Grupy dyskusyjne   »   Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka

Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka



1 Data: Sierpien 26 2008 21:23:40
Temat: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Jerz 

Witam,

temat może brzmi grozniej, niz sparwa przedstawia sie w rzeczywistosci, ale
po kolei. Znalazlem samochod (sprowadzony, na holenderskich numerach), ktory
mnie interesuje, przy ogledzinach wypadl pozytywnie.Sprzedajacy na pewno
jest dobrym sprzedawca i potrafi zareklamowac auto i zainteresowanie nim...
w kazdym razie po moim telefonie i zaproszeniu na wspolny przeglad w
warsztacie powiedzial, ze owszem, ale po wplaceniu zaliczki. Wizyta miała
się odbyć w czwartek lub piątek, a zaliczka miała zostać wpłacona jutro.
Zgodzilbym sie, ale za wystawione zaswiadczenie o przyjeciu pieniedzy, ale
sprzedawca powiedzial, ze woli oddac jeden z komumentow pojazdu, czyli
polise OC. Nie chciał tez przelewu na konto. Mam wrazenie, ze jakims
zabezpieczeniem moglby byc dowod rejestracyjny, ale oc to chyba nie zaden
dokument, tylko rachunek i mozna dostac jego kopie bez problemu. Dziwi mnie
ten fakt wymagania zaliczki na 2-3 dni, a samochod bardzo mi sie podoba...
no i mam dylemat :)

Pozdrawiam,
Jerz



2 Data: Sierpien 26 2008 12:29:39
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Arek ;-) 

Albo gość jest niepoważny albo cwaniakiem, który chce wyciągnąć od
ciebie kasę.

Żadnych zaliczek, nawet jak kupowałem nowe auto to nie dawałem
zaliczki/zadatku.

3 Data: Sierpien 27 2008 08:23:00
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: AL 

Arek ;-) pisze:

Albo gość jest niepoważny albo cwaniakiem, który chce wyciągnąć od
ciebie kasę.

Żadnych zaliczek, nawet jak kupowałem nowe auto to nie dawałem
zaliczki/zadatku.

tylko wowczas, gdy auto stalo na placu u dealera.
Jakby Ci musial sprowadzic w wybranej wersji i kolorze - to pewnie bys zaplacil

--
pozdr
Adam (AL)
TG

4 Data: Sierpien 27 2008 09:33:23
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Arek ;-) 

On 27 Sie, 08:23, AL  wrote:

Arek ;-) pisze:

> Albo gość jest niepoważny albo cwaniakiem, który chce wyciągnąć od
> ciebie kasę.

> Żadnych zaliczek, nawet jak kupowałem nowe auto to nie dawałem
> zaliczki/zadatku.

tylko wowczas, gdy auto stalo na placu u dealera.
Jakby Ci musial sprowadzic w wybranej wersji i kolorze - to pewnie bys
zaplacil

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Nie stało na placu bezpośrednio, czekałem na nie 5 dni więc było
gdzieś daleko w Polsce. Wybrana wersja i kolor ofc.

Sztuka rozmowy, czy to 1 salon jest w okolicy ;-)

5 Data: Sierpien 26 2008 21:33:04
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Jerz* napisał:

Witam,

temat może brzmi grozniej, niz sparwa przedstawia sie w rzeczywistosci, ale
po kolei. Znalazlem samochod (sprowadzony, na holenderskich numerach), ktory
mnie interesuje, przy ogledzinach wypadl pozytywnie.Sprzedajacy na pewno
jest dobrym sprzedawca i potrafi zareklamowac auto i zainteresowanie nim...
w kazdym razie po moim telefonie i zaproszeniu na wspolny przeglad w
warsztacie powiedzial, ze owszem, ale po wplaceniu zaliczki. Wizyta miała
się odbyć w czwartek lub piątek, a zaliczka miała zostać wpłacona jutro.
Zgodzilbym sie, ale za wystawione zaswiadczenie o przyjeciu pieniedzy, ale
sprzedawca powiedzial, ze woli oddac jeden z komumentow pojazdu, czyli
polise OC. Nie chciał tez przelewu na konto. Mam wrazenie, ze jakims
zabezpieczeniem moglby byc dowod rejestracyjny, ale oc to chyba nie zaden
dokument, tylko rachunek i mozna dostac jego kopie bez problemu. Dziwi mnie
ten fakt wymagania zaliczki na 2-3 dni, a samochod bardzo mi sie podoba...
no i mam dylemat :)

Uciekaj od niego jak najszybciej.

