Grupy dyskusyjne   »   Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....

Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....



1 Data: Kwiecien 28 2009 22:31:03
Temat: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: Norpheusz 

Witam,
Kupuję samochód sprowadzony z Niemiec (Astra G 1,8 16v z przebiegiem 115 tys
km, 2003 r) jakiś miesiąc temu i zarejestrowany w PL. Udokumentowane
serwisowanie i przebieg - książka serwisowa, sprzedający zgadza się na
wszelkie sprawdzania samochodu w dowolonych stacjach (producenta lub innych)
pod każdym kątem (podzespoły, przeszłość blacharska). Podczas rozmowy przez
telefon chciał podać mi numer VIN żebym sobie sam dla pewności sprawdził u
siebie w mieście w serwisie producenta. Jazdy testowe, sprawdzanie przed
zakupem - żaden problem i wedle mojego widzimisię. Czy jest to typowe
postępowanie, czy czegoś nie wyczuwam i gdzie mogę spodziewać się
niespodziewanego? Jakiekolwiek sprawdzanie bym sobie nie wymyślił, na
wszystko uzyskuję zgodę sprzedającego. Sprawdzenie w dowolnej stacji i
podanie numeru VIN zaproponował sprzedający zanim zdążyłem się spytać.

Chciałem zasięgnąć informacji, co się dzieje z OC i AC w przypadku kupna i
sprzedaży samochodu? Z tego co wiem OC "przechodzi" wraz z samochodem, a AC
wygasa z chwilą kupna przeze mnie samochodu. Czy jest jakaś możliwość, żebym
podróż samochodem zakupionym daleko od miejsca zamieszkania odbył z pełnym
ubezpieczeniem - chodzi mi głównie o AC? Jakie dokumenty muszę uzyskać od
sprzedającego?
Jak ma się sytuacja odwrotna - ja jako sprzedający. OC przekazuje wraz z
samochodem nabywcy, AC - czy można odzyskać z towarzystwa ubezpieczeniowego
za okres niewykorzystany. Gdzie później muszę zgłosić fakt sprzedaży
samochodu i nabycia nowego, coby mnie później nie ganiali jakimiś
niespodziewanymi rachunkami.

Pozdrawiam



2 Data: Kwiecien 28 2009 23:01:24
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: Czabu 


Użytkownik "Norpheusz"  napisał w wiadomości <ciach>

wszystko uzyskuję zgodę sprzedającego. Sprawdzenie w dowolnej stacji i podanie numeru VIN zaproponował sprzedający zanim zdążyłem się spytać.

Z mojego doświadczenia, zachowanie raczej nietypowe (na ogół kręcą i kombinują jak do serwisu nie pojechać), ale spotykane.
Ostatnio kumpel pojechał oglądać Vitarę i też nie było żadnego problemu z pojechaniem do dowolnego serwisu i sprawdzania wedle woli kupującego. Na miejscu okazało się, że była malowana maska, błotnik, drzwi kierowcy, a tylny błotnik szpachlowany (miernikowi skali zabrakło). Zderzak spasowany byle jak, lampa wymieniona. Sprzedawca grał mocno zdziwionego, poprosił kolegę nawet o sprawdzenia całego samochodu. ;-)
Nie wierzę, że handlarz nie zauważył tych "szczegółów" i o nich nie wiedział. Po prostu liczył, że jak się człowiek przejedzie ponad 200km to mimo wszystko się zdecyduje na zakup.

Generalnie nie wierzyć, szczególnie handlarzom. Powiedzą co tylko chcesz usłyszeć, a szybko potrafią wyczuć na czym zalezy kupującemu.

