Kto doradzi linuksiarzowi?
1 | Data: Grudzien 30 2009 20:59:38 |
Temat: Kto doradzi linuksiarzowi? | |
Autor: Jan Rudziński | Cze¶ć wszystkim 2 |
Data: Grudzien 30 2009 21:06:32 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: dominik | Jan RudziĹ„ski wrote: " grzebiÄ™ w fotkach, które córa robiła parÄ™ dni temu. Miały być piÄ™kne, wiÄ™c doradziłem jej, by zapisywała w formacie RAW... Bibble jest pod linuksa, raw therapee też. Dodatkowo oczywiĹ›cie dcraw. d. 3 |
Data: Grudzien 30 2009 20:32:16 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: SĹ‚awomir Szczyrba | Houston, we got a dominik... I z reporterskiego onbowi±zku dodam jeszcze ufraw.zainstalować się nie chciał. Wrzuciłem fotki do siebie - i okazało się, d. Sławek -- ________ ...MMDF and the sendmail config _/ __/ __/ Why is the mail spool direct'ry so big? (Favourite Things) \__ \__ \_______________________________________________________________ /___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl 4 |
Data: Grudzien 31 2009 10:49:54 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Maru | Sławomir Szczyrba pisze: Houston, we got a dominik... Ja jeszcze dorzucę rawstudio, ale skoro siedzisz na Linuksie to pewnie masz Gimp'a. Do niego jeszcze tylko doinstaluj wtyczkę wspomnianego dcraw lub ufraw i powinno być OK. 5 |
Data: Grudzien 30 2009 20:36:22 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Mikolaj Machowski | Jan Rudziński napisał: Cze¶ć wszystkimStary dcraw (lub pochodna), który nie wspiera aparatu. Zainstalować najnowsz± wersję, która wspiera model. Ewentualnie program zapamiętał ustawienia z poprzedniej sesji a użyszkodnik tego nie zauważył. m. -- Kruca bomba, mało casu. 6 |
Data: Styczen 01 2010 18:34:17 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Tomasz Jakubowski | W dniu 2009-12-30 20:59, Jan Rudziński pisze: Cze¶ć wszystkim Kupić Maca ;-) http://wo.blox.pl/html BTW - aktualnie walczę z ożenieniem .jpg'ów (zapisywanych z Photoshopa po wołaniu z RAW) z Windows Media Center (Windows 7) którego przegl±darka oparta o WMP ni cholery nie widzi miniaturek tych .jpg'ów. -- pozdrawiam Tomasz Jakubowski 7 |
Data: Styczen 03 2010 15:25:18 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Janko Muzykant | Tomasz Jakubowski pisze: Kupić Maca ;-) Kto by używał wbudowanego dziadostwa... Irfanview plus vlc wszystko może i nie ¶mieci w systemie. Oczywi¶cie takich par zrobisz całe mnóstwo. Windows jest systemem operacyjnym i tak go traktujmy, bonusy się usuwa, służ± chyba do generacji nerwów i zabierania czasu. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /z wyj±tkiem wi±zania krawata potrafię wszystko/ 8 |
Data: Styczen 03 2010 20:04:22 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Tomasz Jakubowski | W dniu 2010-01-03 15:25, Janko Muzykant pisze:
Media Center w 7-ce obsługuje się naprawdę intuicyjnie na ekranie TV - jeden program do muzyki, filmów, zdjęć jako klient-server (udostępnianie biblioteki w sieci lokalnej z poziomu WMP) - jest to wygodne. Niestety nie wszystko jest piękne i różowe (jak to u M$), ale już znalazłem je¶li nie przyczynę to sposób na obej¶cie problemu. Wiele współczesnych serwisów multimedialnych wprost wymaga obecno¶ci WMP/DRM, jak np. cineman.pl, tvp.pl, więc przesadne kastrowanie systemu to syzyfowe prace IMHO. -- pozdrawiam Tomasz Jakubowski 9 |
Data: Styczen 03 2010 21:29:19 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Janko Muzykant | Tomasz Jakubowski pisze: Media Center w 7-ce obsługuje się naprawdę intuicyjnie na ekranie TV - jeden program do muzyki, filmów, zdjęć jako klient-server (udostępnianie biblioteki w sieci lokalnej z poziomu WMP) - jest to wygodne. Nie korzystam, sparzyłem się na kiepsko¶ci rozwi±zań oficjalnych. Chcę kupić film i mieć film, a nie jakie¶ co¶, z kapusiami gratis. Np. nie użyję już żadnego płatnego oprogramowania do robienia muzyki. Freeware jest za darmo, bardzo dobre i nie ma kretyńskich zabezpieczeń, które wiecznie się pierdziel±. Cóż, tak to jest jak się traktuje każdego jak złodzieja. Ale to inna historia i nie na temat. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /na ¶cianach powiesiłem mazy, zdjęcia to ja mam za oknem.../ 10 |
