L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
1 | Data: Maj 05 2009 15:34:58 |
Temat: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | |
Autor: .Peeter | Hej. 2 |
Data: Maj 05 2009 14:39:22 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: kamil |
Hej. Nic sie nie zmienilo, bo to nigdy nie bylo jasno okreslone. http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1984 Pozdrawiam Kamil 3 |
Data: Maj 05 2009 20:21:57 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Tomasz Nowicki | No nie wiem, czego nie rozumiesz - masz znak "skrzyżowanie z ruchem 4 |
Data: Maj 05 2009 20:30:56 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | Tomasz Nowicki pisze: No nie wiem, czego nie rozumiesz - masz znak "skrzyżowanie z ruchem A co robisz przed wjazdem na skrzyżowanie? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 5 |
Data: Maj 05 2009 20:40:21 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Tue, 05 May 2009 20:30:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a): No nie wiem, czego nie rozumiesz - masz znak "skrzyżowanie z ruchem Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię niepotrzebnego zamieszania. No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym. Wtedy rozumiem miganie. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 6 |
Data: Maj 05 2009 20:48:49 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | Borys Pogoreło pisze: Dnia Tue, 05 May 2009 20:30:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :) No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym. Znasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 7 |
Data: Maj 05 2009 21:25:25 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Tue, 05 May 2009 20:48:49 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię Już inni to napisali - czy masz jakiś wybór w którą stronę pojedziesz po rondzie? Równie dobrze możesz włączać kierunkowskaz na łuku. No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym. Oczywiście. I włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo sygnalizuje co najwyżej chęć wjechania na nie pod prąd. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 8 |
Data: Maj 05 2009 21:30:49 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | Borys Pogoreło pisze: Dnia Tue, 05 May 2009 20:48:49 +0200, Artur Maśląg napisał(a): W którą stronę w sensie kierunku "krążenia" wyboru nie mam, ale powinienem sygnalizować, co będę chciał na tym skrzyżowaniu zrobić. Inni powinni wiedzieć, czy zjeżdżam od razu pierwszym zjazdem, czy też będę mijał dwa kolejne i zjeżdżał na trzecim. No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym.Znasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów? Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów i stosowne zachowanie. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 9 |
Data: Maj 05 2009 21:42:01 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: jarek d. |
Borys Pogoreło pisze: Jak włączysz kierunkowskaz przed tym zjazdem, to wystarczy. Do tego powinieneś być na prawym, skrajnym pasie (lub na pasie wyznaczonym do zjazdu). No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchemZnasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów? Niepotrzebna sygnalizacja. Nie migasz prawym kierunkowskazem = nie zjeżdżasz na najbliższym zjeździe. Do tego, jakbyś nie kontynuował jazdy po skrajnym prawym pasie, to byłoby już całkiem łatwo innym ocenić twoje zamiary. jarek d. 10 |
Data: Maj 05 2009 21:49:26 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | jarek d. pisze: "Artur Maśląg" napisał: Być może dla Ciebie. Do tego powinieneś być na prawym, skrajnym pasie (lub na pasie wyznaczonym do zjazdu). Gdzie ja powinienem być, to ja dokładnie wiem. Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystałOczywiście. I włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondoNo chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym.Znasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów? Być może dla Ciebie. Jest to jednak czytelna sygnalizacja zamiarów i inni mają większy pożytek z mojej sygnalizacji, niż z jej braku. Nie migasz prawym kierunkowskazem = nie zjeżdżasz na najbliższym zjeździe. I nie wiadomo z którego będę korzystał - w tym zanim wjadę na skrzyżowanie. Do tego, jakbyś nie kontynuował jazdy po skrajnym prawym pasie, to byłoby już całkiem łatwo innym ocenić twoje zamiary. Tak tak - szczególnie jak "rondo" ma 1 pas, albo półtora :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 11 |
Data: Maj 05 2009 21:53:29 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: usrobo | Artur Maśląg pisze: jarek d. pisze:a co jak chce zawrocic?? mam wlaczyc awaryjne? 12 |
Data: Maj 05 2009 21:55:44 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | usrobo pisze: a co jak chce zawrocic?? Najpierw zjechać na pobocze - później można zostawić samochód i w dalszą podróż udać się komunikacją miejską. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 13 |
Data: Maj 05 2009 21:59:43 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: usrobo | Artur Maśląg pisze: usrobo pisze:na szczęście większosć zachowuje sie inaczej niz ty. ja to podsumuje tak: taka nad-czytelnosc jest bezcelowa bo nikomu nic nie daje. co z tego ze ja wiem ze gosc przede mna nie zjedzie na 2 pierwszych zjazdach? michal 14 |
Data: Maj 06 2009 01:54:52 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: z | usrobo pisze: ja to podsumuje tak:Daje. Często jeżdżę po rondach z 2 pasami bez ustalonych kierunków pasów. Moje mruganie przed rondem mówi tym z tyłu że na tym pasie wprost za rondem mnie nie będzie. Niby nic ale wg mnie poprawia płynność ruchu zwłaszcza jak o 8 rano do tego ronda dojeżdża śmieciara i 3 nauki jazdy :-( z PS. Wiem że gdzieś się uczyć trzeba ale do jasnej ...... dlaczego w godzinach szczytu 3-5 yarisów czy cors jedzie jedna za drugą i każdy ma problemy z ruszaniem na równej drodze (nie pod górę). Takie rzeczy to na placu trzeba trenować a nie od razu w miasto. 15 |
Data: Maj 05 2009 21:59:25 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: jarek d. |
Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał Niepotrzebna sygnalizacja. Jeśli na rondzie są 2 pasy, a Ty jedziesz prawym pasem i migasz lewym kierunkiem, to sygnalizujesz zmianę pasa, a nie kontynuację ruchu okrężnego. Czyli wprowadzasz zamieszanie. Chcesz różnicować używanie kierunkowskazów w zależności od ilości pasów na rondzie? Nie migasz prawym kierunkowskazem = nie zjeżdżasz na najbliższym j.w. jarek d. 16 |
