezmyślnych użyszkodników jest przed morderstwem kolejnego zwierzęcia?

A ile zwierząt naraża użytkowników dróg ?

Przecież na tej drodze można 90 to się pojedzie 120. Policja tu nie łapie. Potem znowu będzie biadolenie. Kiedyś były dyskusje jak to drzewa wyłażą na drogę i zabijają. Chcieli je wycinać.

Drzewa zrzucają liście i uniemożliwiają "zorganizowanie pasa awaryjnego". Można je posadzić w parku.

Zaraz pojawi się propozycja wybicia zwierząt.

Są inne metody. Można je tresować :-) Poza tym statystycznie większość zwierząt nie naraża zbytnio użytkowników dróg bo po prostu nie wbiega wprost pod samochód tylko wystarczająco daleko by użytkownik zatrzymał się.

25 Data: Sierpien 16 2012 20:13:19
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: neelix 


Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomości

Użytkownik "neelix"
>miejmy nadzieje ze nie dostaniesz ani grosza od kogokolwiek. powinienes
najstraszniejsze to że w ogóle nie poczówa sie do winny ze zabił. Jednyne co
go martwi to jak wyszarpac piniądze na lakier....
Tu drugi podobny kierowca (ten jechał 180km podobno)
To jest przerażające. A ilu bezmyślnych użyszkodników jest przed morderstwem kolejnego zwierzęcia?
A ile zwierząt naraża użytkowników dróg ?

Bezmyślnych użytkowników olewających znaki drogowe, inne przepisy i zdrowy rozsądek. Jest droga, a przy niej drzewa, krzaki. Zakaz wyprzedzania, ograniczenie do 40-tu, kawałek dalej "Zwierzęta dzikie". Ani jeden znak nie jest respektowany!

Przecież na tej drodze można 90 to się pojedzie 120. Policja tu nie łapie. Potem znowu będzie biadolenie. Kiedyś były dyskusje jak to drzewa wyłażą na drogę i zabijają. Chcieli je wycinać.
Drzewa zrzucają liście i uniemożliwiają "zorganizowanie pasa awaryjnego". Można je posadzić w parku.

Podejrzewam, że jak budowali drogi to te drzewa rosły tam od lat. Mnie nie przeszkadzają. Nie można wyciąć i wybić wszystkiego, bo ktoś nie potrafi dostosować prędkości do warunków.

Zaraz pojawi się propozycja wybicia zwierząt.
Są inne metody. Można je tresować :-) Poza tym statystycznie większość zwierząt nie naraża zbytnio użytkowników dróg bo po prostu nie wbiega wprost pod samochód tylko wystarczająco daleko by użytkownik zatrzymał się.

To jak to jest, że leżą pozabijane? Częstym grzechem "kierowców" jest jazda poboczem wydzielonym z jezdni. Linia ciągła nie robi na nich wrażenia. Przecież ten z tyłu chce jechać szybciej niż dozwolone 90. Trzeba mu zrobić miejsce. A w nocy ile zapieprzają żeby dojechać 2 minuty wcześniej? Mijania świecą przyzwoicie powiedzmy 10 m. Droga hamowania jest dużo dluższa.

neelix

26 Data: Sierpien 16 2012 22:52:58
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 16 Aug 2012 20:13:19 +0200, neelix napisał(a):

A ile zwierząt naraża użytkowników dróg ?
Bezmyślnych użytkowników olewających znaki drogowe, inne przepisy i zdrowy
rozsądek. Jest droga, a przy niej drzewa, krzaki. Zakaz wyprzedzania,
ograniczenie do 40-tu, kawałek dalej "Zwierzęta dzikie". Ani jeden znak nie
jest respektowany!

Jakby tak samochodow zabronic, to byloby fajnie, bo czy ktos slyszal zeby
rowerzysta czy furmanka dzika zabila ?

