Diesel kontra Benzyna!!!
1 | Data: Maj 25 2008 17:05:49 |
Temat: Diesel kontra Benzyna!!! | |
Autor: Kris | Jestem ciekaw waszego zdania na powyzszy temat czyli Diesel kontra Benzyna 2 |
Data: Maj 25 2008 17:16:21 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | BYŁO już milion trzysta tysięcy razy. Jedyne co się zmieniło od czasów dyskusji archiwalnych to cena ON, która jest cooooraz wyższa i będzie już najprawdopodobniej wyższa niż cena NoPb. 3 |
Data: Maj 25 2008 17:22:15 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: J.F. | On Sun, 25 May 2008 17:16:21 +0200, Michal_K wrote: BYŁO już milion trzysta tysięcy razy. Jedyne co się zmieniło od czasów Strach pomyslec co bedzie zima :-) Ale jeszcze jakby diesle sie wzmocnily i coraz wiecej pala, benzynki sie poprawily i nowe coraz mniej pala, doszla technologia GDI/FSI .. J. 4 |
Data: Maj 25 2008 17:27:14 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Luky | J.F. pisze: Ale jeszcze jakby diesle sie wzmocnily i coraz wiecej pala, benzynki sie poprawily i nowe coraz mniej pala, doszla technologia Ogólnie jest ciekawa tendencja: coraz mniejsze spalanie noPb i coraz większa truność przeróbki na LPG [FSI/GDI/Direct - się ciężko/wcale nie gazują.] 5 |
Data: Maj 25 2008 17:28:22 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Ogólnie jest ciekawa tendencja: coraz mniejsze spalanie noPb i coraz Gazują się, ale trzeba (jak się nie chce mieć problemów) wtrysk gazu w stanie ciekłym już montować. Ja czekam, aż stanieją troszkę takowe instalacje i wtedy zagazuję leniwca. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 6 |
Data: Maj 25 2008 17:38:47 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: > | to tak zeby nie napisac, ze jest calkiem niemozliwe. a o co tam chodzi ze nie jest to mozliwe ? 7 |
Data: Maj 25 2008 16:45:02 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Blyskacz | > wrote: a o co tam chodzi ze nie jest to mozliwe ? chodzi o to, ze takie FSI z zalozenia pracuje na mieszance rozwarstwionej, ktorej to nie jestes w stanie uzyskac, ani wlasciwie kontrolowac przy uzciu wspolczesnych instalacji lpg... brc cos tam wypuscilo, ale nie dosc, ze to juz nie jest FSI to na dodatek sa problemy ( co oczywiste ) z ta wspaniala elektronika FSI - czujniki NOx itd. pozdrawiam Blyskacz -- Samochody dziela sie na Volvo i pozostale :-) Volvo V70R 2.5 299KM AWD 03' z "popsuta kierownica" ;) Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG 8 |
Data: Maj 25 2008 17:51:04 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: > | chodzi o to, ze takie FSI z zalozenia pracuje na mieszance rozwarstwionej, a konkretnie co by sie stalo gdyby zalozyc tam 2gen np ? 9 |
Data: Maj 25 2008 17:25:01 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Blyskacz | > wrote: a konkretnie co by sie stalo gdyby zalozyc tam 2gen np ? jakby juz udalo Ci sie zaemulowac to stado czujnikow, wtryskiwaczy itd... choc watpie, biorac pod uwage zlozonosc tego ukladu, to w krotkim czasie uwalilbys wtryskiwacze - czyli nie ma mowy o poprawym zagazowaniu . pozdrawiam Blyskacz -- Samochody dziela sie na Volvo i pozostale :-) Volvo V70R 2.5 299KM AWD 03' z "popsuta kierownica" ;) Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG 10 |
Data: Maj 25 2008 18:32:27 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: > | jakby juz udalo Ci sie zaemulowac to stado czujnikow, wtryskiwaczy itd... ale po co je emulowac? przeciez 2 generacja to prosta instalka. a z brakiem dzialania na benzynie niejeden moglby sie pogodzic :P 11 |
Data: Maj 25 2008 18:02:20 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Blyskacz | > wrote: ale po co je emulowac?nie mam czasu na klepanie wszystkiego po kolei - w skrocie : FSI to zaawansowany uklad sterowania wtryskiem/zaplonem, z rozbudowanym trybem pracy "awaryjnej" - nie zaemulujesz wszystkiego jak trzeba to po prostu nie dostaniesz zaplonu np. powyzej 2.5kobr i tyle; to nie to co wczesniejsze uklady, gdzie zaplon byl czesto odrebnym ukladem ( choc umieszczony zwykle na tej samej plytce ) wiec tryb awaryjny rzadko mial wplyw na prace silnika na LPG. .... chcesz wiecej to na torrentach lezy paczka o FSI, jak poczytasz i skofrontujesz to z jakas sensowna pozycja o LPG to sam dojdziesz dlaczego to nie moze dzialac.. a z brakiem dzialania na benzynie niejeden moglby sie pogodzic :P...ale to juz nie jest poprawne zagazowanie - czyli z ekonomicznego, ekologicznego silnika zrobisz uposledzoy, jednopaliwowy silnik z lat 80tych. pozdrawiam Blyskacz -- Samochody dziela sie na Volvo i pozostale :-) Volvo V70R 2.5 299KM AWD 03' z "popsuta kierownica" ;) Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG 12 |
Data: Maj 25 2008 12:00:08 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: ferdek | Blyskacz wrote: > wrote: nie jestem w temacie i z ciekawosci zapytam jakie auta maja takie silniki? 13 |
Data: Maj 25 2008 19:19:50 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Seba | nie jestem w temacie i z ciekawosci zapytam jakie auta maja Wyscig trwa - coraz wieksza liczba producentow wprowadza je do swojej oferty, co powoli zaczyna nazywac je norma. -- Pozdrawiam Sebastian S. 14 |
Data: Maj 25 2008 19:17:29 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: J.F. | On Sun, 25 May 2008 17:51:04 +0200, > wrote: brc cos tam wypuscilo, ale nie dosc, ze to juz nie jest FSI to na dodatek Pierwszy problem to ten wtryskiwacz do cylindra - rzekomo chlodzony przeplywajaca benzyna. Odetniesz ja - zapiecze sie, albo wytopi - jest ryzyko. Nie odetniesz .. no, to moze byc ciekawe, pod warunkiem ze sie nie okaze ze podaje np polowe paliwa :-( W FSI to juz nie wiem - sa jeszcze wtryski na dolotach, czy calosc leci wprost do cylindra i trzeba by obcinac dawke ? Drugi to z tymi czujnikami - przy II gen moze komputer zglupiec kompletnie jak mu sie odczyty nie beda zgadzac ze sterowaniem. Ale 4 gen ["wtrysk" gazu] .. kto wie, moze i zadziala, chyba tak sie to wlasnie robi .. No chyba ze jeszcze inaczej - podawac ciekly LPG zamiast benzyny .. J. 15 |
Data: Maj 25 2008 17:50:42 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: J.F. | On Sun, 25 May 2008 17:28:22 +0200, Tomasz Motyliński wrote: Luky m.in. napisał(a):: To cos pomoze ? Tam jest wtryskiwacz bezposrednio do cylindra - co z nim ? J. 16 |
Data: Maj 25 2008 18:04:29 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Luky | J.F. pisze: To cos pomoze ? Tam jest wtryskiwacz bezposrednio do cylindra - co z IMHO ciekly wtrysk nic tu nie pomoże... ciekły wtrysk też podaje ciekły gaz na wtryskiwacze[gazowe nie benzynowe!] z taką różnicą że nie ma tam reduktora[który zamienia ciecz na gaz] tylko prosto na wtryski gazowe które wstrzykują lpg a w butli jest pompa...- problem fsi/gdi/direct cały czas tu istnieje - bo wtryskiwcze benzynowe nie pracują i sie zacierają - one chłodzone w fsi/gdi/direct są paliwem. natomiast są instalacje do silników z bespośrednim wtryskiem z tym że żrą 90% i 10% lpg - co nadal się opłaca... ale mi by take rozwiązanie nie bardzo pasowało.. aha taka instalacja musi już dostosowana pod konkretną jednostkę silnikową. 17 |
Data: Maj 25 2008 18:06:43 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Luky | Luky pisze: instalacje do silników z bespośrednim wtryskiem z tym że żrą 90% i 10% lpg - co nadal się opłaca... miało być 90% LPG i 10% noPb - przepraszam za pomyłkę. 18 |
Data: Maj 25 2008 23:38:57 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Gazują się, ale trzeba (jak się nie chce mieć problemów) wtrysk gazu w Kia testuje rozwiązanie jakieś (BRC), gdzie LPG w stanie ciekłym jest wtryskiwane (uwaga) wtryskiwaczami od benzyny. Pomijajac już, że na dzień dzisiejszy jeszcze nie dopuścili, to ponoć koszt instalacji wyniósłby około 8-10 tys. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 19 |
Data: Maj 25 2008 18:03:41 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: DoQ | Tomasz Motyliński napisał(a): Gazują się, ale trzeba (jak się nie chce mieć problemów) wtrysk gazu w Jak chce sie miec problemy to sie montuje gaz ciekly i przynajmniej przez jakis czas tak bedzie. Pozdrawiam Pawel -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 20 |
Data: Maj 26 2008 01:23:06 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Tomasz Motyliński pisze: Witam,ten 1,4 to jakaś kosmos technologia? To chyba zwykły wielopunktowy wtrysk paliwa. Ładuj sekwencję bez zastanowienia. Polecam. -- Michał 21 |
Data: Maj 26 2008 01:44:51 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Gazują się, ale trzeba (jak się nie chce mieć problemów) wtrysk gazu wten 1,4 to jakaś kosmos technologia? To chyba zwykły wielopunktowy No właśnie to nie jest zwykłe 16V (piszę, co się dowiedziałem w KIA) i niestety zwykła sekwencja to mi tylko problemów narobić może. Zasugerowano mi, abym poczekał do przyszłego roku... Nie znam się na silnikach, ale to maleństwo, ma 109 KM i naprawdę jak zaczyna ciągnąć gdzieś w okolicach 2,2 kobr to kończy dopiero na 6,2 kobr. Taki zwykły wielowtrysk to tego nie potrafi i do jakiś 3 kobr jest mułem. Sekwencja nie jest rozwiązaniem, znajomy założył do skody (pomimo kategorycznego sprzeciwu producenta) i dość szybko zapracował na naprawę silnika za małe 4 tys. zł. Lubię LPG, ale mogę poczekać, aż mi KIA położy na tacy przepis na bezproblemową instalację do tej jednostki. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 22 |
Data: Maj 26 2008 09:42:50 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Tomasz Motyliński pisze: Witam,Hmmm, opinia ludzi z ASO? Nie zwykłe 16V bo sama nazwa silnika- nie zgłębiałem tematu- sugeruje zmienne fazy rozrządu. Temat, który w Hondzie przerabiam już dośc długo. Sekwencja sobie z tym radzi bezproblemowo. ZasugerowanoNo skoro tak mówią, to cóż, ale możliwości wtrysku masz tylko dwie- albo to wtrysk wielopunktowy albo technologia wtrysku bezpośredniego. I wątpię, że to jest to drugie. dość szybko zapracował na naprawę silnika za małe 4 tys. zł. Lubię LPG, aleNo jeśli jest gwarancja i póki co nie pozwalają, to nie ma co kombinować. Tym niemniej podejrzewam, że tak czy inaczej skończy się na zwykłej instalacji sekwencyjnej :) -- Michał 23 |
