Grupy dyskusyjne   »   Lasery

Lasery



1 Data: Maj 12 2009 18:51:39
Temat: Lasery
Autor: karol 

W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
600 metrów to jest tak daleko, ze prawie nie widac co za pojazd stoi na poboczu.
Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

ps. nie dopytalem dokladnie, ale te urzadzenia mierza tez predkość oddalajecego sie pojadzu.



2 Data: Maj 12 2009 17:05:00
Temat: Re: Lasery
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 12 May 2009 18:51:39 +0200, karol  wrote:

W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.

 Ze statywu czy z ręki?

Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

 Czas na Val1.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

3 Data: Maj 12 2009 19:58:08
Temat: Re: Lasery
Autor: karol 

Robert Rędziak pisze:

On Tue, 12 May 2009 18:51:39 +0200, karol  wrote:
W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.

 Ze statywu czy z ręki?

z reki

Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

 Czas na Val1.

co

4 Data: Maj 12 2009 20:51:40
Temat: Re: Lasery
Autor: kauzyperda 

karol pisze:

Robert Rędziak pisze:
On Tue, 12 May 2009 18:51:39 +0200, karol  wrote:
W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.

 Ze statywu czy z ręki?

z reki

Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

 Czas na Val1.

co

V1 - Valentine one

wszystko w googlach (i np. na youtube)

--
pozdr
luck

5 Data: Maj 12 2009 20:58:59
Temat: Re: Lasery
Autor: kogutek 

karol pisze:
> Robert Rędziak pisze:
>> On Tue, 12 May 2009 18:51:39 +0200, karol  wrote:
>>> W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
>>
>>  Ze statywu czy z ręki?
>
> z reki
>
>>> Generalnie dobre czasy sie skonczyly.
>>
>>  Czas na Val1.
>
> co

V1 - Valentine one

wszystko w googlach (i np. na youtube)

--
pozdr
luck
Za 2,5 tysiąca pokaże że w tym momencie zostałeś namierzony. Jak myślisz że ci
co robią radary są palcem robieni to się mylisz.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Maj 12 2009 21:14:07
Temat: Re: Lasery
Autor: freddi 


Za 2,5 tysiąca pokaże że w tym momencie zostałeś namierzony. Jak myślisz że ci
co robią radary są palcem robieni to się mylisz.


Jezeli to mierzy z tak duzej odleglosci to majac antyradar zawsze mozesz zahamowac i zawrocic zanim misiek wyjdzie cie zatrzymac.
Pozatym sadze ze urzadzenie wykryje laser jezeli przed toba jechal inny samochod ktory tez byl namierzany wiec tez bedziesz ostrzezony

7 Data: Maj 12 2009 21:25:12
Temat: Re: Lasery
Autor: karol 


Jezeli to mierzy z tak duzej odleglosci to majac antyradar zawsze mozesz zahamowac i zawrocic zanim misiek wyjdzie cie zatrzymac.
Pozatym sadze ze urzadzenie wykryje laser jezeli przed toba jechal inny samochod ktory tez byl namierzany wiec tez bedziesz ostrzezony

A czy sa radary antylaserowe?
A co do skretu w bok to masz 100% racje - to b. dobra opcja, sam o tym pomyslalem po fakcie.
Była ku temu okazja, duzą odległość, dużo ulic poprzecznych... i gdybym wiedzial, ze bylem namierzany to bym skrecil naprawde bez cisnienia i stresu, ze zobacza w ogole moje numery rejestracyjne. Ale z tej odelglosci to wygladalo jakby cos dzialo sie na drodze i dopiero gdy zaczalem podjezdzac to zrozumialem o co chodzilo.
W kazdym razie czas na nawrotke lub skret byl.
No chyna, ze oni maja tam jakies foto  w tym radarze.

8 Data: Maj 12 2009 23:46:49
Temat: Re: Lasery
Autor: Cavallino 

Użytkownik "karol"  napisał w wiadomości


Jezeli to mierzy z tak duzej odleglosci to majac antyradar zawsze mozesz zahamowac i zawrocic zanim misiek wyjdzie cie zatrzymac.
Pozatym sadze ze urzadzenie wykryje laser jezeli przed toba jechal inny samochod ktory tez byl namierzany wiec tez bedziesz ostrzezony

A czy sa radary antylaserowe?

