Grupy dyskusyjne   »   Kompakt idealny? Duza matryca w malym body

Kompakt idealny? Duza matryca w malym body



1 Data: Czerwiec 07 2012 22:25:59
Temat: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: atm 

Mam nadzieje, ze jakosc zdjec nie zepsuje tego aparatu:
http://www.engadget.com/2012/06/06/sony-cyber-shot-dsc-rx100/



2 Data: Czerwiec 07 2012 22:47:07
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: atm 

Zdjecia wygladaja fajnie:
http://www.dpreview.com/galleries/reviewsamples/photos/2011767/dsc00191?inalbum=sony-rx100-preview-samples
Mam nadzieje, ze dobrze uszczelnili obiekty bo przy takiej wielkosci moze niezle zaciagac wszystko co sie da do srodka.

3 Data: Czerwiec 07 2012 22:52:59
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-07 22:25, atm pisze:

Mam nadzieje, ze jakosc zdjec nie zepsuje tego aparatu:
http://www.engadget.com/2012/06/06/sony-cyber-shot-dsc-rx100/

Ten "1-inch sensor" to przekręt marketingowy. W rzeczywistości matryca ma przekątną 16mm. Ale z w miarę jasnym obiektywem taki aparat może już mieć sens. Użyteczny najmniejszy otwór przysłony wychodzi f/8, przy mniejszych dziurkach dyfrakcja zepsuje obraz.
Ciekawe, ile każą sobie zapłacić.
Nie zmienia to mojej opinii, że nie ma sensu kupować nic z matrycą mniejszą niż 4/3.

Pozdrawiam,
Paweł

4 Data: Czerwiec 08 2012 00:03:10
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Mateusz Ludwin 

Rzecze Paweł Pawłowicz:

Nie zmienia to mojej opinii, że nie ma sensu kupować nic z matrycą
mniejszą niż 4/3.

Ten soniacz ma dokładnie taką samą jakość obrazu, obejrzyj sample.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

5 Data: Czerwiec 09 2012 11:04:07
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-08 00:03, Mateusz Ludwin pisze:

Rzecze Paweł Pawłowicz:

Nie zmienia to mojej opinii, że nie ma sensu kupować nic z matrycą
mniejszą niż 4/3.

Ten soniacz ma dokładnie taką samą jakość obrazu, obejrzyj sample.

Obejrzałem. Rzeczywiście, wyglądają fajnie.
Zauważyłeś, że najmniejszym użytym otworem przysłony jest f/5.6? Wyraźnie robiący te zdjęcia mieli z fizyki trochę więcej niż dopuszczający :-)

Pozdrawiam,
Paweł

6 Data: Czerwiec 09 2012 11:52:37
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-09 11:04, Paweł Pawłowicz pisze:

Obejrzałem. Rzeczywiście, wyglądają fajnie.
Zauważyłeś, że najmniejszym użytym otworem przysłony jest f/5.6?
Wyraźnie robiący te zdjęcia mieli z fizyki trochę więcej niż
dopuszczający :-)

Tak z ręką na sercu - czy Ty w ogóle patrzysz jeszcze na zdjęcie
tak po prostu: uchwycony moment, oświetlenie, nastrój, kompozycja
itp. pierdoły, czy już tylko czytasz exifa, ewentualnie szukasz
artefaktów i szumów gdzieś po rogach w 1:1?
Ta przysłona to jakiś fetysz jest? FF też nie przymkniesz od f64,
tragedia...
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

7 Data: Czerwiec 09 2012 12:37:59
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-09 11:52, Pawel Gancarz pisze:

W dniu 2012-06-09 11:04, Paweł Pawłowicz pisze:
Obejrzałem. Rzeczywiście, wyglądają fajnie.
Zauważyłeś, że najmniejszym użytym otworem przysłony jest f/5.6?
Wyraźnie robiący te zdjęcia mieli z fizyki trochę więcej niż
dopuszczający :-)

Tak z ręką na sercu - czy Ty w ogóle patrzysz jeszcze na zdjęcie
tak po prostu: uchwycony moment, oświetlenie, nastrój, kompozycja
itp. pierdoły, czy już tylko czytasz exifa, ewentualnie szukasz
artefaktów i szumów gdzieś po rogach w 1:1?
Ta przysłona to jakiś fetysz jest? FF też nie przymkniesz od f64,
tragedia...

Ależ oczywiście, że patrzę. Choć faktycznie, z tekstów, które tu napisałem można odnieść inne wrażenie :-)
Po prostu uważam, że dobre zdjęcie powinno być poprawne technicznie, oprócz "innych pierdół". A do tego potrzeba troszkę wiedzy, choćby o przysłonach, dyfrakcji i innych fetyszach. Warto wiedzieć, jaki sprzęt się kupuje, jakie są jego możliwości i ograniczenia. Zwyczajnie nie satysfakcjonuje mnie jakość "tylko na ekran monitora".
Zbyt szybko wyciągasz wnioski...

PP

8 Data: Czerwiec 10 2012 18:26:38
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-09 12:37, Paweł Pawłowicz pisze:

Po prostu uważam, że dobre zdjęcie powinno być poprawne technicznie,
oprócz "innych pierdół". A do tego potrzeba troszkę wiedzy, choćby o
przysłonach, dyfrakcji i innych fetyszach. Warto wiedzieć, jaki sprzęt
się kupuje, jakie są jego możliwości i ograniczenia. Zwyczajnie nie
satysfakcjonuje mnie jakość "tylko na ekran monitora".

Nawet nie wiesz, jak dobry grafik może zrobić w kuku takich, ''co ich nie satysfakcjonuje'' :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/ach, jakie ładne chmurki, kiedyś będę jedną z nich.../

9 Data: Czerwiec 10 2012 22:18:46
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-10 18:26, Janko Muzykant pisze:

Nawet nie wiesz, jak dobry grafik może zrobić w kuku takich, ''co ich
nie satysfakcjonuje'' :)

Naprawdę musisz być nieuprzejmy?

PP

10 Data: Czerwiec 10 2012 22:43:20
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-10 22:18, Paweł Pawłowicz pisze:

Nawet nie wiesz, jak dobry grafik może zrobić w kuku takich, ''co ich
nie satysfakcjonuje'' :)

Naprawdę musisz być nieuprzejmy?

W sumie nieuprzejmie jest głosić bolesne prawdy...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/boję się radonu bo nie ma zapachu, smaku i rozumu/

11 Data: Czerwiec 10 2012 21:27:25
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-09 12:37, Paweł Pawłowicz pisze:

Po prostu uważam, że dobre zdjęcie powinno być poprawne technicznie,
oprócz "innych pierdół". A do tego potrzeba troszkę wiedzy, choćby o
przysłonach, dyfrakcji i innych fetyszach. Warto wiedzieć, jaki sprzęt
się kupuje, jakie są jego możliwości i ograniczenia. Zwyczajnie nie
satysfakcjonuje mnie jakość "tylko na ekran monitora".

Zaryzykuję tezę, że do wykonywania zdjęć poprawnych technicznie, wiedza
o dyfrakcji jest całkowicie zbędna, podobnie jak wiedza o dualizmie
korpuskularno-falowym, czy też znajomość zagadnień mechaniki kwantowej.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

12 Data: Czerwiec 10 2012 21:32:17
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Marek Dyjor 

Pawel Gancarz wrote:

W dniu 2012-06-09 12:37, Paweł Pawłowicz pisze:
Po prostu uważam, że dobre zdjęcie powinno być poprawne technicznie,
oprócz "innych pierdół". A do tego potrzeba troszkę wiedzy, choćby o
przysłonach, dyfrakcji i innych fetyszach. Warto wiedzieć, jaki
sprzęt się kupuje, jakie są jego możliwości i ograniczenia.
Zwyczajnie nie satysfakcjonuje mnie jakość "tylko na ekran monitora".

Zaryzykuję tezę, że do wykonywania zdjęć poprawnych technicznie,
wiedza o dyfrakcji jest całkowicie zbędna, podobnie jak wiedza o
dualizmie korpuskularno-falowym, czy też znajomość zagadnień
mechaniki kwantowej.

No i widzisz każdy moze zostać fotogrtafem i jest jak jest...

jakby trzeba było zdawać egzamin ze znajomości mias....   znaczy z teorii falowej z dyfrakcji, zagadnień prawnych w zawodzie fotografa itd... to by nie było takiej konkurencji w zawodzie.

13 Data: Czerwiec 10 2012 22:07:30
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-10 21:32, Marek Dyjor pisze:

No i widzisz każdy moze zostać fotogrtafem i jest jak jest...

jakby trzeba było zdawać egzamin ze znajomości mias.... znaczy z teorii
falowej z dyfrakcji, zagadnień prawnych w zawodzie fotografa itd... to
by nie było takiej konkurencji w zawodzie.

To już było. Kiedyś, dawno temu, niektórzy poczuli się urażeni
określeniem "fotograf" (że takie rzemieślnicze i w ogóle) i tak
powstał unikalny w świecie dziwoląg pt. "fotografik".
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

14 Data: Czerwiec 11 2012 20:51:57
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Mariusz [mr.] 


"Pawel Gancarz"  wrote:

[...]

To już było. Kiedyś, dawno temu, niektórzy poczuli się urażeni
określeniem "fotograf" (że takie rzemieślnicze i w ogóle) i tak
powstał unikalny w świecie dziwoląg pt. "fotografik".


    Cóż, język to twór żywy i reaguje na zaistniałe potrzeby. W tym
przypadku na potrzebę odróżnienia się od działalności usługowej
polegającej na wołaniu filmów i naświetlaniu odbitek. :)

    BTW: W tej dziedzinie podoba mi się angielski i niemiecki, gdzie
często każdy niuans ma swoje precyzyjne określenie (z branży
fotograficznej fajnie wyciągał to Voellnagel).

[mr.]

15 Data: Czerwiec 08 2012 02:39:28
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: McArti 

On 7 Cze, 22:52, Paweł Pawłowicz  wrote:

W dniu 2012-06-07 22:25, atm pisze:

Ten "1-inch sensor" to przekręt marketingowy. W rzeczywistości matryca
ma przekątną 16mm.

Pozdrawiam,
Paweł

Rozmiar calowy nie ma nic wspólnego z przekątną. matryca CX jest to
dokładnie 1" sensor.

16 Data: Czerwiec 08 2012 17:00:47
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-08 11:39, McArti pisze:

On 7 Cze, 22:52, Paweł   wrote:
W dniu 2012-06-07 22:25, atm pisze:

Ten "1-inch sensor" to przekręt marketingowy. W rzeczywistości matryca
ma przekątną 16mm.

Pozdrawiam,
Paweł

Rozmiar calowy nie ma nic wspólnego z przekątną. matryca CX jest to
dokładnie 1" sensor.

13.2x8.8mm. Przekątna wychodzi 15.86mm. Nazwano to sensorem jednocalowym, i na tym właśnie polega przekręt. Nawet, jeśli ma to jakieś "uzasadnienie" historyczne. Tak samo, jak waty PMPO we wzmacniaczu audio, procenty objętościowe w wiadomym przypadku, czy sprzedawanie lodów albo deserów mlecznych na mililitry a nie gramy.

PP

17 Data: Czerwiec 08 2012 12:18:10
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-07 22:52, Paweł Pawłowicz pisze:

Ten "1-inch sensor" to przekręt marketingowy. W rzeczywistości matryca
ma przekątną 16mm. Ale z w miarę jasnym obiektywem taki aparat może już
mieć sens. Użyteczny najmniejszy otwór przysłony wychodzi f/8, przy
mniejszych dziurkach dyfrakcja zepsuje obraz.

Przede wszystkim tu mamy ogromny spadek jasności na zoomie - 3EV. Rzutuje to na jakość, ale przede wszystkim jest niewygodne.
Nie zmienia to mojej opinii, że nie ma sensu kupować nic z matrycą
mniejszą niż 4/3.

