Kondensacja wilgoci w zimie
1 | Data: Listopad 07 2013 00:51:32 |
Temat: Kondensacja wilgoci w zimie | |
Autor: atm | Podczas wypadow w marcu w Tatry temeratura kazdego dnia byla dodatnia, kompakt w kieszonce na pasie plecaka. Oczywiscie zero problemow z kondensacja. 2 |
Data: Listopad 07 2013 01:12:01 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Mariusz [mr.] |
Podczas wypadow w marcu w Tatry temeratura kazdego dnia byla dodatnia, O! W Tatrach wyłączyli prawa fizyki? Czy tylko w marcu? ;-) Czyli jak leci mi "para" z ust przy powiedzmy +14 st.C, to co się wtedy dzieje? Jak to wyglada przy powiedzmy -10C? Dokładnie tak samo, tylko bardziej. :) Domyslam sie, ze ze wzgledu na zywotnosc akku dobrze byloby trzymac Nie tyle ze względu na żywotność aku (bo chyba nawet wręcz przeciwnie), co na stan jego naładowania. Ale po ogrzaniu i tak powinien wrócić do życia, a jak i tak musi zmarznąć, to i cała szopka niewiele pomoże. Za to aparatowi pazucha tylko zaszkodzi. Dobrym kompromisem jest trzymać w cieple jedynie zapasowy aku. Czy podczas wkladania/wyciagania aparatu pojawia sie kwestia Raczej odradzam. Nieprzypadkiem producenci umieszczają czujniki wilgoci, które zmienia samo noszenie przy ciele. Ciało podczas wysiłku wydziela wilgoć, paruje, a elektronika tego nie lubi: śniedzenie, rdza, kwaśny odczyn przyspieszający degradację (warto rozebrać taką kilkuletnią "osobistą" elektronikę - jeden syf). Oczywiście tylko z tego powodu nic nie zepsuje się od razu... Czy po powrocie do cieplego pomieszczenia podejmujecie jakies Nie. Przed powrotem. Zalecam jeszcze "na zimnie" włożyć aparat do worka foliowego (u mnie często w środku jest już pochłaniacz wilgoci), ale wystarczy (wciąż "na zimnie"!) zamknąć w futerale, czy choćby plecaku i nie wentylować ciepłym (i wilgotnym) powietrzem pomieszczenia przez 2-3 kwadranse - do czasu przekroczenia temperatury punktu rosy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Temperatura_punktu_rosy http://pl.wikipedia.org/wiki/Kondensacja_powierzchniowa_pary_wodnej BTW: Jak ktoś nosi okulary, to ma w zasadzie w miarę dobry czujnik roszenia. Trzeba tylko pamiętać, że szybciej niż aparat osiąga temperaturę zewnętrzną. Tak najkrócej. pozdrawiam Mariusz [mr.] 3 |
Data: Listopad 07 2013 01:41:19 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: atm |
Dzieki za info :] W tej chwili mam starego Canona A720IS, swoje juz odsluzyl, jednak jego wielka zaleta jest mala wartosc. Nie musze sie nim zbytnio przejmowac poza tym,ze dobrze byloby aby przezyl do konca wypadu. Nie chcialbym dac sie zniewolic dbalosci o nowy aparat (choc chcialbym miec lepsza jakosc zdjec niz z ww Canona). Biore pod uwage zakup Olympusa XZ-2, jakosc zdjec jak najbardziej mi odpowiada, wielkosc juz niezbyt, dodatkowo operowanie klapka obiektywu w rekawiczkach przypuszczalnie nie bedzie wygodne. Nie moge jednak znalezc dla niego alternatywy. Bralem pod uwage Canona S110 i Nikona P300 tyle, ze oba oferuja gorsza jakosc zdjec i znacznie mniejsze swiatlo na dlugim koncu. 4 |
Data: Listopad 07 2013 01:52:43 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Mariusz [mr.] |
