Obecna sytuacja rubla skłoniła mnie do zajrzenia do rosyjskich cenników nowych samochodów i przeliczania tego na złotówki (na stan dnia dzisiejszego). To, co ujrzałem, strasznie mnie zaciekawiło:


Toyota Corolla - 680 000 rubli - ok. 39 000 zł

Toyota Camry - 998 000 rubli - ok. 57 000 zł

Land Cruiser V8 - 2 998 000 rubli - ok. 171 000 zł (dla porównania - w Polsce od 399 000 zł)

Golf VII - 887 000 rubli - ok. 51 000 zł - ale co ciekawe jest to wersja Comfortline, nie zaś Trendline jak w Polsce, a standardowym silnikiem jest 1.6
FSI 110 koni (blok 1598 ccm) - w EU nie są dostępne żadne jednostki wolnossące

Passat B7 1.4 TSI - 979 000 rubli - 56 000 zł


Z pewnością można znaleźć o wiele więcej ciekawych przypadków, lecz zastanawiam się:

- czy producenci będą nadążali za rublem w aktualizacji cenników?
- jak wygląda sprawa sprowadzania i zarejestrowania takiego pojazdu w Polsce (cło itd.)? Czy jest to w ogóle realne, aby coś po dopełnieniu formalności przywieźć na kolach z Kaliningradu?

Ogólnie sprawa bardzo ciekawa, nie tylko chyba z samochodami.

W dniu 2014-12-15 19:38,  pisze:

- jak wygląda sprawa sprowadzania i zarejestrowania takiego pojazdu w Polsce (cło itd.)?
Czy jest to w ogóle realne, aby coś po dopełnieniu formalności przywieźć na kolach z Kaliningradu?

Ogólnie sprawa bardzo ciekawa, nie tylko chyba z samochodami.

Czy na kołach, to nie wiem, czy byłby sens (trzeba zarejestrować w Rosji) - lepiej na lawecie.
Opłaty - jak z USA: 10% cła, 3,1% lub 18,6% (w zal. od pojemności) akcyzy od ceny+cło, a na koniec 23% VAT od tego wszystkiego.
Pytanie, czy da się kupić u nich netto (ichni VAT to zdaje się 18%), albo chociaż 'tax free'.

BTW - z tego, co słyszałem, to w PL kupowane są nowe samochody celem dostaw do innych krajów UE, bo u nas w salonach taniocha w porównaniu np. z Niemcami.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

W dniu 2014-12-15 20:18, LEPEK pisze:

BTW - z tego, co słyszałem, to w PL kupowane są nowe samochody celem
dostaw do innych krajów UE, bo u nas w salonach taniocha w porównaniu
np. z Niemcami.

A w Czechach taniocha w porównaniu z Polską...


--
MN

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup

BTW - z tego, co słyszałem, to w PL kupowane są nowe samochody celem dostaw do innych krajów UE, bo u nas w salonach taniocha w porównaniu np. z Niemcami.

Tylko dlatego, ze w Niemczech nie ma dostępnych ofert z naszym wyposażeniem.

Użytkownik "Ghost"  napisał w wiadomości

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup

BTW - z tego, co słyszałem, to w PL kupowane są nowe samochody celem dostaw do innych krajów UE, bo u nas w salonach taniocha w porównaniu np. z Niemcami.

Tylko dlatego, ze w Niemczech nie ma dostępnych ofert z naszym wyposażeniem.

W jakim znaczeniu? U nas takie bogate wyposażenie, czy takie biedne?


--
Pozdrawiam,

yabba

Dnia 2014-12-15 22:53, Użytkownik yabba napisał:

BTW - z tego, co słyszałem, to w PL kupowane są nowe samochody celem
dostaw do innych krajów UE, bo u nas w salonach taniocha w porównaniu
np. z Niemcami.

Tylko dlatego, ze w Niemczech nie ma dostępnych ofert z naszym
wyposażeniem.

W jakim znaczeniu? U nas takie bogate wyposażenie, czy takie biedne?

Tanie.
A wbrew pozorom Niemiec nie jest taki głupi jak kombinuje
producent i nie potrzebuje piętnastu poduszek w aucie
którym jeździ sam do pracy. Lub wypasionego komputera
z telewizorem i diabli wiedzą czym jeszcze.


Pozdrawiam

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup Użytkownik "Ghost"  napisał w wiadomości

BTW - z tego, co słyszałem, to w PL kupowane są nowe samochody celem dostaw do innych krajów UE, bo u nas w salonach taniocha w porównaniu np. z Niemcami.