Jeżeli samochód rzeczywiście bezwypadkowy, to sprawdzić, czy nie jest po powodzi, czy innym podobnym zdarzeniu. Prawda jest taka, że handlarze nie sprowadzają samochodów idealnych bo na nich nie są w stanie zarobić. Samochód albo miał jakąś przygodę stłuczkową, duży przebieg, był mocno zniszczony i podpicowany, albo ma jakieś usterki mechaniczne. W cuda i idealne samochody sprowadzane przez handlarzy nie wierzę ;-)


ubezpieczeniem - chodzi mi głównie o AC? Jakie dokumenty muszę uzyskać od sprzedającego?
Musiałbys mieć umowę zakupu, na podstawie kórej możesz kupić AC. Pamiętaj, że umowa AC obowiązuje dopiero od godziny 00:00 dnia następnego (tak przynajmniej było ze wszystimi umowami AC, z którymi się spotkałem), więc musiałbyś jechać drugi raz, albo wykupić AC na miejscu i poczekać do nocy ;-).


Jak ma się sytuacja odwrotna - ja jako sprzedający. OC przekazuje wraz z samochodem nabywcy, AC - czy można odzyskać z towarzystwa ubezpieczeniowego za okres niewykorzystany.

Z AC nie odzyskasz pieniędzy, w momencie sprzedaży wygasa.


Gdzie później muszę zgłosić fakt sprzedaży samochodu i nabycia nowego, coby mnie później nie ganiali jakimiś niespodziewanymi rachunkami.

Wypada zgłosić do wydziału komunikacji. W TU też nie zaszkodzi, chociaż tym teoretycznie powinien zająć się kupujący (wymówić lub przekalkulować).

Pozdrawiam
Czabu

3 Data: Kwiecien 28 2009 23:13:12
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: Norpheusz 


Użytkownik "Czabu"  napisał w
wiadomości


Użytkownik "Norpheusz"  napisał w wiadomości

<ciach>
wszystko uzyskuję zgodę sprzedającego. Sprawdzenie w dowolnej stacji i
podanie numeru VIN zaproponował sprzedający zanim zdążyłem się spytać.

Z mojego doświadczenia, zachowanie raczej nietypowe (na ogół kręcą i
[....]
Jeżeli samochód rzeczywiście bezwypadkowy, to sprawdzić, czy nie jest po
powodzi, czy innym podobnym zdarzeniu. Prawda jest taka, że handlarze nie
sprowadzają samochodów idealnych bo na nich nie są w stanie zarobić.
Samochód albo miał jakąś przygodę stłuczkową, duży przebieg, był mocno
zniszczony i podpicowany, albo ma jakieś usterki mechaniczne. W cuda i
idealne samochody sprowadzane przez handlarzy nie wierzę ;-)

Własnie tego się boję i staram się nie napalać, tylko podchodzić na zasadzie
"nie ten to następny".
Ostatni przegląd miał robiony z tego co mówił przy 70 kilky tys km, później
przy 90 tys rozrząd (też są dokumenty). Więc na podstawie książki serwisowej
(potwierdzonej przez serwis Opla) będę mógł oszacować czy samochód był w
stanie przejechać do dziś dajmy na to 100 tys km dodatkowo i póżniej licznik
był nieco cofnięty.

ubezpieczeniem - chodzi mi głównie o AC? Jakie dokumenty muszę uzyskać od
sprzedającego?
Musiałbys mieć umowę zakupu, na podstawie kórej możesz kupić AC. Pamiętaj,
że umowa AC obowiązuje dopiero od godziny 00:00 dnia następnego (tak
przynajmniej było ze wszystimi umowami AC, z którymi się spotkałem), więc
musiałbyś jechać drugi raz, albo wykupić AC na miejscu i poczekać do nocy
;-).

A jakby sporządzić umowę na dzień + 1 i wtedy wracam jeszcze na aktualnym
AC? Da się tak czy źle myślę?

Jak ma się sytuacja odwrotna - ja jako sprzedający. OC przekazuje wraz z
samochodem nabywcy, AC - czy można odzyskać z towarzystwa
ubezpieczeniowego za okres niewykorzystany.

Z AC nie odzyskasz pieniędzy, w momencie sprzedaży wygasa.

O to AC chciałem spytać, ponieważ rozmawiamłem z agentem PZU, który mi
zawsze ubezpiecza samochód i takiej informacji mi udzielił, że otrzymam
zwrot. Chciałem tylko potwierdzić, co mi się nie udało i widzę, że cała kasa
przepada :(.