Krzysiek Kiełczewski

6 Data: Sierpien 26 2008 21:33:22
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: KsZZysiek 

Zgodzilbym sie, ale za wystawione zaswiadczenie o przyjeciu pieniedzy, ale
sprzedawca powiedzial, ze woli oddac jeden z komumentow pojazdu, czyli
polise OC. Nie chciał tez przelewu na konto. Mam wrazenie, ze jakims

Oszust jakis ... powiadom policje i daj mu znaczone pieniadze. Po prostu
prowokację urządzic.

--
Krzysiek, Kraków

7 Data: Sierpien 26 2008 21:47:18
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Jerz 

Użytkownik "KsZZysiek"  napisał w wiadomości

Zgodzilbym sie, ale za wystawione zaswiadczenie o przyjeciu pieniedzy,
ale
sprzedawca powiedzial, ze woli oddac jeden z komumentow pojazdu, czyli
polise OC. Nie chciał tez przelewu na konto. Mam wrazenie, ze jakims

Oszust jakis ... powiadom policje i daj mu znaczone pieniadze. Po prostu
prowokację urządzic.

--
Krzysiek, Kraków

Dzieki wszystkim (przepraszam, ze zbiorczo) za utwierdzenie mnei w
wartpliwościach :) Ścigać go nie raczej nie będę, ale z zakupu zrezygnuję.

Pozdrawiam,
Jerz

8 Data: Sierpien 26 2008 21:58:02
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Jacek "Plumpi" 

Dzieki wszystkim (przepraszam, ze zbiorczo) za utwierdzenie mnei w
wartpliwościach :) Ścigać go nie raczej nie będę, ale z zakupu zrezygnuję.

Oszust, nie oszust tego to nikt z nas nie wie.
Ja bym mu powiedział "krótko", że najpierw przegląd na mój koszt, a dopiero
potem może oglądać jakiekolwiek pieniądze.
Jeżeli mu nie odpowiada to "żegnam".

9 Data: Sierpien 26 2008 22:00:36
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Jacek "Plumpi" 

P.S.

Napalanie się często powoduje, że ludzie kupują samochody, które później
okazują się "jeżdżącymi trumnami".
Spróbuj do tego podejść w sposób chłodny i obojętny, na zasadzie jak nie ten
to sto innych. :)))

10 Data: Sierpien 26 2008 22:32:01
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Jetz 

Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

Dzieki wszystkim (przepraszam, ze zbiorczo) za utwierdzenie mnei w wartpliwościach :) Ścigać go nie raczej nie będę, ale z zakupu zrezygnuję.

Oszust, nie oszust tego to nikt z nas nie wie.
Ja bym mu powiedział "krótko", że najpierw przegląd na mój koszt, a dopiero potem może oglądać jakiekolwiek pieniądze.
Jeżeli mu nie odpowiada to "żegnam".


Ja go nie osądzam. Tylko poczułem się dziwnie, że nie chciał przelewu na konto, ani podpisania karteczki, na której będzie zaświadczenie, że dostał zaliczkę. Nieczęsto kupuję samochody, więc wolę się upewnić... ;)
I dzięki za radę, ale przyznaję, że ciężko o pełen obiektywizm przy oglądaniu ulubionego modelu.

Pozdrawiam serdecznie,
Jerz

11 Data: Sierpien 26 2008 22:56:31
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: castrol 

Jetz pisze:

I dzięki za radę, ale przyznaję, że ciężko o pełen obiektywizm przy oglądaniu ulubionego modelu.

Pomysl jakbys sie czul jakby ktos zrobil Cie w konia. Lepiej jednak odpuscic wszelkie okazje itp i na chlodno podchodzic do sprawy - gwarantuje Ci ze zwroci Ci sie to z nawiazka ;)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

12 Data: Sierpien 27 2008 13:04:26
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Paweł W. 


Dzieki wszystkim (przepraszam, ze zbiorczo) za utwierdzenie mnei w
wartpliwościach :) Ścigać go nie raczej nie będę, ale z zakupu zrezygnuję.

Możesz mu dac zaliczkę, ale miej to to piśmie i niech będzie napisane
"zaliczka", a nie "zadatek" bo to różnica jest.

p.