Są, nawet te tanie.
Ale szansa że trafi w czujnik jest niewielka.

9 Data: Maj 13 2009 08:00:00
Temat: Re: Lasery
Autor: Czarek Daniluk 

Cavallino pisze:

Są, nawet te tanie.
Ale szansa że trafi w czujnik jest niewielka.

Wiesz z 600m to jest naprawdę niewielka szansa że trafił właśnie Ciebie, a nie tego co się oddalał na pasie obok ;)

Pozdrawiam !!

10 Data: Maj 12 2009 21:28:18
Temat: Re: Lasery
Autor: kogutek 


> Za 2,5 tysiąca pokaże że w tym momencie zostałeś namierzony. Jak myślisz
> że ci
> co robią radary są palcem robieni to się mylisz.
>

Jezeli to mierzy z tak duzej odleglosci to majac antyradar zawsze mozesz
zahamowac i zawrocic zanim misiek wyjdzie cie zatrzymac.
Pozatym sadze ze urzadzenie wykryje laser jezeli przed toba jechal inny
samochod ktory tez byl namierzany wiec tez bedziesz ostrzezony

Na gierkówce albo autostradzie to się naciekasz. Nie wykryje. Wynika to z istoty
światła. Jest albo nie ma , jak w ruskim cyrku. To bardzo skomplikowane
urządzenie. W celowniku obsługujący pokazuje mu który to obiekt. Resztę załatwia
taki radar sam. Pomiar jest tak szybki że nie ma najmniejszej szansy na rekcje.
Toto nie świeci laserem cały czas i wszędzie. Jedyna obrona to pokrycie
samochodu farbą typu stealth.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

11 Data: Maj 12 2009 21:34:03
Temat: Re: Lasery
Autor: Alex81 

In article   says....

Jedyna obrona to pokrycie
samochodu farbą typu stealth.
Tak, niewidzialną ...

--
Pzdr
Alex

12 Data: Maj 12 2009 21:47:08
Temat: Re: Lasery
Autor: Qlfon 

kogutek pisze:
  Jedyna obrona to pokrycie

samochodu farbą typu stealth.
No nie do konca, sa urzadzenia ktore zaklocaja prace takich radarow. Poszukaj pod haslem radar jammer. Na wyswietlaczu miernika predkosci pojawia sie kod bledu zamiast Twoja predkosc. Inna sprawa to koszt takiego ustrojstwa i zwiekszone ryzyko zatrzymania do "rutynowej kontroli" podczas ktorej urzadzenie moze byc zarekwirowane. W ktoryms z ost. odcinkow programu Gadzet na TVN Turbo o tym bylo...

--
Qlfon, Kraków

13 Data: Maj 14 2009 09:24:40
Temat: Re: Lasery
Autor: Mario 

Qlfon pisze:

kogutek pisze:
 Jedyna obrona to pokrycie
samochodu farbą typu stealth.
No nie do konca, sa urzadzenia ktore zaklocaja prace takich radarow. Poszukaj pod haslem radar jammer. Na wyswietlaczu miernika predkosci pojawia sie kod bledu zamiast Twoja predkosc.

to doczytaj na googlach,
bo sa takie co podaja zanizona predkosc a nie "error". :-)

pozdrawiam
mario

14 Data: Maj 12 2009 22:03:59
Temat: Re: Lasery
Autor: WIHEDCNF 


Użytkownik "kogutek"

Toto nie świeci laserem cały czas i wszędzie. Jedyna obrona to pokrycie
samochodu farbą typu stealth.

technologia stealth to przedewszystkim odbicie fal radarowych, nie wiem jak chciałbyć pomalować auto żeby uciec przed promieniem lasera, no chyba, że jakieś lustra ;-)

15 Data: Maj 12 2009 22:40:25
Temat: Re: Lasery
Autor: Tomasz Finke 

WIHEDCNF pisze:

technologia stealth to przedewszystkim odbicie fal radarowych, nie wiem jak chciałbyć pomalować auto żeby uciec przed promieniem lasera, no chyba, że jakieś lustra ;-)

Są już dostępne farby, które podobno zmniejszają odbijanie przez
samochód wiązki laserowej w zakresie bliskiej podczerwieni:

http://www.radarbusters.com/radar-detector-accessories/laser-veil/laserveil.cfm

W połączeniu z dobrym detektorem i odrobiną refleksu można mieć szansę
na przyhamowanie zanim policjant uzyska poprawny odczyt prędkości.

