Grupy dyskusyjne   »   Lalunia - part II

Lalunia - part II



1 Data: Styczen 26 2014 12:34:57
Temat: Lalunia - part II
Autor: johnny 

Lojalnie ostrzegam - bÄ™dzie parÄ™ zdaĹ„ Ĺ›rednio złożonych, stanowczo za dużo przecinków i zdaĹ„ rozpoczynajÄ…cych siÄ™ dużÄ… literÄ…. Zatem - Kuczu, Hinek - dalsze czytanie grozi uszczerbkiem na waszym poczuciu estetyki.

No, to lecim na Szczecin, pędzim na Będzin, gonim na Konin...

Wykorzystałem piÄ™knÄ… pogodÄ™ w zeszłym tygodniu i odpaliłem laluniÄ™. Zrobiłem pierwsze 50-60km na nowym nabytku.

Po pierwsze zanabyłem nowÄ… kierÄ™ na takÄ… bardziej wygiÄ™tÄ… w kierunku kierownika. Pieeeenkna, chropawa, czarna - pod kolor mojego charakteru. Pierw wymierzyłem wszelkie możliwe rozmiary starej (Ĺ›rednica, długoć), tak coby nowa  była z tej samej parafii. Zdemontowałem manetki, założyłem nowÄ… i... zdziwko. Szlauchy nie siÄ™gały manetek :-(. Musiałem pójć na kompromitacjÄ™ i krakowskim targiem odchylić nieco kierÄ™ w stronÄ™ przedniej lampy. Niby pomogło, ale szlauchy naciÄ…gniÄ™te sÄ… jak baranie wory, tak, że przy maksymalnym skrÄ™cie zgrzytajÄ… jak moje zÄ™by przy marysinym kotlecie.

Ruszam. Idzie po japoĹ„sku. Jakotako. Po paru kilometrach orientujÄ™ siÄ™, że z tymi biegami coĹ› nie tak. Przyzwyczajony do czoperka nie umiem przywyknąć do tego, że "Ĺ›cigi" słabo biorÄ… od dołu. Bardzo mi brakowało wskaĽnika biegów. Nieraz siÄ™ mocno zdziwiłem, że przy niewielkiej redukcji prÄ™dkoĹ›ci czasami muszÄ™ zrzucić aż 2 biegi w dół. Przy czoperkach nie do pomyĹ›lenia. Ja, który już urodziłem siÄ™ zmÄ™czony nieustanne majchlowanie wajchÄ… biegów mÄ™czy. Minus.

Sama jazda przyjemna. Motocykl ładnie składa siÄ™ w zakrÄ™tach. Przy prÄ™dkoĹ›ci 120km nieprzyjemnie dmucha. Oryginalna szyba to raczej owiewka (no chyba że trzeba siÄ™ połozyć na bak?) Zatem trzeba dokupić szybÄ™ wyższÄ…, turystycznÄ….

Ale to wszystko pikuĹ›. Wiecie co okazało siÄ™ najgorsze? Lusterka! Otóż w lewym ledwie widziałem co nieco z tyłu i to tylko w jakiejĹ› 1/3 szkiełka. Prawe przesłaniała moja klata, a mówiÄ™ wam - Arnim nie jestem. Tak a propos - czy sÄ… jakieĹ› takie szprytne przedłużki czy trzeba odpalić spawarÄ™ i dosztikować z 5cm?

Kolejna sprawa - przy przyĹ›pieszaniu ze zbyt wysokiego biegu szarpie łaĹ„cuchem. OczywiĹ›cie gdy mam wbity słuszny bieg wszystko jest cacy. Pewnie muszÄ™ siÄ™ przyzwyczaić do czÄ™stszego operancjowania dzwigniÄ… zmiany biegów. No, ale wiem, że w tych motocyklach zmienia siÄ™ co jakiĹ› czas napÄ™d (łaĹ„cuch, zÄ™batki). No i tu pytanie - czy jest z tym podobnie jak np. z rozrzÄ…dem w samochodzie, że po iluĹ› tam kilometrach wymienia sie rozrzÄ…d i basta, czy po prostu stwierdza siÄ™ "organoleptycznie" że łaĹ„cuch jest luĽny i trzeba zmienić? JeĹ›li tak, to proszÄ™ mi wyjaĹ›nić kiedy łaĹ„cuch jest luĽny a kiedy jest w porzÄ…dku.

Pozdrawiam Johnny



2 Data: Styczen 26 2014 12:09:27
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

Dnia 26.01.2014 johnny  napisał/a:


Wykorzystałem piÄ™knÄ… pogodÄ™ w zeszłym tygodniu i odpaliłem laluniÄ™.
Zrobiłem pierwsze 50-60km na nowym nabytku.

Klamiesz. Od 2 tygodni lezy snieg, pizdzi i mrozi.

Po pierwsze zanabyłem nowÄ… kierÄ™ na takÄ… bardziej wygiÄ™tÄ… w kierunku
kierownika. Pieeeenkna, chropawa, czarna - pod kolor mojego charakteru.
Pierw wymierzyłem wszelkie możliwe rozmiary starej (Ĺ›rednica, długoć),
tak coby nowa  była z tej samej parafii. Zdemontowałem manetki,
założyłem nowÄ… i... zdziwko. Szlauchy nie siÄ™gały manetek :-(. Musiałem
pójć na kompromitacjÄ™ i krakowskim targiem odchylić nieco kierÄ™ w
stronÄ™ przedniej lampy. Niby pomogło, ale szlauchy naciÄ…gniÄ™te sÄ… jak
baranie wory, tak, że przy maksymalnym skrÄ™cie zgrzytajÄ… jak moje zÄ™by
przy marysinym kotlecie.

Patrzyles czy nie da sie ich jakos inaczej poprowadzic? Bo jak chcesz tak
jezdzic to moga dlugo nie przezyc te kable.

Ruszam. Idzie po japońsku. Jakotako. Po paru kilometrach orientuję się,
że z tymi biegami coĹ› nie tak. Przyzwyczajony do czoperka nie umiem
przywyknąć do tego, że "Ĺ›cigi" słabo biorÄ… od dołu. Bardzo mi brakowało
wskaĽnika biegów. Nieraz siÄ™ mocno zdziwiłem, że przy niewielkiej
redukcji prÄ™dkoĹ›ci czasami muszÄ™ zrzucić aż 2 biegi w dół. Przy
czoperkach nie do pomyĹ›lenia. Ja, który już urodziłem siÄ™ zmÄ™czony
nieustanne majchlowanie wajchÄ… biegów mÄ™czy. Minus.

No to musisz zaczac jezdzic z odpowiednimi predkosciami obrotowymi silnika.
Po prostu zamulasz i stad te problemy.

Sama jazda przyjemna. Motocykl ładnie składa siÄ™ w zakrÄ™tach. Przy
prędkości 120km nieprzyjemnie dmucha. Oryginalna szyba to raczej owiewka
(no chyba że trzeba siÄ™ połozyć na bak?) Zatem trzeba dokupić szybÄ™
wyższÄ…, turystycznÄ….