Podejrzewam, że jak budowali drogi to te drzewa rosły tam od lat. Mnie nie
przeszkadzają. Nie można wyciąć i wybić wszystkiego, bo ktoś nie potrafi
dostosować prędkości do warunków.

A nie mozna ich posadzic 5, 100, czy 5000m dalej ?
Wlasnie po to zeby sie dalo 120 w miare bezpiecznie zap* ... bo przeciez
nie o to chodzi zeby w calym kraju obowiazywalo 30 ..


J.

27 Data: Sierpien 20 2012 20:04:41
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 16 Aug 2012 20:13:19 +0200, neelix napisał(a):
A ile zwierząt naraża użytkowników dróg ?
Bezmyślnych użytkowników olewających znaki drogowe, inne przepisy i zdrowy
rozsądek. Jest droga, a przy niej drzewa, krzaki. Zakaz wyprzedzania,
ograniczenie do 40-tu, kawałek dalej "Zwierzęta dzikie". Ani jeden znak nie
jest respektowany!
Jakby tak samochodow zabronic, to byloby fajnie, bo czy ktos slyszal zeby
rowerzysta czy furmanka dzika zabila ?

Komu fajnie? :-) Mnie nie. Ze wszystkiego trzeba i wystarczy korzystać z głową.


Podejrzewam, że jak budowali drogi to te drzewa rosły tam od lat. Mnie nie
przeszkadzają. Nie można wyciąć i wybić wszystkiego, bo ktoś nie potrafi
dostosować prędkości do warunków.
A nie mozna ich posadzic 5, 100, czy 5000m dalej ?
Wlasnie po to zeby sie dalo 120 w miare bezpiecznie zap* ... bo przeciez
nie o to chodzi zeby w calym kraju obowiazywalo 30 ..

Przecież już rosną. :-) Są drzewa a i tak jadą 120? Jak tak dalej będzie to zrobią w UE 30 i wtedy rzeczywiście będzie wywołana furmanka lub rower.

--
Pozdrawiam
neelix

28 Data: Sierpien 13 2012 08:46:24
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Jacek 

W dniu 2012-08-12 22:36, Maciej M. pisze:

-> strefa A18b zwierzęta dzikie jest świeża, w Google jej nie ma
Znaki drogowe mają to do siebie, że są ustawione przy drodze. Nie ma znaczenia, czy znak jest świeży, czy stary i czy jest w Google, czy go nie ma. Nie ma też znaczenia, czy ma uzasadnienie, czy tylko stoi "bo se stoi".
Tu masz element wykluczający możliwoć wydębienia odszkodowania od zarządcy drogi, czy kółka łowieckiego.

Powiem więcej - nawet, jak nie ma znaku A18b to i tak marne szanse.
Ja miałem kolizję z sarną bez znaku A18b i okazało się, że zarządca drogi jest ubezpieczony w tej samej firmie, gdzie ja mam ubezpieczone auto. Jaki interes ma firma ubezpieczeniowa, żeby płacić mi z OC zarządcy zamiast z mojego AC? Zaden - tylko dodatkowy kłopot.

Na koniec do wszystkich mędrców piszących o biednym dziku itp.
Ĺťyczę wam takiej kolizji żebyście zobaczyli, jak to jest i nabrali rozumu, bo widać, że bez doświadczenia na własnej skórze wyobraźnia zawodzi.

Jacek

29 Data: Sierpien 13 2012 08:57:28
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Maciej M. 

On 2012-08-13 08:46, Jacek wrote:

-> strefa A18b zwierzęta dzikie jest świeża, w Google jej nie ma
Znaki drogowe mają to do siebie, że są ustawione przy drodze. Nie ma
znaczenia, czy znak jest świeży, czy stary i czy jest w Google, czy go
nie ma. Nie ma też znaczenia, czy ma uzasadnienie, czy tylko stoi "bo se
stoi".
Tu masz element wykluczający możliwoć wydębienia odszkodowania od
zarządcy drogi, czy kółka łowieckiego.