Zabawne są takie opinie. Posegreguj zdjęcia według matryc: od półcalowej do ff :)
http://as.elte-s.com/patrz/duze.htm

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, co to są te kompleksy?/

18 Data: Czerwiec 08 2012 16:46:47
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-08 12:18, Janko Muzykant pisze:

Zabawne są takie opinie. Posegreguj zdjęcia według matryc: od półcalowej
do ff :)
http://as.elte-s.com/patrz/duze.htm

Dostarcz mi zdjęcia tego samego motywu, powiedzmy krajobrazu z lasem, zrobione przy przysłonie f/22 bez obróbki z aparatów z podobną rozdzielczością, powiedzmy ok 10Mpix z obiektywami podobnej jakości a spełnię Twoje życzenie.

PP

19 Data: Czerwiec 08 2012 18:07:50
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-08 16:46, Paweł Pawłowicz pisze:

Dostarcz mi zdjęcia tego samego motywu, powiedzmy krajobrazu z lasem,
zrobione przy przysłonie f/22 bez obróbki z aparatów z podobną
rozdzielczością, powiedzmy ok 10Mpix z obiektywami podobnej jakości a
spełnię Twoje życzenie.

Po co? Zdjęcia mają z założenia spełniać warunki hd i tylko takie. Jeśli jest zapotrzebowanie na większe (co w praktyce zdarza się bardzo rzadko), bierze się inny sprzęt (w niewiele wyższej cenie od dobrych kompaktów, tak na marginesie).

Poza tym nie ma czegoś takiego jak ''zdjęcie bez obróbki''. Jest zdjęcie obrobione przez człowieka albo przez automat. Chwalenie się, że się zdjęć nie obrabia w imię ''czystej sztuki'' jest jak duma z ugotowania zupki z torebki, tak na drugim marginesie :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/najciekawsze zdjęcia to zdjęcia aparatów/

20 Data: Czerwiec 08 2012 19:01:37
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-08 18:07, Janko Muzykant pisze:

Poza tym nie ma czegoś takiego jak ''zdjęcie bez obróbki''.

A co to takiego RAW?

 Chwalenie się, że się
zdjęć nie obrabia w imię ''czystej sztuki'' jest jak duma z ugotowania
zupki z torebki, tak na drugim marginesie :)

Tu zgoda.
A jeżeli już tak lubimy "na marginesie" to dorzucę, że zdjęcia w podanym przez Ciebie linku są przykładem czegoś odwrotnego. Nienaturalne kolory, zbyt nasycone, za duży kontrast, "przeszopowane". To tak na marginesie, i bardzo subiektywnie :-)

PP

21 Data: Czerwiec 08 2012 19:59:57
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: i1410 

Dnia 08-06-2012 o 18:01:37  napisał(a):

W dniu 2012-06-08 18:07, Janko Muzykant pisze:

Poza tym nie ma czegoś takiego jak ''zdjęcie bez obróbki''.

A co to takiego RAW?

Podgląd na "czystego" RAWa to masz w hexedytorze, w wołarce widzisz już  interpretacje.

--
i1410

22 Data: Czerwiec 08 2012 22:30:33
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-08 19:01, Paweł Pawłowicz pisze:

Poza tym nie ma czegoś takiego jak ''zdjęcie bez obróbki''.
A co to takiego RAW?

To jest plik danych, z których zdjęcie dopiero może powstać.

Chwalenie się, że się
zdjęć nie obrabia w imię ''czystej sztuki'' jest jak duma z ugotowania
zupki z torebki, tak na drugim marginesie :)

Tu zgoda.
A jeżeli już tak lubimy "na marginesie" to dorzucę, że zdjęcia w podanym
przez Ciebie linku są przykładem czegoś odwrotnego. Nienaturalne kolory,
zbyt nasycone, za duży kontrast, "przeszopowane". To tak na marginesie,
i bardzo subiektywnie :-)

No i pradziadek obrabiającego był Czechem. Co prawda nie aż Niemcem, ale nie Polakiem (Prawdziwym) :)

Tak, nienaturalne, przesycone, zbyt kontrastowe... no nie, z tym się akurat nie zgodzę - zjawisko, które tak określasz to raczej mocna, nieliniowa kompresja dynamiczna, ale generalnie - tak jest, bo tak chcę. Nie mogę jednak się zgodzić z tym, że to zupa z torebki, bo jednak za każdym razem suwaczki ustawiałem ręcznie. Rzekłbym, że to bardzo ostra zupa o posmaku słodko-kwaśnym z domieszką goryczy :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nie każdy cieć to cieć, nie każdy prezydent to prezydent.../

23 Data: Czerwiec 09 2012 00:03:24
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-08 22:30, Janko Muzykant pisze:

W dniu 2012-06-08 19:01, Paweł Pawłowicz pisze:
Poza tym nie ma czegoś takiego jak ''zdjęcie bez obróbki''.
A co to takiego RAW?

To jest plik danych, z których zdjęcie dopiero może powstać.

I o takie właśnie pliki mi chodziło. Aby móc porównać zdjęcia z różnych matryc muszą one być tak samo obrobione. W szczególności bez wyostrzania.

Chwalenie się, że się
zdjęć nie obrabia w imię ''czystej sztuki'' jest jak duma z ugotowania
zupki z torebki, tak na drugim marginesie :)

Tu zgoda.
A jeżeli już tak lubimy "na marginesie" to dorzucę, że zdjęcia w podanym
przez Ciebie linku są przykładem czegoś odwrotnego. Nienaturalne kolory,
zbyt nasycone, za duży kontrast, "przeszopowane". To tak na marginesie,
i bardzo subiektywnie :-)

No i pradziadek obrabiającego był Czechem. Co prawda nie aż Niemcem, ale
nie Polakiem (Prawdziwym) :)

A gdzie tu związek z tematem? Coś sugerujesz?

Tak, nienaturalne, przesycone, zbyt kontrastowe... no nie, z tym się
akurat nie zgodzę - zjawisko, które tak określasz to raczej mocna,
nieliniowa kompresja dynamiczna, ale generalnie - tak jest, bo tak chcę.
Nie mogę jednak się zgodzić z tym, że to zupa z torebki, bo jednak za
każdym razem suwaczki ustawiałem ręcznie. Rzekłbym, że to bardzo ostra
zupa o posmaku słodko-kwaśnym z domieszką goryczy :)

Nikt nie zabiera Ci prawa tak sądzić. A mnie nie możesz odmówić prawa do innej opinii. Mnie się to po prostu nie podoba.

A tak na marginesie :-) Nie mogę zgodzić się z Twoją opinią, że zwykle wystarcza jakość HD. Pozornie jest to prawda, do wydruku 10x15 HD jest OK. I ogromną większość zdjęć drukuję właśnie w takim formacie (o ile w ogóle drukuję). Jednak tych parę zdjęć chciałbym wydrukować w nieco większym formacie, choćby po to, aby powiesić na ścianie w domu czy w pracy. I byłbym bardzo zirytowany, gdybym miał tylko HD.

I na drugim marginesie :-) Praw fizyki nie przekroczysz. A te mówią, że dyfrakcja zabije każde zdjęcie które zrobiono przy zbyt małym otworze przysłony. Dla małych matryc ten minimalny otwór jest niepokojąco duży, tu masz dane z literatury:

Matryca  Fmax
1/2.5    3.5
1/1.8    4.4
2/3      5.4
4/3      11
APSC     14
FF       21
6x7      45

Źródło: Charles S. Johnson, Science for the
Curious Photographer, A K Peters, Ltd.

Pewnie kompaktem z wymienioną przez Ciebie matrycą 1/2 da się zrobić zdjęcie, ale niemożność przymknięcia przysłony do, choćby f/8, bardzo ogranicza. A na formacie do powieszenia na ścianie wyjdzie po prostu mydło. Taki kompakt miałby sens, gdyby miał obiektyw ze światłem 1.4, ale takich to chyba nie ma.

Pozdrawiam,
PP

24 Data: Czerwiec 10 2012 18:24:31
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-09 00:03, Paweł Pawłowicz pisze:

I o takie właśnie pliki mi chodziło. Aby móc porównać zdjęcia z różnych
matryc muszą one być tak samo obrobione. W szczególności bez wyostrzania.

No niezupełnie. Pliki winno się wołać tak, by uzyskać maksimum dynamiki, rozdzielczości, odstępu od szumów, artefaktów itp. zakłóceń - dopiero coś takiego można porównywać. Wołarki, zwłaszcza te dobre, traktują rawy różnych matryc różnorako.

No i pradziadek obrabiającego był Czechem. Co prawda nie aż Niemcem, ale
nie Polakiem (Prawdziwym) :)

A gdzie tu związek z tematem? Coś sugerujesz?

Sugeruję trzymać się tematu, na który zwróciłem uwagę - a więc bezsensowności negacji małych matryc, a nie estetycznego oceniania zdjęć.

A tak na marginesie :-) Nie mogę zgodzić się z Twoją opinią, że zwykle
wystarcza jakość HD.

Możesz się nie zgadzać, ale statystyki mówią, że zdjęcia w rozdzielczościach mniejszych niż hd ilościowo stanowią obecnie... pewnie 99,9% zdjęć oglądanych w ogóle. Jest to znacznie więcej niż ''zwykle'' :)

I na drugim marginesie :-) Praw fizyki nie przekroczysz. A te mówią, że
dyfrakcja zabije każde zdjęcie które zrobiono przy zbyt małym otworze
przysłony.

Oczywiście, tylko kto i po co ma przymykać przysłonę ponad 8 w 4/3 i mniejszych? (w których zresztą najczęściej nie da się zejść powyżej f=8)

Pewnie kompaktem z wymienioną przez Ciebie matrycą 1/2 da się zrobić
zdjęcie, ale niemożność przymknięcia przysłony do, choćby f/8, bardzo
ogranicza.

? :)
Nie pamiętam, żebym kiedyś potrzebował mniejszej przysłony. Może, gdybym nie miał 100iso...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/z instytucji publicznych najsprawniej działa dom publiczny bo jest prywatny/

25 Data: Czerwiec 10 2012 20:02:47
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-10 18:24, Janko Muzykant pisze:

No i pradziadek obrabiającego był Czechem. Co prawda nie aż Niemcem, ale
nie Polakiem (Prawdziwym) :)

A gdzie tu związek z tematem? Coś sugerujesz?

Sugeruję trzymać się tematu, na który zwróciłem uwagę - a więc
bezsensowności negacji małych matryc, a nie estetycznego oceniania zdjęć.

I dlatego piszesz o pradziadku?

A tak na marginesie :-) Nie mogę zgodzić się z Twoją opinią, że zwykle
wystarcza jakość HD.

Możesz się nie zgadzać, ale statystyki mówią, że zdjęcia w
rozdzielczościach mniejszych niż hd ilościowo stanowią obecnie... pewnie
99,9% zdjęć oglądanych w ogóle. Jest to znacznie więcej niż ''zwykle'' :)

Nieładnie, Panie Janku, nieładnie. Nie tnie się cytatów tak, aby zmienić ich sens.

Pozdrawiam,
Paweł

26 Data: Czerwiec 10 2012 20:51:14
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-10 20:02, Paweł Pawłowicz pisze:

Sugeruję trzymać się tematu, na który zwróciłem uwagę - a więc
bezsensowności negacji małych matryc, a nie estetycznego oceniania zdjęć.

I dlatego piszesz o pradziadku?

Zbyt cienka aluzja, jak widać...

Możesz się nie zgadzać, ale statystyki mówią, że zdjęcia w
rozdzielczościach mniejszych niż hd ilościowo stanowią obecnie... pewnie
99,9% zdjęć oglądanych w ogóle. Jest to znacznie więcej niż ''zwykle'' :)

Nieładnie, Panie Janku, nieładnie. Nie tnie się cytatów tak, aby zmienić
ich sens.