Albo popracowac nad brzuchem i wtedy cyce na bak ;-)

Ale to wszystko pikuĹ›. Wiecie co okazało siÄ™ najgorsze? Lusterka! Otóż w
lewym ledwie widziałem co nieco z tyłu i to tylko w jakiejĹ› 1/3
szkiełka. Prawe przesłaniała moja klata, a mówiÄ™ wam - Arnim nie jestem.
Tak a propos - czy sÄ… jakieĹ› takie szprytne przedłużki czy trzeba
odpalić spawarę i dosztikować z 5cm?

Moze wystarczy je ustawic? Albo po prostu kupic inne?

Kolejna sprawa - przy przyśpieszaniu ze zbyt wysokiego biegu szarpie
łaĹ„cuchem. OczywiĹ›cie gdy mam wbity słuszny bieg wszystko jest cacy.
Pewnie muszę się przyzwyczaić do częstszego operancjowania dzwignią
zmiany biegów. No, ale wiem, że w tych motocyklach zmienia siÄ™ co jakiĹ›
czas napÄ™d (łaĹ„cuch, zÄ™batki). No i tu pytanie - czy jest z tym podobnie
jak np. z rozrzÄ…dem w samochodzie, że po iluĹ› tam kilometrach wymienia
sie rozrzÄ…d i basta, czy po prostu stwierdza siÄ™ "organoleptycznie" że
łaĹ„cuch jest luĽny i trzeba zmienić? JeĹ›li tak, to proszÄ™ mi wyjaĹ›nić
kiedy łaĹ„cuch jest luĽny a kiedy jest w porzÄ…dku.

Tak jak wyzej - zamulasz ;-) Naped sie wymienia jak sie zuzyje czyli:
- brak mozliwosci mocniejszego naciagniecia lancuchu na wahaczu
- lancuch przeskakuje na przedniej zebatce mimo naciagniecia
- z lancucha zaczynaja znikac rolki

Nie pamietam co to za motur masz, w jego instrukcji powinno byc napisane
jak prawidlowo naciagnac lancuch i jak to powinno wygladac. Jak nie masz
manuala to daj znac moze sie znajdzie.

Tu masz przyklad zuzytej zebatki:
<https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash2/t31/457418_324762004272967_1720386176_o.jpg>

Polecam tez zainwestowac w olejarke. Fajna sprawa.

--
Artur
ZZR 1200

3 Data: Styczen 26 2014 13:33:07
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: johnny 

W dniu 2014-01-26 13:09, AZ zakwestionował mojÄ… prawdomównoć;-):

>> Wykorzystałem piÄ™knÄ… pogodÄ™ w zeszłym tygodniu i odpaliłem laluniÄ™.

Zrobiłem pierwsze 50-60km na nowym nabytku.

Klamiesz. Od 2 tygodni lezy snieg, pizdzi i mrozi.

AZ-ecie, nie wszyscy tutaj z Biłgoraja tudzież inszych Suwałek ;-) W Cieszynie (to na południu, na mapie na dole) panowała wtedy piÄ™kna pogoda. Przejażdzka miała miejsce przy 14stopniach Celsjusza i słoneczku jak w maju.

No to musisz zaczac jezdzic z odpowiednimi predkosciami obrotowymi silnika.
Po prostu zamulasz i stad te problemy.

Tak też myĹ›lałem.

Nie pamietam co to za motur masz, w jego instrukcji powinno byc napisane
jak prawidlowo naciagnac lancuch i jak to powinno wygladac. Jak nie masz
manuala to daj znac moze sie znajdzie.

A za manula, albo przynajmniej adres z którego mógłbym go Ĺ›ciÄ…gnąć byłbym baaardzo wdziÄ™czny. Mój moplik to Kawasaki ER6F z 2006r.

Pozdrawiam Johnny

4 Data: Styczen 30 2014 14:28:34
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Mariusz Wozniak 

Użytkownik "johnny"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

A za manula, albo przynajmniej adres z którego mógłbym go Ĺ›ciÄ…gnąć byłbym baaardzo wdziÄ™czny. Mój moplik to Kawasaki ER6F z 2006r.

http://www.xanth.eu.org/ER6F_instrukcja.pdf
http://www.xanth.eu.org/ER6F_serwisowka.pdf

X.
Z750S

PS. Żona posiada eERkę, bardzo sobie chwali ;)

5 Data: Styczen 26 2014 19:48:04
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Hinek 

Użytkownik "AZ"  napisał


Polecam tez zainwestowac w olejarke. Fajna sprawa.

500zł + uĹ›winione olejem koło + problem ze schowaniem dozownika...

--
Hinek

6 Data: Styczen 26 2014 20:09:11
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Baczek 


Polecam tez zainwestowac w olejarke. Fajna sprawa.

500zł + uĹ›winione olejem koło + problem ze schowaniem dozownika...

Zakupił poprzednik + eee tam, przy zwykłym pryskaniu tez utytłane +  miesci sie pod siedzeniem bez problemu
= nigdy wiecej sprzeta bez olejarki

7 Data: Styczen 27 2014 09:37:54
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Adam Wysocki 

Baczek  wrote:

Zakupił poprzednik + eee tam, przy zwykłym pryskaniu tez utytłane +  miesci
sie pod siedzeniem bez problemu
= nigdy wiecej sprzeta bez olejarki

Ile masz dysz? Tzn. ile stron łańcucha jest smarowanych?

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

8 Data: Styczen 27 2014 09:53:48
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-27, Adam Wysocki  wrote:

Zakupił poprzednik + eee tam, przy zwykłym pryskaniu tez utytłane +  miesci
sie pod siedzeniem bez problemu
= nigdy wiecej sprzeta bez olejarki

Ile masz dysz? Tzn. ile stron łaĹ„cucha jest smarowanych?

Nie wiem ile on ma ale IMHO wszystko co ma jedna dysze albo nawet dwie ale
dzialajace w sposob "kapania na lancuch" to bez sens. Spadajaca kropla
zostanie rozbita przez szybko poruszajacy sie lancuch i tak powstaje
chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
"trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
na lancuch.

--
Artur
ZZR 1200

9 Data: Styczen 27 2014 11:15:50
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Leszek Karlik 

On Mon, 27 Jan 2014 10:53:48 +0100, AZ  wrote:

[...]

Nie wiem ile on ma ale IMHO wszystko co ma jedna dysze albo nawet dwie  ale
dzialajace w sposob "kapania na lancuch" to bez sens. Spadajaca kropla
zostanie rozbita przez szybko poruszajacy sie lancuch i tak powstaje
chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
"trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
na lancuch.

Owszem, jest to bardzo dobry patent, ja mam Loobmana w którym to orginalnie
wymyślono (tylko zamiast elektroniki jest pojemnik z guziczkiem) i sprawdza
siÄ™ bardzo dobrze w połÄ…czeniu z pilarolem :-))

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/
NTV650 & ST995i

10 Data: Styczen 27 2014 14:40:05
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Jacek 

W dniu 2014-01-27 11:15, Leszek Karlik pisze:

siÄ™ bardzo dobrze w połÄ…czeniu z pilarolem :-))
Wypasiony olej stosujesz. Ja znowu używam do łaĹ„cucha piły Motula 10W40, bo mi zostało 3/4 litra ;-)
Jacek

11 Data: Styczen 28 2014 11:59:22
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Adam Wysocki 

AZ  wrote:

chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
"trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
na lancuch.

