Grupy dyskusyjne   »   Kubica :)

Kubica :)



1 Data: Maj 16 2010 16:09:57
Temat: Kubica :)
Autor: MarcinJM 

Rewelka, na starcie stracil, nieco opoznil start, ale chyba nie mogl przewidziec, ze vettel pojdzie az tak mocno na prawa. Caly wyscig w zasadzie bez wiekszych odstepstw od czolowki.
Gratulacje.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl



2 Data: Maj 16 2010 17:56:50
Temat: Re: Kubica :)
Autor: news-gazeta 

MarcinJM pisze:

Rewelka, na starcie stracil, nieco opoznil start, ale chyba nie mogl przewidziec, ze vettel pojdzie az tak mocno na prawa. Caly wyscig w zasadzie bez wiekszych odstepstw od czolowki.
Gratulacje.

Moze jakies konkrety?
Który dojechał na metę?

Pozdrawiam - Darek.

3 Data: Maj 16 2010 18:54:36
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Perełka 

Dojechał trzeci i był prawie cały wyścig blokowanuy przez Vettela, który jak sie okazało nie potrafi jeździć na technicznie wymagających torach, tylko na tych lotniskach budowanych przez Hermana.

4 Data: Maj 16 2010 19:03:09
Temat: Re: Kubica :)
Autor: J.F. 

On Sun, 16 May 2010 18:54:36 +0200,  Perełka wrote:

Dojechał trzeci i był prawie cały wyścig blokowanuy przez Vettela, który
jak sie okazało nie potrafi jeździć na technicznie wymagających torach,
tylko na tych lotniskach budowanych przez Hermana.

To taki sport - niedawno sie usmialem, bo w tym sezonie to Kubica
zaczal byc "nie do wyprzedzenia", czego oczywiscie dyzurna para
komentatorow nie powie :-)

Vettel az tak zle nie jechal - no ale z powodu paru wypadkow sie nie
dowiemy na ile Webber by go odskoczyl. Zreszta i on mogl przejsc na
pozycje "na 1 miejsce nie mam szans, oszczedzam silnik i opony".

Jesli chodzi o czolowke to wyscig byl nudny - jechali sobie w kolko i
tyle. Za to z tylu szalal Alonso - nawet w Monaco mozna wyprzedzac :-)


J.

5 Data: Maj 16 2010 21:46:58
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Sun, 16 May 2010 19:03:09 +0200, J.F. na pl.misc.samochody napisał(a):

Za to z tylu szalal Alonso - nawet w Monaco mozna wyprzedzac :-)

Samochód wolniejszy o 5-6 sek. to każdy ciul może wyprzedzić ;)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Prawdziwa miłość zawsze milczy: wyrazem prawdy są czyny, nie słowa.
William Shakespeare"

6 Data: Maj 16 2010 19:25:45
Temat: Re: Kubica :)
Autor: MarcinJM 

Perełka pisze:

Dojechał trzeci i był prawie cały wyścig blokowanuy przez Vettela, który jak sie okazało nie potrafi jeździć na technicznie wymagających torach, tylko na tych lotniskach budowanych przez Hermana.

Bez jaj, nie mial szans zagrozic vettelowi w zadnym momencie wyscigu

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

7 Data: Maj 17 2010 09:23:15
Temat: Re: Kubica :)
Autor: go! 

On 16/05/2010 18:25, MarcinJM wrote:


Bez jaj, nie mial szans zagrozic vettelowi w zadnym momencie wyscigu

Mial, ale je zmarnowal kolo 50-ego kolka

8 Data: Maj 17 2010 12:40:16
Temat: Re: Kubica :)
Autor: MarcinJM 

go! pisze:

On 16/05/2010 18:25, MarcinJM wrote:


Bez jaj, nie mial szans zagrozic vettelowi w zadnym momencie wyscigu

Mial, ale je zmarnowal kolo 50-ego kolka

Czy ty ogladales poprzednie wyscigi? Pamietasz moze, kto dominowal na torze?
Moim zdaniem kubica nie byl zagrozeniem dla vettela. Nie tracac pozycji na starcie mial szanse na 2 miejsce.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

9 Data: Maj 17 2010 12:57:29
Temat: Re: Kubica :)
Autor: go! 

On 17/05/2010 11:40, MarcinJM wrote:

Czy ty ogladales poprzednie wyscigi? Pamietasz moze, kto dominowal na
torze?