Data: Styczen 03 2010 20:25:00 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: dominik | On 2010-01-03 15:25, Janko Muzykant wrote: BTW - aktualnie walczÄ™ z ożenieniem .jpg'ów (zapisywanych z PhotoshopaKto by używał wbudowanego dziadostwa... To, że sÄ… całkiem niezłe narzÄ™dzia nie znaczy też, że trzeba rżnąć wszystko jak leci. Dobrze postawiony system nie sprawia problemów, a chyba nie żal Ci jakoĹ› specjalnie giga w tÄ™ czy drugÄ… stronÄ™? Wyrżnąć na upartego możesz absolutnie wszystko tylko czy bÄ™dzie to wygodne potem? KiedyĹ› koledzy robili zawody, kto wywali wiÄ™cej z win 3, komuĹ› udało siÄ™ zmieĹ›cić windowsa na jednej (rozszerzonej sterownikiem) dyskietce, tylko Ĺ›rednio to było przydatne, startował tryb graficzny i można było sobie pooglÄ…dać kursorek. -- _[_]_ (") dominik, gg:919564 `-- ( : )-- ' http://www.dominik.net.pl ( : ) ""`-...-'"" jgs 11 |
Data: Styczen 03 2010 21:24:31 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Janko Muzykant | dominik pisze: To, że s± całkiem niezłe narzędzia nie znaczy też, że trzeba rżn±ć System natywny nie obsłuży większo¶ci mediów. Instalowanie znowu paczek kodeków prowadzi do katastrofy (w każdym razie wtedy je¶li mediami się zajmujesz nieco więcej niż raz w tygodniu film z torentów). Wyrżn±ć na upartego możesz absolutnie wszystko tylko czy będzie to wygodne Wyrżn±ć należy tyle, ile trzeba. Je¶li nie używam wmp, oe, ie, .net, głupawych narzędzi do obróbki video, scsi i podobnych zabytków (i tuzina pomniejszych rzeczy z interfejsem xp wł±cznie), wyrżnięcie tego bardzo wyraĽnie przyspiesza komputer. (ie w znaczeniu - nie zupgradujesz do ósemki) Każdy sobie robi co sobie lubi, dla mnie system ma wstawać w 20 sekund i reagować na cokolwiek poniżej sekundy nie zadaj±c przy tym głupich pytań. I na czterorzdzeniowcu za dwa tysi±ce, i na netbooku za pół tej ceny. Kiedy¶ koledzy robili zawody, kto wywali więcej z win 3, komu¶ No, a mnie się udaje wszystko. Robić muzykę na wirtualnych instrumentach, obrabiać video, grafikę i pisać donosy :) I jeszcze skanować, korzystać z firewire, lpt i nawet rs232. Tniemy z rozs±dkiem. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /w trosce o ¶rodowisko od dzi¶ będę mniej pracował, a więcej ż±dał/ 12 |
Data: Styczen 07 2010 00:26:02 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: dominik | On 2010-01-03 21:24, Janko Muzykant wrote: nie żal Ci jakoĹ› specjalnie giga w tÄ™ czy drugÄ… stronÄ™?System natywny nie obsłuży wiÄ™kszoĹ›ci mediów. Instalowanie znowu paczek Znów też nie przesadzaj. Na zachodzie kupuje siÄ™ markowy komputer, a w nim dostaje to jak nazywasz "natywny" system, tyle że już na tyle dopakowany, że wiÄ™kszoĹ›ci wiele wiÄ™cej do szczęścia nie potrzeba. A DVD (co jest jedynÄ… legalnÄ… zdaje siÄ™ drogÄ…) obsługuje akurat. To że u nas każdy sobie składaka zrobi to inna kwestia. Wyrżnąć na upartego możesz absolutnie wszystko tylko czy bÄ™dzie toWyrżnąć należy tyle, ile trzeba. JeĹ›li nie używam wmp, oe, ie, .net, PrzyĹ›piesza owszem start, ale samo użytkowanie już nie tak znów niewiadomo jak. Dzisiaj pamiÄ™ci jest sporo, a miejsca na dysku to już zupełnie. To oczywiĹ›cie nie powód by marnotrawić wszelkie zasoby, ale też i nie by szczególnie ryzykować bezpieczeĹ„stwo i stabilnoć systemu. Co do .net - wyrżnij i nie uruchomi Ci siÄ™ wiele programów. Z IE jest podobnie bo również wiele korzysta z okienka przeglÄ…darki. Choćby takie gg, na które to dawało siÄ™ nawet naciÄ…gnąć ikonkÄ™ z stronÄ… i tam wyĹ›wietlić. Ale to inna kwestia. Każdy sobie robi co sobie lubi, dla mnie system ma wstawać w 20 sekund i Mój wstaje w jakieĹ› 3 sekundy. OczywiĹ›cie z stanu uĹ›pienia, w którym to go zostawiam, mi to wystarczy, komputera nie restartujÄ™ miesiÄ…cami i działa stabilnie. Netbook tak samo. KiedyĹ› koledzy robili zawody, kto wywali wiÄ™cej z win 3, komuĹ›No, a mnie siÄ™ udaje wszystko. Robić muzykÄ™ na wirtualnych Tniesz, bo masz na to czas, no i dÄ…żysz do celu jakim jest minimalne zużycie zasobów. Ma to pewien sens, ale tnie uniwersalnoć. KiedyĹ› podobnie jak Ty kompilowałem system od najmniejszej biblioteki. Miałem idealnie dopracowany w każdym programie, ale oznaczało to dla mnie sporo czasu. Komputer szlag trafił i z nowym mi siÄ™ już nie chciało. Zamiast tego pomnożyłem zasoby, a i tak zmiana spowodowała znaczny skok szybkoĹ›ci. Wyrzuciłem teraz tylko to co zdecydowanie mi siÄ™ nie przyda, ale już wgryzać siÄ™ w każdy problem nie mam siły. -- _[_]_ (") dominik, gg:919564 `-- ( : )-- ' http://www.dominik.net.pl ( : ) ""`-...-'"" jgs 13 |
