Grupy dyskusyjne   »   Diesel - technika jazdy

Diesel - technika jazdy



1 Data: Wrzesien 22 2007 23:27:54
Temat: Diesel - technika jazdy
Autor: Malkontent 

Pytanie może trochę dziwne, ale jestem laikiem w tych sprawach. Otóż
ciekawi mnie, czy technika jazdy samochodem z silnikiem diesla (a
konkretnie turbodiesla) różni sie jakoś o techniki jazdy benzyniakiem.
Tzn. chodzi mi o operowanie gazem, a nie kręcenie kierownicą:)

--

Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
Reanault Scenic 2.0 '1998_/_/_/
Peugeot 206 HDI 2.0  _/_/_/_/_/_/
[CKM] _/_/_/_/_/_/_/_/_/



2 Data: Wrzesien 22 2007 23:35:23
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Kubz 

sprawdz kiedy samochod ma max moment obr, diesle maja go nisko - ~2k obr
wiec krecic np do 3,5-4 tys nie ma sensu. benzynka wiadomo, max moment ~5tys
obr. wiec krecic "trzeba" ;)

procz tego (w turbo dieselkach) jesli turbina byla dosc mocno "uzywana", a
zaraz po tym chcesz wylaczyc silnik, to poczekaj kolo pol minuty zeby sie
mogla chwile schlodzic, ale to tylko jak kreciles silnik w okolice 3-4 tys

3 Data: Wrzesien 23 2007 00:54:13
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"Kubz"  wrote in message

sprawdz kiedy samochod ma max moment obr, diesle maja go nisko - ~2k obr
wiec krecic np do 3,5-4 tys nie ma sensu. benzynka wiadomo, max moment
~5tys
obr. wiec krecic "trzeba" ;)

Dlaczego tak jest? Czy diesle są tak strojone, bo kupują je zwykle oszczędni
kierowcy, którzy i tak nigdy 2500 obr/min nie przekraczają? A benzyniaki
kupują raczej dynamiczni kierowcy i pod nich stroi się benzyniaki bardziej
na sportowo? Przecież technicznych problemów nie ma zestroić diesla na
sportowo a benzyniaka pod oszczędnego kierowcę.


MK

4 Data: Wrzesien 23 2007 09:19:21
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: V-Tec 

Sanctum Officium pisze:
[..]

Dlaczego tak jest? Czy diesle są tak strojone, bo kupują je zwykle oszczędni
kierowcy, którzy i tak nigdy 2500 obr/min nie przekraczają? A benzyniaki
kupują raczej dynamiczni kierowcy i pod nich stroi się benzyniaki bardziej
na sportowo? Przecież technicznych problemów nie ma zestroić diesla na
sportowo a benzyniaka pod oszczędnego kierowcę.

Niepotrzebnie dorabiasz ideologię. Diesel i benzyna mają takie a nie inne charakterystyki silników bo takie mają właściwości. Trochę bez sensu byłoby robić np. 3l. benzynę i obciąć jej górę tylko po to, aby miała charakterystykę jak diesel. A dieselem da się również dynamicznie jeździć, tyle, że nie trzeba go kręcić jak benzyny (imho wystarczy już 3krpm). To nie lata 80-te, gdzie przeciętny diesel miał z 15s. do setki.


--
Pozdr,
W.

5 Data: Wrzesien 23 2007 12:15:40
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"V-Tec"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:
[..]

> Dlaczego tak jest? Czy diesle są tak strojone, bo kupują je zwykle
oszczędni
> kierowcy, którzy i tak nigdy 2500 obr/min nie przekraczają? A benzyniaki
> kupują raczej dynamiczni kierowcy i pod nich stroi się benzyniaki
bardziej
> na sportowo? Przecież technicznych problemów nie ma zestroić diesla na
> sportowo a benzyniaka pod oszczędnego kierowcę.

Niepotrzebnie dorabiasz ideologię. Diesel i benzyna mają takie a nie
inne charakterystyki silników bo takie mają właściwości. Trochę bez
sensu byłoby robić np. 3l. benzynę i obciąć jej górę tylko po to, aby
miała charakterystykę jak diesel. A dieselem da się również dynamicznie
jeździć, tyle, że nie trzeba go kręcić jak benzyny (imho wystarczy już
3krpm). To nie lata 80-te, gdzie przeciętny diesel miał z 15s. do setki.

To, czy silnik ma wyższy moment w zakresie niskich czy wysokich obrotów,
zależy, moim zdaniem, tylko od kształtu krzywek na wałku rozrządu. Diesel
może mieć wysoki moment w zakresie górnych obrotów i odwrotnie. To samo
benzyniak.


MK

6 Data: Wrzesien 23 2007 14:15:04
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Bet 

Sanctum Officium pisze:


To, czy silnik ma wyższy moment w zakresie niskich czy wysokich obrotów,
zależy, moim zdaniem, tylko od kształtu krzywek na wałku rozrządu. Diesel
może mieć wysoki moment w zakresie górnych obrotów i odwrotnie. To samo
benzyniak.

Zapominasz ze olej napędowy i benzyna to paliwa o różnych właściwościach - a szczególnie jeżeli chodzi o sposób spalania w silniku. Fazami rozrządu można oczywiście sterować rozkładem momentu obrotowego, ale to, że silniki diesla z zasady pracują na niższych obrotach wynika z zastosowanego paliwa - i dopiero do tego dobiera sie fazy rozrządu.

--
Bet
DR650

7 Data: Wrzesien 24 2007 11:39:16
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Rafal 


To, czy silnik ma wyższy moment w zakresie niskich czy wysokich obrotów,
zależy, moim zdaniem, tylko od kształtu krzywek na wałku rozrządu. Diesel
może mieć wysoki moment w zakresie górnych obrotów i odwrotnie. To samo
benzyniak.

