KupiłewmHondę i co dalej ?
1 | Data: Marzec 12 2009 10:48:02 |
Temat: KupiłewmHondę i co dalej ? | |
Autor: | Cześć 2 |
Data: Marzec 12 2009 10:52:34 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: Kuczu | pisze: Z góry wielkie dzieni - przede wszystkim za namiar na warsztat www.motorista.pl/ -- Kuczu LOUD PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ 3 |
Data: Marzec 12 2009 09:57:53 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: Rafael | Kuczu napisał(a): www.motorista.pl/ W motoriście wielkie zmiany (staje się dealerem Hondy), mam nadzieję że ceny i jakość usług pozostaną bez zmian ... A co do głownego pytania to: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=SerwisMotocykla&v=17f5 Demczuk to podobno dobra marka ... Pozdro Rafael Bandit650 -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Marzec 12 2009 04:56:57 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: Ekim | On 12 Mar, 10:57, "Rafael" Demczuk to podobno dobra marka ... Potwierdzam. Moje moto (a i moto mojego brata) bardzo sobie chwaliło pobyt u Michała :)) Pozdrawiam, Ekim Mały Zephyr '91 Wawa - Marki 5 |
Data: Marzec 12 2009 11:03:15 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: Rafal Gajdulewicz | wrote: Może macie jakiś zaufany i pwny oraz niedrogi warsztat w Warszawie. Ja moge (z wlasnego doswiadczenia) polecicPitStop - ul. Wolska 64a (wjazd od ul. Syreny) Kontakt tel. 0501 826 745 niedrogo jak na Wwa, robia porzadnie a jak cos zepsuja to przyznaja sie i naprawiaja bez gadania i doplat. A jeżeliCennik przykladowy tu: http://tinyurl.com/cennik-serwis -- Rafal CBR && CB 450 S [Sprzedam] 6 |
Data: Marzec 12 2009 12:43:09 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: greg |
Cześć Cześć W listopadzie 2008 kupiłem Honde CB 500 2002r spełniając tym samym swoje Bardzo fajnie. - co można samemu sprawdzić i na co zwócić uwagę Otóż ja uważam, że jak sie jest dorosłym facetem to spełnianie młodzieńczych marzeń zaczyna się od kupienia książki serwisowej do wybranego motocykla. Mam na myśli, że najpierw wybieramy jaki motocykl i rocznik, potem kupujemy serwisówke i czytamy a potem dopiero zabieramy sie za szukanie i kupowanie motcykla. Taka kolejność zaoszczędza mnówstwo czasu, pieniedzy i rozczarowań. No chyba, że jesteśmy już tacy dorośli, że kupujemy nówkę w salonie, ale z Twojego posta wynika, że raczej liczysz kasę. Akurat do CB 500 serwisówke znajdziesz nawet sklepie scigacza, zeby nie musieć wklepywać takich zagranicznych adresów jak np www.amazon.co.uk. W tej mądrej książce znajdziesz informację np taką, że stan klocków hamulcowych można sprawdzić pochyliwszy się i zajrzawszy w odpowiednie miejsce. Zajmuje to ok 10 sekund, łącznie z podłożeniem szmaty pod kolana, gdyż trzeba do tego uklęknąć. A wymiana klockow hamulcowych to np w moim motocyklu (też honda) odkręcenie jednej śrubki i wyjęcie jednej przetyczki. Zajmuje to okolo 2 minut. Szmata jak wyżej. Skoro liczysz kasę to podejrzewam, że bedziesz wolał samemu to zrobić, niż tracić czas i pieniądze na mechaników. Również w tej mądrej książce napisane będzie na co zwrócić uwagę przed zakupem, po zakupie, codziennie przed wyjechaniem z garażu, co 1000 km, co 6000 km, co 12000 km itp itd. Bardzo bardzo serdecznie polecam taką lekturę, ale rozumiem, że pomimo iż kiedyś jeździłeś na wuesce, dziś możesz należeć do osób, które boją się nawet w trakcie nalewania wachy a cóż dopiero przy sprawdzaniu napięcia łańcucha. W takim wypadku pojedź np do Demczuka do Nowego Dworu Maz. Życząc udanego sezonu, pozdrawiam, -- greg PS: to oczywiście prowokacja z tą wachą, nie obrażaj sie :-))) PS2: ale też nie bój sie śrubokręta, nie ugryzie cie. 7 |
Data: Marzec 12 2009 13:13:39 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: Kefir | Elou!
Tez tak mysle. Gratuluje.
