Grupy dyskusyjne   »   Książka "sam naprawiam" Etzolda...

KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...



1 Data: Czerwiec 18 2011 17:46:24
Temat: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Tomasz Pyra 

Kupi³em sobie ksiÄ…¿kÄ™ Etzolda "Sam naprawiam Opel Vectra III i Signum" i po prostu jakaÅ› masakra.

KsiÄ…¿kÄ™ mo¿na streÅ›cić jednym zdaniem: "jed¼ do ASO".

Jak z³o¿yć zacisk hamulcowy? "Trzeba wymontować zacisk i przekazać do stacji obs³ugi".
Dodam ¿e nawet g³upia instrukcja wymiany klocków hamulcowych jest z³a - w opisany w ksiÄ…¿ce sposób da siÄ™ zdemontować zacisk wy³Ä…cznie jak klocki sÄ… nowe.

Jak ustawić rozrząd w V6? "Sprawdzenie ustawienia rozrządu w widlastym silniku benzynowy 6-cylidrowym Z32SE jest skomplikowane, dlatego nie zaleca się samodzielnego wykonywania tej czynności".

W jaki sposób sterowana jest sprÄ™¿arka klimatyzacji? "Prace przy urzÄ…dzeniu klimatyzacyjnym powinny być wykonywane tylko w warsztacie specjalistycznym, dlatego w tej ksiÄ…¿ce nie opisano jego naprawy"

Jaki powinien być kÄ…t wyprzedzenia zap³onu w jakiÅ›tamkolwiek testowych warunkach? "KÄ…t wyprzedzenia zap³onu jest regulowany elektronicznie przez sterownik silnika. Sprawdzenie sterownika silnika jest mo¿liwe tylko za pomocÄ… specjalistycznych przyrzÄ…dów diagnostycznych"

A jak odpowietrzyć pombÄ™ ABS? "Uk³ad hamulcowy nale¿y odpowietrzyć w stacji obs³ugi za pomocÄ… specjalnego urzÄ…dzenia".

Za to pe³no bardzo istotnych i pouczajÄ…cych instrukcji np. jak sprawdzić ciÅ›nienie w oponie za pomocÄ… ciÅ›nieniomierza, jak wymienić ko³o na zapasowe, w jaki sposób wymienić pióra wycieraczek (chocia¿ tu akurat opis te¿ jest z³y), jak dolewać p³ynu hamulcowego (ze szczególnym naciskiem na to, ¿eby p³ynu hamulcowego nie przechowywać w butelkach po napojach, bo istnieje ryzyko wypicia szkodliwego p³ynu) itp. itd.


JakaÅ› ksiÄ…¿ka dla debili...



2 Data: Czerwiec 18 2011 16:11:55
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Robert RÄ™dziak 

On Sat, 18 Jun 2011 17:46:24 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Jaka¶ ksi±¿ka dla debili...

 A nie jest tak, ¿e ksi±¿ka jest dostosowana do obecnych realiów?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

3 Data: Czerwiec 18 2011 18:50:19
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-18 18:11, Robert Rêdziak pisze:

On Sat, 18 Jun 2011 17:46:24 +0200, Tomasz Pyra
  wrote:

Jaka¶ ksi±¿ka dla debili...

  A nie jest tak, ¿e ksi±¿ka jest dostosowana do obecnych realiów?

A co masz na my¶li pisz±c o obecnych realiach?

Bo istotnie - dzisiejszych samochodów nie da siê ju¿ naprawiaæ pod blokiem za pomoc± kombinerek i kompletu kluczy p³askich, ale taka ksi±¿ka powinna tym bardziej za tym pod±¿aæ i opisywaæ to czym i jak jednak naprawiæ ten wspó³czesny samochód.

A ksi±¿ka zamiast goniæ realia, pozosta³a na poziomie sprzed 20 lat, co skoñczy³o siê tym, ¿e warto¶ciowej tre¶ci tam brak.

A odpowiedni± liczbê stron uzyskano dopychaj±c trywia³y o tym jak u¿ywaæ lewarka, dlaczego nie nale¿y piæ p³ynu hamulcowego, a proste rzeczy które wystarczy opisaæ w 5 linijkach tekstu opisuje siê na dwóch stronach.

Jest jeszcze taka mo¿liwo¶æ, ¿e autor tych ksi±¿ek sam dobrze siê czu³ w samochodach sprzed 20 lat które opisywa³, a po prostu do realiów dzisiejszych aut nie bardzo da³ radê sam siê przystosowaæ.

4 Data: Czerwiec 18 2011 17:02:34
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Robert RÄ™dziak 

On Sat, 18 Jun 2011 18:50:19 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Bo istotnie - dzisiejszych samochodów nie da siê ju¿ naprawiaæ pod
blokiem za pomoc± kombinerek i kompletu kluczy p³askich, ale taka
ksi±¿ka powinna tym bardziej za tym pod±¿aæ i opisywaæ to czym i jak
jednak naprawiæ ten wspó³czesny samochód.

 1. Jak piszesz, nie da siê ³atwo naprawiaæ.

 2. A jak ju¿ co¶ d³ubiesz, to prócz normalnych narzêdzi i wiadra
 specjalizowanych, które musisz kupiæ lub dorobiæ, musisz mieæ
 jeszcze komputer (to ³atwe), z interfejsem (to te¿ stosunkowo
 ³atwe) i oprogramowaniem (a to, je¶li pomin±æ jumane
 egzemplarze, ju¿ nie jest ³atwe).

 3. Zapotrzebowanie na majsterkowanie, naprawianie w³asnym
 sumptem, etc. maleje.

 4. Ksi±¿ki serwisowe (te prawdziwe, nie poradniki) s± dostêpne
 tylko dla ograniczonej grupy odbiorców, kosztuj± du¿o, du¿o
 wiêcej i ich wydawcy mog± nie byæ zainteresowani
 rozpowszechnianiu wiedzy w nich zawartej.

A odpowiedni± liczbê stron uzyskano dopychaj±c trywia³y o tym jak u¿ywaæ
lewarka, dlaczego nie nale¿y piæ p³ynu hamulcowego, a proste rzeczy
które wystarczy opisaæ w 5 linijkach tekstu opisuje siê na dwóch stronach.

 Czekaj, czekaj. Czy to tu czyta³em o przegnitym progu, bo
 panowie mechanicy pchali podno¶nik tam, gdzie im siê wydawa³o,
 ¿e bêdzie dobrze, a nie tam, gdzie fabryka przewidzia³a?

Jest jeszcze taka mo¿liwo¶æ, ¿e autor tych ksi±¿ek sam dobrze siê czu³ w
samochodach sprzed 20 lat które opisywa³, a po prostu do realiów
dzisiejszych aut nie bardzo da³ radê sam siê przystosowaæ.