Hmm.. szczerze mówiąc nie wiem konkretnie jak z tym jest, ale słyszałem że są
dwa powody że diesel jest kiepski na wysokich obrotach: a) to jest kwestia
trudności z precyzyjnym określeniem momentu zapłonu (w benzynie zapłon jest gdy
jest iskra, a w dieslu gdy jest wtryskiwane paliwo, to trochę to trwa, a zapłon
już "leci"), b) właściwości paliwa - beznyna spala siębardziej gwałtownie i
szybciej niż ON więc faza spalania jest szybsza, w przypadku ON trwa to dłużej,
więc powyżej pewnej granicy obrotów suw pracy zaczyna być krótszy niż samo
spalanie wtryśniętego paliwa, stąd gwałtowny spadek momentu powyżej pewnej
granicy obrotów. To ponoś da się przesuwać odpowiednio sterując wtryskiem ale
tylko do pewnych granic (i dziś to jest dla diesla ok 4-5 krpm). Nie
zastanawiałem się głebiej nad tym wywodem ale..brzmi w miarę spójnie i logicznie

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Wrzesien 24 2007 18:50:57
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"Rafal"  wrote in message


> To, czy silnik ma wyższy moment w zakresie niskich czy wysokich obrotów,
> zależy, moim zdaniem, tylko od kształtu krzywek na wałku rozrządu.
Diesel
> może mieć wysoki moment w zakresie górnych obrotów i odwrotnie. To samo
> benzyniak.

Hmm.. szczerze mówiąc nie wiem konkretnie jak z tym jest, ale słyszałem że

dwa powody że diesel jest kiepski na wysokich obrotach: a) to jest kwestia
trudności z precyzyjnym określeniem momentu zapłonu (w benzynie zapłon
jest gdy
jest iskra, a w dieslu gdy jest wtryskiwane paliwo, to trochę to trwa, a
zapłon
już "leci"), b) właściwości paliwa - beznyna spala siębardziej gwałtownie
i
szybciej niż ON więc faza spalania jest szybsza, w przypadku ON trwa to
dłużej,
więc powyżej pewnej granicy obrotów suw pracy zaczyna być krótszy niż samo
spalanie wtryśniętego paliwa, stąd gwałtowny spadek momentu powyżej pewnej
granicy obrotów. To ponoś da się przesuwać odpowiednio sterując wtryskiem
ale
tylko do pewnych granic (i dziś to jest dla diesla ok 4-5 krpm). Nie
zastanawiałem się głebiej nad tym wywodem ale..brzmi w miarę spójnie i
logicznie

Brzmi sensownie. Więc o prawdziwie sportowym dieslu można jedynie pomarzyć.


MK

9 Data: Wrzesien 23 2007 12:08:50
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Szamal 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

"Kubz"  wrote in message

sprawdz kiedy samochod ma max moment obr, diesle maja go nisko - ~2k obr
wiec krecic np do 3,5-4 tys nie ma sensu. benzynka wiadomo, max moment
~5tys
obr. wiec krecic "trzeba" ;)

Dlaczego tak jest? Czy diesle są tak strojone, bo kupują je zwykle
oszczędni
kierowcy, którzy i tak nigdy 2500 obr/min nie przekraczają? A benzyniaki
kupują raczej dynamiczni kierowcy i pod nich stroi się benzyniaki bardziej
na sportowo? Przecież technicznych problemów nie ma zestroić diesla na
sportowo a benzyniaka pod oszczędnego kierowcę.


MK


to jeszcze zalezy od doboru przelozen ale dostepnosc wysokiego momentu
obrotowego na nizszych obrotach sprawia ze samochod jest bardziej elastyczny
i latwiej nim dynamicznie i plynnie przyspieszyc ze startu zatrzymanego. a
to ze diesle nie ustepuja benzynie a nawet sa od niej lepsze w sportach
wyscigowych udowodnilo pare lat temu audi.

jesli zas chodzi o sama technike jazdy dieslem to w porownaniu z benzyna
mozna skuteczniej hamowac silnikiem. no i oczywiscie jezeli chce sie
dynamicznie przyspieszac nie powinno sie schodzic ponizej obrotow
turbosprezarki.

pzdr.
szamal

10 Data: Wrzesien 23 2007 12:49:17
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Mariusz 


Użytkownik "Szamal"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

"Kubz"  wrote in message

sprawdz kiedy samochod ma max moment obr, diesle maja go nisko - ~2k obr
wiec krecic np do 3,5-4 tys nie ma sensu. benzynka wiadomo, max moment
~5tys
obr. wiec krecic "trzeba" ;)

Dlaczego tak jest? Czy diesle są tak strojone, bo kupują je zwykle
oszczędni
kierowcy, którzy i tak nigdy 2500 obr/min nie przekraczają? A benzyniaki
kupują raczej dynamiczni kierowcy i pod nich stroi się benzyniaki
bardziej
na sportowo? Przecież technicznych problemów nie ma zestroić diesla na
sportowo a benzyniaka pod oszczędnego kierowcę.


MK


to jeszcze zalezy od doboru przelozen ale dostepnosc wysokiego momentu
obrotowego na nizszych obrotach sprawia ze samochod jest bardziej
elastyczny i latwiej nim dynamicznie i plynnie przyspieszyc ze startu
zatrzymanego. a to ze diesle nie ustepuja benzynie a nawet sa od niej
lepsze w sportach wyscigowych udowodnilo pare lat temu audi.

Diesle wygrały ponieważ były z turbiną a benzyniaki bez turbiny, załóż
doładowanie do silnika benzynowego i porównaj go z silnikiem disla z
doładowaniem to sie przekonasz jak diesle mają wiele do życzenia.
Ogólnie diesle nigdy nie dorównają benzynie, eleastyczność i dynamika
silników benzynowych jest większa, dużo jest fachowych artykułów w
internecie na temat diesel vs benzyna dla nowoczesnych sportowych silników.

11 Data: Wrzesien 23 2007 13:35:02
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Szamal 


Użytkownik "Mariusz"  napisał w wiadomości




Diesle wygrały ponieważ były z turbiną a benzyniaki bez turbiny, załóż
doładowanie do silnika benzynowego i porównaj go z silnikiem disla z
doładowaniem to sie przekonasz jak diesle mają wiele do życzenia.
Ogólnie diesle nigdy nie dorównają benzynie, eleastyczność i dynamika
silników benzynowych jest większa, dużo jest fachowych artykułów w
internecie na temat diesel vs benzyna dla nowoczesnych sportowych
silników.



masz racje. podalem przyklad audi poniewaz obecnie wiekszosc diesli ma
turbine a benzynowe nie ( chodzi mi o zwykle samochody osobowe ) zatem i w
takim zestawieniu oba silniki sa zblizone osiagami.