Biore pod uwage zakup Olympusa XZ-2, jakosc zdjec jak najbardziej mi Niedługo napiszę pełną listę, które aparaty kupować (a których nie. ;) Prosty wzór: Jakość obrazu (IQ) * 1/Cena * 1/Masa Każdy składnik podniesiony wcześniej do potęgi równej wadze składnika, a z całości pierwiastek stopnia równego sumie wszystkich wag, czyli: [IQ^(waga IQ) * 1/Cena^(waga ceny) * 1/Masa^(waga masy)] ^ (1/suma wag) Pisofkejk... Może są jakieś uwagi co do znaczenia poszczególnych składników? Dla najpowszechniejszych warunków reportersko-turystyczno-imprezowo- -pamiątkowych w Polsce ustaliłem następujące wagi: Jakość obrazu: 35% Cena 40% Masa 25% Na razie podam jakie są ZDECYDOWANIE NAJGORSZE aparaty do kupowania wg powyższych zasad (przyznaję, bardzo uproszczonych - ale i tak tych nie zalecam dziś kupować: ;-) 1. 47,8 Canon EOS 5D 2. 47,8 Fujifilm FinePix S100fs 3. 47,6 Canon EOS 7D 4. 46,9 Sony Alpha 900 5. 46,6 Canon EOS 5D Mark III 6. 46,3 Olympus E3 7. 43,5 Olympus E30 8. 42,5 Olympus E5 9. 41,5 Pentax K7 10. 41,5 Leica M Typ 240 11. 40,6 Nikon D2H 12. 40,4 Nikon D4 13. 40,4 Canon EOS 1D Mark II 14. 39,6 Nikon D3 15. 39 Nikon D3s 16. 35,1 Leica M9 17. 35 Leica M-E Typ 220 18. 34,5 Nikon D2X 19. 32,8 Canon EOS 1D Mark III 20. 32,6 Canon EOS 1Ds 21. 32,5 Nikon D3X 22. 31,7 Canon EOS 1D Mark IV 23. 31,5 Leica M9 P 24. 31,1 Leica M8 25. 29,5 Canon EOS 1Ds Mark III 26. 26,2 Nikon D2Xs 27. 26,1 Pentax 645D 28. 25,7 Canon EOS 1Ds Mark II 29. 25,1 Canon EOS 1D Mark II N No i chyba nikt tego ostatnio nie kupował po cenie startowej, skorygowanej o inflację w USA? :)) pozdrawiam Mariusz [mr.] 5 |
Data: Listopad 07 2013 02:17:55 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: atm | On 2013-11-07 01:52, Mariusz [mr.] wrote:
Tyle, ze ktos kto swiadomie podchodzi do tematu moze miec swoje priorytety. W moim przypadku (kompakt) spokojnie moge zrezygnowac z 24mm na szerokim koncu na rzecz 28mm i przesunietej nieco wyzej jasnosci obiektywu. No wlasnie - nastepna sparawa to jasnosc obiektywu i zwiazana z z nia chocby minimalna kontrola DOF. Wielkosc matrycy. Nie potrzebuje EVF i obracanego ekranu. RAW must have. Dobrze gdyby nie bylo kapselka na obiektyw. Zoom max 113mm jak w XZ-2, moze byc oczywiscie wiecej ale z reguly odbija sie to na jakosci i swietle. 6 |
Data: Listopad 07 2013 02:12:12 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Mariusz [mr.] |
Może są jakieś uwagi co do znaczenia poszczególnych składników? Ależ jasna sprawa, że jeszcze nikt nie zrobi rankingu, który by utrafił wszystkim w ich potrzeby... :) Ja wyszedłem z założenia, że nie mamy cen i zarobków z USA, więc cena wciąż jest najważniejsza. Natomiast przewagę jakości obrazu nad wagą przyjąłem, bo ma to być ranking dla ambitnego amatora, czyli takiego, który pewne sprawy bierze na ambit: co, ja nie będę dźwigał? ;-) Z całością czekam jeszcze na przynamniej jeden potrzebny mi pomiar DxO. W moim przypadku (kompakt) spokojnie moge zrezygnowac z 24mm na Bardzo fajne, konkretne wymagania. Choćby dpreview ma wyszukiwarkę wg kryteriów, ale tak naprawdę jak człowiek wie, czego chce, to szybko zostają góra 4 aparaty (z tego tylko 2 systemy), sprawdzi dostępność potrzebnych szkieł, poczyta opinie, zajrzy do instrukcji obsługi i w zasadzie decyzja podjęta. :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 7 |
