Grupy dyskusyjne   »   Kupno auta dla czesci a OC

Kupno auta dla czesci a OC



1 Data: Grudzien 31 2006 09:57:17
Temat: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: Tomasz Królikowski 

Witam, mam mozliwosc za grosze kupic od znajomego auto a wlasciwie to co po
nim zostalo
bo nie ma juz silnika i skrzyni. Chce wydlubac z niego pare sprawnych czesci
a reszte oddac na zlom.
Czy kupujac to auto na umowe musze placic oc? jakie sa mozliwosci
wyrejestrowania takiego auta,
moze ktos juz przerabial taka sytuacje?
Pozdrawiam, TK



2 Data: Grudzien 31 2006 10:05:56
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: RUN 

sa mozliwosci

wyrejestrowania takiego auta,
moze ktos juz przerabial taka sytuacje?
Pozdrawiam, TK

Kup auto bez umowy bo jak bedzie umowa to bedziesz musial placic oc i bedzie
problem ze zlomowaniem auta jezeli pozostalo z niego niewiele

MAciej

3 Data: Grudzien 31 2006 12:37:38
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: badzio 

Tomasz Królikowski napisał(a):

Witam, mam mozliwosc za grosze kupic od znajomego auto a wlasciwie to co po nim zostalo
bo nie ma juz silnika i skrzyni. Chce wydlubac z niego pare sprawnych czesci a reszte oddac na zlom.
Czy kupujac to auto na umowe musze placic oc? jakie sa mozliwosci wyrejestrowania takiego auta,
Po pierwsze - google nie gryza.
Po drugie - czy ten samochod jest aktualnie zarejestrowany? Jesli tak to jest problem bo:
a) powinien miec oplacone OC (to Ciebie malo interesuje, za to beknie poprzedni wlasciciel)
b) Ty bedziesz musial w pewnym momencie oplacic OC
Zeby wyrejstrowac, musisz samochod zezlomowac i udac sie do WK z kwitkiem potwierdzajacym zlomowanie. Na zlomie zwaza auto i bedziesz musial doplacic za kazdy brakujacy kg.
Innego legalnego sposobu nie widze.
--
badzio

4 Data: Grudzien 31 2006 13:04:07
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: Tomasz Królikowski 

Po pierwsze - google nie gryza.

ale googe powiedziamy to samo co Ty, mialem nadzieje na wiecej

Po drugie - czy ten samochod jest aktualnie zarejestrowany? Jesli tak to
jest problem bo:
a) powinien miec oplacone OC (to Ciebie malo interesuje, za to beknie
poprzedni wlasciciel)

oc jest zaplacone jeszcze przez pare dni a auto ma 3 litry wiec... :)

b) Ty bedziesz musial w pewnym momencie oplacic OC
Zeby wyrejstrowac, musisz samochod zezlomowac i udac sie do WK z kwitkiem
potwierdzajacym zlomowanie. Na zlomie zwaza auto i bedziesz musial
doplacic za kazdy brakujacy kg.

wiec pozostaje mi udac sie na zlom i dowiedziec ile bede musial doplacic,
jesli nie za duzo to moze sie to oplacic.

Innego legalnego sposobu nie widze.

rewelacja, ciekaw jestem czemu taki przepis mial zapobiec? jedyne co mi
przychodz do glowy
to zapobieganie trzymaniu wrakow na parkingach/podworkach.

Pozdrawiam, TK

5 Data: Grudzien 31 2006 13:30:15
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: badzio 

Tomasz Królikowski napisał(a):