12 Data: Wrzesien 23 2007 14:56:52
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Maciej Browarczyk 

Użytkownik Mariusz napisał:

[cut]

Diesle wygrały ponieważ były z turbiną a benzyniaki bez turbiny, załóż doładowanie do silnika benzynowego i porównaj go z silnikiem disla z doładowaniem to sie przekonasz jak diesle mają wiele do życzenia.
Ogólnie diesle nigdy nie dorównają benzynie, eleastyczność i dynamika silników benzynowych jest większa, dużo jest fachowych artykułów w internecie na temat diesel vs benzyna dla nowoczesnych sportowych silników.

Fajnie ale zapomniales, ze zycie to nie tor wyscigowy a pieniadze nie rosna na drzewach. Bardzo duzo do powiedzenia ma tutaj ekonomia, mam nadzieje, ze jak zaczniesz zarabiac pieniadze to kupisz sobie 7.1 V8 i bedziesz nim smigal do pracy i na wakacje :)

--
Pozdrawiam,
Maciek
Wytnij NOSPAM z adresu ;-]

13 Data: Wrzesien 23 2007 16:39:47
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 

Fajnie ale zapomniales, ze zycie to nie tor wyscigowy a pieniadze nie rosna na drzewach. Bardzo duzo do powiedzenia ma tutaj ekonomia, mam nadzieje, ze jak zaczniesz zarabiac pieniadze to kupisz sobie 7.1 V8 i bedziesz nim smigal do pracy i na wakacje :)

Czyli jak zwykle pojawia się jedyna przewaga diesla - mniej pali.

14 Data: Wrzesien 24 2007 18:18:54
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Sun, 23 Sep 2007 16:39:47 +0200, Boombastic napisał(a):


Czyli jak zwykle pojawia się jedyna przewaga diesla - mniej pali.


W praktyce diesel ma te przewagę, że go nie trzeba wysoko kręcić, by
uzyskać dobre przyspieszenie - dzieki temu można poruszać się bardziej
komfortowo i ciszej. Bo jednak rozkręcenie silnika do 5000 na kolejnych
kilku biegach jest znacznie mniej komfortowe, niż do 2500. Dieslem da się
jeździć na znacznie niższych obrotach niż benzyną np. w powolnym ruchu
miejskim - bez nerwowego mieszania sprzęgłem gazem i wajchą i szarpania
przy każdym dodaniu gazu.

Co do turbo - brak turbo w większości silników iskrowych to nie przypadek
ani spisek producentów - w końcu diesel sam z siebie jest droższy niż
benzyniak, a do tego jeszcze turbina. Niestety - temperatura spalin
benzyniaka jest na tyle wyższa niż diesla, że konieczne jest stosowanie
znacznie lepszych materiałów w turbinie, a i tak jej trwałość nie powala.
Do tego benzyniaka turbo nie jest łatwo zoptymalizować na oszczędność, a
mało komu potrzebny jest na codzień wysokoobrotowy silnik wyczynowy, którym
trudno ruszyć poniżej 2000 obrotów bo gaśnie i który pali jak smok, bo
inaczej turbina nic nie daje (turbodziura itp.). Charakterystyka diesla
jest taka, że turbina staje się wydajna już przy niskich obrotach
(ciśnienie spalin!). Tu z kolei trudno uzyskać optymalizację na osiągi, bo
diesel z racji budowy i zasady działania niechętnie kręci się powyżej 5000
obr. (za długo trwa spalanie paliwa, za krótkie są czasy otwarcia zaworów i
to ogranicza max prędkość obrotową), a poza tym za szybko rosną opory
wewnętrzne silnika (które są zawsze odpowiedzialne za ograniczenie
maksymalnej możliwej prędkości obrotowej).

W efekcie okazuje się, że turbodiesel cenowo wychodzi pomiędzy benzyniakiem
a turbobenzyniakiem - w cenach zakupu i eksploatacji łącznie. A o tym ile
których silników robią producenci decyduje popyt - np. w USA i Japonii nie
ma osobowych diesli, choć nowe konstrukcje spokojnie spełniają przepisy o
ochronie środowiska - zero popytu przy taniej benzynie i tanich
samochodach. Za to jest wielokrotnie większy popyt na idiotyczne potwory z
kilkusetkonnymi silnikami, których zawieszenia i układy jezdne nie są w
stanie poradzić sobie nawet z połową takiej mocy. Do tego w Japonii nie
wolno sprzedawać samochodów osiągających więcej niż 180km/h :). Paranoja
normalnie...

--
T.

15 Data: Wrzesien 24 2007 19:07:11
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

Tomasz Nowicki wrote:

Niestety temperatura spalin benzyniaka jest na tyle wyższa niż diesla, że
konieczne jest stosowanie znacznie lepszych materiałów w turbinie, a
i tak jej trwałość nie powala.

Coś nie bardzo się to zgadza z rzeczywistością.
Dwa przykłady:

Saab Vector 1.8t 150KM - 121 900zł
Saab Vector 1.9 TiDS 150KM - 130 900zł

BMW 330i - 195 600zł
BMW 330d - 199 700zł


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

16 Data: Wrzesien 24 2007 19:26:16
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

Dnia Sun, 23 Sep 2007 16:39:47 +0200, Boombastic napisał(a):


Czyli jak zwykle pojawia się jedyna przewaga diesla - mniej pali.


W praktyce diesel ma te przewagę, że go nie trzeba wysoko kręcić, by
uzyskać dobre przyspieszenie - dzieki temu można poruszać się bardziej
komfortowo i ciszej. Bo jednak rozkręcenie silnika do 5000 na kolejnych
kilku biegach jest znacznie mniej komfortowe, niż do 2500. Dieslem da się
jeździć na znacznie niższych obrotach niż benzyną np. w powolnym ruchu
miejskim - bez nerwowego mieszania sprzęgłem gazem i wajchą i szarpania
przy każdym dodaniu gazu.
[cut]

Bajki jakieś opowiadasz z tą przewagą, że niższe obroty, komfort i ciszej, a szczególnie w powolnej jeździe miejskiej. Autem z silnikiem diesla jeździ się w korku mniej komfortowo, bardziej szarpie, zakres użytecznych obrotw jest o wiele mniejszy, że o kulturze samej pracy silnika, hałasie i wibracjach nie wspomnę.
Do tego dochodzi krótka skrzynia biegów, gdzie najczęsciej pierwsze 2 biegi są krótkie to mieszasz cały czas biegami w czasie jazdy od świateł do świateł.