Data: Maj 05 2009 22:04:23 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | jarek d. pisze: "Artur Maśląg" napisał: Być może dla Ciebie, a resztę Twoich dywagacji pozostawię bez odpowiedzi :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 17 |
Data: Maj 05 2009 23:05:40 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Trzeci | Dnia Tue, 5 May 2009 21:59:25 +0200, jarek d. napisał(a): Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości Ja.cię... nawet po rondach nie umiecie jeździć? Jak w końcu wybudują Wam autostrady, to się na nich pozabijacie. http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif Tak się jeździ! 18 |
Data: Maj 06 2009 00:18:09 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: gacek | Trzeci wrote: Dnia Tue, 5 May 2009 21:59:25 +0200, jarek d. napisał(a): no więc właśnie. naprawdę, przełączenie z lewego na prawy kosztuje tyle uwagi co samo włączenie prawego. a jeśli ktoś uważa, że kolejny idiota z usenetu coś napisał - niech pamięta że uprawanienia póki co mam, więc niech temu idiocie mrugnie lewym ;) gacek 19 |
Data: Maj 06 2009 02:00:38 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: z | Trzeci pisze: Ja.cię... nawet po rondach nie umiecie jeździć? Święte słowa z 20 |
Data: Maj 06 2009 10:11:53 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: kamil |
Dnia Tue, 5 May 2009 21:59:25 +0200, jarek d. napisał(a): Zeby bylo smieszniej, w UK tez uzywa sie kierunku przed wjazdem na rondo, tyle ze ruch idzie w druga strone. Pozdrawiam Kamil 21 |
Data: Maj 06 2009 11:20:09 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | kamil pisze: http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif A co w tym śmiesznego? Tak się po prostu robi i tak się szkoli kierowców w krajach "motoryzacyjnie" bardziej doświadczonych. w UK tez uzywa sie kierunku przed wjazdem na rondo, tyle ze ruch idzie w druga strone. No popatrz :) http://en.wikipedia.org/wiki/File:UK_Roundabout_8_Cars.gif http://en.wikipedia.org/wiki/Traffic 22 |
Data: Maj 06 2009 10:40:47 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: kamil |
kamil pisze: No wlasne o tym mowie. :-) Pozdrawiam Kamil 23 |
Data: Maj 06 2009 00:06:06 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: gacek | Niepotrzebna sygnalizacja. Jak jedziesz na rondzie prawym pasem i nie skręcasz w prawo, ani nie jedziesz prosto to jesteś dupa, a nie kierowca (imo). gacek 24 |
Data: Maj 05 2009 21:47:32 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: 'Tom N' | Artur Maśląg w Borys Pogoreło pisze:[...] Inni powinni wiedzieć, czy zjeżdżam od razu pierwszym zjazdem,[...] Oczywiście. I włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondoMylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał Ale mowa o tych za Tobą? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 25 |
Data: Maj 05 2009 21:50:33 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | 'Tom N' pisze: Ale mowa o tych za Tobą? Też. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 26 |
Data: Maj 05 2009 22:01:25 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: 'Tom N' | Artur Maśląg w 'Tom N' pisze: Też. Też na rondzie w Głogowie? Czy tylko i wyłącznie dla tych? I nie będę szukał swoich wiadomości, w których pisałem, ze sygnalizowanie kierunkowskazem zależy od układu takiego skrzyżowania, oznakowania, etc... Zarówno sygnalizowanie wjazdu jak i zjazdu. ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 27 |
Data: Maj 05 2009 22:09:29 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | 'Tom N' pisze: Artur Maśląg w Niekoniecznie. Mam opisać zachowanie na "rondach" we Włoszech, które mają chyba z kilometr średnicy? Czy tylko i wyłącznie dla tych? Zależnie od geometrii skrzyżowania, o czym już pisałem. I nie będę szukał swoich wiadomości, w których pisałem, ze No popatrz - Ty pisałeś, a inni nie? Nawet w tym wątku przeoczyłeś co pisałem o geometrii różnych "rond" i czytelności sygnalizacji? Zarówno sygnalizowanie wjazdu jak i zjazdu. ;-) No właśnie. Mimo wszystko wróć do początku i poczytaj o jakich rondach była dyskusja. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 28 |
Data: Maj 05 2009 22:40:12 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: 'Tom N' | Artur Maśląg w 'Tom N' pisze: Niekoniecznie. Mam opisać zachowanie na "rondach" we Włoszech,'Tom N' pisze:Też na rondzie w Głogowie? Pisz ;-) Czy tylko i wyłącznie dla tych?Zależnie od geometrii skrzyżowania, o czym już pisałem. Nie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że miałem możliwość, mimo najszczerszych chęci, przeczytania Twoich wcześniejszych wiadomości Zarówno sygnalizowanie wjazdu jak i zjazdu. ;-)No właśnie. Mimo wszystko wróć do początku i poczytaj o jakich O tym piszesz: X-Hamster-Info: Score=0 ScoreLoad=0 ScoreSave=0 Received=20090505221318 Message-ID: To juz wiesz o której przypełzło :/ -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 29 |
Data: Maj 05 2009 21:43:13 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosiÄ źle uczÄ
cego instruktora? | Autor: Mikolaj Machowski | Artur Maśląg napisał: Borys Pogoreło pisze: Rację masz częściowo - sygnalizacja o skręcie w lewo przed wjazdem na skrzyżowanie z ruchem okrężnym obowiązuje obowiązuje gdy masz dwa pasy ruchu. Jeśli tylko jeden nie trzeba tego robić. I migając nie tyle ogłaszasz zamiaru skrętu w lewo na rondzie ale to, że od razu "przebijasz" się na wewnętrzny pas ronda. Czyli zmieniając na rondzie kierunek jazdy - uwaga, niespodzianka! - w lewo. m. -- You have the right to remain silent. Anything you say will be misquoted, then used against you. 30 |
Data: Maj 05 2009 21:15:55 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: KZ | Artur Maśląg wrote: Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię Oczywiście że potrzebne - jak facet stoi przed wjazdem na rondo to za cholerę nie można odgadnąć w którą stronę pojedzie... KZ 31 |
Data: Maj 05 2009 21:24:03 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | KZ pisze: Artur Maśląg wrote: Dobrze prawisz i tak też uczą w miejscach bardziej "racjonalnych". Sygnalizacja tylko zjazdu z ronda jest niestety niewystarczająca - szczególnie przy wzrastającym natężeniu ruchu. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 32 |