Jakoś nie widzę, żeby nieucięty cytat przekazywał inny sens. To, że drukujesz duże zdjęcia nijak nie zmienia statystyki.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nie jestem egoistą, jestem estetą/

27 Data: Czerwiec 13 2012 17:32:41
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-10 18:24:31 +0200, Janko Muzykant  said:

Pewnie kompaktem z wymienioną przez Ciebie matrycą 1/2 da się zrobić
zdjęcie, ale niemożność przymknięcia przysłony do, choćby f/8, bardzo
ogranicza.

? :)
Nie pamiętam, żebym kiedyś potrzebował mniejszej przysłony. Może, gdybym nie miał 100iso...

Bo nie lubisz słonecznej pogody ;-)
Ja ostatnio potrzebowałem. Przy panningu, aby w jasny dzień zejść z czasem do 1/60-30. z f11, czy nawet 16 wyszło, na ISO 100.

--

Pozdrawiam
de Fresz

28 Data: Czerwiec 13 2012 18:00:31
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-13 17:32, de Fresz pisze:

On 2012-06-10 18:24:31 +0200, Janko Muzykant  said:

Pewnie kompaktem z wymienioną przez Ciebie matrycą 1/2 da się zrobić
zdjęcie, ale niemożność przymknięcia przysłony do, choćby f/8, bardzo
ogranicza.

? :)
Nie pamiętam, żebym kiedyś potrzebował mniejszej przysłony. Może,
gdybym nie miał 100iso...

Bo nie lubisz słonecznej pogody ;-)
Ja ostatnio potrzebowałem. Przy panningu, aby w jasny dzień zejść z
czasem do 1/60-30. z f11, czy nawet 16 wyszło, na ISO 100.

Są jeszcze filtry ND.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

29 Data: Czerwiec 13 2012 18:05:23
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-13 18:00:31 +0200, Pawel Gancarz  said:

? :)
Nie pamiętam, żebym kiedyś potrzebował mniejszej przysłony. Może,
gdybym nie miał 100iso...

Bo nie lubisz słonecznej pogody ;-)
Ja ostatnio potrzebowałem. Przy panningu, aby w jasny dzień zejść z
czasem do 1/60-30. z f11, czy nawet 16 wyszło, na ISO 100.

Są jeszcze filtry ND.

Zakładając, że nawet miałbym pod ręką, czego używa się szybciej? A te filtry to aby napewno pozostają bez żadnego wpływu na jakość?

--

Pozdrawiam
de Fresz

30 Data: Czerwiec 13 2012 18:20:07
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-13 18:05, de Fresz pisze:

Są jeszcze filtry ND.

Zakładając, że nawet miałbym pod ręką, czego używa się szybciej? A te
filtry to aby napewno pozostają bez żadnego wpływu na jakość?

Mają wpływ, jak każdy element optyczny. Mimo tego, przy wysokiej
jakości filtra i obiektywu, efekt sumaryczny może być lepszy -
przysłaniając do minimum jesteś dość daleko od przysłony optymalnej,
jeśli idzie o rozdzielczość.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

31 Data: Czerwiec 14 2012 10:36:18
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-13 18:20:07 +0200, Pawel Gancarz  said:

Zakładając, że nawet miałbym pod ręką, czego używa się szybciej? A te
filtry to aby napewno pozostają bez żadnego wpływu na jakość?

Mają wpływ, jak każdy element optyczny. Mimo tego, przy wysokiej
jakości filtra i obiektywu,

Całkiem sporo dodatkowych warunków brzegowych ;-)


 efekt sumaryczny może być lepszy -
przysłaniając do minimum jesteś dość daleko od przysłony optymalnej,
jeśli idzie o rozdzielczość.

Właśnie, może być. Niekiedy, jeśli w ogóle. A przy panningu hiper ostrość układu optycznego i tak jest średnio istotna.

--

Pozdrawiam
de Fresz

32 Data: Czerwiec 13 2012 17:34:31
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-09 00:03:24 +0200, Paweł Pawłowicz  said:

I na drugim marginesie :-) Praw fizyki nie przekroczysz. A te mówią, że dyfrakcja zabije każde zdjęcie które zrobiono przy zbyt małym otworze przysłony. Dla małych matryc ten minimalny otwór jest niepokojąco duży, tu masz dane z literatury:

Matryca  Fmax
1/2.5    3.5
1/1.8    4.4
2/3      5.4
4/3      11
APSC     14
FF       21
6x7      45

Czemu mam wrażenie, że przytaczasz dane, które nie do końca rozumiesz? Napisz dokładnie cóż takiego straszliwego się stanie po przekroczeniu podanych wyżej magicznych granic.

--

Pozdrawiam
de Fresz

33 Data: Czerwiec 13 2012 20:20:37
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-13 17:34, de Fresz pisze:

Matryca Fmax
1/2.5 3.5
1/1.8 4.4
2/3 5.4
4/3 11
APSC 14
FF 21
6x7 45

Czemu mam wrażenie, że przytaczasz dane, które nie do końca rozumiesz?

Może nie do końca rozumiesz to, co napisałem?

Napisz dokładnie cóż takiego straszliwego się stanie po przekroczeniu
podanych wyżej magicznych granic.

Straszliwego nic. Po prostu po zmniejszeniu otworu przysłony poniżej podanego punktowe źródło światła (np. gwiazda) zostanie odwzorowane na plamkę o średnicy większej niż 1/1500 przekątnej matrycy.
Oczywiście przy założeniu, że nie ma potrzeby robić zdjęć o jakości lepszej niż HD nie ma to najmniejszego znaczenia :-)
Magii w tym żadnej. Chociaż fizyka to dla niektórych magia ;-)

PP

34 Data: Czerwiec 13 2012 21:49:19
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-13 20:20, Paweł Pawłowicz pisze:

Napisz dokładnie cóż takiego straszliwego się stanie po przekroczeniu
podanych wyżej magicznych granic.

Straszliwego nic. Po prostu po zmniejszeniu otworu przysłony poniżej
podanego punktowe źródło światła (np. gwiazda) zostanie odwzorowane na
plamkę o średnicy większej niż 1/1500 przekątnej matrycy.
Oczywiście przy założeniu, że nie ma potrzeby robić zdjęć o jakości
lepszej niż HD nie ma to najmniejszego znaczenia :-)
Magii w tym żadnej. Chociaż fizyka to dla niektórych magia ;-)

Niewykluczone, że dla Ciebie tak właśnie jest. To by nawet tłumaczyło
ten dziwaczny pogląd, że dyfrakcja psuje obraz.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

35 Data: Czerwiec 13 2012 23:07:43
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-13 21:49, Pawel Gancarz pisze:

Magii w tym żadnej. Chociaż fizyka to dla niektórych magia ;-)

Niewykluczone, że dla Ciebie tak właśnie jest. To by nawet tłumaczyło
ten dziwaczny pogląd, że dyfrakcja psuje obraz.

Taaak. A wiedza o dyfrakcji nie jest do niczego potrzebna.
Żałuję, że się odzywałem. Nie ma sensu dyskutować z towarzystwem, które edukację odbierało w czasie, gdy ministrem był człowiek o mentalności kaprala chwalący się tym, że miał trójkę z matematyki. A "zdrowe podejście" polega na robieniu wszystkiego byle jak, bez próby zrozumienia.
Smutne to...

36 Data: Czerwiec 13 2012 23:33:27
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-13 23:07, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2012-06-13 21:49, Pawel Gancarz pisze:

Magii w tym żadnej. Chociaż fizyka to dla niektórych magia ;-)

Niewykluczone, że dla Ciebie tak właśnie jest. To by nawet tłumaczyło
ten dziwaczny pogląd, że dyfrakcja psuje obraz.

Taaak. A wiedza o dyfrakcji nie jest do niczego potrzebna.

Nie wiem, z czyim zdaniem tutaj dyskutujesz, bo ja napisałem wyraźnie,
że IMO nie jest potrzebna do wykonywania poprawnych technicznie zdjęć.
Swoje zdanie podtrzymuję.

Żałuję, że się odzywałem. Nie ma sensu dyskutować z towarzystwem, które
edukację odbierało w czasie, gdy ministrem był człowiek o mentalności
kaprala chwalący się tym, że miał trójkę z matematyki. A "zdrowe
podejście" polega na robieniu wszystkiego byle jak, bez próby zrozumienia.
Smutne to...

Nie pamiętam, kto był ministrem, kiedy uczyłem się w szkole średniej,
myślę, że tak jak i dzisiaj nie ma to wielkiego znaczenia, sporo
zależy od nauczyciela, a najwięcej od samego ucznia. W każdym razie
wtedy wypadało wiedzieć, że obraz rejestrowany przez aparat foto
powstaje właśnie dzięki zjawisku dyfrakcji.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

37 Data: Czerwiec 14 2012 09:53:56
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-13 23:33, Pawel Gancarz pisze:

Nie pamiętam, kto był ministrem, kiedy uczyłem się w szkole średniej,
myślę, że tak jak i dzisiaj nie ma to wielkiego znaczenia, sporo
zależy od nauczyciela, a najwięcej od samego ucznia. W każdym razie
wtedy wypadało wiedzieć, że obraz rejestrowany przez aparat foto
powstaje właśnie dzięki zjawisku dyfrakcji.

No popatrz, jak to dziwnie w tych szkołach uczą. Mnie uczyli, że to dzięki refrakcji, czyli załamaniu. Ale to było za komuny, więc pewnie kłamali :-)

PP

38 Data: Czerwiec 14 2012 11:42:54
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-14 09:53, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2012-06-13 23:33, Pawel Gancarz pisze:

Nie pamiętam, kto był ministrem, kiedy uczyłem się w szkole średniej,
myślę, że tak jak i dzisiaj nie ma to wielkiego znaczenia, sporo
zależy od nauczyciela, a najwięcej od samego ucznia. W każdym razie
wtedy wypadało wiedzieć, że obraz rejestrowany przez aparat foto
powstaje właśnie dzięki zjawisku dyfrakcji.

No popatrz, jak to dziwnie w tych szkołach uczą. Mnie uczyli, że to
dzięki refrakcji, czyli załamaniu. Ale to było za komuny, więc pewnie
kłamali :-)

Nie sądzę, by kłamali, to raczej Ty nie uważałeś na lekcji, nie
mieszajmy do tego ideologii. Refrakcja (a także odbicie, w układach
lustrzanych) nie bierze udziału w tworzeniu obrazu, a jedynie
w modyfikacji obrazu ugięciowego, tworzonego na krawędziach otworu
przysłony. Mówiąc kolokwialnie, obraz tworzy zwykła dziura, a nie
soczewki czy lustra, zupełnie tak samo, jak w camera obscura (której
rozwinięciem jest aparat foto). Dla dowolnej średnicy otworu istnieje
optymalna odległość tworzonego obrazu i wynikająca stąd jego
rozdzielczość, rozmiar i jasność. Da się to dość łatwo policzyć,
wystarczą podstawy optyki falowej. W skrócie - im większy otwór,
tym wyższa rozdzielczość, większa odległość i rozmiar oraz mniejsza
jasność. Dla otworów o średnicy rzędu centymetrów rozdzielczość jest
gigantyczna, ale tak samo gigantyczne są rozmiar i odległość obrazu
(rzędu setek metrów), a obraz jest bardzo ciemny. I tu jest rola
obiektywu, jako skupiającego elementu optycznego. Dzięki niemu
optymalny obraz tworzy się wielokrotnie bliżej, jest wielokrotnie
mniejszy i jaśniejszy, co pozwala konstruować nasze przenośne
zabawki. Przy okazji obiektyw (trochę szkoda ;)) wrzuca niekorzystne
dla obrazu zniekształcenia geometryczne i chromatyczne, przez co
rozdzielczość nie jest już tak gigantyczna, ale generalnie wychodzi
na plus.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

39 Data: Czerwiec 14 2012 12:24:37
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-14 11:42, Pawel Gancarz pisze:

Nie sądzę, by kłamali, to raczej Ty nie uważałeś na lekcji, nie
mieszajmy do tego ideologii. Refrakcja (a także odbicie, w układach
lustrzanych) nie bierze udziału w tworzeniu obrazu, a jedynie
w modyfikacji obrazu ugięciowego, tworzonego na krawędziach otworu
przysłony. Mówiąc kolokwialnie, obraz tworzy zwykła dziura, a nie
soczewki czy lustra, zupełnie tak samo, jak w camera obscura (której
rozwinięciem jest aparat foto).

