Kupno samochodu i przegląd przed zakupem
1 | Data: Pa?dziernik 21 2009 15:25:13 |
Temat: Kupno samochodu i przegląd przed zakupem | |
Autor: Marcin Chmaj | Witam, 2 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 09:02:45 | Temat: Re: Kupno samochodu i przegląd przed zakupem | Autor: mateusx6 | 2. Mieszkam w Krakowie i chcąc kupić to auto gdzieś tu na miejscu hmm.. ja sie ostatnio tak nad tymi przegladami zastanawialem... przeciez jezeli ktos sprzedaje samochod, to moze odpicowac silnik, ze nie bedzie wyciekow, umyje, jedynie to rdzy nie ukryje... choc jak sie postara to i to zakryje jakims bitexem i powie ze zakonserwowal podwozie na zime.. a po miesiacu jezdzenia nagle sie wszystko rozsypie. Podobna tu opisana sytuacje mial kolega.. z tym, ze sprzedajacy wlal do oleju czegos tam.. i bylo pieknie sucho, a po przejechaniu kilkuset km nagle olej lecial jak z sitka :( Silnik do remontu, choc taniej wyszlo kupic uzywany silnik, niz pakowac sie w remont. Oczywiscie pojechac na przeglad to podstawa zakupu wg mnie :) 3 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 07:11:11 | Temat: Re: Kupno samochodu i przegląd przed zakupem | Autor: Tatanka | Marcin Chmaj napisał(a): Witam, 14000 to granica na samo auto czy suma calkowita przeznaczona na "posiąście" samochodu? Jesli to drugie - to nie szukaj auta do 14 k zl tylko do 11, max 12k zl. Zaraz po zakupie wypadaloby zrobic olej + wszystkie filtry, napęd rozrządu (chyba że trafisz na serwisowanego w ASO z prawdziwą książką, ale i tak bym zrobił dla spokoju), pozostałe paski, wymiana plynu hamulcowego, w benzyniaku swiece i nie wiem czy nie kable. Poza tym w używkach czesto sa kiepskie opony. Do tego moze Cie jeszcze trafic akumulator, klocki/ew tarcze, cos przy zawieszeniu. I na koniec rekalkulacja OC lub zaplata od nowa. To wszystko razem to zaden szał - raczej norma przy zakupie używki. A kwota moze byc spora. Przegl=B1daj=B1c oferty samochod=F3w uzna=B3em =BFe skoncentruj= Znajomy ma tego 1.6 od nowosci, rocznik tez ok 2001 wlasnie, ok 170kkm nawinięte - jest bardzo zadowolony. Chcialem go nawet namowic czy by nie sprzedal, ale nie ma szans. 2. Mieszkam w Krakowie i chc=B1c kupi=E6 to auto gdzie=B6 tu na miejscu Michu -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 09:13:24 | Temat: Re: Kupno samochodu i przegląd przed zakupem | Autor: Michas | Hej, 5 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 01:02:11 | Temat: Re: Kupno samochodu i przegląd przed zakupem | Autor: Marcin Chmaj | Ja planuje kupić za max 14kzł i mam odłożone jeszcze na zabawy 6 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 11:02:19 | Temat: Re: Kupno samochodu i przegląd przed zakupem | Autor: Scyzoryk |