Data: Maj 05 2009 21:29:32 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Tue, 05 May 2009 21:24:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Dobrze prawisz i tak też uczą w miejscach bardziej "racjonalnych". W miejscach, gdzie ruch jest tak duży by miało to jakieś znaczenie, są z reguły ronda ze światłami lub turbinowe... Jeśli rondo ma np. 6 zjazdów to jak się zachowujesz? -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 33 |
Data: Maj 05 2009 21:32:44 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | Borys Pogoreło pisze: Dnia Tue, 05 May 2009 21:24:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Tak, oczywiście. Jeśli rondo ma np. 6 zjazdów to jak się zachowujesz? Zależy od geometrii skrzyżowania - jak napisałem, mam czytelnie sygnalizować swoje zamiary. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 34 |
Data: Maj 05 2009 20:58:06 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Tomasz Nowicki | Dnia Tue, 05 May 2009 20:30:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a): A co robisz przed wjazdem na skrzyżowanie? To samo, co przed wjazdem na zwykłe skrzyżowanie, kiedy jadę prosto - nie włączam kierunkowskazu. Co mam niby sygnalizować? Że wjeżdżam na rondo? To widać i bez kierunkowskazu. Sygnalizacja potrzebna jest wówczas, kiedy zamierzam z niego zjechać. Robiłem prawo jazdy bardzo dawno temu, ale to akurat pamiętam dokładnie - instruktor wyjaśniał nam jak krowie na rowie zasady sygnalizowania na rondach, co było o tyle zabawne, że wówczas w moim mieście nie było ani jednego ronda. T. 35 |
Data: Maj 05 2009 21:07:14 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | Tomasz Nowicki pisze: Dnia Tue, 05 May 2009 20:30:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a): No właśnie - a jak w lewo (no ja wiem że prosto), bądź w prawo na pierwszym zjeździe? Co mam niby sygnalizować? Że wjeżdżam na rondo? To Nie tylko - potrzebna jest również wtedy, kiedy Twoje zamiary są niejasne dla innych. Robiłem prawo jazdy bardzo dawno temu, ale to akurat pamiętam dokładnie - Co nie znaczy, że wyjaśniał dobrze, szczególnie jeżeli "ronda" na oczy nie widział. Tak się składa, ze ja robiłem PJ też bardzo dawno temu i zasady poruszania się po skrzyżowaniach o ruchu okrężnym od tamtej pory się zmieniły - szczególnie w Polsce. W krajach które lepiej znam w twej materii, należy sygnalizować czytelnie itd. Mało tego - Polska jest jedynym krajem, który dopuszcza wyprzedzanie z prawej strony, co skutecznie utrudnia normalnie zachowanie na tego typu skrzyżowaniach. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 36 |
Data: Maj 05 2009 21:14:25 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Tomasz Nowicki | Dnia Tue, 05 May 2009 21:07:14 +0200, Artur Maśląg napisał(a): No właśnie - a jak w lewo (no ja wiem że prosto), bądź w prawo na Nie rozumiem, o co ci chodzi - kiedy jadę w kółko na rondzie to tak, jakbym jechał cały czas prosto. A kiedy zjeżdżam z ronda - to tak, jakbym skręcał w prawo. Sygnalizuję zamiar skrętu, a nie jazdy prosto. Nie tylko - potrzebna jest również wtedy, kiedy Twoje zamiary są Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie wjechać. Sygnalizować będę dopiero zamiar zjazdu. Co nie znaczy, że wyjaśniał dobrze, szczególnie jeżeli "ronda" na oczy Wyjaśniał dobrze, zgodnie z tym, co pisano w podręczniku :) nie widział. Tak się składa, ze ja robiłem PJ też bardzo dawno temu Zmieniły się wyłącznie zasady pierwszeństwa - i to też dawno temu. w twej materii, należy sygnalizować czytelnie itd. Mało tego - Polska Otóż to - czytelnie. Jadąc dookoła ronda z włączonym kierunkowskazem robiłbym tylko zamieszanie, bo sygnalizowałbym zamiar zjazdu z ronda, a tego bym nie czynił, albo (lewy) sygnalizowałbym nie wiadomo co. T. 37 |
Data: Maj 05 2009 21:21:35 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | Tomasz Nowicki pisze: Dnia Tue, 05 May 2009 21:07:14 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Jeżeli nie rozumiesz, to trudno - pytałem np. jak sygnalizujesz przed wjazdem na rondo. Z tego co napisałeś wynika, że nie sygnalizujesz wcale swych zamiarów. Nie tylko - potrzebna jest również wtedy, kiedy Twoje zamiary są Znaczy się nie jedziesz czytelnie. Co nie znaczy, że wyjaśniał dobrze, szczególnie jeżeli "ronda" na oczy Nie co było w tym podręczniku. nie widział. Tak się składa, ze ja robiłem PJ też bardzo dawno temu Między innymi. Zmieniły się również zasady wyprzedzania na drogach wielopasmowych w mieście. w twej materii, należy sygnalizować czytelnie itd. Mało tego - Polska Nie pisałem o zachowaniach wprowadzających zamieszanie, tylko o czytelnej sygnalizacji zamiaru swoich zamiarów. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 38 |
Data: Maj 06 2009 14:36:41 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: .Peeter | Użytkownik "Artur Maśląg"napisał: Znaczy się nie jedziesz czytelnie. To w takim razie Policja jadąca kilka dni temu za mną też nie jechała czytelnie. Włączali kierunkowskaz w prawo sygnalizując zamiar opuszczenia ronda. Wiele razy jadę przed/za różnej maści radiowozami (mam komendę Policji na osiedlu) i nigdy nie widziałem, żeby którykolwiek mrugał w lewo. Uprzedzam taką odpowiedź - wiem, Policja często świeci złym przykładem, zdarzało mi się widzieć radiowozy łamiące przepisy, głównie w miejscach, gdzie wszyscy je łamią. :-) Pozdrawiam ..Peeter 39 |
Data: Maj 05 2009 21:25:32 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Vboost |
Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie Czyli nalezysz do tych osób, które stojąc na czerwonym na skrzyżowaniu włączają kierunek dopiero, gdy wjadą na środek skrzyżowania...? Gratuluję... 40 |
Data: Maj 05 2009 21:35:18 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: jarek d. |
Nietrafiona analogia. Rondo to takie specyficzne skrzyżowanie. Wjeżdżasz na rondo - to tak jakbyś wjeżdżał na skrzyżowanie bez zamiaru skrętu. Inną sprawą jest zjazd z ronda. Wtedy się włącza kierunkowskaz. Przecież to takie proste i logiczne. jarek d. 41 |
Data: Maj 05 2009 21:41:44 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Vboost |
Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie Proponuje w takim razie jeszcze raz przeczytać cytat, na który odpisywałem. Żadna analogia.... 42 |
Data: Maj 05 2009 21:46:41 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: jarek d. |
No w tym sęk, że właśnie żadna. Co miało dać porównanie jazdy po rondzie (choćby i kilka razy "w kółko") do sygnalizowania skrętu na zwykłym skrzyżowaniu? jarek d. 43 |
Data: Maj 05 2009 21:55:13 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Vboost |
No w tym sęk, że właśnie żadna. Gdzie w tym cytacie na który odpisywałem, masz słowo "rondo"...????????????? 44 |
Data: Maj 05 2009 22:07:34 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: jarek d. |
Wątek jest o rondzie. Natomiast Ty porównujesz: - naganne zachowanie w przypadku dojazdu do zwykłego skrzyżowania z zamiarem skrętu, zatrzymania się na czerwonym i wrzucenia kierunku dopiero po zapaleniu się zielonego do: - dojazdu do ronda, na które nie można wjechać inaczej, jak skręcając w prawo. Stąd twierdzenie o niepoprawnej analogii. jarek d. 45 |
Data: Maj 06 2009 00:10:21 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: gacek | jarek d. wrote: - dojazdu do ronda, na które nie można wjechać inaczej, jak skręcając w prawo. żeby przesadzić powiedziałbym że znam milion takich rond, ale po prawdzie to umiem wskazać kilka, na które można wjechać inaczej niż skręcając w prawo (prosto, i mowa o "rondach" z wiadomym znakiem). gacek 46 |
Data: Maj 05 2009 21:56:54 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Tue, 5 May 2009 21:41:44 +0200, Vboost napisał(a): Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie Po prostu Tomek opuścił "o ruchu okrężnym". Przecież cały o czas o takim mowa. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 47 |
Data: Maj 06 2009 12:27:37 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Tomasz Nowicki | Dnia Tue, 5 May 2009 21:56:54 +0200, Borys Pogoreło napisał(a): Po prostu Tomek opuścił "o ruchu okrężnym". Przecież cały o czas o takim W takich dyskusjach, to czasem ręce opadają - rozmowa jest o rondach, a dyskutant triumfalnie łapie cię za słówko i wywodzi stąd wniosek, że ma rację. Tymczasem oczywiście - nie ma. Zasady sygnalizacji na skrzyżowaniach z ruchem okrężnym są jasne i proste, ale zdaje się, że pojawiło się lobby, którym one z jakichś względów nie odpowiadają :) T. 48 |
Data: Maj 06 2009 15:34:37 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Vboost |
W takich dyskusjach, to czasem ręce opadają - rozmowa jest o rondach, a Przepisów jednoznacznych jak dotąd brak. Są natomiast różne interpretacje. Mowa jest o skrzyżowaniach o ruchu okrężnym. Stąd moje zapytanie o zwykłe skrzyżowanie. Skoro sygnalizujesz zamiar zmiany kierunku ruchu przed zwykłym skrzyżowaniem a nie po wjechaniu na nie, dlaczego nie sygnalizujesz takiego zamiaru przed wjazdem na skrzyżowanie o ruchu okrężnym, tylko wtedy, gdy dopiero na nim jesteś?????. 49 |
Data: Maj 06 2009 17:44:04 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Tomasz Nowicki | Dnia Wed, 6 May 2009 15:34:37 +0200, Vboost napisał(a): Przepisów jednoznacznych jak dotąd brak. Są natomiast różne interpretacje. Odpowiedź podstawowa jest taka, że tak mnie nauczono na kursie. I tak pouczają np. policjanci (w mediach), gdyby ktoś zapomniał. A uzupełnieniem jej jest - bo pozwala to zachować logikę i elegancką oszczędność sygnałów (nadmiar sygnalizacji bywa gorszy od jej braku). Otóż, kiedy wjeżdżam na rondo (załóżmy, że jednopasmowe), to wiadomo, że muszę pokonać jakąś część jego obwodu - nie muszę tego sygnalizować. W momencie, kiedy mijam ostatni zjazd przed tym, w który zamierzam zjechać, włączam prawy kierunkowskaz, co jednoznacznie sygnalizuje moje zamiary. Gotów jestem uznać, że w przypadku, kiedy zamierzam zjechać w pierwszy mijany zjazd, mogę włączyć kierunkowskaz przed wjazdem na rondo (nb. zwykle tak właśnie robię, zwłaszcza na ciasnych rondach). Na rondach wielopasmowych muszę oczywiście sygnalizować zamiar zmiany pasa. Argumenty, że sygnalizacja w lewo przed wjazdem na rondo pozwala innym zorientować się, że zjadę na trzecim z kolei zjeździe mogę traktować jako propozycję w dyskusji, bo przecież nie są to obowiązujące zasady sygnalizacji i nie mogę oczekiwać od innych użytkowników drogi, że zgadną, co akurat mam na myśli. Z kolei częstość popełniania jakiegoś błędu nie ma znaczenia w dyskusji, bo np. wielu kierowców włącza awaryjne podczas holowania, albo nie wyłącza lewego kierunkowskazu po zmianie pasa podczas wyprzedzania - ale nie oznacza to jeszcze, że mają rację i postępują zgodnie z przepisami. Możemy sobie wymyślać, że przed wjazdem na rondo należy tyle razy mrugnąć długimi, ile zjazdów zamierza się minąć (albo tyle razy zatrąbić), ale takie dywagacje nie mają wielkiego sensu. T. 50 |
Data: Maj 06 2009 19:31:55 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | Tomasz Nowicki pisze: Odpowiedź podstawowa jest taka, że tak mnie nauczono na kursie. Co nie znaczy, że poprawnie. Nawet w gronach polskich instruktorów zdania bywały podzielone. I tak A to już nieprawda, ponieważ policjanci w mediach od dawna twierdzą, że nie ma ścisłych reguł sygnalizacji, ma być za to ona czytelna. A uzupełnieniem jej jest - bo pozwala to zachować logikę i elegancką To jest Twoja prywatna interpretacja "logiki, elegancji i oszczędności"... > (nadmiar sygnalizacji bywa gorszy od jej braku). .... a na to można spokojnie odpowiedzieć, że lepiej sygnalizować pewne zamiary w sposób czytelny, acz nieobowiązkowy - to jest tzw. objaw pewnej kultury drogowej. Otóż, kiedy wjeżdżam na rondo (załóżmy, że jednopasmowe), to wiadomo, że Nie musisz - nikt tutaj nie zamierza nikogo do niczego zmuszać, choć zachowania informujące innych o własnych zamiarach są w dobrym tonie i tak tez powinny być realizowane. Wszystkiego explicite się w kodeksie zapisać nie da (i w sumie nie ma takiej potrzeby). W Nieprawda - w tym momencie zasygnalizowałeś tylko i wyłącznie zjazd ze skrzyżowania - do tego momentu nikt nie był w stanie przewidzieć co zrobisz, więc musiał pokornie czekać... Gotów jestem uznać, że w przypadku, kiedy zamierzam zjechać w pierwszy Znaczy się mamy już jakiś postęp. Na rondach Czy ktoś to negował? Argumenty, że sygnalizacja w lewo przed wjazdem na rondo pozwala innym Jako propozycję w dyskusji? No drodze kolego się nie dyskutuje, tylko sprawnie i czytelnie porusza, dlatego też sygnalizacja lewym kierunkowskazem przed wjazdem na rondo, czy też użycie go na samym "rondzie" (niekoniecznie celem zmiany pasa) jest jak najbardziej pożądana i stosowana od dawna - szkoda tylko, że w Polsce jest to tak ciężko wielu osobom wytłumaczyć. Nie ma explicite obowiązku użycia lewego kierunkowskazu w takiej sytuacji, ale nadrzędnym jest obowiązek czytelnego poruszania się po drodze i stosownej sygnalizacji własnych zamiarów innym. Z kolei częstość popełniania jakiegoś błędu nie ma znaczenia w dyskusji, bo No właśnie, więc po w tym miejscu wtręt o jeździe na awaryjnych podczas holowania? Możemy Zastanawia mnie po co wymyślasz takie bzdurne teorie, jeżeli sam twierdzisz, ze nie ma to większego sensu... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 51 |
