Kultura wsrod kierowców
1 | Data: Lipiec 24 2008 16:03:20 |
Temat: Kultura wsrod kierowców | |
Autor: Z(a)miennik |
2 |
Data: Lipiec 24 2008 16:05:30 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Robert_J | Dlaczego coraz mniej kierowców dziekuje awaryjnymi Dlatego że awaryjne nie służą do dziękowania... 3 |
Data: Lipiec 24 2008 16:06:03 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Z(a)miennik |
Dlaczego coraz mniej kierowców dziekuje awaryjnymi Umiesz czytac ? Jelsi tak to przeczytaj calego posta... 4 |
Data: Lipiec 24 2008 16:46:49 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Robert_J | Umiesz czytac ? Jelsi tak to przeczytaj calego posta... Ja czytać umiem, to Ty raczej nie potrafisz formułować myśli ;-). Dalsza część Twojego posta nie ma wpływu na tę, którą zacytowałem... Trzeba było zapytać po prostu o dziękowanie, a nie o dziękowanie awaryjnymi... To tyle mojego mądrzenia ;-))))) 5 |
Data: Lipiec 24 2008 16:15:24 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: radekp@konto.pl | Thu, 24 Jul 2008 16:03:20 +0200, w Dlaczego coraz mniej kierowców dziekuje awaryjnymi czy nawet ręką gdy sie Na Zachodzie nikt nie dziękuje i nikt nie robi z tego problemu. Widać tam kulturę mają we krwi. 6 |
Data: Lipiec 24 2008 14:21:52 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Jacek Rudowski | Dnia 24.07.2008 napisał/a: Thu, 24 Jul 2008 16:03:20 +0200, w Na ktorym Zachodzie? Bo na tym, po ktorym ja sie krece nie jest to zachowanie niespotykane. -- Jacek "AMI" Rudowski 7 |
Data: Lipiec 24 2008 16:34:33 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Rafal | Dnia 24.07.2008 napisał/a: No bo coraz więcej Polaków jeździ na achód, a nawet się tam osiedla :) A na "Zachodzie" dziękuje się nie awaryjnymi tylko naprzemiennie właczonym lewym i prawym kierunkiem -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 8 |
Data: Lipiec 24 2008 14:36:17 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Jacek Rudowski | Dnia 24.07.2008 Rafal napisał/a: No bo coraz więcej Polaków jeździ na achód, a nawet się tam osiedla :) I z tym tez roznie bywa - w Irlandii np. najczesciej uzywa sie wlasnie awaryjnych. Badz dziekuje dlonia... -- Jacek "AMI" Rudowski 9 |
Data: Lipiec 24 2008 16:44:54 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: *piotr'ek* | A na "Zachodzie" dziękuje się nie awaryjnymi tylko naprzemiennie właczonym A co za różnica? Fakt się liczy - nie ważne czy awaryjnymi, kierunkami czy ręką. *piotr'ek* 10 |
Data: Lipiec 24 2008 14:48:15 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: PaweĹ Pluta | On Thu, 24 Jul 2008 16:34:33 +0200, Rafal Dnia 24.07.2008 napisał/a: No to musimy, koniecznie musimy zacząć tak robić. Przecież tak jest Na Zachodzie. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 11 |
Data: Lipiec 24 2008 17:27:45 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: *piotr'ek* | No to musimy, koniecznie musimy zacząć tak robić. Przecież tak jest Na A jak Turcja kiedyś wejdzie do jónii to światła wymienimy na dodatkowe sygnały dźwiękowe :-) *piotr'ek* 12 |
Data: Lipiec 24 2008 17:30:55 | Temat: Re: Kultura wsrod =?UTF-8?Q?kierowc=?ów | Autor: Alex81 | > A na "Zachodzie" dziękuje się nie awaryjnymi tylko naprzemiennie właczonymAkurat to część szoferskiej starej szkoły, tak robiono od zawsze także u nas. Awaryjne to jakaś nowa leniwa koncepcja ;) -- pzdr alex prawopaśny typowy maruder :) 13 |