Po drugie - czy ten samochod jest aktualnie zarejestrowany? Jesli tak to jest problem bo:
a) powinien miec oplacone OC (to Ciebie malo interesuje, za to beknie poprzedni wlasciciel)
oc jest zaplacone jeszcze przez pare dni a auto ma 3 litry wiec... :)
Wiec OC trzeba bedzie oplacac
b) Ty bedziesz musial w pewnym momencie oplacic OC
Zeby wyrejstrowac, musisz samochod zezlomowac i udac sie do WK z kwitkiem potwierdzajacym zlomowanie. Na zlomie zwaza auto i bedziesz musial doplacic za kazdy brakujacy kg.
wiec pozostaje mi udac sie na zlom i dowiedziec ile bede musial doplacic, jesli nie za duzo to moze sie to oplacic.
Cos mi sie kojarzy 10zl/kg. Ale glowy nie dam. I wg mnie ta informacja byla juz podawana na grupie ;)
Innego legalnego sposobu nie widze.
rewelacja, ciekaw jestem czemu taki przepis mial zapobiec? jedyne co mi przychodz do glowy
to zapobieganie trzymaniu wrakow na parkingach/podworkach.
No i przypadkom kiedy ktos kupuje samochod, wyrejestrowywuje go, przestaje oplacac OC bo 'samochod dla syna zeby sie uczyl jezdzic' a tutaj gowniarz stwierdza ze pojedzie sobie nim na zabawe, rozwali komus samochod i Fundusz bedzie musial za niego placic (czyli defacto wszyscy inni)
W kazdym badz razie - ten przepis jest juz od jakiegos czasu. Byly dyskusje na grupie odnosnie jego sensownosci;)
Sa tez nielegalne sposoby - np zgloszenie kradziezy samochodu. Ale tego nie polecam.
--
badzio

6 Data: Grudzien 31 2006 13:34:21
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: Tomasz Królikowski 

W kazdym badz razie - ten przepis jest juz od jakiegos czasu. Byly
dyskusje na grupie odnosnie jego sensownosci;)

Tak czy inaczej widze ze nie ma zadnego sensu to co mi zaswitalo w glowie.
Trudno, pozdrawiam, TK

7 Data: Grudzien 31 2006 15:55:48
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: MarcinJM 

Tomasz Królikowski napisał(a):

W kazdym badz razie - ten przepis jest juz od jakiegos czasu. Byly dyskusje na grupie odnosnie jego sensownosci;)

Tak czy inaczej widze ze nie ma zadnego sensu to co mi zaswitalo w glowie.
Trudno, pozdrawiam, TK

Kup na siebie i za chwile sprzedaj za granice.




--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

8 Data: Grudzien 31 2006 21:26:04
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: cpt. Nemo 


Użytkownik "badzio"  napisał w
wiadomości


No i przypadkom kiedy ktos kupuje samochod, wyrejestrowywuje go,
przestaje oplacac OC bo 'samochod dla syna zeby sie uczyl jezdzic' a
tutaj gowniarz stwierdza ze pojedzie sobie nim na zabawe, rozwali
komus
samochod i Fundusz bedzie musial za niego placic (czyli defacto
wszyscy
inni)

Oj to to wlasnie najbardziej lubie i dlatego jestem za tym zeby zabrac
wszystkim scyzoryki inne noze i siekiery - bo jak pojdzie taki buc na
zabawe i...

IMHO - najbardziej idiotyczne podejscie do sprawy, godne Stalina :)

pozdrawiam, leszek

9 Data: Styczen 01 2007 05:39:55
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: badzio 

cpt. Nemo napisał(a):

Oj to to wlasnie najbardziej lubie i dlatego jestem za tym zeby zabrac
wszystkim scyzoryki inne noze i siekiery - bo jak pojdzie taki buc na
zabawe i...
No coz - niestety w Polsce jest wiele kretynskich przepisow. Ale sa i poki sie nie zmienia, wypadaloby ich przestrzegac. Albo chociaz sie starac ;)
--
badzio

10 Data: Styczen 01 2007 21:21:34
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: J.F. 

On Sun, 31 Dec 2006 13:30:15 +0100,  badzio wrote:

Tomasz Królikowski napisał(a):
wiec pozostaje mi udac sie na zlom i dowiedziec ile bede musial doplacic,
jesli nie za duzo to moze sie to oplacic.
Cos mi sie kojarzy 10zl/kg. Ale glowy nie dam.

_MOZE_  i _DO_ 10zl/kg, powyzej 10% ubytku wagi.

zadzwonic na kilka szrotow nie zaszkodzi - moze w jednym nie pobieraja
wcale, a w innym np 10gr/kg ..

rewelacja, ciekaw jestem czemu taki przepis mial zapobiec? jedyne co mi
przychodz do glowy to zapobieganie trzymaniu wrakow na parkingach/podworkach.