T.

16 Data: Maj 13 2009 09:59:14
Temat: Re: Lasery
Autor: kamil 


"Tomasz Finke"  wrote in message

WIHEDCNF pisze:

technologia stealth to przedewszystkim odbicie fal radarowych, nie wiem
jak chciałbyć pomalować auto żeby uciec przed promieniem lasera, no
chyba, że jakieś lustra ;-)

Są już dostępne farby, które podobno zmniejszają odbijanie przez
samochód wiązki laserowej w zakresie bliskiej podczerwieni:

http://www.radarbusters.com/radar-detector-accessories/laser-veil/laserveil.cfm

W połączeniu z dobrym detektorem i odrobiną refleksu można mieć szansę
na przyhamowanie zanim policjant uzyska poprawny odczyt prędkości.

Najlepiej dzialaja w polaczeniu z magnetyzerem od SuperSprzedawcy Allegro!



Pozdrawiam
Kamil

17 Data: Maj 13 2009 11:46:35
Temat: Re: Lasery
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 12 May 2009 21:28:18 +0200, kogutek
wrote:

urządzenie. W celowniku obsługujący pokazuje mu który to obiekt.

 Szczególnie przy celowaniu z ręki przy takiej odległości.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

18 Data: Maj 13 2009 23:04:37
Temat: Re: Lasery
Autor:

 Szczególnie przy celowaniu z ręki przy takiej odległości.

No wlasnie to budzi moje watpliwosci. Ile czasu trwa pomiar? Jaki
wplyw na pomiar ma drzenie reki, a nawet glupie kiwanie sie ciala
mierzacego?
--
Olleo

19 Data: Maj 12 2009 22:46:09
Temat: Re: Lasery
Autor: Als 

Dnia Tue, 12 May 2009 21:14:07 +0200, freddi napisał(a):

Za 2,5 tysiąca pokaże że w tym momencie zostałeś namierzony. Jak myślisz
że ci
co robią radary są palcem robieni to się mylisz.


Jezeli to mierzy z tak duzej odleglosci to majac antyradar zawsze mozesz
zahamowac i zawrocic zanim misiek wyjdzie cie zatrzymac.
Pozatym sadze ze urzadzenie wykryje laser jezeli przed toba jechal inny
samochod ktory tez byl namierzany wiec tez bedziesz ostrzezony

Nie wykryje - istotą lasera jest użycie bardzo wąskiej wiązki i praktycznie
brak rozproszenia (przynajmniej na takiej odległości). To nie jest radar
walący stożkiem promieniowania.

--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

20 Data: Maj 13 2009 08:49:50
Temat: Re: Lasery
Autor: Marcin QWE 

Als pisze:


Nie wykryje - istotą lasera jest użycie bardzo wąskiej wiązki i praktycznie
brak rozproszenia (przynajmniej na takiej odległości). To nie jest radar
walący stożkiem promieniowania.