Pytałem nie bez powodu, bo robię olejarkę do moto. Wszystko jest proste
(zbiorniczek, zawór, sterownik - żadna filozofia), problem mam jedynie
z dyszami. Czytam, szukam, widziałem już różne rozwi±zania, ale chcę to
zrobić dobrze, a nie byle jak (i na pewno smarowanie z obu stron).

Widzę, że końcówki do dual injectora s± tanie:

http://allegro.pl/item3886760864.html

Cała dysza trochę droższa, ale to akceptowalna dla mnie cena, więc chyba
kupię:

http://allegro.pl/i3887053198.html

Jak to wygl±da w praktyce? One się zużywaj± od tarcia po zębatce i trzeba
je co jaki¶ czas wymieniać? S± sprężyste?

Olej nie ucieka zewnętrzn± dysz±, gdy moto stoi na kosie (zasysaj±c
powietrze wewnętrzn± dysz±, ustawion± wtedy wyżej)?

Rozumiem że olej jest gęsty, przekładniowy (np. 80W90)?

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

12 Data: Styczen 28 2014 12:10:56
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Adam Wysocki  wrote:


chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
"trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
na lancuch.

Pytałem nie bez powodu, bo robiÄ™ olejarkÄ™ do moto. Wszystko jest proste
(zbiorniczek, zawór, sterownik - żadna filozofia), problem mam jedynie
z dyszami. Czytam, szukam, widziałem już różne rozwiÄ…zania, ale chcÄ™ to
zrobić dobrze, a nie byle jak (i na pewno smarowanie z obu stron).

A co robisz za sterownik? IMHO to straszny overkill, ja mam srubke
i elektrozawor do paliwa stosowany przez gaziarzy sterowany 12V po wlaczeniu
silnika. Dodatkowo zawor ma wajche ktora powoduje otwarcie przepluwy wiec
przydaje sie przy napelnianiu/odpowietrzaniu ukladu. Mowie to z doswiadczenia
po 90 kkm z moim wynalazkiem.

WidzÄ™, że koĹ„cówki do dual injectora sÄ… tanie:

http://allegro.pl/item3886760864.html

No tanie a i tak wystarczaja na dlugo.

Cała dysza trochÄ™ droższa, ale to akceptowalna dla mnie cena, wiÄ™c chyba
kupiÄ™:

http://allegro.pl/i3887053198.html

No ja postanowilem nie kombinowac, bo zajmuje to sporo czasu, efekt nie jest
gwarantowany a 100 PLN to nie jakis majatek.

Jak to wyglÄ…da w praktyce? One siÄ™ zużywajÄ… od tarcia po zÄ™batce i trzeba
je co jakiĹ› czas wymieniać? SÄ… sprÄ™żyste?

Same koncowki sa twarde, elastyczne sa gumki ktore lacza koncowke z dysza
i to z ich sila sa one dociskane do zebatki. Koncowki sie scieraja ale
ja na te 90 kkm to chyba wymienialem 2 razy.

Olej nie ucieka zewnętrzną dyszą, gdy moto stoi na kosie (zasysając
powietrze wewnÄ™trznÄ… dyszÄ…, ustawionÄ… wtedy wyżej)?

Nie, to jakies bajki. Przeciez koncowka jest docisnieta do zebatki wiec jak
ma uciekac?

Rozumiem że olej jest gÄ™sty, przekładniowy (np. 80W90)?

No ja akurat leje Hipola wlasnie 80W90.

Jest jeszcze jedna sprawa - w tej dyszy w srodku jest jakas gabeczka, u mnie
po 2 latach sie zapchala, ale wystarczylo ja przedmuchac kompresorem :-)

--
Artur
ZZR 1200

13 Data: Styczen 28 2014 12:48:49
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Piotr Klimek 

Dnia (Tue, 28 Jan 2014 12:10:56 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje:

On 2014-01-28, Adam Wysocki  wrote:

chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
"trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
na lancuch.

Pytałem nie bez powodu, bo robię olejarkę do moto. Wszystko jest proste
(zbiorniczek, zawór, sterownik - żadna filozofia), problem mam jedynie
z dyszami. Czytam, szukam, widziałem już różne rozwi±zania, ale chcę to
zrobić dobrze, a nie byle jak (i na pewno smarowanie z obu stron).

A co robisz za sterownik? IMHO to straszny overkill, ja mam srubke
i elektrozawor do paliwa stosowany przez gaziarzy sterowany 12V po wlaczeniu
silnika. Dodatkowo zawor ma wajche ktora powoduje otwarcie przepluwy wiec
przydaje sie przy napelnianiu/odpowietrzaniu ukladu. Mowie to z doswiadczenia
po 90 kkm z moim wynalazkiem.

Sterownik IMO również nie ma sensu. Też miałem ¶rubkę i elektrozawór w DIY
smarownicy. Także polecam wydać pieni±dze na końcówkę od Scotoilera.


--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Yamaha DT125R, Suzuki DRZ400S/SM
http://bikepics.com/members/piko/

14 Data: Styczen 29 2014 10:00:18
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Monster 

W dniu 2014-01-28 13:10, AZ pisze:

On 2014-01-28, Adam Wysocki  wrote:

chlapanie i utytlanie. Dual Injector Scottoilera dziala tak, ze koncowki
"trzymaja" zebatke wiec po zebatce jest rozprowadzaony olej i przenoszony
na lancuch.

Pytałem nie bez powodu, bo robiÄ™ olejarkÄ™ do moto. Wszystko jest proste
(zbiorniczek, zawór, sterownik - żadna filozofia), problem mam jedynie
z dyszami. Czytam, szukam, widziałem już różne rozwiÄ…zania, ale chcÄ™ to
zrobić dobrze, a nie byle jak (i na pewno smarowanie z obu stron).

A co robisz za sterownik? IMHO to straszny overkill, ja mam srubke
i elektrozawor do paliwa stosowany przez gaziarzy sterowany 12V po wlaczeniu
silnika. Dodatkowo zawor ma wajche ktora powoduje otwarcie przepluwy wiec
przydaje sie przy napelnianiu/odpowietrzaniu ukladu. Mowie to z doswiadczenia
po 90 kkm z moim wynalazkiem.

WidzÄ™, że koĹ„cówki do dual injectora sÄ… tanie:

http://allegro.pl/item3886760864.html

No tanie a i tak wystarczaja na dlugo.

Cała dysza trochÄ™ droższa, ale to akceptowalna dla mnie cena, wiÄ™c chyba
kupiÄ™:

http://allegro.pl/i3887053198.html

No ja postanowilem nie kombinowac, bo zajmuje to sporo czasu, efekt nie jest
gwarantowany a 100 PLN to nie jakis majatek.

Jak to wyglÄ…da w praktyce? One siÄ™ zużywajÄ… od tarcia po zÄ™batce i trzeba
je co jakiĹ› czas wymieniać? SÄ… sprÄ™żyste?

Same koncowki sa twarde, elastyczne sa gumki ktore lacza koncowke z dysza
i to z ich sila sa one dociskane do zebatki. Koncowki sie scieraja ale
ja na te 90 kkm to chyba wymienialem 2 razy.