13 Data: Sierpien 27 2008 17:18:40
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: KsZZysiek 

Możesz mu dac zaliczkę, ale miej to to pi?mie i niech będzie napisane
"zaliczka", a nie "zadatek" bo to różnica jest.

Co ty chłopie piszesz ... wg polskiego prawa wogole nie istnieje cos
takiego jak zaliczka. Jest tylko zadatek.

--
Krzysiek, Kraków

14 Data: Sierpien 27 2008 19:32:51
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: lublex 


Użytkownik "KsZZysiek"  napisał w wiadomości

Możesz mu dac zaliczkę, ale miej to to pi?mie i niech będzie napisane
"zaliczka", a nie "zadatek" bo to różnica jest.

Co ty chłopie piszesz ... wg polskiego prawa wogole nie istnieje cos
takiego jak zaliczka. Jest tylko zadatek.


Nie wpadaj w paranoję. To że coś nie jest regulowane w prawie to nie istnieje? A narzeczeństwo? tego też nie ma? przecież w prawie polskim nie ma tej instytucji.

No ale gdybyś jednak się mylił to polecam:
http://www.akademiaprawa.pl/poradnik-11.html

Forma "przedpłaty" nie określona mianem "zadatku", (Art. 394 KC) jest właśnie zaliczką (a jak się ktoś uprze może napisać np. tak: "część świadczenia realizowana przed wypełnieniem warunków umowy zaliczana na poczet zobowiązania wynikającego z umowy nie będąca zadatkiem w myśl Art 394 Kodeksu Cywilnego*)" - czyż nie jest to piękne?).
Ale użycie "zaliczka" jest:
a) prościej;
 b) każdy "wie o co chodzi"
Można też powiedzieć tak: Zaliczka jest pojęciem szerszym zaś zadatek jest szczególnym rodzajem zaliczki regulowanym przepisami prawa.



*) brak przecinków zamierzony

pozdrawiam
lublex

15 Data: Sierpien 27 2008 07:23:09
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Lukas N. 

Witam

Pewno facet chcial miec pewnosc ze pojedziesz na ten przeglad,
i chodzilo mu oto aby nietrzymac auta przez tydzien. a po tygodniu ty mu
podziekujesz bo sie rozmysliles.
Swoja droga jakies KP to podstawa z pieczatka, podpisem, nr vin itd itp i
jasno okreslonymi zasadami kiedy zaliczka podlega zwrotowi a kiedy niet.

Pewno facet ma samochod nieoplacony i niechce aby po nim jakis slad zostal
ze sprzedal takie auto.


Pozdrawiam
Lukas N.


Użytkownik "Jerz"  napisał w wiadomości

Witam,

temat może brzmi grozniej, niz sparwa przedstawia sie w rzeczywistosci,
ale
po kolei. Znalazlem samochod (sprowadzony, na holenderskich numerach),
ktory
mnie interesuje, przy ogledzinach wypadl pozytywnie.Sprzedajacy na pewno
jest dobrym sprzedawca i potrafi zareklamowac auto i zainteresowanie
nim...
w kazdym razie po moim telefonie i zaproszeniu na wspolny przeglad w
warsztacie powiedzial, ze owszem, ale po wplaceniu zaliczki. Wizyta miała
się odbyć w czwartek lub piątek, a zaliczka miała zostać wpłacona jutro.
Zgodzilbym sie, ale za wystawione zaswiadczenie o przyjeciu pieniedzy, ale
sprzedawca powiedzial, ze woli oddac jeden z komumentow pojazdu, czyli
polise OC. Nie chciał tez przelewu na konto. Mam wrazenie, ze jakims
zabezpieczeniem moglby byc dowod rejestracyjny, ale oc to chyba nie zaden
dokument, tylko rachunek i mozna dostac jego kopie bez problemu. Dziwi
mnie
ten fakt wymagania zaliczki na 2-3 dni, a samochod bardzo mi sie podoba...
no i mam dylemat :)

Pozdrawiam,
Jerz




16 Data: Sierpien 27 2008 08:19:43
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Jerz 

Użytkownik "Lukas N."  napisał w wiadomości

Witam

Pewno facet chcial miec pewnosc ze pojedziesz na ten przeglad,
i chodzilo mu oto aby nietrzymac auta przez tydzien. a po tygodniu ty mu
podziekujesz bo sie rozmysliles.
Swoja droga jakies KP to podstawa z pieczatka, podpisem, nr vin itd itp i
jasno okreslonymi zasadami kiedy zaliczka podlega zwrotowi a kiedy niet.