Wiązka nie jest wcale taka waska jak przypuszczasz, musi dokladnie oswietlic cel bo inaczej detektor nie będzie miał co wykrywać. Napewno nie jest to radar, ale jednak...
Nie wiem jak wyglada to w wykrywaczach policyjnych, ale w laserach do osietlania celow, stosowanych np. w lotnictwie, wiazka na powierzchni celu ma ladnych kilka metrow srednicy.
Jak juz pisalem nie mam wiedzy odnosnie tego co jest stosowane do pomiaru predkosci, ale przypuszczam ze stosowane zrodla swiatla sa gorszej jakosci niz te stosowane do celow militarnych, przypuszczam ze na granicy zadzialania wiazka z takiego urządzenia wiazka swiatla ma conajmniej ze 3-4m srednicy, zwlazcza ze musi ono dzialac w roznych warunkach pogodowych a moc promieniowania powinna byc bezpieczna.
Z drugiej strony, kazdy kto bawil sie dalmierzem laserowym wie, jak wprawnej reki trzeba, zeby zmierzyc odleglosc do obiektu oddalonego o 100 czy 200m, nikt mnie nie przekona ze stroz prawa stojacy przy drodze z 800m dojrzy samochod i z reki ustrzeli delikwenta - zwlaszcza jesli rzeczywiscie okazaloby sie, ze wiazka jest duzo bardziej spojna niz napisalem wczesniej
BTW: Ta czerwona kropka w celowniku to zwykla dioda laserowa taka jak we wskaznikach, ktora ma pomagac we wskazaniu celu.
IMO detektory laserow maja racje bytu, a na na jammery jest niestety prosty sposob, tylko ciekawe kiedy producenci suszarek zaczna go stosowac.

--
QWE

21 Data: Maj 13 2009 10:01:40
Temat: Re: Lasery
Autor: kamil 


"Marcin QWE"  wrote in message

Als pisze:

Nie wykryje - istota lasera jest uzycie bardzo waskiej wiazki i
praktycznie
brak rozproszenia (przynajmniej na takiej odleglosci). To nie jest radar
walacy stozkiem promieniowania.

Nie wiem jak wyglada to w wykrywaczach policyjnych, ale w laserach do
osietlania celow, stosowanych np. w lotnictwie, wiazka na powierzchni celu
ma ladnych kilka metrow srednicy.

Google nie gryzie...

http://www.howstuffworks.com/question396.htm



Pozdrawiam
Kamil

22 Data: Maj 13 2009 14:48:39
Temat: Re: Lasery
Autor: Marcin QWE 

kamil pisze:


Google nie gryzie...

http://www.howstuffworks.com/question396.htm

Nie gryzie ale i niewiele wnosi "might be" jest cholernie techniczne - samochody tez moga jezdzic 300km/h. ;-)

23 Data: Maj 13 2009 11:38:59
Temat: Re: Lasery
Autor: Jakub Witkowski 

Marcin QWE pisze:

Jak juz pisalem nie mam wiedzy odnosnie tego co jest stosowane do pomiaru predkosci, ale przypuszczam ze stosowane zrodla swiatla sa gorszej jakosci niz te stosowane do celow militarnych, przypuszczam ze na granicy zadzialania wiazka z takiego urządzenia wiazka swiatla ma conajmniej ze 3-4m srednicy,

Ja ma taki laserek - zabawkę typu długopisowego.
Na odległoć 200m daje plamę wielkości powiedzmy dużego talerza.
Laser szkolny (nie pamiętam typu) dawał na podobnej odległości
plamkę wielkości małego spodka. I nie było to drogie urządzenie.

Oczywiście rozproszenie da celowo zepsuć tak aby wiązka pokrywała
z odległości X większoć powierzchni auta, ale to z kolei ograniczy
zasięg, bo powyżej tej odległości trudno ustalić w który samochód trafiła.
Ciekawe jak to wygląda naprawdę.

Z drugiej strony, kazdy kto bawil sie dalmierzem laserowym wie, jak wprawnej reki trzeba, zeby zmierzyc odleglosc do obiektu oddalonego o 100 czy 200m, nikt mnie nie przekona ze stroz prawa stojacy przy drodze z 800m dojrzy samochod i z reki ustrzeli delikwenta

Laser może mieć system aktywnego śledzenia wiązką wskazanego celu na podstawie
analizy obrazu z pomocniczej kamery :) Może też (prościej) mieć układ stabilizacji
drgań podobny do stosowanych w aparatach fotograficznych.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

24 Data: Wrzesien 05 2009 19:10:22
Temat: Re: Lasery
Autor: rudy 

Jakub Witkowski pisze:

Marcin QWE pisze:

Jak juz pisalem nie mam wiedzy odnosnie tego co jest stosowane do pomiaru predkosci, ale przypuszczam ze stosowane zrodla swiatla sa gorszej jakosci niz te stosowane do celow militarnych, przypuszczam ze na granicy zadzialania wiazka z takiego urządzenia wiazka swiatla ma conajmniej ze 3-4m srednicy,

Ja ma taki laserek - zabawkę typu długopisowego.
Na odległoć 200m daje plamę wielkości powiedzmy dużego talerza.
Laser szkolny (nie pamiętam typu) dawał na podobnej odległości
plamkę wielkości małego spodka. I nie było to drogie urządzenie.