Chodzi mi właśnie o potwierdzenie tego faktu, opis był poglądowy dla zrozumienia okoliczności a nie rozważania co, gdzie i kiedy oraz dlaczego. Dziękuje za opinię.

Czy ktoś jeszcze może potwierdzić to samo? Jutro rano będę miał wycenę kosztów naprawy i do tego czasu muszę mieć przemyślaną ścieżkę postępowania.

Powiem więcej - nawet, jak nie ma znaku A18b to i tak marne szanse.
Ja miałem kolizję z sarną bez znaku A18b i okazało się, że zarządca
drogi jest ubezpieczony w tej samej firmie, gdzie ja mam ubezpieczone
auto. Jaki interes ma firma ubezpieczeniowa, żeby płacić mi z OC
zarządcy zamiast z mojego AC? Zaden - tylko dodatkowy kłopot.

Zdarzają się wyjątki, jest mi znany dalszy przypadek w którym osoba po skasowaniu auta na autostradzie (bodajże łoś lub coś tego typu) oraz pobycie w szpitalu, po większych bojach uzyskała odszkodowanie, ale niestety szczegółów póki co uzyskać nie mogę - stąd pytam wstępnie tutaj.

Pozdrawiam,

--
MM

30 Data: Sierpien 13 2012 11:50:00
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Chris 

Maciej M. nabazgrał(a):

Powiem więcej - nawet, jak nie ma znaku A18b to i tak marne szanse.
Ja miałem kolizję z sarną bez znaku A18b i okazało się, że zarządca
drogi jest ubezpieczony w tej samej firmie, gdzie ja mam ubezpieczone
auto. Jaki interes ma firma ubezpieczeniowa, żeby płacić mi z OC
zarządcy zamiast z mojego AC? Zaden - tylko dodatkowy kłopot.
Zdarzają się wyjątki, jest mi znany dalszy przypadek w którym osoba po skasowaniu auta na autostradzie (bodajże łoś lub coś tego typu) oraz pobycie w szpitalu, po większych bojach uzyskała odszkodowanie, ale niestety szczegółów póki co uzyskać nie mogę - stąd pytam wstępnie tutaj.

Masz OC zapomnij o kasie i ciesz się że każÄ… ci zapłacić za dzika.
Masz AC korzystaj o odbierz kasę.


Autostrada to co innego, tam nie może być zwierzą dla tego nazywa się to autostrada a nie trasa szybkiego ruchu.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

31 Data: Sierpien 13 2012 10:02:32
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Scypio 

Dnia 13.08.2012 Chris  napisał/a:

Autostrada to co innego, tam nie może być zwierzą dla tego nazywa się to
autostrada a nie trasa szybkiego ruchu.

Heh, z mojej przejażdżki autostradą A2 pamiętam znak "uwaga dzikie zwierzęta".
Dystans - 18km... przejeżdżam 18km  a tam "uwaga, dzikie zwierzęta - 13km".
Jeszcze trochę i zgodnie z logiką zwolenników "dostosowania prędkości"
całą autostradę będzie trzeba kulać się 70km/h z nogą wiszącą nad hamulcem...

pozdrawiam,
--
scypio

32 Data: Sierpien 13 2012 12:07:07
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Chris 

Scypio nabazgrał(a):

Dnia 13.08.2012 Chris  napisał/a:
Autostrada to co innego, tam nie może być zwierzą dla tego nazywa się to
autostrada a nie trasa szybkiego ruchu.
Heh, z mojej przejażdżki autostradą A2 pamiętam znak "uwaga dzikie
zwierzęta". Dystans - 18km... przejeżdżam 18km  a tam "uwaga, dzikie
zwierzęta - 13km".  Jeszcze trochę i zgodnie z logiką zwolenników
"dostosowania prędkości"  całą autostradę będzie trzeba kulać się 70km/h
z nogą wiszącą nad hamulcem...