Data: Listopad 07 2013 02:32:16 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: atm |
Ha, no wlasnie utknalem na etapie tych czterech... A dodatkowo jeszcze biore pod uwage odpuszczenie aktualizacji kampakta na rzecz zmiany lustrzanki; w tym zamieszaniu dodatkowo pojawia sie motyw NEXa.... a kiedys bylo tak prosto ze Smiena, pozniej zas Zenitem ;] 8 |
Data: Listopad 07 2013 02:29:44 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Mariusz [mr.] |
Bardzo fajne, konkretne wymagania. Choćby dpreview ma O tak... Szło się do Fotooptyki i cały towar czekał na półkach... ;) Ogólnie i bardzo roboczo zalecałbym chwilowe wstrzymanie się z szybkimi zakupami - jesteśmy właśnie w trakcie silnych ruchów tektonicznych na rynku. Po ośmiu latach stagnacji atak smartfonów zmusił producentów do działania. Jako pierwsze zaatakowało Sony serią aparatów: albo nowatorskich i z rekordowymi osiągami, albo niezłych i przynajmniej przystępnych cenowo. To wkrótce zmusi resztę do reakcji, albo do wycofania się z tego biznesu. Właśnie czekam na pomiary DxO dla sonowych a7 i ew. RX-10 / a3000. [mr.] 9 |
Data: Listopad 08 2013 12:05:59 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: cef | atm wrote: Dobrze gdyby nie bylo kapselka na obiektyw. A to kwestia wagi, wyglądu czy czego? 10 |
Data: Listopad 08 2013 14:02:37 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: atm | On 2013-11-08 12:05, cef wrote: atm wrote: Obslugi w rekawiczkach i ogolnie nastepnej sprawy zwiazanej z obsluga, ktorej mozna uniknac. To jednak nie jest must have. 11 |
Data: Listopad 08 2013 16:59:01 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Mariusz [mr.] |
Dobrze gdyby nie bylo kapselka na obiektyw. Zapewniam, że właśnie wtedy wygoda jest największa, bo... dekielków można po prostu nie nosić. Z powodzeniem od lat praktykuję. :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 12 |
Data: Listopad 08 2013 19:12:11 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: atm | On 2013-11-08 16:59, Mariusz [mr.] wrote:
W zaden sposob nie podwazam Twoich doswiadczen :] Jednak patrzac na stosunkowo mala odleglosc soczewki od zewnetrzej plaszczyzny obiektywu: http://www.ephotozine.com/articles/olympus-stylus-xz-2-serious-compact-review-20658/images/highres-olympus-stylus-xz-2-5_1352734677.jpg oraz tego jak moze sie skonczyc dupozjazd: http://www.youtube.com/watch?v=K_e8ynwHNEw obawialbym sie jednak przytarciem szklem o futeral. (oczywiscie podczas takiego zjazdu mozna tez stluc lcd ale to juz inna para kaloszy) 13 |
Data: Listopad 15 2013 17:15:23 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: 666 | Potwierdzam, jeździłem jeszcze z Prakticą pod kurtką (z plaskatym Prakticarem 2,4/50 mm jako tako się mieścił, kieszeń kurtki była Za to aparatowi pazucha tylko zaszkodzi. Ciało podczas wysiłku wydziela wilgoć, paruje, a elektronika tego nie lubi: śniedzenie, 14 |