17 Data: Wrzesien 25 2007 08:10:34
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Boombastic wrote:

Bajki jakieś opowiadasz z tą przewagą, że niższe obroty, komfort i ciszej, a
szczególnie w powolnej jeździe miejskiej. Autem z silnikiem diesla jeździ
się w korku mniej komfortowo, bardziej szarpie, zakres użytecznych obrotw
jest o wiele mniejszy, że o kulturze samej pracy silnika, hałasie i
wibracjach nie wspomnę.
Co do kultury pracy i wibracji- wsiądź do jakiegoś sensownego diesla.
Nowoczesnego najlepiej.


--
Michał

18 Data: Wrzesien 25 2007 11:15:27
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-09-25 10:10,  *Michal_K* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Co do kultury pracy i wibracji- wsiądź do jakiegoś sensownego diesla.
Nowoczesnego najlepiej.

Nawet po zmieleniu bym się nie zmieścił ;)
Ale na poważnie to chcesz niby powiedzieć, że taki nowoczesny diesel jest cichy i nie czuć żadnych wibracji?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

19 Data: Wrzesien 25 2007 21:55:14
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Mirek Ptak wrote:

Co do kultury pracy i wibracji- wsiądź do jakiegoś sensownego diesla.
Nowoczesnego najlepiej.

Nawet po zmieleniu bym się nie zmieścił ;)
No nieeeeeeee no... "w dieslu" to nie mówię, ale... wsiądź do
diesla=wsiądź do benzyniaka ;)

Ale na poważnie to chcesz niby powiedzieć, że taki nowoczesny diesel
jest cichy i nie czuć żadnych wibracji?
Polecam hondowskiego 2,2 i-CTDi z nim mam najwięcej doczynienia, bardzo
dużo bardzo bardzo dużo :P
Rewelacyjny silnik. A to tylko marna czwórka rzędóweczka. Jak boskie są
sześciocylindrowe commonraile Mercedesa... niestety nie było mi dane
poznać taką ilością kilometrów jak jednoską Hondy :)


--
Michał

20 Data: Wrzesien 26 2007 08:50:17
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-09-25 23:55,  *Michal_K* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Ale na poważnie to chcesz niby powiedzieć, że taki nowoczesny diesel jest cichy i nie czuć żadnych wibracji?
Polecam hondowskiego 2,2 i-CTDi z nim mam najwięcej doczynienia, bardzo
dużo bardzo bardzo dużo :P
Rewelacyjny silnik. A to tylko marna czwórka rzędóweczka. Jak boskie są
sześciocylindrowe commonraile Mercedesa... niestety nie było mi dane
poznać taką ilością kilometrów jak jednoską Hondy :)

Otwórz kiedyś okna w tym Accordzie to porozmawiamy (jak znowu zamkniesz ;) ).
Ja też mam wrażenie jak mam zamknięty samochód, że jest cicho (ale i tak głośniej niż w benzynowej Astrze II) dopóki okien nie otworzę - w czasie jazdy jest nieźle, ale i tak bardziej słychać silnik przy niskich obrotach.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

21 Data: Wrzesien 26 2007 08:52:02
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: 666 

Szczególnie, gdy obok jakis murek .
JaC


-- -- -

Otwórz kiedyś okna w tym Accordzie to porozmawiamy (jak znowu zamkniesz ;) ).

22 Data: Wrzesien 26 2007 08:12:32
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Mirek Ptak wrote:

Rewelacyjny silnik. A to tylko marna czwórka rzędóweczka. Jak boskie są
sześciocylindrowe commonraile Mercedesa... niestety nie było mi dane
poznać taką ilością kilometrów jak jednoską Hondy :)

Otwórz kiedyś okna w tym Accordzie to porozmawiamy (jak znowu zamkniesz
;) ).
Ejjj, no zdarzało się jechać z otwartymi oknami. NAPRAWDĘ- silnik ten
przypomina diesla tylko na wolnych obrotach i tak bardzo bardzo
delikatnie.
Poza tym- kto jeździ z otwartymi oknami Hondą Accord? :D
(Swoją drogą silnik ten występuje także w FR-V (daje radę dobrze) w
Civicu (super sprawa, nawet w trzydrzwiówce siedzi i daje super
osiągi) no i w nowym CR-V (ale tu nieco zmulony jest, z tym że i tak
mniej niż 2,0 i-VTec). Fakt faktem- wyciszenie Civica i CR-V pozostawia
sporo do życzenia...

Tym niemniej upadł argument o wibracjach i kulturze pracy mam nadzieję?
:)


--
Michał

23 Data: Wrzesien 26 2007 12:10:37
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 

Tym niemniej upadł argument o wibracjach i kulturze pracy mam nadzieję?
:)

Taaa, jasne. Jak wysiadłem od klienta ze Skody klepaka do swojego Cifa to myślałem, że silnik mi nie działa, bo go nie czułem i nie słyszałem.

24 Data: Wrzesien 26 2007 22:27:02
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Boombastic wrote:

Tym niemniej upadł argument o wibracjach i kulturze pracy mam nadzieję?
:)

Taaa, jasne. Jak wysiadłem od klienta ze Skody klepaka do swojego Cifa to
myślałem, że silnik mi nie działa, bo go nie czułem i nie słyszałem.
No dobra, ale gdzie TDI a gdzie hondowski diesel... Wyobraź sobie, że
2,2 i-CTDi działa tak samo dobrze jak to, co masz w Civicu, jakikolwiek
Civic by to nie był :)



--
Michał

25 Data: Wrzesien 27 2007 09:18:25
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości

Our newsgroup friend Boombastic wrote:
Tym niemniej upadł argument o wibracjach i kulturze pracy mam nadzieję?
:)