Data: Styczen 07 2010 11:29:38 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Janko Muzykant | dominik pisze: dostaje to jak nazywasz "natywny" system, tyle że już na tyle dopakowany, Większo¶ci nie, ja akurat czasem konwertuję materiały do odtwarzaczy w marketach i nie znam większego burdelu z kodekami, formatami, rozdzielczo¶ciami itd. A DVD (co jest Składaka? To s± różne, niekompatybilne ze sob± pc? Nie cytuj reklamy optimusa z 95 roku :) Przy¶piesza owszem start, ale samo użytkowanie już nie tak znów niewiadomo Ale wła¶nie bezpieczeństwo i stabilno¶ć od tego wzrasta. Co do .net - wyrżnij i nie uruchomi Ci się wiele programów. Nie znam programów, które nie maj± lepszych odpowiedników bez tego czego¶. Z IE jest Nie znam także stron, które potrzebowałyby ie i nie miały lepszych odpowiedników. Z wyj±tkiem windows update. No i gg - to już klasyka syfu, od interfejsu, po budowę wewnętrzn±. Każdy sobie robi co sobie lubi, dla mnie system ma wstawać w 20 sekund i A mój od razu działa, oczywi¶cie od stanu odrazudziałania :) Nie namawiam, mówię jak jest. Jak siadam za nieswoj± maszyn±, przeżywam stresy. Większo¶ć firm, które znam mogłaby zwolnić połowę zespołu gdyby ich maszyny i ich obsługa działała jak ja ze swoim komputerem. Ale może nie o to chodzi. Kiedy¶ koledzy robili zawody, kto wywali więcej z win 3, komu¶No, a mnie się udaje wszystko. Robić muzykę na wirtualnych Ano nie taki cel. Tnę, bo nie mam czasu potem upieprzać się z każd± dodatkow± sekund± czekania na trzy sekundy pracy. Od idiotycznych animacji każdego okna, poprzez ''wyklawiaturowanie'' maksymalnej ilo¶ci ruchów mysz± do wyboru tych aplikacji, co pracuj± szybko i maj± sensowne interfejsy. podobnie jak Ty kompilowałem system od najmniejszej biblioteki. Miałem No to sorry, ale ja bym się nie chwalił. Nie po to skompilowałem np. takiego cooledita osiem lat temu, żeby stracić go po roku. Kopie się robi, także ustawień :) Obecnie jak pojawia się jaka¶ sensowna nowa wersja czego¶ tam to sobie po¶więcę nawet i pół dnia na dopracowanie ustawień. Ale czę¶ć programów leci od kilku lat bez zmian - skoro pracuj± dobrze, nie ma co kombinować. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /jestem błędem statystycznym, ale szczę¶liwym/ 14 |
Data: Styczen 08 2010 03:15:58 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: dominik | On 2010-01-07 11:29, Janko Muzykant wrote: dostaje to jak nazywasz "natywny" system, tyle że już na tyle dopakowany,WiÄ™kszoĹ›ci nie, ja akurat czasem konwertujÄ™ materiały do odtwarzaczy w Pod jakie to urzÄ…dzenia? Pod te wszystkie dvd playery manty? :) A DVD (co jestSkładaka? To sÄ… różne, niekompatybilne ze sobÄ… pc? Nie cytuj reklamy Markowy komputer to nie tylko dobrze dobrane komponenty, ale też i bogaty, dodatkowy zestaw oprogramowania, już zainstalowanego. Ze składakiem musisz sobie to zrobić sam. Tylko o to chodziło w powyższej wypowiedzi. jak. Dzisiaj pamiÄ™ci jest sporo, a miejsca na dysku to już zupełnie. ToAle właĹ›nie bezpieczeĹ„stwo i stabilnoć od tego wzrasta. Szczerze to wÄ…tpiÄ™. Zapytam prosto - wyrżnÄ…łeĹ› wszelkie aktualizacje automatyczne? Bo jeĹ›li tak to nie obronisz tej tezy, a jeĹ›li nie to zapewne masz protest installera, który chce wrzucić poprawkÄ™ na coĹ› co nie ma, albo odnawia Ci te tak starannie usuwane pliki. Co do .net - wyrżnij i nie uruchomi Ci siÄ™ wiele programów.Nie znam programów, które nie majÄ… lepszych odpowiedników bez tego czegoĹ›. Chciałbym naprawdÄ™ żyć w przekonaniu, że każdego dowolnego programu mam szeć zamienników, w pełni funkcjonalnych i nie ustÄ™pujÄ…cych pod każdym wzglÄ™dem temu pierwszemu. Niestety w wiÄ™kszoĹ›ci przypadków jest zupełnie na odwrót. Niestety. podobnie bo również wiele korzysta z okienka przeglÄ…darki. Choćby takieNie znam także stron, które potrzebowałyby ie i nie miały lepszych Jest takich stron niestety wiÄ™cej. Szczęśliwie firefox coraz popularniejszy, a to otwiera oczy, ale jeszcze nie można mówić żeby był dominujÄ…cym. Na szczęście też wiele stron uwalnia siÄ™ od napletów javy, chociaż dzisiaj to nie boli jak kiedyĹ› kiedy to były nawet strony z stickerami "no java". Ale nie o to mi chodziło - sÄ… przypadki gdy HTML jest wykorzystywany do zrobienia pomocy czy nawet kawałka interfejsu. Na win zakłada siÄ™, że coĹ› potrafi to wyĹ›wietlić. Dlatego możesz mieć pewne