Olej nie ucieka zewnętrzną dyszą, gdy moto stoi na kosie (zasysając
powietrze wewnÄ™trznÄ… dyszÄ…, ustawionÄ… wtedy wyżej)?

Nie, to jakies bajki. Przeciez koncowka jest docisnieta do zebatki wiec jak
ma uciekac?

Rozumiem że olej jest gÄ™sty, przekładniowy (np. 80W90)?

No ja akurat leje Hipola wlasnie 80W90.

Jest jeszcze jedna sprawa - w tej dyszy w srodku jest jakas gabeczka, u mnie
po 2 latach sie zapchala, ale wystarczylo ja przedmuchac kompresorem :-)

Chyba bÄ™dzie siÄ™ podpiąć pod temat z racji powrotu na łaĹ„cuch i pomacać to twoje ustrojstwo:-)

--
Tomek

Ducati 900SS
Dniepr z wozem
BMW R1100S

15 Data: Styczen 29 2014 10:11:42
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-29, Monster  wrote:


No ja akurat leje Hipola wlasnie 80W90.

Jest jeszcze jedna sprawa - w tej dyszy w srodku jest jakas gabeczka, u mnie
po 2 latach sie zapchala, ale wystarczylo ja przedmuchac kompresorem :-)

Chyba bÄ™dzie siÄ™ podpiąć pod temat z racji powrotu na łaĹ„cuch i pomacać
to twoje ustrojstwo:-)

Ale to nic jest zadne zaawansowane urzadzenie. Zbiornik na plyn hamulcowy
z jakiegos ciagnika (trza znalezc po prostu cos co ma sensowna pojemnosc
i bedzie mozna gdzies upchac, elektrozawor do benzyny o taki:
<http://media2mi.pl/p/2/347/139/photo-40d57fd1-a055-464e-bd45-fb63a2426a93-for_zoom.jpg>
troche wezyka i koncowka Scottoiler Dual Injector i wszystko ;-)

--
Artur
ZZR 1200

16 Data: Styczen 29 2014 12:23:55
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Monster 

W dniu 2014-01-29 11:11, AZ pisze:

On 2014-01-29, Monster  wrote:

No ja akurat leje Hipola wlasnie 80W90.

Jest jeszcze jedna sprawa - w tej dyszy w srodku jest jakas gabeczka, u mnie
po 2 latach sie zapchala, ale wystarczylo ja przedmuchac kompresorem :-)

Chyba bÄ™dzie siÄ™ podpiąć pod temat z racji powrotu na łaĹ„cuch i pomacać
to twoje ustrojstwo:-)

Ale to nic jest zadne zaawansowane urzadzenie. Zbiornik na plyn hamulcowy
z jakiegos ciagnika (trza znalezc po prostu cos co ma sensowna pojemnosc
i bedzie mozna gdzies upchac, elektrozawor do benzyny o taki:
<http://media2mi.pl/p/2/347/139/photo-40d57fd1-a055-464e-bd45-fb63a2426a93-for_zoom.jpg>
troche wezyka i koncowka Scottoiler Dual Injector i wszystko ;-)
Faktycznie proste:-)Ten elektrozawór upchnÄ™ sobie jeszcze do Dnieprasa,za czÄ™sto mi jakieĹ› łajzy krÄ™cÄ… przy kraniku(ma odwrotne położenia,może chcÄ… dobrze)



--
Tomek

Ducati 900SS
Dniepr z wozem
BMW R1100S

17 Data: Luty 06 2014 10:27:53
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Adam Wysocki 

AZ  wrote:

A co robisz za sterownik?

W sumie już zrobiłem. Jak wbijesz bieg, to dozuje zgodnie z ustawieniem,
jak wbijesz luz, to nie dozuje wcale, a jak przeł±czysz przeł±cznik, to
dozuje na maksa (np. na deszcz) - chyba że wbity jest luz (luz ma priorytet
nad przeł±cznikiem). Zajmuję się elektronik±, więc nie było specjalnie
trudno zrobić schemat i układ.

http://motogof.tumblr.com/post/71359997547/

Ale z tego co widzę (założyłem już dual injectora) ¶rednica rurki jest
tak mała, że pewnie sterownik będzie cały czas ustawiony na max...

Nie, to jakies bajki. Przeciez koncowka jest docisnieta do zebatki wiec jak
ma uciekac?

W sumie zanim sie nie zetrze, to nie przylega równomiernie... ale jak nie
kapie, to tym lepiej.

No ja akurat leje Hipola wlasnie 80W90.

Nie jest za gęsty do tej ¶rednicy rurki w dual injectorze?

Jest jeszcze jedna sprawa - w tej dyszy w srodku jest jakas gabeczka, u mnie
po 2 latach sie zapchala, ale wystarczylo ja przedmuchac kompresorem :-)

Zapamiętam :) thx.

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

18 Data: Luty 06 2014 11:12:36
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-02-06, Adam Wysocki  wrote:


http://motogof.tumblr.com/post/71359997547/

Ale z tego co widzÄ™ (założyłem już dual injectora) Ĺ›rednica rurki jest
tak mała, że pewnie sterownik bÄ™dzie cały czas ustawiony na max...

No wlasnie o to chodzi, sterownik jest tutaj totalnie bez sensu bo nie da sie
nim w zaden bardziej sterowalny sposob ustawiac dawki. Mialem ten kit z AVT
o ktorym piszesz, do tego po 2 miesiacach uzywania rozkraczyl sie uzyty
tam przekazniki (pewnie od drgan).
Nie, to jakies bajki. Przeciez koncowka jest docisnieta do zebatki wiec jak
ma uciekac?

W sumie zanim sie nie zetrze, to nie przylega równomiernie... ale jak nie
kapie, to tym lepiej.

Olej to nie woda, ma sporo wieksza lepkosc.

Nie jest za gęsty do tej średnicy rurki w dual injectorze?

Nie, u mnie dziala :-)

--
Artur
ZZR 1200

19 Data: Luty 07 2014 13:59:20
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Adam Wysocki 

AZ  wrote:

No wlasnie o to chodzi, sterownik jest tutaj totalnie bez sensu bo nie da sie
nim w zaden bardziej sterowalny sposob ustawiac dawki. Mialem ten kit z AVT
o ktorym piszesz, do tego po 2 miesiacach uzywania rozkraczyl sie uzyty
tam przekazniki (pewnie od drgan).

Ja przerobiłem jedynie schemat, przekaĽnika nie dawałem w ogóle (zamiast
niego dałem BD139).

Ale je¶li jest tak jak mówisz, to chyba rola sterownika ograniczy się do
podawania oleju, gdy jest wbity bieg... szkoda że już go zamontoawłem.

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

20 Data: Luty 07 2014 14:00:30
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-02-07, Adam Wysocki  wrote:

AZ  wrote:

No wlasnie o to chodzi, sterownik jest tutaj totalnie bez sensu bo nie da sie
nim w zaden bardziej sterowalny sposob ustawiac dawki. Mialem ten kit z AVT
o ktorym piszesz, do tego po 2 miesiacach uzywania rozkraczyl sie uzyty
tam przekazniki (pewnie od drgan).