A to jest właśnie ideologia. Formalnie masz rację, ale spróbuj zrobić obiektyw z soczewkami z powietrza (pracujący w powietrzu, oczywiście). W sumie jest to dyskusja o słowa, bez znaczenia fizycznego.

Dla dowolnej średnicy otworu istnieje
optymalna odległość tworzonego obrazu i wynikająca stąd jego
rozdzielczość, rozmiar i jasność. Da się to dość łatwo policzyć,
wystarczą podstawy optyki falowej.

Zgoda. Nawet kiedyś to liczyłem. Nie pamiętam dokładnie, wychodzi, że średnica otworka powinna być coś około 1/280 odległości od ekranu.

W skrócie - im większy otwór,
tym wyższa rozdzielczość,

Nie. W kwestii rozdzielczości istnieje odległość optymalna. Nie uwzględniłeś faktu, że dyfrakcja powoduje powstanie dysku światła otoczonego ciemnym pierścieniem który z kolei otoczony jest jasnym (ale ciemniejszym niż centrum), i tak dalej. średnice pierścieni zależą od długości fali. Im mniejszy otwór, tym bardziej to zjawisko psuje obraz. I o tym właśnie usiłuję pisać od początku. Bez sukcesów, jak widać z całej tej nieszczęsnej dyskusji.

I może byśmy sobie darowali głupawe uwagi o nieuważaniu na lekcji itp?

PP

40 Data: Czerwiec 14 2012 15:15:17
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-14 12:24, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2012-06-14 11:42, Pawel Gancarz pisze:

Nie sądzę, by kłamali, to raczej Ty nie uważałeś na lekcji, nie
mieszajmy do tego ideologii. Refrakcja (a także odbicie, w układach
lustrzanych) nie bierze udziału w tworzeniu obrazu, a jedynie
w modyfikacji obrazu ugięciowego, tworzonego na krawędziach otworu
przysłony. Mówiąc kolokwialnie, obraz tworzy zwykła dziura, a nie
soczewki czy lustra, zupełnie tak samo, jak w camera obscura (której
rozwinięciem jest aparat foto).

A to jest właśnie ideologia. Formalnie masz rację, ale spróbuj zrobić
obiektyw z soczewkami z powietrza (pracujący w powietrzu, oczywiście). W
sumie jest to dyskusja o słowa, bez znaczenia fizycznego.

Czemu niby miałaby taka soczewka służyć, poza mnożeniem zbędnych bytów?
Wprowadzi element refrakcji? W jaki sposób? To jest to samo, co obiektyw
bez soczewek, czyli właśnie tak, jak w pinhole. Znaczenie fizyczne jest
takie, że bez soczewki uzyskasz obraz, bez dziury - nigdy. Refrakcja
nie bierze udziału w powstawaniu obrazu, a sformułowanie, że dyfrakcja
psuje obraz, jest absurdalne.

Dla dowolnej średnicy otworu istnieje
optymalna odległość tworzonego obrazu i wynikająca stąd jego
rozdzielczość, rozmiar i jasność. Da się to dość łatwo policzyć,
wystarczą podstawy optyki falowej.

Zgoda. Nawet kiedyś to liczyłem. Nie pamiętam dokładnie, wychodzi, że
średnica otworka powinna być coś około 1/280 odległości od ekranu.

Nie. Wystarczy rzut oka na wzór Petzvala, zależność nie jest wprost
proporcjonalna (odległość rośnie z kwadratem średnicy).

W skrócie - im większy otwór,
tym wyższa rozdzielczość,

Nie.

Dwukrotny wzrost średnicy otworu to czterokrotny wzrost liniowego
rozmiaru obrazu i tylko dwukrotny wzrost najmniejszego rozróżnialnego
szczegółu (czyli hipotetycznego sensownego piksela). Rozdzielczość
optyczna rośnie i to dość gwałtownie. Łapiesz już?

I może byśmy sobie darowali głupawe uwagi o nieuważaniu na lekcji itp?

Chętnie.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

41 Data: Czerwiec 14 2012 16:49:37
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-14 15:15, Pawel Gancarz pisze:

Czemu niby miałaby taka soczewka służyć, poza mnożeniem zbędnych bytów?
Wprowadzi element refrakcji? W jaki sposób? To jest to samo, co obiektyw
bez soczewek, czyli właśnie tak, jak w pinhole. Znaczenie fizyczne jest
takie, że bez soczewki uzyskasz obraz, bez dziury - nigdy. Refrakcja
nie bierze udziału w powstawaniu obrazu, a sformułowanie, że dyfrakcja
psuje obraz, jest absurdalne.

W takim razie dlaczego konstruktorzy obiektywów tyle kombinują nad rodzajami szkła? Załamanie jest zjawiskiem fundamentalnym dla tworzenia obrazu. Teza, że soczewka jest "tylko" po to, aby przybliżyć obraz tworzony przez pinhole w jakiejś kosmicznej odległości jest postawieniem sprawy na głowie. Soczewki są kluczowymi elementami obiektywu. Obiektyw i pinhole to dwa różne twory działające w oparciu o inne prawa optyki.
Ugięcie na zbyt małym otworze przysłony psuje obraz w sposób opisany przeze mnie we fragmencie, który wyciąłeś, nie będę go jednak powtarzał. Wyraźnie wiesz, że każdy obiektyw charakteryzuje się optymalną liczbą przysłony, przy której ostrość jest największa. Jakie zjawisko, według Ciebie, powoduje pogarszanie ostrości przy domykaniu przysłony bardziej, niż wartość optymalna?

Dla dowolnej średnicy otworu istnieje
optymalna odległość tworzonego obrazu i wynikająca stąd jego
rozdzielczość, rozmiar i jasność. Da się to dość łatwo policzyć,
wystarczą podstawy optyki falowej.

Zgoda. Nawet kiedyś to liczyłem. Nie pamiętam dokładnie, wychodzi, że
średnica otworka powinna być coś około 1/280 odległości od ekranu.

Nie. Wystarczy rzut oka na wzór Petzvala, [...]

No i strzeliłeś swojaka, używając aktualnej terminologii ;-)
We wzorze Petzvala siedzi współczynnik załamania, a ten według Ciebie nie ma znaczenia :-)
A przy okazji, ten wzór dotyczy innej kwestii (aberracji chromatycznej) i nie ma żadnego związku z dyfrakcją.

Dwukrotny wzrost średnicy otworu to czterokrotny wzrost liniowego
rozmiaru obrazu i tylko dwukrotny wzrost najmniejszego rozróżnialnego
szczegółu (czyli hipotetycznego sensownego piksela). Rozdzielczość
optyczna rośnie i to dość gwałtownie. Łapiesz już?

Znowu wyciąłeś kluczowy fragment mojej wypowiedzi. Nieładnie.
Oprócz podanego przez Ciebie zjawiska zachodzi dyfrakcyjne rozmycie obrazu. Powoduje ono pogarszanie rozdzielczości przy zmniejszaniu dziurki. Stąd istnienie optymalnej średnicy. Łapiesz już?

42 Data: Czerwiec 14 2012 17:59:05
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-14 16:49, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2012-06-14 15:15, Pawel Gancarz pisze:

Czemu niby miałaby taka soczewka służyć, poza mnożeniem zbędnych bytów?
Wprowadzi element refrakcji? W jaki sposób? To jest to samo, co obiektyw
bez soczewek, czyli właśnie tak, jak w pinhole. Znaczenie fizyczne jest
takie, że bez soczewki uzyskasz obraz, bez dziury - nigdy. Refrakcja
nie bierze udziału w powstawaniu obrazu, a sformułowanie, że dyfrakcja
psuje obraz, jest absurdalne.

W takim razie dlaczego konstruktorzy obiektywów tyle kombinują nad
rodzajami szkła? Załamanie jest zjawiskiem fundamentalnym dla tworzenia
obrazu. Teza, że soczewka jest "tylko" po to, aby przybliżyć obraz
tworzony przez pinhole w jakiejś kosmicznej odległości jest postawieniem
sprawy na głowie. Soczewki są kluczowymi elementami obiektywu. Obiektyw
i pinhole to dwa różne twory działające w oparciu o inne prawa optyki.

Nic nie poradzę, że z punktu widzenia fizyki tak to właśnie wygląda.
Kombinacje konstruktorów mają na celu zminimalizowanie strat jakości
pierwotnego obrazu ugięciowego (rozdzielczość, błędy geometryczne itd.)
Kluczowym elementem obiektywu jest dziura, bez niej nie ma żadnego
obrazu. Podstawą zawsze jest obraz dyfrakcyjny, popatrz na coś
takiego jak bokeh - to jest właśnie odwzorowanie ugięciowego obrazu
przysłony, powiększone poza płaszczyzną ostrości. W obiektywie z
soczewkami (lustrami) powstaje ten sam ugięciowy obraz, co w pinholu,
jest tylko dodatkowo przybliżony i pomniejszony, z dalszymi
konsekwencjami.

Ugięcie na zbyt małym otworze przysłony psuje obraz w sposób opisany
przeze mnie we fragmencie, który wyciąłeś, nie będę go jednak powtarzał.
Wyraźnie wiesz, że każdy obiektyw charakteryzuje się optymalną liczbą
przysłony, przy której ostrość jest największa. Jakie zjawisko, według
Ciebie, powoduje pogarszanie ostrości przy domykaniu przysłony bardziej,
niż wartość optymalna?

Mały otwór generuje obraz o potencjalnie niższej rozdzielczości niż
większy. To, że potocznie często się mówi, że dyfrakcja spowodowała
jego pogorszenie, nie znaczy, że tak jest w ściśle fizycznym znaczeniu.
Nie może to samo zjawisko równocześnie tworzyć i psuć tego samego.

Dla dowolnej średnicy otworu istnieje
optymalna odległość tworzonego obrazu i wynikająca stąd jego
rozdzielczość, rozmiar i jasność. Da się to dość łatwo policzyć,
wystarczą podstawy optyki falowej.

Zgoda. Nawet kiedyś to liczyłem. Nie pamiętam dokładnie, wychodzi, że
średnica otworka powinna być coś około 1/280 odległości od ekranu.

Nie. Wystarczy rzut oka na wzór Petzvala, [...]

No i strzeliłeś swojaka, używając aktualnej terminologii ;-)
We wzorze Petzvala siedzi współczynnik załamania, a ten według Ciebie
nie ma znaczenia :-)
A przy okazji, ten wzór dotyczy innej kwestii (aberracji chromatycznej)
i nie ma żadnego związku z dyfrakcją.

Bo to nie ten wzór :) Chodziło mi o to (nie ma jak wrzucić porządnie
równania na newsy, myślę, że notacja będzie zrozumiała):
d = 2((2fl)^1/2)
d - średnica dziury, f - odległość obrazu, l - długość fali światła

Dwukrotny wzrost średnicy otworu to czterokrotny wzrost liniowego
rozmiaru obrazu i tylko dwukrotny wzrost najmniejszego rozróżnialnego
szczegółu (czyli hipotetycznego sensownego piksela). Rozdzielczość
optyczna rośnie i to dość gwałtownie. Łapiesz już?

Znowu wyciąłeś kluczowy fragment mojej wypowiedzi. Nieładnie.
Oprócz podanego przez Ciebie zjawiska zachodzi dyfrakcyjne rozmycie
obrazu. Powoduje ono pogarszanie rozdzielczości przy zmniejszaniu
dziurki. Stąd istnienie optymalnej średnicy. Łapiesz już?