 Mo¿e i jest.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

5 Data: Czerwiec 18 2011 19:21:16
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Micha³ Gut 

A odpowiedni± liczbê stron uzyskano dopychaj±c trywia³y o tym jak u¿ywaæ
lewarka, dlaczego nie nale¿y piæ p³ynu hamulcowego, a proste rzeczy
które wystarczy opisaæ w 5 linijkach tekstu opisuje siê na dwóch stronach.

Czekaj, czekaj. Czy to tu czyta³em o przegnitym progu, bo
panowie mechanicy pchali podno¶nik tam, gdzie im siê wydawa³o,
¿e bêdzie dobrze, a nie tam, gdzie fabryka przewidzia³a?

a i owszem ale ci ludzie ktorzy podkladali lewarki zadnej z tych ksiazek a zwlaszcza od mojego modelu nie widzieli na oczy nawet. ba. na progu bylo oznaczenie wytloczone gdzie dokladnie trzeba podlozyc. nic z tego.

co do ksiazek to zgadzam sie z tomkiem - sam szukajac informacji na temat drobnych niuansow (wspolnych dla roznych aut nawaiasem mowiac) nie moglem znalesc stosownych wiadomosci.

np. jak wyjac turbosprezarke z punciaka - nigdzie nie bylo napisane ze bez zdjecia zderzaka i chlodnic nie da sie dojsc do jednej srubki. zanim do tego doszedlem zmarnowalem ze 2 wieczory i jeden przy komputerze...

mimo wszystko te do punto nie sa takie zle

6 Data: Czerwiec 18 2011 19:26:51
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-18 19:02, Robert Rêdziak pisze:

On Sat, 18 Jun 2011 18:50:19 +0200, Tomasz Pyra
  wrote:

Bo istotnie - dzisiejszych samochodów nie da siê ju¿ naprawiaæ pod
blokiem za pomoc± kombinerek i kompletu kluczy p³askich, ale taka
ksi±¿ka powinna tym bardziej za tym pod±¿aæ i opisywaæ to czym i jak
jednak naprawiæ ten wspó³czesny samochód.

  1. Jak piszesz, nie da siê ³atwo naprawiaæ.

  2. A jak ju¿ co¶ d³ubiesz, to prócz normalnych narzêdzi i wiadra
  specjalizowanych, które musisz kupiæ lub dorobiæ, musisz mieæ
  jeszcze komputer (to ³atwe), z interfejsem (to te¿ stosunkowo
  ³atwe) i oprogramowaniem (a to, je¶li pomin±æ jumane
  egzemplarze, ju¿ nie jest ³atwe).

No i piêkne tematy do ksi±¿ki - opisaæ i zwymiarowaæ te nienormalne narzêdzia wraz z poradami jak i z czego sobie co¶ takiego zrobiæ, albo czym zast±piæ.

Co do komputerów to owszem, oryginalne oprogramowanie w zasadzie nie jest dostêpne, ale to te¿ jest temat.
Po pierwsze interfejsem z darmowym oprogramowaniem mo¿na conieco odczytaæ - warto to opisaæ.
Mo¿na te¿ opisaæ te czynno¶ci które wymagaj± specjalnego oprogramowania - po to ¿eby wiedzieæ czego chcieæ od kogo¶ kto diagnoskop ma.

  3. Zapotrzebowanie na majsterkowanie, naprawianie w³asnym
  sumptem, etc. maleje.

To na pewno, ale jednak nie nadaje to sensu ksi±¿ce która robi siê ksi±¿k± dla nikogo.


  4. Ksi±¿ki serwisowe (te prawdziwe, nie poradniki) s± dostêpne
  tylko dla ograniczonej grupy odbiorców, kosztuj± du¿o, du¿o
  wiêcej i ich wydawcy mog± nie byæ zainteresowani
  rozpowszechnianiu wiedzy w nich zawartej.

Serwisówki to chyba w ogóle nie s± sprzedawane.
Maj± je tylko serwisy autoryzowane, a tak ¿eby sobie kupiæ to chyba w ogóle siê nie da. £atwiej chyba kupiæ oryginalny diagnoskop ni¿ serwisówkê.



A odpowiedni± liczbê stron uzyskano dopychaj±c trywia³y o tym jak u¿ywaæ
lewarka, dlaczego nie nale¿y piæ p³ynu hamulcowego, a proste rzeczy
które wystarczy opisaæ w 5 linijkach tekstu opisuje siê na dwóch stronach.

  Czekaj, czekaj. Czy to tu czyta³em o przegnitym progu, bo
  panowie mechanicy pchali podno¶nik tam, gdzie im siê wydawa³o,
  ¿e bêdzie dobrze, a nie tam, gdzie fabryka przewidzia³a?

Ale miejsce gdzie fabryka przewidzia³a podno¶nik zapewne doskonale by³o widaæ.
A mechanicy pod³o¿yli tam gdzie im by³o wygodnie - nie s±dzê ¿eby ksi±¿ka im w tym przeszkodzi³a :)

7 Data: Czerwiec 18 2011 17:44:55
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Robert RÄ™dziak 

On Sat, 18 Jun 2011 19:26:51 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

No i piêkne tematy do ksi±¿ki - opisaæ i zwymiarowaæ te nienormalne
narzêdzia

 Detal A-85245 musi mieæ utwardzan± powierzchniowo powierzchniê
 robocz±. Do tego celu musisz u¿yæ nagrzewnicy indukcyjnej, któr±
 mo¿na znale¼æ w ka¿dym gospodarstwie domowym... :>

wraz z poradami jak i z czego sobie co¶ takiego zrobiæ, albo
czym zast±piæ.

 Trytytk± i ta¶m± McGyvera! :))

Po pierwsze interfejsem z darmowym oprogramowaniem mo¿na conieco
odczytaæ - warto to opisaæ.

 Opisaæ kilka lat do¶wiadczenia w pracy z konkretnym pojazdem?
 Sk±d Etzold mia³by to wiedzieæ? To wiedz± niektórzy pracownicy
 serwisów specjalizuj±cych siê w danej marce i to tylko Ci,
 którym siê chcia³o tak± wiedzê zgromadziæ. I nie s± chêtni do
 dzielenia siê. Czy opisaæ na zasadzie: podmieñ X, podmieñ Y,
 podmieñ Z? Nawet w ASO czêsto tak robi±, ale to nie jest ta
 droga, w szczególno¶ci w warunkach ograniczonego bud¿etu.

Serwisówki to chyba w ogóle nie s± sprzedawane.