Data: Maj 06 2009 19:42:52 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: 'Tom N' | Artur Maśląg w dlatego też sygnalizacja lewym Prowadzi do: <http://www.hajpa.pl/f/1178/Zawracanie,na,rondzie,i,pod,prad> :-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 52 |
Data: Maj 06 2009 20:20:26 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Wed, 06 May 2009 19:31:55 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Nieprawda - w tym momencie zasygnalizowałeś tylko i wyłącznie zjazd Czekający na najbliższym zjeździe widzi, czy chcę zjechać czy nie. A na kolejnych mają to w nosie, bo jestem zbyt daleko i mogą śmiało wjeżdżać. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 53 |
Data: Maj 07 2009 10:48:03 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: robal | Borys Pogoreło popełnił(a): Dnia Wed, 06 May 2009 19:31:55 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Ale nie ma tylko SORO z wysepką o wielkości boiska do piłki nożnej :). Są też małe, kompaktowe ronda o średnicy wysepki 3-5 m - i na takich włączam kierunek lewy przy dojeżdżaniu do ronda jeśli zamiaruję zjechać "nie pierwszym" zjazdem. To naprawdę ułatwia decyzję innym. Oczywiście prawym również sygnalizuję zjazd. Na duużych - tylko prawy przy zjeździe. -- Ford|Club|Polska - http://forum.fordclubpolska.org 54 |
Data: Maj 17 2009 14:38:38 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: neelix |
Borys Pogoreło popełnił(a): Dużo zależy od konstrukcji ronda. neelix 55 |
Data: Maj 06 2009 21:02:27 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Tomasz Nowicki | Dnia Wed, 06 May 2009 19:31:55 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Co nie znaczy, że poprawnie. Nawet w gronach polskich instruktorów Nie zauważyłem A to już nieprawda, ponieważ policjanci w mediach od dawna twierdzą, Prawda - sam widziałem w tv jak policjant tłumaczył. Nie musisz - nikt tutaj nie zamierza nikogo do niczego zmuszać, choć Ale też nie ma potrzeby cudować i wymyślać nowych prywatnych zasad, o których znaczeniu nikt nie musi wiedzieć. Nieprawda - w tym momencie zasygnalizowałeś tylko i wyłącznie zjazd Nie musiał - rondo zmusza do zwolnienia i ci na dalszych zjazdach mogą spokojnie włączać się do ruchu Jako propozycję w dyskusji? No drodze kolego się nie dyskutuje, tylko Ale tu się dyskutuje. Natomiast na drodze warto używać jednoznacznych sygnałów i nie cudować. ciężko wielu osobom wytłumaczyć. Nie ma explicite obowiązku użycia Aha, więc nie ma obowiązku, ale ty to zalecasz. A więc jest to tylko twój głos w dyskusji. No właśnie, więc po w tym miejscu wtręt o jeździe na awaryjnych podczas Po to, by pokazać, że wielu ludzi wymyśla sobie własne zasady i wprowadza niepotrzebne zamieszanie. I są święcie przekonani o swojej racji. Zastanawia mnie po co wymyślasz takie bzdurne teorie, jeżeli sam Żeby unaocznić zbędność przesadnej sygnalizacji. kiedyś dyskutowano o światłach hamowania z przodu - wielu twierdziło, że byłyby bardzo przydatne (ja też tak sądzę), ale pomysł jakoś nie chwycił - bo wprowadzał dodatkowe zamieszanie T. 56 |
Data: Maj 08 2009 13:12:35 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Sebastian Kaliszewski | Tomasz Nowicki wrote: A to już nieprawda, ponieważ policjanci w mediach od dawna twierdzą, A jeden pan policjant tłumaczył, że jazda motórem na raz pod dwu wyznaczonych pasach jest OK (co wprost sprzeczne z kodeksem). Nie musisz - nikt tutaj nie zamierza nikogo do niczego zmuszać, choć To są zasady z cywilizowanego świata: link już był, podam jeszcze raz: http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif
Taaaa, zwałaszcza na rondzie "kompaktowym". [...] Po to, by pokazać, że wielu ludzi wymyśla sobie własne zasady i wprowadza Bo tak cywilizowany świat jeździ. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 57 |
Data: Maj 08 2009 14:55:01 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | Tomasz Nowicki pisze: Artur Maśląg napisał(a): Tym bardziej - jak tylko staram się uświadomić pewne fakty. A to już nieprawda, ponieważ policjanci w mediach od dawna twierdzą, To, ze widziałeś jak policjant w jakieś tv tłumaczył nie jest wystarczającym dowodem, by twierdzić co napisałeś. Ale też nie ma potrzeby cudować i wymyślać nowych prywatnych zasad, o To nie są żadne wymyślone prywatne zasady, tylko zasady dość powszechnie obowiązują w świecie. Były tutaj nawet linki do stosowanego zachowane się na "rondach". Nie musiał - rondo zmusza do zwolnienia i ci na dalszych zjazdach mogą Tak, tak - szczególnie na niedużych rondach o dużym natężeniu ruchu. Ale tu się dyskutuje. Natomiast na drodze warto używać jednoznacznych Obawiam się, że to Twoje "cudowanie" to właśnie czytelna jazda i ułatwianie decyzji innym. Aha, więc nie ma obowiązku, ale ty to zalecasz. Niech Ci będzie. A więc jest to tylko twój głos w dyskusji. Tutaj się mylisz po raz kolejny - to nie jest "tylko" mój głos w dyskusji, a opisanie zasad co do których należy się stosować. Ja ich sobie nie wymyśliłem - ja się do nich stosuję. Zasady te dziwnym trafem uniwersalne chyba nie tylko w Europie. Po to, by pokazać, że wielu ludzi wymyśla sobie własne zasady i wprowadza Aha, czyli najlepiej sprowadzić sprawę do absurdu i tak też argumentować. Późnej się dziwić, że ludzie jeździć normalnie nie potrafią, a o tolerancji o zrozumieniu przepisów to można sobie do woli opowiadać. Zastanawia mnie po co wymyślasz takie bzdurne teorie, jeżeli sam Chyba sobie samemu musisz to regularnie udowadniać, bo innego sensu w takiej argumentacji nie widzę. kiedyś dyskutowano o Dla mnie możesz dalej nurzać się w oparach absurdu, ale ja już dziękuję. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 58 |
