Grupy dyskusyjne   »   Korki maskra we wrześniu

Korki maskra we wrześniu



1 Data: Wrzesien 03 2008 09:48:00
Temat: Korki maskra we wrześniu
Autor:  

Faktycznie teraz można odczuć że skończyły się wakacje bo korki jak się masz
są. Nie wiem czy te dzieci jeżdżą do szkoły samochodami czy jak przecież
ludzie w wakacje normalnie pracują wiec trochę nie rozumiem tego bumy.
Faktycznie w korkach volvo S60 spala trochę więcej ale nie wyobrażam sobie
stania w tym upale bez klimy. A swoją droga sporo korków tworzy się też przez
brak umiejętności kierowców.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Wrzesien 03 2008 11:54:48
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Faktycznie teraz można odczuć że skończyły się wakacje bo korki
jak się masz
są. Nie wiem czy te dzieci jeżdżą do szkoły samochodami czy jak
przecież
ludzie w wakacje normalnie pracują wiec trochę nie rozumiem tego
bumy.

Wystarczy troche poglowkowac :-)
Jesli pomyslec ze na skrzyzowaniu przejezdza powiedzmy 10
samochodow na zmiane swiatel,
to jak ich bedzie chcialo przejechac 11 .. jeden nie zdazy.
Co dwie minuty jeden przybedzie, i po godzinie mamy piekny korek.

A wystarczy 10-20% mniejsze natezenie ruchu i korka nie ma.

Dodaj do tego ludzi ktorzy zaczynaja swoje pociechy odwozic do/ze
szkoly,
i mamy dodatkowe km-samochody na miescie.

Faktycznie w korkach volvo S60 spala trochę więcej ale nie
wyobrażam sobie
stania w tym upale bez klimy.

A gdzie taki upal ?

J.

3 Data: Wrzesien 03 2008 12:13:58
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Boombastic 

Wystarczy troche poglowkowac :-)
Jesli pomyslec ze na skrzyzowaniu przejezdza powiedzmy 10 samochodow na zmiane swiatel,
to jak ich bedzie chcialo przejechac 11 .. jeden nie zdazy.
Co dwie minuty jeden przybedzie, i po godzinie mamy piekny korek.

Fajna teoria, tylko kompletnie nieprawdziwa. Ostatnio w Warszawie korki zaczęły powstawać dzieki zmianom organizacyjnym ruchu. I tak dołożenie dodatkowej sygnalizacji dla lewoskretu spowodowało permanentne zakorkowanie głównej arterii Warszawy - Wisłostrady. Tak samo dołożenie dodatkowego światła dla wyjeżdżających ze stacji benzynowej i to niezaleznie czy ktoś czce wyjechac czy nie, spowodowało także gigantyczny korek. Dalej - ustawienie sygnalizacji świetlenj na ul. Puławskiej (najdłuższa ulica w Warszawie) by co 50-100 m zapalało się światło czerwone także nie sprzyja płynności ruchu.

Likwidacja zielonych strzałek + debilne sterowanie ruchem skutecznie blokuje sprzyżowania, gdzie są duże straty czasowe w cyklach zmian świateł.

Nawet po przebudowie skrzyżowań ruch nie odbywa sie płynnie - przykładem jest poszerzenie równiez ulicy Puławskiej przy granicy z Piasecznem, gdzie tak przebudowano wjazdy do Józefosławia (potężne osiedla mieszkaniowe z dużym ruchem samochodowym), że na jednej zmianie przejeżdżają 4 auta, piąty leci na pomarańczowym, a szósty na czerwonym. A cała organizacja spowodowała korkowanie sie wielopasmowej ulicy właście w tym miescu, gdzie przed i za skrzyżowaniem jest wolna droga. W czasie wakacji skutki były zmniejszone, ale wszesień bezlitośnie wykazuje bzdurność zastosowanych rozwiązań.

4 Data: Wrzesien 03 2008 13:32:30
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: J.F. 

Użytkownik "Boombastic"  napisał
w wiadomości

Wystarczy troche poglowkowac :-)
Jesli pomyslec ze na skrzyzowaniu przejezdza powiedzmy 10
samochodow na zmiane swiatel,
to jak ich bedzie chcialo przejechac 11 .. jeden nie zdazy.
Co dwie minuty jeden przybedzie, i po godzinie mamy piekny
korek.