Ja przerobiłem jedynie schemat, przekaĽnika nie dawałem w ogóle (zamiast
niego dałem BD139).

Ale jeĹ›li jest tak jak mówisz, to chyba rola sterownika ograniczy siÄ™ do
podawania oleju, gdy jest wbity bieg... szkoda że już go zamontoawłem.

No zobaczysz, ja napisalem to co zaobserwowalem. Ew. olej o mniejszej lepkosci
powinien zmniejszyc bezwladnosc ale nie wiem jak ze smarowaniem wtedy.

--
Artur
ZZR 1200

21 Data: Styczen 26 2014 22:42:36
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-26, Hinek  wrote:

Użytkownik "AZ"  napisał

Polecam tez zainwestowac w olejarke. Fajna sprawa.

500zł + uĹ›winione olejem koło + problem ze schowaniem dozownika...

No nie wiem, ja swoja zlozylem za ok. 200 PLN, jak sie wybierze normalny
olej i dobrze ustawi to kolo wcale nie jest uswinione jakos dramatycznie,
no chyba ze ktos ma biala felge. Dozownik jest dobry np. Scotta - Dual
Injector. A nawet gdy wydasz na gotowa olejarke 500 PLN to zwroci Ci
sie przy pierwszym napedzie. U mnie bylo tak:
- smarowanie sprayami - wydane z 500 PLN i naped na smieci po ~30 kkm,
- smarowanie olejarka - wydane 200 PLN + 15 PLN na olej, naped wytrzymal
  chyba 65 kkm, a moze by udalo sie wiecej gdyby zmienic po niewielkim
  przebiegu przednia zebatke

Koszt napedu ~800 PLN. Jak dla mnie sie oplaca, no i nie wiem co to jest
smarowanie napedu.

--
Artur
ZZR 1200

22 Data: Styczen 27 2014 08:18:16
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Hinek 

Użytkownik "AZ"  napisał


- smarowanie olejarka - wydane 200 PLN + 15 PLN na olej, naped wytrzymal
chyba 65 kkm, a moze by udalo sie wiecej gdyby zmienic po niewielkim
 przebiegu przednia zebatke

Ja zapłaciłem ponad 400 PLN. Używałem dwa sezony. Nigdy nie udało mi siÄ™
tego wyregulować. Albo chlapało olejem, albo nie smarowało wcale.
Po dwóch latach koszty wyniosły  400 zł scottoiler - 100 zł olej - 800 zł spodnie.
Interes był kiepski.

--
Hinek

23 Data: Styczen 28 2014 09:13:18
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Piotr Klimek 

Dnia (Mon, 27 Jan 2014 08:18:16 +0100) ktos podajacy sie za Hinek
wyklawiaturowal co nastepuje:

- smarowanie olejarka - wydane 200 PLN + 15 PLN na olej, naped wytrzymal
chyba 65 kkm, a moze by udalo sie wiecej gdyby zmienic po niewielkim
 przebiegu przednia zebatke

Ja zapłaciłem ponad 400 PLN. Używałem dwa sezony. Nigdy nie udało mi się
tego wyregulować. Albo chlapało olejem, albo nie smarowało wcale.
Po dwóch latach koszty wyniosły  400 zł scottoiler - 100 zł olej - 800 zł
spodnie.
Interes był kiepski.

Przy olejarkach trzeba sobie zadać jedno zajebi¶cie proste pytanie:
"Czy mam jasne felgi na których widać ¶lady oleju? A je¶li tak to czy
będzie mi przeszkadzać na nich syf". Je¶li odpowiedĽ jest twierdz±ca
to nigdy nie uda się ustawić olejarki tak, żeby było dobrze.

Rozwi±zaniem s± ciemne falegi, lub nie przejmowanie się syfem i wtedy
każda olejarka jest dobra :)


--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Yamaha DT125R, Suzuki DRZ400S/SM
http://bikepics.com/members/piko/

24 Data: Styczen 27 2014 09:27:45
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Jacek 

W dniu 2014-01-26 19:48, Hinek pisze:

500zł + uĹ›winione olejem koło + problem ze schowaniem dozownika
Ja tam sobie chwalÄ™. Stara prawda mówi "kto smaruje, ten jedzie"
i to siÄ™ sprawdza. SmarujÄ™ też łaĹ„cuch w rowerze (ku oburzeniu niektórych) i jak dotÄ…d przejechałem 3500 km, a zużycie wg wskaĽnika 25% a według wszelkich danych delikatny łaĹ„cuszek powinien dawno być kaputt. W moto o ile nie nastawi siÄ™ za dużego dawkowania to po spodniach nie chlapie ;-)
Jacek

25 Data: Styczen 27 2014 11:04:17
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Grzegorz Rogala 

W dniu 26-01-2014 19:48, Hinek pisze:

Użytkownik "AZ"  napisał

Polecam tez zainwestowac w olejarke. Fajna sprawa.

500zł + uĹ›winione olejem koło + problem ze schowaniem dozownika...

Etam. Tez tak myslalem dopoki wlasnorecznie nie zamontowalem olejarki w kacie, jak rany czemu ja sie wczesniej przed tym bronilem. Wozenie sprayu, smarowanie, ujebane wszystko bo na szybko. Dwa dni jazdy i olejarka ustawiona nic nie syfi nic nie leci.

--
pozdr
Rogal
990 Adv.R
http://www.rogal.riders.pl

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

26 Data: Styczen 27 2014 10:14:02
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-27, Grzegorz Rogala  wrote:

W dniu 26-01-2014 19:48, Hinek pisze:
Użytkownik "AZ"  napisał

Polecam tez zainwestowac w olejarke. Fajna sprawa.

500zł + uĹ›winione olejem koło + problem ze schowaniem dozownika...

Etam. Tez tak myslalem dopoki wlasnorecznie nie zamontowalem olejarki w
kacie, jak rany czemu ja sie wczesniej przed tym bronilem. Wozenie
sprayu, smarowanie, ujebane wszystko bo na szybko. Dwa dni jazdy i
olejarka ustawiona nic nie syfi nic nie leci.

Dokladnie. Ale dla niektorych smarowanie lancucha to rytual i pozniej
widujesz na stacji grupe smarowaczy, wszyscy smaruja, przetaczajaca
motocykle, albo jeden opiera na kosie, drugi psiuka i kreci kolem,
pozniej tylko 15 min poczekac az rozpuszczalnik odparuje i mozna
jechac ;-)

Juz abstrahujac od tego ze w przewazajacej wiekszosci moto nie ma gdzie
upchac spraya, a tak pod siedzeniem mam OIDP 100 ml zasobnik do ktorego
doleje oleju jak mi sie przypomni ;-)

--
Artur
ZZR 1200

27 Data: Styczen 27 2014 11:19:52
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Kuczu 

W dniu 2014-01-27 11:14, AZ pisze:

Dokladnie. Ale dla niektorych smarowanie lancucha to rytual i pozniej
widujesz na stacji grupe smarowaczy, wszyscy smaruja, przetaczajaca
motocykle, albo jeden opiera na kosie, drugi psiuka i kreci kolem,
pozniej tylko 15 min poczekac az rozpuszczalnik odparuje i mozna
jechac ;-)