Data: Maj 17 2009 14:37:36 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: neelix |
Tomasz Nowicki pisze: Poziom wyszkolenia i myślenia instruktorów bywa różny. Jeśli wieloletni właściciel ośrodka, nota bene też instruktor mówi, że autobusu prywatnego można nie wpuszczać z przystanku w mieście to mamy juz pewien obraz wiedzy. I tak No to ja przypomnę pewną wypowiedź policjanta w TVP, który wiele lat temu, choć nie tak dawno, kiedy to TVP jeszcze robiła filmiki edukacyjne interpretował miganie na rondzie. Powiedział by migać tylko prawym przy zjeździe. Nie przywiązuję większej wagi do tego co mówią policjanci w mediach, ale tutaj nie sposób się nie zgodzić. Ograniczanie dyskoteki do minimum to zaleta w sygnalizacji. neelix 59 |
Data: Maj 05 2009 22:47:54 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Vboost |
Nie rozumiem, o co ci chodzi - kiedy jadę w kółko na rondzie to tak, Ciekawe dlaczego w Warszawie na rondzie Charlesa de Gaulle, przed którym jadąc od strony centrum w stronę Pragi stoi znak "zakaz skrętu w lewo", wszysycy próbujący jechać w lewo lub zawrócić dostają mandaty. Przecież nie słusznie, gdyż poruszają się cały czas prosto, a potem skręcają w prawo próbując z niego zjechać.... ;-) 60 |
Data: Maj 06 2009 00:11:20 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: yabba | Użytkownik "Vboost" napisał w wiadomości
Znaki poziome pokazują tam przebieg pasów ruchu "na wprost". -- Pozdrawiam, yabba 61 |
Data: Maj 08 2009 13:13:40 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Sebastian Kaliszewski | yabba wrote: Użytkownik "Vboost" napisał w wiadomości No ale to rondo jest. Oznaczone stosownym znakiem :) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 62 |
Data: Maj 06 2009 02:31:45 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: JG | Tomasz Nowicki pisze: Otóż to - czytelnie. Jadąc dookoła ronda z włączonym kierunkowskazemAle w przypadku, gdy mamy rondo o 3 zjazdach, to taka sygnalizacja ma jak najbardziej sens. W mojej okolicy jest taki przypadek - rondo o dosyć małej średnicy i właśnie 3 zjazdach. Jeśli wjeżdżam na nie dosyć szybko z włączonym lewym kierunkiem, to mam praktycznie pewność, że osoba z pierwszego zjazdu nie zmusi mnie do hamowania. Przy wyłączonym kierunkowskazie szansa wjazdu na rondo przez taką osobę wynosi mniej więcej 50%. Przynajmniej w tym moim konkretnym przypadku to naprawdę pomaga. pozdrawiam, JG 63 |
Data: Maj 06 2009 09:24:39 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Mr.FX | Tomasz Nowicki pisze: Bardzo słuszna uwaga, a gdyby wszyscy kierowcy stosowali się do zasad, to i na rondach o czterech zjazdach byłoby łatwiej, gdyż wtedy dla kierowcy, który stoi na pierwszym zjeździe, byłoby oczywiste, że pojazd bez włączonego przed wjazdem na rondo kierunkowskazu, będzie zjeżdżał drugim zjazdem. -- Mr.FX [ myryfykysy ] 64 |
Data: Maj 06 2009 14:02:08 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: .Peeter | Użytkownik "Mr.FX" napisał: Bardzo słuszna uwaga [...] Mnie tylko zastanawia, po co w ogóle mrugać lewym na rondzie? Mrugasz lewym = wiadomo, że nie zjeżdżasz pierwszym zjazdem, tylko jedziesz dalej, nawet dookoła. Prawym sygnalizujesz zjazd z ronda. Nie mrugasz lewym = też wiadomo, że nie zjeżdżasz pierwszym zjazdem, bo myślący człowiek zjeżdżający pierwszym zjazdem w prawo włączy prawy kierunkowskaz jeszcze przed wjazdem na rondo. Widocznie te 50% procent kierowców, którzy zmuszają JG do hamowania, jeśli ten wjeżdża na rondo bez kierunku w lewo, to po prostu zwykłe ciemniaki... Dla mnie jasnym jak sraczka jest, że wjeżdżając na rondo mam zamiar albo skręcić pierwszym zjazdem w prawo, co sygnalizuję jeszcze przed wjazdem na rondo, aby włączający się do ruchu z tego zjazdu mogli spokojnie na to rondo wjechać, albo wjeżdżam bez kierunkowkazu, co oznacza, że nie będę zjeżdżał pierwszym zjazdem i zgodnie z oznakowaniem dojeżdżający do ronda mają ustąpić mi pierwszeństwa. Pozdrawiam ..Peeter 65 |
Data: Maj 06 2009 14:08:53 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: JG | ..Peeter pisze: Mnie tylko zastanawia, po co w ogóle mrugać lewym na rondzie?Oczywiście. Nie wiedzieć czemu podchodzą do tego na zasadzie - 'pewnie zjedzie pierwszym zjazdem, tylko nie włączył prawego kierunkowskazu, więc mogę jechać'. Włączając lewy kierunek pokazuję im, że mam na myśli coś innego i że mogą się nie wyrobić. Dla mnie jasnym jak sraczka jest, że wjeżdżając na rondo mamW zupełności się z Tobą zgadzam - powinni ustępować. Lewy kierunek po prostu upewnia innych kierowców, że nie będę zjeżdżał pierwszym zjazdem. Testuję to praktycznie codziennie i wpływ lewego kierunkowskazu jest tutaj jak najbardziej zauważalny - wygodniej się po prostu jedzie bez ostrych hamowań. pozdrawiam, JG 66 |
Data: Maj 06 2009 14:26:33 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: .Peeter | Użytkownik "JG" napisał: Oczywiście. Nie wiedzieć czemu podchodzą do tego na zasadzie - 'pewnie Czyli wychodzi na to, że winni całego zamieszania są taksiarze i cała reszta bezkierunkowskazowców, którym się wydaje, że są sami na drodze. Lewy kierunek po prostu upewnia innych kierowców, że nie będę zjeżdżał To u mnie jest lepiej, do tej pory trafiłem może z trzech takich buców, którzy wpakowali mi się prosto pod samochód i musiałem hamować. Jedna kobieta nawet walnęła po heblach na środku ronda po tym, jak śmiałem na nią zatrąbić... Pozdrawiam ..Peeter 67 |
Data: Maj 06 2009 13:03:05 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosiÄ źle uczÄ
cego instruktora? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2009-05-05, Tomasz Nowicki wrote: No nie wiem, czego nie rozumiesz - masz znak "skrzyżowanie z ruchem Ty tak na serio czy też nigdy nie patrzysz na znaki poziome? Krzysiek Kiełczewski 68 |
Data: Maj 06 2009 13:52:52 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosiÄ źle uczÄ