To Polska :) autostara z założenia jest obiektem bezkolizyjnym dla tego tyle kosztuje bo trzeba na całej długości zasieki kłaść :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

33 Data: Sierpien 13 2012 12:31:41
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-08-13 12:07, Chris pisze:

Scypio nabazgrał(a):

Dnia 13.08.2012 Chris  napisał/a:
Autostrada to co innego, tam nie może być zwierzą dla tego nazywa się to
autostrada a nie trasa szybkiego ruchu.
Heh, z mojej przejażdżki autostradą A2 pamiętam znak "uwaga dzikie
zwierzęta". Dystans - 18km... przejeżdżam 18km  a tam "uwaga, dzikie
zwierzęta - 13km".  Jeszcze trochę i zgodnie z logiką zwolenników
"dostosowania prędkości"  całą autostradę będzie trzeba kulać się 70km/h
z nogą wiszącą nad hamulcem...

To Polska :)

Nie tyko Polska.

autostara z założenia jest obiektem bezkolizyjnym dla tego
tyle kosztuje bo trzeba na całej długości zasieki kłaść :)

Tylko przy spełnionych założeniach, ale świat nie jest binarny
i niezmienny, więc sytuacja może się zmienić w czasie, co się
zdarza.

34 Data: Sierpien 13 2012 16:38:57
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Kazimierz Uromski 

W dniu 2012-08-13 12:02, Scypio pisze:

Dnia 13.08.2012 Chris  napisał/a:
Autostrada to co innego, tam nie może być zwierzą dla tego nazywa się to
autostrada a nie trasa szybkiego ruchu.

Heh, z mojej przejażdżki autostradą A2 pamiętam znak "uwaga dzikie zwierzęta".
Dystans - 18km... przejeżdżam 18km  a tam "uwaga, dzikie zwierzęta - 13km".
Jeszcze trochę i zgodnie z logiką zwolenników "dostosowania prędkości"
całą autostradę będzie trzeba kulać się 70km/h z nogą wiszącą nad hamulcem...

No ale przecież to tylko TYMCZASOWE (:
Jest tam też 100km/h OIDP

35 Data: Sierpien 14 2012 12:20:32
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: J.F 

Użytkownik "Scypio"  napisał w wiadomości grup

Heh, z mojej przejażdżki autostradą A2 pamiętam znak "uwaga dzikie zwierzęta".
Dystans - 18km... przejeżdżam 18km  a tam "uwaga, dzikie zwierzęta - 13km".
Jeszcze trochę i zgodnie z logiką zwolenników "dostosowania prędkości"
całą autostradę będzie trzeba kulać się 70km/h z nogą wiszącą nad hamulcem...

Kiedys na plytostradzie A4 byl znak "uwaga wyboje" i "30 km".
Wtedy sie smialismy ze nalezaloby go ustawic na granicy z tabliczka "obowiazuje na terenie calego kraju" :-)

J.

36 Data: Sierpien 14 2012 12:59:34
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Chris 

J.F nabazgrał(a):

Kiedys na plytostradzie A4 byl znak "uwaga wyboje" i "30 km".
Wtedy sie smialismy ze nalezaloby go ustawic na granicy z tabliczka "obowiazuje na terenie calego kraju" :-)

Oplułem monitor :):):):))

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

37 Data: Sierpien 14 2012 14:33:38
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-08-14 12:20, J.F pisze:
(...)

Kiedys na plytostradzie A4 byl znak "uwaga wyboje" i "30 km".
Wtedy sie smialismy ze nalezaloby go ustawic na granicy z tabliczka
"obowiazuje na terenie calego kraju" :-)

Autostrada w tym standardzie to niezapomniane wspomnienie ;)

38 Data: Sierpien 15 2012 20:08:58
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: neelix 


Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-08-12 22:36, Maciej M. pisze:

Na koniec do wszystkich mędrców piszących o biednym dziku itp.
Ĺťyczę wam takiej kolizji żebyście zobaczyli, jak to jest i nabrali rozumu, bo widać, że bez doświadczenia na własnej skórze wyobraźnia zawodzi.