Data: Maj 26 2008 10:01:25 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
dość szybko zapracował na naprawę silnika za małe 4 tys. zł. Lubię LPG, ale Nie wiem co Tomasz ma za dealera, ale jak się zastanawiałem nad swoim ceedem to od razu chcieli mi zakładać gaz do benzyniaka. Tyle że wziąłem diesla - głównie dlatego żeby w pełni korzystać z długiej gwarancji (gwaranacja na gaz tylko dwa lata, a i później pewnie spychologia w stylu "to wina gazu". Ale również dlatego że różnica w cenie pomiędzy benzyniakiem zagazowanym a dieslem robiła się dramatycznie mała. Uwzględniając że benzyniak z gazem musiałby być jednak dużo większy i wyjściowo mocniejszy niż turbodiesel żeby podobnie jeździć, to nawet żadna. 24 |
Data: Maj 26 2008 10:09:00 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Cavallino pisze: No właśnie, nie podejrzewam, żeby Kia Ceed posiadała silniki z bezpośrednim wtryskiem- nie ta klasa samochodu i nie ten pułap cenowy (na dzień dzisiejszy rzecz jasna- kto wie co będzie za parę lat) Tyle że wziąłem diesla - głównie dlatego żeby w pełni korzystać z długiej gwarancji (gwaranacja na gaz tylko dwa lata, a i później pewnie spychologia w stylu "to wina gazu".Racja, różnice w cenie między dieslem a benzyniakiem niesamowicie małe. Ostatnio nawet miałem w ręce ulotkę reklamową. Dosłownie 3-4 tys złotych (a diesel ZTCP od razu z lepszym wyposażeniem). -- Michał 25 |
Data: Maj 26 2008 10:14:26 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Racja, różnice w cenie między dieslem a benzyniakiem niesamowicie małe. Ostatnio nawet miałem w ręce ulotkę reklamową. Dosłownie 3-4 tys złotych (a diesel ZTCP od razu z lepszym wyposażeniem). To akurat nie - Kia stosuje równe warianty wyposażeniowe. No i ja mówię o 115 konnym dieslu, 90 konny dla tak dużego auta to IMO sporo za mało. 26 |
Data: Maj 26 2008 12:51:44 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Robert J. | różnice w cenie między dieslem a benzyniakiem niesamowicie małe. Przeczytaj moją poprzednią odpowiedź na któryś z "podwątków". Akurat podałem 3 przykłady, masz rację że tak jest :-). 27 |
Data: Maj 26 2008 12:32:52 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Nie wiem co Tomasz ma za dealera, ale jak się zastanawiałem nad swoim Zanim kupiłem auto byłem w 3 różnych ASO/salonach. Pierwszy był po drodze jak gdzieś jechałem, do drugiego zabrałem już żonę. W trzecim kupiliśmy, bo tylko oni mieli interesujące nas auto od ręki. We wszystkich 3 mówili to samo, tj. że KIA nie zaleca obecnie instalacji LPG do Ceed'a (do Rio zakładają od ręki) i że w przyszłym roku KIA będzię montowała/zezwalała na instalację LPG w Cee'dach... Tyle że wziąłem diesla - głównie dlatego żeby w pełni korzystać z długiej Ja z tego powodu czekam na sygnał z KIA, że już mają technologię (przetestowaną) pozwalającą na bezpieczne zagazowanie tej jednostki. Mówiono mi, że nie zmieni to warunków gwarancji, a jak teraz sam zagazuję auto to ją stracę. (infomacj według dwóch salonów/ASO). Ale również dlatego że różnica w cenie pomiędzy benzyniakiem zagazowanym a U mnie diesel (pierwsze auto testowe jakim jeździliśmy) odpadł za dźwiek, fakt jest cichszy od tego pasatowskiego sporo, ale nadal to traktorek (moim zdaniem). -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 28 |
Data: Maj 26 2008 13:40:54 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Tyle że wziąłem diesla - głównie dlatego żeby w pełni korzystać z długiej No to nie zrozumiałeś o czym mówię. Mówię o tym że po skończeniu się gwarancji na gaz, będą Cię odsyłać na drzewo tłumacząc każdą usterkę (oczywiście w działaniu osprzętu silnika) winą po stronie instalacji gazowej, mimo że będziesz jeszcze miał 3 lata gwarancji na resztę. Ja już przetestowałem odbijanie piłeczki pomiędzy gazownikiem i serwisem, więc dlatego wybrałem diesla, gdzie tego typu problemów nie ma. U mnie diesel (pierwsze auto testowe jakim jeździliśmy) odpadł za dźwiek, Na postoju tak. Podczas jazdy - nie ma różnicy. 29 |
Data: Maj 26 2008 19:57:25 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Tomasz Motyliński pisze: Witam,No widzisz, ale to bynajmniej nie dlatego, żeby tam był jakiś problem z wtryskiem. Zapewne testują "na wszelki wypadek", bo gdyby coś poszło nie tak to polecą na grubą kasę. Na pewno zaczną zakładać zwykłe instalacje sekewncyjne. Ja z tego powodu czekam na sygnał z KIA, że już mają technologięTo będzie zwykła instalacja + w najgorszym razie Flashlube Valvesaver Kit (za 170zł do kupienia w Intercars). U mnie diesel (pierwsze auto testowe jakim jeździliśmy) odpadł za dźwiek,Do diesel odpada za dźwięk niestety, jaki by nie był ;) -- Michał 30 |
Data: Maj 25 2008 16:30:59 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Blyskacz | Luky wrote: Ogólnie jest ciekawa tendencja: coraz mniejsze spalanie noPb i coraz większa truność przeróbki na LPG [FSI/GDI/Direct - się ciężko/wcale nie gazują.]tendencja tez jest niestety taka, ze koszt serwisownia nowoczesnych silnikow benzynowych zbliza sie niebezpiecznie do kosztow serwisowania CR... jednym slowem jak nie kijem go to palka - imo wybierac trzeba to czym sie przyjemniej jezdzi, bo na jakies super oszczednosci to ja bym za mocno juz nie liczyl. pozdrawiam Blyskacz -- Samochody dziela sie na Volvo i pozostale :-) Volvo V70R 2.5 299KM AWD 03' z "popsuta kierownica" ;) Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG 31 |
Data: Maj 25 2008 18:33:00 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: 666 | Patrząc wstecz - nie opłacało mi sie kupowac diesla, a opłacałoby się LPG (tyle, ze plotka o mającym juz-juz podrożeć Jedyne co się zmieniło od czasów dyskusji archiwalnych to cena ON, która jest cooooraz wyższa i będzie jużnajprawdopodobniej wyższa niż cena NoPb. 32 |
Data: Maj 26 2008 11:56:18 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Jakub Witkowski | 666 pisze: Patrząc wstecz - nie opłacało mi sie kupowac diesla, a opłacałoby się LPG (tyle, ze plotka o mającym juz-juz podrożeć To dzięki tej plotce popyt nie wzrósł za bardzo, i wielu z nas jeździ(ło) wciąż na tanim gazie, podczas gdy inni się wciąż wahali :) PS Oczywiście, gaz ma niedługo mocno podrożeć. Tym razem to już na pewno. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 33 |
Data: Maj 25 2008 17:24:06 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Moje pierwsze skojarzenia do Diesla i przemawiajace za Dieslem to:Tak, bo zużywają olej napędowy. :) Oczywiście - poważniej już - palą trochę mniej paliwa, ale aby się komuś opłacał ekonomicznie zakup nowego diesla to musi robić naprawdę troszkę więcej km niż przeciętny Polak. trwalsze silnikiNie prawda. Już dawno silniki benzynowe zrównały się przebiegami z ropniakami. Widziałem nie jeden i nie dwa silniki benzynowe z przebiegami w okolicach 500-600 kkm w pełni sprawne. Sam odkręciłem kilka silników do przeszło 300 kkm przebiegu i jak sprzedawałem były całkowicie sprawne. Widziałem Nubirę 2.0 z 800 kkm przebiegu i silnik był idealnym stanie, a sąsiad ma Mondeo III z silnikiem benzynowym i zagazowanym z przebiegiem 410 kkm. ropa tansza od benzyny (ale w tej chwili juz to nieaktualne)Sam sobie odpowiedziałeś, a benzyniaka można zawsze zagazować, a ropa tańsza już nie będzie. :) mozliwosc zalatwienia ropy jeszcze taniej (dyskusyjny argument zalezny odEhh, no tak to tylko Polska i taki Polski (czyt. post PRLowski tok myślenia). :/ -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 34 |
Data: Maj 25 2008 19:13:37 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Pyra | Kris pisze: Moje pierwsze skojarzenia do Diesla i przemawiajace za Dieslem to: A i to będzie zdecydowanie mniejsze jedynie jak jeździsz w trasy. W mieście różnice są mniejsze. trwalsze silniki Silniki może i tak, ale układ wtryskowy i turbina już nie - a wypada zaliczyć to również do silnika. ropa tansza od benzyny (ale w tej chwili juz to nieaktualne) No niestety. mozliwosc zalatwienia ropy jeszcze taniej (dyskusyjny argument zalezny od mozliwosci) Zwłaszcza w kontekście "złego paliwa" na które się powołujesz kawałek dalej. Minusy Diesla Dokładnie - policz to mniejsze zużycie paliwo razy ile kilometrów rocznie przejeżdżasz i oblicz ile lat Ci się to będzie zwracać przy założeniu że pieniądze wydane na diesla włożysz np. na lokatę. ceny naprawy silnika sa chyba znacznie wyzsze od benzyny (nie wiem czy to prawda poniewaz nie jestem mechanikiem) Zależy co się zepsuje - część rzeczy jest pewnie w podobnej cenie. Diesel będzie zapewne miał turbinę i układ wtryskowy któremu lubi się coś popsuć. Silnik benzynowy będzie miał układ WN (świece, kable, cewki) który też lubi paść. mozliwe problemy zima z ropa Bardzo rzadko, ale faktycznie zdarza się. Analogicznie przy benzynie jest odwrotnie wiec juz sie nie rozpisuje No jeszcze porównaj różnice między dieslem a benzyną w tym modelu który chcesz kupić. Np. diesel w Vectrze jakiś czas temu miał tylko 180KM, a benzyna miała 211KM. Do tego diesel zapewne będzie głośniejszy i będzie wydawał brzydsze dźwięki. Co sadzicie? Ja benzynę bo nie jeżdżę 50000km rocznie (a taka krawędź opłacalności wychodziła mi w przypadku Vectry). Pomijam takie aspekty jak szybkosc, przyspieszenie itp bo to sa wzgledne wartosci w zaleznosci od modelu No ale też je trzeba porównać. Jak porównasz jakiegoś 200KM diesla do 90KM benzyny to wiele kryteriów zachowa sie "dziwnie" jak pominiesz osiągi. 35 |
Data: Maj 25 2008 19:37:25 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: icek | a ja miałem porównanie w grand scenicu 36 |