Tylko dlatego, ze w Niemczech nie ma dostępnych ofert z naszym wyposażeniem.

W jakim znaczeniu? U nas takie bogate wyposażenie, czy takie biedne?

Biedne.

W dniu 2014-12-15 22:26, Ghost pisze:

Tylko dlatego, ze w Niemczech nie ma dostępnych ofert z naszym
wyposażeniem.

Ja porównywałem sobie ostatnio Octavię z takim samym silnikiem (chyba 1.4 TSI) o tej samej mocy i starałem się dobrać identyczne wyposażenie. Wyszło mi, że w PL taka sama Octavia kosztuje 70-75% tego, co w Niemczech (odliczając u nas nasz VAT i doliczając w DE ichni MwSt).

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup W dniu 2014-12-15 22:26, Ghost pisze:

Tylko dlatego, ze w Niemczech nie ma dostępnych ofert z naszym
wyposażeniem.

Ja porównywałem sobie ostatnio Octavię z takim samym silnikiem (chyba 1.4 TSI) o tej samej mocy i starałem się dobrać identyczne wyposażenie. Wyszło mi, że w PL taka sama Octavia kosztuje 70-75% tego, co w Niemczech (odliczając u nas nasz VAT i doliczając w DE ichni MwSt).

I na 100% było dokładnie to samo? 90% bym rozumiał, ale 70? Różnica może wynikać, ze w sieci dostajesz cennikowe wersje, a w Polsce mogą być z założenia mniejsze marze na salon. Innymi słowy w germanowie można walczyć o większy upust. Tyle, że nie 30%.

Dnia 2014-12-16, o godz. 17:51:11
"Ghost"  napisał(a):

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości grup


W dniu 2014-12-15 22:26, Ghost pisze:

>> Tylko dlatego, ze w Niemczech nie ma dostępnych ofert z naszym
>> wyposażeniem.

>Ja porównywałem sobie ostatnio Octavię z takim samym silnikiem
>(chyba 1.4 TSI) o tej samej mocy i starałem się dobrać identyczne
>wyposażenie. Wyszło mi, że w PL taka sama Octavia kosztuje 70-75%
>tego, co w Niemczech (odliczając u nas nasz VAT i doliczając w DE
>ichni MwSt).

I na 100% było dokładnie to samo? 90% bym rozumiał, ale 70? Różnica
może wynikać, ze w sieci dostajesz cennikowe wersje, a w Polsce mogą
być z założenia mniejsze marze na salon. Innymi słowy w germanowie
można walczyć o większy upust. Tyle, że nie 30%.

Z polityką cenową poszczególnych koncernów w różnych krajach jest
różnie i często zarówno ceny jak i zniżki są różne od razu dla dealerów.
I o ile po auta "niemieckie" Niemcy jeżdżą do Polski to z innymi bywa
rożnie. Np. ~3 lata temu mój szwagier szukał do firmy nowych 2 sztuk
bogato wyposażonych Volvo S80. Polscy dealerzy mieli ten model (w różnym
wyposażeniu) zdecydowanie droższy niż w wielu innych krajach.
Skorzystali z pośrednictwa wyspecjalizowanej firmy która wyszukała im i
sprowadziła auta gdzieś z Zachodu (Hiszpania? Portugalia? - nie jestem
pewny skąd dokładnie). W efekcie zapłacili około 3/4 polskiej ceny.
Jedyny problem jaki był to taki że dealerzy niechętnie patrzą na nowe
auto sprowadzone poza oficjalnym kanałem i potrafią robić problemy z
uznaniem gwarancji. Ale to brała na siebie firma sprowadzająca.

Zdrówko

Obecna sytuacja rubla skłoniła mnie do zajrzenia do rosyjskich cenników nowych samochodów i przeliczania tego na złotówki >(na stan dnia dzisiejszego). To, co ujrzałem, strasznie mnie zaciekawiło:

Clo+akcyza+vat+koszty badan, rejestracji. Koszty transportu, byc moze rosyjski podatek eksportowy.
Obawiam sie, ze zarowno panstwo polskie jaki putin skutecznie wybija ci to z glowy, ale bede obserwowal czy biznes sie rozwija :)

Dnia Mon, 15 Dec 2014 10:38:47 -0800 (PST),

Obecna sytuacja rubla skłoniła mnie do zajrzenia do rosyjskich cenników nowych samochodów i przeliczania tego na złotówki (na stan dnia dzisiejszego). To, co ujrzałem, strasznie mnie zaciekawiło:
Toyota Corolla - 680 000 rubli - ok. 39 000 zł
Toyota Camry - 998 000 rubli - ok. 57 000 zł
Land Cruiser V8 - 2 998 000 rubli - ok. 171 000 zł (dla porównania - w Polsce od 399 000 zł)

Clo, akcyza, VAT ... i te V8 mocno podrozeje

- czy producenci będą nadążali za rublem w aktualizacji cenników?