Czyli zamiast rozumu kolejne zabite zwierzę, bo ktoś komuś tak życzy? Najgłupsze co mogłeś wymyślić. Ja wam życzę byście zaczęli myśleć i przestali zabijać zwierzęta. Przejeżdżacie drogą wiodącą przez ich dom. Nie zachowujcie się jak bandyci. Wypadku można uniknąć ale trzeba tego chcieć. Mnie nie raz wybiegły sarny, dziki, lisy o różnych porach dnia. Nawet udało się nie przejechać jeża., bo mam świadomoć, że jak mogą przebiec przez drogę to na pewno to zrobią. To tylko kwestia czasu. Z przerażeniem patrzę na wariatów wyprzedzających na takim terenie i goniących na złamanie karku. Zwierzęta sa wszędzie. Znaki są zbędne, bo na durniów i tak nie działają..

neelix

39 Data: Sierpien 16 2012 11:38:23
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "neelix"


Na koniec do wszystkich mędrców piszących o biednym dziku itp.
Ĺťyczę wam takiej kolizji żebyście zobaczyli, jak to jest i nabrali rozumu, bo widać, że bez doświadczenia na własnej skórze wyobraźnia zawodzi.

Czyli zamiast rozumu kolejne zabite zwierzę, bo ktoś komuś tak życzy? Najgłupsze co mogłeś wymyślić. Ja wam życzę byście zaczęli myśleć i przestali zabijać zwierzęta. Przejeżdżacie drogą wiodącą przez ich dom. Nie zachowujcie się jak bandyci. Wypadku można uniknąć ale trzeba tego chcieć. Mnie nie raz wybiegły sarny, dziki, lisy o różnych porach dnia. Nawet udało się nie przejechać jeża., bo mam świadomoć, że jak mogą przebiec przez drogę to na pewno to zrobią. To tylko kwestia czasu. Z przerażeniem patrzę na wariatów wyprzedzających na takim terenie i goniących na złamanie karku. Zwierzęta sa wszędzie. Znaki są zbędne, bo na durniów i tak nie działają..

Te znaki Cię nie poinformują o zwierzęciu wybiegającym z lasu wprost przed Ciebie więc nawet jadąc ekstremalnie wolno zimą samochodu nie zatrzymasz. Jest kwestią czasu kiedy to Ci się przydarzy.

40 Data: Sierpien 16 2012 19:05:17
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: neelix 


Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"

Na koniec do wszystkich mędrców piszących o biednym dziku itp.
Ĺťyczę wam takiej kolizji żebyście zobaczyli, jak to jest i nabrali rozumu, bo widać, że bez doświadczenia na własnej skórze wyobraźnia zawodzi.

Czyli zamiast rozumu kolejne zabite zwierzę, bo ktoś komuś tak życzy? Najgłupsze co mogłeś wymyślić. Ja wam życzę byście zaczęli myśleć i przestali zabijać zwierzęta. Przejeżdżacie drogą wiodącą przez ich dom. Nie zachowujcie się jak bandyci. Wypadku można uniknąć ale trzeba tego chcieć. Mnie nie raz wybiegły sarny, dziki, lisy o różnych porach dnia. Nawet udało się nie przejechać jeża., bo mam świadomoć, że jak mogą przebiec przez drogę to na pewno to zrobią. To tylko kwestia czasu. Z przerażeniem patrzę na wariatów wyprzedzających na takim terenie i goniących na złamanie karku. Zwierzęta sa wszędzie. Znaki są zbędne, bo na durniów i tak nie działają..
Te znaki Cię nie poinformują o zwierzęciu wybiegającym z lasu wprost przed Ciebie więc nawet jadąc ekstremalnie wolno zimą samochodu nie zatrzymasz. Jest kwestią czasu kiedy to Ci się przydarzy.

