Chciałabym się dowiedzieć jakie waszym zdaniem będzie auto lepsze: diesel
czy benzyna.Osobiście mam benzynę i chciałabym zamienić na diesla, ale
słyszałam różne opinię, jedni wolną beznyzniaka, drudzy diesla. Inni mówią
że w dieslach drogę są nie które części, że na turbinę trzeba uważać, żeby
nie przegrzać. Może napiszecie swoje za i przeciw kupna beznyny, a diesla.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Osprzęt silników Common Rail bywa zawodny, więc ja polecam starego
diesla lub benzynowca, w przypadku starego diesla możesz mieć
problemy z wjazdem w rożne strefy na zachodzie, jesli jezdzisz
20-30 tys km rocznie, traci sens, ale masz samopoczucie, że dobrze
wybrałeś - bo ostatnio panuje moda na diesle, kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do
pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga optymalna temp. po okolo 30 km,
wtedy
oczywiscie wiecej spala ON, jesli jedzisz tak jak do pracy 10 km to tez jest
to
nieoplacalne pchac sie w diesla, poza tym diesel wiecej kosztuje, a kazda
naprawa układu zasilania bierze w łeb zyski, o których myslisz

--
Laguna II 2.0 16v 2007 ESPrience
było Clio I 1.1 RN 1993

On Sun, 6 Jan 2008 11:42:44 +0100,  Paweł wrote:

kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do
pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga optymalna temp. po okolo 30 km,

wtedy oczywiscie wiecej spala ON

jesli jedzisz tak jak do pracy 10 km to tez jest to
nieoplacalne pchac sie w diesla, poza tym diesel wiecej kosztuje

J.F. pisze:

kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga optymalna temp. po okolo 30 km,

A nie ma uszkodzonego termostatu ?

wtedy oczywiscie wiecej spala ON

Diesel chyba nie jest az tak wrazliwy ?

jesli jedzisz tak jak do pracy 10 km to tez jest to
nieoplacalne pchac sie w diesla, poza tym diesel wiecej kosztuje

Tak sie zastanawiam czy przy dzisiejszych cenach nie jest bardziej
oplacalne zagazowanie benzyny ..

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"

Zalezy ile kto jezdzi i gdzie jezdzi. Ja jezdze duzo po zachodzie i szukanie stacji LPG co 300km to by mnie trafilo. A tak tankuje ON pod korek (np. w holandii tanszy niz w polsce) to przejezdzam 900-1100km

Damian / TNC.pl pisze:

Zalezy ile kto jezdzi i gdzie jezdzi. Ja jezdze duzo po zachodzie i szukanie stacji LPG co 300km to by mnie trafilo. A tak tankuje ON pod korek (np. w holandii tanszy niz w polsce) to przejezdzam 900-1100km

A co to za "zachod" gdzie nie ma LPG ?

A co to za "zachod" gdzie nie ma LPG ?

zatankuj np w Austrii...

Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

> zatankuj np w Austrii...

albo Hiszpanii gdzie wogole nie ma gazu

On Sun, 6 Jan 2008 12:59:46 +0100,  Scyzoryk wrote:

A co to za "zachod" gdzie nie ma LPG ?

zatankuj np w Austrii...

A co to za "zachod" gdzie nie ma LPG ?

Użytkownik "Szczepan Majdański"  napisał w wiadomości

A co to za "zachod" gdzie nie ma LPG ?

wlochy, hiszpania - tam tylko nieliczni maja pozwolenie na gaz, a skoro
malo  odbiorcow to i malo stacji

Użytkownik "Szczepan Majdański"  napisał w wiadomości

> A co to za "zachod" gdzie nie ma LPG ?

wlochy, hiszpania - tam tylko nieliczni maja pozwolenie na gaz, a skoro

odbiorcow to i malo stacji
>

On Sun, 06 Jan 2008 12:09:36 +0100,  Marcin J. Kowalczyk wrote:

J.F. pisze:

wtedy oczywiscie wiecej spala ON

Diesel chyba nie jest az tak wrazliwy ?

na zimnym silniku wg komputera pali jakies 3-4l wiecej niz na cieplym,

Tak sie zastanawiam czy przy dzisiejszych cenach nie jest bardziej
oplacalne zagazowanie benzyny ..

Zalezy ile kto jezdzi i gdzie jezdzi. Ja jezdze duzo po zachodzie i
szukanie stacji LPG co 300km to by mnie trafilo. A tak tankuje ON pod
korek (np. w holandii tanszy niz w polsce) to przejezdzam 900-1100km

J.F. pisze:

wtedy oczywiscie wiecej spala ON

Diesel chyba nie jest az tak wrazliwy ?

na zimnym silniku wg komputera pali jakies 3-4l wiecej niz na cieplym,

Ale to przy jezdzie z ustalona predkoscia czy

na godzine na luzie ?