problemy. No i gg - to już klasyka syfu, od interfejsu, po budowÄ™ wewnÄ™trznÄ…. Wiem, mój sposób na gg ma 66kB i wiele wiÄ™cej zalet. Jednak tu masz przykład popularnego programu, gdzie to okienko HTML jest wykorzystywane. Mój wstaje w jakieĹ› 3 sekundy. OczywiĹ›cie z stanu uĹ›pieniaA mój od razu działa, oczywiĹ›cie od stanu odrazudziałania :) Hehe :) Owszem :) Jednakże od mniej wiÄ™cej visty w górÄ™ sleep i hibernacja nabrały naprawdÄ™ bardzo pozytywnego wydĽwiÄ™ku. XP jeszcze nie jest w stanie łazić miesiÄ…cami bez wyłÄ…czania. WłaĹ›ciwie to takie rozwiÄ…zanie od bardzo dawna funkcjonuje w smartfonach przecież. Wyobrażasz sobie tam, że chcÄ…c zadzwonić czekasz z minutÄ™ na start? Nie namawiam, mówiÄ™ jak jest. Jak siadam za nieswojÄ… maszynÄ…, przeżywam Swoje zawsze lepsze, wiem to doskonale :) Tniesz, bo masz na to czas, no i dÄ…żysz do celu jakim jest minimalneAno nie taki cel. TnÄ™, bo nie mam czasu potem upieprzać siÄ™ z każdÄ… Też wyłÄ…czam pewnÄ… doć bajeranckÄ… czÄ™ć rzeczy. Klasycznym przykładem sÄ… żelkowe okienka z compiza - wyglÄ…da to słodziutko, dla wiÄ™kszoĹ›ci jest to sensem całego tego engine. Na dobrÄ… sprawÄ™ nie da siÄ™ jednak używać. Kilka rzeczy jednak jest zdecydowanie przydatnych, przykładowo podglÄ…dy okien przy przełÄ…czaniu czy przy zmianie rozmiarów. WiÄ™kszoć założeĹ„ pozostało bez zmian, ale z drugiej strony nie ma co siÄ™ cofać do epoki Win95 z interfejsem, jeĹ›li dzisiaj nie ma problemu z zasobami by coĹ› sobie uużytecznić. podobnie jak Ty kompilowałem system od najmniejszej biblioteki. MiałemNo to sorry, ale ja bym siÄ™ nie chwalił. Nie po to skompilowałem np. No sÄ™k w tym, że przeniesienie tej całoĹ›ci na całkiem inny komputer zajÄ™łoby podobny wymiar czasu. Tak, że dziÄ™ki. Backup mam. Ĺšliczny i zupełnie bezużyteczny. Obecnie jak pojawia siÄ™ jakaĹ› sensowna nowa wersja czegoĹ› tam to sobie U mnie przez lata zostało naprawdÄ™ kilka nielicznych. Dosłownie kilka, że można policzyć na palcach jednej rÄ™ki, a i to sporo w nowych wersjach. -- _[_]_ (") dominik, gg:919564 `-- ( : )-- ' http://www.dominik.net.pl ( : ) ""`-...-'"" jgs 15 |
Data: Styczen 08 2010 11:03:11 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Andrzej Libiszewski | Dnia Fri, 08 Jan 2010 03:15:58 +0100, dominik napisał(a):
Ten bogaty zestaw oprogramowania to częściej problem niż zaleta. Straszliwie zamulone tuż po uruchomieniu laptopy to efekt kładzenia przez producenta czego popadnie aby tylko był "bogaty zestaw oprogramowania". PóĽniej trzeba to czyĹ›cić, odinstalowywać żeby niemała wydajnoć komputera siÄ™ odnalazła z niebytu.
Czy przypadkiem aktualny GG nie ma zabudowanego webkita do wyĹ›wietlania swoich okienek, co go efektywnie uniezależnia od przeglÄ…darki w systemie? Mój sposób na GG to używać tylko protokołu, nie używać programu ;) -- Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 "I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds." 16 |
Data: Styczen 09 2010 11:18:43 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: dominik | On 2010-01-08 11:03, Andrzej Libiszewski wrote: Markowy komputer to nie tylko dobrze dobrane komponenty, ale też i bogaty,Ten bogaty zestaw oprogramowania to częściej problem niż zaleta. Tak też czasem bywa, ale to raczej w przypadku tanich laptopów czy budżetowych desktopów. Tu niektórzy owszem potrafiÄ… nieĽle nainstalować. ZupełnÄ… porażkÄ… za to jest zazwyczaj soft do telefonów - tam napchanie aplikacjami bywa wyjÄ…tkowo bolesne. Wiem, mój sposób na gg ma 66kB i wiele wiÄ™cej zalet. Jednak tu maszCzy przypadkiem aktualny GG nie ma zabudowanego webkita do wyĹ›wietlania Noe wiem, ale z pewnoĹ›ciÄ… ciÄ…gle np komunikaty pchajÄ… HTML-em. Z przeglÄ…darkÄ… wciÄ…ż wiÄ™c jednak majÄ… coĹ› wspólnego. Co do protokołu to nie do koĹ„ca ładnie, ale ich soft to przykład jak czegoĹ› zdecydowanie nie robić. Szczęśliwie mojego klienta jakoĹ›tam wspierajÄ… (ekg2), a jest miliony razy lepszy, tyle że nie dla każdego pewnie. -- _[_]_ (") dominik, gg:919564 `-- ( : )-- ' http://www.dominik.net.pl ( : ) ""`-...-'"" jgs 17 |
Data: Styczen 09 2010 11:54:02 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Andrzej Libiszewski | W dniu 2010-01-09 11:18, dominik pisze: On 2010-01-08 11:03, Andrzej Libiszewski wrote: Czy laptop za 9-10 tys jest w takim razie tani? Bo tam taki sam Ĺ›mietnik jest jak na sprzÄ™cie budżetowym.