Taaa, jasne. Jak wysiadłem od klienta ze Skody klepaka do swojego Cifa to
myślałem, że silnik mi nie działa, bo go nie czułem i nie słyszałem.
No dobra, ale gdzie TDI a gdzie hondowski diesel... Wyobraź sobie, że
2,2 i-CTDi działa tak samo dobrze jak to, co masz w Civicu, jakikolwiek
Civic by to nie był :)

A gdzie I-CTDi do silnika takiego Maybacha :-)

26 Data: Pa?dziernik 01 2007 12:48:41
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Tomasz Nowicki 

Ja jeżdżę na zmianę Avensis D4-D 126KM i Avensis Verso 2.0 VVTi. Poza tym
jeździłem Ave z dieslem 150KM i benzyniakami 1,6, 1,8 i 2,0 (przed i po
liftingu). Mam więc stosowne porównanie, przynajmniej w zakresie samochodów
Toyoty.
Dlatego podtrzymuję to, co napisałem (a nie napisałem, że diesel jest
cichszy podczas jazdy w korku, tylko że przyjemniejszy). Cichszy jest przy
wysokich prędkościach przelotowych, bo ma wówczas niską prędkość obrotową w
porównaniu z benzyniakiem. Przy ostrym przyspieszaniu też nie jest cichszy,
ale żeby benzyniakiem przyspieszyć równie szybko np. przy wyprzedaniu, to
trzeba go wkręcić na hałaśliwe 5-6 tys. i jedyną różnicą jest barwa
dźwięku.
Oczywiście, stare diesle i TDI z pompowtryskami znane są z wyższej
hałaśliwości niż common-raile - o tym należy pamiętać.

Fenio wyciągnął przykłady z cenników Saaba i BMW, które niby mają obalać
ogólną zasadę, ze diesle są mniej wymagające pod względem materiałów
stosowanych w budowie turbin niż benzyniaki - ale ja tego wyjaśnienia nie
rozumiem, może ktoś odgadł o co chodzi autorowi :|

--
T.

27 Data: Wrzesien 26 2007 09:54:36
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: gsk 

Our newsgroup friend Mirek Ptak wrote:
>> Co do kultury pracy i wibracji- wsiądź do jakiegoś sensownego diesla.
>> Nowoczesnego najlepiej.
>
> Nawet po zmieleniu bym się nie zmieścił ;)
No nieeeeeeee no... "w dieslu" to nie mówię, ale... wsiądź do
diesla=wsiądź do benzyniaka ;)

> Ale na poważnie to chcesz niby powiedzieć, że taki nowoczesny diesel
> jest cichy i nie czuć żadnych wibracji?
Polecam hondowskiego 2,2 i-CTDi z nim mam najwięcej doczynienia, bardzo
dużo bardzo bardzo dużo :P
Rewelacyjny silnik. A to tylko marna czwórka rzędóweczka. Jak boskie są
sześciocylindrowe commonraile Mercedesa... niestety nie było mi dane
poznać taką ilością kilometrów jak jednoską Hondy :)


--
Michał

A 6cio cylindrowe benzyniaki mercedesa testowałeś? A widlastą 12ke Mercedesa
testowałeś? Pewnie że 6cio cylindrowe dizle sa prawie tak dobre jak benzynowe
R4, a V10 TDi pewnie nawet lepszy. Tylko, że zawsze benzyniak będzie mimo
wszystko chodził lepiej przy tej samej cenie zakupu, a jeżeli auto kosztuje
ponad 200 tys. pln, to o ile nie musi ono 'zarabiać na siebie' przewaga w
ekonomice dizla jest IMHO pomijalna.

Gsk


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

28 Data: Wrzesien 26 2007 22:30:35
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend gsk wrote:

Rewelacyjny silnik. A to tylko marna czwórka rzędóweczka. Jak boskie są
sześciocylindrowe commonraile Mercedesa... niestety nie było mi dane
poznać taką ilością kilometrów jak jednoską Hondy :)


--
Michał

A 6cio cylindrowe benzyniaki mercedesa testowałeś?
Starsze z KE-Jetem. 300E, 260E, jeździłem.

A widlastą 12ke Mercedesa
testowałeś?
Niestety nie, a podobno super silniczek.

Pewnie że 6cio cylindrowe dizle sa prawie tak dobre jak benzynowe
R4,
a V10 TDi pewnie nawet lepszy. Tylko, że zawsze benzyniak będzie mimo
wszystko chodził lepiej przy tej samej cenie zakupu,
Co masz na myśli "będzie chodził lepiej" ? Tj kulturę, sam dźwięk,
osiągi...???
Ciekawe bardzo są tabele osiągów wszystkich NOWYCH Hond Civic. Zwróć
uwagę która ma najlepsze przyspieszenie...
Jest to zastanawiające.

a jeżeli auto kosztuje
ponad 200 tys. pln, to o ile nie musi ono 'zarabiać na siebie' przewaga w
ekonomice dizla jest IMHO pomijalna.
No jednak właśnie przy ogromniastych, luksusowych wozach różnica
diesel/benzyna staje się wyjątkowo wyraźna, nie tyle może dla portfela
posiadacza (bo posiadacza zapewne stać na 40 baków benzyny na miesiąc
bez problemu), ale właśnie na papierze... A teraz zapewne warto zadać
sobie pytanie, dlaczego gośćia stac na topowe auto... moze właśnie
dlatego, że patrzył nie tylko do portfela ale i na papier :)



--
Michał

29 Data: Wrzesien 27 2007 09:19:29
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 

Ciekawe bardzo są tabele osiągów wszystkich NOWYCH Hond Civic. Zwróć
uwagę która ma najlepsze przyspieszenie...
Jest to zastanawiające.

Cif Type-R. A co myslałeś? :-)

30 Data: Wrzesien 27 2007 08:55:05
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Boombastic wrote:

Ciekawe bardzo są tabele osiągów wszystkich NOWYCH Hond Civic. Zwróć
uwagę która ma najlepsze przyspieszenie...
Jest to zastanawiające.

Cif Type-R. A co myslałeś? :-)
A poza Type-R w cywilnych najmocniejszy jest diesel. Coś to jednak
oznacza :)

Uwielbiam silniki benzynowe, żeby była jasność :P Tylko one nie lubią
mnie przy dystrybutorze...



--
Michał

31 Data: Wrzesien 27 2007 11:29:55
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 

Cif Type-R. A co myslałeś? :-)
A poza Type-R w cywilnych najmocniejszy jest diesel. Coś to jednak
oznacza :)

Co to oznacza najmocniejszy? Mocowo diesel odpowiada benzynie 1,8. Diesel ma ciut lepsze przyspieszenie, ale podejrzewam, że może trochę ryć przodem, bo waży 150 kg więcej.
A oznacza to, że Honda podąża innymi ścieżkami oferując Cifa z silnikiem 1,4, który zapewnia osiągi taczki.

Uwielbiam silniki benzynowe, żeby była jasność :P Tylko one nie lubią
mnie przy dystrybutorze...

Jato jestem ciekawy jak to w rzeczywistości jest z tym silnikiem 1,8 co miał mieć osiągi silnika 2,0, a spalanie 1,5-1,6. Zważywszy, że mój 1,6 pali nie mało to chętnie poczytam o realnym spalaniu silnika w tym aucie.

32 Data: Wrzesien 27 2007 09:35:58
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Gsk 

Ciekawe bardzo są tabele osiągów wszystkich NOWYCH Hond Civic. Zwróć
uwagę która ma najlepsze przyspieszenie...
Jest to zastanawiające.


Z całym szacuneczkiem ... ale Honda Civic 3d/5d to samochód dla ludu, a
bardziej specyficznie dla ludzi młodych, którym często rodzice sfinansują
zakup auta a potem musi one przede wszystkim być 'tanie w eksploatacji'.
Wystarczy spojrzeć na Civic 4d - model celujący w nieco bardziej wysublimowany
gust - dizla w ofercie wogóle nie ma - bo chętnych nie ma. Ktoś kto kupuje
sedana 4d to juz człowiek nieco starszy, dojrzalszy, zazwyczaj ma rodzinę i
umie racjonalnie liczyć.

Patrzmy dalej - ACCORD 4D 2.2 EXECUTIVE i-CTDi - 117 tys
ACCORD 4D 2.4 EXECUTIVE - 113tys
ACCORD 4D 2.0 EXECUTIVE - 95 tys

osiągi tych silników porównaj sobie sam. Podpowiem - podstawowa benzyna nie
ustępuje dizlowi na 0-100 a różnica w cenie 22 tys naprawde dłuuuuuuugo będzie
się zwracała. Pewnie dizel lepiej przyspiesza 80-120 na 5ce - tylko powiedz mi
kto przyspiesza w realu benzyną na 5ce?

--
Michał


Gsk

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

33 Data: Wrzesien 27 2007 13:52:48
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 

Z całym szacuneczkiem ... ale Honda Civic 3d/5d to samochód dla ludu, a
bardziej specyficznie dla ludzi młodych, którym często rodzice sfinansują
zakup auta a potem musi one przede wszystkim być 'tanie w eksploatacji'.
Wystarczy spojrzeć na Civic 4d - model celujący w nieco bardziej wysublimowany
gust - dizla w ofercie wogóle nie ma - bo chętnych nie ma. Ktoś kto kupuje
sedana 4d to juz człowiek nieco starszy, dojrzalszy, zazwyczaj ma rodzinę i
umie racjonalnie liczyć.

Cif 4D to przeszczep z Azji, a tam z dieslami jest różnie.

Patrzmy dalej - ACCORD 4D 2.2 EXECUTIVE i-CTDi - 117 tys
ACCORD 4D 2.4 EXECUTIVE - 113tys
ACCORD 4D 2.0 EXECUTIVE - 95 tys

osiągi tych silników porównaj sobie sam. Podpowiem - podstawowa benzyna nie
ustępuje dizlowi na 0-100 a różnica w cenie 22 tys naprawde dłuuuuuuugo będzie
się zwracała. Pewnie dizel lepiej przyspiesza 80-120 na 5ce - tylko powiedz mi
kto przyspiesza w realu benzyną na 5ce?

Honda wymyśliła sobie, że jest w klasie premium i wali ceny często z kosmosu. I to zarówno samochodów jak i motocykli. W motocyklach widać to jeszcze bardziej.

34 Data: Wrzesien 27 2007 20:40:59
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Gsk wrote:

Ciekawe bardzo są tabele osiągów wszystkich NOWYCH Hond Civic. Zwróć
uwagę która ma najlepsze przyspieszenie...
Jest to zastanawiające.


Z całym szacuneczkiem ... ale Honda Civic 3d/5d to samochód dla ludu, a
bardziej specyficznie dla ludzi młodych, którym często rodzice sfinansują
zakup auta a potem musi one przede wszystkim być 'tanie w eksploatacji'.
To dla kogo to samochód wcale nie oznacza jeszcze, ze tylko tacy nim
jeżdżą :) Poza tym- popatrz, taki Civic dla ludu albo Polonez...
różnica, no nie? :)

Wystarczy spojrzeć na Civic 4d - model celujący w nieco bardziej wysublimowany
gust - dizla w ofercie wogóle nie ma - bo chętnych nie ma.
Diesla nie ma ale będzie i o to się nie bój.
Brak porządnego diesla raczej był minusem a nie plusem Hondy i
kierownictwo o tym wiedziało. W opracowaniu jest nowy silnik, który ma
być dużo lepszy niż obecne 2,2.

Ktoś kto kupuje
sedana 4d to juz człowiek nieco starszy, dojrzalszy, zazwyczaj ma rodzinę i
umie racjonalnie liczyć.
Ależ kalkulacja...

Patrzmy dalej - ACCORD 4D 2.2 EXECUTIVE i-CTDi - 117 tys
ACCORD 4D 2.4 EXECUTIVE - 113tys
ACCORD 4D 2.0 EXECUTIVE - 95 tys

osiągi tych silników porównaj sobie sam. Podpowiem - podstawowa benzyna nie
ustępuje dizlowi na 0-100 a różnica w cenie 22 tys naprawde dłuuuuuuugo będzie
się zwracała.
4l benzyny na 100km średnio różnicy- to nie jest tak długo 16zł/100km
różnicy w kosztach to jest 160zł na tysiąc. Wystarczy zrobić nieco
ponad 150 000 i diesel zwrócony.

Ja zrobiłem 2,2 i-CTDi 80 000km... w ROK :) Toż po to się kupuje
diesla- do paru lat ciężkiej jazdy. Nie widzę tu nic różnicującego
Hondę od innych marek jeśli chodzi o opłacalność diesla vs benzyna.

[A Pewnie dizel lepiej przyspiesza 80-120 na 5ce - tylko powiedz mi
kto przyspiesza w realu benzyną na 5ce?
Tym niemniej przyjemnie jeździ się nowoczesnym dieslem. Fakt faktem-
benzynowym przyjemniej ale dieslem naprawdę można się BARDZO sprawnie
przemieszczać a przy tym tanio. Zwłaszcza przy większych prędkośćiach
autostradowych. Wiesz, ile spalił mi ostatnio 2,2 przy autostradzie
NON- STOP (noc) poza tankowaniami > 200km/h licznikowe? :D
Zgadnij ile by spalił benzynowy przy podobnej jeździe... ;)
 

--
Michał

35 Data: Wrzesien 27 2007 22:53:37
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"Michal_K"  wrote in message

Our newsgroup friend Gsk wrote:
>> Ciekawe bardzo są tabele osiągów wszystkich NOWYCH Hond Civic. Zwróć
>> uwagę która ma najlepsze przyspieszenie...
>> Jest to zastanawiające.
>>
>
> Z całym szacuneczkiem ... ale Honda Civic 3d/5d to samochód dla ludu, a
> bardziej specyficznie dla ludzi młodych, którym często rodzice
sfinansują
> zakup auta a potem musi one przede wszystkim być 'tanie w eksploatacji'.
To dla kogo to samochód wcale nie oznacza jeszcze, ze tylko tacy nim
jeżdżą :) Poza tym- popatrz, taki Civic dla ludu albo Polonez...
różnica, no nie? :)

Civic z lat 70, gdy powstawał Polonez?


MK

36 Data: Wrzesien 28 2007 07:32:42
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Sanctum Officium wrote:

Civic z lat 70, gdy powstawał Polonez?
A jakie to ma znaczenie co kiedy powstawało? Podstawą dobrej
motoryzacji jest ciągły rozwój. Porównaj POloneza z 2001 roku (też
produkowano!) i Civica. Nie sztuką jest zrobić i spocząć na laurach...
na takie cos mogłoby sobie pozwolić bardzo niewielu producentów, na
pewno nie FSO :)


--
Michał

37 Data: Wrzesien 28 2007 09:22:44
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: GSk 

> ustępuje dizlowi na 0-100 a różnica w cenie 22 tys naprawde dłuuuuuuugo
będzie
> się zwracała.
4l benzyny na 100km średnio różnicy- to nie jest tak długo 16zł/100km
różnicy w kosztach to jest 160zł na tysiąc. Wystarczy zrobić nieco
ponad 150 000 i diesel zwrócony.

Co jak dla mnie jest praktycznie równoznaczne z całkowitą żywotnością
samochodu klasy civic, golf, itd. Zrobienie takiego przebiegu to jak dla mnie
5-7 lat. Pamiętaj też, że tą oszczedność należy zdyskontować. 150 zł
oszczędności za 5 lat nie jest warte 150 zł dodatkowego wydatku dziś.


Ja zrobiłem 2,2 i-CTDi 80 000km... w ROK :) Toż po to się kupuje
diesla- do paru lat ciężkiej jazdy. Nie widzę tu nic różnicującego
Hondę od innych marek jeśli chodzi o opłacalność diesla vs benzyna.

Prywatnie, czy służbowo? Podejrzewam, że służbowo. Powtarzam - dizel to przede
wszystkim silnik do samochodu, który na siebie zarabia. Ewentualnie dla kogoś,
kto napradę jest zmuszony codziennie dojeżdżać do roboty kilkadziesiąt
kilometrów - ale czyż wtedy ten samochód nie służy właśnie jako 'środek
pozyskania dochodu'? Zakup dizla do jazdy dla przyjemności/rekreacji jest jak
dla mnie po prostu niezrozumiały. No chyba, że w terenówce.

autostradowych. Wiesz, ile spalił mi ostatnio 2,2 przy autostradzie
NON- STOP (noc) poza tankowaniami > 200km/h licznikowe? :D
Zgadnij ile by spalił benzynowy przy podobnej jeździe... ;)
 

Ja taką trasę pokonuje maks 3-4 razy do roku. Podczas jazdy na urlop. Po co
mam się spieszyć jak jadę wypoczywać? A nawet jakbym się spieszył - o ile
więcej spali mi benzyna na trasie 1500 km do austrii np? 50 litrów? 100
litrów? Przecież przy oszczedności 22 tys. na zakupie Accorda to są to jakieś 
grosze. Spend a dime to save a nickel - tak się na to mówi.




--
Michał


Pozdr.,

GSk

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

38 Data: Wrzesien 28 2007 10:12:16
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend GSk wrote:

4l benzyny na 100km średnio różnicy- to nie jest tak długo 16zł/100km
różnicy w kosztach to jest 160zł na tysiąc. Wystarczy zrobić nieco
ponad 150 000 i diesel zwrócony.

Co jak dla mnie jest praktycznie równoznaczne z całkowitą żywotnością
samochodu klasy civic, golf, itd.
Mowa o Hondzie Accord, a uwierz mi, że żywotność takiego samochodu to
raczej 300 000- 400 000km a nie 150 tys.

Zrobienie takiego przebiegu to jak dla mnie
5-7 lat.
Dlatego też dla Ciebie dobrym ekonomicznie wyborem pozostanie silnik
benzynowy :)

Ja zrobiłem 2,2 i-CTDi 80 000km... w ROK :) Toż po to się kupuje
diesla- do paru lat ciężkiej jazdy. Nie widzę tu nic różnicującego
Hondę od innych marek jeśli chodzi o opłacalność diesla vs benzyna.

Prywatnie, czy służbowo? Podejrzewam, że służbowo.
Około 3/4 służbowo.

