Grupy dyskusyjne   »   Lampka ciśnienia oleju raz jeszcze

Lampka ciśnienia oleju raz jeszcze



1 Data: Maj 23 2007 09:34:20
Temat: Lampka ciśnienia oleju raz jeszcze
Autor: Jakub Hojnacki 

W moim zabytku czeskiej produkcji zaczął się jakiś czas temu problem z mrugającą czasami na wolnych obrotach lampką ciśnienia oleju. Pierwsza diagnoza to oczywiście "panewki", ale te przed wyzionięciem przez nie ducha z reguły "słychać", a tu nic. Mechanicy drapiąc się po głowach zaczęli walczyć z tematem i eliminować coraz to nowe ewentualne przyczyny (czujnik, świece, filtr oleju, nowy olej, itp.). W końcu podejrzenie padło na pompę oleju i przy okazji wymiany łańcucha rozrządu   tę pompę rozebrali na czynniki pierwsze, wymienili połowę części i złożyli z powrotem. Efekt - przeszło jak ręką odjął. Ale żeby nie było tak wesoło pojawił się inny efekt: a mianowicie po włączeniu silnika musi on popracować z 1 - 2 sekundy żeby lampka zgasła (przedtem gasła praktycznie od razu, nawet w czasie gdy na wolnych obrotach czasami mrugała). Dźwięk silnika jest wtedy jakby trochę ostrzejszy.

No i teraz pytanie - to to może być? Czy może być to związane z jakimiś błędami przy wymianie łańcucha rozrządu? Czy jest to efekt istniejącej gdzieś nieszczelności w układzie smarowania (a podrasowana pompa oleju radzi sobie z tym na wolnych obrotach) - jeżeli tak to gdzie tego szukać?

Auto ma swoje lata (kankrietno 16), nie mam zamiaru wiele już nim pojeździć (może z rok czyli w moim przypadku ok. 12000 km) i nie ma sensu ładować w niego worka pieniędzy. Ale jeżeli da się to naprawić w miarę tanim kosztem to czemu nie.

Będę wdzięczny za rady
JH



Lampka ciśnienia oleju raz jeszcze



Grupy dyskusyjne