Oczywiście rozproszenie da celowo zepsuć tak aby wiązka pokrywała
z odległości X większoć powierzchni auta, ale to z kolei ograniczy
zasięg, bo powyżej tej odległości trudno ustalić w który samochód trafiła.
Ciekawe jak to wygląda naprawdę.

Z drugiej strony, kazdy kto bawil sie dalmierzem laserowym wie, jak wprawnej reki trzeba, zeby zmierzyc odleglosc do obiektu oddalonego o 100 czy 200m, nikt mnie nie przekona ze stroz prawa stojacy przy drodze z 800m dojrzy samochod i z reki ustrzeli delikwenta

Laser może mieć system aktywnego śledzenia wiązką wskazanego celu na podstawie
analizy obrazu z pomocniczej kamery :) Może też (prościej) mieć układ stabilizacji
drgań podobny do stosowanych w aparatach fotograficznych.

a czemu dawac plame do oswietlenia celu ?? przeciez mozna dać kratke o cienkich liniach...

--
Wojciech Rudziński
www.pralkoporadnik.pol.pl - wszystko o pralce AMICA

25 Data: Maj 13 2009 00:26:16
Temat: Re: Lasery
Autor: kauzyperda 

kogutek pisze:

karol pisze:
Robert Rędziak pisze:
On Tue, 12 May 2009 18:51:39 +0200, karol  wrote:
W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
 Ze statywu czy z ręki?
z reki

Generalnie dobre czasy sie skonczyly.
 Czas na Val1.
co
V1 - Valentine one

wszystko w googlach (i np. na youtube)

-- pozdr
luck
Za 2,5 tysiąca pokaże że w tym momencie zostałeś namierzony. Jak myślisz że ci
co robią radary są palcem robieni to się mylisz.

A skad wiesz co ja mysle (zwlaszcza po tym, co napisalem...)


Generalnie CB i wykrywacz radarow to prewencyjne urzadzenia *komplementarne*, a i tak - w zaleznosci od stylu jazdy i korzystania tych urzadzen - zawsze masz wieksza lub mniejsza szanse, zeby na czyms dac sie zpalac.

Na pomiar suszarka czy innym laserem generlanie nie ma 100% rady - zawsze moga sie wlasnie ustawic, nikt przez CB nie powie, zagapisz sie, urzadzenie nie bedzie pracowalo w zasiegu Twojego wykrywacza itd..

Co do Valentine1 urzadzenie przede wszystkim daje informacje czy dana skrzynka jest pelna czy pusta i w pore wykrywa przenosne trojnogi, smietniki i tego typu badziewia, co daje jednak spory komfort psychiczny i to jest jak dla mnie glowne zastosowanie, o patrolach pochowanych w krzakach przewaznie wczesniej informuje CB

--
pozdr
luck

26 Data: Maj 13 2009 03:21:46
Temat: Re: Lasery
Autor: kogutek 

kogutek pisze:
>> karol pisze:
>>> Robert Rędziak pisze:
>>>> On Tue, 12 May 2009 18:51:39 +0200, karol  wrote:
>>>>> W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
>>>>  Ze statywu czy z ręki?
>>> z reki
>>>
>>>>> Generalnie dobre czasy sie skonczyly.
>>>>  Czas na Val1.
>>> co
>> V1 - Valentine one
>>
>> wszystko w googlach (i np. na youtube)
>>
>> --
>> pozdr
>> luck
> Za 2,5 tysiąca pokaże że w tym momencie zostałeś namierzony. Jak myślisz że ci
> co robią radary są palcem robieni to się mylisz.

A skad wiesz co ja mysle (zwlaszcza po tym, co napisalem...)


Generalnie CB i wykrywacz radarow to prewencyjne urzadzenia
*komplementarne*, a i tak - w zaleznosci od stylu jazdy i korzystania
tych urzadzen - zawsze masz wieksza lub mniejsza szanse, zeby na czyms
dac sie zpalac.