To jest właśnie to potoczne rozumienie, o którym już pisałem.
Patrząc w ten sposób, obiektyw tworzy obraz, a mała dziurka go
psuje. Z punktu widzenia fizyki to dziurka tworzy obraz o
rozdzielczości zależnej od średnicy, a obraz ten jest
modyfikowany (i w pewnym sensie psuty) przez układ optyczny.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

43 Data: Czerwiec 14 2012 19:29:56
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-14 17:59, Pawel Gancarz pisze:

W takim razie dlaczego konstruktorzy obiektywów tyle kombinują nad
rodzajami szkła? Załamanie jest zjawiskiem fundamentalnym dla tworzenia
obrazu. Teza, że soczewka jest "tylko" po to, aby przybliżyć obraz
tworzony przez pinhole w jakiejś kosmicznej odległości jest postawieniem
sprawy na głowie. Soczewki są kluczowymi elementami obiektywu. Obiektyw
i pinhole to dwa różne twory działające w oparciu o inne prawa optyki.

Nic nie poradzę, że z punktu widzenia fizyki tak to właśnie wygląda.
Kombinacje konstruktorów mają na celu zminimalizowanie strat jakości
pierwotnego obrazu ugięciowego (rozdzielczość, błędy geometryczne itd.)
Kluczowym elementem obiektywu jest dziura, bez niej nie ma żadnego
obrazu. Podstawą zawsze jest obraz dyfrakcyjny, popatrz na coś
takiego jak bokeh - to jest właśnie odwzorowanie ugięciowego obrazu
przysłony, powiększone poza płaszczyzną ostrości. W obiektywie z
soczewkami (lustrami) powstaje ten sam ugięciowy obraz, co w pinholu,
jest tylko dodatkowo przybliżony i pomniejszony, z dalszymi
konsekwencjami.

Obiektyw z lustrami i obiektyw z soczewkami to znowu inne przyrządy pracujące w oparciu o inne zjawiska fizyczne. Odnoszę wrażenie, że w tej chwili dyskusja nie dotyczy już fizyki, a interpretacji. A to już tylko dyskusja o słowa, która nie wnosi nic ciekawego (chyba, że ktoś zamierza kruszyć kopie o to, czy należy mówić przesłona czy przysłona).

Pozdrawiam i proponuję EOT,
Paweł

44 Data: Czerwiec 14 2012 19:54:31
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-14 19:29, Paweł Pawłowicz pisze:

Pozdrawiam i proponuję EOT,

OK, pozdrawiam również.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

45 Data: Czerwiec 13 2012 22:11:03
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-13 20:20, Paweł Pawłowicz pisze:

Magii w tym żadnej. Chociaż fizyka to dla niektórych magia ;-)

Nic to w porównaniu ze statystyką...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/czasem nie ma sensu pisać czegokolwiek.../

46 Data: Czerwiec 14 2012 09:58:00
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Ergie 

Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości grup

Magii w tym żadnej. Chociaż fizyka to dla niektórych magia ;-)

Nic to w porównaniu ze statystyką...

Większość ludzi na świecie ma większą ilość nóg niż średnia...
Populacja papieży w Watykanie wynosi 2 szt. / km2...
Statystyczny człowiek ma jedno jądro i jeden jajnik...

Pozdrawiam
Ergie

47 Data: Czerwiec 14 2012 11:10:13
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-14 09:58, Ergie pisze:

Magii w tym żadnej. Chociaż fizyka to dla niektórych magia ;-)

Nic to w porównaniu ze statystyką...

Większość ludzi na świecie ma większą ilość nóg niż średnia...
Populacja papieży w Watykanie wynosi 2 szt. / km2...
Statystyczny człowiek ma jedno jądro i jeden jajnik...

No właśnie, o tym mówiłem. Niezrozumienie, czym jest statystyka, prowadzi do głoszenia takich głupot. Na czele już ze słynnymi muchami, które się nie mylą, a którymi ja już serdecznie rzygam.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/łyżka na to: skoro nie widać różnicy, po co przepłacać; prawie czyni różnicę/

48 Data: Czerwiec 14 2012 12:08:58
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Ergie 

Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości grup

Nic to w porównaniu ze statystyką...

Większość ludzi na świecie ma większą ilość nóg niż średnia...
Populacja papieży w Watykanie wynosi 2 szt. / km2...
Statystyczny człowiek ma jedno jądro i jeden jajnik...

No właśnie, o tym mówiłem. Niezrozumienie, czym jest statystyka, prowadzi do głoszenia takich głupot.

To nie odpowiedzi są głupie, ale pytania. Ja lubię takie paradoksy bo zmuszają do myślenia nad sensem pytania. Skoro pytanie o populację papieży czy średnią ilość ludzi są bez sensu to może inne którymi nas co dzień karmią media też nie mają sensu. Co poprawiło się w Twoim życiu gdy naukowcy po trzech latach badań zmierzyli, że jakaś góra ma nie 5074 m wysokości ale 5075 m. :-)

Na czele już ze słynnymi muchami, które się nie mylą, a którymi ja już serdecznie rzygam.

No tak ale muchy nie mają nic wspólnego ze statystyką, to bardzie problem polityczny - błędne założenie że większość ma rację, co nigdy nie było prawdą nawet w mitycznych Atenach, gdy "władza ludu" była władzą tylko małej garstki i to tej bardziej wykształconej. Artysta nie potrzebuje wyników sondaży by wiedzieć czy zrobił dobre czy złe dzieło, a gdyby przykładowy Picasso przejmował się gustem większości nic by nie narysował.

A wracając do fizyki, fajnie, że pozwala zrozumieć świat, ale pytanie co my z tym "rozumieniem" później robimy. Może zamiast zdobywać wiedzę tylko po to by ją mieć warto by czasem wyjść na spacer i zobaczyć, że świat to coś więcej niż kilka wzorów.

Pozdrawiam
Ergie

49 Data: Czerwiec 15 2012 09:04:27
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-14 12:08, Ergie pisze:

To nie odpowiedzi są głupie, ale pytania. Ja lubię takie paradoksy bo
zmuszają do myślenia nad sensem pytania. Skoro pytanie o populację
papieży czy średnią ilość ludzi są bez sensu to może inne którymi nas co
dzień karmią media też nie mają sensu. Co poprawiło się w Twoim życiu
gdy naukowcy po trzech latach badań zmierzyli, że jakaś góra ma nie 5074
m wysokości ale 5075 m. :-)

To już jest problem tego, kto taką karmę zjada :)

Na czele już ze słynnymi muchami, które się nie mylą, a którymi ja już
serdecznie rzygam.

No tak ale muchy nie mają nic wspólnego ze statystyką, to bardzie
problem polityczny - błędne założenie że większość ma rację, co nigdy
nie było prawdą nawet w mitycznych Atenach, gdy "władza ludu" była
władzą tylko małej garstki i to tej bardziej wykształconej. Artysta nie
potrzebuje wyników sondaży by wiedzieć czy zrobił dobre czy złe dzieło,
a gdyby przykładowy Picasso przejmował się gustem większości nic by nie
narysował.

Miałem na myśli raczej przenoszenie cechy jednego gatunki na drugi, bo statystycznie ''miliony much są głupie'' i akurat nam to pasuje. Otóż one są mądre i wiedzą, co dla nich dobre. Myślę, że wśród nich powszechne są kawały o ''milionie ludzi, co się nie mogą mylić, bo lecą do np. wódki'' - z punktu widzenia muchy równie wartościowej, co z naszego - gówno :)

A wracając do fizyki, fajnie, że pozwala zrozumieć świat, ale pytanie co
my z tym "rozumieniem" później robimy. Może zamiast zdobywać wiedzę
tylko po to by ją mieć warto by czasem wyjść na spacer i zobaczyć, że
świat to coś więcej niż kilka wzorów.

Świat to przecież wzory :)
Najlepsza jest równowaga.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/co zostało sfinansowane ze środków Unii nie może podlegać żadnym zmianom!/

50 Data: Czerwiec 15 2012 09:23:34
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Ergie 

Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości grup

Myślę, że wśród nich powszechne są kawały o ''milionie ludzi, co się nie mogą mylić, bo lecą do np. wódki'' - z punktu widzenia muchy równie wartościowej, co z naszego - gówno :)

Tyż prawda :-)

Sami sięunicestwimy, a muchy były gdy nas nie było i będą gdy nas nie będzie...

....a po nas zostaną miriady bitów zdjęć których nikt nigdy nie widział i kilka odbitek na które przyszłe muchy będą srać.

Pozdrawiam
Ergie

51 Data: Czerwiec 15 2012 09:29:12
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-15 09:23, Ergie pisze:

Sami sięunicestwimy, a muchy były gdy nas nie było i będą gdy nas nie
będzie...

Unicestwimy - zbyt romantyczne. Żyjemy te niecałą stówę i marnie kończymy - sama proza. Rzecz w tym, by ukraść dla siebie tyle czasu, ile się ta. Tylko jak wielu z nas o czasie tak myśli?

...a po nas zostaną miriady bitów zdjęć których nikt nigdy nie widział i
kilka odbitek na które przyszłe muchy będą srać.

Myślenie o tym, co będzie z naszymi rzeczami, jak nas już nie będzie, to bardzo popularna rozrywka :)


--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/zostałbym ateistą, ale boję się iść do piekła.../

52 Data: Czerwiec 15 2012 12:41:16
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Ergie 

Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości grup

Unicestwimy - zbyt romantyczne. Żyjemy te niecałą stówę i marnie kończymy - sama proza. Rzecz w tym, by ukraść dla siebie tyle czasu, ile się ta. Tylko jak wielu z nas o czasie tak myśli?

Powiem nie skromnie JA! Ale oczywiście z założeniem, że chodzi Ci nie o czas sam w sobie tylko sposób jego przeżycia. Bo upraszczając jeden tydzień chodzenia po górach IMO wart jest więcej niż miesiąc spędzony w biurze.

Po zastanowieniu muszę dopisać jeszcze jedno założenie - jestem w stanie zamienić część mojego czas a czas osób które kocham. Czyli znowu upraszczając jestem gotów siedzieć miesiąc w biurze aby ktoś inny mógł spędzić tydzień w górach. I bynajmniej nie chodzi mi o pieniądze - bo te można zarabiać w taki sposób by czas na to poświęcony nie był tak do końca stracony.

Myślenie o tym, co będzie z naszymi rzeczami, jak nas już nie będzie, to bardzo popularna rozrywka :)

Ale ja myślę czysto filozoficzne i się tym zupełnie nie przejmuję - ot taka prognoza która mnie bawi. Tak samo jak bawią mnie ludzie którzy trzymają po kilkanaście tysięcy zdjęć i ich nigdy nie oglądają. Tak jak nie rozumiem pytań typu gdzie chciałbym być pochowany itd.

Pozdrawiam
Ergie

53 Data: Czerwiec 18 2012 10:32:45
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Henry(k) 

Dnia Fri, 15 Jun 2012 12:41:16 +0200, Ergie napisał(a):

Bo upraszczając jeden tydzień
chodzenia po górach IMO wart jest więcej niż miesiąc spędzony w biurze.

Nieprawda.

Pozdrawiam,
Henry

54 Data: Czerwiec 18 2012 23:26:05
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-18 10:32, Henry(k) pisze:

Bo upraszczając jeden tydzień
chodzenia po górach IMO wart jest więcej niż miesiąc spędzony w biurze.

Nieprawda.