Gdzie później muszę zgłosić fakt sprzedaży samochodu i nabycia nowego,
coby mnie później nie ganiali jakimiś niespodziewanymi rachunkami.

Wypada zgłosić do wydziału komunikacji. W TU też nie zaszkodzi, chociaż
tym teoretycznie powinien zająć się kupujący (wymówić lub przekalkulować).

Pozdrawiam
Czabu

Pozdrawiam
N

4 Data: Kwiecien 28 2009 23:22:04
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: Czabu 


Użytkownik "Norpheusz"  napisał w wiadomości

A jakby sporządzić umowę na dzień + 1 i wtedy wracam jeszcze na aktualnym AC? Da się tak czy źle myślę?

Teroretycznie tak. Tylko to AC będzie na poprzedniego właściciela. Jaka w tym korzyść dla Ciebie?


O to AC chciałem spytać, ponieważ rozmawiamłem z agentem PZU, który mi zawsze ubezpiecza samochód i takiej informacji mi udzielił, że otrzymam zwrot. Chciałem tylko potwierdzić, co mi się nie udało i widzę, że cała kasa przepada :(.

Trochę się zagalopowałem... To czy odzyskasz część składki AC zależy od OWU tej umowy. W tych które ja widziałem, o zwrocie nie było mowy.
W przypadku, kiedy AC płacisz w ratach, to po sprzedaży samochodu, nie będziesz pewnie musiał płacić kolejnej składki (ale to też pewnie od OWU zależy).


Pozdrawiam
Czabu

5 Data: Kwiecien 28 2009 23:27:50
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: Norpheusz 


Użytkownik "Czabu"  napisał w
wiadomości


Użytkownik "Norpheusz"  napisał w wiadomości


A jakby sporządzić umowę na dzień + 1 i wtedy wracam jeszcze na aktualnym
AC? Da się tak czy źle myślę?

Teroretycznie tak. Tylko to AC będzie na poprzedniego właściciela. Jaka w
tym korzyść dla Ciebie?

Fakt, w sumie żadna. Szkoda, że nie ma takich 24-godzinnych AC, na czas
dojechania do domu.


O to AC chciałem spytać, ponieważ rozmawiamłem z agentem PZU, który mi
zawsze ubezpiecza samochód i takiej informacji mi udzielił, że otrzymam
zwrot. Chciałem tylko potwierdzić, co mi się nie udało i widzę, że cała
kasa przepada :(.

Trochę się zagalopowałem... To czy odzyskasz część składki AC zależy od
OWU tej umowy. W tych które ja widziałem, o zwrocie nie było mowy.

To może u mnie można, bo tak mi powiedział agent i się ucieszyłem, że będę
miał na część AC następnego samochodu.

[...]

Pozdrawiam

6 Data: Kwiecien 29 2009 17:48:41
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: rabar-bar 


Użytkownik "Norpheusz"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Czabu"  napisał w wiadomości
O to AC chciałem spytać, ponieważ rozmawiamłem z agentem PZU, który mi zawsze ubezpiecza samochód i takiej informacji mi udzielił, że otrzymam zwrot. Chciałem tylko potwierdzić, co mi się nie udało i widzę, że cała kasa przepada :(.

Trochę się zagalopowałem... To czy odzyskasz część składki AC zależy od OWU tej umowy. W tych które ja widziałem, o zwrocie nie było mowy.

To może u mnie można, bo tak mi powiedział agent i się ucieszyłem, że będę miał na część AC następnego samochodu.

Można.
Kodeks cywilny, art. 813, par. 1: "Składkę oblicza się za czas trwania odpowiedzialności ubezpieczyciela. W przypadku wygaśnięcia stosunku ubezpieczenia przed upływem okresu na jaki została zawarta umowa, ubezpieczającemu przysługuje zwrot składki za okres niewykorzystanej ochrony ubezpieczeniowej."
Zapisy OWU nie mogą być sprzeczne z KC.