Fajna teoria, tylko kompletnie nieprawdziwa. Ostatnio w
Warszawie korki zaczęły powstawać dzieki zmianom organizacyjnym
ruchu. I tak dołożenie dodatkowej sygnalizacji dla lewoskretu
spowodowało permanentne zakorkowanie głównej arterii Warszawy -
Wisłostrady. Tak samo dołożenie dodatkowego światła dla
wyjeżdżających ze stacji benzynowej i to niezaleznie czy ktoś
czce wyjechac czy nie, spowodowało także gigantyczny korek.

A te swiatla to oddali 1 wrzesnia ?

Prawdziwa prawdziwa, tylko ustaw sie o 6 rano z kamera i zacznij
liczyc samochody :-) Ja nie wnikam co ogranicza przepustowosc,
tylko stwierdzam ze czesto wystarczy stosunkowo niewielka zmiana
natezenia ruchu  zeby korki znikly lub sie pojawily.

Oczywiscie masz tez racje w druga strone - stosunkowo niewielka
zmiana przepustowosci moze zakorkowac lub odkorkowac trase.

J.

5 Data: Wrzesien 03 2008 15:45:47
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: McBeth 


Oczywiscie masz tez racje w druga strone - stosunkowo niewielka
zmiana przepustowosci moze zakorkowac lub odkorkowac trase.
To ma swoje podstawy teoretyczne. Niektorzy opisuja ruch drogowy jak
substancje podlegajaca przemianom fazowym. Podobno ta teoria pokazuje, ze
najwieksza prezepustowosc i najmniej kolizji uzyskuje się zrównujac prędkość
wszystkich pojazdów (w sumie niezbyt odkrywcze), ale to zrobiono np.w
Skandynawii.

pzdr.
McBeth

6 Data: Wrzesien 03 2008 15:58:56
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Boombastic 

A te swiatla to oddali 1 wrzesnia ?

Nie dodali 1 września, tylko wcześniej i od razu się zakorkowało. Potem 2 miesiące przerwy i znowu korki. A ze ciagle majstrują przy organizacji ruchu to dochodzą nowe korki w miejscach gdzie ich nie było.
A przy takim natężeniu ruchu wystarczy zmiana cyklu o kilka-kilkanaście sekund i juz robią się potężne zatory.

7 Data: Wrzesien 03 2008 18:12:30
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: gm 

Boombastic wrote:

ruchu to dochodzą nowe korki w miejscach gdzie ich nie było.
A przy takim natężeniu ruchu wystarczy zmiana cyklu o kilka-kilkanaście sekund i juz robią się potężne zatory.

A ja jeszcze dodam, śmieszny korek na Waszyngtona, skrzyżowanie z Saską.   Jeżdżę tamtędy codziennie i od kiedy skończył się remont mostu jest tylko gorzej. Jadąc od "Wiatraka" do Centrum, na wspomnianym skrzyżowaniu, gdy "ja" mam zielone, na przejeździe tramwajowym i rondzie Waszyngtona jest czerwone - więc nie wiele samochodów przejeżdża, jak jest zielone dla skrętu z Saskiej na Waszyngtona w stronę Centrum to jest zielone zarówno na rondzie i przejeździe. Tym samym zwykła Saska ma większą przepustowość niż dwupasmowa Waszyngtona........tym krokiem kto cwańszy to skręca na zakazie w Miedzynarodową i wyjeżdża Saską.
Potrwa do dłużej to się fajny burdel zrobi.

To samo na rondzie od kiedy są dodatkowe strzałki do skrętu w lewo, nawet jak nic nie jedzie.

Zakładam, że jest to wersja alfa super systemu zarządzania ruchem, który   kiedyś tam zacznie działać.

Zmieniają się estakady i nawierzchnia, ale na szerokość i nowych dróg to niewiele przybywa. 3 pasy na ziemy czy 3 w tunelu to i tak 3 pasy :D

Pozdro

8 Data: Wrzesien 04 2008 09:38:30
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: czak norris 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Likwidacja zielonych strzałek + debilne sterowanie ruchem skutecznie blokuje sprzyżowania, gdzie są duże straty czasowe w cyklach zmian świateł.

Likwidacja zielonych strzałek to chyba największy debilizm, podobno mieli je przywracać, a po tych remontach wszędzie tam gdzie były już ich nie ma :-( Ostatnio stałem w korku o 23, żeby skręcić w prawo z jerozolimskich w e.plater, eh.

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

9 Data: Wrzesien 04 2008 14:36:06
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Boombastic 

Likwidacja zielonych strzałek to chyba największy debilizm, podobno mieli je przywracać, a po tych remontach wszędzie tam gdzie były już ich nie ma :-( Ostatnio stałem w korku o 23, żeby skręcić w prawo z jerozolimskich w e.plater, eh.