Najlepiej mało pracować, dużo odpoczywać. Polecam :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/kiedy miejskie toalety wejdą na grupona? Kupka w cenie siusiu.../

55 Data: Czerwiec 19 2012 13:07:39
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Henry(k) 

Dnia Mon, 18 Jun 2012 23:26:05 +0200, Janko Muzykant napisał(a):

Najlepiej mało pracować, dużo odpoczywać. Polecam :)

Bardzo dobra rada - popracować w weekend, a potem w poniedziałek do biura
odpocząć. Choć ja sądzę że jednak można by popracować trochę dłużej ;-)
Poza tym ja odpoczywam bardzo dużo - śpię od 23:00 do 6:30 :-)

Pozdrawiam,
Henry

56 Data: Czerwiec 20 2012 09:03:53
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-19 13:07, Henry(k) pisze:

Bardzo dobra rada - popracować w weekend, a potem w poniedziałek do biura
odpocząć. Choć ja sądzę że jednak można by popracować trochę dłużej ;-)
Poza tym ja odpoczywam bardzo dużo - śpię od 23:00 do 6:30 :-)

Cóż za marnotrawstwo! :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/ile kremówek zjadł papież?/

57 Data: Czerwiec 20 2012 09:43:50
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Henry(k) 

Dnia Wed, 20 Jun 2012 09:03:53 +0200, Janko Muzykant napisał(a):

W dniu 2012-06-19 13:07, Henry(k) pisze:
Bardzo dobra rada - popracować w weekend, a potem w poniedziałek do biura
odpocząć. Choć ja sądzę że jednak można by popracować trochę dłużej ;-)
Poza tym ja odpoczywam bardzo dużo - śpię od 23:00 do 6:30 :-)

Cóż za marnotrawstwo! :)

No co zrobić... lubię... ;-)

Pozdrawiam,
Henry

58 Data: Czerwiec 14 2012 10:51:00
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-13 20:20:37 +0200, Paweł Pawłowicz  said:

Matryca Fmax
1/2.5 3.5
1/1.8 4.4
2/3 5.4
4/3 11
APSC 14
FF 21
6x7 45

Czemu mam wrażenie, że przytaczasz dane, które nie do końca rozumiesz?

Może nie do końca rozumiesz to, co napisałem?

Jest taka możliwość. Czysto teoretycznie. ;-)
BTW - gdzie zniknąłeś gęstość matryc, również mającą znaczenie dla obrazowania zjawiska dyfrakcji?


Napisz dokładnie cóż takiego straszliwego się stanie po przekroczeniu
podanych wyżej magicznych granic.

Straszliwego nic. Po prostu po zmniejszeniu otworu przysłony poniżej podanego punktowe źródło światła (np. gwiazda) zostanie odwzorowane na plamkę o średnicy większej niż 1/1500 przekątnej matrycy.

Przykład podałeś zupełnie z d... z sufitu znaczy ;-)
Primo, musiałoby to być dość słabe światełko, najlepiej mieszczące się w dynamice matrycy - a i tak są duże szanse na poświatę wokół. Secundo, zapomniałeś o drobiazgu pt. korekcja astygmatyzmu obiektywu, która zwykle bez praktycznego znaczenia, z takim upodobaniem jest mierzona w testach Opacznych.pl. Tertio, ostrość tego światła będzie też miała trochę wspólnego z relacją jego wielkość do wielkości senseli.
Trzymaj się lepiej przykładów opartych na pomiarze spadku kontrastu pół czarnych i białych, które nie bez przyczyny są przyjęte jako standard.


Oczywiście przy założeniu, że nie ma potrzeby robić zdjęć o jakości lepszej niż HD nie ma to najmniejszego znaczenia :-)

No to niech nawet będzie wydruk 60x40 na dobrym ploterze. Opisz proszę (a najlepiej pokaż) tą dramatyczną degradację obrazu. Niech będzie dla APS-C 16 MPx i f/22 (ale jeśli wolisz jakiś inny zestaw rozmiar-przesłona - psze bałdzo).


Magii w tym żadnej. Chociaż fizyka to dla niektórych magia ;-)

A dla innych religia. Niestety fanatyzm czasem dodaje skrzydeł i odrywa zupełnie od praktyki.

--

Pozdrawiam
de Fresz

59 Data: Czerwiec 14 2012 11:57:24
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-14 10:51, de Fresz pisze:

Przykład podałeś zupełnie z d... z sufitu znaczy ;-)
Primo, musiałoby to być dość słabe światełko, najlepiej mieszczące się w
dynamice matrycy - a i tak są duże szanse na poświatę wokół. Secundo,
zapomniałeś o drobiazgu pt. korekcja astygmatyzmu obiektywu, która
zwykle bez praktycznego znaczenia, z takim upodobaniem jest mierzona w
testach Opacznych.pl. Tertio, ostrość tego światła będzie też miała
trochę wspólnego z relacją jego wielkość do wielkości senseli.
Trzymaj się lepiej przykładów opartych na pomiarze spadku kontrastu pół
czarnych i białych, które nie bez przyczyny są przyjęte jako standard.

Nie chodzi mi o trafienie punktem światła w jeden piksel, a o rozmycie (spowodowane na przykład dyfrakcją) do poziomu większego niż 1/1500 średnicy matrycy. A to jest całkowicie niezależne od rozdzielczości matrycy, i od matrycy w ogóle. Swoją drogą, masz rację, że liczba 1/1500 jest nieco z Księżyca (dlaczego nie 1237 na przykład?). Często przyjmuje się ją jako wartość graniczną dla ostrości obrazu, ale problem obserwowanej ostrości, czy też w ogóle jakości, obrazu jest dużo bardziej złożony. I nie dający się wyjaśnić jedynie fizyką.
Z tym fanatyzmem to trochę przesadziłeś :-)

PP

60 Data: Czerwiec 14 2012 13:09:48
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-14 11:57:24 +0200, Paweł Pawłowicz  said:

Nie chodzi mi o trafienie punktem światła w jeden piksel, a o rozmycie (spowodowane na przykład dyfrakcją) do poziomu większego niż 1/1500 średnicy matrycy. A to jest całkowicie niezależne od rozdzielczości matrycy, i od matrycy w ogóle.

I tu pięknie pokazujesz jak cudna teoria rozmija się z praktyką. Bo w praktyce nie zawsze korzysta się z całości obrazu, a nierzadko z jego wycinka oraz gdy gęstość matrycy zaczyna oscylować w okolicach wielkości krążka rozproszenia, ta legendarna granica dyfrakcji przesuwa się w dół na skali przesłony.


Swoją drogą, masz rację, że liczba 1/1500 jest nieco z Księżyca (dlaczego nie 1237 na przykład?).

Albo często spotykane 1730. Bo tak komuś kiedyś wyszło z przyjętych założeń (odbitki w konkretnym rozmiarze oglądanej z konkretnej odległości).


Z tym fanatyzmem to trochę przesadziłeś :-)

Jak widać nie, bo skupiłeś się części teoretycznej, a zupełnie zignorowałeś moją prośbę o dowody praktyczne.


--

Pozdrawiam
de Fresz

61 Data: Czerwiec 14 2012 16:55:56
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-14 13:09, de Fresz pisze:

On 2012-06-14 11:57:24 +0200, Paweł Pawłowicz
 said:

Nie chodzi mi o trafienie punktem światła w jeden piksel, a o rozmycie
(spowodowane na przykład dyfrakcją) do poziomu większego niż 1/1500
średnicy matrycy. A to jest całkowicie niezależne od rozdzielczości
matrycy, i od matrycy w ogóle.

I tu pięknie pokazujesz jak cudna teoria rozmija się z praktyką. Bo w
praktyce nie zawsze korzysta się z całości obrazu, a nierzadko z jego
wycinka

Przecież właśnie o tym pisałem.

oraz gdy gęstość matrycy zaczyna oscylować w okolicach wielkości
krążka rozproszenia, ta legendarna granica dyfrakcji przesuwa się w dół
na skali przesłony.

Co w żaden sposób nie przeczy teorii.

A przy okazji: wstydzisz się swojego nazwiska?

PP

62 Data: Czerwiec 14 2012 17:04:45
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-14 16:55:56 +0200, Paweł Pawłowicz  said:

I tu pięknie pokazujesz jak cudna teoria rozmija się z praktyką. Bo w
praktyce nie zawsze korzysta się z całości obrazu, a nierzadko z jego
wycinka

Przecież właśnie o tym pisałem.

Gdzie?


oraz gdy gęstość matrycy zaczyna oscylować w okolicach wielkości
krążka rozproszenia, ta legendarna granica dyfrakcji przesuwa się w dół
na skali przesłony.

Co w żaden sposób nie przeczy teorii.

Niby nie. Ino w teorii dyfrakcja powinna stać się jeszcze bardziej widoczna. A w praktyce? Jakoś tak nie do końca to widać. No ale to trzeba by się oderwać od książek z wzorami i popatrzeć na jakieś sampelki, nie wspominając, tfu tfu, o porobieniu własnych.


A przy okazji: wstydzisz się swojego nazwiska?

Nie, czemu? Domyślam się, że lektura netykiety była zbyt bolesna i stąd ta awersja do nicków? Współczuję. Szczerze.


--

Pozdrawiam
de Fresz

63 Data: Czerwiec 14 2012 19:18:32
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-14 10:51, de Fresz pisze:

Oczywiście przy założeniu, że nie ma potrzeby robić zdjęć o jakości
lepszej niż HD nie ma to najmniejszego znaczenia :-)

No to niech nawet będzie wydruk 60x40 na dobrym ploterze. Opisz proszę
(a najlepiej pokaż) tą dramatyczną degradację obrazu. Niech będzie dla
APS-C 16 MPx i f/22 (ale jeśli wolisz jakiś inny zestaw
rozmiar-przesłona - psze bałdzo).

Psze bałdzo:

http://www.flickr.com/photos/36151504@N08/7372247054/in/photostream

i poprzednie. EXIFy w opisie. Różnica widoczna nawet przy 6 MPix.

I proszę nie pisz o netykiecie, używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz.

64 Data: Czerwiec 14 2012 19:31:22
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

PS To małe wycinki z centrum kadru.

65 Data: Czerwiec 15 2012 13:22:12
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-14 19:18:32 +0200, Paweł Pawłowicz  said:

No to niech nawet będzie wydruk 60x40 na dobrym ploterze. Opisz proszę
(a najlepiej pokaż) tą dramatyczną degradację obrazu. Niech będzie dla
APS-C 16 MPx i f/22 (ale jeśli wolisz jakiś inny zestaw
rozmiar-przesłona - psze bałdzo).

Psze bałdzo:

http://www.flickr.com/photos/36151504@N08/7372247054/in/photostream

i poprzednie. EXIFy w opisie. Różnica widoczna nawet przy 6 MPix.

No i znów zupełnie nic nie udowodniłeś. Zdjęcie listków podatnych na byle podmuch wiatru (co szczególnie będzie widać przy dłuższym czasie) nie pokazuje zupełnie nic. A to z f22 aby na statywie było robione (zresztą - aby to miało jakikolwiek sens oba powinny być)? Oba miały w tym samym miejscu ustawioną płaszczyznę ostrości? Skąd wynika różnica skali obu zdjęć (kadr z f22 jest kapkę bliższy) - niechlujstwo przy przycinaniu, czy było robione z mniejszej odległości? Jak zdjęcia były skalowane, jak ostrzone w PP?
Testować to cza umić.

Na deser po drobnym ostrzeniu:
http://img825.imageshack.us/img825/6043/szarp.jpg



I proszę nie pisz o netykiecie, używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz.

I pisze to facet olewający zwyczaj podpisywania wiadomości. Weź mnie nie rozśmieszaj.

--

Pozdrawiam
de Fresz

66 Data: Czerwiec 15 2012 19:10:07
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-15 13:22, de Fresz pisze:

On 2012-06-14 19:18:32 +0200, Paweł Pawłowicz
 said:

No to niech nawet będzie wydruk 60x40 na dobrym ploterze. Opisz proszę
(a najlepiej pokaż) tą dramatyczną degradację obrazu. Niech będzie dla
APS-C 16 MPx i f/22 (ale jeśli wolisz jakiś inny zestaw
rozmiar-przesłona - psze bałdzo).

Psze bałdzo:

http://www.flickr.com/photos/36151504@N08/7372247054/in/photostream

i poprzednie. EXIFy w opisie. Różnica widoczna nawet przy 6 MPix.