Data: Lipiec 24 2008 19:12:08 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: jerzu | On Thu, 24 Jul 2008 17:30:55 +0200, Alex81 wrote: Awaryjne to jakaś nowa leniwa koncepcja ;) Nie jest wcale nowa. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 -> http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu 14 |
Data: Lipiec 24 2008 15:50:37 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: go! | Rafal wrote: A na "Zachodzie" dziękuje się nie awaryjnymi tylko naprzemiennie właczonym lewym i prawym kierunkiem- W Irlandii sie dziekuje rownie czesto dlonia, jak i awaryjnymi, czasem kciukiem - W Holandii dlonia, choc czesciej palcem (dla zlosliwych dodam ze nie srodkowym a wskazujacem) 15 |
Data: Lipiec 24 2008 08:09:12 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: wofek_ | On Jul 24, 3:50 pm, "go!" wrote: Rafal wrote: Palec wskazujacy w IRL tez jest czesto. Szczegolnie przy mijaniu sie na ich niezwykle kretych i waskich drogach czesto z brakiem widocznosci ;-) A tak BTW jak w IRL ktos jedzie agresywniej od innych albo ma glosna muze to najczesciej jest to pOLAK. Brutalne ale prawdziwe... czasem trzeba sie wstydzic... Koniec OT. :) 16 |
Data: Lipiec 24 2008 15:14:12 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Jacek Rudowski | Dnia 24.07.2008 wofek_ napisał/a: A tak BTW jak w IRL ktos jedzie agresywniej od innych albo ma glosna Jasne... i do tego kradna, morduja i gwalca owce. Dajze spokoj... -- Jacek "AMI" Rudowski 17 |
Data: Lipiec 24 2008 09:25:25 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: wofek_ | On Jul 24, 4:14 pm, Jacek Rudowski wrote: Dnia 24.07.2008 wofek_ napisał/a: Juz kilka razy sie wstydzilem. Przedwczoraj... kolesie przyjezdzaja pod sklep (Centra) jakims gratem, z auta saczy sie na pelnej glosnosci Ewa Sonnet, po wyjsciu z auta oczywiscie przeklenstwa na lewo i prawo po PL, pozniej odjechali z piskiem opon, kilku Irlandczykow to nie milo skomentowalo... a ja sobie obok w aucie na PL blachach siedzialem ;-) i co? nie byloby Ci glupio? Fakt faktem wszedzie sa ludzie i ludzie - i nie ma ich co bronic. Jednak duzo osob raczej z nizszych stref spolecznych wyemigrowalo i to oni tworza obraz PL za granica. Sporo tez Polakow jest normalnych, nawet bardziej milych i sympatycznych niz zazwyczaj sa w PL. Zawsze w locie mozna kilka zdan wymienic i pozartowac sobie... Dobra, koniec OT. 18 |
Data: Lipiec 24 2008 16:34:10 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Jacek Rudowski | Dnia 24.07.2008 wofek_ napisał/a: Juz kilka razy sie wstydzilem. Przedwczoraj... kolesie przyjezdzaja Jak nie masz sie za kogo wstydzic... i co? nie byloby Ci glupio? A co to moja rodzina, zebym sie musial za nich wstydzic? Fakt faktem wszedzie sa ludzie i ludzie - i nie ma ich co bronic. Jasne - rzeklbym, ze twierdzenie, ze Polacy w tym celuja jest tez wyolbrzymieniem problemu z drugiej strony. Owszem, widoczne sa pewne wady i przywary... ale nie sa ich pozbawione takze inne nacje... ot, taki folklor, widoczny w kazdym narodzie. Widuje takze glosno zachowujacych sie Irlandczykow. Jednak duzo osob raczej z nizszych stref spolecznych wyemigrowalo i to Moze byloby sie czym przejmowac, gdyby te wszystkie miejsca, do ktorych kieruja sie owe "strefy" kieruja byly siedliskiem samych elit kulturalnych i intelektualnych... A tak nie jest... -- Jacek "AMI" Rudowski 19 |