 Kiedy¶ w Ma¼dzie zaoferowali mi seriwsówkê do 323, tylko mi
 obraz poczerwienia³, jak us³ysza³em cenê :)

Ale miejsce gdzie fabryka przewidzia³a podno¶nik zapewne doskonale by³o
widaæ.
A mechanicy pod³o¿yli tam gdzie im by³o wygodnie - nie s±dzê ¿eby
ksi±¿ka im w tym przeszkodzi³a :)

 Rutyna i zawsze by³ kompocik. Ale mo¿e pan Miecio, drobny
 d³ubacz, nauczy siê, jak zrobiæ to poprawnie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

8 Data: Czerwiec 18 2011 21:03:42
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: DJ 

  4. Ksi±¿ki serwisowe (te prawdziwe, nie poradniki) s± dostêpne
  tylko dla ograniczonej grupy odbiorców, kosztuj± du¿o, du¿o
  wiêcej i ich wydawcy mog± nie byæ zainteresowani
  rozpowszechnianiu wiedzy w nich zawartej.


A w USA jest przepis zobowiazujacy producenta samochodu do udostepnienia
serwisowki. Na rynku pojawia sie nowy model auta i juz mozna zakupic do
niego serwisowke.
Do mojego samochodu cos takiego mam i wszystko jest naprawde niezle opisane,
a calosc ma cos kolo 2 tys. stron.

Pozdrawiam

Darek

9 Data: Czerwiec 18 2011 21:29:25
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-18 21:03, DJ pisze:

   4. Ksi±¿ki serwisowe (te prawdziwe, nie poradniki) s± dostêpne
   tylko dla ograniczonej grupy odbiorców, kosztuj± du¿o, du¿o
   wiêcej i ich wydawcy mog± nie byæ zainteresowani
   rozpowszechnianiu wiedzy w nich zawartej.


A w USA jest przepis zobowiazujacy producenta samochodu do udostepnienia
serwisowki. Na rynku pojawia sie nowy model auta i juz mozna zakupic do
niego serwisowke.
Do mojego samochodu cos takiego mam i wszystko jest naprawde niezle opisane,
a calosc ma cos kolo 2 tys. stron.

A ile kosztuje?

10 Data: Czerwiec 18 2011 23:48:22
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Micha³ Gut 

A ile kosztuje?

$3 za strone :)

11 Data: Czerwiec 19 2011 12:55:28
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Alexy 


U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci

A ksi±¿ka zamiast goniæ realia, pozosta³a na poziomie sprzed 20 lat, co skoñczy³o siê tym, ¿e warto¶ciowej tre¶ci tam brak.

Gdyby pozosta³a na poziomie sprzed 20 lat to nie by³oby tego w±tku.
Wtedy takie ksi±¿ki by³y pisane przez praktyków, którzy opisywali ze szczegó³ami jak wykonaæ dan± naprawê i jakich u¿yæ narzêdzi.
Obecnie takie ksi±¿ki pisz± osoby, które nigdy nie widzia³y wnêtrza samochodu, a ich wiedza jest czysto teoretyczna.
Tak wiêc nie dziw siê.

12 Data: Czerwiec 18 2011 19:32:45
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Kazimierz Uromski 

On 18.06.2011 17:46, Tomasz Pyra wrote:

Za to pe³no bardzo istotnych i pouczajÄ…cych instrukcji np. jak sprawdzić
ciÅ›nienie w oponie za pomocÄ… ciÅ›nieniomierza, jak wymienić ko³o na
zapasowe, w jaki sposób wymienić pióra wycieraczek (chocia¿ tu akurat
opis te¿ jest z³y), jak dolewać p³ynu hamulcowego (ze szczególnym
naciskiem na to, ¿eby p³ynu hamulcowego nie przechowywać w butelkach po
napojach, bo istnieje ryzyko wypicia szkodliwego p³ynu) itp. itd.

KsiÄ…¿ka dla lekko zainteresowanego(-nej) w³aÅ›ciciela pojazdu, który do tej pory w razie z³apania gumy dzwoni³ po pomoc drogowÄ…, oferowanÄ… mu wraz z OC/AC i postanowi³ nieco siÄ™ usamodzielnić.

Morawskiego i jego ksiÄ…¿ek do wszelkich du¿ych fiatów, polonezów itd. nie da siÄ™ przebić (:

13 Data: Czerwiec 18 2011 17:51:08
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Robert RÄ™dziak 

On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski
 wrote:

Morawskiego i jego ksi±¿ek do wszelkich du¿ych fiatów, polonezów itd.
nie da siê przebiæ (:

 Prymitywizmu deefa czy poldka w porównaniu do aut, gdzie byle
 prztyczek-elektryczek odmeldowywuje siê po CAN do ECU, te¿ nie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

14 Data: Czerwiec 18 2011 21:41:00
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Kazimierz Uromski 

On 18.06.2011 19:51, Robert Rędziak wrote:

On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski
  wrote:

Morawskiego i jego ksiÄ…¿ek do wszelkich du¿ych fiatów, polonezów itd.
nie da się przebić (:

  Prymitywizmu deefa czy poldka w porównaniu do aut, gdzie byle
  prztyczek-elektryczek odmeldowywuje siÄ™ po CAN do ECU, te¿ nie.

Schowa³em to w uÅ›miechu na koÅ„cu zdania. Prymitywizm poloneza i 125p (oba posiada³em) pozwala w³aÅ›nie na grzebanie we wszystkim samemu i obserwacje co tam siÄ™ w ogóle wyrabia po tym przekrÄ™ceniu kluczyka. Nawet jeÅ›li jest tam ga¼nik, a lambda kojarzy siÄ™ co najwy¿ej z d³ugoÅ›ciÄ… geograficznÄ….
NajwiÄ™cej dowiedzia³em siÄ™ po zjaraniu 2m instalacji elektrycznej (:

CoÅ› jak pascal w programowaniu - jest to ju¿ raczej historia, ale na jego podstawie ³atwiej siÄ™ nauczyć ogólnie jak to wszystko dzia³a.

15 Data: Czerwiec 18 2011 22:06:31
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-18 21:41, Kazimierz Uromski pisze:

On 18.06.2011 19:51, Robert Rędziak wrote:
On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski
 wrote:

Morawskiego i jego ksiÄ…¿ek do wszelkich du¿ych fiatów, polonezów itd.
nie da się przebić (:

Prymitywizmu deefa czy poldka w porównaniu do aut, gdzie byle
prztyczek-elektryczek odmeldowywuje siÄ™ po CAN do ECU, te¿ nie.