A czy ty ogladales moze konferencje prasowa i pamietasz moze co mowil Vettel oraz Kubica o wczorajszym sciganiu?
Jesli nie to ci przypomne ze Kubica po zjezdzie kolejnego SC zblokowal jedno z przednich kol, dzieki czemu stalo sie, jak okreslil kwadratowe co skutkowalo duzymi wibracjami, takze na kierownicy. Im blizej konca tym intensywniej zastanawial sie czy nie zjechac do pitstopu. Mimo tego Vettel sie wypowiadal, ze czul ciagle oddech Kubicy i byl przez niego mocno naciskany.
Na pytanie co by bylo gdyby bylo i czy mial szanse wyprzedzic Niemca gdyby jechal bez uszkodzen - odpowiedz sobie sam.

10 Data: Maj 17 2010 20:36:56
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Axel 


"go!"  wrote in message

On 17/05/2010 11:40, MarcinJM wrote:

Czy ty ogladales poprzednie wyscigi? Pamietasz moze, kto dominowal na
torze?

A czy ty ogladales moze konferencje prasowa i pamietasz moze co mowil Vettel oraz Kubica o wczorajszym sciganiu?

A ty ogladales cos wiecej niz wczorajszy wyscig? Studio przed wyscigiem przynajmniej?

Jesli nie to ci przypomne ze Kubica po zjezdzie kolejnego SC zblokowal jedno z przednich kol, dzieki czemu stalo sie, jak okreslil kwadratowe co skutkowalo duzymi wibracjami, takze na kierownicy. Im blizej konca tym intensywniej zastanawial sie czy nie zjechac do pitstopu. Mimo tego Vettel sie wypowiadal, ze czul ciagle oddech Kubicy i byl przez niego mocno naciskany.

No to gdyby Kubica nie przytarl opony, moze ciut mocniej by naciskal Vettela. A do wyprzedzenia, zwlaszcza na tym torze jeszcze bardzo daleko. Wystarczylo popatrzec, ile czasu meczyl sie Alonso z di Grassim, jezdzacym wolniej od Alonso 4-5s na okrazeniu.

--
Axel

11 Data: Maj 18 2010 00:23:39
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Mon, 17 May 2010 20:36:56 +0200, Axel na pl.misc.samochody napisał(a):

A ty ogladales cos wiecej niz wczorajszy wyscig? Studio przed wyscigiem
przynajmniej?

Znaczy co ? Bełkot polsatowskich słoneczek, przy akompaniamencie sikająceo
po nogawkach Zientarskiego ? To co się dzieje w studio i komentarz podczas
samego wyścigu to najbardziej żenujący obraz F1 jaki może być. Panowie nie
mają pojęcia o tym co się dzieje na torze, a wszelkie informacje czerpią z
komentatora LT na f1.com. Z jakimś 1-2 minutowym opóźnieniem :)

Niestety, ale oglądanie tego z tym komentarzem wymaga wiele samozaparcia.
Bez fonii to już nie to samo, a niemieckiego nie trawię. Do anglojęzycznej
transmisji nie mam dostępu. Całe studio F1 w polsacie to jedna wielka
pomyłka i całkowity brak profesjonalizmu oraz. Nie wspominając o
maksymalnym cięciu wydatków, kosztem widzów i widowiska.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Miłości trzeba się uczyć i jeszcze raz uczyć; ten proces nie ma końca."

12 Data: Maj 18 2010 09:22:07
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Axel 

"Marcin Stankiewicz"  wrote in message


A ty ogladales cos wiecej niz wczorajszy wyscig? Studio przed wyscigiem
przynajmniej?
Znaczy co ?

Znaczy to, ze na tym torze nie daje sie wyprzedzac (poza szczegolnymi
przypadkami) - tego by sie dowiedzial...

Bełkot polsatowskich słoneczek, przy akompaniamencie sikająceo
po nogawkach Zientarskiego ? To co się dzieje w studio i komentarz podczas
samego wyścigu to najbardziej żenujący obraz F1 jaki może być. Panowie nie
mają pojęcia o tym co się dzieje na torze, a wszelkie informacje czerpią z
komentatora LT na f1.com. Z jakimś 1-2 minutowym opóźnieniem :)
Niestety, ale oglądanie tego z tym komentarzem wymaga wiele samozaparcia.
Bez fonii to już nie to samo, a niemieckiego nie trawię. Do anglojęzycznej
transmisji nie mam dostępu. Całe studio F1 w polsacie to jedna wielka
pomyłka i całkowity brak profesjonalizmu oraz. Nie wspominając o
maksymalnym cięciu wydatków, kosztem widzów i widowiska.