Korzystam z transportu jabber<>GG na serwerze i jest OK. Ĺ»e to nieładnie to akurat mam gdzieĹ› - jakby ich aplikacja dała siÄ™ używać, to by nie było problemu. -- Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 "I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds." 18 |
Data: Styczen 09 2010 18:51:53 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: dominik | On 2010-01-09 11:54, Andrzej Libiszewski wrote: Tak też czasem bywa, ale to raczej w przypadku tanich laptopów czyCzy laptop za 9-10 tys jest w takim razie tani? Bo tam taki sam Ĺ›mietnik Tu nie chodzi o tanioć :) Swego czasu mogłeĹ› kupić najtaĹ„szego i7 za tyle i Ĺ›mietnik miał podobny. A jak to jest dell to Ĺ›mieci gratis masz chyba w dowolnym modelu. Noe wiem, ale z pewnoĹ›ciÄ… ciÄ…gle np komunikaty pchajÄ… HTML-em. ZKorzystam z transportu jabber<>GG na serwerze i jest OK. Ĺ»e to nieładnie Też chwilkÄ™ tak korzystałem, ale kulejÄ…ce transporty mnie zbyt bardzo denerwowały. ZresztÄ… szybko przekonałem siÄ™, że nie potrzebujÄ™ icq, gg, irca, aim, translatora i pogodynki. Założenia Ĺ›liczne, ale koĹ„cowo nie dało siÄ™ tego używać jakkolwiek. -- _[_]_ (") dominik, gg:919564 `-- ( : )-- ' http://www.dominik.net.pl ( : ) ""`-...-'"" jgs 19 |
Data: Styczen 08 2010 17:23:32 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Mikolaj Machowski | dominik napisał: A DVD (co jestSkładaka? To s± różne, niekompatybilne ze sob± pc? Nie cytuj reklamy Chyba kpisz? Ten dodatkowy zestaw oprogramowania w 90% reklamowy chłam zazwyczaj sprawiaj±cy kłopoty. W kilku firmach gdzie to możliwe by nie dawali tego "bogatego, dodatkowego zestawu oprogramowania" trzeba dopłacić! m. -- Sufficiently advanced satire is indistinguishable from reality. 20 |
Data: Styczen 08 2010 22:38:13 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Janko Muzykant | dominik pisze: Pod jakie to urz±dzenia? Pod te wszystkie dvd playery manty? :) Oj, chyba nie wiesz, co w marketach puszcza filmy (albo tam za ekranem w kiosku ruchu). Markowy komputer to nie tylko dobrze dobrane komponenty, ale też i bogaty, Sorry, ale wła¶nie to jest największa zmora, a nie zaleta tzw. markowców. Nie znam notebooka, w którym nie należy sformatować dysku i zainstalować system z ''normalnej'' płyty. Nie znam też człowieka, który po czym¶ takim nie powiedział ''ale jaja, jaki mam szybki komputer''. A robię to kilkana¶cie lat (no dobra, już coraz mniej). jak. Dzisiaj pamięci jest sporo, a miejsca na dysku to już zupełnie. ToAle wła¶nie bezpieczeństwo i stabilno¶ć od tego wzrasta. Odpowiadam prosta - żadnych aktualizacji nie wyrżn±łem z wyj±tkiem mediaplayer, ie7/8, dotnet, i kilku pomniejszych opcjonalnych rzeczy. Bo je¶li tak to nie obronisz tej tezy, a je¶li nie to Ano nie odnawia. Nie s± tylko wyrwane, ale oznaczone do ''niebytu'' przez nlite. Chodzi o takie sprawy jak wymienione wyżej plus OE, narzędzia webowe i podobne ¶mieci z program files (które nota bene już i tak nie działaj±, bo ms olał je). Nic się też nie strzępi. Aha, jedyn± rzecz±, która to burzy jest sp3 (kompilację mam zrobion± z sp2). Ale nie ma tam nic, co do życia potrzebne, a system nieco puchnie. Co do .net - wyrżnij i nie uruchomi Ci się wiele programów.Nie znam programów, które nie maj± lepszych odpowiedników bez tego czego¶. A w moim przypadku nie. Zreszt± jak by mi to było potrzebne, to odpalę jeden z wirtualnych systemów, na jednym mam takiego ''xp po bożemu''. A zajmuje się naprawdę wieloma rzeczami - od oprogramowania muzycznego (olbrzymia ilo¶ć różnych rzeczy), przez video i kodowania, programów narzędziowych do elektroniki po programy do księgowo¶ci. Wszystkie jednorazowe sprawy wrzucam w wirtuala, czę¶ciej używane w thinstala. podobnie bo również wiele korzysta z okienka przegl±darki. Choćby takieNie znam także stron, które potrzebowałyby ie i nie miały lepszych No to niech sobie będ±, nigdy na takie nie wlazłem, nawet przypadkiem. No i gg - to już klasyka syfu, od interfejsu, po budowę wewnętrzn±. U mnie html jest praktycznie izolowany z systemu w thinstalowanym tb i ff. Jednakże od mniej więcej visty w górę sleep i hibernacja nabrały naprawdę Vista mnie obejdzie, siódemka najprawdopodobniej też. Następny system chyba niestety już nie ze względu na brak wsparcia dla xp kluczowych aplikacji. Na razie problem... najwcze¶niej za trzy lata. Być może wyemigruję wtedy na linuxa, skoro i tak przesiadka czeka... Wła¶ciwie to takie rozwi±zanie od bardzo dawna funkcjonuje w smartfonach Kiedy wychodzę z domu wył±czam pr±d. Takie zboczenie może, powodowane ogl±daniem spalonych ogniem zasilaczy i mieszkaniu w pod drewnianym strychem. Też wył±czam pewn± do¶ć bajeranck± czę¶ć