Schowa³em to w uÅ›miechu na koÅ„cu zdania. Prymitywizm poloneza i 125p
(oba posiada³em) pozwala w³aÅ›nie na grzebanie we wszystkim samemu i
obserwacje co tam siÄ™ w ogóle wyrabia po tym przekrÄ™ceniu kluczyka.

Przesada.
GrzebiÄ™ w moim gara¿u w coraz to nowoczeÅ›niejszych samochodach - teraz mam jeden 2001, drugi 2004 i jakoÅ› dajÄ™ radÄ™. W³Ä…cznie z badaniem tej ca³ej elektroniki - sporo mo¿na zrobić nawet bez wiedzy co siÄ™ dzieje w Å›rodku.
A jeszcze nie dawno mówi³o siÄ™ ¿e silnik z elektronicznym wtryskiem to ju¿ "nierozbieralny i niediagnozowalny".


Nawet jeÅ›li jest tam ga¼nik, a lambda kojarzy siÄ™ co najwy¿ej z
d³ugoÅ›ciÄ… geograficznÄ….
NajwiÄ™cej dowiedzia³em siÄ™ po zjaraniu 2m instalacji elektrycznej (:

CoÅ› jak pascal w programowaniu - jest to ju¿ raczej historia, ale na
jego podstawie ³atwiej siÄ™ nauczyć ogólnie jak to wszystko dzia³a.

Je¿eli chodzi o programowanie, to sprawa ma siÄ™ tam w zasadzie odwrotnie.
Z czasem pojawiajÄ… siÄ™ jÄ™zyki coraz wy¿szego poziomu, w których coraz ³atwiej tworzyć skomplikowane programy.

W motoryzacji odwrotnie - metody obs³ugi sÄ… coraz ni¿szego poziomu, co powoduje ¿e proste naprawy stajÄ… siÄ™ coraz bardziej skomplikowane :)

16 Data: Czerwiec 18 2011 21:43:53
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-18 19:51, Robert Rêdziak pisze:

On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski
  wrote:

Morawskiego i jego ksi±¿ek do wszelkich du¿ych fiatów, polonezów itd.
nie da siê przebiæ (:

  Prymitywizmu deefa czy poldka w porównaniu do aut, gdzie byle
  prztyczek-elektryczek odmeldowywuje siê po CAN do ECU, te¿ nie.

Prymitywizm prymitywizmem, ale pewne rzeczy pozosta³y takie same, a jednak w tamtych ksi±¿kach by³y, a w mojej nie ma.

W mojej brakuje w zasadzie jakichkolwiek tolerancji wymiarów.
W rozdziale o silniku, na jest napisane ¿e norma zu¿ycia oleju jest do 6l/10000km i nic ponadto.

Kiedy¶ w ka¿dej ksi±¿ce znalaz³e¶ nominalne i graniczne wymiary trzonków zaworów i prowadnic. Podobnie wymiary t³oków i cylindrów.

Tu nie ma nic - rozbiorê nawet silnik i nadal nic nie wiem, bo nie wiem czy ten wymiar który wymierzy³em to ju¿ jest rozlatane, czy tak ma byæ. Nie wiem czy wystarczy wymieniaæ uszczelniacze, pier¶cienie czy trzeba lecieæ z kapitalnym remontem.


I to nie jest nawet ¿e siê nie da.
Bo wspomniana ju¿ w w±tku, minimalnie starsza ksi±¿ka (innego autora) z 2001 r. mówi±ca o Punto II, te wszystkie informacje zawiera.
I tam jest oko³o 120 stron naprawdê zwiê¼le napisanych.
Jak wyj±æ klocki hamulcowe? Kilka prostych punktów z opisem jak to zrobiæ.
Etzold w tek¶cie tej d³ugo¶ci jeszcze jest na etapie litanii ostrze¿eñ "przed przyst±pieniem do pracy".

17 Data: Czerwiec 19 2011 02:24:30
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Robert RÄ™dziak 

On Sat, 18 Jun 2011 21:43:53 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Kiedy¶ w ka¿dej ksi±¿ce znalaz³e¶ nominalne i graniczne wymiary trzonków
zaworów i prowadnic. Podobnie wymiary t³oków i cylindrów.

 A s± nadwymiarowe? Czy instrukcja fabryczna nie przewiduje
 naprawy (jak to jest np. w przypadku wa³u/panewek bodaj¿e w
 Zetecu)?

Nie wiem czy wystarczy wymieniaæ uszczelniacze, pier¶cienie czy trzeba
lecieæ z kapitalnym remontem.

 A je¶li remontu nie przewiduje siê?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

18 Data: Czerwiec 19 2011 12:06:45
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-19 04:24, Robert Rêdziak pisze:

On Sat, 18 Jun 2011 21:43:53 +0200, Tomasz Pyra
  wrote:

Kiedy¶ w ka¿dej ksi±¿ce znalaz³e¶ nominalne i graniczne wymiary trzonków
zaworów i prowadnic. Podobnie wymiary t³oków i cylindrów.

  A s± nadwymiarowe? Czy instrukcja fabryczna nie przewiduje
  naprawy (jak to jest np. w przypadku wa³u/panewek bodaj¿e w
  Zetecu)?

A nie wiem czy s±, ale same wymiary s±o tyle cenne, ¿e pozwalaj± podj±æ decyzjê czy wymieniaæ uszczelniacze/pier¶cienie, czy szukaæ nowego silnika.

19 Data: Czerwiec 19 2011 08:26:14
Temat: Re: Ksi¹¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Jun 2011 21:43:53 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

W mojej brakuje w zasadzie jakichkolwiek tolerancji wymiarów.
W rozdziale o silniku, na jest napisane ¿e norma zu¿ycia oleju jest do
6l/10000km i nic ponadto.
Kiedy¶ w ka¿dej ksi±¿ce znalaz³e¶ nominalne i graniczne wymiary trzonków
zaworów i prowadnic. Podobnie wymiary t³oków i cylindrów.
Tu nie ma nic - rozbiorê nawet silnik i nadal nic nie wiem, bo nie wiem
czy ten wymiar który wymierzy³em to ju¿ jest rozlatane, czy tak ma byæ.
Nie wiem czy wystarczy wymieniaæ uszczelniacze, pier¶cienie czy trzeba
lecieæ z kapitalnym remontem.

Ale jakim remontem ? Albo jezdzisz malo i auto nadaje sie juz na zlom,
albo jezdzisz duzo i wtedy trzeba je bylo sprzedac jak mialo 180kkm
:-)

J.

20 Data: Czerwiec 19 2011 08:22:45
Temat: Re: Ksi¹¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200,  Kazimierz Uromski wrote:

Ksi±¿ka dla lekko zainteresowanego(-nej) w³a¶ciciela pojazdu, który do
tej pory w razie z³apania gumy dzwoni³ po pomoc drogow±, oferowan± mu
wraz z OC/AC i postanowi³ nieco siê usamodzielniæ.