No to obejrzyj sobie jakas transmisje z wyscigow amerykanskich na
Eurosporcie - w porownaniu z tym, transmisje polsatowskie to szczyt
profesjonalizmu ;-)
Oczywiscie, komentatorzy sa denerwujacy i wyjatkowo malo spostrzegawczy. Ale
jak sie nie oglada wyscigow regularnie i nie poczyta o przepisach itp. to
zawsze lepiej ogladac z takim komentarzem niz zadnym (zeby potem nie walic
takich kwiatkow o tym, ze Kubica mogl wyprzedzic Vettela).


--
Axel

13 Data: Maj 18 2010 09:50:53
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 18 May 2010 09:22:07 +0200, Axel na pl.misc.samochody napisał(a):

Znaczy to, ze na tym torze nie daje sie wyprzedzac (poza szczegolnymi
przypadkami) - tego by sie dowiedzial...

Nie daje się wyprzedzać w F1 - to chciałeś powiedzieć ? Popatrz na skróty
formuły Renault z ostatniego wyściu - da się wyprzedzać? Da. Zresztą - brak
wyprzedzania to nie bolączka Monako, tylko F1 ogólnie.
 
No to obejrzyj sobie jakas transmisje z wyscigow amerykanskich na
Eurosporcie - w porownaniu z tym, transmisje polsatowskie to szczyt
profesjonalizmu ;-)

Tam się nic nie dzieje, jeżdżą w kołko i tyle. F1 z obecnymi regulacjami
dojdzie do tego samego, tylko tory będą bardziej pokręcone.

Ale jak sie nie oglada wyscigow regularnie i nie poczyta o przepisach
itp. to zawsze lepiej ogladac z takim komentarzem niz zadnym

To w żadnym wypadku nie należy słuchać tria Boro-Kochan-Zientar - ich
własna interpretacja rzeczywistości jest nieco oderwana od realiów.

(zeby potem nie walic takich kwiatkow o tym, ze Kubica mogl wyprzedzic
Vettela).

Ależ oczywiście, że mógł. Trzymał się za nim w najmniejszej możliwej ze
względów aerodynamicznych odległości i czychał na błąd.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Człowiek nie może żyć bez nieustannej ufności w coś niezniszczalnego.
Franz Kafka"

14 Data: Maj 18 2010 10:14:01
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Axel 

"Marcin Stankiewicz"  wrote in message


Znaczy to, ze na tym torze nie daje sie wyprzedzac (poza szczegolnymi
przypadkami) - tego by sie dowiedzial...
Nie daje się wyprzedzać w F1 - to chciałeś powiedzieć ?

Tak, w F1 na tym torze - o tym rozmawiamy...

Popatrz na skróty
formuły Renault z ostatniego wyściu - da się wyprzedzać?

.... a nie o wyscigach Porsche Cup, ani formuly Renault. Jakby tak w kapsle
na tym torze zagrac - to by bylo dopiero wyprzedzanie...

Da. Zresztą -
brak wyprzedzania to nie bolączka Monako, tylko F1 ogólnie.

Szczegolnie na _tym_ torze.

No to obejrzyj sobie jakas transmisje z wyscigow amerykanskich na
Eurosporcie - w porownaniu z tym, transmisje polsatowskie to szczyt
profesjonalizmu ;-)
Tam się nic nie dzieje, jeżdżą w kołko i tyle. F1 z obecnymi regulacjami
dojdzie do tego samego, tylko tory będą bardziej pokręcone.

Przeczytaj jeszcze raz, co napisalem.

Ale jak sie nie oglada wyscigow regularnie i nie poczyta o przepisach
itp. to zawsze lepiej ogladac z takim komentarzem niz zadnym
To w żadnym wypadku nie należy słuchać tria Boro-Kochan-Zientar - ich
własna interpretacja rzeczywistości jest nieco oderwana od realiów.

Jak sie nie ma pojecia o F1, to trzeba sluchac. Jak sie ma pojecie, to sie
slucha jednym uchem, a 90% wypuszcza drugim... a przede wszystkim oglada sie
live timing.