rzeczy. Klasycznym przykładem s± Ja się nie cofam, ja tam trwam od 12 lat (a wła¶ciwie 20, od czasu NC, gdyż to jest główne moje ''gui'', dzi¶ TC). I nie żal mi bynajmniej marnuj±cych się zasobów. Prawdopodobnie nigdy nie przejdę na inny interfejs, bo na razie nikt nie stworzył nic lepszego. podobnie jak Ty kompilowałem system od najmniejszej biblioteki. MiałemNo to sorry, ale ja bym się nie chwalił. Nie po to skompilowałem np. No i tu jest szkopuł - ja potrafię, Ty nie. Kiedy¶ żyłem wła¶nie głównie z tego, a ponieważ jest to zajęcie głupie, poskracałem procesy do minimum. Do dzi¶ starzy klienci, ku mojemu niezadowoleniu, koniecznie chc±, żebym im posadził system, bo jak mówi±, jest szybko i bez problemów. Kilka osób i tu pisz±cych widziało proces instalacji XP przeze mnie. Wsadzasz płytę, klikasz dokładnie jeden raz, po 15 minutach stoi system. Uruchamiasz bata, po minucie stoj± przegl±darka, tc i kilka pomniejszych narzędzi, cało¶ć skojarzona, posprz±tana. Potem wpisujesz jeszcze numerek, uruchamiasz WindowsUpdate, by po¶ci±gać najnowsze łaty i gotowe. Żadnego układania od pocz±tku. W godzinę mogę sklonować swoje ¶rodowisko pracy na now± maszynę, ale naprawdę sklonować, a nie używać tej systemowej parodii do przenoszenia ustawień. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /kiedy będziesz dobrym fotografem? gdy stwierdzisz, że nie potrzeba aparatu/ 21 |
Data: Styczen 09 2010 11:20:58 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: | W po¶cie Markowy komputer to nie tylko dobrze dobrane komponenty, ale też i bogaty, Ogryzki? 22 |
Data: Styczen 09 2010 19:59:22 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Mikolaj Machowski | napisał: W po¶cie Płytki z systemem doł±czaj±. m. -- If you are going to rape, pillage and burn, be sure to do things in that order. P.J.Plauger 23 |
Data: Styczen 09 2010 20:52:12 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Janko Muzykant | Mikolaj Machowski pisze: Sorry, ale wła¶nie to jest największa zmora, a nie zaleta tzw. markowców. Nie znam notebooka, w którym nie należy sformatować dysku i zainstalować system z ''normalnej'' płyty.Ogryzki? No, czasem nie z systemem lecz obrazem. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /wow! dj'e będ± miksować nie tylko hity, ale również evergreen'y! [pis.oryg.]/ 24 |
Data: Styczen 09 2010 19:55:15 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: | W po¶cie Sorry, ale wła¶nie to jest największa zmora, a nie zaleta tzw. Co ma piernik do wiatraka? -- Someday, people who know how to use computers will rule over those who don't. And there will be a special name for them: secretaries. -Dilbert quote 25 |
Data: Styczen 09 2010 22:22:00 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Mikolaj Machowski | napisał: W po¶cie A sorki, jako¶ przeczytałem "nie należy" jako "nie można" :) m. -- Histories are more full of examples of the fidelity of dogs than of friends - Alexander Pope 26 |
Data: Styczen 09 2010 17:52:58 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: dominik | On 2010-01-08 22:38, Janko Muzykant wrote: Pod jakie to urzÄ…dzenia? Pod te wszystkie dvd playery manty? :)Oj, chyba nie wiesz, co w marketach puszcza filmy (albo tam za ekranem w Owszem, nie interesujÄ™ siÄ™ tym. Ale jakie kompy masz w marketach? Markowe delle czy thinkpady? Oj wÄ…tpiÄ™. dodatkowy zestaw oprogramowania, już zainstalowanego. Ze składakiemSorry, ale właĹ›nie to jest najwiÄ™ksza zmora, a nie zaleta tzw. Ale patrzysz na nasze podwórko. Tutaj królujÄ… składaczki i minimalne konfiguracje. Nikt nie kupuje markowego gniota za wiÄ™ksze pieniÄ…żki. Jedyne co to jak robisz to w jakimĹ› apollo to masz wybrany przez zenka z zaplecza zestaw klocków, przez innego składany, a jak brakuje jakiejĹ› części to nawet podmieni na takÄ… o zbliżonej cenie. System dostajesz goły. To sÄ… budżetowe założenia. Owszem zdarzajÄ… siÄ™ produkty niby markowe, a z napchanym softem spowalniajÄ…cym. Przykładowo wszelkie smartfony z lokalizacjÄ…. Tego siÄ™ nie da używać. Jedyna różnica jednak w tym, że platforma sprzÄ™towa jest ta sama, bo angielska wersja czÄ™sto działa jakieĹ› sto razy lepiej. Szczerze to wÄ…tpiÄ™. Zapytam prosto - wyrżnÄ…łeĹ› wszelkie aktualizacjeOdpowiadam prosta - żadnych aktualizacji nie wyrżnÄ…łem z wyjÄ…tkiem I nie pyszczy przy aktualizowaniu, że nie ma tego i tamtego? A jak chce zaaktualizować coĹ› co mu siÄ™ w pale nie mieĹ›ci, że tego nie ma? Bo jeĹ›li tak to nie obronisz tej tezy, a jeĹ›li nie toAno nie odnawia. Nie sÄ… tylko wyrwane, ale oznaczone do ''niebytu'' Czyli jak widzisz jednak sÄ… problemy. Mniejsze czy wiÄ™ksze. I widzisz - Ty masz czas, masz