Data: Maj 25 2008 20:52:20 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Pyra | icek pisze: a ja miałem porównanie w grand scenicu No ale tak to mniej więcej jest. Niby porównywalne ale jednak benzyna ma 10.9s do setki, a diesel 12s. Zużycie paliwa (średnie wg. danych producenta) to 5.8:8.2 - pewnie w odpowiednio dopasowanym kapeluszu jedno i drugie jest równie możliwe. Cena litra paliwa na dziś to 4.50 jednego i drugiego paliwa. Przejeżdżając 100km benzyną płacisz 36.90zł, dieslem 26.10zł. Czyli dieslem o 10.8zł do przodu na każdych 100km. Strona Renault mówi że że diesla trzeba zapłacić 10500zł więcej. Więc po 97222km dopiero wyjdziesz na zero. W sumie i tak nieźle - dla Vectry wychodziło ponad 130kkm, a to jeszcze były czasy kiedy ON był wyraźnie tańszy od benzyny. Tyle że opel za swojego diesla V6 wtedy życzył sobie jakieś księżycowe pieniądze. Jak przejedziesz taki dystans w 2-3 lata to jeszcze ma to sens. Jeżeli nie, to już IMO nie warto zamrażać tak dużo pieniędzy na tak długi czas. Oczywiście jeszcze można dodać różnicę (na korzyść diesla) wartości przy odsprzedaży później, ale nie będą to już jakieś wielkie kwoty. W sumie fakt jest znany od lat - diesel jest ok jak ktoś dużo jeździ. A to dużo to w zależności od modelu 30-50kkm rocznie. turbina? Wiadomo, niemniej szansa że nawali turbina w benzynowym silniku jest nadal nieskończenie razy mniejsza. A turbina to mimo wszystko jeden z bardziej awaryjnych podzespołów, choćbyś nie wiadomo jak o nią dbał. Oczywiście w znakomitej większości przypadków nic nie nawali w takim okresie w jakim pierwszy właściciel eksploatuje swój samochód, ale mimo wszystko trzeba się też liczyć z tym że można być tym pechowcem. 37 |
Data: Maj 25 2008 21:43:37 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Fotelik |
icek pisze:A wg mnie zdecydowanie bardziej opłaclna jest bezyna i LPG za połowe roznicy ceny diesel benzyna kupi się całkiem dobrą isntalację i od startu smiga się ok 30% taniej. Pryz dużych przebiegach to znaczna roznica Foti 38 |
Data: Maj 25 2008 21:49:34 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: castrol | Fotelik pisze: A wg mnie zdecydowanie bardziej opłaclna jest bezyna i LPG Pol watku masz o tym ze do nowoczesnych silnikow benzynowych nie zalozysz instalacji. Do tego dochodzi jeszcze kwestia butli gazowej - nie kazdemu to pasuje. -- Pozdrawiam Jacek Kustra 39 |
Data: Maj 25 2008 21:59:52 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: icek | Fotelik pisze: A wg mnie zdecydowanie bardziej opłaclna jest bezyna i LPGno offence ale nowy silnik i LPG? ja wychodze z założenia, że gdy producent przewiduje opcje LPG do silnika, to to mozna kupic. -- pozdros icek 40 |
Data: Maj 26 2008 01:27:34 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | icek pisze: Fotelik pisze:I sporo producentów przewiduje, łącznie z Subaru :P -- Michał 41 |
Data: Maj 25 2008 23:23:49 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Pyra | Fotelik pisze: A wg mnie zdecydowanie bardziej opłaclna jest bezyna i LPG No tak, ale ilu producentów oferuje samochody z LPG? A przynajmniej pozwala nie stracić gwarancji? No i niektórzy używają bagażnika do wożenia bagaży. Opłacać to się może opłaca, ale ma też spore wady. 42 |
Data: Maj 26 2008 01:28:53 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Tomasz Pyra pisze: Fotelik pisze:Zbiornik toroidalny się kłania. Opłacać to się może opłaca, ale ma też spore wady.W stosunku do...? Diesla czy samego benzyniaka? W stosunku do diesla faktycznie jedna wada- mniejszy zasięg na tańszym paliwie (chociaż zasięg sumaryczny- większy!), co za granicą stanowi niejakie utrudnienie, nawet w dobie nawigacji ze stacjami LPG jako POI czuje się ten stresik, że jednak nie zrobi się całości trasy na LPG. -- Michał 43 |
Data: Maj 26 2008 09:26:23 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Pyra | Michal_K pisze: Tomasz Pyra pisze: A koło zapasowe kładziemy na siedzeniu pasażerowi... Ja wiem że ostatnio bagażniki wyszły z mody i producenci coraz mniej uwagi poświęcają bagażnikowi, ale tym bardziej załadowanie go sobie kołem zapasowym (choćby dojazdówką) to duże utrudnienie. Opłacać to się może opłaca, ale ma też spore wady. W stosunku do...? Diesla czy samego benzyniaka? W stosunku do diesla faktycznie jedna wada- mniejszy zasięg na tańszym paliwie Dużą wadą jest sama instalacja. Bo mówimy tu o wadach diesla związanych z awaryjną turbiną i wtryskiwaczami. A awaryjność instalacji gazowych i tak bije na głowę awaryjność tych urządzeń w dieslach. Inna sprawa że jeżeli chodzi o ogólną sprawność samochodu, to jakby nie patrzeć taka instalacja często może służyć za układ zapasowy i w razie awarii jednego układu można użyć drugiego (o ile instalacja pozwala na uruchomienie silnika na gazie). -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 44 |
Data: Maj 26 2008 09:27:46 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Ja wiem że ostatnio bagażniki wyszły z mody i producenci coraz mniej uwagi poświęcają bagażnikowi, ale tym bardziej załadowanie go sobie kołem zapasowym (choćby dojazdówką) to duże utrudnienie. A po jakiego Ci koło zapasowe? Po to jest assistance. ;-) Gaz ma zupełnie inne wady np. awaryjność, mały zasięg, mała popularność stacji za granicą czy zasady gwarancji. 45 |
Data: Maj 26 2008 10:13:39 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Tomasz Pyra pisze: Michal_K pisze:No nie przesadzaj. Po co komu koło zapasowe? Spray najwyżej. Jak już musisz to można wozić dojazdówkę. E tam, prosta jak budowa cepa, dopracowana, nie bardzo ma się co popsuć. A jak już się popsuje to łatwe w diagnostyce i tanie w naprawie.W stosunku do...? Diesla czy samego benzyniaka? W stosunku do diesla faktycznie jedna wada- mniejszy zasięg na tańszym paliwie Bo mówimy tu o wadach diesla związanych z awaryjną turbiną i wtryskiwaczami. A awaryjność instalacji gazowych i tak bije na głowę awaryjność tych urządzeń w dieslach.Nie podejrzewałbym. Instalacje są proste a te popularne- bardzo niezawodne. Mowa o wtrysku gazu a nie śrubce i mikserze rzecz jasna. awarii jednego układu można użyć drugiego (o ile instalacja pozwala na uruchomienie silnika na gazie).Każda rozsądna pozwala. -- Michał 46 |
Data: Maj 26 2008 10:25:55 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Bo mówimy tu o wadach diesla związanych z awaryjną turbiną i wtryskiwaczami. A awaryjność instalacji gazowych i tak bije na głowę awaryjność tych urządzeń w dieslach. No to zacznij. Jakość wykonania i zabezpieczenia tego jest żadna. Stąd podatność na awarie. Np. w Megane lekko uszkodzona cewka zapłonowa potrafiła zabić komputer gazowy i listwę wtryskiwaczy, osprzętowi benzynowemu nie działo się nic, nawet nie było czuć że coś nie tak jest z cewką. 47 |
Data: Maj 26 2008 19:42:02 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Cavallino pisze: Nie mam powodu, bo eksploatuję kilka samochodów z LPG sekwencyjnym i nic złego się w żadnym z nich nie dzieje :) A sama instalacja zarobiła już po 40 000km na: - siebie samą - nowy (rzecz jasna używany w podobnym stanie jak ten) silnik i cały ewentualny osprzęt do niego- to tak w razie gdyby ktoś wyciągnął argument o tym, że padnie silnik. - dodatkową cenę za przeglądy rejestracyjne oraz okresowe gazowe na najbliższe 5 lat :) I każdy rok użytkowania instalacji zarabia na następne 5 lat przeglądów i conajmniej 2 silniki <rotfl>. I to licząc bardzo pesymistycznie, tj zakładając na niekorzyść różnice w spalaniu, oraz w cenie paliw. Jakość wykonania i zabezpieczenia tego jest żadna.IMVVVHO bo nie jestem z zawodu mechanikiem nie jest zła. Jakość wykonania samych podzespołów nie budzi zastrzeżeń, zabezpieczenie... co masz na myśli? Stąd podatność na awarie.Ale to Twoja teoria, a w praktyce się nie sprawdza. Np. w Megane lekko uszkodzona cewka zapłonowa potrafiła zabić komputerNo jak ktoś wziął sygnał obrotów z cewki to ma za swoje. Poza tym Renault Laguna nie jest dla mnie wyznacznikiem "normalności" w motoryzacji ;) -- Michał 48 |
Data: Maj 26 2008 23:53:25 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Stąd podatność na awarie. To nie teoria, tylko praktyka - mówię o swoich przejściach. Np. w Megane lekko uszkodzona cewka zapłonowa potrafiła zabić komputer No jak ktoś wziął sygnał obrotów z cewki to ma za swoje. Sygnał z cewki w sekwencji? Chyba żarty sobie robisz. Za cewką zresztą jest już tylko świeca. 49 |
Data: Maj 27 2008 01:21:52 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Cavallino pisze: No cóz, pozostaje współczuÄ. Mnie też siÄ psuł na potÄgÄ silnik benzynowy w jednym ze starych Mercedesów. Ale to nie powód, żeby zraziÄ siÄ do silników benzynowych. WidzÄ, że drugi ktoĹ napisał o tym, że miałeĹ KME Diego (no cóż, ktoĹ to musiał testowaÄ, żeby po paru latach ktoĹ to mógł dopracowaÄ ;) ). No to tak, jakbyĹ kupił Poloneza i psioczył, że samochód to beznadziejny wynalazek bo po 5000km zaczyna wyÄ tylny most. Skrzywienie. Niestety autentyczne. Ostatnio wieloletni sympatyk Poloneza jechał z moim znajomym Fordem Scorpio. Na oznajmienie mu, że to tylny napÄd padło stwierdzenie "coĹ nie słychaÄ, jakoĹ nie wierzÄ". Jak już doszedłem do siebie po skurczach brzucha od Ĺmiechu to powiedziałem, że to nie Polonez, bo mnie zatkało i nic ciekawszego nie dało siÄ odpowiedzieÄ ;) Trudno nie dostrzec analogii do Twojej osoby. Zanim założyłem gaz do SWOJEGO samochodu, nie majÄ c zielonego pojÄcia o instalacjach (a już sekwencyjnych wcale), wystarczyło pół godzinki w internecie, żeby dowiedzieÄ siÄ, że dwiema instalacjami wartymi uwagi- i żadne inne w tym przedziale cenowym (a wyżej też zresztÄ jedna- Prins, ew ciekła Vialle)- sÄ BRC Sequent 24 i Landirenzo Omegas. Gazownik przekonał mnie do BRC jako do najlepiej znanej w Polsce oraz sprawdzonej. I zgadnij co? Działa. Od prawie 50 000km bez jednej ustereczki. Tak jak działa mnóstwu innych ludzi którzy tego nie piszÄ bo i po to pisaÄ "działa mi instalacja" ;) I jak już pisałem, zdÄ żyła zarobic nie tylko na swój montaż ale na cały silnik, który miał pać, na 5 nastÄpnych przeglÄ dów rejestracyjnych oraz gwarancyjnych (czyli wymiany filtra i "regulacje"), które przy LPG majÄ konsumowaÄ oszczÄdnoĹci i jeszcze zostało coĹ w kieszeni. Niestety przykro mi, ale silnik jest w Ĺwietnej kondycji, przeglÄ d gwarancyjny trwa pół godziny i nudne już robi siÄ wysłuchiwanie cały czas, że wszystko Ĺwietnie działa. Za to ponurÄ satysfakcjÄ odczuwa