Pewno facet ma samochod nieoplacony i niechce aby po nim jakis slad zostal
ze sprzedal takie auto.

To możliwe - jak twierdził sprowadza czasami samochody... więc pewnie wie
jak to zrobić, żeby śladów nie było.
Pozdrawiam,
P.

17 Data: Sierpien 27 2008 08:50:02
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Arek M 



Pewno facet chcial miec pewnosc ze pojedziesz na ten przeglad,
i chodzilo mu oto aby nietrzymac auta przez tydzien. a po tygodniu ty mu
podziekujesz bo sie rozmysliles.
Swoja droga jakies KP to podstawa z pieczatka, podpisem, nr vin itd itp i
jasno okreslonymi zasadami kiedy zaliczka podlega zwrotowi a kiedy niet.

Pewno facet ma samochod nieoplacony i niechce aby po nim jakis slad zostal
ze sprzedal takie auto.

To możliwe - jak twierdził sprowadza czasami samochody... więc pewnie wie jak to zrobić, żeby śladów nie było.

Oj ... :)
Wszystko wskazuje na to ze jestes na to auto "napalony" ;) Bronisz goscia :)

--
PozdrawiAM!
volvo S60 D5 MY05

18 Data: Sierpien 27 2008 22:20:00
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Jerz 

Użytkownik "Arek M"  napisał w wiadomości



Pewno facet chcial miec pewnosc ze pojedziesz na ten przeglad,
i chodzilo mu oto aby nietrzymac auta przez tydzien. a po tygodniu ty mu
podziekujesz bo sie rozmysliles.
Swoja droga jakies KP to podstawa z pieczatka, podpisem, nr vin itd itp
i
jasno okreslonymi zasadami kiedy zaliczka podlega zwrotowi a kiedy niet.

Pewno facet ma samochod nieoplacony i niechce aby po nim jakis slad
zostal
ze sprzedal takie auto.

To możliwe - jak twierdził sprowadza czasami samochody... więc pewnie wie
jak to zrobić, żeby śladów nie było.

Oj ... :)
Wszystko wskazuje na to ze jestes na to auto "napalony" ;) Bronisz goscia
:)

Oj... tam ;) No samochod mi sie podoba, ale nei chce też kogoś oskarżać bez
100% pewności.

J.

19 Data: Sierpien 27 2008 10:41:05
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: BrunoJ 

Jerz  napisał(a):

> Użytkownik "Lukas N."  napisał w wiadomości
>

> Pewno facet ma samochod nieoplacony i niechce aby po nim jakis slad zostal
> ze sprzedal takie auto.

To możliwe - jak twierdził sprowadza czasami samochody... więc pewnie wie
jak to zrobić, żeby śladów nie było.
Ale co to obchodzi kupujacego? W zasadzie obchodzic moze tyle, ze skoro facet
jest nieuczciwy i kombinuje z tematami sprowadzenia (zeby wiecej zarobic), to
z duzym prawdopodobienstwem dokonuje rowniez kombinacji z samym samochodem
(zeby wiecej zarobic). Nie ma pol-uczciwego handlarza, ze panstwo zlodziejskie
to on bedzie oszukiwal z podatkow, ale sprzedajacemu to wszystko od serca
opowie o samochodzie.
Nie wspominajac juz o tym ze jesli nie bedzie po nim sladu zadnego, to w razie
jednak wyjdzie cos z autem pozniej, to... wlasnie nie bedzie po nim sladu...

pozdrawiam
Bruno, Citroen ZX, Bydg

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Sierpien 27 2008 09:39:08
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Maverick 

Lukas N. pisze:

Witam

Pewno facet chcial miec pewnosc ze pojedziesz na ten przeglad,
i chodzilo mu oto aby nietrzymac auta przez tydzien. a po tygodniu ty mu
podziekujesz bo sie rozmysliles.
Swoja droga jakies KP to podstawa z pieczatka, podpisem, nr vin itd itp i
jasno okreslonymi zasadami kiedy zaliczka podlega zwrotowi a kiedy niet.

Zaliczka zawsze podlega zwrotowi ;)
Co innego zadatek.

Pewno facet ma samochod nieoplacony i niechce aby po nim jakis slad zostal
ze sprzedal takie auto.