A nawiązując jeszcze do Twojego wcześniejszego pytania o informowanie TU - jeśli chodzi o OC to masz obowiązek wynikający z Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (art. 32) - w ciągu 30 dni poinformować ubezpieczyciela o fakcie sprzedaży i podać dane nabywcy.
A jeśli chodzi o odzyskanie kasy z AC to już oczywiste - we własnym interesie poinformować musisz (odzyskanie części składki).

Pozdrawiam
raB

7 Data: Kwiecien 29 2009 19:23:02
Temat: Re: Kupno samochodu - czy handlarz zawsze chce oszukać?
Autor: Norpheusz 


Użytkownik "rabar-bar"  napisał w wiadomości


[...]


To może u mnie można, bo tak mi powiedział agent i się ucieszyłem, że
będę miał na część AC następnego samochodu.

Można.
Kodeks cywilny, art. 813, par. 1: "Składkę oblicza się za czas trwania
odpowiedzialności ubezpieczyciela. W przypadku wygaśnięcia stosunku
ubezpieczenia przed upływem okresu na jaki została zawarta umowa,
ubezpieczającemu przysługuje zwrot składki za okres niewykorzystanej
ochrony ubezpieczeniowej."
Zapisy OWU nie mogą być sprzeczne z KC.

A nawiązując jeszcze do Twojego wcześniejszego pytania o informowanie TU -
jeśli chodzi o OC to masz obowiązek wynikający z Ustawy o ubezpieczeniach
obowiązkowych (art. 32) - w ciągu 30 dni poinformować ubezpieczyciela o
fakcie sprzedaży i podać dane nabywcy.
A jeśli chodzi o odzyskanie kasy z AC to już oczywiste - we własnym
interesie poinformować musisz (odzyskanie części składki).

Dziękuję bardzo za informacje.
A wracając do mojego pytania odnośnie zakupywanego samochodu. Pytam,
ponieważ nie chcę się naciąć a wiele osób spośród Was na pewno ma jakieś
"wspomnienia" z kupna samochodów. Generalnie handlarzowi mam nie wierzyć
(bez urazy dla uczciwych handlarzy) i pomimo wszystkiego, co by nie mówił i
jak sie zaklinał zawsze uważać, że coś kręci i kłamie? :))  Przyjmując, że w
serwsie Opla potwierdzą, że samochód ma prawidłowy przebieg, nie był
naprawiany po żadnym wypadku i jest ok to mimo wszytko przymróżyć oko, że
"coś" chce mi wcisnąć? Tracę wiarę powoli w to, że kupię samochód, który
będzie mi odpowiadał i co gorsza, ktoś może mnie obdarzyć taki samym
zaufaniem jak i ja sprzedającego ;). A taka ładna jest ta Astra, ma
oryginalne oplowe ksenony, ABS+kontrolę trakcji EPS, poduchy i trzeba będzie
podejść, że to jednak nie to....ech życie ;)

Pozdrawiam

8 Data: Kwiecien 29 2009 20:01:58
Temat: Re: Kupno samochodu - czy handlarz zawsze chce oszukać?
Autor: Marcin Narzynski 

Tracę wiarę powoli w to, że kupię samochód, który będzie mi odpowiadał i co gorsza, ktoś może mnie obdarzyć taki samym zaufaniem jak i ja sprzedającego ;). A taka ładna jest ta Astra, ma oryginalne oplowe ksenony, ABS+kontrolę trakcji EPS, poduchy i trzeba będzie podejść, że to jednak nie to....ech życie ;)

Kup ten samochód i już.
Czym się przejmujesz? Ze będzie coś do naprawienia? To naprawisz.
Przygotuj sobie dodatkowe 2 tys na niespodzanki - gdy ich nie wydasz, to znaczy, że trafiłeś wyjątkową okazję.

To tylko samochód.