Znaki nakazują szczególną ostrożnoć więc branie pod uwagę również wtargnięcia. Udawało mi się hamować również zimą co nie gwarantuje że zawsze się uda. Obym nie miał takich sytuacji.. Pozostaje dmuchac na zimne i dostosować prędkoć do warunków szczególnie na zagrożonym terenie.

neelix

41 Data: Sierpien 13 2012 13:50:58
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: gregor 

nic nowego do wątku nie wniosę ale skoro był znak to nie licz na odszkodowanie

gregor

42 Data: Sierpien 13 2012 20:34:56
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: wowa 


Użytkownik "Maciej M."  napisał w wiadomości


Pytanie dodatkowe: czy ktoś zna godnych polecenia blacharzo-lakierników w Krakowie, który nie boją się podjąć naprawy czegoś co się zwie Lancia Phedra?

Zadzwoń tu http://www.zumi.pl/1978423,Auto_Express,Krakow,firma.html.
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

43 Data: Sierpien 14 2012 11:07:21
Temat: QUIZ [było: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?]
Autor: Maciej M. 

On 2012-08-13 20:34, wowa wrote:

Pytanie dodatkowe: czy ktoś zna godnych polecenia
blacharzo-lakierników w Krakowie, który nie boją się podjąć naprawy
czegoś co się zwie Lancia Phedra?

Zadzwoń tu http://www.zumi.pl/1978423,Auto_Express,Krakow,firma.html.
Wojtek

Dziękuję. Jakie mają rekomendacje/opinie - z praktyki?

Wstępny kosztorys z ASO już mam - a więc teraz quiz, dla Waszej rozrywki.

- Ile kosztuje przedni reflektor zespolony (nowy, ksenon, ASO)?
- Jaki jest wstępny pełny kosztorys naprawy (ASO)?
- Jaki to jest procent wartości auta (Phedra rocznik 2003)?

Tylko proszę o nie uczestniczenie w quizie osób mających dostęp do Audatex'u / EPR ;)

Pozdrawiam,

--
MM

44 Data: Sierpien 14 2012 20:45:36
Temat: Re: QUIZ [było: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?]
Autor: wowa 


Użytkownik "Maciej M."  napisał w wiadomości


Zadzwoń tu http://www.zumi.pl/1978423,Auto_Express,Krakow,firma.html.
>
Dziękuję. Jakie mają rekomendacje/opinie - z praktyki?

No cóż, nie będę ukrywał że to moi znajomi, czasem tam coś robię z autami. Robią też mechanikę. Mają wyposażenie do prac blacharskich, łÄ…cznie z ramą do naciągania. Widziałem jak robili restaurację aut zabytkowych, cudeńko :). Mają lawetę więc możesz sią dogadać na transport. Robiłem tam auto ojca po drobnej kolizji, brak śladów. Możesz podjechać i zobaczyć, przeważnie jest kilka aut w różnym stadium "produkcji". Na dodatek mają wiedzę jak walczyć z ubezpieczeniem :) Trzydzieści lat szukałem prawdziwego mechanika, zostanę przy nich :)
Wojtek

--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...

45 Data: Sierpien 14 2012 22:27:23
Temat: Re: QUIZ [było: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?]
Autor: jerzu 

On Tue, 14 Aug 2012 11:07:21 +0200, "Maciej M."
 wrote:

- Ile kosztuje przedni reflektor zespolony (nowy, ksenon, ASO)?

Pewnie jakieś 2800 netto.

- Jaki jest wstępny pełny kosztorys naprawy (ASO)?

To wiem, bo widziałem :)

- Jaki to jest procent wartości auta (Phedra rocznik 2003)?

To się da prosto pliczyć :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

46 Data: Sierpien 15 2012 23:37:57
Temat: Re: QUIZ [było: Re: Kolizja z dzikiem i A1 8b - szansa na odszkodowanie?]
Autor: Maciej M. 

On 2012-08-14 22:27, jerzu wrote:

- Ile kosztuje przedni reflektor zespolony (nowy, ksenon, ASO)?

Pewnie jakieś 2800 netto.