Niemiec - wiec oferowal mu to ADAC :-)

Morawskiego i jego ksi±¿ek do wszelkich du¿ych fiatów, polonezów itd.
nie da siê przebiæ (:

Etzold mial chyba takich pozycji wiecej, Haynes tez, ale coz, czasy
sie zmienily.

J.

21 Data: Czerwiec 18 2011 19:59:14
Temat: Re: Ksi¹¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Jun 2011 17:46:24 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Kupi³em sobie ksi±¿kê Etzolda "Sam naprawiam Opel Vectra III i Signum" i
po prostu jaka¶ masakra.
Ksi±¿kê mo¿na stre¶ciæ jednym zdaniem: "jed¼ do ASO".

Ano, takie czasy.

Jak z³o¿yæ zacisk hamulcowy? "Trzeba wymontowaæ zacisk i przekazaæ do
stacji obs³ugi".

Moze troche przesadzil .. ale w koncu i zaciski beda elektryczne :-)

Jak ustawiæ rozrz±d w V6? "Sprawdzenie ustawienia rozrz±du w widlastym
silniku benzynowy 6-cylidrowym Z32SE jest skomplikowane, dlatego nie
zaleca siê samodzielnego wykonywania tej czynno¶ci"

A nie jest tak ze "zlikwidowalismy wskazniki, trzeba specjalnego
przyrzadu XXX" ?

W jaki sposób sterowana jest sprê¿arka klimatyzacji? "Prace przy
urz±dzeniu klimatyzacyjnym powinny byæ wykonywane tylko w warsztacie
specjalistycznym, dlatego w tej ksi±¿ce nie opisano jego naprawy"

No bo sprezarka steruje komputer i absolutnie nikt nie wie w jaki
sposob. Dwoch ludzi ma jakie takie pojecie.

Jaki powinien byæ k±t wyprzedzenia zap³onu w jaki¶tamkolwiek testowych
warunkach? "K±t wyprzedzenia zap³onu jest regulowany elektronicznie
przez sterownik silnika. Sprawdzenie sterownika silnika jest mo¿liwe
tylko za pomoc± specjalistycznych przyrz±dów diagnostycznych"

Testowych warunkow przeciez i tak nie wyprodukujesz.
Trzeba przyznac ze od wielu lat zaplon sie po prostu nie przestawia.

A jak odpowietrzyæ pombê ABS? "Uk³ad hamulcowy nale¿y odpowietrzyæ w
stacji obs³ugi za pomoc± specjalnego urz±dzenia".

Bosch mogl uznac ze takie informacje nalezy trzymac przy orderach, a
nawet jak ci napisze ze "w celu odpowietrzenia hamulcow nalezy do
zbiorniczka podlaczyc maszynke obnizajaca cisnienie o 15kPa, a
nastepnie powrot do atmosferycznego i dak w cyklu 0.5s przez 5 minut
.... to co zrobisz ? Aha - i jeszcze bedzie "uruchomic procedure
odpowietrzania w programie diagnostycznym".

Za to pe³no bardzo istotnych i pouczaj±cych instrukcji np. jak sprawdziæ
ci¶nienie w oponie za pomoc± ci¶nieniomierza, jak wymieniæ ko³o na
zapasowe, w jaki sposób wymieniæ pióra wycieraczek (chocia¿ tu akurat
opis te¿ jest z³y), jak dolewaæ p³ynu hamulcowego (ze szczególnym
naciskiem na to, ¿eby p³ynu hamulcowego nie przechowywaæ w butelkach po
napojach, bo istnieje ryzyko wypicia szkodliwego p³ynu) itp. itd.

Bo to wlascicielowi zostalo :-)

J.

22 Data: Czerwiec 18 2011 20:37:56
Temat: Re: Ksi¹¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Kuba (aka cita) 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci


Testowych warunkow przeciez i tak nie wyprodukujesz.
Trzeba przyznac ze od wielu lat zaplon sie po prostu nie przestawia.

to, ze sie nie ustawia nie znaczy, ze nie mozna chcieæ sprawdziæ jaki jest i porównaæ z tym co powinno byæ...


A jak odpowietrzyæ pombê ABS? "Uk³ad hamulcowy nale¿y odpowietrzyæ w
stacji obs³ugi za pomoc± specjalnego urz±dzenia".

Bosch mogl uznac ze takie informacje nalezy trzymac przy orderach, a
nawet jak ci napisze ze "w celu odpowietrzenia hamulcow nalezy do
zbiorniczka podlaczyc maszynke obnizajaca cisnienie o 15kPa, a
nastepnie powrot do atmosferycznego i dak w cyklu 0.5s przez 5 minut
... to co zrobisz ? Aha - i jeszcze bedzie "uruchomic procedure
odpowietrzania w programie diagnostycznym".

jak kto¶ ju¿ pisze tak± ksi±zke to nie ma znaczenia czy trzeba przy odpowietrzaniu staæ na jednej rêce z koranem w drugiej i nogami zataczaæ krêgi ...
Skoro to ksi±zka sam naprawiam to powinno byæ napisane co i jak.



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

23 Data: Czerwiec 19 2011 07:37:35
Temat: Re: Ksiš¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Jun 2011 20:37:56 +0200,  Kuba (aka cita) wrote:

U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci
Testowych warunkow przeciez i tak nie wyprodukujesz.
Trzeba przyznac ze od wielu lat zaplon sie po prostu nie przestawia.

to, ze sie nie ustawia nie znaczy, ze nie mozna chcieæ sprawdziæ jaki jest i
porównaæ z tym co powinno byæ...

Skoro czujnik jest fabryczny, a komputer nie zglasza bledu "rom
checksum error" - tzn ze jest tyle co powinno byc :-)

A jak odpowietrzyæ pombê ABS? "Uk³ad hamulcowy nale¿y odpowietrzyæ w
stacji obs³ugi za pomoc± specjalnego urz±dzenia".

Bosch mogl uznac ze takie informacje nalezy trzymac przy orderach, a
nawet jak ci napisze ze "w celu odpowietrzenia hamulcow nalezy do
zbiorniczka podlaczyc maszynke obnizajaca cisnienie o 15kPa, a
nastepnie powrot do atmosferycznego i dak w cyklu 0.5s przez 5 minut
... to co zrobisz ? Aha - i jeszcze bedzie "uruchomic procedure
odpowietrzania w programie diagnostycznym".

jak kto¶ ju¿ pisze tak± ksi±zke to nie ma znaczenia czy trzeba przy
odpowietrzaniu staæ na jednej rêce z koranem w drugiej i nogami zataczaæ
krêgi ...
Skoro to ksi±zka sam naprawiam to powinno byæ napisane co i jak.