cego instruktora? | Autor: Tomasz Nowicki | Dnia Wed, 6 May 2009 13:03:05 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Ty tak na serio czy też nigdy nie patrzysz na znaki poziome? Znaki poziome to kolejny etap zagadnienia - mowa jest o rondzie "jednopasmowym", albo o jeździe wyłącznie skrajnym pasem ronda "wielopasmowego". Jeśli masz zamiar zmienić pas na rondzie, to musisz to sygnalizować. Wytłumacz mi - co niby ma sygnalizować włączenie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo? T. 69 |
Data: Maj 06 2009 13:59:29 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Tomasz Nowicki pisze: Dnia Wed, 6 May 2009 13:03:05 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Nie tylko o takim, choć o takim również. Jeśli masz zamiar zmienić pas na rondzie, to musisz to Owszem. Wytłumacz mi - co niby ma sygnalizować włączenie lewego kierunkowskazu Wyjaśniane już było parę razy. 70 |
Data: Maj 06 2009 22:21:46 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2009-05-06 13:59, *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Wytłumacz mi - co niby ma sygnalizować włączenie lewego kierunkowskazu To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens? Czy jakikolwiek użytkownik tego ronda to zauważy? - może pomijając ewentualnego chętnego na skorzystanie z pierwszego wjazdu. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 71 |
Data: Maj 08 2009 13:18:17 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Sebastian Kaliszewski | Mirek Ptak wrote: Dnia 2009-05-06 13:59, *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Po to, że np na rondzie są 2 pasy a trzy możliwe zjazdy. I jadący za mną, który chce zjechać drugim zjazdem wie że, będę jechał w lewo i łatwiej mu będzie pojechać wtedy (prosto przez rondo) prawym pasem tegoż ronda. Jest to szczególnie przydatne na ciasnych ("kompaktowych") rondach. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 72 |
Data: Maj 08 2009 16:46:15 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: jarek d. |
Mirek Ptak wrote: No to wtedy nieskręcający nie włącza kierunkowskazu. I jadący za nim wie, że ten, co włącza kierunkowskazu będzie kontynuował jazdę po rondzie. Nie rozumiem, po dorabiać do tak prostej sprawy ideologię? A co będzie, jeśli Arturowi "futrzakowi" Maślągowi nie spodoba się zasada pierwszeństwa z prawej strony i zacznie wprowadzać zasadę lewej strony? jarek d. 73 |
Data: Maj 08 2009 17:01:41 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: jarek d. |
Przpraszam. Powinno być: No to wtedy nieskręcający nie włącza kierunkowskazu. I jadący za nim wie, że ten, co nie włącza kierunkowskazu będzie kontynuował jazdę po rondzie. Nie rozumiem, po dorabiać do tak prostej sprawy ideologię? A co będzie, jeśli Arturowi "futrzakowi" Maślągowi nie spodoba się zasada pierwszeństwa z prawej strony i zacznie wprowadzać zasadę lewej strony? jarek d. 74 |
Data: Maj 09 2009 01:20:58 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2009-05-08 13:18, *Sebastian Kaliszewski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens? Chciałeś napisać, że z prawego pasa będziesz jechał wtedy w lewo? Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 75 |
Data: Maj 08 2009 15:43:40 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Artur Maśląg | Mirek Ptak pisze: To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens? Czy jakikolwiek użytkownik tego ronda to zauważy? - może pomijając ewentualnego chętnego na skorzystanie z pierwszego wjazdu. Jak już napisałem wcześniej - to zależy od geometrii skrzyżowania. Jeżeli taka sygnalizacja ułatwi komuś innemu ocenę moich zamiarów, a w związku z tym ułatwi i przyśpieszy komuś decyzję - to warto. Pamiętasz może dawne dywagacje o sygnalizacji zmiany kierunku ruchu? Np. czy sygnalizować lewym kierunkowskazem jazdę drogą z pierwszeństwem przejazdu, jeżeli droga z pierwszeństwem skręca w lewo, a na wprost nadal idzie droga, tylko już bez pierwszeństwa? Jak się stoi na pasie dedykowanym do skrętu w lewo, to też sygnalizować, czy już niby nie, bo przecież nikt nie skręca? Sygnalizować wyprzedzanie innych poruszających się tym samym pasem (np. rowerzystów)? Sygnalizować należy we wszystkich przedstawionych przypadkach (ze względu na czytelność wykonywania manewrów), więc dlaczego na "rondach" miałoby być jakoś bardzo inaczej? Oczywiście, zaraz ktoś się znajdzie i stwierdzi, że nie ma takiego obowiązku np. w przypadku wyprzedzania rowerzysty, a ja odpowiem, że krajach "motoryzacyjnie" bardziej rozwiniętych takie obowiązek istnieje od dawna i tak też są kierowcy szkoleni. Wynika to wszystko wprost z Konwencji Wiedeńskiej (ratyfikowanej w Polsce w 1988), a PoRD nadal mamy z nią niezgodny i kierowcy nadal są źle szkoleni. Dlaczego tyle błędów - ano szkolenie i egzaminy są zgodne z polskimi przepisami, a ich interpretacja często nie jest zgodna z tzw. intencją ustawodawcy, tylko z wyrwanym z kontekstu zapisem. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 76 |
Data: Maj 09 2009 01:36:31 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2009-05-08 15:43, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Mirek Ptak pisze: No właśnie do tego piję :) - nie widzę możliwości, żeby taka sygnalizacja mogła komukolwiek coś ułatwić. Na jednopasmowym rondzie nie ma zupełnie sensu, a na wielopasmowym może doprowadzić wręcz do błędnego zrozumienia sygnalizacji - zmiana pasa? Pamiętasz może dawne dywagacje o sygnalizacji zmiany kierunku Zawsze w tych przypadkach jestem na tak i sam używam. manewrów), więc dlaczego na "rondach" miałoby być jakoś Inaczej jest dlatego, że na rondzie jazda po okręgu jest jazdą na wprost na dodatek na jezdni jednokierunkowej. Wszędzie indziej w swoich przykładach podałeś sytuacje, kiedy Twój kierunkowskaz jest też cenną informacją dla nadjeżdżających z przeciwka oraz ewentualnych miszczów mających zamiar Cię wyprzedzić. i stwierdzi, że nie ma takiego obowiązku np. w przypadkuTu zgoda - ale nie dla ronda ;) pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 77 |
Data: Maj 09 2009 23:30:01 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: z | Mirek Ptak pisze: No właśnie do tego piję :) - nie widzę możliwości, żeby taka sygnalizacja mogła komukolwiek coś ułatwić. Zawęźmy temat. Mrugamy przed rodem w lewo (może i podczas jazdy na rondzie) ale tylko jeśli jedziemy skrajnie lewym pasem (lub jeśli jest tylko jeden pas) Dokładnie tak jak na podawanym linku. I kropka. Na prawdę jest czytelniej. Trenowane w praktyce. z 78 |
Data: Maj 17 2009 15:24:43 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: neelix |
Sygnalizować wyprzedzanie innych poruszających się tym samym Sygnalizuje się fakt chęci zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy. Nie zmieniasz pasa ani kierunku to nie migasz. Zachowujesz min. 1m od jednośladu i jeśli nadal mieścisz się w pasie to nie migasz. neelix 79 |
Data: Maj 05 2009 14:42:08 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: kamil |
Hej. No i pytanie, czy to na pewno bylo Rondo z odpowiednim znakiem nakazujacym ruch okrezny przed nim? Mogli po prostu przejezdzac przez "skrzyzowanie z wyspa centralna", czy jak sie to zwie. Pozdrawiam Kamil 80 |
Data: Maj 05 2009 15:42:35 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: .Peeter | kamil wrote: No i pytanie, czy to na pewno bylo Rondo z odpowiednim znakiem Na 100%. Oba są w okolicy mojego miejsca zamieszkania, więc znam te miejsca. -- Pozdrawiam __ |__)_ _|_ _ _ ..| (-(-|_(-| 81 |
Data: Maj 05 2009 07:10:53 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Mariusz_M | On 5 Maj, 15:34, ".Peeter" wrote: Hej.Często na autach są nr komórkowe - ja już kilka razy dzwoniłem do instruktora pytając dlaczego 'szkoli' kolejną kalekę (np nakazując zatrzymać się 10m przed linią świateł, albo jadąc lewym pasem przez dwie zmiany świateł, bo na trzecich skręca w lewo itp) a jak nie ma numeru na komórkę, to jest numer do szkoły jazdy + nr rejestracyjny. Pozdrawiam Mariusz Maniek Lexus LS400 82 |
Data: Maj 05 2009 17:25:20 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: bratPit |
83 |
Data: Maj 05 2009 18:22:09 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: gacek | ..Peeter wrote: Hej. ale zdajesz sobie sprawę, że jakbyś chciał to w ogóle mógłbyś nie mrugać... a faktycznie mrugasz dla tego debila, który skuma, że jak mrugasz w lewo to możesz przeciąć jego tor jazdy... Swoją drogą dla mnie jeśli jest niejasność, to raczej taka dlaczego miałbym móc nie mrugać. Jedyny argument niemrugających jest taki, bo ja nie mrugam, i inni też nie mrugają. Argument mrugających jest taki, że zmianę kierunku trzeba sygnalizować i tyle. Najśmieszniejsze jest to, że o wątpliwości wiadomo od zawsze. Ale przecież lepiej zajmować się jakimiś krzesłami, czy innymi pierdołami niż raz a porządnie napisać... gacek 84 |
Data: Maj 06 2009 12:05:04 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Funaki | Użytkownik ".Peeter" napisał w wiadomości Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede Mnie lata temu uczyli tak, by w mieście włączać kierunkowskaz już na znakach poziomych (strzałkach na jezdni). Uważam to za dobry zwyczaj i stosuję do tej pory. Na trasie szybszego ruchu włączam znacznie wcześniej na wypadek gdyby ktoś siedział mi na ogonie lub by inaczej rozplanował ewentualne wyprzedzanie mnie. Nie widziałem w PORD wyznacznika, na ile metrów przed skrzyżowaniem/zakrętem sygnalizować, ale instruktor powinien uczyć kursanta myśleć wyjaśniając dlaczego tak a nie inaczej należy postępować. -- 3M Mruczek 1.9D GLX Break + mobil, y2k. http://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg Punto II Sound 1,2 8V vel "Młynek do kawy" Było: ZX, Samara. 85 |
Data: Maj 06 2009 13:43:14 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: .Peeter | Użytkownik "Funaki" napisał: Mnie lata temu uczyli tak, by w mieście włączać kierunkowskaz już na Też tak robię. Wolę, żeby jadący za mną wcześniej wiedzieli co zamierzam zrobić. :) Pozdrawiam ..Peeter 86 |
Data: Maj 17 2009 15:30:43 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: neelix |
Użytkownik ".Peeter" napisał w wiadomości Kierunkowskaz włącza się dostatecznie wcześnie, by było wiadomo co będziemy robić. Uczy się tak, że kierunkowskaz jest głównie dla innych. Dla nas też, bo ktoś poinformowany zareaguje i nasza dupę też uratuje. neelix 87 |
Data: Maj 06 2009 13:45:51 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: ::[TOOMAS]:: | ..Peeter pisze: Hej. Pierwsza zasada - na rondzie nie skręca się w lewo..Na rondzie zawsze zjeżdża się w prawo. 88 |
Data: Maj 06 2009 14:28:45 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: .Peeter | Użytkownik "::[TOOMAS]::" napisał: Pierwsza zasada - na rondzie nie skręca się w lewo..Na rondzie zawsze Ja to wiem, Ty to wiesz... Pozdrawiam ..Peeter 89 |
Data: Maj 06 2009 14:52:22 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: ::[TOOMAS]:: | ..Peeter pisze: Użytkownik "::[TOOMAS]::" napisał:no masz racje...to tak ja wiedza, że na wjeżdzie na drogi szybkiego ruchy/autostrady i inne nie zatrzymujemy sie na pasie włączającym..ale to chyba wiedza tajemna :) 90 |
Data: Maj 06 2009 15:22:54 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: .Peeter | Użytkownik "::[TOOMAS]::" napisał: no masz racje...to tak ja wiedza, że na wjeżdzie na drogi szybkiego Coś w tym jest, niektórzy z tym wjazdem się tak ślamazarzą, że zanim włączą się do ruchu na prawym pasie, ja już dawno jestem na lewym z właściwą prędkością na liczniku. :D Pozdrawiam ..Peeter 91 |
Data: Maj 08 2009 13:20:54 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: Sebastian Kaliszewski | ::[TOOMAS]:: wrote: .Peeter pisze: Zwłaszcza jak masz pasy wyznaczone jak na większości rond w centrum DC :) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 92 |
Data: Maj 08 2009 14:05:45 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: .Peeter | Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" napisał: Zwłaszcza jak masz pasy wyznaczone jak na większości rond w centrum DC :) W takich przypadkach wykonuje się manewr zmiany pasa, a nie lewoskręt. Pozdrawiam ..Peeter 93 |
Data: Maj 11 2009 13:52:59 | Temat: Re: L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora? | Autor: neelix |
Hej. Jesteś zacofany, bo nie czytasz PoRD. Miganie nie jest unormowane, a poza tym bardzo dużo zależy od konstrukcji ronda. Nie jestem zwolennikiem dyskoteki na rondzie, ale nasi drogowcy potrafia odpierdzielić takie figury, że nic nie jest jasne. Często jest tak, że jak zjeżdżasz to nawety prawym nie migasz bo to już jest prosta i sygnalizacja oznaczałaby zmianę pasa na prawy, a jesteś już na prawym, jazdę pod prąd w dolot do ronda, albo chęć zjazdu na pobocze. Jest też tak, że zawracając cały czas migasz lewym, bo zjazdy masz proste, a Ty permanentnie skręcasz. Takie są np. ronda "egzaminacyjne" w DC. neelix |