Data: Lipiec 24 2008 17:06:26 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Rafal, No bo coraz więcej Polaków jeździ na achód, a nawet się tam osiedla :)Na ktorym Zachodzie?Dlaczego coraz mniej kierowców dziekuje awaryjnymi czy nawet ręką gdy sieNa Zachodzie nikt nie dziękuje i nikt nie robi z tego problemu. Dziękowanie awaryjnymi przyszło do Polski z zachodu właśnie. Ładnych 20+ lat temu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :) 20 |
Data: Lipiec 24 2008 19:52:12 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: glang | No bo coraz więcej Polaków jeździ na achód, a nawet się tam osiedla :) no to zapraszam Cię do mojego VW i stawiam beczkę wina jak to zrobisz :)) pzdr GL 21 |
Data: Lipiec 24 2008 21:23:50 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Arti | Użytkownik "glang" napisał w wiadomości
he, he, miałem dokładnie to samo w seacie - no i niestety brakuje mi tego w obecnym samochodzie. zaraz po kupnie samochodu moje podziękowania wyglądały tak: migniecie lewe, prawe, prawe, prawe :) -- pozdrawiam Arti 22 |
Data: Lipiec 24 2008 22:41:37 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: marcin.d | he, he, miałem dokładnie to samo w seacie - no i niestety brakuje mi tego No co wy... Ja w dwoch glofach moge ladnie mrugac naprzemiennie co tez robie ;) Moze mam wersje specjalne :D pzdr 23 |
Data: Lipiec 25 2008 17:36:55 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Arti | Użytkownik "marcin.d" napisał w wiadomości
zależy (lub zależało - ja kupowałem samochód 4 lata temu, nie wiem jak jest teraz w seacie) to od wersji wyposażenia - w mojej ibizie (wersja stylance) było, jak jezdziłem przez tydzień wersją (reference - czy jakoś tak) już nie było. U kumpla który miał golfa IV też nie było - ostatnio kupił V i ma. -- pozdrawiam Arti 24 |
Data: Lipiec 24 2008 21:03:29 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Robert Steward | Rafal napisał(a): A na "Zachodzie" dziękuje się nie awaryjnymi tylko naprzemiennie właczonym lewym i prawym kierunkiemto chyba wersja dla leniwych :P 25 |
Data: Lipiec 24 2008 15:34:13 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: go! | wrote: Na Zachodzie nikt nie dziękuje i nikt nie robi z tego problemu. Na ktorym Zachodzie? Bo na tym, po ktorym ja sie krece jest to zachowanie b. czesto spotykane. Tak srednio 14/15 razy. 26 |
Data: Lipiec 24 2008 16:56:24 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: hovat |
27 |
Data: Lipiec 24 2008 18:09:53 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: V-Tec | pisze: Thu, 24 Jul 2008 16:03:20 +0200, w "Z\(a\)miennik" napisał(-a): Dobre, mi nie raz dziękowali. Widać tam kulturę mają we krwi. Właśnie z powodu wyższej kultury powinni bardziej dziękować! W końcu to jest jakiś tam gest. -- Pozdr, W. 28 |
Data: Lipiec 24 2008 20:04:16 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: J.F. | On Thu, 24 Jul 2008 18:09:53 +0200, V-Tec wrote: Widać tam kulturę mają we krwi. To ze ktos im ulatwil uwazaja za cos naturalnego, bo sami czesto ulatwiaja. I nie domagaja sie podziekowan za swoja kulture. Bo przeciez wiedza ze ten komu ulatwia jest im wdzieczny. Wiec nie musza sami dziekowac w wyrazny sposob :-) J. 29 |