No to przeciez jest - podlaczyc do odpowiedniego urzadzenia i
odpowietrzac. Urzadzenie dostepne na kazdej ASO :-)

J.

24 Data: Czerwiec 19 2011 11:40:50
Temat: Re: Ksi�¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: venioo 

W dniu 2011-06-19 07:37, J.F. pisze:

No to przeciez jest - podlaczyc do odpowiedniego urzadzenia i
odpowietrzac. Urzadzenie dostepne na kazdej ASO :-)


Tylko wtedy tytul powinien brzmiec "Sam jade do ASO"

Swoja droga ksiazki Etzolda swietnie sprawialy sie w starych teutonskich klocach. Vectre/Calibre na srubki mozna bylo rozkrecic i spowrotem zlozyc. Mondeo MkI/MkII tez ksiazka dawala rade.
Ale tak jak przedpiscy pisali - inne czasy, inne samochody. Dlatego do dzisiaj jakos nie spieszno mi przesiadac sie na jakies nowosci :)


--
venioo
GG:198909
Sprzedam Alfa Romeo 156 1.6ts 120KM '00

25 Data: Czerwiec 18 2011 21:11:14
Temat: Re: Ksi¹¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-18 19:59, J.F. pisze:

Jak ustawiæ rozrz±d w V6? "Sprawdzenie ustawienia rozrz±du w widlastym
silniku benzynowy 6-cylidrowym Z32SE jest skomplikowane, dlatego nie
zaleca siê samodzielnego wykonywania tej czynno¶ci"

A nie jest tak ze "zlikwidowalismy wskazniki, trzeba specjalnego
przyrzadu XXX" ?

Ró¿nie to bywa - tu akurat trzeba tylko zablokowaæ ko³a wa³ków.
Mo¿na samemu co¶ tam wyrze¼biæ, ale gdyby kto¶ napisa³ co, to pewnie uda³oby siê ju¿ pierwsze podej¶cie. Zdaj±c siê na w³asn± wynalazczo¶æ zazwyczaj udaje siê dopiero które¶ kolejne


W jaki sposób sterowana jest sprê¿arka klimatyzacji? "Prace przy
urz±dzeniu klimatyzacyjnym powinny byæ wykonywane tylko w warsztacie
specjalistycznym, dlatego w tej ksi±¿ce nie opisano jego naprawy"

No bo sprezarka steruje komputer i absolutnie nikt nie wie w jaki
sposob. Dwoch ludzi ma jakie takie pojecie.

Tzn. ja i kto? :)
Bo jak potrzebowa³em tej wiedzy, to da³em radê j± zdobyæ "na macanego".
Ale na pocz±tku bardzo brakowa³o mi choæby opisania zasady dzia³ania sterowania sprê¿ark±.


Jaki powinien byæ k±t wyprzedzenia zap³onu w jaki¶tamkolwiek testowych
warunkach? "K±t wyprzedzenia zap³onu jest regulowany elektronicznie
przez sterownik silnika. Sprawdzenie sterownika silnika jest mo¿liwe
tylko za pomoc± specjalistycznych przyrz±dów diagnostycznych"

Testowych warunkow przeciez i tak nie wyprodukujesz.
Trzeba przyznac ze od wielu lat zaplon sie po prostu nie przestawia.

Ale takie punkty referencyjne siê przydaj± - zw³aszcza jak rozbierzesz, z³o¿ysz i co¶ nie dzia³a.


A jak odpowietrzyæ pombê ABS? "Uk³ad hamulcowy nale¿y odpowietrzyæ w
stacji obs³ugi za pomoc± specjalnego urz±dzenia".

Bosch mogl uznac ze takie informacje nalezy trzymac przy orderach, a
nawet jak ci napisze ze "w celu odpowietrzenia hamulcow nalezy do
zbiorniczka podlaczyc maszynke obnizajaca cisnienie o 15kPa, a
nastepnie powrot do atmosferycznego i dak w cyklu 0.5s przez 5 minut
... to co zrobisz ? Aha - i jeszcze bedzie "uruchomic procedure
odpowietrzania w programie diagnostycznym".

Mo¿na w kilku s³owach opisaæ o co chodzi.
Bo byæ mo¿e chodzi tylko o to ¿e odpowietrzyæ trzeba to nadci¶nieniowo
Mo¿e trzeba przy tym popuszczaæ te¿ przewody przy pompie.
A mo¿e trzeba przestawiæ pompê elektrycznie lub elektronicznie w jaki¶ magiczny tryb odpowietrzania.

26 Data: Czerwiec 18 2011 19:37:21
Temat: Re: KsiÅ¡¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Robert RÄ™dziak 

On Sat, 18 Jun 2011 21:11:14 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Ró¿nie to bywa - tu akurat trzeba tylko zablokowaæ ko³a wa³ków.
Mo¿na samemu co¶ tam wyrze¼biæ, ale gdyby kto¶ napisa³ co, to pewnie
uda³oby siê ju¿ pierwsze podej¶cie. Zdaj±c siê na w³asn± wynalazczo¶æ
zazwyczaj udaje siê dopiero które¶ kolejne

 Przy czym wiêkszo¶æ zamiast wystrugaæ sobie przyrz±d, bêdzie i
 tak kombinowaæ ze ¶rubokrêtami, kluczami, etc. A ¿e siê np.
 kó³ko ze spieków ukruszy, to drobiazg.

Ale takie punkty referencyjne siê przydaj± - zw³aszcza jak rozbierzesz,
z³o¿ysz i co¶ nie dzia³a.

 Punkty referencyjne, ale w jakich warunkach? A je¶li czujnik
 jest montowany tylko w jednej, ustalonej pozycji, a ca³a korekta
 ma miejsce po stronie elektroniki?

Mo¿na w kilku s³owach opisaæ o co chodzi.

 A jak kto¶ nie zrozumie i popsuje, to bêdzie móg³ siê porzucaæ w
 kierunku autora/wydawcy?

A mo¿e trzeba przestawiæ pompê elektrycznie lub elektronicznie w jaki¶
magiczny tryb odpowietrzania.

 Wypowiadaj±c magiczne zaklêcie przez lewe ramiê.