Prawie 2x tyle czyli nieomal 6kzł brutto ;)

- Jaki to jest procent wartości auta (Phedra rocznik 2003)?

To się da prosto pliczyć :)

3 reflektory = całe auto... kabaret.

--
MM

47 Data: Sierpien 13 2012 20:32:08
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: tŢ 

begin Maciej M.

Właśnie jestem świeżo po w/w zdarzeniu.

Biedny dzik. :( Nie mogłeś uważać?

--
ignorance is bliss

48 Data: Sierpien 14 2012 07:18:01
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: Ronnei Currane 

Biedny dzik. :( Nie mogłeś uważać?

przy tej prendkości ledwo widział las, a co dopiero dzika

M

49 Data: Sierpien 15 2012 19:14:36
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: neelix 


Użytkownik "Maciej M."  napisał w wiadomości

Witam,
Właśnie jestem świeżo po w/w zdarzeniu.

Kim trzeba być by nie przewidzieć takiego zdarzenia?! Dzisiaj zwięrzęta leśne są wszędzie, a szczególnie tam gdzie są pola i lasy. One są u siebie. Nie wiem czym trzeba myśleć by nie rozumieć, że przejeżdża się nie drogą na pustyni tylko drogą, która wiedzie przez las. Znaki ostrzegawcze wymagają zachowania szczególnej ostrożności czyli nieustającej wzmożonej obserwacji oraz zmniejszenia prędkości do zatrzymania włÄ…cznie. Chcecie rozbijać swoje auta to róbcie to na drzewach, a nie na biednych zwierzętach. Auto da się wyklepać lub kupic nowe. Zwierzaka wyklepać się nie da! I jeszcze jedno: zwierzęta nie znają się na znakach i nie wiedzą, że czlowiek wyznaczył konieć ich terenu znakiem i zbyt wcześnie.
neelix

50 Data: Sierpien 16 2012 00:01:05
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: marcin 

Kim trzeba być by nie przewidzieć takiego zdarzenia?! Dzisiaj zwięrzęta
leśne są wszędzie, a szczególnie tam gdzie są pola i lasy. One są u
siebie. Nie wiem czym trzeba myśleć by nie rozumieć, że przejeżdża się
nie drogą na pustyni tylko drogą, która wiedzie przez las. Znaki
ostrzegawcze wymagają zachowania szczególnej ostrożności czyli
nieustającej wzmożonej obserwacji oraz zmniejszenia prędkości do
zatrzymania włÄ…cznie. Chcecie rozbijać swoje auta to róbcie to na
drzewach, a nie na biednych zwierzętach. Auto da się wyklepać lub kupic
nowe. Zwierzaka wyklepać się nie da! I jeszcze jedno: zwierzęta nie
znają się na znakach i nie wiedzą, że czlowiek wyznaczył konieć ich
terenu znakiem i zbyt wcześnie.
neelix

odczep sie od jasnie pana ktoremu dzik rozjebal wypas fure. na google nie bylo znaku wiec o co ci chodzi ? lepiej poradz jak wyszarpac kase bo to sie teraz liczy a nie jakies zdechle niepotrzebne nikomu zwierze !

51 Data: Sierpien 16 2012 11:44:25
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "marcin"

Kim trzeba być by nie przewidzieć takiego zdarzenia?! Dzisiaj zwięrzęta
leśne są wszędzie, a szczególnie tam gdzie są pola i lasy. One są u
siebie. Nie wiem czym trzeba myśleć by nie rozumieć, że przejeżdża się
nie drogą na pustyni tylko drogą, która wiedzie przez las. Znaki
ostrzegawcze wymagają zachowania szczególnej ostrożności czyli
nieustającej wzmożonej obserwacji oraz zmniejszenia prędkości do
zatrzymania włÄ…cznie. Chcecie rozbijać swoje auta to róbcie to na
drzewach, a nie na biednych zwierzętach. Auto da się wyklepać lub kupic
nowe. Zwierzaka wyklepać się nie da! I jeszcze jedno: zwierzęta nie
znają się na znakach i nie wiedzą, że czlowiek wyznaczył konieć ich
terenu znakiem i zbyt wcześnie.
neelix

odczep sie od jasnie pana ktoremu dzik rozjebal wypas fure. na google nie bylo znaku wiec o co ci chodzi ? lepiej poradz jak wyszarpac kase bo to sie teraz liczy a nie jakies zdechle niepotrzebne nikomu zwierze !

