Land Rover Freelander to auto ktore nie powinno przejsc homologacji
lampy z tylu auta sa fikcja, a te swiecace w zdarzeku sa malo widoczne...
Bo według UE lampy umieszczone wyżej zasłaniać będzie koło zapasowe. Tam
gdzie samochód skonstruowano (UK) koło nie przeszkadza.
A co do papierów: jeżeli oślepiająca poprzednia Fabia ma homologację, jeżeli
oślepiająca Insignia ma homologację, to i freelander może ją mieć.
6 |
Data: Luty 24 2012 21:03:44 |
Temat: Re: Land Rover Freelander lampy z tylu |
Autor: lukz |
W dniu 2012-02-23 22:54, KrisPolska pisze:
jak widze to auto zwracam uwage na slabe oswietlenie pozycji
i identyfikacje pojazdu z tylu, dopiero przy zblizeniu sie w nocy
widac ze to auto a nie przyczepka czy rower
To raczej ten egzemplarz ma cos nie tak. Akurat w moim z rocznika '02 swiatla z tylu sa mocne, az oslapiajace, nie mowiac juz o kierunkowskazach.. (moj ma juz przezroczyste klosze kierukow, a ten ze zdjecia ma inne, barwione i chyba zabrudzone od wewnatrz). Tylne swiatla w zderzakach byly takim ogolnym trendem w suvach z tego okresu. Tez mi sie to nie podoba, skoro znacznie wyzej sa umieszczone lampy bedace praktycznie bezuzyteczne (przeciwmglowe, cofania), mozna by to bylo przeciez odwrotnie zrobic.. :)
|