Na pomiar suszarka czy innym laserem generlanie nie ma 100% rady -
zawsze moga sie wlasnie ustawic, nikt przez CB nie powie, zagapisz sie,
urzadzenie nie bedzie pracowalo w zasiegu Twojego wykrywacza itd..

Co do Valentine1 urzadzenie przede wszystkim daje informacje czy dana
skrzynka jest pelna czy pusta i w pore wykrywa przenosne trojnogi,
smietniki i tego typu badziewia, co daje jednak spory komfort psychiczny
i to jest jak dla mnie glowne zastosowanie, o patrolach pochowanych w
krzakach przewaznie wczesniej informuje CB

--
pozdr
luck
A nie prościej jak jest 60 jechać 65 a jak 90 stówką. Takich nikt na razie nie
łapie. Przy okazji przyzwyczaisz się do normalnych prędkości. Trening czas
zacząć bo jak uruchomią ten nowy system fotoradarów to wszystkie wynalazki
będzie można w buty wsadzić. Jak 85% zacznie jeździć zgodnie z ograniczeniami to
ci szybcy sobie nie pojeżdżą. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

27 Data: Maj 13 2009 08:53:51
Temat: Re: Lasery
Autor: ąćęłńóśźż 

O!
Też jestem za!
JaC


-- -- -

A nie prościej jak jest 60 jechać 65 a jak 90 stówką.

28 Data: Maj 13 2009 10:28:13
Temat: Re: Lasery
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

A nie prościej jak jest 60 jechać 65 a jak 90 stówką.

Cholira, ostatnio wracalem w nocy z Lublina, to na zabudowanym jechalem 60, a poza 90 - czyzbym oszalal? ;-)

Choc przyznam, ze w sumie ludziki, te sie specjalnie inne nie spieszyly - czasami szybciej, ale raczej niewiele.

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

29 Data: Maj 13 2009 10:51:25
Temat: Re: Lasery
Autor: ania 


Użytkownik "kogutek"

A nie prościej jak jest 60 jechać 65 a jak 90 stówką. Takich nikt na razie
nie

jakby sie dalo, niestety bardzo czesto jedziesz 30, bo zawalidroga blokuje
ruch, a pozniej nie da sie wyprzedzic
kiedys o to pytalam policje - nawet im sugerowalam, zeby kupili wolniejsze
samochody, jak "lapac" moga tylko tych szybkich i wscieklych, a tych za
wolnych nie bardzo


--
ania

30 Data: Maj 13 2009 08:21:55
Temat: Re: Lasery
Autor: J.F. 

On Tue, 12 May 2009 20:58:59 +0200,  kogutek wrote:

Za 2,5 tysiąca pokaże że w tym momencie zostałeś namierzony. Jak myślisz że ci
co robią radary są palcem robieni to się mylisz.

Ci co robia dla policji musza sprzedac najtanszy model na przetargu.

Choc nie wszedzie i nie zawsze, a elektronika tanieje ..

J.

31 Data: Maj 13 2009 13:07:27
Temat: Re: Lasery
Autor: Tapatik 

Użytkownik kauzyperda napisał:

V1 - Valentine one

wszystko w googlach (i np. na youtube)

Cena 2399 zł. Dziękuję, wolę zdjąć nogę z gazu.

--
Pozdrawiam,
   Tapatik

32 Data: Maj 13 2009 11:44:05
Temat: Re: Lasery
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 12 May 2009 19:58:08 +0200, karol  wrote:

 Ze statywu czy z ręki?

z reki

 Taaa... Równie dobrze mogli celować w niebo, w przelatujące
 samoloty. Niestety tu nie ma nikogo, kto by się ujął za
 kierowcami...

 Czas na Val1.

co

 Coś, co radzi sobie z wykrywaniem LIDAR-ów.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

33 Data: Maj 12 2009 20:54:37
Temat: Re: Lasery
Autor: krzyss 

karol pisze:

W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
600 metrów to jest tak daleko, ze prawie nie widac co za pojazd stoi na poboczu.
Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

ps. nie dopytalem dokladnie, ale te urzadzenia mierza tez predkość oddalajecego sie pojadzu.