Na pewno ... ale u nas to mam wrazenie ze wyprzedzaja, czy tez
asekuruja sie.

- jak wygląda sprawa sprowadzania i zarejestrowania takiego pojazdu w Polsce (cło itd.)? Czy jest to w ogóle realne, aby coś po dopełnieniu formalności przywieźć na kolach z Kaliningradu?

Na kolach ... pewnie bedzie  problem ..

J.

W dniu 15.12.2014 o 19:38,  pisze:

Z pewnością można znaleźć o wiele więcej ciekawych przypadków, lecz zastanawiam się:

- czy producenci będą nadążali za rublem w aktualizacji cenników?

A uważasz, że będą chcieli dopłacać do interesu?

Już teraz domagają się zmiany zasad dotyczących uaktualniania cen.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!

W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 19:38:48 UTC+1 użytkownik  napisał:

- jak wygląda sprawa sprowadzania i zarejestrowania takiego pojazdu w Polsce

Nie zarejestrujesz u nas jako nowego, bo obowiązuje już Euro6, a tam - jeszcze "5".

--
L.

W dniu 2014-12-15 o 19:38,  pisze:

Obecna sytuacja rubla skłoniła mnie do zajrzenia do rosyjskich cenników nowych samochodów i przeliczania tego na złotówki (na stan dnia dzisiejszego). To, co ujrzałem, strasznie mnie zaciekawiło:


Toyota Corolla - 680 000 rubli - ok. 39 000 zł

Dzisiaj wieczorem to już tylko ok 34.000 PLN i tu zaczynają się schody:
można sobie planować zakup, ale jak zapłacić w rublach przy spadkach
kursu po 10% dziennie?  Może nikomu nie chce się aktualizować cennika
na WWW po kilka razy na godzinę, a tak naprawdę dealer sprzedaje
auta tylko za gotówkę w € albo $$$?

T.

Tomasz Finke wrote:

W dniu 2014-12-15 o 19:38,  pisze:

Obecna sytuacja rubla skłoniła mnie do zajrzenia do rosyjskich cenników nowych samochodów i przeliczania tego na złotówki (na stan dnia dzisiejszego). To, co ujrzałem, strasznie mnie zaciekawiło:


Toyota Corolla - 680 000 rubli - ok. 39 000 zł

Dzisiaj wieczorem to już tylko ok 34.000 PLN i tu zaczynają się schody:
można sobie planować zakup, ale jak zapłacić w rublach przy spadkach
kursu po 10% dziennie?  Może nikomu nie chce się aktualizować cennika
na WWW po kilka razy na godzinę, a tak naprawdę dealer sprzedaje
auta tylko za gotówkę w € albo $$$?

już zaczęli sprzedawać w UJach ;)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Dzisiaj wieczorem to już tylko ok 34.000 PLN i tu zaczynają się schody:
można sobie planować zakup, ale jak zapłacić w rublach przy spadkach
kursu po 10% dziennie?  Może nikomu nie chce się aktualizować cennika
na WWW po kilka razy na godzinę, a tak naprawdę dealer sprzedaje
auta tylko za gotówkę w € albo $$$?

Podobno dilerzy wstrzymali sprzedaz aut. Serio :)

Użytkownik "Czesław Wiśniak"  napisał w wiadomości grup

Dzisiaj wieczorem to już tylko ok 34.000 PLN i tu zaczynają się schody:
można sobie planować zakup, ale jak zapłacić w rublach przy spadkach
kursu po 10% dziennie?  Może nikomu nie chce się aktualizować cennika
na WWW po kilka razy na godzinę, a tak naprawdę dealer sprzedaje
auta tylko za gotówkę w € albo $$$?

Podobno dilerzy wstrzymali sprzedaz aut. Serio :)

Sie zdecyduj czy "podobno" czy "serio" bo to dwa przeciwlegle punkty na osi wiarygodności.

Dzisiaj wieczorem to już tylko ok 34.000 PLN i tu zaczynają się schody:
można sobie planować zakup, ale jak zapłacić w rublach przy spadkach
kursu po 10% dziennie?  Może nikomu nie chce się aktualizować cennika
na WWW po kilka razy na godzinę, a tak naprawdę dealer sprzedaje
auta tylko za gotówkę w € albo $$$?