(zeby potem nie walic takich kwiatkow o tym, ze Kubica mogl wyprzedzic
Vettela).
Ależ oczywiście, że mógł. Trzymał się za nim w najmniejszej możliwej ze
względów aerodynamicznych odległości i czychał na błąd.

Oczywiscie, ze nie mogl. Mogl tylko liczyc na blad Vettela, a Vettelowi sie
bledy zdarzaja raczej rzadko. Predzej spodziewalem sie problemow z
samochodem, albo z oponami.

--
Axel

15 Data: Maj 18 2010 10:24:34
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 18 May 2010 10:14:01 +0200, Axel na pl.misc.samochody napisał(a):

Przeczytaj jeszcze raz, co napisalem.

Skoro nic się nie dzieje, to komentatorzy są nieco wyalienowani :)
 
Jak sie nie ma pojecia o F1, to trzeba sluchac.

Ale nie tego trio. Bo wtedy przyjmujesz kompletnie błędny punkt widzenia.

Mogl tylko liczyc na blad Vettela, a Vettelowi sie bledy zdarzaja raczej
rzadko.

Rzadko ? Ja bym powiedział, że nawet często. A jak jest pod presją to
szanse wzrastają. Zresztą - rok temu w Monako rozwalił się zupełnie nie
naciskany przez nikogo ;-)

Predzej spodziewalem sie problemow z samochodem, albo z oponami.

Opony nie. Ale bolid tak. Zresztą Webber miał polecenie "zadbania" o
samochód.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Kiedy człowiek wyzdrowieje, zapomina o swoim lekarzu; kiedy kobieta
wyjdzie za mąż, zapomina o swoich rodzicach. Ordoskie"

16 Data: Maj 18 2010 14:00:55
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Axel 

"Marcin Stankiewicz"  wrote in message


Przeczytaj jeszcze raz, co napisalem.
Skoro nic się nie dzieje, to komentatorzy są nieco wyalienowani :)

Wiesz, jak komentarze sa takie "Prowadzi Kowalski... nie, przeprawszam, to
Nowak... a nie, jednak Kowalski... a moze Nowak?" to po prostu sie noz w
kieszeni otwiera...

Jak sie nie ma pojecia o F1, to trzeba sluchac.
Ale nie tego trio. Bo wtedy przyjmujesz kompletnie błędny punkt widzenia.

Bez przesady. Poczatkujacy i tak nie zrozumie do konca, co i dlaczego mowia.
A bedzie lapal o co chodzi. Z samej wizji nic nie wywnioskuje.

Mogl tylko liczyc na blad Vettela, a Vettelowi sie bledy zdarzaja raczej
rzadko.
Rzadko ? Ja bym powiedział, że nawet często. A jak jest pod presją to
szanse wzrastają. Zresztą - rok temu w Monako rozwalił się zupełnie nie
naciskany przez nikogo ;-)

Ostatnio bledy glownie popelnial jego samochod. A dojechanie do mety bez
hamulcow z przodu to bylo mistrzostwo swiata....

Predzej spodziewalem sie problemow z samochodem, albo z oponami.
Opony nie. Ale bolid tak. Zresztą Webber miał polecenie "zadbania" o
samochód.

Dlaczego nie opony? Jechali wystarczajaco dlugo na jedym zestawie, zeby cos
sie zaczelo dziac. A Webber jechal duzo szybciej niz Vettel, wiec mu w koncu
powiedzieli, zeby nie przeginal, bo Red Bulle sa awaryjne...

--
Axel

17 Data: Maj 18 2010 14:10:20
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 18 May 2010 14:00:55 +0200, Axel na pl.misc.samochody napisał(a):

Dlaczego nie opony? Jechali wystarczajaco dlugo na jedym zestawie, zeby cos
sie zaczelo dziac.

Dlatego, że Monako to tor uliczny o małej przyczepności, i w związku z tym
opony wytrzymują dużo. Dużo więcej niż normalnie. Najlepszym przykładem
jest Alonso, który przejechał cały dystans na jednym komplecie i nie miał
większych problemów.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Szukając poparcia, łatwo zostać popychadłem."

18 Data: Maj 18 2010 23:32:34
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Axel 


"Marcin Stankiewicz"  wrote in message

Dlaczego nie opony? Jechali wystarczajaco dlugo na jedym zestawie, zeby cos
sie zaczelo dziac.