Zwierzęta generalnie same giną a nie z powodu kolizji z samochodami.

52 Data: Sierpien 16 2012 11:35:33
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "neelix"

Właśnie jestem świeżo po w/w zdarzeniu.

Kim trzeba być by nie przewidzieć takiego zdarzenia?!

Normalnym kierowcą

Dzisiaj zwięrzęta leśne są wszędzie, a szczególnie tam gdzie są pola i lasy. One są u siebie. Nie wiem czym trzeba myśleć by nie rozumieć, że przejeżdża się nie drogą na pustyni tylko drogą, która wiedzie przez las. Znaki ostrzegawcze wymagają zachowania szczególnej ostrożności czyli nieustającej wzmożonej obserwacji oraz zmniejszenia prędkości do zatrzymania włÄ…cznie. Chcecie rozbijać swoje auta to róbcie to na drzewach, a nie na biednych zwierzętach. Auto da się wyklepać lub kupic nowe. Zwierzaka wyklepać się nie da! I jeszcze jedno: zwierzęta nie znają się na znakach i nie wiedzą, że czlowiek wyznaczył konieć ich terenu znakiem i zbyt wcześnie.


Ale jakoś trzeba po tej drodze przejechać. Nie da się przewidzieć wybiegnięcia zwierzęcia z lasu. To jest tylko kwestia prawdopodobieństwa, że zwykle wybiegnie wcześniej, że da się jeszcze zahamować.

53 Data: Sierpien 16 2012 19:14:49
Temat: Re: Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?
Autor: neelix 


Użytkownik "John Kołalsky"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"
Właśnie jestem świeżo po w/w zdarzeniu.
Kim trzeba być by nie przewidzieć takiego zdarzenia?!
Normalnym kierowcą

99% wygląda niestety na nienormalnych. ;-( Zapieprzają ile się da, wyprzedzają na 3-go, itp. Oni nawet nie patrzą na znaki!

Dzisiaj zwięrzęta leśne są wszędzie, a szczególnie tam gdzie są pola i lasy. One są u siebie. Nie wiem czym trzeba myśleć by nie rozumieć, że przejeżdża się nie drogą na pustyni tylko drogą, która wiedzie przez las. Znaki ostrzegawcze wymagają zachowania szczególnej ostrożności czyli nieustającej wzmożonej obserwacji oraz zmniejszenia prędkości do zatrzymania włÄ…cznie. Chcecie rozbijać swoje auta to róbcie to na drzewach, a nie na biednych zwierzętach. Auto da się wyklepać lub kupic nowe. Zwierzaka wyklepać się nie da! I jeszcze jedno: zwierzęta nie znają się na znakach i nie wiedzą, że czlowiek wyznaczył konieć ich terenu znakiem i zbyt wcześnie.
Ale jakoś trzeba po tej drodze przejechać. Nie da się przewidzieć wybiegnięcia zwierzęcia z lasu. To jest tylko kwestia prawdopodobieństwa, że zwykle wybiegnie wcześniej, że da się jeszcze zahamować.

Da sie przejechać 5km wolno i z obserwacją. Nic się na tym nie straci, a można dużo zyskać. Trzeba tylko chcieć niezrobić nikomu krzywdy i chcieć dojechać w całości. Zasada jest prosta: jeśli coś może wybiec na jezdnię to wybiegnie.i to właśnie mnie. Mam wybór.

neelix

Kolizja z dzikiem i A18b - szansa na odszkodowanie?



Grupy dyskusyjne