Data: Lipiec 24 2008 16:35:10 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Piotras | Z(a)miennik pisze: Dlaczego coraz mniej kierowców dziekuje awaryjnymi czy nawet ręką gdy sie ich wpuszcza ? Podbudowujesz się w ten sposób jeśli ktoś Ci podziękuje awaryjnymi? Sam rzadko to robię bo uważam to za normalną rzecz że ktoś mnie np. wpuszcza jak wyjeżdżam z podporządkowanej. Sam wpuszczam innych i niczego nie oczekuje w zamian. Co innego jak muszę nagle zmienić pas żeby pojechać dalej we właściwym kierunku (bo się np. zagapiłem) lub w innej sytuacji gdy wina leży po mojej stronie. Wtedy ręką ich przepraszam i tyle. Awaryjne nie są od dziękowania. Tu jest coś dla Ciebie http://www.toys4boys.pl/Komunikator-samochodowy-LED-item467.html Jak stoisz przed przejściem i jakiś samochód zatrzyma się abyś mógł przejść to mu dziękujesz? Za każdym razem? 30 |
Data: Lipiec 24 2008 15:47:57 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: go! | Piotras wrote: Jak stoisz przed przejściem i jakiś samochód zatrzyma się abyś mógł przejść to mu dziękujesz? Za każdym razem? Akurat we wspomnianej Irlandii tak to wlasnie wyglada. Tym bardziej ze chodzi sie przez przejscia zarowno na czerwonym jak i zielonym swietle. 31 |
Data: Lipiec 24 2008 16:48:22 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: lublex |
Z(a)miennik pisze: Czyli co uważasz, że Ci się należy czy jak? A może mają taki obowiązek? Sam wpuszczam innych i niczego nie oczekuje w zamian. Ja też ale miło jest, jak kierowcy komunikują się ze sobą inaczej niż klaksonem, pukaniem w czółko lub pokazywaniem palucha. Jak stoisz przed przejściem i jakiś samochód zatrzyma się abyś mógł przejść to mu dziękujesz? Za każdym razem? Za każdym! I co ciekawe piesi też często skinieniem głowy lub machnięciem ręki dziękują. I ja właśnie to uważam za normalną rzecz. pozdr lublex 32 |
Data: Lipiec 24 2008 16:50:02 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Robert_J | Podbudowujesz się w ten sposób jeśli ktoś Ci podziękuje awaryjnymi? Sam rzadko to robię bo uważam to za normalną rzecz że ktoś mnie np. wpuszcza jak wyjeżdżam z podporządkowanej. Sam wpuszczam innych i niczego nie oczekuje w zamian. To mamy tak samo ;-). Ja bardzo często wpuszczam innych lub ułatwiam im włączenie się do ruchu choćby zwalniając... I nie oczekuję za to podziękowań :-). Irytuje mnie jak ktoś często specjalnie przyspieszy tylko po to, żeby inny nie mógł wjechać... Zwłaszcza widać to na rondach... 33 |
Data: Lipiec 24 2008 16:54:02 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Mikolaj Rydzewski | Robert_J wrote: To mamy tak samo ;-). Ja bardzo często wpuszczam innych lub ułatwiam im włączenie się do ruchu choćby zwalniając... I nie oczekuję za to podziękowań :-). Irytuje mnie jak ktoś często specjalnie przyspieszy tylko po to, żeby inny nie mógł wjechać... Zwłaszcza widać to na rondach... Aczkolwiek irytujace sa sytuacje, gdy specjalnie zwalaniam zeby inny samochod mogl skrecic, wlaczyc sie do ruchu, etc. a tam zagapiony kierownik/czka liczy chmury na niebie badz pryszcze na nosie. 34 |