No i znów zupełnie nic nie udowodniłeś.

Nawet przez chwilkę nie wątpiłem,że tak właśnie napiszesz.
"Niestety fanatyzm czasem dodaje skrzydeł i odrywa zupełnie od praktyki."

Zdjęcie listków podatnych na
byle podmuch wiatru (co szczególnie będzie widać przy dłuższym czasie)
nie pokazuje zupełnie nic.

Są tam nie tylko listki, także linki i stelaż suszarki. Ale tego oczywiście nie zauważyłeś.
Chcesz udowodnić coś przeciwnego, pokaż swoje zdjęcia. Piłka po Twojej stronie.

A to z f22 aby na statywie było robione
(zresztą - aby to miało jakikolwiek sens oba powinny być)? Oba miały w
tym samym miejscu ustawioną płaszczyznę ostrości?

A i owszem. Dwukrotnie.

Skąd wynika różnica
skali obu zdjęć (kadr z f22 jest kapkę bliższy) - niechlujstwo przy
przycinaniu,

Możesz to tak nazwać, jeśli sprawi Ci to przyjemność.

czy było robione z mniejszej odległości? Jak zdjęcia były
skalowane, jak ostrzone w PP?

W ogóle nie były skalowane, tylko przycinane. Ostrzenie na zero.

Testować to cza umić.

Zabawny z Ciebie facet :-)

Na deser po drobnym ostrzeniu:
http://img825.imageshack.us/img825/6043/szarp.jpg

Nie przypominam sobie, abym dawał Ci zgodę na obróbkę i publikowanie mojego zdjęcia.

I proszę nie pisz o netykiecie, używasz słów, których znaczenia nie
rozumiesz.

I pisze to facet olewający zwyczaj podpisywania wiadomości. Weź mnie nie
rozśmieszaj.

"Jak ktoś Kalemu ukraść krowy, to to jest zły uczynek. Jak Kali komuś ukraść krowy..."

Wiesz, nie sprawia mi przyjemności bezsensowna dyskusja z zacietrzewionym anonimkiem, który z definicji zawsze ma rację. Baw się dobrze.

PP

67 Data: Czerwiec 08 2012 22:41:34
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: JA 

On 2012-06-08 17:01:37 +0000, Paweł Pawłowicz  said:

Poza tym nie ma czegoś takiego jak ''zdjęcie bez obróbki''.

A co to takiego RAW?

Nie wiem czy wiesz czym jest negatyw lub slajd. Jeśli wiesz, to RAW jest takim naświetlonym negatywem, lub slajdem. Ale jeszcze nie wywołanym. A wywołać go można na wiele sposobów.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

68 Data: Czerwiec 09 2012 00:05:26
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-08 22:41, JA pisze:

On 2012-06-08 17:01:37 +0000, Paweł Pawłowicz
 said:

Poza tym nie ma czegoś takiego jak ''zdjęcie bez obróbki''.

A co to takiego RAW?

Nie wiem czy wiesz czym jest negatyw lub slajd. Jeśli wiesz, to RAW jest
takim naświetlonym negatywem, lub slajdem. Ale jeszcze nie wywołanym. A
wywołać go można na wiele sposobów.

A czy Ty wiesz, o czym jest dyskusja? Przypomnę: o porównywaniu matryc.

PP

69 Data: Czerwiec 08 2012 16:05:15
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: McArti 

On 9 Cze, 00:05, Paweł Pawłowicz  wrote:

W dniu 2012-06-08 22:41, JA pisze:

> On 2012-06-08 17:01:37 +0000, Pawe Paw owicz
>  said:

A czy Ty wiesz, o czym jest dyskusja? Przypomn : o por wnywaniu matryc.

PP

Jesteś raczej jedyną osobą która nie wie o czym jest dyskusja i
seriami myli pojęcia.
Pierwsze: rozmiar calowy jest obecnie używaną jednostką identyfikującą
jednoznacznie typoszereg produkowanych matryc i nie ma w tym nic
marketingowego.

Po drugie raczej nie widziałeś nie wywołanego RAWa, choć jest to
możliwe, i mało ma to wtedy wspólnego ze "zdjęciem". Siatka zielono
niebiesko czerwonych krateczek z silna przewagą zielonego jest raczej
mało podniecająca.

ps. nie karmić trolla.

W RX100 brakuje mi tylko uchwytu. poza tym aparacik jest genialny.
takiej jakości kieszeniowca jeszcze nie było.
1" jest o wiele fajniejszym rozmiarem niż 4/3" gdzie wszystko nie jest
dostatecznie małe.
RX100 ma chyba pierwszy f/1,8 z zamykającymi szkło listkami przy tak
dużej matrycy.

70 Data: Czerwiec 09 2012 10:15:22
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-09 01:05, McArti pisze:

On 9 Cze, 00:05, Paweł   wrote:
W dniu 2012-06-08 22:41, JA pisze:

On 2012-06-08 17:01:37 +0000, Pawe Paw owicz
  said:

A czy Ty wiesz, o czym jest dyskusja? Przypomn : o por wnywaniu matryc.

PP

Jesteś raczej jedyną osobą która nie wie o czym jest dyskusja i
seriami myli pojęcia.
Pierwsze: rozmiar calowy jest obecnie używaną jednostką identyfikującą
jednoznacznie typoszereg produkowanych matryc i nie ma w tym nic
marketingowego.

I po co ta agresja?
Zgadzam się z tym, że w ten sposób można jednoznacznie określić rozmiar matrycy. Ale nie jest to rozmiar calowy, chyba, że przyjmiesz, że cal to 16mm :-) I na tym polega chwyt marketingowy, Napis "matryca 1 cal" sugeruje, że mamy matrycę o przekątnej 1 cal, a mamy tylko niecałą połowę sugerowanej powierzchni. Ciekaw jestem, ilu kupujących kompakty to wie.
A tak na marginesie: wstydzisz się swojego nazwiska?

PP

71 Data: Czerwiec 09 2012 10:59:13
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pawel Gancarz 

W dniu 2012-06-09 10:15, Paweł Pawłowicz pisze:

Zgadzam się z tym, że w ten sposób można jednoznacznie określić rozmiar
matrycy. Ale nie jest to rozmiar calowy, chyba, że przyjmiesz, że cal to
16mm :-) I na tym polega chwyt marketingowy, Napis "matryca 1 cal"
sugeruje, że mamy matrycę o przekątnej 1 cal, a mamy tylko niecałą
połowę sugerowanej powierzchni. Ciekaw jestem, ilu kupujących kompakty
to wie.

Ogromna większość kupujących kompakty ma to w dupie. Jedyny
rozmiar w calach, jaki ich interesuje, to przekątna ekranu
telewizora, na którym przeważnie oglądają zdjęcia. Jeśli
jeszcze kompakt kręci przyzwoite filmy, są zadowoleni i raczej
nie przekonasz ich, że zostali podstępnie oszukani jakimś
tam marketingowym parametrem. To jest tzw. zdrowe podejście
do tematu, które osobiście podzielam. Wmawiając im, że ich
aparacik nie nadaje się do robienia fajnych zdjęć, że tylko
większa matryca itp. najczęściej robisz im krzywdę.
--
We all go a little mad sometimes.
Norman Bates

72 Data: Czerwiec 09 2012 11:07:05
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2012-06-09 10:59, Pawel Gancarz pisze:

W dniu 2012-06-09 10:15, Paweł Pawłowicz pisze:
Zgadzam się z tym, że w ten sposób można jednoznacznie określić rozmiar
matrycy. Ale nie jest to rozmiar calowy, chyba, że przyjmiesz, że cal to
16mm :-) I na tym polega chwyt marketingowy, Napis "matryca 1 cal"
sugeruje, że mamy matrycę o przekątnej 1 cal, a mamy tylko niecałą
połowę sugerowanej powierzchni. Ciekaw jestem, ilu kupujących kompakty
to wie.

Ogromna większość kupujących kompakty ma to w dupie. Jedyny
rozmiar w calach, jaki ich interesuje, to przekątna ekranu
telewizora, na którym przeważnie oglądają zdjęcia. Jeśli
jeszcze kompakt kręci przyzwoite filmy, są zadowoleni i raczej
nie przekonasz ich, że zostali podstępnie oszukani jakimś
tam marketingowym parametrem. To jest tzw. zdrowe podejście
do tematu, które osobiście podzielam. Wmawiając im, że ich
aparacik nie nadaje się do robienia fajnych zdjęć, że tylko
większa matryca itp. najczęściej robisz im krzywdę.

Przyznaję Ci rację :-) Na moje szczęście oni nie czytają tej grupy ;-)

Paweł

73 Data: Czerwiec 10 2012 17:44:09
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Marek Dyjor 

McArti wrote:

On 9 Cze, 00:05, Paweł Pawłowicz  wrote:
W dniu 2012-06-08 22:41, JA pisze:

On 2012-06-08 17:01:37 +0000, Pawe Paw owicz
 said:

A czy Ty wiesz, o czym jest dyskusja? Przypomn : o por wnywaniu
matryc.

PP

Jesteś raczej jedyną osobą która nie wie o czym jest dyskusja i
seriami myli pojęcia.
Pierwsze: rozmiar calowy jest obecnie używaną jednostką identyfikującą
jednoznacznie typoszereg produkowanych matryc i nie ma w tym nic
marketingowego.

Po drugie raczej nie widziałeś nie wywołanego RAWa, choć jest to
możliwe, i mało ma to wtedy wspólnego ze "zdjęciem". Siatka zielono
niebiesko czerwonych krateczek z silna przewagą zielonego jest raczej
mało podniecająca.

hm...

żeby tam były jakieś kolory to juz trzeba ten zbiór danych obrobić  :)

raw to po prostu zbiór bitów i nic więcej...

74 Data: Czerwiec 10 2012 16:33:31
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pszemol 

"Marek Dyjor"  wrote in message

hm...

żeby tam były jakieś kolory to juz trzeba ten zbiór danych obrobić  :)

raw to po prostu zbiór bitów i nic więcej...

A plik *.jpg czy *.bmp to nie jest zbiór bitów?
Paranoja panowie... Plik RAW jest takim samym zdjeciem jak *.jpg.
I ten i tamten trzeba "obrobić", jeśli przez obróbkę masz na myśli
odczyt bitów i w odpowiedni sposób prezentację ich na ekranie RGB.

75 Data: Czerwiec 10 2012 23:53:50
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-10 23:33, Pszemol pisze:

A plik *.jpg czy *.bmp to nie jest zbiór bitów?

Jest jednoznacznym zapisem konkretnego obrazu, RAW - nie.

Paranoja panowie... Plik RAW jest takim samym zdjeciem jak *.jpg.

Nie.

I ten i tamten trzeba "obrobić", jeśli przez obróbkę masz na myśli
odczyt bitów i w odpowiedni sposób prezentację ich na ekranie RGB.

Jeśli weźmiemy pod uwagę brzmienie wyrazu zamek - jako budowla, jest tym samym, co zamek w drzwiach. Albo malarz i malarz, albo nawet może i morze. Porównanie bez sensu, ale nie więcej niż Twoje. Zrzut bitów na ekran w przypadku rawa nie jest obróbką rawa tylko wyświetleniem bitmapy, której wykreowanie nastąpiło w zupełnie innym, niezależnym procesie.