Tak najbardziej prawdopodobne, szczegolnie ze samochod juz jest w PL

21 Data: Sierpien 27 2008 09:44:51
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Boombastic 

Zaliczka zawsze podlega zwrotowi ;)
Co innego zadatek.

Ale trzeba mieć z czego oddawać. Nagle się okaże, że facet nie ma niczego albo co bardziej prawdopodobne - nigdy od niego nie wziął żadnych pieniędzy.

22 Data: Sierpien 27 2008 10:08:36
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Fotelik 



Zaliczka zawsze podlega zwrotowi ;)
Co innego zadatek.

Oddasz pozniej ludziom kasę którym zwrot zaliczki nie przysługuje?
Poczytaj sobie raz jeszcze paragrafy odnośnie zaliczki i udzielaj wtedy rad.
Foti

23 Data: Sierpien 27 2008 10:35:42
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: BrunoJ 

Fotelik  napisał(a):


>
> Zaliczka zawsze podlega zwrotowi ;)
> Co innego zadatek.
>
Oddasz pozniej ludziom kasę którym zwrot zaliczki nie przysługuje?
Poczytaj sobie raz jeszcze paragrafy odnośnie zaliczki i udzielaj wtedy rad.
Foti

I to zaczyna sprowadzac sie do tego ze tutaj nawet KP nie wystarczy, tylko
trzeba by spisac jakas mala umowe. Bo jak na przegladzie wyjdzie ze z cwiartek
spawany i kolega jednak przestanie sie napalac na zakup to sprzedajacy te kase
odda czy nie? Na jakiej podstawie? Skad bedzie wiadomo ze to zaliczka czy
zadatek, czy moze kaucja?
Uczciwy sprzedajacy nie potrzebuje takiej zaliczki, bo i po co, jeszcze zeby
chodzilo o czekanie 2 tygodnie to moze, ale 2 dni? IMO bez sensu. Ja z komisu
dostalem auto z papierami zebym sobie na przeglad pojechal i zostawialem tylko
dowod czy paszport w zastaw, zadnych zaliczek. Z prywatnym powinno byc jeszcze
mniej zachodu - zazwyczaj jedzie on z nami na ten przeglad.
Zostaw temat, szkoda kasy na ten przeglad.

pozdrawiam
Bruno, Citroen ZX, Bydg

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

24 Data: Sierpien 27 2008 22:21:58
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Jerz 

Użytkownik " BrunoJ"  napisał w wiadomości

Fotelik  napisał(a):

Uczciwy sprzedajacy nie potrzebuje takiej zaliczki, bo i po co, jeszcze
zeby
chodzilo o czekanie 2 tygodnie to moze, ale 2 dni? IMO bez sensu. Ja z
komisu
dostalem auto z papierami zebym sobie na przeglad pojechal i zostawialem
tylko
dowod czy paszport w zastaw, zadnych zaliczek. Z prywatnym powinno byc
jeszcze
mniej zachodu - zazwyczaj jedzie on z nami na ten przeglad.
Zostaw temat, szkoda kasy na ten przeglad.

Tak tez zrobilem - znalazlem inny samochod, ten sam rocznik, tylko tapicerka
ina, wiec nic straconego :)

25 Data: Sierpien 27 2008 12:36:12
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Ra 

Jerz pisze:

Witam,

temat może brzmi grozniej, niz sparwa przedstawia sie w rzeczywistosci, ale po kolei. Znalazlem samochod (sprowadzony, na holenderskich numerach), ktory mnie interesuje, przy ogledzinach wypadl pozytywnie.Sprzedajacy na pewno jest dobrym sprzedawca i potrafi zareklamowac auto i zainteresowanie nim... w kazdym razie po moim telefonie i zaproszeniu na wspolny przeglad w warsztacie powiedzial, ze owszem, ale po wplaceniu zaliczki. Wizyta miała się odbyć w czwartek lub piątek, a zaliczka miała zostać wpłacona jutro.
Zgodzilbym sie, ale za wystawione zaswiadczenie o przyjeciu pieniedzy, ale sprzedawca powiedzial, ze woli oddac jeden z komumentow pojazdu, czyli polise OC. Nie chciał tez przelewu na konto. Mam wrazenie, ze jakims zabezpieczeniem moglby byc dowod rejestracyjny, ale oc to chyba nie zaden dokument, tylko rachunek i mozna dostac jego kopie bez problemu. Dziwi mnie ten fakt wymagania zaliczki na 2-3 dni, a samochod bardzo mi sie podoba... no i mam dylemat :)

