Polacy cofala liczniki - to fakt. Handlarze na 100%
Ale patrzac na mobile.de na przykladzie mondeo 2003-2004 2.0 tdci duzo jest aut z przedzialu 22tys km - 70 tys km.
Nie za malo jak na diesla? A moze teraz taka moda do kosciola dislem smigac?

Użytkownik "makiavelli"  napisał w wiadomości

Polacy cofala liczniki - to fakt. Handlarze na 100%
Ale patrzac na mobile.de na przykladzie mondeo 2003-2004 2.0 tdci duzo
jest aut z przedzialu 22tys km - 70 tys km.
Nie za malo jak na diesla? A moze teraz taka moda do
kosciola dislem smigac?

Znajomy trudniacy sie sprowadzaniem aut z Niemiec (glownie) juz ponad rok
temu stwierdzil, ze sami Niemcy nauczyli sie cofac liczniki. Czy nasza,
Polakow, w tym zasluga? A moze sami zauwazyli, ze jaslisie da w ten sposob
zarobic wiecej, to czemu nie? :)


Thomas

makiavelli wrote:

Polacy cofala liczniki - to fakt. Handlarze na 100%
Ale patrzac na mobile.de na przykladzie mondeo 2003-2004 2.0 tdci duzo jest aut z przedzialu 22tys km - 70 tys km.
Nie za malo jak na diesla? A moze teraz taka moda do kosciola dislem smigac?

Zrob eksperyment :)
Wyszukaj tych samych roczników mondeo diesel - najpierw wybierając handlarzy a potem tylko ogloszenia prywatne (mobile.de na to pozwala). Sprawdz sredni przebieg w jednym i drugim przypadku .....

--
PozdrawiAM!
volvo S60T5 250KM/350Nm

makiavelli nastukał(-a):

Polacy cofala liczniki - to fakt. Handlarze na 100%
Ale patrzac na mobile.de na przykladzie mondeo 2003-2004 2.0 tdci
duzo jest aut z przedzialu 22tys km - 70 tys km.  Nie za malo jak na
diesla? A moze teraz taka moda do kosciola dislem smigac?

Wiesz, ja się wybieram oglądać jedno 3-letnie C5 i ma ponad 80 tysięcy
przebiegu... i jeśli tyle będzie to będzie okej, znaczy jeśli zużycie
będzie odpowiadało...
2003-2004, czyli 4 lata jeżdzony samochód z prawdziwym przebiegiem
poniżej 20k rocznie, szczególnie tej klasy, to imho ewenement.

--
Pozdro
Massai

Massai pisze:

Wiesz, ja się wybieram oglądać jedno 3-letnie C5 i ma ponad 80 tysięcy
przebiegu... i jeśli tyle będzie to będzie okej, znaczy jeśli zużycie
będzie odpowiadało...
2003-2004, czyli 4 lata jeżdzony samochód z prawdziwym przebiegiem
poniżej 20k rocznie, szczególnie tej klasy, to imho ewenement.

Niekoniecznie. W 2006 kupowałem C5, i znalazłem taką z przebiegiem 74000km. Silnik HDi. Po wszelkich możliwych (dla mnie) sprawdzeniach wyszło, że tyle ma. Resztę sobie darowałem. Jeżdżę i sobie bardzo chwalę ;-). Nie twierdzę, że takich aut jest bardzo dużo, ale jak sie ma trochę czasu i cierpliwości, to sie uda. Ale krajowe. Sprowadzane sobie odpuściłem. Chociaż ostatnio kolega kupował tez C5 i nawet ASO chciało go oszukać. Więc różnych sytuacji można się spodziewać.

--
Pozdrawiam, Michał

MichG nastukał(-a):

Massai pisze:
> Wiesz, ja się wybieram oglądać jedno 3-letnie C5 i ma ponad 80
> tysięcy przebiegu... i jeśli tyle będzie to będzie okej, znaczy
> jeśli zużycie będzie odpowiadało...
> 2003-2004, czyli 4 lata jeżdzony samochód z prawdziwym przebiegiem
> poniżej 20k rocznie, szczególnie tej klasy, to imho ewenement.
>
Niekoniecznie. W 2006 kupowałem C5, i znalazłem taką z przebiegiem
74000km. Silnik HDi. Po wszelkich możliwych (dla mnie) sprawdzeniach
wyszło, że tyle ma. Resztę sobie darowałem. Jeżdżę i sobie bardzo
chwalę ;-). Nie twierdzę, że takich aut jest bardzo dużo, ale jak sie
ma trochę czasu i cierpliwości, to sie uda. Ale krajowe. Sprowadzane
sobie odpuściłem. Chociaż ostatnio kolega kupował tez C5 i nawet ASO
chciało go oszukać. Więc różnych sytuacji można się spodziewać.

Ja właśnie ogladałem jedno, 2003 i 50k przebiegu ;-)
nawet zużycie pedałów pasuje - nie nowe, ale i nie starte.
Trochę przytarty po jednej stronie pedał sprzęgła, ale u wspólnika to
samo ;-)

Ale fakt, skrót myślowy - chodziło mi o sprowadzane, bo też i o tym
pisał założyciel wątku...

Myslę o 1,6 hdi 110 KM - małe, trochę słabe ale mi wystarczy. No i malo
pali.
Słyszałeś może o jakichś felerach w tych silnikach?

--
Pozdro
Massai

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

makiavelli nastukał(-a):

> Polacy cofala liczniki - to fakt. Handlarze na 100%
> Ale patrzac na mobile.de na przykladzie mondeo 2003-2004 2.0 tdci
> duzo jest aut z przedzialu 22tys km - 70 tys km.  Nie za malo jak na
> diesla? A moze teraz taka moda do kosciola dislem smigac?

Wiesz, ja się wybieram oglądać jedno 3-letnie C5 i ma ponad 80 tysięcy
przebiegu... i jeśli tyle będzie to będzie okej, znaczy jeśli zużycie
będzie odpowiadało...
2003-2004, czyli 4 lata jeżdzony samochód z prawdziwym przebiegiem
poniżej 20k rocznie, szczególnie tej klasy, to imho ewenement.

Nie każdy jest przedstawicielem handlowym...

ax

axial nastukał(-a):

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

> makiavelli nastukał(-a):
>
> > Polacy cofala liczniki - to fakt. Handlarze na 100%
> > Ale patrzac na mobile.de na przykladzie mondeo 2003-2004 2.0 tdci
> > duzo jest aut z przedzialu 22tys km - 70 tys km.  Nie za malo jak
> > na diesla? A moze teraz taka moda do kosciola dislem smigac?
>
> Wiesz, ja się wybieram oglądać jedno 3-letnie C5 i ma ponad 80
> tysięcy przebiegu... i jeśli tyle będzie to będzie okej, znaczy
> jeśli zużycie będzie odpowiadało...
> 2003-2004, czyli 4 lata jeżdzony samochód z prawdziwym przebiegiem
> poniżej 20k rocznie, szczególnie tej klasy, to imho ewenement.

Nie każdy jest przedstawicielem handlowym...

Tylko wtedy go nie sprzedaje.
Duże brawa dla citroena - numer vin, i nagle się okazuje, że ta fura
(C5) co to miała mieć 84k przebiegu, to tak naprawdę ma sporo więcej,
bo w dwa lata, do sierpnia 2007 zrobiła ponad 120. Proporcjonalnie
licząc - pewnie teraz ma ze 160k.

Albo ma 120k, tylko przez ostatnie pół roku ją remontowali po potężnym
dzwonie.

Nawet mi się nie chce jechac jej oglądać...

--
Pozdro
Massai