Data: Listopad 07 2013 01:32:46 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Mariusz [mr.] |
Podczas wypadow w marcu w Tatry temeratura kazdego dnia byla dodatnia A mnie się przypomniało, że właśnie w marcu byłem w Beskidach. Nie wiem jaka była temperatura, ale zamarzł mi cały zapas picia i wcale to nie było miłe... :) [mr.] 15 |
Data: Listopad 07 2013 02:01:03 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: atm | On 2013-11-07 01:32, Mariusz [mr.] wrote:
Gdy najpierw zobaczylem Zakopane bylem podlamany jednak juz w Koscielisku bylo dobrze a im wyzej tym lepiej :] 16 |
Data: Listopad 07 2013 19:49:11 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Piotr Karocki | atm wrote: Czy podczasSkraplanie pary jest wtedy, gdy aparat jest ZIMNIEJSZY niz otoczenie Scislej, wtedy gdy temperatura wewnatrz aparatu jest ponizej temperatury rosy dla wilgotnosci wzglednej jaka panuje w otoczeniu. Jesli jest wiec mala wilgotnosc, to mimo ze aparat zimniejszy to i tak sie nic nie wykropli. Zwracam uwage na instrukcje do aparatu - tam zwykle jest napisane, ze temperatura pracy > 0°C. Chocby smary w obiektywie - tam sie przeciez "cosik" rusza. Plus accu, ktorych pojemnosc znacznie spada (ale na szczescie wiekszosc tego spadku pojemnosci jest tylko tymczasowa). Tak wiec - owszem, noszenie aparatu na mrozie jest niewskazane, ale przegrzewanie rowniez. Najpierw mozesz spokojnie niesc aparat gleboko za pazucha, jak jednak zaczniesz robic juz zdjecia, to chowaj go za pazuche - ale plytko. 17 |
Data: Listopad 07 2013 20:59:56 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: borsuk | W dniu 2013-11-07 00:51, atm pisze: Jak to wyglada przy powiedzmy -10C? Domyslam sie, ze ze wzgledu naJa trzymam aparat w kieszeni zewnÄtrznej, skraca to żywotnoć aku, ale nie ma problemów z zaparowaniem. Czy po powrocie do cieplego pomieszczenia podejmujecie jakies dodatkowePo powrocie nie włÄ czam go przez kilka godzin, a najczÄĹciej do nastÄpnego dnia. 18 |
Data: Listopad 07 2013 21:46:16 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Dariusz K. Ĺadziak | Użytkownik borsuk napisał: W dniu 2013-11-07 00:51, atm pisze: Nie ma to żadnego znaczenia - czÄć układu i tak pozostaje pod napiÄciem. Po powrocie z mrozu należy urzÄ dzeniom elektrycznym (a za takie należy uważaÄ współczesny aparat cyfrowy) pozwoliÄ dojć do temperatury powyżej punktu rosy bez wiÄkszego kontaktu z powietrzem pochodzÄ cym z ciepłego pomieszczenia - ot, zamknÄ Ä szczelnie w futerale albo w coĹ zawinÄ Ä i spokojnie położyÄ. -- Darek 19 |
Data: Listopad 08 2013 22:37:43 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: borsuk | W dniu 2013-11-07 21:46, "Dariusz K. Ĺadziak" pisze: Użytkownik borsuk napisał:WłaĹnie ma, ponieważ stwierdziłem to doĹwiadczalnie. JeĹli wchodzisz do jakiegoĹ ogrzanego pomieszczenia i zaczynasz robiÄ zdjÄcia, to aparat ulega zaparowaniu. Po powrocie z mrozu należy urzÄ dzeniom elektrycznym (a za takie należy uważaÄ współczesny aparat cyfrowy) pozwoliÄ dojć doI właĹnie o tym piszÄ (bez pseudonaukowego bełkotu): nie włÄ czaÄ, czyli nie używaÄ. Sam sobie przeczysz piszÄ c, że nie ma to znaczenia. 20 |
Data: Listopad 12 2013 09:22:41 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 8 Nov 2013, borsuk wrote: W dniu 2013-11-07 21:46, "Dariusz K. Ładziak" pisze: Kiedy to dwie różne sprawy. Trzymając w worku (przezroczystym, "byle nylon") można spokojnie włączyć i kasować zbędne zdjęcia na LCD :P Sam sobie przeczysz pisząc, że nie ma to znaczenia. Niezbyt przeczy. Bo znaczenie ma łatwość kontaktu z wilgotnym powietrzem, a nie włączenie. Popatrz na to właśnie tak - na hasło "nie włączać" przynoszący aparat go *nie włączy*, ale np. wyciągnie z futerału. I właśnie popełnił 98% błędu o którym mowa, to że nie włączy zasilania już nie ma znaczenia (a 2% pozostałe procenty tylko dlatego, że przy włączaniu będzie nim machał zapewniając przewiew wilgoci). pzdr, Gotfryd 21 |
Data: Listopad 13 2013 11:14:31 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: J.F | Użytkownik "borsuk" napisał w wiadomoĹci Po powrocie z mrozu należy urzÄ dzeniom elektrycznym (a zaI właĹnie o tym piszÄ (bez pseudonaukowego bełkotu): nie włÄ czaÄ, czyli nie używaÄ. Sam sobie przeczysz piszÄ c, że nie ma to znaczenia. Nie wlaczac to malo. Jak sie wilgotne powietrze dostanie to i tak sie skropli. A wylacznik juz dawno przestal byc wylacznikiem i po plytce napiecia hulaja. J. 22 |
Data: Listopad 14 2013 04:30:27 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Zakonspirowany | W dniu 13-11-2013 11:14, J.F pisze: Nie wlaczac to malo. Jak sie wilgotne powietrze dostanie to i tak sie Aparat przy jeździe na snowboardzie wożÄ w usztywnianym (motocyklowym) plecaku. Od kilku lat. Nic nie kombinujÄ, po powrocie po prostu odkładam na półkÄ. Działa do tej pory jak należy. Telefony wożÄ w kieszeniach (najpierw dwa z fizycznymi klawiaturami, teraz dotykowca); po wyjÄciu z pro gaci były i jest wilgotny z zewnÄ trz, ale działa normalnie. Do Ĺrodka nigdy siÄ wilgoÄ nie dostała, a przynajmniej nie w takiej iloĹci, by siÄ miała we wnÄtrzu skropliÄ. Aparat Sony. Smartfony: MDA II, Toshiba, Nokia, Sony. -- âŻ(ââ _â )⯠︾ âťââť 23 |
Data: Listopad 07 2013 23:34:51 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Ludek Vasta | On 07/11/2013 00:51, atm wrote: Jak to wyglada przy powiedzmy -10C? Domyslam sie, ze ze wzgledu na Piszesz w innym miejscu, że masz Canon A720IS. W takim razie możesz stosować akumulatory Eneloop UTGB (ważne jest to "B" na końcu), wtedy akumulatorki wytrzymują nawet kilkunastustopniowy mróz. Ludek 24 |
Data: Listopad 07 2013 23:38:23 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: atm | On 2013-11-07 23:34, Ludek Vasta wrote: On 07/11/2013 00:51, atm wrote: Poki co wciaz z niego korzystam, przypuszczam jednak, ze niebawem to zmienie ;] 25 |