Handlarze są dość twardzi, ja kupowałem auto od znajomego sąsiada i też od razu gadka - po pierwsze zaliczka - jak nie kupisz zaliczka przepada. Trochę mnie to otrzeźwiło ale nie ma sentymentów - on chce sprzedać auto
Oczywiście żadnych papierów bo handlem autami to on sobie dorabia, kupuje, trzyma 0.5 roku i sprzedaje. Także nie kończnie chce cię oszukać   chociaż ja teraz zaliczki bym nie dał

26 Data: Sierpien 27 2008 13:08:45
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Boombastic 

Handlarze są dość twardzi, ja kupowałem auto od znajomego sąsiada i też od razu gadka - po pierwsze zaliczka - jak nie kupisz zaliczka przepada. Trochę mnie to otrzeźwiło ale nie ma sentymentów - on chce sprzedać auto
Oczywiście żadnych papierów bo handlem autami to on sobie dorabia, kupuje, trzyma 0.5 roku i sprzedaje. Także nie kończnie chce cię oszukać chociaż ja teraz zaliczki bym nie dał

Oczywiście, ze chce cię oszukac, bo zaliczka jest zwrotna. Ciekawe czy zgodziłby się na zadatek z warunkiem stanu technicznego zgodnego z ogłoszeniem. Jak się nie zgadza na przeglądzie to oddaje podwojony.

27 Data: Sierpien 27 2008 14:47:26
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Fotelik 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Handlarze są dość twardzi, ja kupowałem auto od znajomego sąsiada i też
od razu gadka - po pierwsze zaliczka - jak nie kupisz zaliczka przepada.
Trochę mnie to otrzeźwiło ale nie ma sentymentów - on chce sprzedać auto
Oczywiście żadnych papierów bo handlem autami to on sobie dorabia,
kupuje, trzyma 0.5 roku i sprzedaje. Także nie kończnie chce cię oszukać
chociaż ja teraz zaliczki bym nie dał

Oczywiście, ze chce cię oszukac, bo zaliczka jest zwrotna. Ciekawe czy
zgodziłby się na zadatek z warunkiem stanu technicznego zgodnego z
ogłoszeniem. Jak się nie zgadza na przeglądzie to oddaje podwojony.
Nie wypisuj tych bzdur bo ktoś kiedyś zacznie się nimi jeszcze kierować
jeśli to kupujący odstpąpi od umowy to zwrot zaliczki sie nie należy.
W tym przypadku nie było by różncy między zaliczką i zadatkiem.
Gdyby natomiast sprzedający się rozmyślił to oddałby zaliczkę a w prypadku
zadatku w podówjnej wysokości zadatek.
Kurcze te grupy w nescie to w wiekszosci niestety nic nie warte literki
bo ktos gdzies cos usłyszał pozniej jeszcze przekreci a poniej to "zmielone"
przez jego mozg
wpada na grupy dyskusyjne jako pewnik.
Foti

28 Data: Sierpien 27 2008 17:06:55
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Boombastic 

Nie wypisuj tych bzdur bo ktoś kiedyś zacznie się nimi jeszcze kierować
jeśli to kupujący odstpąpi od umowy to zwrot zaliczki sie nie należy.

A moze byś zaczął używać mózgu do składania literek i czytał ze zrozumieniem?

29 Data: Sierpien 27 2008 19:24:35
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Ra 

Boombastic pisze:

Handlarze są dość twardzi, ja kupowałem auto od znajomego sąsiada i też od razu gadka - po pierwsze zaliczka - jak nie kupisz zaliczka przepada. Trochę mnie to otrzeźwiło ale nie ma sentymentów - on chce sprzedać auto
Oczywiście żadnych papierów bo handlem autami to on sobie dorabia, kupuje, trzyma 0.5 roku i sprzedaje. Także nie kończnie chce cię oszukać chociaż ja teraz zaliczki bym nie dał

Oczywiście, ze chce cię oszukac, bo zaliczka jest zwrotna. Ciekawe czy

a nie zauważyłem że to zaliczka, przy kupnie auta znacznie częściej stosowany jest zadatek

30 Data: Sierpien 27 2008 13:12:53
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 27 Aug 2008 12:36:12 +0200, Ra <w@stopce> wrote:

Handlarze są dość twardzi, ja kupowałem auto od znajomego sąsiada i też
od razu gadka - po pierwsze zaliczka - jak nie kupisz zaliczka przepada.