Juz abstrahujac od tego ze w przewazajacej wiekszosci moto nie ma gdzie
upchac spraya, a tak pod siedzeniem mam OIDP 100 ml zasobnik do ktorego
doleje oleju jak mi sie przypomni ;-)

To ja jednak wole motocykle z paskiem


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

28 Data: Styczen 27 2014 10:24:12
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-27, Kuczu  wrote:

Dokladnie. Ale dla niektorych smarowanie lancucha to rytual i pozniej
widujesz na stacji grupe smarowaczy, wszyscy smaruja, przetaczajaca
motocykle, albo jeden opiera na kosie, drugi psiuka i kreci kolem,
pozniej tylko 15 min poczekac az rozpuszczalnik odparuje i mozna
jechac ;-)

Juz abstrahujac od tego ze w przewazajacej wiekszosci moto nie ma gdzie
upchac spraya, a tak pod siedzeniem mam OIDP 100 ml zasobnik do ktorego
doleje oleju jak mi sie przypomni ;-)

To ja jednak wole motocykle z paskiem

Tez kiedys lancuch dla mnie to byla jakas pomylka. Odkad mam olejarke to
po nie wiem co to naped, ostatniego nawet nie naciagnalem ani razu,
pewnego dnia przednia zebatka sie skonczyla, zalozylem nowy i zapomnialem
znowu, ze jest cos takiego.

Jakie sily potrafi przenosic pasek? Sa jakies ograniczenia lub powody
dla ktorych nie jest uzywany w sporcie?

--
Artur
ZZR 1200

29 Data: Styczen 27 2014 11:34:27
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Kuczu 

W dniu 2014-01-27 11:24, AZ pisze:

Jakie sily potrafi przenosic pasek?

te nowoczesne? Ogromne

Sa jakies ograniczenia lub powody
dla ktorych nie jest uzywany w sporcie?

Tego sie nie da rozpiac i zmienic w 2 minuty. A i zebatki sa stosunkowo wieksze i ciezsze. Bo cenowo to bez roznicy praktycznie. Pasek do HD kosztuje w USA 100-110$ czyli porownywalnie do lancucha. Kola pasowe sa jednak drozsze niz zebatki, sporo drozsze.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

30 Data: Styczen 27 2014 10:46:53
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-27, Kuczu  wrote:


Tego sie nie da rozpiac i zmienic w 2 minuty. A i zebatki sa stosunkowo
wieksze i ciezsze. Bo cenowo to bez roznicy praktycznie. Pasek do HD
kosztuje w USA 100-110$ czyli porownywalnie do lancucha. Kola pasowe sa
jednak drozsze niz zebatki, sporo drozsze.

Ano wlasnie. Trza zdejmowac wahacz a i czesto sporty maja wymyslne wahacze
przez ktory jest prowadzony lancuch wiec pasek tu odpada.

A drogosc zebatek z czego tu wynika?

--
Artur
ZZR 1200

31 Data: Styczen 27 2014 11:59:17
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Kuczu 

W dniu 2014-01-27 11:46, AZ pisze:

On 2014-01-27, Kuczu  wrote:

Tego sie nie da rozpiac i zmienic w 2 minuty. A i zebatki sa stosunkowo
wieksze i ciezsze. Bo cenowo to bez roznicy praktycznie. Pasek do HD
kosztuje w USA 100-110$ czyli porownywalnie do lancucha. Kola pasowe sa
jednak drozsze niz zebatki, sporo drozsze.

Ano wlasnie. Trza zdejmowac wahacz a i czesto sporty maja wymyslne wahacze
przez ktory jest prowadzony lancuch wiec pasek tu odpada.

A drogosc zebatek z czego tu wynika?


z technologii

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

32 Data: Styczen 27 2014 11:08:10
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-27, Kuczu  wrote:


Ano wlasnie. Trza zdejmowac wahacz a i czesto sporty maja wymyslne wahacze
przez ktory jest prowadzony lancuch wiec pasek tu odpada.

A drogosc zebatek z czego tu wynika?


z technologii

No ale jaka jest ta technologia i czemu jest tak droga?

--
Artur
ZZR 1200

33 Data: Styczen 27 2014 13:00:24
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Kuczu 

W dniu 2014-01-27 12:08, AZ pisze:

On 2014-01-27, Kuczu  wrote:

Ano wlasnie. Trza zdejmowac wahacz a i czesto sporty maja wymyslne wahacze
przez ktory jest prowadzony lancuch wiec pasek tu odpada.

A drogosc zebatek z czego tu wynika?


z technologii

No ale jaka jest ta technologia i czemu jest tak droga?


Ze wyciecie zebatki z blachyvlaserem trwa 2 minuty. Potem tokarka zautomatyzowana fazuje krawedzie zebow i gotowe. Golo pasowe robi sie z odlewu lub walka poprzez frezowanie zebow lub ich dlutowanie. Potem toczenie i osadzenie pierscienia lub pierscieni. Dlugo i drogo. Dlatego zebatka kosztuje 50 pln a kolo pasowe kilkaset euro.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

34 Data: Styczen 27 2014 12:10:47
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-27, Kuczu  wrote:


Ze wyciecie zebatki z blachyvlaserem trwa 2 minuty. Potem tokarka
zautomatyzowana fazuje krawedzie zebow i gotowe. Golo pasowe robi sie z
odlewu lub walka poprzez frezowanie zebow lub ich dlutowanie. Potem
toczenie i osadzenie pierscienia lub pierscieni. Dlugo i drogo. Dlatego
zebatka kosztuje 50 pln a kolo pasowe kilkaset euro.

No to bez porownania, no ale roznica taka, ze kolo pasowe to przezyje pewnie
motocykl.

--
Artur
ZZR 1200

35 Data: Styczen 27 2014 13:23:44
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Kuczu 

W dniu 2014-01-27 13:10, AZ pisze:

On 2014-01-27, Kuczu  wrote:

Ze wyciecie zebatki z blachyvlaserem trwa 2 minuty. Potem tokarka
zautomatyzowana fazuje krawedzie zebow i gotowe. Golo pasowe robi sie z
odlewu lub walka poprzez frezowanie zebow lub ich dlutowanie. Potem
toczenie i osadzenie pierscienia lub pierscieni. Dlugo i drogo. Dlatego
zebatka kosztuje 50 pln a kolo pasowe kilkaset euro.

No to bez porownania, no ale roznica taka, ze kolo pasowe to przezyje pewnie
motocykl.


no wlasnie nie

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

36 Data: Styczen 27 2014 12:41:35
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-27, Kuczu  wrote:


No to bez porownania, no ale roznica taka, ze kolo pasowe to przezyje pewnie
motocykl.


no wlasnie nie

Zuzywa sie paska?

--
Artur
ZZR 1200

37 Data: Styczen 27 2014 11:49:13
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Grzegorz Rogala 

W dniu 27-01-2014 11:19, Kuczu pisze:

To ja jednak wole motocykle z paskiem
Nie wiem, nie mialem, ale widzialem na wlasne oczy jak Jimmie'mu peka pasek w HD. Zerwanego lancucha odpukac nigdy nie widzialem a zajezdzilem kiedys lancuch w drz tak, ze nie bylo paru rolek tylko prety..