Wrak sobie mozna trzymac [placac OC].
Tylko rozbierac go nie mozna i zanieczyszczac srodowiska.

A gdzies tam w tle sa unijne przepisy o recyklingu ... a dokladniej
o osiagneciu jego duzego poziomu.
No wlasnie, moze inaczej gadac - zdac na zlom jak jest, i pytac ile
beda kosztowac te czesci co sie interesuja od zlomu odkupione :-)

No i przypadkom kiedy ktos kupuje samochod, wyrejestrowywuje go,

Nie mozna wyrejestrowac.

J.

11 Data: Grudzien 31 2006 13:13:25
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: JBART 


Innego legalnego sposobu nie widze.

Co do niedowagi - czy wozenie czegos  ciezkiego w samochodzie jest
nielegalne?
Ciezka rzecz moze znalezc sie w roznych miejscach samochodu. Mozna nawet
zapomniec ze się ją tam wlozyło!

--
Jarek

12 Data: Grudzien 31 2006 16:06:24
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: kuku 


Zeby wyrejstrowac, musisz samochod zezlomowac i udac sie do WK z
kwitkiem potwierdzajacym zlomowanie. Na zlomie zwaza auto i bedziesz
musial doplacic za kazdy brakujacy kg.
Innego legalnego sposobu nie widze.
--
badzio
a co jeśli go na siebie nie zarejstruje?
poprzedni właściciel go wyrejstrował wiec samochód jest
wyrejstrowany przecież

13 Data: Grudzien 31 2006 19:32:05
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: badzio 

kuku napisał(a):

a co jeśli go na siebie nie zarejstruje?
poprzedni właściciel go wyrejstrował wiec samochód jest
wyrejstrowany przecież
Mozna wyrejestrowac samochod, gdy go fizycznie nie ma:
a) zostal zezlomowany
b) ukradziony (po odpowiednim czasie)
c) wylecial w powietrze, wyparowal itp;)
Nie wiem co sie dzieje, jesli sprzedasz go obywatelowi innego panstwa.
W kazdym badz razie - jesli samochod jest sprzedawany w Polsce, Polakowi, to samochod *nie jest wyrejestrowywany*. Sprzedawca po prostu zglasza do WK fakt sprzedazy samochodu (czego na upartego nie musi chyba nawet robic). Kupujacy nie rejestruje samochodu a go *jedynie przerejestrowywuje* (czego tez na upartego nie musi robic).
Wniosek - samochod jest caly czas zarejestrowany i musi posiadac wazne OC.
--
badzio

14 Data: Styczen 01 2007 01:09:23
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: marek 


Użytkownik "badzio"  napisał w
wiadomości

zglasza do WK fakt sprzedazy samochodu (czego na upartego nie musi chyba
nawet robic).

Teoretycznie musi, praktycznie też powinien, żeby mu nie "wisiał na stanie"
i nie dowiedział się, że kradnie benzynę na stacjach, a umowę z datą
wsteczną wypisał przed chwilą.

 Kupujacy nie rejestruje samochodu a go *jedynie
przerejestrowywuje* (czego tez na upartego nie musi robic).

Dokładnie.

Wniosek - samochod jest caly czas zarejestrowany i musi posiadac wazne OC.

Zakładając zgłoszenie, do WK, sprzedazy wujkowi TK (i co za tym idzie
wypowiedzenie dotychczasowej umowy OC minimum dzień przed końcem lub
ewentualnie umową KS) i brak przerejestrowania oraz znikniecie skorupy (~0,5
zł za kg) kto płaci oc?