siÄ przy dystrybutorze, gdzie przy dokładnie +15% wiÄkszym spalaniu niż na benzynie, leje siÄ paliwo za 2,09 a nie za 4,49... :( Satysfakcja o tyle może pozytywna, że wiem, że złodziejskiemu paĹstwu na które brak dostatecznie negatywnych słów, odbieram czÄć rozbójniczych zysków w postaci akcyzy. To też nie jest bez znaczenia. Szczerze- głównie po to założyłem gaz. Nie byłoby dla mnie problemem dorzucenie w ciÄ gu roku tych paru tysiÄcy złotych które zaoszczÄdziłem na benzynie (oszczÄdzam dziÄki instalacji skromne 400-500zł miesiÄcznie), tylko Ĺwiadomoć, że te pieniÄ dze zamiast u mnie w kieszeni lÄ dujÄ w złodziejskim budżecie, była nie do przyjÄcia. Wystarczyło drogi kolego kolejne 5 minut przed komputerem, aby znaleźÄ sobie instrukcjÄ obsługi do instalacji, którÄ zamierzałem założyÄ(no i założyłem):Np. w Megane lekko uszkodzona cewka zapłonowa potrafiła zabiÄ komputer No jak ktoĹ wziÄ ł sygnał obrotów z cewki to ma za swoje. http://instrukcje.elektroda.pl/download.php?id=2808 Mam nadziejÄ, że wykazujÄ c siÄ wiÄkszÄ dawkÄ dobrej woli niż w dyskusji o prÄdkoĹci, albo uwierzysz na słowo że cytat z niej jest poprawny albo pobierzesz i sprawdzisz na własne oczy, zanim znów coĹ powiesz o żartowaniu: Str2: " ⢠Dla uzyskania sygnału obrotów można wybraÄ również impuls z cewki, poza standardowym sygnałem obrotów czy obrotów fonicznych. " BRC Sequent 24 to niewÄ tpliwie sekwencja, a impuls z cewki niewÄ tpliwie można wykorzystaÄ. W innych miejscach można znaleźÄ informacjÄ, że nie jest to zalecane[nie w tym dokumencie]. SwojÄ drogÄ - przeczytaj sobie w wolnej chwili tÄ instrukcjÄ i zauważ, że cała instalacja jest _PROSTA_ w budowie, założeniu oraz obsłudze. I SAMEMU, dysponujÄ c odpowiednim warsztatem można by jÄ założyÄ bezproblemowo. Za cewkÄ zresztÄ jest już tylko Ĺwieca.Co nie zmienia faktu, że można by z niej pobraÄ sygnał obrotów silnika. Mam nadziejÄ, że rzuca to nowe Ĺwiatło na dyskusjÄ i ja powtarzam wszystkim: JEDYNÄ obiektywnÄ wadÄ LPG w stosunku do diesla w tej chwili jest niższy zasiÄg LPG (bo już pełny bak benzyny + pełny bak LPG to wyższy zasiÄg niż diesel! :D ). Argument o awaryjnoĹci instalacji, z ust właĹcicieli diesli common rail jest lekko mówiÄ c nie na miejscu ;) -- Michał 50 |
Data: Maj 27 2008 09:58:36 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Np. w Megane lekko uszkodzona cewka zapłonowa potrafiła zabiÄ komputer No jak ktoĹ wziÄ ł sygnał obrotów z cewki to ma za swoje. Mam nadziejÄ, że wykazujÄ c siÄ wiÄkszÄ dawkÄ dobrej woli niż w dyskusji o prÄdkoĹci, albo uwierzysz na słowo że cytat z niej jest poprawny albo pobierzesz i sprawdzisz na własne oczy, zanim znów coĹ powiesz o żartowaniu: Str2: Ale wiesz gdzie sÄ cewki w Megane? ;-) Za cewkÄ zresztÄ jest już tylko Ĺwieca. I nie zmienia faktu że tak nie było, komp był podpiÄty pod sterowanie wtryskami benzyny. Mam nadziejÄ, że rzuca to nowe Ĺwiatło na dyskusjÄ i ja powtarzam wszystkim: JEDYNÄ obiektywnÄ wadÄ LPG w stosunku do diesla w tej chwili jest niższy zasiÄg LPG A ja podtrzymujÄ WSZYSTKIE swoje znalezione wady. 51 |
Data: Maj 27 2008 21:12:32 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Cavallino pisze: No wiem, w coraz wiÄkszej iloĹci silników sÄ bezpoĹrednio nad Ĺwiecami. IMHO genialne rozwiÄ zanie, stosowane np w nowych silnikach Hondy. Tyle, że to japoĹski wyrób a nie francuski żart :( OczywiĹcie z takiej ceweczki też można wziÄ Ä sygnał obrotów. Ale to było KME Diego, co wiele tłumaczy. Taki Polonez wĹród instalacji gazowych (przynajmniej jakiĹ czas temu- polskiemu producentowi życzÄ najlepiej), nie powinno dziwiÄ. Twoja ĹwiÄta wola, ale przyjmij do wiadomoĹci, że instalacja LPG działa bezproblemowo i pozwala pokonywaÄ danÄ trasÄ dużo taniej niż dieslem (a przy dzisiejszych cenach, gdzie LPG ledwo ponad 2zł wychodzi i ON dobija do 5ciu) i to w dodatku normalnym silnikiem benzynowym, a nie owocem nierównej walki inżynierów z podatkami, tj turbodieslem w osobówce :(wszystkim: JEDYNÄ obiektywnÄ wadÄ LPG w stosunku do diesla w tej chwili jest niższy zasiÄg LPG OszczÄdnoć w krótkim czasie zwraca koszty instalacji oraz wszelkie koszty dodatkowe. -- Michał 52 |
Data: Maj 27 2008 09:50:49 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Przembo | Użytkownik "Cavallino" napisał To nie teoria, tylko praktyka - mówię o swoich przejściach.Stąd podatność na awarie.Ale to Twoja teoria, a w praktyce się nie sprawdza. A to ze miales w swojej Megi czesci ktorych do Poloneza nie warto wkladac to nie ma znaczenia? Kiedys wspomniales o marce listwy wtryskowej... Sorry, ale jakbys mial usterkowego malucha to od razu psioczylbys na wszystko co ma kola? Analogia godna pozalowania, jak Twoja historia o awaryjnosci instalacji... chcialem tylko zachowac ten sam poziom. Pozdr 53 |
Data: Maj 27 2008 10:07:08 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Użytkownik "Cavallino" napisał Biorąc pod uwagę przejścia znajomych którzy po kilku instalacjach jednak z gazem skończyli, przejścia podobne do moich i nie mieli KME - nie ma. Co najwyżej pretensje do firm które takie badziewia montowały, o ile cała reszta faktycznie jest lepsza. 54 |
Data: Maj 27 2008 10:21:15 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Przembo | Użytkownik "Cavallino" napisał Biorąc pod uwagę przejścia znajomych którzy po kilku instalacjach jednak z gazem skończyli, przejścia podobne do moich i nie mieli KME - nie ma. A widzisz :) Ja na gaz nie narzekalem, polcalem przerobke i zainteresowanych kierowalem do dobrego wedlug mnie warsztatu. Tylko jedna osoba mnie posluchala i byla z gazu zadowolona niesamowiecie. A reszta? Oni wybrali tanie opcje i praktycznie wszyscy mieli gazu dosc... Pozdr 55 |
Data: Maj 27 2008 10:24:58 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Użytkownik "Cavallino" napisał No a ja posłuchałem kumpla takiego jak Ty i nie byłem. Gdzie tu moja wina? 56 |
Data: Maj 27 2008 10:31:13 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Przembo | Użytkownik "Cavallino" napisał No a ja posłuchałem kumpla takiego jak Ty i nie byłem. Nigdzie, chodzi tylko o blad w Twoich uogolnieniach. Pozdr 57 |
Data: Maj 27 2008 11:04:18 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Użytkownik "Cavallino" napisał Źle to odbierasz - ja pisałem że się zdarza i temu nie zaprzeczysz. A uogólnienie jest takie - że możesz trafić tak jak ja i nie masz ŻADNYCH senswonych podstaw żeby dokonać lepszego wyboru gazownika. A ja na szczęście liczyć nie lubię. 58 |
Data: Maj 27 2008 00:10:13 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Cavallino pisze:
Masz pretensje, że dałeś sobie założyć badziew? KME Diego którą miałeś to wszelkie zło w temacie sekwencji LPG. Komputer totalnie niezabezpieczony przed wpływem innych urządzeń elektrycznych samochodu, a także totalnie niedostosowany do warunków pracy - zarówno w kwestii temperatur, jak i wilgotności. Nie wiem jak obecnie to wygląda, może firma coś poprawiła. Ale w czasie kiedy jeździłeś Meganką, KME miało tylko jedną zaletę - niską cenę. A tanie mięso to niestety psy jedzą. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;) President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 59 |
Data: Maj 27 2008 09:45:59 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Masz pretensje, że dałeś sobie założyć badziew? A nie powinienem? Niby mam się cieszyć? KME Diego którą miałeś to wszelkie zło w temacie sekwencji LPG. Być może tylko skąd miałem o tym wiedzieć? Gazownik ma dobrą opinię, był polecany, oprócz KME zakładał też inne instalki, o KME wyrażał się pozytywnie, więc nie było podstaw do wetowania jego wyboru. Może rzeczywiście trzeba być fachowcem od gazowania, żeby udać się do gazownika, ale jako że większość ludzi jednak takowymi nie jest, to i drugi raz i gazu nie kupię. Chyba że fabryczny z gwarancją na 5 lat. Komputer totalnie niezabezpieczony przed wpływem innych urządzeń elektrycznych samochodu, a także totalnie niedostosowany do warunków pracy - zarówno w kwestii temperatur, jak i wilgotności. Czyli potwierdzasz moje (laika w tej dziedzinie) obserwacje. Nie wiem jak obecnie to wygląda, może firma coś poprawiła. Ale w czasie kiedy jeździłeś Meganką, KME miało tylko jedną zaletę - niską cenę. Instalka była w cenie innych na rynku, płaciłem za nią 3 lata temu ponad 3000 - chyba 3400. Więc jeśli ktoś oszczędził to nie ja. 60 |
Data: Maj 27 2008 09:58:00 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Przembo | Użytkownik "Cavallino" napisał KME Diego którą miałeś to wszelkie zło w temacie sekwencji LPG. No to miales pecha. Tylko czemu uogolniasz? I dla swojego dobra omijaj tego gazownika w przyszlosci. Może rzeczywiście trzeba być fachowcem od gazowania, żeby udać się do gazownika, ale jako że większość ludzi jednak takowymi nie jest, to i drugi raz i gazu nie kupię. Chwila w necie i wiadomo z czym ludzie jezda bez problemu. Twoj pch polegal na tym ze pare lat temu sekwencje nie byly tak popularn jak dzis. Komputer totalnie niezabezpieczony przed wpływem innych urządzeń elektrycznych samochodu, a także totalnie niedostosowany do warunków pracy - zarówno w kwestii temperatur, jak i wilgotności. A co to ma wspolnego z innymi instalacjami? Instalka była w cenie innych na rynku, płaciłem za nią 3 lata temu ponad 3000 - chyba 3400. Czyli to nie byly poczatki sekwencji... w necie pewnie byly juz rzetelne informacje na temat sekwencji i tego w jakie warto zainwestowac. Pozdr 61 |
Data: Maj 27 2008 10:10:13 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Użytkownik "Cavallino" napisał Tak tak, zawsze mam pecha. Tylko potem wychodzi że nie ja sam. Tylko czemu uogolniasz? Bo nie byłem jedyny który miał tego typu problemy. Więc wolę uogólnić niż dać się drugi raz w ten sam kanał wpuścić. Może rzeczywiście trzeba być fachowcem od gazowania, żeby udać się do gazownika, ale jako że większość ludzi jednak takowymi nie jest, to i drugi raz i gazu nie kupię. Prawda. Były te 3 lata temu w ogóle lepsze instalki?
Nie wiem i nie zamierzam się dowiadywać. Mnie wystarczy sparzyć się raz.