Data: Lipiec 24 2008 14:47:06 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: PaweĹ Pluta | On Thu, 24 Jul 2008 16:35:10 +0200, Piotras Z(a)miennik pisze: Jest wiele normalnych rzeczy za które dobrze wychowany człowiek dziękuje, mimo że odpowiedź będzie brzmiała "nie ma za co" - i faktycznie tak naprawdę nie ma. Tym niemniej dobrze wychowany człowiek - dziękuje. oczekuje w zamian. Co innego jak muszę nagle zmienić pas żeby pojechać W ogóle nie ma specjalnych urządzeń do dziękowania, a jednak ludzie to robią. Tu jest coś dla Ciebie No, ja na przykład tak, dupa mi od tego jakoś nie odpada. Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 35 |
Data: Lipiec 24 2008 21:57:00 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Z(a)miennik |
Z(a)miennik pisze: bo burak jestes.. jak wychodzisz od fryzjera to mowisz "dziekuje" ? po co przeciez placisz ? a fryzjer jest od strzyzenia 36 |
Data: Lipiec 24 2008 16:46:54 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: JacekG. | Z(a)miennik pisze: Dlaczego coraz mniej kierowców dziekuje awaryjnymi czy nawet ręką gdy sie ich wpuszcza ?Ogólnie podupadła kultura na jezdni i nie tylko. Awaryjne mogą oznaczać wiele: dzięki, nie masz świateł, uwaga korek, coś u ciebie nie tak, coś u mnie nie tak, jestem holowany, stoję rozmawiam przez komórę bo nie mam zestawu głośnomówiącego(bardzo rzadkie) a nieraz stoję bo jestem zepsuty(najbardziej rzadkie). Tak awaryjne do tyłu jak mignięcie długimi do przodu informuje o jakiejś nieprawidłowości. Ciężko o zamiennik. Osobiście jestem bardzo wdzięczny wszystkim kierowcą którzy dali mi znać o jakiejś nieprawidłowości i informuje, że odwdzięczam się w podobny sposób. Pozdrawiam. JacekG. 37 |
Data: Lipiec 24 2008 17:31:29 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Robert_J | Awaryjne mogą oznaczać wiele: Nie, zgodnie z prawem awaryjne MAJĄ oznaczać jedno: Unieruchomione w miejscu niebezwpiecznym auto :-). A już największym debilizmem jest włączanie awaryjek w holowanym pojeździe... 38 |
Data: Lipiec 24 2008 17:54:54 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: JacekG. | Robert_J pisze: Mają ale nie oznaczają !!Awaryjne mogą oznaczać wiele: A już największym debilizmem jest włączanie awaryjek w holowanym pojeździe...A nie widziałeś?? Prawdopodobnie nie zrozumiałeś o czym piszę, po prostu podałem sytuacje w których kierowcy używają awaryjnych z zaznaczeniem, że jak awaryjne to znaczy,że sie coś dzieje niedobrego lub podziękowanie. Pozdrawiam. JacekG. 39 |
Data: Lipiec 24 2008 21:59:20 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: V-Tec | JacekG. pisze: Z(a)miennik pisze: Nie zdarzyło mi się, aby ktoś alarmował mnie o usterce czymś złym w aucie poprzez awaryjne. Jak już, to było to darcie mordy przez okno (skuteczne). Jednakże nie pamiętam chyba więcej takich sytuacji. Ja bym raczej trąbił i starał się zrobić jakiś gest ręką, awaryjnych nikt nie zajarzy, szczególnie po wyprzedzeniu. A a'propos tworzenia zamieszania awaryjnymi, poprzez kontekst sytuacyjny można ocenić co awaryjne oznaczają (co innego jak je widzisz w aucie poprzedzającym za zakrętem a co innego jak z przeciwka ktoś jedzie i właśnie skończył wyprzedzanie). Choć mogą nieco "dać do myślenia", osobiście wolę dziękowanie kierunkami prawy-lewy albo lewy-prawy-lewy. -- Pozdr, W. 40 |
Data: Lipiec 24 2008 22:20:47 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: skarb | Awaryjne mogą oznaczać wiele: dzięki, nie masz świateł, uwaga korek, coś u Ewentualnie: udaję, ze jestem zepsuty, bo nie mam gdzie zaparkować. Pozdrawiam, Magda 41 |
Data: Lipiec 24 2008 18:29:01 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Wiesiaczek |