--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

27 Data: Czerwiec 18 2011 21:55:17
Temat: Re: Ksi¹¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-06-18 21:37, Robert Rêdziak pisze:

On Sat, 18 Jun 2011 21:11:14 +0200, Tomasz Pyra
  wrote:

Ró¿nie to bywa - tu akurat trzeba tylko zablokowaæ ko³a wa³ków.
Mo¿na samemu co¶ tam wyrze¼biæ, ale gdyby kto¶ napisa³ co, to pewnie
uda³oby siê ju¿ pierwsze podej¶cie. Zdaj±c siê na w³asn± wynalazczo¶æ
zazwyczaj udaje siê dopiero które¶ kolejne

  Przy czym wiêkszo¶æ zamiast wystrugaæ sobie przyrz±d, bêdzie i
  tak kombinowaæ ze ¶rubokrêtami, kluczami, etc. A ¿e siê np.
  kó³ko ze spieków ukruszy, to drobiazg.

No ale to jest w³a¶nie ta cenna wiedza.
Bo ja tam wiem ¿e patenciarskie blokady rozrz±du najlepiej robiæ z drewna.
Gdyby by³o o tym w ksi±¿ce to pewnie niejednemu by siê uda³o.
A tak to w ksi±¿ce siê dowie tylko ¿e trzeba mieæ zagadkow± blokadê "XRF-31337", wci¶nie jaki¶ ³om i popsuje.


Ale takie punkty referencyjne siê przydaj± - zw³aszcza jak rozbierzesz,
z³o¿ysz i co¶ nie dzia³a.

  Punkty referencyjne, ale w jakich warunkach?

Wystarczy podaæ na wolnych obrotach, nawet z jakim¶ +-.


A je¶li czujnik
  jest montowany tylko w jednej, ustalonej pozycji, a ca³a korekta
  ma miejsce po stronie elektroniki?

No zazwyczaj tak w³a¶nie jest, tylko jak jednak dochodzi do tej sytuacji ¿e silnik jednak nie chodzi, to trzeba obskoczyæ podstawowe parametry pracy silnika ¿eby stwierdziæ co jest nie tak.
A do tego trzeba mieæ jakie¶ warto¶ci referencyjne.

Mo¿na w kilku s³owach opisaæ o co chodzi.

  A jak kto¶ nie zrozumie i popsuje, to bêdzie móg³ siê porzucaæ w
  kierunku autora/wydawcy?

To by siê nie uda³o chyba nawet w USA ;)

28 Data: Czerwiec 19 2011 02:22:28
Temat: Re: KsiÅ¡¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Robert RÄ™dziak 

On Sat, 18 Jun 2011 21:55:17 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

  Punkty referencyjne, ale w jakich warunkach?

Wystarczy podaæ na wolnych obrotach, nawet z jakim¶ +-.

 W jakiej temperaturze otoczenia/na dolocie? Przy jakim
 ci¶nieniu atmosferycznym? Itp, etc...

No zazwyczaj tak w³a¶nie jest, tylko jak jednak dochodzi do tej sytuacji
¿e silnik jednak nie chodzi, to trzeba obskoczyæ podstawowe parametry
pracy silnika ¿eby stwierdziæ co jest nie tak.

 Czyli mierzysz przy prêdko¶ci obrotowej rozruchu, gdzie k±t
 wyprzedzenia zap³onu mo¿e i prawdopodobnie bêdzie inny ni¿ na
 wolnych obrotach.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

29 Data: Czerwiec 19 2011 07:54:58
Temat: Re: Ksiš¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Jun 2011 21:55:17 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2011-06-18 21:37, Robert Rêdziak pisze:
  Przy czym wiêkszo¶æ zamiast wystrugaæ sobie przyrz±d, bêdzie i
  tak kombinowaæ ze ¶rubokrêtami, kluczami, etc. A ¿e siê np.
  kó³ko ze spieków ukruszy, to drobiazg.

No ale to jest w³a¶nie ta cenna wiedza.
Bo ja tam wiem ¿e patenciarskie blokady rozrz±du najlepiej robiæ z drewna.
Gdyby by³o o tym w ksi±¿ce to pewnie niejednemu by siê uda³o.
A tak to w ksi±¿ce siê dowie tylko ¿e trzeba mieæ zagadkow± blokadê
"XRF-31337", wci¶nie jaki¶ ³om i popsuje.

No ale co - chcialbys rysunkow konstrukcyjnych tej blokady zeby sobie
samemu wystrugac ?

Ale takie punkty referencyjne siê przydaj± - zw³aszcza jak rozbierzesz,
z³o¿ysz i co¶ nie dzia³a.
Punkty referencyjne, ale w jakich warunkach?
Wystarczy podaæ na wolnych obrotach, nawet z jakim¶ +-.

A nie prosciej zalozyc ze oryginalny czujnik, montowany w jeden
mozliwy sposob daje odpowiedni punkt referencyjny ?

No zazwyczaj tak w³a¶nie jest, tylko jak jednak dochodzi do tej sytuacji
¿e silnik jednak nie chodzi, to trzeba obskoczyæ podstawowe parametry
pracy silnika ¿eby stwierdziæ co jest nie tak.
A do tego trzeba mieæ jakie¶ warto¶ci referencyjne.

Do tego wystarczy zwykly stroboskop. Silnik jakos chodzil bedzie nawet
na sporo przestawionym zaplonie.
Albo miernik energii iskry. Masz ?

J.

30 Data: Czerwiec 19 2011 07:47:48
Temat: Re: Ksiš¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: J.F. 

On Sat, 18 Jun 2011 21:11:14 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

W dniu 2011-06-18 19:59, J.F. pisze:
Jak ustawiæ rozrz±d w V6? "Sprawdzenie ustawienia rozrz±du w widlastym
silniku benzynowy 6-cylidrowym Z32SE jest skomplikowane, dlatego nie
zaleca siê samodzielnego wykonywania tej czynno¶ci"
A nie jest tak ze "zlikwidowalismy wskazniki, trzeba specjalnego
przyrzadu XXX" ?
Ró¿nie to bywa - tu akurat trzeba tylko zablokowaæ ko³a wa³ków.
Mo¿na samemu co¶ tam wyrze¼biæ, ale gdyby kto¶ napisa³ co, to pewnie
uda³oby siê ju¿ pierwsze podej¶cie. Zdaj±c siê na w³asn± wynalazczo¶æ
zazwyczaj udaje siê dopiero które¶ kolejne

A oczywiscie dysponujesz w domu frezarka zeby cos rzezbic.
I w celu zaoszczedzenia paru zl, bedziesz dwa dni przyrzad rzezbil.

W jaki sposób sterowana jest sprê¿arka klimatyzacji? "Prace przy
urz±dzeniu klimatyzacyjnym powinny byæ wykonywane tylko w warsztacie
specjalistycznym, dlatego w tej ksi±¿ce nie opisano jego naprawy"

No bo sprezarka steruje komputer i absolutnie nikt nie wie w jaki
sposob. Dwoch ludzi ma jakie takie pojecie.