9 Data: Kwiecien 29 2009 20:40:45
Temat: Re: Kupno samochodu - czy handlarz zawsze chce oszukać?
Autor: Czabu 


Użytkownik "Norpheusz"  napisał w wiadomości

"coś" chce mi wcisnąć? Tracę wiarę powoli w to, że kupię samochód, który będzie mi odpowiadał i co gorsza, ktoś może mnie obdarzyć taki samym zaufaniem jak i ja sprzedającego ;). A taka ładna jest ta Astra, ma oryginalne oplowe ksenony, ABS+kontrolę trakcji EPS, poduchy i trzeba będzie podejść, że to jednak nie to....ech życie ;)

Twój wybór, Twoje ryzyko. Idealnego samochodu używanego nie kupisz. W sumie naprawić można prawie wszystko. Jeżeli serwis stwierdzi, że samochód jest w miarę "prosty", a Ty będziesz się liczył z tym, że coś trzeba bedzie naprawić/wymienić i będziesz na to przygotowany, to zrobisz i będziesz jeździł.
Wtopić przy zakupie samochodu można na wiele sposobów, zarówno kupując od handlarza jak i pierwszego właściciela. Jak masz pecha to w samochodzie kupionym z pewnego źródła (np. od kogoś z rodziny) kilka dni po zakupie pojawi się usterka która będzie kosztować połowę wartości samochodu (znam i taki przypadek). Kupując od handlarza musisz być znacznie bardziej ostrożny i za bardzo nie wierzyć w to co mówi. Wierz w to, co widzisz ;-)

Pozdrawiam
Czabu

10 Data: Kwiecien 29 2009 21:26:11
Temat: Re: Kupno samochodu - czy handlarz zawsze chce oszukać?
Autor: Norpheusz 


Użytkownik "Czabu"  napisał w
wiadomości


Użytkownik "Norpheusz"  napisał w wiadomości


"coś" chce mi wcisnąć? Tracę wiarę powoli w to, że kupię samochód, który
będzie mi odpowiadał i co gorsza, ktoś może mnie obdarzyć taki samym
zaufaniem jak i ja sprzedającego ;). A taka ładna jest ta Astra, ma
oryginalne oplowe ksenony, ABS+kontrolę trakcji EPS, poduchy i trzeba
będzie podejść, że to jednak nie to....ech życie ;)

Twój wybór, Twoje ryzyko. Idealnego samochodu używanego nie kupisz. W
sumie naprawić można prawie wszystko. Jeżeli serwis stwierdzi, że samochód
jest w miarę "prosty", a Ty będziesz się liczył z tym, że coś trzeba
bedzie naprawić/wymienić i będziesz na to przygotowany, to zrobisz i
będziesz jeździł.
Wtopić przy zakupie samochodu można na wiele sposobów, zarówno kupując od
handlarza jak i pierwszego właściciela. Jak masz pecha to w samochodzie
kupionym z pewnego źródła (np. od kogoś z rodziny) kilka dni po zakupie
pojawi się usterka która będzie kosztować połowę wartości samochodu (znam
i taki przypadek). Kupując od handlarza musisz być znacznie bardziej
ostrożny i za bardzo nie wierzyć w to co mówi. Wierz w to, co widzisz ;-)

 i właśnie w to nie chcę za bardzo wierzyć, ponieważ widzę samochód, który
mi się podoba i odpowiada, dlatego doszukuję się drugiego dna ;), a jak
przegłądam oferty sprzedaży, to im bardziej mi się samochód podoba, tym
większego obawiam się oszustwa.... Na PMS były już takie przypadki
opisywane, że chyba nawet gościowi z salonu już bym nie uwierzył ;).

Pozdrawiam

11 Data: Kwiecien 29 2009 19:49:13
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: mak 



Chciałem zasięgnąć informacji, co się dzieje z OC i AC w przypadku kupna i
sprzedaży samochodu? Z tego co wiem OC "przechodzi" wraz z samochodem, a
AC wygasa z chwilą kupna przeze mnie samochodu. Czy jest jakaś możliwość,
żebym podróż samochodem zakupionym daleko od miejsca zamieszkania odbył z
pełnym ubezpieczeniem - chodzi mi głównie o AC? Jakie dokumenty muszę
uzyskać od sprzedającego?
Jak ma się sytuacja odwrotna - ja jako sprzedający. OC przekazuje wraz z
samochodem nabywcy, AC - czy można odzyskać z towarzystwa
ubezpieczeniowego za okres niewykorzystany. Gdzie później muszę zgłosić
fakt sprzedaży samochodu i nabycia nowego, coby mnie później nie ganiali
jakimiś niespodziewanymi rachunkami.