Dla mnie największy dotąd zaobserwowany debilizm to skrzyżowanie Racławickiej z Żwirki i Wigury. Dla skręcających w prawo nie ma strzałki, jak się zapala zielone światło to zapala się też zielone dla pieszych i auta stoją, a jak na Żwirkach dla lewoskrętu zapala się zielone, to ci z Racławickiej mogliby spokojnie jechać, bo nikt tam nie przejeżdża a piesi mają czerwone. Ale nie, musza stać, bo moze jakiś samolot będzie podchodzić do lądowania.

10 Data: Wrzesien 07 2008 14:44:06
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Wed, 3 Sep 2008 12:13:58 +0200, Boombastic napisał(a):

Wystarczy troche poglowkowac :-)
Jesli pomyslec ze na skrzyzowaniu przejezdza powiedzmy 10 samochodow na
zmiane swiatel,
to jak ich bedzie chcialo przejechac 11 .. jeden nie zdazy.
Co dwie minuty jeden przybedzie, i po godzinie mamy piekny korek.

Fajna teoria, tylko kompletnie nieprawdziwa. Ostatnio w Warszawie korki
zaczęły powstawać dzieki zmianom organizacyjnym ruchu. I tak dołożenie
dodatkowej sygnalizacji dla lewoskretu spowodowało permanentne zakorkowanie
głównej arterii Warszawy - Wisłostrady. Tak samo dołożenie dodatkowego

Ależ to jest norma, właśnie na tym polegają światła - paraliżują ruch :)
Najgorsze są wynalazki z fefnastoma fazami, osobnym zielonym dla każdego
możliwego kierunku lub ich kombinacji, obowiązkowymi kilkunastoma sekundami
"a teraz wszyscy sobie postoją w milczeniu podziwiając geniusz projektanta
skrzyżowania" i innymi rozrywkami. Specjalizują się w tym firmy obsługujące
światła w Krakowie - cieszcie się, że do Warszawy nie dotarli bo
zaczęlibyście nocować w autach ;)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

11 Data: Wrzesien 07 2008 18:53:27
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jacek Osiecki"  napisał w wiadomości news:

Ależ to jest norma, właśnie na tym polegają światła - paraliżują ruch :)
Najgorsze są wynalazki z fefnastoma fazami, osobnym zielonym dla każdego
możliwego kierunku lub ich kombinacji, obowiązkowymi kilkunastoma sekundami
"a teraz wszyscy sobie postoją w milczeniu podziwiając geniusz projektanta
skrzyżowania" i innymi rozrywkami. Specjalizują się w tym firmy obsługujące
światła w Krakowie - cieszcie się, że do Warszawy nie dotarli bo
zaczęlibyście nocować w autach ;)

Niestety - dotarli do Poznania, który na nich się wzorował. ;-(

12 Data: Wrzesien 08 2008 09:09:35
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: 666 

Dotarli:  np. skrzyzowanie Powstańców Śląskich z Maczka.


-- -- -

Ależ to jest norma, właśnie na tym polegają światła - paraliżują ruch :)
Najgorsze są wynalazki z fefnastoma fazami, osobnym zielonym dla każdego możliwego kierunku lub ich kombinacji, obowiązkowymi
kilkunastoma sekundami "a teraz wszyscy sobie postoją w milczeniu podziwiając geniusz projektanta skrzyżowania" i innymi rozrywkami.
do Warszawy nie dotarli

13 Data: Wrzesien 03 2008 10:11:41
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Myjk 

  napisać:

Nie wiem czy te dzieci jeżdżą do szkoły samochodami

Nauczyciele.

A swoją droga sporo korków tworzy się też przez
brak umiejętności kierowców.

To było wiadome od początku. :P

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl
xCarLink MP3 Player

14 Data: Wrzesien 03 2008 13:07:07
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: 666 

Dobre i dowcipne, ale jednak mało prawdziwe.
JaC


-- -- -

Nauczyciele.

15 Data: Wrzesien 03 2008 12:38:16
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: BUNIEK 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Faktycznie teraz można odczuć że skończyły się wakacje bo korki jak się
masz
są. Nie wiem czy te dzieci jeżdżą do szkoły samochodami czy jak przecież
ludzie w wakacje normalnie pracują wiec trochę nie rozumiem tego bumy.
Faktycznie w korkach volvo S60 spala trochę więcej ale nie wyobrażam sobie
stania w tym upale bez klimy. A swoją droga sporo korków tworzy się też
przez
brak umiejętności kierowców.