Każda liszka swój ogonek chwali - a w necie to nawet Meganki chwalą. ;-) Ja zdałem się na wybór fachowca. 62 |
Data: Maj 27 2008 10:29:21 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Przembo | Użytkownik "Cavallino" napisał Tak tak, zawsze mam pecha. To racja, wielu nie slucha i ma potem problemy. Nie wiem czy zrobiles jakies rozeznanie, ale cos Ci nie poszlo. Bo nie byłem jedyny który miał tego typu problemy. To tez jest jakies wyjscie. Chwila w necie i wiadomo z czym ludzie jezda bez problemu. Twoj pch polegal na tym ze pare lat temu sekwencje nie byly tak popularn jak dzis. Ja na Twoim miejscu zapytalbym czy byly gorsze... Bo odpowiedziec ze byly lepsze to nie problem, jakbym mial wskazac gorsza to nie wiem czy dalbym rade. Mnie wystarczy sparzyć się raz. Im mniej aut na LPG tym LPG bedzie tansze :) Każda liszka swój ogonek chwali - a w necie to nawet Meganki chwalą. ;-) Ja w tym watku nie chwale swojego ogonka :) Autem na LPG ostatnie malo jezdze, wole klekota "na leniuszku". Choc przyznam, ze nastepne auto bedzie na LPG. Po prostu satysfakcjonujace mnie diesle sa za drogie, a zachcialo mi sie czegos w okolicach 300KM :) Ja zdałem się na wybór fachowca. Jaki fachowiec to juz sie sam przekonales :D Pozdr 63 |
Data: Maj 27 2008 11:02:39 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Ja zdałem się na wybór fachowca. No dobra, ale odpowiedz mi na pytanie - czy naprawdę bardziej zdawałbyś się na wybór anonimowych ludzi w necie, niż na wybór kogoś kto zagazował już wiele aut, Twoi znajomi jeżdżą takimi i nie narzekają, a wręcz przeciwnie? Może faktycznie wina była po stronie gazownika i to on dokonał złego wyboru instalki. Ale to mnie nauczyło żeby trzymać się z daleka od wszystkiego co nie jest objęte gwarancją producenta auta, czyli od wszystkich gazowników w szczególności - bo lepszygo castingu na gazowników niż w/w nie jestem w stanie wymyślić. 64 |
Data: Maj 27 2008 13:09:56 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Przembo | Użytkownik "Cavallino" napisał No dobra, ale odpowiedz mi na pytanie - czy naprawdę bardziej zdawałbyś się na wybór anonimowych ludzi w necie, niż na wybór kogoś kto zagazował już wiele aut, Twoi znajomi jeżdżą takimi i nie narzekają, a wręcz przeciwnie?Ja zdałem się na wybór fachowca.Jaki fachowiec to juz sie sam przekonales :D Ale sam widzisz jak na takich opiniach mozna polegac. W przypadku typowego auta sprawdzilbym na jakims forum czy sa jakies przeciwskazania do zakladania gazu (wtrysk bezposredni, gniazda zaworowe...). Jak silnik znosi gaz bez protestow to na tym samym forum czytamy/pytamy jakie instalacje sa najlepsze. Lub druga opcja przy typowym aucie sprawdzamy w ogole jakie instalacje sa najmniej usterkowe, choc dzis to raczej sprawdzamy ktore sa bezawaryjne, a ktore wrecz przeciwnie :) To jest ta prosta czesc, nastepnie mozemy zrobic wywiad wsrod znajomych i przefiltrowac sensowne porady. Jak juz mamy pojecie to konfrontujmy opinie znajomych i z netu odnosnie kilku zakladow montujacych instalacje gazowe. Tam gdzie jest zgodnosc co do fachowosci dzwonimy i udajemy kompletnego laika w dziedzinie "gazowania aut". Jak monter wyczuje frajera i zacznie wciskac kit to odpuszczamy i szukamy dalej, jesli odnosimy wrazenie ze zna sie na montazu w naszym aucie i do tego zamontuje elementy wytypowane jako dobre lub najlepsze to ryzyko wtopy jest co najwyzej marginalne. Biorac pod uwage ze cos takiego robi sie raz na pare lat to godzinka, dwie w necie, pare dni na odpytanie znajomych i kilka telefonow jest niczym. Może faktycznie wina była po stronie gazownika i to on dokonał złego wyboru instalki. :) Ale to mnie nauczyło żeby trzymać się z daleka od wszystkiego co nie jest objęte gwarancją producenta auta, czyli od wszystkich gazowników w szczególności - bo lepszygo castingu na gazowników niż w/w nie jestem w stanie wymyślić. Rosnace ceny paliw to mnostwo zakladow, ale mam wrazenie ze ilosc zakladow znajacych sie na rzeczy jest stala bez wzgledu na to, ile nowych przybedzie :) Pozdr 65 |
Data: Maj 27 2008 18:17:08 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Rosnace ceny paliw to mnostwo zakladow, ale mam wrazenie ze ilosc zakladow znajacych sie na rzeczy jest stala bez wzgledu na to, ile nowych przybedzie :) Tylko nie ma encyklopedii zakładów znających się na rzeczy. Rozróżnianie przez polecanie jak widać nie działa, co proponujesz w zamian? 66 |
Data: Maj 27 2008 18:26:43 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Przembo | Użytkownik "Cavallino" napisał Rosnace ceny paliw to mnostwo zakladow, ale mam wrazenie ze ilosc zakladow znajacych sie na rzeczy jest stala bez wzgledu na to, ile nowych przybedzie :) W zamian nic, ale proponuje uzupelnienie metody o zaklady polecane przez net i rozmowe z gazownikiem w ktorej udajesz laika :) Pozdr PS. Jak sie nie uda to faktycznie ruletka 67 |
Data: Maj 27 2008 18:41:04 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Tylko nie ma encyklopedii zakładów znających się na rzeczy. Po pierwsze - przez net RÓWNIEŻ jak najbardziej był to polecany zakład, po drugie - nie musiałem udawać laika. ;-) No i oprócz feralnego (jak piszesz) wyboru instalki nie mam większych zastrzeżeń do gazownika, a nawet podziwiam że wpadł na przyczynę problemów, której nikt nie potrafił zdiagnozować - nawet na aucie podpiętym do kompa w aso ta cewka wyglądała na prawidłowo działającą. No i w końcu naprawił co miał naprawić, a kosztowało go to niemało - z 6 godzin w plecy i trzy wysyłki do KME na jego koszt. Trochę marudził, ale zrobił. Pewnie naprawdę nie miał pojęcia że KME to taki badziew, może w innych autach które robił się bardziej sprawdzał.
No i o tym mówię. 68 |
Data: Maj 27 2008 18:43:16 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: J.F. | On Tue, 27 May 2008 18:26:43 +0200, Przembo wrote: Użytkownik "Cavallino" napisał Tylko rozmowa z laikiem jest malo informujaca "instalacja - 2200 zl". Ewentualnie "dobra instalacja do pana auta - 3000. Elektroniczna, z wtryskiem. Mozemy tez zalozyc za 1500, ale co tu ukrywac - gorsza". Duzo sie dowiedziales :-) J. 69 |
Data: Maj 27 2008 18:48:42 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
W zamian nic, ale proponuje uzupelnienie metody o zaklady polecane przez net U mnie nawet aż tak szeroko nie było. Raczej tak: Obecnie montujemy głównie KME, to polska, dobra instalacja, której plusem jest szybka i ciągła dostępność części, bo nie trzeba ich sprowadzać z Włoch. Chodzi tak samo dobrze jak poprzednio montowane włoskie, a nawet lepiej, bo komputer daje się łatwiej programować. 70 |
Data: Maj 27 2008 21:34:24 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Przembo | Użytkownik "J.F." napisał Tylko rozmowa z laikiem jest malo informujaca Mozna wycisnac troche wiecej. Nie mowie by od razu pytac o kompa, model reduktora, listwe czy w przypadku mocniejszych aut o srednice rurki doprowadzajacej gaz, ilosc reduktorow :) Pozdr 71 |
Data: Maj 27 2008 22:19:28 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: J.F. | On Tue, 27 May 2008 21:34:24 +0200, Przembo wrote: Użytkownik "J.F." napisał Chyba najlepiej to wlaczyc dyktafon, zadac pare pytan typu "bedzie dobrze ciagnal ?", "wybuchow nie bedzie ?", "ile bedzie palil", a potem realizowac prawa konsumenta jesli towar nie bedzie mial deklarowanych wlasciwosci :-) J. 72 |
Data: Maj 27 2008 21:13:37 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Cavallino pisze: No widzisz, a BRC Sequent ma gwarancję 2 lata bez limitu kilometrów. Rozumiem, że to samo tyczyło KME? -- Michał 73 |
Data: Maj 27 2008 21:32:21 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Może rzeczywiście trzeba być fachowcem od gazowania, żeby udać się do gazownika, ale jako że większość ludzi jednak takowymi nie jest, to i drugi raz i gazu nie kupię. Chyba tak. Ale nie o to chodzi, tylko o fakt że zostawiam auto w ASO i nie interesi mnie co nawaliło. Mają naprawić a nie wysyłać mnie od jednego serwisu do drugiego. 74 |
Data: Maj 27 2008 23:38:23 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Cavallino pisze: I co, ASO tak bez szemrania naprawi? :D Życzę z całego serca. Zresztą z gazem sekwencyjnym prosta piłka- jak nie działa gaz to centralka przechodzi w tryb awaryjny i jasna sprawa- jadę do gazowników na benzynce. Jak psuje się układ wtryskowy- to raczej wina silnika i osprzętu i jadę na diagnostykę komputerową do ASO. Nic trudnego to nie jest. -- Michał 75 |
Data: Maj 28 2008 00:16:46 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
A czego tak się dziwisz, że serwis naprawia auto na gwarancji? Życzę z całego serca. Zresztą z gazem sekwencyjnym prosta piłka- jak nie działa gaz to centralka przechodzi w tryb awaryjny i jasna sprawa- jadę do gazowników na benzynce. No właśnie. I gazownik mówi - padł komp gazowy, ma pan coś zepsutego w samochodzie, ale nie wiem co. Jedziesz do serwisu - mówią że w samochodzie wszystko gra i buczy. Więc jedziesz z powrotem do gazownika a on, że dalej coś jest zepsute. No i naprawiasz na chybił trafił bazując na doświadczeniach własnych/gazownika/znajomych. Trafisz, albo i nie - i wtedy jesteś do tyłu o koszt nowych części, a auto dalej nie działa. Ja miałem to szczęście w nieszczęściu że to rzeczywiście była cewka którą wraz z gazownikiem obstawiliśmy - metodą prób i błędów doszliśmy nawet która. 76 |
Data: Maj 28 2008 00:38:19 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Cavallino pisze: Ano tego, że robi to tak samo dobrze/źle jak każdy inny serwis, nie rzadko popadając w rutynę o jakiej się normalnym zwykłym mechanikom nie śniło... Padł komp gazowy to w ogóle chora sytuacja... To jak, jakby padł Ci ECU- rzadko się raczej zdarza, prawda?Życzę z całego serca. Zresztą z gazem sekwencyjnym prosta piłka- jak nie działa gaz to centralka przechodzi w tryb awaryjny i jasna sprawa- jadę do gazowników na benzynce. którą wraz z gazownikiem obstawiliśmy - metodą prób i błędów doszliśmy nawet która.Pecha miałeś, no ale popatrz- koniec końców to nie LPG był winien a badziewiaste wykonanie Renault. -- Michał 77 |
Data: Maj 28 2008 00:47:21 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Mają naprawić a nie wysyłać mnie od jednego serwisu do drugiego. Nie sądzisz, że nijak nie o tym jest dyskusja? Życzę z całego serca. Zresztą z gazem sekwencyjnym prosta piłka- jak nie działa gaz to centralka przechodzi w tryb awaryjny i jasna sprawa- jadę do gazowników na benzynce. No przecież o tym mówię. Myślałeś że uważam iż to normalne i tak być powinno? To jak, jakby padł Ci ECU- rzadko się raczej zdarza, prawda? Pewnie dlatego, że ilość testów które przechodzi samochód PRZED jego sprzedażą jest o kilka rzędów wielkości większa, od ilości testów i to w różnych samochodach którym poddawana jest dana centralka gazowa. którą wraz z gazownikiem obstawiliśmy - metodą prób i błędów doszliśmy nawet która. Nie zgadzam się. Winny był brak odpowiedniego zabezpieczenia kompa gazowego. Żeby tak dziwnie zareagować na nieprawidłowe polecenia wtrysku? A że wyszło przy okazji częściowego padu cewki (na benzynie ona cały czas pracowała zupełnie normalnie i za cholerę nie wiedziałbyś że coś jest nie tak, gdyby nie ten problem z gazem) to już inna sprawa. To że Renault to badziew to mnie nie musisz przekonywać. 78 |
Data: Maj 26 2008 13:08:37 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Pyra | Michal_K pisze: No nie przesadzaj. Po co komu koło zapasowe? Spray najwyżej. Jak już musisz to można wozić dojazdówkę.Zbiornik toroidalny się kłania. Dojazdówka wcale nie jest wiele mniej upierdliwa od normalnego zapasu. Wielkość w zasadzie ta sama, tylko o niecałą połowę węższa. A spray nie zawsze daje radę. To jest właśnie ten dylemat - ile jesteś w stanie zapłacić za zmniejszenie szansy na to że zostaniesz gdzieś w szczerym polu, m.in. z powodu awarii opony. Dużą wadą jest sama instalacja. E tam, prosta jak budowa cepa, dopracowana, nie bardzo ma się co popsuć. A jak już się popsuje to łatwe w diagnostyce i tanie w naprawie. Oj bardzo różnie z tym jest. Ile pojawia się postów na grupie że ktoś już odwiedził połowę gazowników w mieście, każdy mówi co innego, każdy robi co innego, a samochód jak prychał tak prycha? Bo mówimy tu o wadach diesla związanych z awaryjną turbiną i wtryskiwaczami. A awaryjność instalacji gazowych i tak bije na głowę awaryjność tych urządzeń w dieslach. Nie podejrzewałbym. Instalacje są proste a te popularne- bardzo niezawodne. Mowa o wtrysku gazu a nie śrubce i mikserze rzecz jasna. Z drugiej strony w czasach śrubki, to faktycznie wielkiej wiedzy nie było potrzeba. A dziś? Co chwile ktoś z problemem "na komputerze wszystko ok, a samochód nie jedzie". -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 79 |
Data: Maj 26 2008 19:49:42 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Tomasz Pyra pisze: Ja w ogóle nie wożę. Zresztą w nowych samochodach coraz częściej rezygnuje się nawet z dojazdowego koła. Nie bez przyczyny.No nie przesadzaj. Po co komu koło zapasowe? Spray najwyżej. Jak już musisz to można wozić dojazdówkę. To jest właśnie ten dylemat - ile jesteś w stanie zapłacić zaNo kilka tysięcy złotych co roku (w zalezności od przebiegów) to imho warto. Zwłaszcza, że szanse na taką awarię opony są nie większe niż szanse na awarię silnika czy czegokolwiek. Z sekwencją? Prycha? Coś się pomyliło, nie ta epoka. Zakładać gaz II generacji, to z calym szacunkiem dla posiadaczy- jak przerabianie wtrysku na gaźnik na siłę. Nie może dobrze działać, co najwyżej "poprawnie". Ale nie ma to nic wspólnego z paliwem LPG jako takim, który jako paliwo jest lepszy niż benzyna. Wyższa liczba oktanowa i czystsze spalanie LPG to są fakty.Dużą wadą jest sama instalacja. Wystarczy dostosować silnik do zasilania takim paliwem w zgodny z zasadą działania tego silnika sposób. Czyli conajmniej instalacja wtrysku fazy lotnej. Pedant zrobi wtrysk ciekły + wariator zapłonu i wyciągnie z silnika więcej mocy niż na benzynie. Źle? No szczerze to się nie spotkałem. I raczej zasada działania instalacji sekwencyjnych jest taka, że jak na komputerze wszystko OK to auto jedzie, a jeśli już nie, to do sprawdzenia parę przewodów i listwa wtryskiwaczy. IMHO nietrudne.Nie podejrzewałbym. Instalacje są proste a te popularne- bardzo niezawodne. Mowa o wtrysku gazu a nie śrubce i mikserze rzecz jasna. -- Michał 80 |
Data: Maj 26 2008 20:21:10 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Pyra | Michal_K pisze: To jest właśnie ten dylemat - ile jesteś w stanie zapłacić zaNo kilka tysięcy złotych co roku (w zalezności od przebiegów) to imho warto. Zwłaszcza, że szanse na taką awarię opony są nie większe niż szanse na awarię silnika czy czegokolwiek. Jak w moim samochodzie jeszcze nigdy nic się nie zepsuło (nawet żarówka w reflektorach pomimo że samochód ma 10 lat), to oponę po awarii wyrzucałem już 2 razy. I były to uszkodzenia nienaprawialne nawet u gumiarza - w grę wchodziła jedynie wymiana opony na nową. W przypadku takiej awarii gdzieś daleko od cywilizacji w zasadzie pozostaje tylko laweta. Oj bardzo różnie z tym jest.Z sekwencją? Prycha? Coś się pomyliło, nie ta epoka. Jak założony "budżetowo" to się różne cuda dzieją. Jak założony porządnie to z kolei jest drogo i niewielu ludzi się na takie rozwiązanie decyduje. 81 |
Data: Maj 26 2008 20:25:48 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: > | W przypadku takiej awarii gdzieś daleko od cywilizacji w zasadzie a po co ? ja wielokrotnie wracalem na kapciu kilkanascie kilometrow. skoro opona i tak do wywalenia to po co przeplacac za lawete ? 82 |
Data: Maj 26 2008 22:53:48 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Pyra | > pisze: W przypadku takiej awarii gdzieś daleko od cywilizacji w zasadzie pozostaje tylko laweta. Bo chciałem zachować felgę w jednym kawałku? :) 83 |
Data: Maj 27 2008 10:09:47 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: J.F. | On Mon, 26 May 2008 20:25:48 +0200, > wrote: W przypadku takiej awarii gdzieś daleko od cywilizacji w zasadzie Musial byc leciutki kapec. Jak calkiem pusta to i kilometra moze nie przejechac, o predkosci i feldze nie wspominajac .. J. 84 |
Data: Maj 27 2008 10:48:47 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Pyra | J.F. pisze: Musial byc leciutki kapec. No chyba że te opony do jazdy po przestrzeleniu :) Tzn. sztywne ścianki boczne i gumowy wkład do felgi które umożliwiają wolną jazdę nawet zupełnie bez powietrza. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 85 |
Data: Maj 27 2008 14:56:42 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: > | Musial byc leciutki kapec. kapec byl definitywny, a opony po dojechaniu brak. felga talowa i nic jej nie bylo. fakt predkosc nie nalezala do wysokich. tyle ze napewno nie wpadl bym na pomysl wzywania lawety i placenia nie wiadomo ile. 86 |
Data: Maj 26 2008 21:07:26 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Tomasz Pyra pisze: Michal_K pisze:Każdy ma swoje doświadczenia. Mnie też samochody nie chcą się psuć (ale to może dlatego, że dbam o ich stan techniczny i nie czekam aż się urwie) oraz staram się wybierać przewidywalne marki (ale nie wchodźmy w ten temat ;)). Gumy nie złapałem praktycznie nigdy w sposób, który uniemożliwiłby dalszą jazdę. Oczywiście mały gwoździk czy jakieś przebicie powodujące uchodzenie powietrza- zdarzały się. Coś jednak w tym jest, że w coraz większej ilości nowych samochodów rezygnuje się z kół zapasowych/dojazdowych na rzecz zestawów naprawczych. Mimo wszystko pozostaję przy swoim że jedyną wadą LPG w stosunku do diesla jest mniejszy zasięg na tańszym paliwie. Ale LPG się upowszechnia (mowa o Europie Zachodniej) a POI w nawigacji znacznie ułatwiają podróże. I teraz pytanie czy ktoś za spokój tankowania co 1000km a nie co 400km jest w stanie dać więcej za auto, które jeździ drożej, głośniej, ma turbo... W przypadku takiej awarii gdzieś daleko od cywilizacji w zasadzie pozostaje tylko laweta.Albo "weź mi pan przywieź dojazdówkę". Jeśli jest już tak źle. No ale nie prycha. Miałeś kiedyś sekwencyjną instalację, wiesz, jak działa?w mieście, każdy mówi co innego, każdy robi co innego, a samochód jakZ sekwencją? Prycha? Coś się pomyliło, nie ta epoka. Czy wrzucasz ją do jednego worka pt "gaz"? Instalację sekwencyjną ciężko zepsuć, nawet budżetowo, a jak gazownik nic nie umie to budżet nie ma tu nic do rzeczy. Jak założony porządnie to z kolei jest drogo i niewielu ludzi się na takie rozwiązanie decyduje.Około 3000zł za sprawdzone sensowne instalacje (IMHO to BRC Sequent 24 oraz LR Omegas) do 4 cylindrowych silników. Tak było rok temu, teraz jest znów nieco taniej. A róznica na stacji między litrem benzynki a gazu- około 2,5zł. Nawet jak podniosą akcyzę na gaz (chociaż słyszy się to ciągle) to różnica pozostanie w okolicy 2zł/l. -- Michał 87 |
Data: Maj 26 2008 22:56:07 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Pyra | Michal_K pisze: Coś jednak w tym jest, że w coraz większej ilości nowych samochodów rezygnuje się z kół zapasowych/dojazdowych na rzecz zestawów naprawczych. No to tym bardziej nie ma wtedy miejsca na zbiornik gazu... 88 |
Data: Maj 27 2008 00:19:16 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Tomasz Pyra pisze: Oj bardzo różnie z tym jest.Z sekwencją? Prycha? Coś się pomyliło, nie ta epoka. Drogo? Gdy zakładałem gaz do Puga - tanio: wersja w podrzędnym zakładzie = propozycja założenia KME za 2450zł (i to z butlą cylindryczną do bagażnika); drogo: BRC Sequent za 2900zł. Poczytałem fora i grupy i wywnioskowałem, że mam złoty środek - Stag 300 + listwa Valtek 1Ohm + butla pod auto (w miejsce zapasu). Teraz - kto, gdzie i za ile mi to założy. Poszukałem i znalazłem warsztat polecany, w którym m.in. mój brat zagazował 3 auta. Założyli za 2650zł czyli raptem niecałe 9% drożej niż NAJTAŃSZA oferta. W praktyce różnica jeszcze mniejsza, przez różnice w butlach (toroidalna z reguły jest droższa). No ale rację masz - większość ludzi zakładających gaz szuka oferty najtańszej, po której jest płacz, zgrzytanie zębów i wyrabianie opinii, że "gaz to do zapalniczek, bo jest suchy i zabija silnik". -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;) President JFK RS39 + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 89 |
Data: Maj 26 2008 01:42:47 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Andrzej Lawa | Fotelik pisze: A wg mnie zdecydowanie bardziej opłaclna jest bezyna i LPG A tu nagle akcyza na gaz idzie w górę i tyle z oszczędności ;-> 90 |
Data: Maj 25 2008 21:45:53 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: icek | Tomasz Pyra pisze: icek pisze:nom, przy kalkulacjach zakładam sprzedaż auta po 150k km kapke wiecej ale w 3-4 lata srednia ta sama zawsze to pare tys, ale to pomijam jak juz pisałem ja po prostu lubie jezdzic traktorkiem ale w firmie są partnery, 1.6hdi jazda w 95% po miescie w rok 20k zrobione, ale srednia to 5,5l/100km po miescie mój kumpel w firmie ma partnera 1.4 benzyna, ta sama działalnosc, robi porównywalne dystanse i w miescie ma ~9l benzyny za partnera hdi dawalismy 4k wiecej niz benzyna w "normalnym" benzynowym silniku turbiny nie ma przecież turbina w dieselku jest po to by to auto jezdziło prawie jak benzyna tzn. był porównywalne z benzyniakami pod względem osiągów.. ach ten eskort 1.6d 56KM :) tylko ze on wcale nie przyspieszał :) i fascynacja uno 1.0 sąsiada - to auto miało kopa :) A turbina to mimo wszystko jeden z bardziej awaryjnych podzespołów, choćbyś nie wiadomo jak o nią dbał.słyszałem, i dlatego wole dbać -- pozdros icek 91 |
Data: Maj 26 2008 09:29:49 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Robert J. | ...oblicz ile lat Ci się to będzie zwracać przy założeniu że pieniądze wydane na diesla włożysz np. na lokatę. O, to argument doskonały ;-). 10.000 na lokatę powiedzmy 5% minus podatek. Jakieś 400 zł rocznie może zarobisz... Żyć nie umierać ;-). Ja na paliwie miesięcznie więcej oszczędzam :-))). mozliwe problemy zima z ropa Podobnie jak woda w benzynie. Myślę że procentowo to taka sama ilość przypadków... Ja benzynę bo nie jeżdżę 50000km rocznie (a taka krawędź opłacalności wychodziła mi w przypadku Vectry). ????? 92 |
Data: Maj 26 2008 10:15:01 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: V-Tec | Robert J. pisze: ...oblicz ile lat Ci się to będzie zwracać przy założeniu że pieniądze wydane na diesla włożysz np. na lokatę. aby być precyzyjnym, trzeba brać to pod uwagę, przynajmniej aby się przekonać, jaki to ma wpływ na wynik końcowy. Jeśli nie policzysz - nie wiesz. Przy moich kalkulacjach, różnica w cenie była 15kzł (nowy diesel o tyle był droższy). Dodatkowo będzie różnica w AC - też powiedzmy 400zł - i już wychodzi "tysiak" rocznie. W. 93 |
Data: Maj 26 2008 10:27:25 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Przy moich kalkulacjach, różnica w cenie była 15kzł (nowy diesel o tyle był droższy). A w moim 10, w porównaniu do auta z lpg 5, a w porównaniu do auta podobnie jeżdżącego (czyli benzyniak, ale z większym silnikiem a nie 1.4) prawie nic. 94 |
Data: Maj 26 2008 12:24:17 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Robert J. | A w moim 10, w porównaniu do auta z lpg 5, a w porównaniu do auta podobnie jeżdżącego (czyli benzyniak, ale z większym silnikiem a nie 1.4) prawie nic. Dokładnie :-). Czasem się z Tobą nie zgadzam, ale teraz w 100 % :-). Ludzie porównują często diesla (ok. 2 litrów) do benzyny 1,4 albo 1,6 ;-))). I wtedy wychodzi im różnica 10.000 zł. Tylko ten 1,4 nijak ma się osiągami to 2,0 diesla... 95 |
Data: Maj 26 2008 12:40:34 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Robert J. |
porównują często diesla (ok. 2 litrów) do benzyny 1,4 albo 1,6 ;-))). I Żeby nie być gołosłownym pierwsze z brzegu przykłady: Opel: 1,8 benz. 140 KM (5 bieg.) 88.500 PLN 1,9 CDTI 100 KM (6 bieg.) 92.000 PLN Toyota Avensis: Diesel 2,0 jest tańszy od benzyniaka :-). A na pewno nie jest droższy wg konfiguratora (za dużo pisania, sami sprawdźcie) VW: 2,0 FSI 150 KM 102.290 PLN 2,0 TDI 140 KM 103.890 PLN itd. itd. Wybierałem auta z takim samym wyposażeniem jakby co :-) Owszem, w autach klasy Fiesty, Clio itp. zapewne diesle są o niebo droższe, ale takich aut nie kupuje się raczej do wielkich przebiegów :-) 96 |
Data: Maj 26 2008 13:17:01 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Opel: Jasne 100 to prawie 140 KM :) VW: No tu faktycznie można by się pokusić o kalkulację opartą o spalanie i ceny paliw. Ale pozostaje jeszcze kwestia żywotności turbiny w TDI... -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 97 |
Data: Maj 26 2008 13:23:54 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Marcin J. Kowalczyk | Tomasz Motyliński pisze: No tu faktycznie można by się pokusić o kalkulację opartą o spalanie i ceny u mnie w HDI turbina ma 190ooo i dalej sie kreci... Zamierzam ja profilaktycznie zregenerowac w wakacje... 98 |
Data: Maj 29 2008 12:24:54 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: owp | U mojego ojca w Octavii I 1.9 TDI - ponad 300 tys i żadnych problemów (z turbiną) :-)2,0 FSI 150 KM 102.290 PLN owp 99 |
Data: Maj 26 2008 13:09:23 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Dokładnie :-). Czasem się z Tobą nie zgadzam, ale teraz w 100 % :-). W przypadku KIA Cee'd: 1.4 benzyniak to 109 KM, 1.6 CRDI to 90 lub 115 KM. Osiągi porównywalne (benzyniak ma lepsze) i różnica w cenie to jakieś 7 tys. Dwulitrowy CRDI jest minimalnie żwawszy od benzyny 1.4 (1s mniej do 100) a cena już znacznie większa i nie ma się nijak (jak to ująłeś). Realnie na trasie 1,4 pali przy 100km/h 6,2l Pb. Realnie 1,6 CRDI pali przy 100km/h 5,1 ON (Dane z własnego portwela i forum KIA). A więc (6.2 x 4,49) - (5.1 x 4,64) = 3,72 zł różnicy na 100 km. W mieście troszkę lepiej (7,8 x 4,49) - (6,5 x 4,64) = 4,86 zł różnicy na 100 km. Czyli w zalżności od tego czy jeździsz miato czy trasy zakup diesla zwróci Ci się po przejechaniu od 144 tys. do 188 tys. km tym autem. Pomijam już to, że serwisowanie diesla jest droższe i że jest głośniejszy. A teraz wyjaśnij mi skąd ten owczy pęd do diesli u ludzi, którzy robią rocznie od 20 do 50 kkm. Pozdrawiam -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 100 |
Data: Maj 26 2008 13:48:13 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
1.4 benzyniak to 109 KM, 1.6 CRDI to 90 lub 115 KM. Osiągi porównywalne Łeee tam takie dane. Zależy jak kto jeździ. U mnie ten diesel pali średnio 6-6,5 litra. Nie zdarzyło mi się za to żeby jakiś benzyniak zmieścił się średnio w 7 (nawet 60 konny), przy 109 KM obstawiam że byłoby 9-10 l. A więc (6.2 x Prędzej 10 zł. Czyli różnica przy benzyniaku 2.0 (bo tylko taki jeździ podobnie do diesla 115 KM) zwróci się po 2 miesiącach (kosztuje o 1 000 zł mniej). ;-) 101 |
Data: Maj 26 2008 14:04:40 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, (...) Nie prędzej... Podam Ci dane z mojego 1,4, ty jak domniemam masz 1,6 CRDI, możemy policzyć to jeszcze raz. Dla 1,4 109KM 100 km/h - 6,2l/100km czyli 27,84zł/100km 140 km/h (autostrada) - 6,7l/100km to koszt 30,09zł/100km Miasto - 7,8l/100km to koszt 35,03zł/100km (cena paliwa z ostatniej faktury - wczoraj - 4,49zł/1l) A teraz ty dla 1,6 CRDI -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 102 |
Data: Maj 26 2008 14:33:15 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Witam, Nie ma sensu liczyć danych z Twojego 1.4, skoro to nie ja nim kieruję. A gdybym ja kierował to nie paliłby 6l, możesz być spokojny. Benzyniaka o tej pojemności i mocy trzeba konkretnie dusić żeby jakkolwiek jechał. Dla 1,4 109KM Niech będzie że: 9*4,55=40,95 A teraz ty dla 1,6 CRDI 6,5*4,6=29,9 Wychodzi nawet więcej niż 10 zł różnicy. 103 |
Data: Maj 26 2008 14:46:39 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Robert J. | Nie ma sensu liczyć danych z Twojego 1.4, skoro to nie ja nim kieruję. Znów się z Tobą zgodzę. Kiedyś chyba nawet z Tobą spierałem się o spalanie mojej octavii, nie chciałeś uwierzyć że pali mi średnio 5,5 :-). Ale niestety tyle pali, teraz nawet mniej (z ostatnich 3.000 km 5,1), bo spokojniej jeżdżę , nie chce mi się "karcić" małolatów ;-). Ale pewnie gdybyś Ty nią śmigał z cięższą nogą to by spaliła więcej. Dlatego do takiego porównania potrzebny jest ten sam kierowca :-). 104 |
Data: Maj 26 2008 16:03:03 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: radekp@konto.pl | Mon, 26 May 2008 14:46:39 +0200, w "Robert J." spokojniej jeżdżę , nie chce mi się "karcić" małolatów ;-). Ale pewnie To zróbcie porównania dla normatywnego spalania. Ten sam kierowca "przekręci" skutecznie oba silniki o podobny %. 105 |
Data: Maj 26 2008 17:20:36 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Robert J. | To zróbcie porównania dla normatywnego spalania. Zaadresuj tę odpowiedź do właściwych osób ;-). Ja nie mam zamiaru niczego porównywać, mierzyć, kalkulować "oszczędności" itp... Ja jeżdżę dieslem BO TAK MI SIĘ PODOBA ;-))), a nie że jest 10, 50 czy 200 zł miesięcznie taniej... 106 |
Data: Maj 26 2008 22:35:31 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, 100 km/h - 6,2l/100km czyli 27,84zł/100km Nie ma takiej opcji, na autostradzie spalił 6,7, przy 140 non stop. Nie wiem co ty się tak na to 9 upierasz. Ja wyższy bieg włączam przy 3,2-3,6 kobr i wtedy nie spada mi poniż 2,6-2,8. Mojej żonie to auto spokojnie pali pół litra mniej jeszcze. Więc wybacz, ale nie mogę się z Tobą zgodzić. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 107 |
Data: Maj 26 2008 23:58:02 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Witam, Bo miałem już więcej niż jedno auto o podobnej pojemności i mocy i wiem ile to pali. I dziwnym trafem NIGDY nie zdarzyło mi się aby paliło tyle ile podaje producent (i Ty). Więc na takie dane patrzę przez palce. Ja wyższy bieg włączam przy 3,2-3,6 Ale mnie nie interesuje ile pali Tobie, tylko ile paliłoby mnie, przy normalnej jeździe. Zarzynaj sobie auta jak lubisz. 108 |
Data: Maj 27 2008 00:10:10 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Ja wyższy bieg włączam przy 3,2-3,6 Jasne, widać, że koledze zaczyna brakowć argumentów, niech będzie Tobie spaliłby 9, tylko że to świadczy... się ugryzę się w język... -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 109 |
Data: Maj 27 2008 00:18:54 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Witam, A jakimi argumentami chcesz mnie przekonać że nie wiem co piszę? I że jak lałem do baku 9l/100 km, to nagle cudowanie miałbym zacząć lać 6, tylko dlatego że Ty tak chcesz? Ja swoje wiem, a bajeczki które różni brandzlownicy w necie wypisują o zużyciu właśnie między bajki wkładam, zwłaszcza że szybko się weryfikują jak takim autem pojeżdżę, albo chociaż ktoś nim pojeździ ZA MNĄ. Już dwóch takich co to się onanizowali zużyciem paliwa ze mną na wakacje jechało i NAGLE i CUDOWNIE się okazywało że zużycie na długiej trasie mają większe o 20-30% od tego które deklarowali wcześniej jako średnie (a tu sama trasa była, a ja jechałem wolno) - co więcej - w jednym przypadku ich auto NAGLE i CUDOWNIE paliło więcej niż moje. Jasne, że kapeluszowi może auto mniej palić, ale w różnicę rzędu 33% nie wierzę i już. Jestem pewien, że skoro auta lżejsze i słabsze, a także podobnie ciężkie i o podobnej mocy nigdy nie paliły mi 6 - to i ten by nie palił. Chyba że próbujesz twierdzić iż Kia wymyśliła coś na kształt perpetum mobile, tzn. że dość konkretnie wysilony czyli mocno wysokoobrotowy benzyniak będzie palił o 1/3 mniej niż podobne konstrukcje innych marek, ale w sumie tylko Ty możesz próbować bronić tak durnej tezy. 110 |