Czyli nie czyscisz zacisku, nie smarujesz klockow pasta miedziana i nie odtluszczasz tarczy po wymianie? Acha, dzieki za podpowiedz - musze wyprobowac patent ze szmata ;) -- Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Fun Factory XT660X To nie forum scigacza lecz grupa dyskusyjna pl.rec.motocykle. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 8 |
Data: Marzec 12 2009 13:42:30 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: greg |
Elou! Przedmuchuje sprezonym powietrzem, potem dlugo psikam sprayem do hamulców. Jak nowe klocki wchodza z luzem to znaczy ze jest ok i nie trzeba rozbierac. Nie smaruje pasta. Zreszta odkrecenie zacisku to tylko dwie sruby wiecej ale wlasnie po to pisze o ksiazce serwisowej zeby takie rzeczy wiedziec sie nie przestraszyc jak nowe klocki nie chca wejsc na miejsce. Paten ze szmata polecam, mozna nia potem tarcze odtluscic ;-))) pozdro greg 9 |
Data: Marzec 12 2009 14:11:14 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: | Wielkie dzieki za odpowiedzi !!! 10 |
Data: Marzec 12 2009 15:35:25 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: greg |
Wielkie dzieki za odpowiedzi !!! Wyluzuj. Ale ja też mam samochód diesla i też zawsze ze trzy razy sprawdzam zanim nacisne spust w pistolecie. Ehhh... Miauczyński jest we mnie :-) W Was też? Jako, że jest to mój Są cieńsze niż w samochodzie to fakt. Ale jak się okładziny zedrą do końca i metal klocka szoruje o tarczę to słychać, nie bój się. Co nie znaczy, że wolno do takiej sytuacji dopuścic, w cb500 jest chyba jedna tylko tarcza z przodu? W książce serwisowej jest również napisane ile mm ma mieć klocek, żeby było bezpiecznie. i spełnią się złe proroctwa całej rodziny- Nie muszę chyba dodawać, żę żona Mam to samo. Na szczęście w mojej rodzinie (i u żony też) mężczyźni generalnie jeżdzą motorami. Ale zrzędzenie słychać. Można powiedzieć , że takie gadanie z jedej stony powoduje większą uwagę, ale z Np w angielskim haynesie do mojego moto jest dokładnie opisana procedura przeglądu MOT - czyli angielskie obowiązkowe badanie techniczne. Napisane jest naprawdę dokładnie co i jak sprawdzac, jak sprawdzić luz na wahaczu czy główce ramy i jak go odróżnić od luzu na łożysku, na co zwrócić uwagę. Spróbuj sam to zrobić a potem pojedz do mechanika i niech on też sprawdzi - skonfrontujesz wyniki. A jak mądry Pan Mechanik czegoś ważnego nie sprawdzi to przynajmniej wiesz, że nie jest taki mądry. Jak robiłem MOT-a w Anglii to grubość klocków mierzą, wpisują do komputera i są to dane do sprawdzenia jakby np ubezpieczyciel miał jakies pytania i dostajesz wszystko na wydruku z badania i tak samo wydruk laserowego badania równoległości kół. W Polsce na przeglądzie sprawdzają tylko czy masz migacze sprawne... Szkoda gadać. Choć z drugiej strony ja u siebie zgodnie z rozpiską haynesa wymieniłem płyn chłodniczy, ale ten co wylałem był chyba czystszy od tego co wlałem. Przepłukałem chłodnice, nie wypłukał sie nawet najmniejszy paproch. Wiec pewnie robota bez sensu, no ale coś trzeba zimą robić, nie? Inna sprawa że przy okazji wymieniłem termostat. Ale z drugiej strony jak zdemontowałem np linkę sprzęgła to się okazało, że na pięciu włoskach się trzymała. Mogę się mylić, ale mocno wątpię, żeby na przeglądzie mechanikowi sie chciało linkę wyjąć z pancerza i oglądać.
Nie bój się pytać, chodzi o to, żeby pytanie brzmiało: "jaka pasta miedziana do klocków najlepsza?" a nie "gdzie w moto są klocki?" (Ave Kefir, morituri Te salutant) Ja np dzięki preclowi dowiedziałem się ze do v-twinów hondy pasuje termostat od daewoo tico za 14 zł zamiast oryginalnego za 140. I taki kupiłem (oryginał GM!!!). Pasował idealnie i działa ok. Albo że linka sprzęgła oryginał hondy jest trzy razy trwalsza niż zamiennik z moto-linki a mniej niż trzy razy droższa, więc tu się zamiennik nie opłaca. Takich rzeczy w serwisówkach nie piszą, ale są w archiwum precla lub na forum danego moto - nie wiem czy jest forum cb 500 ale pewnie jest bo to popularne moto. Ale z kolei w serwisówce napisali, że trzeba uszczelkę pokrywy termostatu wymienić przy każdym demontażu. Koszt oryginału - kilka złotych, robota żadna bo i tak rozebrane a spokój - bezcenny. jeszcze raz pozdro, życze spokoju ducha i udanego sezonu, greg 11 |
Data: Marzec 12 2009 20:52:44 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: Dzik |
Wyluzuj. Ale ja też mam samochód diesla i też zawsze ze trzy razy sprawdzam a myslalem ze to tylko cos ze mna nie tak;-) raz omaly wlos do swojego turbognojka nie wlalem 98:) pzdr/Dzik 12 |
Data: Marzec 12 2009 21:11:19 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: Norbi | Dzik pisze: a myslalem ze to tylko cos ze mna nie tak;-) raz omaly wlos do swojego turbognojka nie wlalem 98:) Do 30% benzyny jest zalecane wlewac w czasie duzych mrozow do diesla wiec jesli nie miales pustego baku i tylko dotankowywalbys troche niewiele by sie stalo.... Norbi KFazer'03 13 |
Data: Marzec 12 2009 21:13:04 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? | Autor: Kuczu | Norbi pisze: Do 30% benzyny jest zalecane wlewac w czasie duzych mrozow do diesla wow. A nie taniej uszlachetniacz ? Butelka na 500 litrow paliwa kosztuje kilkanascie pln :) -- Kuczu LOUD PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ 14 |
Data: Marzec 12 2009 21:25:22 | Temat: Re: KupiłewmHondę i co dalej ? [OT] | Autor: Kefir | Elou! Dzik pisze: Do 30% to mozna bylo (i trzeba ze wzgledu na kiepski ON zimowy lata temu) lac w starym Mietku 123 ktory mial pompe wtryskowa smarowana olejem. W TDI/Common Rail smarowidlem jest paliwo, takiej tolerancji juz nie ma. Jest za to depresator, tyle ze wlac trzeba ZANIM zaczna sie mrozy. Oczywiscie, nieco benzyny nie zaszkodzi. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Fun Factory XT660X To nie forum scigacza lecz na grupa dyskusyjna pl.rec.motocykle. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta |