Witam

Jako zupełnie zielony w temacie może się zdarzyć, że zadam pytanie
idiotyczne, więc wybaczcie... :)

Niedawno kupiłem pierwsze autko. Jeżdżę dość intensywnie od chyba... o
kurczę, ale czas leci ... 15 lat, ale zawsze to były autka czyjeś. Jak nie
rodziny, to służbowe.
Teraz w końcu mam własne. Ale niestety kompletnie się na samochodach nie
znam :)
Kupiłem używane. Przegląd wypadł bardzo fajnie, autko wygląda jak nowe, mało
jeżdżone... Mam jednak zastrzeżenia co do pracy silnika. Wg mnie obroty zbyt
niskie, czasem się ma wrażenie, że zaraz zgaśnie. Niepewnie się jeździ,
ciągle mając obawę, że wjeżdżając np. na skrzyżownie może zgasnąć (nigdy się
tak nie stało - ot, po prostu takie wrażenie...) Jeździłem przeróżnymi
samochodami
Opisywane maleństwo to Corsa, wypust "olimpijski" z 1998/1999 roku...
Czy silniki stosowane w tych Corsach mają swego rodzaju "elektronikę", która
pozwala podpiąć się jakiemuś serwisowemu komputerkowi i wybadać, co i gdzie
jest nie tak? :-)
Chodzi mi o to, czy jadąc do jakiegoś serwisu _jasno_ i _precyzyjnie_
powiedzą mi (bez "rozbierania auta na części pierwsze"), co i gdzie należy
poprawić/naprawić/wymienić?
Na samochód mam rękojmię/gwarancję i chciałbym wykorzystać ten czas na
uszczegółowienie informacji o jej faktycznym stanie technicznym.
I kolejna rzecz: czy wybierać autoryzowane "firmowe" stacje serwisowe, czy
jednak zwykle zdzierają w nich solidnie? Z jakiego rodzaju wydatkiem (rząd
wielkości) należy się liczyć, kierując autko do serwisu na "diagnostykę"?

Podpowie ktoś laikowi?

Użytkownik "be_er"  napisał

Czy silniki stosowane w tych Corsach mają swego rodzaju "elektronikę",
która pozwala podpiąć się jakiemuś serwisowemu komputerkowi i wybadać, co
i gdzie jest nie tak? :-)

Tak. Nazywa się to OBD (OnBoard Diagnostic)

Chodzi mi o to, czy jadąc do jakiegoś serwisu _jasno_ i _precyzyjnie_
powiedzą mi (bez "rozbierania auta na części pierwsze"), co i gdzie należy
poprawić/naprawić/wymienić?

Może ale nie musi. OBD może pokazać większość usterek elektroniki (lambda,
czujniki itd) ale nie pokaże mechanicznych problemów (np. słaba kompresja)

I kolejna rzecz: czy wybierać autoryzowane "firmowe" stacje serwisowe, czy
jednak zwykle zdzierają w nich solidnie?

Znajdz w gazecie hasło diagnostyka komputerowa. Serwis zawoła ok 100-200pln
a pan Kaziu z laptopem 50-100pln.
Wojtek