Dlatego, że Monako to tor uliczny o małej przyczepności, i w związku z tym
opony wytrzymują dużo. Dużo więcej niż normalnie.

Nie musisz mi tlumaczyc rzeczy, ktore wiem. Wez pod uwage, ze duzo sie w tym sezonie zmienilo (np. bolidy ruszaja bardzo ciezkie) i nie do konca bylo wiadomo, jak sie beda zachowywac opony. W poprzednim wyscigu Hamilton tez myslal, ze dojedzie...

Najlepszym przykładem
jest Alonso, który przejechał cały dystans na jednym komplecie i nie miał
większych problemów.

Sugerujesz, ze go zdyskwalifikowali, bo nie uzyl obu rodzajow opon? Ciekawe....
Alonso zmienial opony.
(pierwszy zaczales wymyslac, ze nie napisalem, ze o F1 chodzi...)

--
Axel

19 Data: Maj 18 2010 23:34:45
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości news:

Najlepszym przykładem
jest Alonso, który przejechał cały dystans na jednym komplecie i nie miał
większych problemów.

Sugerujesz, ze go zdyskwalifikowali, bo nie uzyl obu rodzajow opon?

Sugeruje pewnie, że dwa kółka wykonane spacerowym tempem nic nie zmieniły.
A ilość następnych przejechanych za SC wyrównała je z nawiązką.

20 Data: Maj 19 2010 09:49:54
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 18 May 2010 23:34:45 +0200, Cavallino na pl.misc.samochody
napisał(a):

Sugeruje pewnie, że dwa kółka wykonane spacerowym tempem nic nie zmieniły.
A ilość następnych przejechanych za SC wyrównała je z nawiązką.

Na "miękkiej" mieszance to on przejechał chyba jedno kółko. Zjechał zaraz
po wypadku Hulkenberga, a ten był przecież na L1. A okresy jazdy za SC nie
są dobre dla opon - ich schładzanie i ponowne rozgrzewanie nie wpływa na
ich właściwości pozytywnie.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Piorun nigdy nie uderza dwa razy w to samo miejsce."

21 Data: Maj 19 2010 10:14:44
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Marcin Stankiewicz"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 18 May 2010 23:34:45 +0200, Cavallino na pl.misc.samochody
napisał(a):

Sugeruje pewnie, że dwa kółka wykonane spacerowym tempem nic nie zmieniły.
A ilość następnych przejechanych za SC wyrównała je z nawiązką.

Na "miękkiej" mieszance to on przejechał chyba jedno kółko.

Dwa dokładnie.
I o tym pisałem.

22 Data: Maj 18 2010 10:49:10
Temat: Re: Kubica :)
Autor: go! 

On 17/05/2010 19:36, Axel wrote:

No to gdyby Kubica nie przytarl opony, moze ciut mocniej by naciskal
Vettela. A do wyprzedzenia, zwlaszcza na tym torze jeszcze bardzo
daleko. Wystarczylo popatrzec, ile czasu meczyl sie Alonso z di Grassim,
jezdzacym wolniej od Alonso 4-5s na okrazeniu.

Alonso wyprzedzal w niedziele na TYM torze chyba z 8 razy wiec opowiedz tez jak lykal reszte, nie tylko Di Grassi'ego. Poza tym Tegoz wlasnie szybkiego Alonso, na koniec wyprzedzil Szumacher (czy mial do tego prawo czy nie to sie okaze)
I na koniec: ja odwolalem sie do slow MarcinJM'a:
"nie mial szans zagrozic vettelowi", uwazam ze zagrazac to on zagrazal vettelowi, a mial nawet szanse wyprzedzic. Oczywiscie przy odrobinie szczesliwszym splocie wypadkow niz te, ktore zaistnialy, ale szanse byly wiec nie opowiadaj kolego bajek, bo nawet nie wiesz jakie czasy by Kubica krecil przy sprawnym bolidzie, a przypuszczam, ze nie gorsze - co? Poza wszystkim wyprzedzanie to takze bledy kierowcy poprzedzajacego, a naciskanym latwiej je popelnic, to tez powoduje ze szansa byla... szanse sa zawsze!

23 Data: Maj 18 2010 12:16:54
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 18 May 2010 10:49:10 +0100, go! na pl.misc.samochody napisał(a):

Alonso wyprzedzal w niedziele na TYM torze chyba z 8 razy wiec opowiedz
tez jak lykal reszte, nie tylko Di Grassi'ego.