--
pozdr
Rogal
990 Adv.R
http://www.rogal.riders.pl

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -

38 Data: Styczen 27 2014 11:59:55
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Kuczu 

W dniu 2014-01-27 11:49, Grzegorz Rogala pisze:

W dniu 27-01-2014 11:19, Kuczu pisze:

To ja jednak wole motocykle z paskiem
Nie wiem, nie mialem, ale widzialem na wlasne oczy jak Jimmie'mu peka
pasek w HD. Zerwanego lancucha odpukac nigdy nie widzialem a zajezdzilem
kiedys lancuch w drz tak, ze nie bylo paru rolek tylko prety..


no ja widzialem zerwane lancuchy. Nawet takie ktore robily przy tym dziury w bloku silnika. Pasek krzywdy nie zrobi.



--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

39 Data: Styczen 28 2014 09:09:14
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Piotr Klimek 

Dnia (Mon, 27 Jan 2014 11:59:55 +0100) ktos podajacy sie za Kuczu
wyklawiaturowal co nastepuje:

To ja jednak wole motocykle z paskiem
Nie wiem, nie mialem, ale widzialem na wlasne oczy jak Jimmie'mu peka
pasek w HD. Zerwanego lancucha odpukac nigdy nie widzialem a zajezdzilem
kiedys lancuch w drz tak, ze nie bylo paru rolek tylko prety..


no ja widzialem zerwane lancuchy. Nawet takie ktore robily przy tym
dziury w bloku silnika. Pasek krzywdy nie zrobi.

Nie musi się zerwać, wystarczy że spadnie z powodu zjechanej zębatki.
Miałem taki przypadek w DT, spadnięty łańcuch wywalił dziurę w karterze.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Yamaha DT125R, Suzuki DRZ400S/SM
http://bikepics.com/members/piko/

40 Data: Styczen 28 2014 09:44:47
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Viking 

W dniu 2014-01-27 11:49, Grzegorz Rogala pisze:

W dniu 27-01-2014 11:19, Kuczu pisze:

To ja jednak wole motocykle z paskiem
Nie wiem, nie mialem, ale widzialem na wlasne oczy jak Jimmie'mu peka
pasek w HD. Zerwanego lancucha odpukac nigdy nie widzialem a zajezdzilem
kiedys lancuch w drz tak, ze nie bylo paru rolek tylko prety..



o to juz drugi raz, ostatnio Jimmie'mu pekł na jesieni. No ale powiedzmy, ze go fantazja poniosła. Natomiast zerwane łaĹ„cuchy to dawno widziałem, w Mz ,u kumpla, i w Junaku,( bo koło było xle ustawione):)
A tak to nie..

--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

41 Data: Styczen 28 2014 08:52:04
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: AZ 

On 2014-01-28, Viking  wrote:


o to juz drugi raz, ostatnio Jimmie'mu pekł na jesieni. No ale
powiedzmy, ze go fantazja poniosła. Natomiast zerwane łaĹ„cuchy to dawno
widziałem, w Mz ,u kumpla, i w Junaku,( bo koło było xle ustawione):)
A tak to nie..

Mi sie kiedys w wuesce zerwal, taki kupowany z metra na skladnicy
rolniczej ;-) Zanim zorientowalem sie co sie stalo to podjechal gosc
na rowerze z lancuchem i pytaniem "twoj?", po chwili sie okazalo ze lancuch
wyszedl dolem przez blok silnika.

--
Artur
ZZR 1200

42 Data: Styczen 28 2014 11:16:54
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Viking 

W dniu 2014-01-28 09:52, AZ pisze:

On 2014-01-28, Viking  wrote:

o to juz drugi raz, ostatnio Jimmie'mu pekł na jesieni. No ale
powiedzmy, ze go fantazja poniosła. Natomiast zerwane łaĹ„cuchy to dawno
widziałem, w Mz ,u kumpla, i w Junaku,( bo koło było xle ustawione):)
A tak to nie..

Mi sie kiedys w wuesce zerwal, taki kupowany z metra na skladnicy
rolniczej ;-) Zanim zorientowalem sie co sie stalo to podjechal gosc
na rowerze z lancuchem i pytaniem "twoj?", po chwili sie okazalo ze lancuch
wyszedl dolem przez blok silnika.


He he, no właĹ›nie.
Ale to nic, Panowie  mi to siÄ™ kiedyĹ› jak wracałem z któregoĹ› Zbigowiska kardan w ST zerwał :) Tak,że sÄ… rzeczy które siÄ™ nawet fizjologom nie Ĺ›niły:)

--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

43 Data: Styczen 28 2014 03:28:55
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: zarafiq 

On Tuesday, 28 January 2014 10:16:54 UTC, Viking  wrote:

He he, no wła¶nie.
Ale to nic, Panowie  mi to się kiedy¶ jak wracałem z którego¶ Zbigowiska
kardan w ST zerwał :) Tak,że s± rzeczy które się nawet fizjologom nie
¶niły:)

A przy jakim przebiegu je¶li wolno spytać?

Pozdrawiam,
zarafiq

44 Data: Styczen 28 2014 20:39:04
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Viking 

W dniu 2014-01-28 12:28, zarafiq pisze:

On Tuesday, 28 January 2014 10:16:54 UTC, Viking  wrote:
He he, no wła¶nie.
Ale to nic, Panowie  mi to się kiedy¶ jak wracałem z którego¶ Zbigowiska
kardan w ST zerwał :) Tak,że s± rzeczy które się nawet fizjologom nie
¶niły:)

A przy jakim przebiegu je¶li wolno spytać?

Pozdrawiam,
zarafiq

Wolno ,ale tu nie chodziło o przebieg.Nie to nie tak ,że wał sie urwał;)   Po prostu podejrzewam, że odstrzelania z tłumików (a ST na gaznikach napierdziela że szok) czy poluzowała się nakrętka oski? czy jak? (od tej pory używam loclite). No wiec ta nakretka była luĽna i po trochu ,trochu tak sie rozluĽniało, aż tryby od ataku sie wyrobiły w przekładni i tak sie obrobiły,ze zero jazdy./ w końcu wyszło mi taniej cał± przekładnie kupic  z rozbitka i przywieĽć z Lublina, niz kupić tylko zebatki ataku w boldorze:) Wymiana całej przekładni max 2 piwa, a rozbieranie ,żeby wymianieć te talerze to chyba skrzynka wódki :)

--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

45 Data: Styczen 29 2014 09:55:56
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Monster 

W dniu 2014-01-28 12:28, zarafiq pisze:

On Tuesday, 28 January 2014 10:16:54 UTC, Viking  wrote:
He he, no wła¶nie.
Ale to nic, Panowie  mi to się kiedy¶ jak wracałem z którego¶ Zbigowiska
kardan w ST zerwał :) Tak,że s± rzeczy które się nawet fizjologom nie
¶niły:)

A przy jakim przebiegu je¶li wolno spytać?