 Mnie denerwuje wjeżdżanie na skrzyżowanie jak nie można z niego zjechać,
nagminne potem zmiana świateł i Ci  z poprzecznej tez wjeżdżają co powoduje
totalny Sajgon, bo nikt nie może nigdzie zjechać debilizm. Kolejna rzecz to
skręcanie w lewo z pasa na wprost oczywiście nie udaje się i stoi na tym
pasie z kierunkiem i zadowolony wiec Ci prosto tez nie jada i kolejny młyn
gotowy.



Buniek

16 Data: Wrzesien 03 2008 18:20:46
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: gm 

BUNIEK wrote:


 Mnie denerwuje wjeżdżanie na skrzyżowanie jak nie można z niego zjechać, nagminne potem zmiana świateł i Ci  z poprzecznej tez wjeżdżają co powoduje totalny Sajgon, bo nikt nie może nigdzie zjechać debilizm. Kolejna rzecz to skręcanie w lewo z pasa na wprost oczywiście nie udaje się i stoi na tym pasie z kierunkiem i zadowolony wiec Ci prosto tez nie jada i kolejny młyn gotowy.

Mnie totalnie denerwuje, że ludzie na przejeżdżają skrzyżowania na żółtym/czerwonym, w którym to czasie elegancko mogli by zjechać skręcający w lewo. Czasem tak mam na Fieldorfa w Ostrobramską w lewo - ja stoję pierwszy do skrętu, a już ruszają ci z poprzecznej - wniosek - ostatni kierowcy Zamieniecka>>Fieldorwa przejechali na czerwonym.

Pozdro

17 Data: Wrzesien 04 2008 10:00:03
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: BUNIEK 

 Mnie denerwuje wjeżdżanie na skrzyżowanie jak nie można z niego zjechać,
nagminne potem zmiana świateł i Ci  z poprzecznej tez wjeżdżają co
powoduje totalny Sajgon, bo nikt nie może nigdzie zjechać debilizm.
Kolejna rzecz to skręcanie w lewo z pasa na wprost oczywiście nie udaje
się i stoi na tym pasie z kierunkiem i zadowolony wiec Ci prosto tez nie
jada i kolejny młyn gotowy.

Mnie totalnie denerwuje, że ludzie na przejeżdżają skrzyżowania na
żółtym/czerwonym, w którym to czasie elegancko mogli by zjechać skręcający
w lewo. Czasem tak mam na Fieldorfa w Ostrobramską w lewo - ja stoję
pierwszy do skrętu, a już ruszają ci z poprzecznej - wniosek - ostatni
kierowcy Zamieniecka>>Fieldorwa przejechali na czerwonym.

Zgadza sie, prcowalem w tamtych okolicach, to wiem, trzeba sie przyznac nie
umiemy myslec jako ogol pojedyncze jednostki ktore staraja sie pomyslunkiem
uplynnic ruch lub chocby nie przeszkadac w jego plynnosci sa na przegranej
pozycji jest tych myslacych znacznie mniej.
Do czasu az cwaniakowanie nie bedzie ogolnie uwazane jako powod do wstydu i
pietnowane nie uda sie u nas poprawic stuacji na drodze.

Ja wole toczyc sie 5 km na jedynce ale toczyc niz 2 skaczac
stawanie-ruszanie-stawanie-ruszanie.
i auto mniej sie katuje i paliwa mniej i mniej nerwow.

Buniek

18 Data: Wrzesien 04 2008 10:04:21
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Yacoos^ 

BUNIEK pisze:

Zgadza sie, prcowalem w tamtych okolicach, to wiem, trzeba sie przyznac nie umiemy myslec jako ogol pojedyncze jednostki ktore staraja sie pomyslunkiem uplynnic ruch lub chocby nie przeszkadac w jego plynnosci sa na przegranej pozycji jest tych myslacych znacznie mniej.
Do czasu az cwaniakowanie nie bedzie ogolnie uwazane jako powod do wstydu i pietnowane nie uda sie u nas poprawic stuacji na drodze.

Podpisuje się pod tym stopami i dłoniami!

Pzdr
Yacoos^

19 Data: Wrzesien 03 2008 12:59:22
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Krzysiek Niemkiewicz 

Kolega/żanka  napisał/a:

Faktycznie teraz można odczuć że skończyły się wakacje bo korki
jak się masz są.