15 Data: Styczen 01 2007 05:38:58
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: badzio 

marek napisał(a):

Wniosek - samochod jest caly czas zarejestrowany i musi posiadac wazne OC.
Zakładając zgłoszenie, do WK, sprzedazy wujkowi TK (i co za tym idzie
wypowiedzenie dotychczasowej umowy OC minimum dzień przed końcem lub
ewentualnie umową KS) i brak przerejestrowania oraz znikniecie skorupy (~0,5
zł za kg) kto płaci oc?
Wiem ze jest pozno/wczesnie (zalezy jak patrzec;) ) ale nie czaje. Jaki wujek TK?
OC placi aktualny wlasciciel. Czyli po zakupie samochodu, obowiazek wykupienia nowego OC spoczywa na kupujacym. Nie bardzo czaje w czym problem.
--
badzio

16 Data: Styczen 01 2007 14:31:00
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: marek 


Użytkownik "badzio"  napisał w
wiadomości

Wiem ze jest pozno/wczesnie (zalezy jak patrzec;) ) ale nie czaje. Jaki
wujek TK?
OC placi aktualny wlasciciel. Czyli po zakupie samochodu, obowiazek
wykupienia nowego OC spoczywa na kupujacym.

Właśnie. Pytanie kto je zapłaci jesli wujek wyemigrował, zmienił nazwisko i
adres lub go najzwyczajniej w świecie nie było, bo napewno nie będzie płacił
sprzedający.

 Nie bardzo czaje w czym problem.

Problemu nie ma:).

17 Data: Styczen 01 2007 14:33:03
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: badzio 

marek napisał(a):

Wiem ze jest pozno/wczesnie (zalezy jak patrzec;) ) ale nie czaje. Jaki
wujek TK?
OC placi aktualny wlasciciel. Czyli po zakupie samochodu, obowiazek
wykupienia nowego OC spoczywa na kupujacym.
Właśnie. Pytanie kto je zapłaci jesli wujek wyemigrował, zmienił nazwisko i
adres lub go najzwyczajniej w świecie nie było, bo napewno nie będzie płacił
sprzedający.
No wiec tak. TU pewnie scignie sprzedajacego o brak OC. Sprzedajacy pokaze umowe K-S. TU sprobuje scignac sprzedajacego. Jesli dane beda prawdziwe a zmienil sie tylko adres - to pewnie TU jakos znajdzie wujka. Jesli dane beda falszywe - to nie wiem czy oleje sprawe czy tez zglosi sprawe na policje (no bo w sumie jest to wykroczenie/przestepstwo - kupujacy podal falszywe dane na umowie K-S). Co zrobi z tym policja - nie mam pojecia. Tylko sie zastanawiam ile jest warta chec posiadania zlomu ze ktos bylby gotow probowac robic przekret, falszowac umowe i ew poniesc konsekwencje - jesli 'zyczliwy' doniesie na policje, biegly grafolog sprawdzi pismo i wyjdzie na to ze kupujacy dziwnym trafem ma charakter podobny do sprzedajacego ;) Ale nie wiem - to tylko moje gdybania, przydaloby sie zeby w tej materii wypowiedzial sie jakis praktyk - czyli albo ktos kto zrobil taki przekret, albo ktos z policji albo pracownik jakiegos TU
--
badzio

18 Data: Styczen 01 2007 15:16:42
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: marek 


Użytkownik "badzio"  napisał w
wiadomości

marek napisał(a):
>> Wiem ze jest pozno/wczesnie (zalezy jak patrzec;) ) ale nie czaje. Jaki
>> wujek TK?
>> OC placi aktualny wlasciciel. Czyli po zakupie samochodu, obowiazek
>> wykupienia nowego OC spoczywa na kupujacym.
> Właśnie. Pytanie kto je zapłaci jesli wujek wyemigrował, zmienił
nazwisko i
> adres lub go najzwyczajniej w świecie nie było, bo napewno nie będzie
płacił
> sprzedający.
No wiec tak. TU pewnie scignie sprzedajacego o brak OC.

Jaki brak? Umowa musi być wypowiedziana inaczej oc leci.


 Sprzedajacy
pokaze umowe K-S. TU sprobuje scignac sprzedajacego. Jesli dane beda
prawdziwe a zmienil sie tylko adres - to pewnie TU jakos znajdzie wujka.

Czemu szuka jeśli umowa jest wypowiedziana?