Pozdrawiam,
zarafiq

Doktorski zmielił przekładnię w swojej BMW K1200,chyba po 20kkm,dłużej ruskie wytrzymuj±:-)
Osobi¶cie zgubiłem łańcuch w MZ,ale grzecznie wyszedł z obudow± tylnej zębatki.Bratu spadł w CZ i tak paskudnie się zablokował że trzeba było rozkuwać w bodajże trzech miejscach,karter wytrzymał.

--
Tomek

Ducati 900SS
Dniepr z wozem
BMW R1100S

46 Data: Styczen 29 2014 22:06:07
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: Viking 

W dniu 2014-01-29 09:55, Monster pisze:

W dniu 2014-01-28 12:28, zarafiq pisze:
On Tuesday, 28 January 2014 10:16:54 UTC, Viking  wrote:
He he, no wła¶nie.
Ale to nic, Panowie  mi to się kiedy¶ jak wracałem z którego¶ Zbigowiska
kardan w ST zerwał :) Tak,że s± rzeczy które się nawet fizjologom nie
¶niły:)

A przy jakim przebiegu je¶li wolno spytać?

Pozdrawiam,
zarafiq

Doktorski zmielił przekładnię w swojej BMW K1200,chyba po 20kkm,dłużej
ruskie wytrzymuj±:-)
Osobi¶cie zgubiłem łańcuch w MZ,ale grzecznie wyszedł z obudow± tylnej
zębatki.Bratu spadł w CZ i tak paskudnie się zablokował że trzeba było
rozkuwać w bodajże trzech miejscach,karter wytrzymał.


Tak z ciekawostek dropsa , to wła¶nie o tym samym St mówimy ,co po tej mojej robocie kupił ode mnie Doktorski, zanim miał to BMW:)

--
z Komsomolskim "Czuwaj" :)
Tomek
"Four wheels move the body, two wheels move the soul.."
XX' Czarnula

47 Data: Styczen 26 2014 22:28:46
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: tadzik 

W dniu 26-01-2014 12:34, johnny pisze:

Lojalnie ostrzegam - bÄ™dzie parÄ™ zdaĹ„ Ĺ›rednio złożonych, stanowczo za
dużo przecinków i zdaĹ„ rozpoczynajÄ…cych siÄ™ dużÄ… literÄ…. Zatem - Kuczu,
Hinek - dalsze czytanie grozi uszczerbkiem na waszym poczuciu estetyki.

A czy jak nie jestem ani Hinek, ani Kuczu to też mogÄ™ doznać uszczerbku na moim poczuciu estetyki?
Bo znalazłem takie coĹ›:

Ja, który już urodziłem siÄ™ zmÄ™czony
nieustanne majchlowanie wajchÄ… biegów mÄ™czy.

i za cholerÄ™ nie mogÄ™ pojąć co poeta miał na myĹ›li i jakie przesłanie dla maluczkich niesie ten tekst :o
Czytasz przed wysłaniem to co wypłodziłeĹ›?

--
Pozdro
tadzik

48 Data: Styczen 26 2014 22:52:19
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: johnny 

W dniu 2014-01-26 22:28, tadzik punktuje:

A czy jak nie jestem ani Hinek, ani Kuczu to też mogÄ™ doznać uszczerbku
na moim poczuciu estetyki?
Bo znalazłem takie coĹ›:

Ja, który już urodziłem siÄ™ zmÄ™czony
nieustanne majchlowanie wajchÄ… biegów mÄ™czy.

i za cholerÄ™ nie mogÄ™ pojąć co poeta miał na myĹ›li i jakie przesłanie
dla maluczkich niesie ten tekst :o
Czytasz przed wysłaniem to co wypłodziłeĹ›?

Spoko tadzik. Wszystko pod kontrolÄ…. Ĺ»aden tam błÄ…d gramatyczny. Badam po prostu czujnoć grupy;-)

Pozdrawiam Johnny

49 Data: Styczen 30 2014 02:32:04
Temat: Re: Lalunia - part II
Autor: kakmar 

Dnia 26.01.2014 johnny  napisał/a:
<ciach>

Ruszam. Idzie po japońsku. Jakotako. Po paru kilometrach orientuję się,
że z tymi biegami coĹ› nie tak. Przyzwyczajony do czoperka nie umiem
przywyknąć do tego, że "Ĺ›cigi" słabo biorÄ… od dołu. Bardzo mi brakowało
wskaĽnika biegów. Nieraz siÄ™ mocno zdziwiłem, że przy niewielkiej
redukcji prÄ™dkoĹ›ci czasami muszÄ™ zrzucić aż 2 biegi w dół. Przy
czoperkach nie do pomyĹ›lenia. Ja, który już urodziłem siÄ™ zmÄ™czony
nieustanne majchlowanie wajchÄ… biegów mÄ™czy. Minus.

Nie wiem co to za rupieć ale nie zmieniaj biegów, jeĹ›li to nie konieczne.
Konieczne jest gdy ogranicznik obrotów nie daje jechać szybciej, a Ty
chcesz szybciej, wtedy i tylko wtedy zmieniaj bieg.

Sama jazda przyjemna. Motocykl ładnie składa siÄ™ w zakrÄ™tach. Przy
prędkości 120km nieprzyjemnie dmucha. Oryginalna szyba to raczej owiewka
(no chyba że trzeba siÄ™ połozyć na bak?) Zatem trzeba dokupić szybÄ™
wyższÄ…, turystycznÄ….

Nie, nie, nie, nie zmieniaj szyby, oprzyj łokcie na kolanch, żeby było
wygodnie trzymać maksymalnie odkręconą manetkę i jw.

Ale to wszystko pikuĹ›. Wiecie co okazało siÄ™ najgorsze? Lusterka! Otóż w
lewym ledwie widziałem co nieco z tyłu i to tylko w jakiejĹ› 1/3
szkiełka. Prawe przesłaniała moja klata, a mówiÄ™ wam - Arnim nie jestem.
Tak a propos - czy sÄ… jakieĹ› takie szprytne przedłużki czy trzeba
odpalić spawarę i dosztikować z 5cm?

Nie, stosuj siÄ™ do porad jw. a zrozumiesz że problem z lusterkami sam sobie
wymyĹ›liłeĹ›.

Kolejna sprawa - przy przyśpieszaniu ze zbyt wysokiego biegu szarpie
łaĹ„cuchem. OczywiĹ›cie gdy mam wbity słuszny bieg wszystko jest cacy.

Dalej jw. To już nudne.

Pewnie muszę się przyzwyczaić do częstszego operancjowania dzwignią
zmiany biegów.

Nie, jw.

No, ale wiem, że w tych motocyklach zmienia siÄ™ co jakiĹ›
czas napÄ™d (łaĹ„cuch, zÄ™batki). No i tu pytanie - czy jest z tym podobnie
jak np. z rozrzÄ…dem w samochodzie, że po iluĹ› tam kilometrach wymienia
sie rozrzÄ…d i basta, czy po prostu stwierdza siÄ™ "organoleptycznie" że
łaĹ„cuch jest luĽny i trzeba zmienić? JeĹ›li tak, to proszÄ™ mi wyjaĹ›nić
kiedy łaĹ„cuch jest luĽny a kiedy jest w porzÄ…dku.

Poczujesz, nie da siÄ™ nie zauważyć.

--
kakmaratgmaildotcom

Lalunia - part II



Grupy dyskusyjne