przede wszystkim hamulce. Natomiast jak zapatrujecie się na tą Toyote? rewelacyjne autko :) Serio. Dwie podstawowe wady które mnie wkurzały to bardzo miękkie i niskie zawieszenie. Trzeba mocno uważać na progach i jakichkolwiek dołach (polnych drogach) a po załadowaniu to jedzie prawie po ziemi ;-) Dodatkowo odklejające się uszczelki reflektorów (w wersji przed FL), zacierające się wycieraczki (słabe zabezpieczenie przed solą) Poza tym auto praktycznie bezawaryjne. Wykończenie wnętrza z bardzo dobrych materiałów. W środku jest cicho i przyjemnie (znacznie ciszej niż w obecnej sporo młodszej Almerze) Osobiście polecam zakup ciut starszego egzemplarza ok 98r ze starym silnikiem 1,6. Ten sam który był w Carinie E. Jeśli myślisz o gazie to jest do tego celu idealny. Też 110KM, spokojnie przyjmuje gaz nawet tanią II gen. Jesli prawidłowo eksploatowany to praktycznie bezawaryjny i nie do zajechania. VVti jest nowoczesny ale przez to delikatniejszy. Nie lubi za bardzo gazu i obsługa kosztuje więcej. Np. wymiana rozrzadu w starym 1,6 to jakieś grosze, przy VVti sporo większy wydatek. -- Pozdr Scyzoryk Almera n16 była Corolla e11 7 |
Data: Pa?dziernik 22 2009 03:02:38 | Temat: Re: Kupno samochodu i przegląd przed zakupem | Autor: Marcin Chmaj | On 22 Paź, 11:02, "Scyzoryk" wrote: >przede wszystkim hamulce. Natomiast jak zapatrujecie się na tą Toyote? Wielkie dzięki :] to są naprawdę bardzo cenne informacje! :) 8 |
Data: Pa?dziernik 23 2009 00:03:32 | Temat: Re: Kupno samochodu i przegląd przed zakupem | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Marcin Chmaj" napisał w wiadomości Witam, Toyota Corolla VIII - najlepiej z silnikiem 1,6 (110 KM) i rocznikiem Miałem taką robioną w Japonii z silnikiem 1,4 z 2000 roku - do lutego 2009 (od nowości). Przez dziewięć lat (bez miesiąca) zepsuło mi sie radio (naprawa 180 zł), a raz wyskoczyła szyba z prowadnicy w drzwiach kierowcy (naprawiłem sam, praktycznie bezkosztowo, no bo ile kosztuje kropla kleju dwuskładnikowego?). Ekonomiczne, ergonomiczne, dobre zawieszenie, dobre prowadzenie. Wady? Ceny oryginalnych części, bo niektóre nie mają zamienników (np. rozrząd) - z wymianą 3,5-4 tys. Ale moja miała taki przebieg, że do wymiany zostało jeszcze ok 35 tys., więc nie robiłem tego. Auto miało oryginalne amorki, tarcze, okładziny z tyłu, sprężyny, wahacze, drązki łożyska itd. - nic w zawieszeniu nie wymagało wymiany przez 9 lat (regularnie sprawdzane!). Klocki z przodu zużyły się po blisko 90 tys. Serwisowane było w ASO tylko w okresie gwarancyjnym, potem u zaprzyjaźnionego mechanika, ale zgodnie z wymogami ASO, wszystkie płyny, pasek napędzający pompę, świece itd. Oryginalny akku wytrzymał 5,5 roku. Mogę szczerze polecić, autko spisywało się świetnie, nigdy mnie nie zawiodło, objechałem nim kilka razy trasy po 3-5 tys. kilometrów w kilka dni. Olej zaczęła brać po 125 tys, ale w ilościach całkiem akceptowalnych tj. ok. 0,25 l/10000 tys. km. Spotkałem wszakże w czasie wakacyjnego wyjazdu faceta, który miał ten sam rocznik, tylko robiony w UK i narzekał bardzo - podobno wymieniał nawet blok silnika i całe mnóśtwo pomniejszych pierdółek. Może miałem szczęście, a może on miał wyjątkowego pecha, on był drugim właścicielem i nie wiem, jaką przeszłość miało jego auto. -- Yogi(n) 9 |
Data: Pa?dziernik 25 2009 16:32:24 | Temat: Re: Kupno samochodu i przegląd przed zakupem | Autor: Marcin Chmaj | jestem bardzo przekonany co do tego auta :) bardzo przydatne są Wasze |