Tzn. ja i kto? :)

Ten kto pisal zalozenia i programista ktory to programowal

Bo jak potrzebowa³em tej wiedzy, to da³em radê j± zdobyæ "na macanego".

No ba, mozna dziecko posadzic i zdekoduje program z komutera
sterujacego, i bedzie wiedzial lepiej od programisty :)

Ale na pocz±tku bardzo brakowa³o mi choæby opisania zasady dzia³ania
sterowania sprê¿ark±.

Bo sie juz nie publikuje. Komputer robi to dobrze, uwzgledniajac wiele
czynnikow. Dawniej tez nie miales np rozrysowanych krzywek na walkach.

Jaki powinien byæ k±t wyprzedzenia zap³onu w jaki¶tamkolwiek testowych
warunkach? "K±t wyprzedzenia zap³onu jest regulowany elektronicznie
przez sterownik silnika. Sprawdzenie sterownika silnika jest mo¿liwe
tylko za pomoc± specjalistycznych przyrz±dów diagnostycznych"
Testowych warunkow przeciez i tak nie wyprodukujesz.
Trzeba przyznac ze od wielu lat zaplon sie po prostu nie przestawia.
Ale takie punkty referencyjne siê przydaj± - zw³aszcza jak rozbierzesz,
z³o¿ysz i co¶ nie dzia³a.

A nie napisali "w celu rozebrania silnika udaj sie do autoryzowanego
serwisu" ? :-)
I mozliwe ze nawet oni tego specjalistycznego sprzetu nie maja.

Bosch mogl uznac ze takie informacje nalezy trzymac przy orderach, a
nawet jak ci napisze ze "w celu odpowietrzenia hamulcow nalezy do
zbiorniczka podlaczyc maszynke obnizajaca cisnienie o 15kPa, a
nastepnie powrot do atmosferycznego i dak w cyklu 0.5s przez 5 minut
... to co zrobisz ? Aha - i jeszcze bedzie "uruchomic procedure
odpowietrzania w programie diagnostycznym".

Mo¿na w kilku s³owach opisaæ o co chodzi.
Bo byæ mo¿e chodzi tylko o to ¿e odpowietrzyæ trzeba to nadci¶nieniowo
Mo¿e trzeba przy tym popuszczaæ te¿ przewody przy pompie.
A mo¿e trzeba przestawiæ pompê elektrycznie lub elektronicznie w jaki¶
magiczny tryb odpowietrzania.

No i co - dysponujesz odpowiednim komputerem zeby przestawic ? pompka
zeby odpowiednie cisnienie zrobic ? Udaj sie do stacji obslugi, i nie
pytaj jak wymienic zaciski, bo nie odpowietrzysz potem  :-)

J.

31 Data: Czerwiec 18 2011 23:02:54
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-06-18 17:46, Tomasz Pyra pisze:

Kupi³em sobie ksiÄ…¿kÄ™ Etzolda "Sam naprawiam Opel Vectra III i Signum" i
po prostu jakaÅ› masakra.

JakaÅ› ksiÄ…¿ka dla debili...

Tomku, pomyli³eÅ› dzia³y w ksiÄ™garni jak kupowa³eÅ›. To jest ksiÄ…¿ka dla przedszkolaka, powinieneÅ› kupić takÄ… po liceum, tam bÄ™dzie wiÄ™cej informacji ;)

32 Data: Czerwiec 18 2011 23:32:59
Temat: Re: KsiÄ…¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: scob 

W dniu 2011-06-18 17:46, Tomasz Pyra pisze:

Kupi³em sobie ksiÄ…¿kÄ™ Etzolda "Sam naprawiam Opel Vectra III i Signum" i
po prostu jakaÅ› masakra.

KsiÄ…¿kÄ™ mo¿na streÅ›cić jednym zdaniem: "jed¼ do ASO".
(...)
JakaÅ› ksiÄ…¿ka dla debili...

Ja mia³em do czynienia z Etzoldem (Hansem Rutgerem afair ;) ) na przyk³adzie ksiÄ…¿ki Audi 80/90 b3 - i z powodzeniem rozwiewa³a moje wÄ…tpliwoÅ›ci w przypadki 90qB2, 90qB3 i 80qb4.. ale to by³y inne czasy...
A dzisiaj jest tak: jak nie masz czasu i ochoty upierdolić siÄ™ po ³okcie, to szukasz zaufanego warsztatu - i siÄ™ zawodzisz..
W Å›rodÄ™ odebra³em samochód (80B4q) od (dotÄ…d takÄ… mia³em opiniÄ™) bardzo dobrego mechanika - z warsztatu Leszka Patana: po 45 dniach le¿akowania w warsztacie - p**dy nie ustali³y przyczyny usterki, samochód jest nie-naprawiony.
Wiadomo - jak coÅ› nie gada przez interfejs diagnostyczny, to jest pewnie nienaprawialne... ew. moge sobie 18-letniego kapcia zawie¼Ä‡ do ASO, kolejno powymieniajÄ… co im tam przyjdzie na myÅ›l, ja za to zap³acÄ™.
Przecie¿ nie ma na Å›wiecie Autodaty, haynesa i czegotam jeszcze - z rozpisanÄ… Å›cie¿kÄ… diagnostycznÄ… i wartoÅ›ciami napięć i oporów na ka¿dym p*lonym konektorze.. jak sam nie zdobÄ™dziesz i nie posprawdzasz - nie bÄ™dzie zrobione....

KiedyÅ› wystarczy³o ustawić rozrzÄ…d wg. Etzolda na znaczniki, za³o¿yć kopu³kÄ™ w³aÅ›ciwÄ… stronÄ… i nie by³o *ja - musia³ zapalić, zap³on potem ustawia³eÅ› "na s³uch" - znajÄ…c auto i zapiernicza³o.
Teraz - kup sobie blokady (bo nawet ASO nie ma do twojego silnika! :D ), ustaw, sprawd¼ cewki, ciÅ›nienie zupy na regulatorze, napiÄ™cie na wtryskach - a i tak nie pojedzie - bo któryÅ› p*ny czujniczek mówi kompowi, ¿e za zimno, za cieplo, za du¿o powietrza albo zupy.. to i Etzold sie nie sili...

33 Data: Czerwiec 19 2011 08:34:27
Temat: Re: Ksi±¿ka "sam naprawiam" Etzolda...
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-06-18 17:46, Tomasz Pyra pisze:

Jaka¶ ksi±¿ka dla debili...

Juz dawno stwierdzilem, ze jak cos nie jest Haynes'a to ma wartosc papieru na ktorym to wydrukowano.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Książka "sam naprawiam" Etzolda...



Grupy dyskusyjne