Jesli dane beda falszywe - to nie wiem czy oleje sprawe czy tez zglosi

Jak są w stanie to zweryfikować (pomijajac kwestię tego, że po wypowiedzeniu
umowy nie interesuje ich to).



sprawe na policje (no bo w sumie jest to wykroczenie/przestepstwo -
kupujacy podal falszywe dane na umowie K-S). Co zrobi z tym policja -
nie mam pojecia.

:) Sprzedający Wałbrzych, kupujący Suwałki, tylko sugestie i brak
poszkodowanych.


Tylko sie zastanawiam ile jest warta chec posiadania
zlomu ze ktos bylby gotow probowac robic przekret, falszowac umowe i ew
poniesc konsekwencje - jesli 'zyczliwy' doniesie na policje, biegly
grafolog sprawdzi pismo i wyjdzie na to ze kupujacy dziwnym trafem ma
charakter podobny do sprzedajacego ;)

A to już kwestia rozsądku i priorytetów:)
Jeśli ktoś śni o kanapie z np Cadilaka w domu (i nie chce płacić za skorupę
oc), to jest to jakiś tam sposób.


 Ale nie wiem - to tylko moje
gdybania,

W 10 razy poważniejszych sprawach nikt się tak nie angażuje.
Z praktyki wiem, że spora część samochodów nie jest rejestrowanych, co
gorsza część sprzedających nie zgłasza faktu zbycia i po miesiącach, latach
dowiadują się o tym, ze w jakiś smutnych okolicznościach ich auto
uczestniczyło w jakimś zdarzeniu lub też TU przypomina o sobie jeśli
sprzedający _nie wypowiedział_ umowy.

19 Data: Styczen 01 2007 15:11:41
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: badzio 

marek napisał(a):

No wiec tak. TU pewnie scignie sprzedajacego o brak OC.
Jaki brak? Umowa musi być wypowiedziana inaczej oc leci.
Sprzedajacy nie wypowiada umowy OC. OC przechodzi na kupujacego
 Sprzedajacy
pokaze umowe K-S. TU sprobuje scignac sprzedajacego. Jesli dane beda
prawdziwe a zmienil sie tylko adres - to pewnie TU jakos znajdzie wujka.
Czemu szuka jeśli umowa jest wypowiedziana?
Nie zostala - patrz wyzej
Jesli dane beda falszywe - to nie wiem czy oleje sprawe czy tez zglosi
Jak są w stanie to zweryfikować (pomijajac kwestię tego, że po wypowiedzeniu
umowy nie interesuje ich to).
jw.
A to już kwestia rozsądku i priorytetów:)
A to fakt.
dowiadują się o tym, ze w jakiś smutnych okolicznościach ich auto
uczestniczyło w jakimś zdarzeniu lub też TU przypomina o sobie jeśli
sprzedający _nie wypowiedział_ umowy.
Powtarzam - sprzedajacy *nie wypowiada* umowy OC. OC *przechodzi* na kupujacego.
--
badzio

20 Data: Styczen 01 2007 16:45:05
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: marek 


Użytkownik "badzio"  napisał w
wiadomości

marek napisał(a):
>> No wiec tak. TU pewnie scignie sprzedajacego o brak OC.
> Jaki brak? Umowa musi być wypowiedziana inaczej oc leci.
Sprzedajacy nie wypowiada umowy OC. OC przechodzi na kupujacego
>  Sprzedajacy
>> pokaze umowe K-S. TU sprobuje scignac sprzedajacego. Jesli dane beda
>> prawdziwe a zmienil sie tylko adres - to pewnie TU jakos znajdzie
wujka.
> Czemu szuka jeśli umowa jest wypowiedziana?
Nie zostala - patrz wyzej

"oc jest zaplacone jeszcze przez pare dni "

Napewno zostałaby wypowiedziana _w tym konkretnym_ przypadku.