Data: Listopad 08 2013 18:59:27 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Uncle Pete | On 2013-11-07 00:51, atm wrote: Podczas wypadow w marcu w Tatry temeratura kazdego dnia byla dodatnia, Co roku jeżdżÄ na nartach z kompaktem (najpierw Canon A650, ostatnio Canon S90) w futerale na pasku na szyi pod kurtkÄ . Czyli aparat jest cały czas w miarÄ ciepły. Staram siÄ go na długo nie wyciÄ gaÄ, ale w lutym na Chopoku była ładna zamieÄ i -10 i dosyÄ długo robiłem zdjÄcia, aż odmroziłem palce. Aparat jak zwykle włożyłem z powrotem do futerału pod kurtkÄ i nic siÄ nie skondensowało. Futerał jest ciasny i powietrza w nim praktycznie nie ma (wiÄc nie ma skÄ d wziÄ Ä siÄ wilgoci), zapewnia za to izolacjÄ termicznÄ , wiÄc nie nagrzewa siÄ za szybko. Piotr 26 |
Data: Grudzien 01 2013 12:47:13 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Les | Witam, 27 |
Data: Grudzien 02 2013 21:12:50 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Gil | In article
Lustrzanki sa wykorzystywane przez astroamatorów w fotografii nieba. Wiszą uwieszone przy lunecie po 2-4 godziny na mrozie nieraz ponizej 10 stopni. Zasilenie jest zwykle zewnętrzne. Sam tego doswiadczyłem. Punkt 4 i 5 jak najbardziej OK. 28 |
Data: Grudzien 04 2013 14:34:20 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Les | W dniu poniedziałek, 2 grudnia 2013 21:12:50 UTC+1 użytkownik Gil napisał: In article Osobiście nigdy nie chowam, bo to tylko narzędzie - ma wytrzymać! 20D/40D spokojnie wytrzymuje - 25 st. C. gorzej z obiektywami - 70-300 USM IS przy - 20 st. C mi po prosu zamarzł - przestał działać AF a ręcznie szło okropnie ciężko. Wystarczyło 10 min pod kurtką i działał normalnie. Przy takich temperaturach trzeba też często wymieniać baterie - jak padnie, to wkładamy w ciepłe miejsce, jak się ogrzeje to trochę jeszcze prądu będzie. Pozdrawiam Les 29 |
Data: Grudzien 05 2013 01:53:44 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: animka | W dniu 2013-12-04 23:34, Les pisze: W dniu poniedziałek, 2 grudnia 2013 21:12:50 UTC+1 użytkownik Gil napisał: A jak aparat jest w ciepłym futerale? No i może jeszcze w siatce reklamówce. -- animka 30 |
Data: Grudzien 07 2013 08:44:41 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Gil | Osobiście nigdy nie chowam, bo to tylko narzędzie - ma wytrzymać! 3 grudnia była ładna pogoda. Wyniosłem aparat eos 600D na statywie na pole. Podłączony był przez team viewera do innego komputera. Niestety upiłem sie i zapomniałem o aparacie. Aparat był 10 godzin w temp ok -5 stopni. Nic sie nie stao. Wazne aby po wychlodzeniu nie robic zdjec. 31 |
Data: Grudzien 08 2013 22:39:45 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: Krzysztof Halasa | Gil writes: 3 grudnia była ładna pogoda. Wyniosłem aparat eos 600D na statywie na No dobrze, ale czasem istotne jest, by aparat był na mrozie (nawet wiÄkszym) przez wiele godzin (nawet dużo wiÄcej niż 10), i by w tym czasie właĹnie robiÄ nim zdjÄcia. KiedyĹ, gdy do "zasilania" aparatów służyły baterie np. litowe (nie akumulatory), to generalnie nie było z tym problemów (jakieĹ szczególne mogły byÄ). -- Krzysztof Hałasa 32 |
Data: Grudzien 08 2013 19:50:45 | Temat: Re: Kondensacja wilgoci w zimie | Autor: atm |
Czy po powrocie do cieplego pomieszczenia podejmujecie jakies dodatkowe Tu pojawilo sie fajne podsumowanie calej dyskusji: http://www.spidersweb.pl/2013/12/poradnik-zimowego-fotografa-czyli-jak-dbac-o-aparat-w-zimie.html |