Tak sie zastanawiam czy przy dzisiejszych cenach nie jest bardziej
oplacalne zagazowanie benzyny ..

Zalezy ile kto jezdzi i gdzie jezdzi. Ja jezdze duzo po zachodzie i szukanie stacji LPG co 300km to by mnie trafilo. A tak tankuje ON pod korek (np. w holandii tanszy niz w polsce) to przejezdzam 900-1100km

Ale LPG tez tam tanie :-)
A liste stacj wgrac sobie do nawigacji :-)

mialem auto z LPG a teraz diesla i... nastepny tez bedzie diesel.

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

mialem auto z LPG a teraz diesla i... nastepny tez bedzie diesel.

 A ja w to mrowisko wepchne kij. :P
Miales POLONEZA z LPG. Jakbys tak mial 307 conajmniej 1.6 z sekwencja i sie przesiadl na obecne 307HDI to, smiem twierdzic, juz bys taki pewny tego ostatniego stwierdzenia nie byl. :)

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk"  napisał w wiadomości

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

mialem auto z LPG a teraz diesla i... nastepny tez bedzie diesel.

A ja w to mrowisko wepchne kij. :P
Miales POLONEZA z LPG. Jakbys tak mial 307 conajmniej 1.6 z sekwencja
i sie  przesiadl na obecne 307HDI to, smiem twierdzic, juz bys taki
pewny tego  ostatniego stwierdzenia nie byl. :)

ee - wkur*** mnie tankowanie co 300-400km - teraz tankuje co 900-1100km :P
I jak sie juz odezwales a na sylwka do mnie nie chciales sie kopnac :P to
za 2 tyg bede znow w PL i bede vlepke potrzebowal - masz jeszcze?

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

mialem auto z LPG a teraz diesla i... nastepny tez bedzie diesel.

A ja w to mrowisko wepchne kij. :P
Miales POLONEZA z LPG. Jakbys tak mial 307 conajmniej 1.6 z sekwencja i sie przesiadl na obecne 307HDI to, smiem twierdzic, juz bys taki pewny tego ostatniego stwierdzenia nie byl. :)

jahu pisze:

mialem auto z LPG a teraz diesla i... nastepny tez bedzie diesel.

A ja w to mrowisko wepchne kij. :P
Miales POLONEZA z LPG. Jakbys tak mial 307 conajmniej 1.6 z sekwencja i sie przesiadl na obecne 307HDI to, smiem twierdzic, juz bys taki pewny tego ostatniego stwierdzenia nie byl. :)

Racja. Mam 1.6 110 KM z LPG i porównuję to do Octavii 1.9 TDI i śmiem twierdzić, że dużej różnicy nie ma o ile potrafi się wykorzystać potencjał obu silników i skrzynię biegów (jasne, że benzyna nie zbierze się dobrze z dołu, ale diesel za to nie ma dobrej góry). W pewnych warunkach jeden silnik ma przewagę w innych drugi.

A koszt 1km jest mniej więcej taki sam.

Marcin J. Kowalczyk pisze:

ale tankowania co 1000km nie przebijesz... Tankuje w PL np. w Zielonej Górze i dojeżdzam do Hagi (NL) i jeszcze mam zasięg jakieś 250km...

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"
 napisał w wiadomości

> mialem auto z LPG a teraz diesla i... nastepny tez bedzie diesel.


A ja w to mrowisko wepchne kij. :P
Miales POLONEZA z LPG. Jakbys tak mial 307 conajmniej 1.6 z sekwencja i

przesiadl na obecne 307HDI to, smiem twierdzic, juz bys taki pewny tego
ostatniego stwierdzenia nie byl. :)

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Bialy Pug 306 1.4 + LPG z bombka pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

>> wtedy oczywiscie wiecej spala ON
>
> Diesel chyba nie jest az tak wrazliwy ?

na zimnym silniku wg komputera pali jakies 3-4l wiecej niz na cieplym,

Rafal pisze:

wtedy oczywiscie wiecej spala ON

Diesel chyba nie jest az tak wrazliwy ?

na zimnym silniku wg komputera pali jakies 3-4l wiecej niz na cieplym,

 no to moze octavia tak ma, bo u mnie w dwóch dieslach ("stary" JTD 110KM i "nowy" JTD m-jet 16V 150KM) nie ma żadnej (tj mierzalnej) różnicy między spalaniem w zimie a spalaniem na wiosnę i jesienią (w lecie jest ale .. w druga stronę - raczej wynika z intensywnej pracy klimatyzacji).. ani komp nie pokazuje więcej, ani "rejestr pomiarów spalania przy tankowaniu" nie wskazuje aby zimą było więcej. A jak miałem benzyniaka to zimą było zauważalnie więcej (a też miał klimę)

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Rafal pisze:

wtedy oczywiscie wiecej spala ON

Diesel chyba nie jest az tak wrazliwy ?

na zimnym silniku wg komputera pali jakies 3-4l wiecej niz na cieplym,

 no to moze octavia tak ma, bo u mnie w dwóch dieslach ("stary" JTD 110KM i "nowy" JTD m-jet 16V 150KM) nie ma żadnej (tj mierzalnej) różnicy między spalaniem w zimie a spalaniem na wiosnę i jesienią (w lecie jest ale .. w druga stronę - raczej wynika z intensywnej pracy klimatyzacji).. ani komp nie pokazuje więcej, ani "rejestr pomiarów spalania przy tankowaniu" nie wskazuje aby zimą było więcej. A jak miałem benzyniaka to zimą było zauważalnie więcej (a też miał klimę)

Mowie o HDI peugeota. Na zimnym silniku 10l pokazuje podczas jazdy miejskiej. Po przejechaniu 2-3km spalanie spada do poziomu +-7l. Sredie spalanie z ~4500km mam 6.5l

J.F. pisze:

On Sun, 6 Jan 2008 11:42:44 +0100,  Paweł wrote:

kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga optymalna temp. po okolo 30 km,

A nie ma uszkodzonego termostatu ?

Adam Polak pisze:

kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga optymalna temp. po okolo 30 km,

A nie ma uszkodzonego termostatu ?

Nie musi miec uszkodzonego. Avensis 2003 tdi potrzebuje teraz ~20 km lub dobre 20 minut przy takich mrozach;/

ja w moim Audi A3 1.9tdi po przejechaniu 10km mialem dopiero 90 stopni,
jak pytalem to mechnicy wciskali kit ze w TDI to normalne i tam ma byc,
uparlem sie na wymiane ternostatu i musieli zrobic,
teraz rano jak jade do pracy to za 5 km mam 90 stopni i to na mrozie,
uplacalo sie wymienic :))))

On 6 Sty, 11:58, J.F.  wrote:

On Sun, 6 Jan 2008 11:42:44 +0100,  Paweł wrote:
>kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do
>pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga optymalna temp. po okolo 30 km,

A nie ma uszkodzonego termostatu ?

>wtedy oczywiscie wiecej spala ON

Diesel chyba nie jest az tak wrazliwy ?

>jesli jedzisz tak jak do pracy 10 km to tez jest to
>nieoplacalne pchac sie w diesla, poza tym diesel wiecej kosztuje

Tak sie zastanawiam czy przy dzisiejszych cenach nie jest bardziej
oplacalne zagazowanie benzyny ..

wybrałeś - bo ostatnio panuje moda na diesle, kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga optymalna temp. po okolo 30 km,

po Warszawie, czy w terenie? Bo moja L2 pali  okolo 6.5 w trasie

--
Laguna II 2.0 16v 2007 ESPrience
było Clio I 1.1 RN 1993

Użytkownik "chriso"  napisał w wiadomości

wybrałeś - bo ostatnio panuje moda na diesle, kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga optymalna temp. po okolo 30 km,

To moze niech kolega sobie naprawi ten samochod,
bo moja laguna dci ze straszna technologia CR potrzebuje 5 km.

kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga
optymalna temp. po okolo 30 km,

jesli jedzisz tak jak do pracy 10 km to tez jest to
nieoplacalne pchac sie w diesla,

poza tym diesel wiecej kosztuje,

Osprzęt silników Common Rail bywa zawodny, więc ja polecam starego
diesla lub benzynowca, w przypadku starego diesla możesz mieć
problemy z wjazdem w rożne strefy na zachodzie, jesli jezdzisz
20-30 tys km rocznie, traci sens, ale masz samopoczucie, że dobrze
wybrałeś - bo ostatnio panuje moda na diesle, kolega ma Octavie2 1.9 tdi, do
pracy dojezdza ok 40 km , silnik osiaga optymalna temp. po okolo 30 km,

wtedy
oczywiscie wiecej spala ON, jesli jedzisz tak jak do pracy 10 km to tez jest

zależy ile jeździsz.
Jak kupujesz nowy samochód to zwrot inwestcji następuje przważnie dopiero po
100 000 km i dopiero potem zaczyna się jako takie oszczędzanie. I to nie,
zawsze, bo ryzyko awarii większe. Jak masz wynalazek typu HDI z uzupełnaiem
filtra sadzy ( za kika tysięcy) to jest to wyłącznie moda która nigdy się
nie zwróci.
Do tego jednak dźwięk benzynki lepszy :)