Właśnie miałem dziś się podzielić refleksją, że są mniejsze niż się obawiałem. W poniedziałek specjalnie wyjechałem do pracy wcześniej, a tu nic - luzik, byłem przed czasem. Wczoraj też spokój, dziś trochę gorzej, ale bez tragedii. Ja jeżdżę z Bielan na Pragie przez Żerań, ale dziś po pracy sprawdzę, co słychać na Mokotowie...

Nie wiem czy te dzieci jeżdżą do szkoły samochodami czy jak

Ty poczekaj, jak studenci w październiku ruszą do boju :)


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

20 Data: Wrzesien 03 2008 14:09:24
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: komar 

Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Właśnie miałem dziś się podzielić refleksją, że są mniejsze niż się obawiałem. W poniedziałek specjalnie wyjechałem do pracy wcześniej, a tu nic - luzik, byłem przed czasem. Wczoraj też spokój, dziś trochę gorzej, ale bez tragedii. Ja jeżdżę z Bielan na Pragie przez Żerań,

to spróbuj przejechac rano tą samą trase tylko w druga stronę ;)

21 Data: Wrzesien 03 2008 16:02:15
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Mr.FX 


Uff nareszcie koniec wakacji i koniec korków
w mojej okolicy. :)


--
Mr.FX [ myryfykysy ]

22 Data: Wrzesien 03 2008 21:54:07
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Tomasz Pyra 

 pisze:

Faktycznie teraz można odczuć że skończyły się wakacje bo korki jak się masz
są. Nie wiem czy te dzieci jeżdżą do szkoły samochodami czy jak przecież
ludzie w wakacje normalnie pracują wiec trochę nie rozumiem tego bumy.

Ludzie odwożą dzieci do szkół, co dokłada im trochę do codziennej drogi do pracy, a jak więcej jeżdżą to i większe korki robią.

Kolejna sprawa to to że wakacje to sezon urlopowy - jeżeli założymy że każdy pracownik przez 2 miesiące wakacji wziął sobie chociaż tydzień wolnego, to okazuje się że każdego wakacyjnego dnia przeciętnie 11% ludzi było na urlopie i nie pojechało do pracy.

A taka różnica kilku-kilkunastu procent samochodów więcej lub mniej to już często jest różnica miedzy jeszcze całkiem płynną jazdą, a staniem w korku.

Faktycznie w korkach volvo S60 spala trochę więcej ale nie wyobrażam sobie
stania w tym upale bez klimy. A swoją droga sporo korków tworzy się też przez
brak umiejętności kierowców.

No umiejętność sprawnego ruszania spod świateł, to niezbyt powszechna umiejętność w narodzie. Wielu preferuje robienie "gumy od gaci" i odczekanie aż poprzedzający odjedzie cały kawał, a dopiero wtedy ruszają, ale wtedy to choćby z piskiem opon ruszali, to to już nic nie da.
Lepiej stając za poprzednikiem nie stawać zderzak w zderzak i dzięki temu można ruszyć praktycznie równo z poprzedzającym bez ryzyka zderzenia.

Ale mam wrażenie że z czasem jest pod tym względem coraz lepiej.

23 Data: Wrzesien 04 2008 09:46:09
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: czak norris 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

No umiejętność sprawnego ruszania spod świateł, to niezbyt powszechna umiejętność w narodzie. Wielu preferuje robienie "gumy od gaci" i odczekanie aż poprzedzający odjedzie cały kawał,

Do tego dodałbym zajmowanie prawego pasa z 2 lub 3 dostępnych po skręcie w prawo co w sytuacji gdy za skrętem jest przejście dla pieszych (chyba 90% skrzyżowań ze światłami w DC) powoduje, że przejeżdżają 2 lub 3 samochody.

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

24 Data: Wrzesien 04 2008 03:21:46
Temat: Re: Korki maskra we wrześniu
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
    m.in. napisał(a)::

Faktycznie teraz można odczuć że skończyły się wakacje...

W sezonach urlopowych/świątecznych zagęszczenie przenosi się na wylotówki z
miast i drogi poza miastem. W dni powszednie w do miast (taka norma). Mi
teaz średnia podskoczyła z 61 do 67 km/h mimo, że cały czas jak jeździłem
tak jedżęę w granicach 100km/h. Po prostu mniejszy ruch na drogach poza
miastem. Osobiście najbardziej lubię zimę i to taka jak popada, wtedy z
dróg znikają wszystkie niedzielne misie i mistrzowie prostych i można
normalnie pojeździć po tym kraju.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

Korki maskra we wrześniu



Grupy dyskusyjne