5 razy. Samochody wolniejsze o 5-6 sek. Resztę przeskoczył jak zjechali na
pit stop albo witali się z bandami. A z di Grassim to akurat miał
największe problemy. Reszta można powiedzieć zjeżdzała mu z drogi ;-)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Pedant: Niejeden pedant stoi na straży bałaganu. Brudziński Wiesław"

24 Data: Maj 18 2010 14:02:37
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Axel 

"Marcin Stankiewicz"  wrote in message


Alonso wyprzedzal w niedziele na TYM torze chyba z 8 razy wiec opowiedz
tez jak lykal reszte, nie tylko Di Grassi'ego.
5 razy. Samochody wolniejsze o 5-6 sek. Resztę przeskoczył jak zjechali na
pit stop albo witali się z bandami. A z di Grassim to akurat miał
największe problemy. Reszta można powiedzieć zjeżdzała mu z drogi ;-)

Dokladnie. Jak auto jest sporo wolniejsze, to mozna probowac wyprzedzac...

--
Axel

25 Data: Maj 16 2010 18:00:32
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dojechał trzeci i był prawie cały wyścig blokowanuy przez Vettela, który
jak sie okazało nie potrafi jeździć na technicznie wymagających torach,
tylko na tych lotniskach budowanych przez Hermana.

ROTFL
Vettel go blokował?
Chyba zartujesz?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić...
wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi...

26 Data: Maj 16 2010 20:24:11
Temat: Re: Kubica :)
Autor: J.F. 

On Sun, 16 May 2010 18:00:32 +0000 (UTC),  Budzik wrote:

ROTFL
Vettel go blokował? Chyba zartujesz?

No powiedzmy ze Kubica stale sie trzymal te poltorej sekundy za
Vettelem.

Na tyle daleko ze "nie naciskal", na tyle blisko ze nie mozna
powiedziec ze Vettel byl szybszy. A Kubica .. moze i by mogl byc.

Czy byla to maksymalna predkosc Vettela, czy po prostu szybciej mu sie
nie chcialo tez sie juz nie dowiemy.

J.

27 Data: Maj 16 2010 18:32:49
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 16 May 2010 20:24:11 +0200, J.F
 wrote:

No powiedzmy ze Kubica stale sie trzymal te poltorej sekundy za
Vettelem.

 No właśnie nie do końca stale. Były momenty, kiedy różnica była
 mniejsza.

Czy byla to maksymalna predkosc Vettela, czy po prostu szybciej mu sie
nie chcialo tez sie juz nie dowiemy.

 Zwłaszcza że mógł oszczędzać auto po dwóch wyścigach, gdzie
 trapiły go awarie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

28 Data: Maj 17 2010 09:16:26
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Olleo 

Rewelka, na starcie stracil, nieco opoznil start

Chcial przyspieszyc, ale za duzo momentu dal i zgubil trakcje. Zreszta
ogladajac wyscig nie moglem sie oprzec wrazeniu, ze tor jest, mimo ze
suchy, bardzo sliski. Co rusz na ostrzejszych zakretach ktorys boka
lapal.
--
Olleo

29 Data: Maj 17 2010 19:31:36
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Cavallino 

Uzytkownik "Olleo"  napisal w wiadomosci

Rewelka, na starcie stracil, nieco opoznil start

Chcial przyspieszyc, ale za duzo momentu dal i zgubil trakcje.

A jednak to byla awaria sprzegla.

30 Data: Maj 17 2010 22:40:27
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Olleo 

A jednak to byla awaria sprzegla.

Really? Czytalem gdzies wywiad z Kubica, ktory sam stwierdzil, ze za
szybko chcial przyspieszyc i to go zgubilo.
--
Olleo

31 Data: Maj 18 2010 10:49:14
Temat: Re: Kubica :)
Autor: Cavallino 

Uzytkownik "Olleo"  napisal w wiadomosci

A jednak to byla awaria sprzegla.

Really? Czytalem gdzies wywiad z Kubica, ktory sam stwierdzil, ze za
szybko chcial przyspieszyc i to go zgubilo.

Zgadza sie, tak sadzil gdy jeszcze o awarii nie wiedzial.

Kubica :)



Grupy dyskusyjne