W JPG/BMP nie ma miejsca na interpretację, w RAW - jest. Oczywiście może to zrobić automat i zrobi to w zależności od tego, co sobie wymyślił twórca. Twórca automatu do wyświetlenia JPG albo zrobi go zgodnie ze standardem i będzie on działał identycznie jak standard przewiduje, albo będzie on działał źle lub wcale.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nie ma już chleba, ale są czipsy/

76 Data: Czerwiec 13 2012 15:26:41
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: quent 

W dniu 2012-06-08 12:18, Janko Muzykant pisze:

Zabawne są takie opinie. Posegreguj zdjęcia według matryc: od półcalowej
do ff :)
http://as.elte-s.com/patrz/duze.htm

Dlaczego zabawne?
Takich fotek nie zrobisz półcalową matrycą:

http://as.elte-s.com/patrz/duze/1028.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0659.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0364.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0336.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0111.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0076.jpg

Poza tym, kwestia wysokich iso - przy mikrusach to problem.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

77 Data: Czerwiec 13 2012 17:09:28
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-13 15:26, quent pisze:

Zabawne są takie opinie. Posegreguj zdjęcia według matryc: od półcalowej
do ff :)
http://as.elte-s.com/patrz/duze.htm

Dlaczego zabawne?
Takich fotek nie zrobisz półcalową matrycą:
http://as.elte-s.com/patrz/duze/1028.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0659.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0364.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0336.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0111.jpg
http://as.elte-s.com/patrz/duze/0076.jpg

Podobnie jak nie zrobisz obiektywem standardowym - ograniczeń związanych z optyką nie neguję. Ale w przypadku braku takowych (nazwijmy dla uproszczenia: przy zdjęciach z dużą głębią ostrości) negacja małych matryc, bo małe, sensu nie ma.

Poza tym, kwestia wysokich iso - przy mikrusach to problem.

Jeśli jest potrzebne - owszem.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/ach, jakie ładne chmurki, kiedyś będę jedną z nich.../

78 Data: Czerwiec 14 2012 09:19:35
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: quent 

W dniu 2012-06-13 17:09, Janko Muzykant pisze:

dla uproszczenia: przy zdjęciach z dużą głębią ostrości) negacja
> małych matryc, bo małe, sensu nie ma.

Jeśli już upraszczać to nie zawężać do fotek z małą GO ale właśnie uogólniać do fotek_w_ogóle aby nie wyszedł pokraczny wniosek, że i telefon nadaje się równie dobrze jak ff do pewnego rodzaju zdjęć.

Z małą matrycą jesteś skazany na dużą GO no i zaczynają się schody gdy światła jest mniej. To są spore wady bo przecież jest cała masa sytuacji, w których sterujemy GO mając podpięty niekoniecznie tele ale np jakiś jasny standard.

-
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

79 Data: Czerwiec 14 2012 10:55:43
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-14 09:19:35 +0200, quent  said:

Z małą matrycą jesteś skazany na dużą GO no i zaczynają się schody gdy światła jest mniej.

I tak i nie. Duża GO bywa też zaletą, właśnie gdy mało światła i AF potrafi się omsknąć - z małej matrycy zdjęcie może będzie szumiaste, ale ostre.

--

Pozdrawiam
de Fresz

80 Data: Czerwiec 14 2012 11:19:25
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: quent 

W dniu 2012-06-14 10:55, de Fresz pisze:

z małej matrycy zdjęcie może będzie szumiaste, ale
ostre.

Problemy z AF, i inne poboczne, celowo pomijam.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

81 Data: Czerwiec 14 2012 11:39:37
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-14 11:19:25 +0200, quent  said:

z małej matrycy zdjęcie może będzie szumiaste, ale
ostre.

Problemy z AF, i inne poboczne, celowo pomijam.

Dla ZU to nie są problemy pomijalne, w tym rzecz.

--

Pozdrawiam
de Fresz

82 Data: Czerwiec 14 2012 11:45:15
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: quent 

W dniu 2012-06-14 11:39, de Fresz pisze:

Dla ZU to nie są problemy pomijalne, w tym rzecz.

Nie wiem co to "ZU".
Ale!
Mowa o obrazowaniu związanym z wielkością matrycy... Koniecznie trzeba pominąć pewne kwestie bo absolutnie do niczego się nie dojdzie.
Zaraz mi napiszesz, że ślepota fotografa ma tu niebagatelne znaczenie ;-)

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

83 Data: Czerwiec 14 2012 13:10:25
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: de Fresz 

On 2012-06-14 11:45:15 +0200, quent  said:

Dla ZU to nie są problemy pomijalne, w tym rzecz.

Nie wiem co to "ZU".

ZU = Zwykły Użytkownik.

--

Pozdrawiam
de Fresz

84 Data: Czerwiec 14 2012 13:35:52
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: quent 

W dniu 2012-06-14 13:10, de Fresz pisze:

On 2012-06-14 11:45:15 +0200, quent  said:

Dla ZU to nie są problemy pomijalne, w tym rzecz.

Nie wiem co to "ZU".

ZU = Zwykły Użytkownik.

DSWK

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

85 Data: Czerwiec 14 2012 11:16:19
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-14 09:19, quent pisze:

Jeśli już upraszczać to nie zawężać do fotek z małą GO ale właśnie
uogólniać do fotek_w_ogóle aby nie wyszedł pokraczny wniosek, że i
telefon nadaje się równie dobrze jak ff do pewnego rodzaju zdjęć.

Ale to nie jest wniosek pokraczny tylko słuszny. Do pewnego rodzaju zdjęć (ilościowo prawie wszystkich), telefon nadaje się równie dobrze jak duży, drogi aparat.
Gdyby ktoś nie zrozumiał, do pewnego rodzaju zdjęć (ilościowo niewielu), nie nadaje się.

Z małą matrycą jesteś skazany na dużą GO no i zaczynają się schody gdy
światła jest mniej. To są spore wady bo przecież jest cała masa
sytuacji, w których sterujemy GO mając podpięty niekoniecznie tele ale
np jakiś jasny standard.

Jest też masa sytuacji, gdzie światła jest dość.
Jest w końcu masa sytuacji, gdzie mała go jest niepożądana.

To, że na grupie p.r.f.c. szacun mają laski z jednym okiem ostrym nie znaczy, że dziennie robi się i ogląda miliardy takich zdjęć. To, co siedzi na fejsie, instagramie, onecie, waszej klasie i w skrzynkach pocztowych pań księgowych, to pstryki z komórek, które cieszą i satysfakcjonują w 100%

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/ostatnio słyszałem, że wszystko bierze się z... a, nieważne/

86 Data: Czerwiec 14 2012 11:34:58
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: quent 

W dniu 2012-06-14 11:16, Janko Muzykant pisze:

Ale to nie jest wniosek pokraczny tylko słuszny. Do pewnego rodzaju
zdjęć (ilościowo prawie wszystkich), telefon nadaje się równie dobrze
jak duży, drogi aparat.

Czemu zaraz duży aparat? Mamy teraz na rynku konstrukcje z dużą matrycą o niewielkich rozmiarach.

Gdyby ktoś nie zrozumiał, do pewnego rodzaju zdjęć (ilościowo niewielu),
nie nadaje się.

Mała matryca jest mało uniwersalna. Jeśli ktoś pisze, że nie ma sensu kupować czegoś co ma matrycę mniejszą niż 4/3 to miał na myśli właśnie uniwersalność i dla mnie to pogląd całkiem słuszny. Kupując aparat dążymy przecież do znalezienia złotego środka pomiędzy kasą jaką dysponujemy a sprzętem jaki chcielibyśmy mieć.
Przyjmijmy dla uproszczenia, że rozmawiamy o sprzęcie używanym przez co najmniej amatorów-entuzjastów foto (ze wszystkim związanymi z tym implikacjami) którzy od aparatu wymagają czegoś więcej niż tryb full-auto.


Jest też masa sytuacji, gdzie światła jest dość.
Jest w końcu masa sytuacji, gdzie mała go jest niepożądana.

j.w.


To, że na grupie p.r.f.c. szacun mają laski z jednym okiem ostrym nie
znaczy, że dziennie robi się i ogląda miliardy takich zdjęć. To, co
siedzi na fejsie, instagramie, onecie, waszej klasie i w skrzynkach
pocztowych pań księgowych, to pstryki z komórek, które cieszą i
satysfakcjonują w 100%

Czyli jednak "miliony much..." ;-)

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

87 Data: Czerwiec 15 2012 09:12:58
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-14 11:34, quent pisze:

Mała matryca jest mało uniwersalna. Jeśli ktoś pisze, że nie ma sensu
kupować czegoś co ma matrycę mniejszą niż 4/3 to miał na myśli właśnie
uniwersalność i dla mnie to pogląd całkiem słuszny. Kupując aparat
dążymy przecież do znalezienia złotego środka pomiędzy kasą jaką
dysponujemy a sprzętem jaki chcielibyśmy mieć.

Po latach wiem już jedno: chciałbym mieć sprzęt z ''nieskończoną'' go, gdyż właściwie takie zdjęcia głównie robię. Niestety, to niewykonalne, bo tele też lubię. Pogląd może mniejszościowy, ale separacja planów jest mi najczęściej zjawiskiem narzuconym, które muszę przyjąć, bo inaczej się nie da.
Każdy winien wiedzieć, czego chce i dobierać narzędzia zgodnie z tym. Większość jednak kieruje się nierealnymi ambicjami (kupuje ciężki sprzęt, który potem kisi się w domu), naśladuje bądź kieruje się wyłącznie zasadą: droższe - lepsze.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/who ostrzega: życie grozi śmiercią!/

88 Data: Czerwiec 15 2012 15:31:17
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Mikolaj Machowski 

Janko Muzykant napisał:

W dniu 2012-06-14 11:34, quent pisze:
Mała matryca jest mało uniwersalna. Jeśli ktoś pisze, że nie ma sensu
kupować czegoś co ma matrycę mniejszą niż 4/3 to miał na myśli właśnie
uniwersalnoć i dla mnie to pogląd całkiem słuszny. Kupując aparat
dążymy przecież do znalezienia złotego środka pomiędzy kasą jaką
dysponujemy a sprzętem jaki chcielibyśmy mieć.

Po latach wiem już jedno: chciałbym mieć sprzęt z ''nieskończoną'' go,
gdyż właściwie takie zdjęcia głównie robię. Niestety, to niewykonalne,
bo tele też lubię. Pogląd może mniejszościowy, ale separacja planów jest

Jaki mniejszościowy? 90% kupujących kompakty i robiący zdjęcia komórkami
tak potrzebuje. Kompakty + komórki to 90-95% rynku fotografii w całości.

Co najmniej 80% fotografujących tego właśnie oczekuje od sprzętu.

m.

89 Data: Czerwiec 15 2012 22:36:35
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-06-15 17:31, Mikolaj Machowski pisze:

Jaki mniejszościowy? 90% kupujących kompakty i robiący zdjęcia komórkami
tak potrzebuje.

Potrzebuje, ale nie che, jak tylko się dowie, o co chodzi z tą całÄ… go :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/chciałbym kiedyś dostać jakąś łapówkę.../

90 Data: Czerwiec 09 2012 11:44:31
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: StaM 

Paweł Pawłowicz  napisał(a):

W dniu 2012-06-07 22:25, atm pisze:
> Mam nadzieje, ze jakosc zdjec nie zepsuje tego aparatu:
> http://www.engadget.com/2012/06/06/sony-cyber-shot-dsc-rx100/

Ten "1-inch sensor" to przekręt marketingowy. W rzeczywistości matryca
ma przekątną 16mm.
Pozdrawiam,
Paweł

16 milimetrów = 0,62992126 cala

Pozdrawiam
StaM

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

91 Data: Czerwiec 07 2012 21:47:45
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: Pszemol 

"atm"  wrote in message

Mam nadzieje, ze jakosc zdjec nie zepsuje tego aparatu:
http://www.engadget.com/2012/06/06/sony-cyber-shot-dsc-rx100/

No to jak jeszcze wypuszcza do niego obudowe do nurkowania to byc moze
bedzie wreszcie na co wymienic mojego starego Canona PowerShot G9 :-)

92 Data: Czerwiec 11 2012 19:44:21
Temat: Re: Kompakt idealny? Duza matryca w malym body
Autor: AnUbIs 

Co byscie wybrali majac 1000 zl na kompakt kierujac sie jakoscia zdjec ?
musze doradzic szwagrowi ;)

Kompakt idealny? Duza matryca w malym body



Grupy dyskusyjne