Co żeś się uparł na to AC?



Jak tak bardzo chcesz, żeby ono w przyszłości działało, to poproś
sprzedającego o wgląd do jego dokumentów zakupu.

Jak tam będzie mocno zaniżona cena bryki (np. 1tys euro)  To AC  MOŻE
funkcjonować tylko w głowie....





W każdym OWU jest zapis, że jeżeli auto zostało sprowadzone do PL na
podstawie nieprawdziwych danych - ubezpieczyciel MA PRAWO odmówić
odszkodowania.



Szkoda, ze gnoje nie mówią tego w momencie płacenia składek....





__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusów 4042 (20090429) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

12 Data: Kwiecien 29 2009 21:23:07
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: Norpheusz 


Użytkownik "mak"  napisał w wiadomości



Chciałem zasięgnąć informacji, co się dzieje z OC i AC w przypadku kupna
i sprzedaży samochodu? Z tego co wiem OC "przechodzi" wraz z samochodem,
a AC wygasa z chwilą kupna przeze mnie samochodu. Czy jest jakaś
możliwość, żebym podróż samochodem zakupionym daleko od miejsca
zamieszkania odbył z pełnym ubezpieczeniem - chodzi mi głównie o AC?
Jakie dokumenty muszę uzyskać od sprzedającego?
Jak ma się sytuacja odwrotna - ja jako sprzedający. OC przekazuje wraz z
samochodem nabywcy, AC - czy można odzyskać z towarzystwa
ubezpieczeniowego za okres niewykorzystany. Gdzie później muszę zgłosić
fakt sprzedaży samochodu i nabycia nowego, coby mnie później nie ganiali
jakimiś niespodziewanymi rachunkami.


Co żeś się uparł na to AC?

nie to, że się uparłem, tylko nie wiedziałem jak to funkcjonuje i dlatego
pytałem

Jak tak bardzo chcesz, żeby ono w przyszłości działało, to poproś
sprzedającego o wgląd do jego dokumentów zakupu.

Jak tam będzie mocno zaniżona cena bryki (np. 1tys euro)  To AC  MOŻE
funkcjonować tylko w głowie....





W każdym OWU jest zapis, że jeżeli auto zostało sprowadzone do PL na
podstawie nieprawdziwych danych - ubezpieczyciel MA PRAWO odmówić
odszkodowania.

więc ubezpieczając ten samochód muszę posiadać dokumenty sprowadzenia
samochodu do Polski, pomimo tego, że samochód jest zarejestrowany w kraju?
Nie wystarczą dokumenty kupna/sprzedaży do transakcji, kiedy to ja będę
kupował?


Pozdrawiam

13 Data: Kwiecien 30 2009 06:37:58
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor:  

Norpheusz  napisał(a):


Użytkownik "mak"  napisał w wiadomości

>
>>
>> Chciałem zasięgnąć informacji, co się dzieje z OC i AC w przypadku kupna
>> i sprzedaży samochodu? Z tego co wiem OC "przechodzi" wraz z samochodem,
>> a AC wygasa z chwilą kupna przeze mnie samochodu. Czy jest jakaś
>> możliwość, żebym podróż samochodem zakupionym daleko od miejsca
>> zamieszkania odbył z pełnym ubezpieczeniem - chodzi mi głównie o AC?
>> Jakie dokumenty muszę uzyskać od sprzedającego?
>> Jak ma się sytuacja odwrotna - ja jako sprzedający. OC przekazuje wraz z
>> samochodem nabywcy, AC - czy można odzyskać z towarzystwa
>> ubezpieczeniowego za okres niewykorzystany. Gdzie później muszę zgłosić
>> fakt sprzedaży samochodu i nabycia nowego, coby mnie później nie ganiali
>> jakimiś niespodziewanymi rachunkami.
>>
>
> Co żeś się uparł na to AC?