Ale jak to jest... on ma w tej suszarce lunete ? Bo skad pewnosc ze to wlasnie mnie namierzyl a nie szybsze auto na sasiednim pasie...

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

34 Data: Maj 12 2009 21:16:26
Temat: Re: Lasery
Autor: mocniak 

Użytkownik krzyss napisał:

karol pisze:
W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
600 metrów to jest tak daleko, ze prawie nie widac co za pojazd stoi na poboczu.
Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

ps. nie dopytalem dokladnie, ale te urzadzenia mierza tez predkość oddalajecego sie pojadzu.

Ale jak to jest... on ma w tej suszarce lunete ? Bo skad pewnosc ze to wlasnie mnie namierzyl a nie szybsze auto na sasiednim pasie...


Jest luneta z celownikiem.

--
Mocniak

35 Data: Maj 13 2009 21:55:00
Temat: Re: Lasery
Autor: R2r 

mocniak pisze:

Ale jak to jest... on ma w tej suszarce lunete ? Bo skad pewnosc ze to wlasnie mnie namierzyl a nie szybsze auto na sasiednim pasie...


Jest luneta z celownikiem.

Ale nadal skąd pewność, że pomiar dotyczy konkretnego pojazdu?
Dowód winy powinien być niezbity.
Ja kiedyś wykłóciłem się od mandatu za... nieswoje przekroczenie prędkości lecz tego za mną. :-)
Jakby ktoś miał wątpliwości, to sytuacja wyglądała tak, że jechałem ok. 60-65 km/h (wg licznika samochodu) w obszarze zabudowanym (wieczorem, po zmierzchu) i zauważyłem szybko zbliżający się za mną samochód więc zjechałem maksymalnie na prawo, on jednak zrezygnował z wyprzedzania i dość gwałtownie wyhamował (wyraźnie w lusterku zauważyłem obniżenie się linii jego świateł). W tym samym momencie zauważyłem przed sobą "misiaczków" i za chwilę otrzymałem sygnał latarką wzywający do zatrzymania. Suszarka pokazywała czas od pomiaru (w sumie prawidłowy aby   można było przypuszczać, że dotyczy mnie) i prędkość... 116 km/h!
Odmówiłem stanowczo przyjęcia mandatu opisując panu policjantowi to, co się działo za mną i twierdząc, że pomiar z pewnością nie dotyczy mnie.
No i policjant zgodził się ze mną i puścił mnie wolno. Jak sądzę nie był, wobec moich słów oraz tego co sam widział, przekonany, że jestem winny i oprócz tego pewnie uważał, że ewentualny sąd też nie byłby przekonany o mojej winie...

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

36 Data: Maj 12 2009 21:20:10
Temat: Re: Lasery
Autor: karol 

krzyss pisze:

karol pisze:
W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
600 metrów to jest tak daleko, ze prawie nie widac co za pojazd stoi na poboczu.
Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

ps. nie dopytalem dokladnie, ale te urzadzenia mierza tez predkość oddalajecego sie pojadzu.

Ale jak to jest... on ma w tej suszarce lunete ? Bo skad pewnosc ze to wlasnie mnie namierzyl a nie szybsze auto na sasiednim pasie...


Nie wiem co tam ma, ale glowe przytykal do sprzetu przy pomiarach.
Namierzył mnie dokładnie przy 110 km/h
Cos mi tam w glowie zaczelo switac, ze cos jest nie tak i zaczalem zwalniac. Jak sie potem zatrzymałem i mi mowil ile miałem na liczniku to   powiedział dokładnie 110.
Co do dokładności na pasach to nie wiem, to była ulica z jednym pasem ruchu w jedna strone.
Generalnie sprzęt zrobił na mnie wrazenie ze wzgledu na to, ze mnie z takiej odeglosci namierzyli.. zawsze udawalo mi sie wczesniej zareagowac bo coś zauwazylem, teraz nie ma co na to liczyc.