Data: Maj 27 2008 00:38:22 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Chyba że próbujesz twierdzić iż Kia wymyśliła coś na kształt perpetum Jakiś zlocik będzie KIA niebawem. Podjedź. Zatankujemy na tej samej stacji, Nie wiem ile spali przy ostrym deptaniu, ale śmiem twierdzić, że na długiej trasie to się do 9 nawet nie zbliży, bo ludzie na forum piszą (nie jeden nie dwóch i nie trzech), że testowali 1,4 DOHC na autobanach i przy stałej prędkości 160 km/h nadal mieścili się w granicach 8. I odnotuj, że spalanie które ja Ci podaje to przy prędkości 100km/h jest. Aha i "kapeluszników" zostaw na inny wątek, bo już Ci parę osób tłumaczyło, że nie masz racji. To, że nie jeżdźę jak debil nie znaczy, że nie jeżdźę dynamicznie. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 111 |
Data: Maj 27 2008 00:52:26 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: J.F. | On Tue, 27 May 2008 00:38:22 +0200, Tomasz Motyliński wrote: Jakiś zlocik będzie KIA niebawem. Podjedź. Zatankujemy na tej samej stacji, A ten zlocik to bedzie gdzies blisko niemieckiej granicy ? :-) J. 112 |
Data: Maj 27 2008 01:04:19 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, On Tue, 27 May 2008 00:38:22 +0200, Tomasz Motyliński wrote: Wystarczy Polska autostrada nocą w pobliżu. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 113 |
Data: Maj 27 2008 01:05:40 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, ludzie na forum piszą (nie jeden nie dwóch i nie trzech), że testowali 1,4 Nie ten klawisz wcisnąłem, miałem na myśli 9 przy 160 km/h na autostradzie mieści się w granicach 9l Pb. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 114 |
Data: Maj 27 2008 09:55:17 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Witam, No i co, ja mam jeździć Twoim autem, czy chcesz ze mną cały bak na trasie wypalać? Nie wiem ile spali przy ostrym deptaniu, ale śmiem twierdzić, że na długiej Chwilowego na komputerze. Po czym się okazuje że niżej niż 10 wlane do baku nie wystarcza. ;-) I odnotuj, że spalanie I dlatego piszę że to funta kłaków nie warte dane. Też już miałem trasę że palił mi 4,5 l/100. Tylko co z tego - przy normalnej jeździe pali 2 litry więcej średnio i mniej nie chce. I tak samo byłoby z Twoim. To, że nie jeżdźę jak debil nie znaczy, że nie jeżdźę dynamicznie. To mógłbym powiedzieć o sobie. Ktoś kto blokuje drogę wlokąc się setką jak najbardziej jeździ kapeluszniczo. 115 |
Data: Maj 27 2008 10:20:18 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Chwilowego na komputerze. Pieprzysz, nie chwilowego tylko średniego. To, że nie jeżdźę jak debil nie znaczy, że nie jeżdźę dynamicznie. Myślałem, że jesteś inteligentny, ale po "Ktoś kto blokuje drogę wlokąc się setką" i wiedzy, że jeździsz 1,6 CRDI (super dynamicznie - ROTFL) zaczynam mieć wątpliwości. Idź na forum KIA i napisz, że Twój 1,6 CRDI ma lepszy start od 1,4 DOHC. A potem wrzucimy tu link aby inni tez mogli się posmiać. Tam kilka tysiecy użytkowników leniwca, żeby nie było, że tylko mój 1,4 jakiś wyjatkowy, bo nie, to seryjne 1,4 montowane przez KIA. Oczywiście ty masz jakiegoś super hiper 1,6 CRDI z chipem i 200 KM zapewne (bo innej możliwości nie widzę). -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 116 |
Data: Maj 27 2008 10:24:23 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Ktoś kto blokuje drogę wlokąc się setką jak najbardziej jeździ Jak znowu kiedyś będę miał 15 lat to pójdę, będę pisał i łączył 0-100 z czymkolwiek. Dorośnij, a potem wróc do dyskusji. 117 |
Data: Maj 27 2008 10:26:44 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Myślałem, że jesteś inteligentny, ale po "Ktoś kto blokuje drogę wlokąc ROTFL, pozwól, że ja przedrukuję na forum twoje brednie i zaproszę ludzi z forum KIA tutaj, skoro nie chcesz dobrowolnie tam napisać. Dorosnąć musisz Ty, skoro jazda z prędkością 100km/h na polskich drogach to blokowanie drogi według Ciebie, a 1,6 CRDI to takaaa raaakieeetaaa :) -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 118 |
Data: Maj 27 2008 10:30:18 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Noel | Użytkownik Tomasz Motyliński napisał: Dorosnąć musisz Tu nie chodzi o prędkość a jazdę lewym pasem gdy prawy jest wolny. 150 km/h będzie blokowaniem, jak lewym jedzie jakaś rakieta. -- Tomek "Noel" B. 119 |
Data: Maj 27 2008 10:42:33 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Tu nie chodzi o prędkość a jazdę lewym pasem gdy prawy jest wolny. Na drogach dwucyfrowych lewy pas służy do jazdy w przeciwnym kierunku :) Poza tym nawet gdyby było tak jak mówisz, to o ile nie jest to autostrada to 100km/h na lewym pasie będzie czymś normalnym, a szybsza jazda debilizmem. Ale to temat nie na ten wątek i był już wałkowany 100 razy, więc odpuśmy sobie. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 120 |
Data: Maj 27 2008 10:59:07 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Jak znowu kiedyś będę miał 15 lat to pójdę, będę pisał i łączył 0-100 z Rakiety sam sobie tworzysz, we własnej głowie. Ja nie mówiłem o crdi w ten sposób, a wręcz przeciwnie - że to zwykły dupowóz. Swoją drogą fajny przypadek jesteś - żyłujesz auta spod świateł, 0-100, a potem nagle kończysz i się wleczesz tą setką. Jakim cudem 100 w mieście jest bezpieczne, a np. 120 na trasie nie, to ja już nie pojmę. Ale widać nie każdego muszę rozumieć. 121 |
Data: Maj 27 2008 11:17:36 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Rakiety sam sobie tworzysz, we własnej głowie. Ja? LOL Ja nie mówiłem o crdi w ten sposób, a wręcz przeciwnie - że to zwykły Przed chwilą był to samochód do super dynamicznej jazdy, zdecyduj się! Przytoczyć Ci Twoje słowa? Swoją drogą fajny przypadek jesteś - żyłujesz auta spod świateł, 0-100, a Kto Ci powiedział, że w mieście jadę 100? Zdarza mi się (sporadycznie) mieć 70, zazwyczaj nieprzekraczam 60 (licznikowych), o czym pisałem już wielokrotnie. Nie odwracaj kota ogonem. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 122 |
Data: Maj 27 2008 11:25:41 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Cavallino |
Ja nie mówiłem o crdi w ten sposób, a wręcz przeciwnie - że to zwykły Do super dynamicznej jazdy to jest Ferrari, względnie Lambo etc A że turbodiesel lepiej sobie radzi z dynamiczną jazdą niż wolnossący benzyniak o podobenj pojemności i mocy to jest fakt tak oczywisty że aż nie ma sensu o nim pisać. I oczywiście nie dotyczy to miasta, gdzie diesel z racji krótszej skrzyni jest bardziej upierdliwy. Swoją drogą fajny przypadek jesteś - żyłujesz auta spod świateł, 0-100, a Ty sam. Skoro 0-100 to wyznacznik do jazdy między światłami, to: a) musisz osiągać 100 żeby miał on jakiekolwiek znaczenie b) musisz jechać w mieście - inaczej ciężko znaleźć odcinki między światłami 123 |
Data: Maj 27 2008 21:30:45 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Michal_K | Cavallino pisze: No, jak ktoś cierpi na niedowład prawej ręki i lewej nogi, to jak najbardziej. o podobenj pojemności i mocy to jest fakt tak oczywisty że aż nie ma sensu o nim pisać.Sens jest pisać o OSIĄGACH, bo bardzo mocny silnik można zdławić beznadziejną skrzynią i dyfrem, słaby silniczek można wspomóc dobrym zestopniowaniem. Jeśli benzyniak rozpędza się szybciej, to jest bardziej dynamiczny, zgodnie z fizyką, zdrowym rozsądkiem itd. A że nie potrafiącemu zmieniać biegów kierowcy diesel sprawia wrażenie dynamiki, bo "ciągnie" od niższych obrotów, dzięki turbodoładowaniu, to zupełnie inny temat do dyskusji. Ktoś kto nie lubi/nie chce zmieniać biegów niech kupi skrzynię automatyczną, ale niech nie opowiada bzdur, że diesel jest dynamiczniejszy niż benzynowy. I oczywiście nie dotyczy to miasta, gdzie diesel z racji krótszej skrzyni jest bardziej upierdliwy.O a to dlaczego diesel nagle ma krótszą skrzynię, taki skubaniec dynamiczny i elastyczny, a zakres użytecznych obrotów to kicha :P Skoro 0-100 to wyznacznik do jazdy między światłami, to:0-100 to wyznacznik dynamiki danego samochodu. Zazwyczaj diesel i benzyna o podobnej mocy w takim samym samochodzie mają podobne osiągi, tyle, że w dieslu przyspieszanie zaczyna się przy niższych obrotach. Co kto lubi i tyle. Ja tam wolę słuchać dokręcanego do odcięcia silnika benzynowego niż diesla co świszczy i ciągnie jak łysek z pokładu idy chory na astmę od 2000 obrotów (wziiiiiii i rrrrrrrrrrrrrrr ). Tak odbieram podobno (o zgrozo) bardzo kulturalny silnik i-CTDi Hondy, strach się bać co jest w innych "mniej kulturalnych" dieslach. Mowa o nowych samochodach, uwielbiam np stare Mercedesy diesle, ale tam nie jadę po to, żeby mieć dynamiczny i kulturalnie pracujący samochód (chociaż wiekowe R6 300D z W124 ma kulturę pracy która mogłaby spokojnie konkurować z nowymi kompaktami). -- Michał 124 |
Data: Maj 27 2008 23:43:04 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, No, jak ktoś cierpi na niedowład prawej ręki i lewej nogi, to jak To może sobie automat powinien sprawić? :D Jeśli benzyniak rozpędza się szybciej, to jest bardziej On ,a swoją fizykę, swój świat i swój super dynamiczny wręcz wyścigowy diesel 1,6 CRG 115 KM :P A że nie potrafiącemu zmieniać biegów kierowcy diesel sprawia wrażenie O tym cały czas piszę, mu sie wydaje, że jeździ super dynamicznie bo 90% polskich kierowców odczuwa lęk przed kręceniem silników powyżej 3 tys. obr. bo ponoć silniki więcej palą wtedy, albo silnik sie rozleci albo co... A jak trafi na takiego który wciśnie to pewnie marudzi pod nosem (o ten to zarzyna silnik - nieświadomy, że 4 tys. obr dla sprawnego benzyniaka 16V to spacer). -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 125 |
Data: Maj 28 2008 00:11:43 | Temat: Re: Diesel kontra Benzyna!!! | Autor: | |