To nie zaliczka, a zadatek. I w sumie dobrze.
Bo wiesz, jak Ty się zdecydujesz, a on nie sprzeda, albo okaże się, że
auto jest inne niż to, na które się umówiliście, to dostajesz
dwukrotność zadatku.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

31 Data: Sierpien 27 2008 13:19:47
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Boombastic 

To nie zaliczka, a zadatek. I w sumie dobrze.
Bo wiesz, jak Ty się zdecydujesz, a on nie sprzeda, albo okaże się, że
auto jest inne niż to, na które się umówiliście, to dostajesz
dwukrotność zadatku.

A po ilu rozprawach i po jakich kosztach?

32 Data: Sierpien 27 2008 14:07:08
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 27 Aug 2008 13:19:47 +0200, "Boombastic"
 wrote:

Bo wiesz, jak Ty się zdecydujesz, a on nie sprzeda, albo okaże się, że
auto jest inne niż to, na które się umówiliście, to dostajesz
dwukrotność zadatku.

A po ilu rozprawach i po jakich kosztach?

Po jednej, na koszt sprzedawcy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

33 Data: Sierpien 27 2008 17:05:28
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Boombastic 

A po ilu rozprawach i po jakich kosztach?

Po jednej, na koszt sprzedawcy.

Sprzedawca nie ma majątku osobistego. Brnij dalej.

34 Data: Sierpien 27 2008 19:48:27
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: lublex 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

A po ilu rozprawach i po jakich kosztach?

Po jednej, na koszt sprzedawcy.

Sprzedawca nie ma majątku osobistego. Brnij dalej.

Zlicytują mu ww. samochód ? :)

pozdr
lublex

35 Data: Sierpien 28 2008 00:15:33
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Boombastic 

Sprzedawca nie ma majątku osobistego. Brnij dalej.

Zlicytują mu ww. samochód ? :)

Ten który dawno darował żonie z którą ma rozdzielność majątkową?

36 Data: Sierpien 28 2008 01:09:20
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Boombastic* napisał:

Sprzedawca nie ma majątku osobistego. Brnij dalej.

Zlicytują mu ww. samochód ? :)

Ten który dawno darował żonie z którą ma rozdzielność majątkową?

Kodeks karny:
Art. 300.  § 1. Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości,
udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że
usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie
obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku, podlega karze
pozbawienia wolności do lat 3.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

37 Data: Sierpien 28 2008 19:54:04
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Boombastic 

Kodeks karny:
Art. 300.  § 1. Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości,
udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że
usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie
obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku, podlega karze
pozbawienia wolności do lat 3.

A gdzie masz tam napisane, ze oddaje kasę?

38 Data: Sierpien 28 2008 19:59:51
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Boombastic* napisał:

Kodeks karny:
Art. 300.  § 1. Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości,
udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że
usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie
obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku, podlega karze
pozbawienia wolności do lat 3.

A gdzie masz tam napisane, ze oddaje kasę?

a) raczej nie będzie ryzykował trzech lat pudła za takie pieniądze
b) nie jestem pewien, ale w takim przypadku komornik kasę i tak chyba
zgarnie.

pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

39 Data: Sierpien 28 2008 09:33:12
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 27 Aug 2008 17:05:28 +0200, "Boombastic"
 wrote:

Po jednej, na koszt sprzedawcy.

Sprzedawca nie ma majątku osobistego. Brnij dalej.

A samochody na placyku wyparowały.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

40 Data: Sierpien 28 2008 19:54:29
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Boombastic 

Sprzedawca nie ma majątku osobistego. Brnij dalej.

A samochody na placyku wyparowały.

Nigdy nie były jego, a plac dzierżawił ktos inny.

41 Data: Sierpien 29 2008 00:00:11
Temat: Re: Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 28 Aug 2008 19:54:29 +0200, "Boombastic"
 wrote:

A samochody na placyku wyparowały.

Nigdy nie były jego, a plac dzierżawił ktos inny.

Oj, sprzedam dług jakiemus podróżnikowi.. :>
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Kupno sprowadzanego samochodu i zaliczka



Grupy dyskusyjne