--
lux

lux pisze:

zależy ile jeździsz.
Jak kupujesz nowy samochód to zwrot inwestcji następuje przważnie dopiero po
100 000 km i dopiero potem zaczyna się jako takie oszczędzanie. I to nie,
zawsze, bo ryzyko awarii większe. Jak masz wynalazek typu HDI z uzupełnaiem
filtra sadzy ( za kika tysięcy) to jest to wyłącznie moda która nigdy się
nie zwróci.

Do tego jednak dźwięk benzynki lepszy :)

wychodzac z paliwem
mam dwauno;
- 1.7D                                 - spalanie ok 5l
- 1.4 benzyna + gaz             - spalanie ok 8l gazu

nie wiem jak sie to ma do czesci ale moim zdaniem badziej sie oplaca jazdana
gazie ale czasem moga byc z nim problemy, drozsze przeglady, wymiana swiec,
przewodow, filtra powietrza i gazu

diesel znowu trudniej odpalac w zimie, drozsze czesci do silnika, trzeba
dbac o olej
trudno powiedziec
na pewno lepszy diesel poza polske poniewaz z gazem moze byc troszke problem

Szczepan Majdański pisze:

diesel znowu trudniej odpalac w zimie

oblicz co Ci sie bardziej oplaca
tu ma sz kalkulator

http://moto.wp.pl/kat,45554,kalkulator.html

pozdrawiam

Osobiście mam benzynę i chciałabym zamienić na diesla, ale
słyszałam różne opinię, jedni wolną beznyzniaka, drudzy diesla.

Chciałabym się dowiedzieć jakie waszym zdaniem będzie auto lepsze: diesel
czy benzyna.Osobiście mam benzynę i chciałabym zamienić na diesla, ale
słyszałam różne opinię, jedni wolną beznyzniaka, drudzy diesla. Inni mówią
że w dieslach drogę są nie które części, że na turbinę trzeba uważać, żeby
nie przegrzać. Może napiszecie swoje za i przeciw kupna beznyny, a diesla.

--

 wrote:

Przede wszystkim obalmy mity - trudne odpalanie w zimie, mizerne osiągi,
hałaśliwość, dymienie; to echa przeszłości - żadna z

 wrote:

> Przede wszystkim obalmy mity - trudne odpalanie w zimie, mizerne osiągi,
> hałaśliwość, dymienie; to echa przeszłości - żadna z

Z tym dymieniem to trochę przeginasz. Nie raz jadę za
kilkuletnią "firmówką", która po wciśnięciu pedału gazu zasłania mnie
czarną chmurą.

Co do hałasu: kwestia wyciszenia, ale klekot zawsze będzie klekotem.
Na pewno nie jest to odgłos silnika, dla którego wyłączyłoby się radio :-)

 wrote:

 wrote:

> Przede wszystkim obalmy mity - trudne odpalanie w zimie, mizerne
> osiągi, hałaśliwość, dymienie; to echa przeszłości - żadna z

Z tym dymieniem to trochę przeginasz. Nie raz jadę za
kilkuletnią "firmówką", która po wciśnięciu pedału gazu zasłania mnie
czarną chmurą.

Co do hałasu: kwestia wyciszenia, ale klekot zawsze będzie klekotem.
Na pewno nie jest to odgłos silnika, dla którego wyłączyłoby się radio
:-)

przytoczylem ci ponad setke argumentow dlaczego diesel jest lepszym
wyborem a ty mi dajesz przyklad z zycia wziety o "czarnej chmurze" za
ktorym to przykladem nic nie przemawia, oprocz moze jednego, braku
elementarnej wiedzy na temat diesla. Pomysl o charakterystyce silnikow
dieslowych ich technologii wytworzenia, chemicznym skladzie mieszanki a i
tak nie otrzesz sie o czubek wiedzy na temat diesla i jego zalet w
porownaniu z benzyniakiem. Zaden "fachowiec" nie przekona mnie do benzyny
chocby przytoczyl setke argumentow za tym ustrojstwem. Jestem fanatycznym
wyznawca diesla. Koniec, kropka.