37 Data: Maj 12 2009 21:38:36
Temat: Re: Lasery
Autor: art_noise 


Tu macie jak to dziala:

http://moto.onet.pl/4904187,32,4,filmy.html?node=32

Pozdro
Art_noise

38 Data: Maj 12 2009 21:42:38
Temat: Re: Lasery
Autor: Przemek V 


Użytkownik "karol"  napisał w wiadomości


Nie wiem co tam ma, ale glowe przytykal do sprzetu przy pomiarach.
Namierzył mnie dokładnie przy 110 km/h
Cos mi tam w glowie zaczelo switac, ze cos jest nie tak i zaczalem
zwalniac. Jak sie potem zatrzymałem i mi mowil ile miałem na liczniku to
powiedział dokładnie 110.
Co do dokładności na pasach to nie wiem, to była ulica z jednym pasem
ruchu w jedna strone.
Generalnie sprzęt zrobił na mnie wrazenie ze wzgledu na to, ze mnie z
takiej odeglosci namierzyli.. zawsze udawalo mi sie wczesniej zareagowac
bo coś zauwazylem, teraz nie ma co na to liczyc.

Na szczęście na końcu sprzęta jest człowiek ;)

39 Data: Maj 12 2009 22:05:33
Temat: Re: Lasery
Autor: karol 

Przemek V pisze:

Użytkownik "karol"  napisał w wiadomości
Nie wiem co tam ma, ale glowe przytykal do sprzetu przy pomiarach.
Namierzył mnie dokładnie przy 110 km/h
Cos mi tam w glowie zaczelo switac, ze cos jest nie tak i zaczalem zwalniac. Jak sie potem zatrzymałem i mi mowil ile miałem na liczniku to powiedział dokładnie 110.
Co do dokładności na pasach to nie wiem, to była ulica z jednym pasem ruchu w jedna strone.
Generalnie sprzęt zrobił na mnie wrazenie ze wzgledu na to, ze mnie z takiej odeglosci namierzyli.. zawsze udawalo mi sie wczesniej zareagowac bo coś zauwazylem, teraz nie ma co na to liczyc.

Na szczęście na końcu sprzęta jest człowiek ;)

No.. in blanco podpisalem mandat

40 Data: Maj 13 2009 09:15:24
Temat: Re: Lasery
Autor: Przemek 

karol wrote:

krzyss pisze:

Generalnie sprzęt zrobił na mnie wrazenie ze wzgledu na to, ze mnie z
takiej odeglosci namierzyli.. zawsze udawalo mi sie wczesniej
zareagowac bo coś zauwazylem, teraz nie ma co na to liczyc.

Zawsze mozesz wozic pasazera z lornetka  w charakterze antyradaru
dopoki na wyposazenie aut nie wejda zaawansowane systemy przetwarzania
obrazu
ostrzegajace tez przed takim niebezpieczenstwem :)

41 Data: Maj 12 2009 22:06:54
Temat: Re: Lasery
Autor: V-Tec 

karol pisze:

W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.

a gdzie cię złapali?


--
Pozdr,
W.

42 Data: Maj 13 2009 02:24:07
Temat: Re: Lasery
Autor:

W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
600 metrów to jest tak daleko, ze prawie nie widac co za pojazd stoi na
poboczu.
Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

A jak ci udowodnili, ze mierzyli ciebie?
--
Olleo

43 Data: Maj 13 2009 11:39:42
Temat: Re: Lasery
Autor: karol 

 pisze:

W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
600 metrów to jest tak daleko, ze prawie nie widac co za pojazd stoi na
poboczu.
Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

A jak ci udowodnili, ze mierzyli ciebie?
--
Olleo

22 nocy, pusta droga.
Idiodty z siebie nie bede robil.

44 Data: Maj 13 2009 11:50:27
Temat: Re: Lasery
Autor: Jakub Witkowski 

 pisze:

W weekend zlapali mnie... z 600 metrów... na laser.
600 metrów to jest tak daleko, ze prawie nie widac co za pojazd stoi na
poboczu.
Generalnie dobre czasy sie skonczyly.

A jak ci udowodnili, ze mierzyli ciebie?

Zapewnili go o tym słownie - tak samo jak przy zwykłej suszarce.
Oczywiście ma prawo przekonywać sąd grodzki, że się pomylili.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Lasery



Grupy dyskusyjne