Podobno dilerzy wstrzymali sprzedaz aut. Serio :)

Sie zdecyduj czy "podobno" czy "serio" bo to dwa przeciwlegle punkty na osi wiarygodności.

Serio sie tyczy podobno :P

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

Dzisiaj wieczorem to już tylko ok 34.000 PLN i tu zaczynają się schody:
można sobie planować zakup, ale jak zapłacić w rublach przy spadkach
kursu po 10% dziennie?  Może nikomu nie chce się aktualizować cennika
na WWW po kilka razy na godzinę, a tak naprawdę dealer sprzedaje
auta tylko za gotówkę w € albo $$$?

Podobno dilerzy wstrzymali sprzedaz aut. Serio :)

Sie zdecyduj czy "podobno" czy "serio" bo to dwa przeciwlegle punkty na osi wiarygodności.

Serio sie tyczy podobno :P

Biorąc pod uwagę, że żyją z tej sprzedaży, brzmi to nieprawdopodobnie.
Raczej spodziewałbym się że będą chcieli za wszelką cenę sprzedać, w $$ :-)

On 2014-12-17 14:20, Pszemol wrote:

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

Dzisiaj wieczorem to już tylko ok 34.000 PLN i tu zaczynają się
schody:
można sobie planować zakup, ale jak zapłacić w rublach przy spadkach
kursu po 10% dziennie?  Może nikomu nie chce się aktualizować cennika
na WWW po kilka razy na godzinę, a tak naprawdę dealer sprzedaje
auta tylko za gotówkę w € albo $$$?

Podobno dilerzy wstrzymali sprzedaz aut. Serio :)

Sie zdecyduj czy "podobno" czy "serio" bo to dwa przeciwlegle punkty
na osi wiarygodności.

Serio sie tyczy podobno :P

Biorąc pod uwagę, że żyją z tej sprzedaży, brzmi to nieprawdopodobnie.
Raczej spodziewałbym się że będą chcieli za wszelką cenę sprzedać, w $$ :-)

http://biznes.newsweek.pl/wahania-rubla-w-rosji-skutki-gospodarcze-newsweek-pl,artykuly,353705,1.html#utm_source=rasp&utm_medium=click&utm_campaign=SG

"atm"  wrote in message

On 2014-12-17 14:20, Pszemol wrote:

"Czesław Wiśniak"  wrote in message

Dzisiaj wieczorem to już tylko ok 34.000 PLN i tu zaczynają się
schody:
można sobie planować zakup, ale jak zapłacić w rublach przy spadkach
kursu po 10% dziennie?  Może nikomu nie chce się aktualizować cennika
na WWW po kilka razy na godzinę, a tak naprawdę dealer sprzedaje
auta tylko za gotówkę w € albo $$$?

Podobno dilerzy wstrzymali sprzedaz aut. Serio :)

Sie zdecyduj czy "podobno" czy "serio" bo to dwa przeciwlegle punkty
na osi wiarygodności.

Serio sie tyczy podobno :P

Biorąc pod uwagę, że żyją z tej sprzedaży, brzmi to nieprawdopodobnie.
Raczej spodziewałbym się że będą chcieli za wszelką cenę sprzedać, w $$ :-)

http://biznes.newsweek.pl/wahania-rubla-w-rosji-skutki-gospodarcze-newsweek-pl,artykuly,353705,1.html#utm_source=rasp&utm_medium=click&utm_campaign=SG

Czy samochód możesz kupić online z wysyłką do Polski za kartę kredytową?

W dniu 2014-12-17 o 12:28, Czesław Wiśniak pisze:

Podobno dilerzy wstrzymali sprzedaz aut. Serio :)

Lepsza kupa blachy niż walizka papieru :-)

http://wyborcza.pl/1,75477,17143254,Histeria_w_Rosji__Dilerzy_zawieszaja_sprzedaz_aut_.html

"O tym, że część znanych firm samochodowych wstrzymała w Rosji sprzedaż, pisze gazeta "Kommiersant". Jak podaje, po wczorajszym krachu rubla firmy zastanawiają się, według jakiego kursu ustalać ceny. W jednym z salonów samochodowych dziennikarze usłyszeli, że kiedy za euro zaczęto płacić 99 rubli, pracownikom zakazano sprzedaży samochodów nawet tym, którzy już wpłacili część pieniędzy. Otrzymać auto mogli jedynie ci klienci, którzy już wcześniej wpłacili całą sumę."

T.