chÄ™ci i ochotÄ™. WiÄ™kszoć nie ma wiedzy nawet w temacie. Ja sam np olałem. Uznałem że system nie jest sprawÄ… do poĹ›wiÄ™cania swojego życia ku temu i czasu. Minimum rżniÄ™cia zrobiłem, to co chciałem postawiłem i mam spokój na dłuższÄ… chwilÄ™. Nawet mam znienawidzonego przez Ciebie acrobat readera, a to z prostego powodu - bo foxit jakkolwiek jest szybki i fajny to drukować nie potrafi, a niestety zdarza mi siÄ™ czÄ™sto siedzieć w papierach. Chciałbym naprawdÄ™ żyć w przekonaniu, że każdego dowolnego programu mamA w moim przypadku nie. ZresztÄ… jak by mi to było potrzebne, to odpalÄ™ No to jak widać masz sposób, znowu poĹ›wiÄ™casz wiÄ™cej czasu na to. RozwiÄ…zanie może słuszne, ale nie dla przeciÄ™tnego kowalskiego. A zajmuje siÄ™ naprawdÄ™ wieloma rzeczami - od oprogramowania muzycznego Wiem, wiem, mówiłeĹ› mi o tym wiele razy. Ja tam wciÄ…ż wolÄ™ jeden, wielki, syf-image. Jest takich stron niestety wiÄ™cej.No to niech sobie bÄ™dÄ…, nigdy na takie nie wlazłem, nawet przypadkiem. Czasem niestety musisz. Mnie najbardziej denerwujÄ… wszelkie app-installery, które wymuszajÄ… na Tobie badzIEwie bo inaczej nie idzie pobrać jakiejĹ› głupiej łatki. Dell ma takie coĹ› na stronie, i jak sobie klikniesz Ľle to nagle wszÄ™dzie przy pobraniu bryzga Ĺ›mieciem. A strony bankowe to już klasyka Ĺ›mieciownictwa. Niektóre wciÄ…ż sÄ… IE-friendly only. Wiem, mój sposób na gg ma 66kB i wiele wiÄ™cej zalet. Jednak tu maszU mnie html jest praktycznie izolowany z systemu w thinstalowanym tb i ff. No i dlatego bÄ™dÄ… problemy wszÄ™dzie tam, gdzie ktoĹ› cokolwiek z nim zrobi. A robi siÄ™ tak czasem. Chociażby helpy to ordynarne htmlki. Tyle że proste bo generowane. Jednakże od mniej wiÄ™cej visty w górÄ™ sleep i hibernacja nabrały naprawdÄ™Vista mnie obejdzie, siódemka najprawdopodobniej też. NastÄ™pny system Pod linuksem nie ma photoshopa i nawet czegokolwiek co mogłoby mu lizać kursorek w cieĹ„. Zniesiesz takie ograniczenie? OsobiĹ›cie lubiÄ™ linuksa za pomysły i za czÄ™sto fajne podejĹ›cie, ale jako desktop albo w niektórych dystrybucjach windzieje do przesady, albo jest niedorobiony, nieprzyjazny i wrÄ™cz nieintuicyjny. Liczba czasu jakÄ… trzeba poĹ›wiÄ™cić na utrzymanie systemu czÄ™sto jest zatrważajÄ…ca. Za to uwielbiam linuksa jako serwer, jego konsolÄ™ i wiele fajnych rzeczy. CzÄ™ć z nich da siÄ™ ukrać do windowsa, czÄ™ć niestety nie. Dlatego jestem mniej wiÄ™cej po Ĺ›rodku tego - używam dwóch. WłaĹ›ciwie to takie rozwiÄ…zanie od bardzo dawna funkcjonuje w smartfonachKiedy wychodzÄ™ z domu wyłÄ…czam prÄ…d. Takie zboczenie może, powodowane KiedyĹ› podczas studiów pojechałem na wakacje i dosłownie chwilkÄ™ po moim wyjeżdzie brakło prÄ…du, a wspólokatorzy przez dobre dwa tygodnie dzieĹ„ i noc słuchali całkiem głoĹ›no pierwszego z zakresu radia. Gdy przyjechałem i siÄ™ rozpakowywałem to słyszałem jak wracajÄ… do domu i przez drzwi mówili do siebie: "Ty, myzyki chyba nie ma?", "nie ciesz siÄ™, bo jak znów prÄ…du nie ma to siÄ™ może przestawi na radio maryja...". :) Win95 z interfejsem, jeĹ›li dzisiaj nie ma problemu z zasobami by coĹ›Ja siÄ™ nie cofam, ja tam trwam od 12 lat (a właĹ›ciwie 20, od czasu NC, No właĹ›nie, tu akurat racja. Sam używam od 16 lat kolejnych *c. Najpierw NC, póĽniej FC, teraz TC, MC i wciÄ…ż FC. Jak widać nawet druga literka siÄ™ nie zmieniła ;) hihi :) Jak lubisz oldskul to zainteresuj siÄ™ właĹ›nie FC (file commander). Od niedawna jest w wersji dla win, win64, linuksa no i oczywiĹ›cie dla OS/2. Autor do dziĹ› rozwija ten program i naprawdÄ™ jest Ĺ›wietny, wciÄ…ż tekstowy :) No sÄ™k w tym, że przeniesienie tej całoĹ›ci na całkiem inny komputerNo i tu jest szkopuł - ja potrafiÄ™, Ty nie. Mimo Twojej dumnej wypowiedzi odpowiem Ci że zupełnie siÄ™ mylisz. To nie jest kwestia potrafienia, tylko kwestia czasu. Od tamtej chwili miałem cztery różne komputery. Zupełnie różne. Ten który mam teraz też jest "tymczasowy" i jak tylko wypatrzÄ™ coĹ› co nie bÄ™dzie miało poważnych problemów w działaniu to zmieniÄ™. Póki co jak przeczytałem szczęśliwe wypowiedzi tych, którym bez powodu zdychajÄ… i7 to sobie dałem na wstrzymanie z zmianami. Narazie. Trzeba było po prostu zmienić założenia. KiedyĹ› żyłem właĹ›nie głównie Ależ doskonale wiem o czym piszesz. Wierz mi, że w czasach OS/2 przenosiłem system dobre kilkadziesiÄ…t razy. System z wszystkim. CałÄ… jednÄ… komendÄ… z poukładanymi parametrami tak żeby jeszcze je pamiÄ™tać lepiej ;) Na win - nie mam ochoty tracić czasu. Mam wrażenie że i tak sporo o nim wiadomo dzisiaj wiÄ™cej niż kiedyĹ›, ale wciÄ…ż to produkt zamkniÄ™ty i nie mogÄ™ wygrzebać zmiany kilku małych detali :) Ok, ale mniejsza z tym. ProponujÄ™ FUT na priva. -- _[_]_ (") dominik, gg:919564 `-- ( : )-- ' http://www.dominik.net.pl ( : ) ""`-...-'"" jgs 27 |
Data: Styczen 09 2010 20:49:48 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Janko Muzykant | dominik pisze: Pod jakie to urz±dzenia? Pod te wszystkie dvd playery manty? :)Oj, chyba nie wiesz, co w marketach puszcza filmy (albo tam za ekranem w To s± maszynki ''jednofunkcyjne'' najczę¶ciej, na wince albo czym¶ nie wiadomo czym, nigdy nie wiadomo co odtworz±, a czego nie ''bo tak'' (kodek, bitrate rozdzielczo¶ć, dĽwięk a nawet fps) Szczerze to w±tpię. Zapytam prosto - wyrżn±łe¶ wszelkie aktualizacjeOdpowiadam prosta - żadnych aktualizacji nie wyrżn±łem z wyj±tkiem Nie pyszczy. Proponuje aktualizacje niektórych nieistniej±cych komponentów (jako opcje niekrytyczn±), odhaczam i koniec. Ano nie odnawia. Nie s± tylko wyrwane, ale oznaczone do ''niebytu'' Nie s±. Robiłem kompilację w czasach sp2. Robi±c j± dzi¶ zrobiłbym z sp3, byłoby to samo. Tylko mi się nie chce, bo system oparty na sp2 pracuje znakomicie. Sp2, a sp3 to s± praktycznie różne systemy, nie można im podmieniać elementów tak po prostu. Mniejsze czy większe. I widzisz - Ty masz czas, masz chęci i ochotę. Większo¶ć nie ma wiedzy No to mi potrafi, a nawet przeszli¶my w wielu miejscach na foxita przede wszystkim by móc kopiować teksty (w ar często niemożliwe). Gdyby co¶ nie drukowało, w jednej głupiej firmie zajmuj±cej się przepieprzaniem społecznych pieniędzy zadzwonili by do mnie w najbliższy poniedziałek pięć po siódmej. Chciałbym naprawdę żyć w przekonaniu, że każdego dowolnego programu mamA w moim przypadku nie. Zreszt± jak by mi to było potrzebne, to odpalę Nie wiem, dlaczego tak się upierasz, że na co¶ po¶więcam więcej czasu. Robię to wszystko wła¶nie po to, żeby czasu po¶więcać jak najmniej, bo zabawa komputerem to nie moje ulubione zajęcie (zwłaszcza po piętnastu latach życia z tego). Rozwi±zanie może słuszne, ale nie dla przeciętnego kowalskiego. A to ja już nie mówię, że dla Kowalskiego. Jest takich stron niestety więcej.No to niech sobie będ±, nigdy na takie nie wlazłem, nawet przypadkiem. No ale nie musiałem do dzi¶. Jeden bank po ff nie chodził (trzy lata temu), olali¶my go. Zreszt± przecież ie6 u mnie działa tylko leży odłogiem. Vista mnie obejdzie, siódemka najprawdopodobniej też. Następny system Gimp nie tylko liże kursorek, ale na dzi¶ może zast±pić szopa we wszystkim poza profi drukiem. Wiem, bo przygotowywałem przepis na obróbkę 3D wła¶nie w gimpie ze względu na cenę owegoż. Sceptycznie do tego podchodziłem lecz po dniu kombinacji zobaczyłem, że jest to w pełni sprawne i działaj±ce oprogramowanie. Tylko nie chce mi się przechodzić nań, bo trzeba znowu nauczyć się kilku rzeczy. Klawiaturę w szopie i tak mam przemapowan± (80 komend, więcej nie wejdzie), gimpowi można przemapować identycznie więc tu nie problem. Jest tam za to kilka ¶wietnych pomniejszych rzeczy, ł±cznie z fajnymi patentami na interfejs. Tak do gimpa jak do linuxa trzeba znaleĽć powód przesiadki (jak ongi¶ do openoffice - powodem była obowi±zkowa przesiadka z office2k z powodu wycofania ze sklepów). Je¶li chodzi o linuxa, celowałbym jak zwykle w zgrabn± niszę czyli skompilowanego na swoje potrzeby Slaxa (albo co¶ podobnego). Jak lubisz oldskul to zainteresuj się wła¶nie FC (file commander). Ale ja nie lubię oldskula tylko sprawne rozwi±zania. Niektórzy chc± zast±pić koło dwunastok±tem np. bo koło jest stare. Nie o to chodzi. TC jest najbardziej zgrabny i ma wtyczki do nagrywania cd, odzysku danych, naprawiania płyt, wbudowany podgl±d podstawowych formatów i kupę innych rzeczy. No sęk w tym, że przeniesienie tej cało¶ci na całkiem inny komputerNo i tu jest szkopuł - ja potrafię, Ty nie. Oj, gadasz teraz jak XX. Napisałem, że instalacja trwa piętna¶cie minut, a przeniesienie ¶rodowiska pracy (kilkana¶cie większych programów) tyle, ile trwa transfer z pendrive. Normalne zainstalowanie jednego z tych programów to pół godziny nie raz. Dochodz± drivery z którymi nie ma takich sztuczek, antywirus i łaty, które już się tam same w tle ¶ci±gaj±. Postawienie systemu i dziesięciu programów typu office z poukładaniem cało¶ci to dniówka (a jak to s± szopy różne to i dłużej) i chyba każdy może to tu potwierdzić. Ależ doskonale wiem o czym piszesz. Wierz mi, że w czasach OS/2 Ale to się wła¶nie robi tak samo. Proponuję FUT na priva. A ja zakończyć, bo gadanie o komputerach jest mi nudne :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl /postawmy pomnik papieża Polaka w każdej polskiej wsi!/ 28 |
Data: Styczen 02 2010 01:39:03 | Temat: Re: Kto doradzi linuksiarzowi? | Autor: Kombajn Bizon | RawTherapee |