nie to, że się uparłem, tylko nie wiedziałem jak to funkcjonuje i dlatego
pytałem

> Jak tak bardzo chcesz, żeby ono w przyszłości działało, to poproś
> sprzedającego o wgląd do jego dokumentów zakupu.
>
> Jak tam będzie mocno zaniżona cena bryki (np. 1tys euro)  To AC  MOŻE
> funkcjonować tylko w głowie....
>
>
>
>
>
> W każdym OWU jest zapis, że jeżeli auto zostało sprowadzone do PL na
> podstawie nieprawdziwych danych - ubezpieczyciel MA PRAWO odmówić
> odszkodowania.

więc ubezpieczając ten samochód muszę posiadać dokumenty sprowadzenia
samochodu do Polski, pomimo tego, że samochód jest zarejestrowany w kraju?
Nie wystarczą dokumenty kupna/sprzedaży do transakcji, kiedy to ja będę
kupował?


Pozdrawiam



agent wprowadzil Cie w blad. Padles ofiara: &#8222;powiem klientowi to co chce
uslyszec&#8221;. Nie ma takiej mozliwosci zebys Ty jako nowy wlasciciel dostal zwrot
z AC starego wlasciciela. Tego nie ma w zadnym OWU u nikogo. Bo AC wykupuje
się na osobe a nie na samochód. Jeśli się zdecydujesz na ten samochód, to po
powrocie do domu, albo nawet i teraz zacznij sprawdzac ceny ubezpieczen, bo
mogą się znacznie roznic. W moim przypadku agent oferowal mi pakiet o 1000zl
drozej niż Link4, chyba nie muszę pisac co wybralem :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

14 Data: Kwiecien 30 2009 20:57:23
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: Norpheusz 


Użytkownik  napisał w wiadomości

[...]


agent wprowadzil Cie w blad. Padles ofiara: &#8222;powiem klientowi to co
chce
uslyszec&#8221;. Nie ma takiej mozliwosci zebys Ty jako nowy wlasciciel
dostal zwrot
z AC starego wlasciciela. Tego nie ma w zadnym OWU u nikogo. Bo AC
wykupuje
się na osobe a nie na samochód. Jeśli się zdecydujesz na ten samochód, to
po
powrocie do domu, albo nawet i teraz zacznij sprawdzac ceny ubezpieczen,
bo
mogą się znacznie roznic. W moim przypadku agent oferowal mi pakiet o
1000zl
drozej niż Link4, chyba nie muszę pisac co wybralem :)


dziękuję za odpowiedź, ale ja pytałem, czy mogę odzyskać AC z *własnego*
samochodu, który sprzedam i agent odpowiedział mi tak samo, jak kolega
rabar-bar wcześniej - że mogę. Pytałem również o AC nabytego przeze mnie
samochodu nie w kontekście odzyskania pieniędzy, ale tak żeby chociaż
obowiązywało na czas powrotu do domu, ale to już wiem, że to nic nie da, bo
AC nie jest na mnie, tylko na poprzedniego właściciela. Tak więc agent
raczej nie wprowadził mnie w błąd ;).
Pozdrawiam

15 Data: Kwiecien 30 2009 21:13:52
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: rabar-bar 


Użytkownik "Norpheusz"  napisał w wiadomości


agent odpowiedział mi tak samo, jak kolega rabar-bar wcześniej

kole-żanka :)
pozdrawiam!
raB

16 Data: Kwiecien 30 2009 23:22:11
Temat: Re: Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....
Autor: Norpheusz 


Użytkownik "rabar-bar"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Norpheusz"  napisał w wiadomości


agent odpowiedział mi tak samo, jak kolega rabar-bar wcześniej

kole-żanka :)
pozdrawiam!
raB


mea culpa :)...koleżanka oczywiście.

Pozdrawiam

Kupno samochodu - gdzie spodziewać się pułapki(?), ubezpieczenia i inne kwestie....



Grupy dyskusyjne