Wymieniłem w zeszłym roku gumowe tulejki mocowania amortyzatorów z tyłu i dokręciłem zgodnie z książką serwisową odpowiednim momentem. Coś mnie podkusiło i sprawdziłem teraz, przed rozpoczęciem sezonu - śruby się poluzowały. Dokręciłem, rzecz jasna, ale trochę "bojno" tak jeździć, więc pomyślałem, że zapodam jakiś klej do gwintów w rodzaju loctite. Nie wiem tylko który - tj. jaki numer,  ew. jaki klej tego typu innej firmy - możecie coś polecić? Czy dać najmocniejszy, czy "średni"? Chodzi o to, żeby w razie potrzeby dało się normalnie odkręcić, bez ukręcenia śruby, ale żeby rzecz jasna samo sie nie odkręcało.

--
Yogi(n)

W dniu 2013-04-18 22:52, Yogi(n) pisze:

Wymieniłem w zeszłym roku gumowe tulejki mocowania amortyzatorów z tyłu
i dokręciłem zgodnie z książką serwisową odpowiednim momentem. Coś mnie
podkusiło i sprawdziłem teraz, przed rozpoczęciem sezonu - śruby się
poluzowały. Dokręciłem, rzecz jasna, ale trochę "bojno" tak jeździć,
więc pomyślałem, że zapodam jakiś klej do gwintów w rodzaju loctite. Nie
wiem tylko który - tj. jaki numer,  ew. jaki klej tego typu innej firmy
- możecie coś polecić? Czy dać najmocniejszy, czy "średni"? Chodzi o to,
żeby w razie potrzeby dało się normalnie odkręcić, bez ukręcenia śruby,
ale żeby rzecz jasna samo sie nie odkręcało.

Sredni Loctite 243, lub jego odpowiednik, wystarczy.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

Użytkownik "Kuczu"  napisał w wiadomości

W dniu 2013-04-18 22:52, Yogi(n) pisze:

Wymieniłem w zeszłym roku gumowe tulejki mocowania amortyzatorów z tyłu
i dokręciłem zgodnie z książką serwisową odpowiednim momentem. Coś mnie
podkusiło i sprawdziłem teraz, przed rozpoczęciem sezonu - śruby się
poluzowały. Dokręciłem, rzecz jasna, ale trochę "bojno" tak jeździć,
więc pomyślałem, że zapodam jakiś klej do gwintów w rodzaju loctite. Nie
wiem tylko który - tj. jaki numer,  ew. jaki klej tego typu innej firmy
- możecie coś polecić? Czy dać najmocniejszy, czy "średni"? Chodzi o to,
żeby w razie potrzeby dało się normalnie odkręcić, bez ukręcenia śruby,
ale żeby rzecz jasna samo sie nie odkręcało.

Sredni Loctite 243, lub jego odpowiednik, wystarczy.

OK, dziękuję!

--
Yogi(n)

W dniu 2013-04-18 23:04, Kuczu pisze:

Sredni Loctite 243

A ja zaproponuje 248. Jest dużo wygodniejszy, nie zasycha w końcówce aplikacyjnej, nie spływa, etc. Dla mnie wystarcza na dużo dłużej niż 243. Wytrzymałoć bardzo zbliżona jeśli nie identyczna (nie sprawdzałem papierów, tylko organoleptycznie;)).


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

W dniu 2013-04-19 06:10, Ivam pisze:

W dniu 2013-04-18 23:04, Kuczu pisze:

Sredni Loctite 243

A ja zaproponuje 248. Jest dużo wygodniejszy, nie zasycha w końcówce
aplikacyjnej, nie spływa, etc. Dla mnie wystarcza na dużo dłużej niż
243. Wytrzymałoć bardzo zbliżona jeśli nie identyczna (nie sprawdzałem
papierów, tylko organoleptycznie;)).

Nie wiem co robiles ze loctite zasychal w koncowce. Mi sie nigdy nie udalo a uzywamy tego zawodowo. Sztyft jest fajny do wiekszych gwintow, do malych - M5-M12, a takie wystepuja w motocyklach, plynny klej do gwintow jest wygodniejszy. Czesto mi sie zdarza ze aplikuje go do otworu gwintowanego a nie na srube. Zrob to ze sztyftem.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

W dniu 2013-04-19 09:12, Kuczu pisze:

Nie wiem co robiles ze loctite zasychal w koncowce.

Nie używałem przez długo.

Mi sie nigdy nie
udalo a uzywamy tego zawodowo.

No właśnie. A ja amatorsko.

Sztyft jest fajny do wiekszych gwintow,
do malych - M5-M12, a takie wystepuja w motocyklach, plynny klej do
gwintow jest wygodniejszy.

Mi wygodniej sztyftem. Ale ja smaruje trzymając śrubkę, a sztyft sobie stoi.

Czesto mi sie zdarza ze aplikuje go do otworu
gwintowanego a nie na srube.

W sumie też pomysł. Ja właśnie w płynie miałem problem z tym, że nie mogłem sobie przygotować np. 10 śrub i ich postawić. Klej spływał na łby, i wszystko uciućłane - ręce, łby śrub, itd.

> Zrob to ze sztyftem.

Nie czuję takiej potrzeby. Właściwie to chyba już nawet nie mam ani jednego kleju do gwintów w płynie - tak bardzo mi się sztyft spodobał.


--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

W dniu 2013-04-19 18:54, Ivam pisze:

tak bardzo mi się sztyft spodobał.

Pewnie dlatego ze przypomina szminke do ust


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

W dniu 2013-04-20 09:36, Kuczu pisze:

Pewnie dlatego ze przypomina szminke do ust

Przepraszam masz rację mistrzu. Twoja racja jest najprawdziwsza, najsłuszniejsza i najlepsza. Zawsze tak musi być.

W ogóle loctite to głupcy są, bo takie nikomu niepotrzebne gówno jak klej w sztyfcie robią. Pewnie jeszcze nie rozmawiali z Tobą i nie doszli do tak konstruktywnego wniosku, że to bez sensu jest.

Niniejszym odszczekuję, że polecam klej w sztyfcie. Zbyt pedalski. Mój już wyrzuciłem do śmieci, bo Kuczu mówi, że w płynie lepszy.

--
pzdr:
Ivam

scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

W dniu 2013-04-20 11:33, Ivam pisze:

W dniu 2013-04-20 09:36, Kuczu pisze:

Pewnie dlatego ze przypomina szminke do ust

Przepraszam masz rację mistrzu. Twoja racja jest najprawdziwsza,
najsłuszniejsza i najlepsza. Zawsze tak musi być.

W ogóle loctite to głupcy są, bo takie nikomu niepotrzebne gówno jak
klej w sztyfcie robią. Pewnie jeszcze nie rozmawiali z Tobą i nie doszli
do tak konstruktywnego wniosku, że to bez sensu jest.

Niniejszym odszczekuję, że polecam klej w sztyfcie. Zbyt pedalski. Mój
już wyrzuciłem do śmieci, bo Kuczu mówi, że w płynie lepszy.

ROTFL :) I na cholere sie tak spinasz ?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X