>> Jesli dane beda falszywe - to nie wiem czy oleje sprawe czy tez zglosi
> Jak są w stanie to zweryfikować (pomijajac kwestię tego, że po
wypowiedzeniu
> umowy nie interesuje ich to).
jw.

jw


> A to już kwestia rozsądku i priorytetów:)
A to fakt.
> dowiadują się o tym, ze w jakiś smutnych okolicznościach ich auto
> uczestniczyło w jakimś zdarzeniu lub też TU przypomina o sobie jeśli
> sprzedający _nie wypowiedział_ umowy.
Powtarzam - sprzedajacy *nie wypowiada* umowy OC. OC *przechodzi* na
kupujacego.

Ostatni raz. Sprzedajesz, nie zgłaszasz do WK i TU, kupujący też. Ktoś Ci
odrazu uwierzy np po roku w umowę bez zgłoszenia do ewidencji jak już
przyjdą po składkę lub z np mandatem? Napewno nie TU. To odnosnie mojego
zdania z akapitu wyżej, gdzie ludzie robią zdziwone miny po tym jak mają
płacić oc lub sa wzywani, a zapomnieli po otrzymaniu pieniędzy za auto o
bożym swiecie.


Jeszcze raz.
"oc jest zaplacone jeszcze przez pare dni". Czyli mozna zgodnie z prawem
zakończyć obecną umowę (będzie obowiązywać do końca), bez zawierania
następnej w tej ubezpieczalni. Niezgodnie z ustawą isnieje możliwość nie
zawarcia następnej o czym było wyżej/niżej.
eot
pozdrawiam

21 Data: Styczen 01 2007 17:21:06
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: badzio 

marek napisał(a):

"oc jest zaplacone jeszcze przez pare dni "
Napewno zostałaby wypowiedziana _w tym konkretnym_ przypadku.
W tym konkretnym tak. Ale nie ma to zwiazku z faktem sprzedazy samochodu.
Powtarzam - sprzedajacy *nie wypowiada* umowy OC. OC *przechodzi* na
kupujacego.
Ostatni raz. Sprzedajesz, nie zgłaszasz do WK i TU, kupujący też. Ktoś Ci
odrazu uwierzy np po roku w umowę bez zgłoszenia do ewidencji jak już
przyjdą po składkę lub z np mandatem? Napewno nie TU.
A dlaczego mieliby nie uwierzyc? Czym sie rozni pokazanie umowy K-S dzien po sprzedazy od pokazania tej umowy pol roku po sprzedazy? Pojdzie sobie do TU i co zrobisz? Nie wymowisz skladki (pomijajac sytuacje o ktorej pisales - gdy konczy sie ubezpieczenie).
Jeszcze raz.
"oc jest zaplacone jeszcze przez pare dni". Czyli mozna zgodnie z prawem
zakończyć obecną umowę (będzie obowiązywać do końca), bez zawierania
następnej w tej ubezpieczalni.
Jesli waznosc polisy sie konczy za kilka dni i ja wypowiadasz to TU ma obowiazek to przyjac. I nie oni sprawdzaja czy wykupiles nowa polise czy nie. Zatem - fakt wymowienia umowy OC z powodu konczenia sie waznosci polisy jest prawdziwy bez wzgledu na fakt sprzedazy samochodu.
--
badzio

22 Data: Grudzien 31 2006 16:41:03
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: PeJot - Krk 

Użytkownik "Tomasz Królikowski"  napisał w
wiadomości

Witam, mam mozliwosc za grosze kupic od znajomego auto a wlasciwie to co
po  nim zostalo
bo nie ma juz silnika i skrzyni. Chce wydlubac z niego pare sprawnych
czesci  a reszte oddac na zlom.
Czy kupujac to auto na umowe musze placic oc? jakie sa mozliwosci wyrejestrowania takiego auta,
moze ktos juz przerabial taka sytuacje?

Poszukać znajomego złomu i się dogadać ?
Innej możliwości nie ma.

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

23 Data: Styczen 01 2007 00:46:25
Temat: Re: Kupno auta dla czesci a OC
Autor: marek 


Użytkownik "Tomasz Królikowski"  napisał w
wiadomości

moze ktos juz przerabial taka sytuacje?

Ewentualnie może kupić Twój wujek Janek Kowalski z Pabianic czy Orzysza z
ul. Cichej.

Kupno auta dla czesci a OC



Grupy dyskusyjne