Żeby nie robić niepotrzebnego zamieszania? -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 42 |
Data: Lipiec 24 2008 17:15:02 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: PaweĹ Pluta | On Thu, 24 Jul 2008 18:29:01 +0200, Wiesiaczek
Niby w jaki sposób? Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 43 |
Data: Lipiec 24 2008 20:44:25 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Wiesiaczek |
On Thu, 24 Jul 2008 18:29:01 +0200, Wiesiaczek Właśnie machając dziwacznie rękami i mrugając wszystkimi kierunkowskazami jednocześnie. -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 44 |
Data: Lipiec 24 2008 22:01:36 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Z(a)miennik |
\My wiemy ze na poczatku to trudne opanowac wszystkie czynnosci ale jak pojezdzisz troszke to nie bedzie to dla Ciebie wiekszym problemem :) 45 |
Data: Lipiec 25 2008 06:34:32 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Wiesiaczek |
Aleś mnie ubawił tym "...pojeździsz troszkę" :)))) Bardzo prawdopodobne, że miałem PR długo przedtem, zanim przyszedłeś na świat. -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 46 |
Data: Lipiec 25 2008 07:47:54 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: PaweĹ Pluta | On Fri, 25 Jul 2008 06:34:32 +0200, Wiesiaczek
Cóż, skoro doszedłeś już do takiego wieku i stanu zdrowia, że równoczesne trzymanie kierownicy i mignięcie światłami sprawia Ci trudność, to może odwieś kluczyki na kołek? Paweł Pluta -- -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- - -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-. 47 |
Data: Lipiec 25 2008 09:22:46 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Wiesiaczek |
Aleś mnie ubawił tym "...pojeździsz troszkę" :)))) Bardzo prawdopodobne, że miałem PJ długo przedtem, zanim przyszedłeś na świat. -- Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 48 |
Data: Lipiec 25 2008 08:17:42 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: BrunoJ | Z\(a\)miennik napisał(a): Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomościProblemem jest to ze jednak jest sporo kierowcow ktorzy tego nie opanowali. Ty zwalniasz zeby wpuscic kogos z podporzadkowanej a on zamiast plynnie wyjechac to rusza po czym w polowie skretu puszcza kierownice zeby pomachac, powodujac dodatkowe spowolnienie ruchu. Zamiast plynnie i szybko wyjechac, i potem - jesli czuje taka potrzebe - pomrygac swiatlami, czy pomachac reka. Chociaz to i tak lepiej niz gdy sie zatrzymasz a gosciu spi i nie widzi ze moze wjechac i trzeba go obtrabic. Wtedy pobudka i powyzsze, czyli zamiast szybko wyjechac to najpierw dziekuje ze sie go obudzilo. Uprzejmosc bywa wkurzajaca. Inna sytuacja to zwezenia jezdni (z dwoch pasow do jednego) - tam wpuszczanie na zamek powinno byc naturalne, ja wpuszczam, mnie wpuszczaja. Zazwyczaj, bo sporo ludzi jeszcze tego nie rozumie. I zameczek nie dziala, zaczyna sie wpychanie i faktycznie robi sie nieprzyjemnie. Ja dziekuje wtedy gdy ktos wyswiadcza mi przysluge - wpuszcza z bocznej itp. Zjezdzanie na zamek uwazam za normalne i nie widzialem rowniez na zachodzie zeby ktos za takie rzeczy dziekowal. Oczywiscie czasem sa sytuacje ktore pod dziekowanie podpadaja i wtedy nie ma problemu. W zasadzie nikt jeszcze nie wspomnial o tym ze pare lat temu to na trasie wszyscy wszystkim dziekowali na najzwyklejsze wyprzedzanie, a "wymogiem kultury" bylo zjechanie na dziurawe pobocze, zeby ustapic miejsca wyprzedzanemu. Kultura tak, smiesznosc nie. pozdrawiam Bruno Citroen ZX, Bydg -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 49 |
Data: Lipiec 24 2008 22:24:10 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Rosomaczek | Z\(a\)miennik pisze: Dlaczego coraz mniej kierowców dziekuje awaryjnymi czy nawet rĂŞkÂą gdy W Warszawie awaryjne bardziej "przepraszam" oznaczajÄ i ja je też w ten sposób traktuje. -- Rosomaczek, co włazi na krzaczek 50 |
Data: Lipiec 25 2008 01:01:27 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Lisiczka | Rosomaczek pisze: W Warszawie awaryjne bardziej "przepraszam" oznaczajÄ ... W mojej Warszawie, po której jeżdżÄ czÄsto, awaryjne służÄ : - jako Ĺwiatła awaryjne, - jako "przepraszam" (np. kierowcy, który bezczelnie siÄ wepchał), - oraz jako dziÄkujÄ za ułatwienie wjazdu itp. Co lepsze, czÄĹciej siÄ spotykam, z tym podziÄkowaniem niż przepraszaniem, bo zazwyczaj Ci co siÄ tak wpychajÄ sÄ z siebie dumni i nie w głowie im chociaż minimalne rozładowanie wkurzenia kierowcy, przed którego siÄ wepchali. 51 |
Data: Lipiec 25 2008 08:53:52 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik Lisiczka napisał: Rosomaczek pisze:Hehe, tylko sie nie pobijcie czyja ta Warszawa jest :-) pozdrawiam -- -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- -- MówiÄ prawdÄ i umieÄ prawdÄ żyÄ - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 52 |
Data: Lipiec 25 2008 08:06:50 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: go! | Lisiczka wrote: Co lepsze, czÄĹciej siÄ spotykam, z tym podziÄkowaniem niż przepraszaniem, bo zazwyczaj Ci co siÄ tak wpychajÄ sÄ z siebie dumni i nie w głowie im chociaż minimalne rozładowanie wkurzenia kierowcy, przed którego siÄ wepchali. Ci co sie wpychaja to wlasnie ci, co uwazaja ze nie trzeba nikomu dziekowac oraz nikogo o nic prosic. A ich zyciowa maxyma to slowa Szyca w "Symetrii": "..Tylko lamusy dziekuja.." 53 |
Data: Lipiec 24 2008 22:51:00 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: ardz | On Jul 24, 4:03 pm, "Z\(a\)miennik" wrote: Dlaczego coraz mniej kierowców dziekuje awaryjnymi czy nawet ręką gdy sie Nie wiem jak z tym dziekowaniem. Ale czesto sie zdarza, ze inny kierowca pomaga mi wlaczyc sie do ruchu. Ja tez sie nigdy nie spiesze (czyt. wyjezdzam odpowiednio wczesniej), zeby nie moc pomoc innemu. Szczerze mowiac, nie przypuszczalem, ze do tego potrzebne jest jakies majtanie rekami :) 54 |
Data: Lipiec 25 2008 15:07:09 | Temat: Re: Kultura wsrod kierowców | Autor: JacekG. | Moim skromnym zdaniem podziękowanie nic nie kosztuje, tylko wprowadza miłą atmosferę a w takiej chcę spędzać czas w trasie. Nawet dzisiaj miałem taki przypadek, motocyklista troszeczkę zmusił mnie do przyhamowania, ale przeprosił otwartą dłonią i nawet na niego nie przeklinałem, do domu przyjechałem w dobrym nastroju nawet na żonę nie krzyczałem.Oczywiście ten co macha rękami i nie wie jak bezpiecznie podziękować niech da sobie na wstrzymanie. Cały problem jest w tym, że jak będziemy jeździli, mądrze, bezpiecznie i kulturalnie nie będziemy musieli przepraszać. Jestem również pewien, że wtedy, zmora naszych dróg, korki przestaną istnieć. I tego wszystkim życzę. |