Powtarzam - dizel to przede
wszystkim silnik do samochodu, który na siebie zarabia.
A czyj samochód dziś na siebie nie "zarabia"??? Po co się kupuje auto?
Podejrzewam, że na grupie znajdziemy pojdyncze przypadki (Przemek z
Ferrari itp) w których samochód nie służy- pośrednio- do zysku: czasu,
pieniędzy, wygody, mobilności.

kto napradę jest zmuszony codziennie dojeżdżać do roboty kilkadziesiąt
kilometrów - ale czyż wtedy ten samochód nie służy właśnie jako 'środek
pozyskania dochodu'?
Jak ktoś dojeżdża nawet 8,5km to też jest swego rodzaju inwestycja w
jakimś celu.

Zakup dizla do jazdy dla przyjemności/rekreacji jest jak
dla mnie po prostu niezrozumiały. No chyba, że w terenówce.
Dla przyjemności to jest autko sportowe. Do rekreacji... no sam nie
wiem :) Ale to już drugie trzeba mieć ;)

autostradowych. Wiesz, ile spalił mi ostatnio 2,2 przy autostradzie
NON- STOP (noc) poza tankowaniami > 200km/h licznikowe? :D
Zgadnij ile by spalił benzynowy przy podobnej jeździe... ;)
 

Ja taką trasę pokonuje maks 3-4 razy do roku. Podczas jazdy na urlop. Po co
mam się spieszyć jak jadę wypoczywać?
Nie musisz... Piszę tylko, ze im dłuższa trasa, im szybciej jedziesz-
tym diesel robi się jeszcze oszczędniejszy niż silnik benzynowy.

litrów? Przecież przy oszczedności 22 tys. na zakupie Accorda to są to jakieś 
grosze. Spend a dime to save a nickel - tak się na to mówi.
No wiadomo od początku, że trzeba sobie przeliczyć ile się zrobi
kilometrów i jak a dopiero potem podejmować decyzję o zakupie diesla.

Dyskusja zaczęła się chyba od tego, że diesel trzęsie i jest głośny. :)
Dodałem tylko swoje 0,03 PLN że nie trzęsie i jest cichy ;) A przy tym
posiada też inne zalety :P


--
Michał

39 Data: Wrzesien 28 2007 14:07:07
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 

Co jak dla mnie jest praktycznie równoznaczne z całkowitą żywotnością
samochodu klasy civic, golf, itd.
Mowa o Hondzie Accord, a uwierz mi, że żywotność takiego samochodu to
raczej 300 000- 400 000km a nie 150 tys.

Skoro przeciętny użytkownik przejedzie w rok 15-20 kkm to chyba nie oczekujesz, że ktoś się będzie turlać Accordem przez 20 lat? Teraz bardziej liczy się zużycie auta jako modelu, stylizacji, mody, a nie jako zużycie techniczne. No chyba, że ktoś trzaska te 50 kkm i więcej rocznie to liczy się cos innego.

40 Data: Wrzesien 28 2007 12:49:46
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor:

Ja, kurde, z auta nie wysiadam i przez 7 lat zrobilem 119 kkm.

Dopiero 2/3 sie by zwrocilo....A inwestycje w gielde??

Sens ma przy zwrocie w gora 2 lata. Przy 3 latach juz problematyczne.

Tomek

41 Data: Wrzesien 26 2007 12:43:12
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: J.F. 

On Tue, 25 Sep 2007 21:55:14 +0000 (UTC),  Michal_K wrote:

Polecam hondowskiego 2,2 i-CTDi z nim mam najwięcej doczynienia, bardzo
dużo bardzo bardzo dużo :P
Rewelacyjny silnik. A to tylko marna czwórka rzędóweczka. Jak boskie są
sześciocylindrowe commonraile Mercedesa...

No wiem  - 2.5TDS trzesie bardzo, zadajac klam teorii wywazenia
R6.

J.

42 Data: Wrzesien 26 2007 22:31:32
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend J.F wrote:

No wiem  - 2.5TDS trzesie bardzo, zadajac klam teorii wywazenia
R6.
Od każdej reguły jest wyjątek ;) A może siedziałeś tylko w jednym 2,5
TDS i miał coś nie tak z układem wtryskowym...? ;)


--
Michał

43 Data: Wrzesien 24 2007 23:12:01
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: mario 

  idiotyczne potwory z

kilkusetkonnymi silnikami,

pewnie... panda dla kazdego, po co wiecej?

ech.. idiotyczne dla ciebie, niekoniecznie wszyscy tak musza myslec.

mario

44 Data: Pa?dziernik 01 2007 12:50:46
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Mon, 24 Sep 2007 23:12:01 +0200, mario napisał(a):

  idiotyczne potwory z
kilkusetkonnymi silnikami,

pewnie... panda dla kazdego, po co wiecej?

ech.. idiotyczne dla ciebie, niekoniecznie wszyscy tak musza myslec.

mario

Mario, rozumiem, że chcesz zaistnieć, ale nie wyrywaj fragmentu wypowiedzi
z kontekstu i nie usiłuj sprowadzać jej ad absurdum - w końcu tu nie wiec
wyborczy Samoobrony


--
T.

45 Data: Wrzesien 23 2007 16:41:05
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: mario 


nadzieje, ze jak zaczniesz zarabiac pieniadze to kupisz sobie 7.1 V8 i

a to co to takiego? nikt nie robil 7.1 o ile dobrze pamietam.
Jesli juz to lepiej stare dobre pontiacowskie 455 HO. :-)

pozdrawiam
mario

46 Data: Wrzesien 23 2007 17:04:59
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Maciej Browarczyk 

Użytkownik mario napisał:

[cut]

a to co to takiego? nikt nie robil 7.1 o ile dobrze pamietam.
Jesli juz to lepiej stare dobre pontiacowskie 455 HO. :-)

Robi, robi, 7.1 lub jesli sie pomylilem to 7.2, bodajrze w Corvette taki silnik siedzi.

--
Pozdrawiam,
Maciek
Wytnij NOSPAM z adresu ;-]

47 Data: Wrzesien 24 2007 11:07:00
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: mario 

Maciej Browarczyk napisał(a):

Użytkownik mario napisał:

[cut]

a to co to takiego? nikt nie robil 7.1 o ile dobrze pamietam.
Jesli juz to lepiej stare dobre pontiacowskie 455 HO. :-)

Robi, robi, 7.1 lub jesli sie pomylilem to 7.2, bodajrze w Corvette taki silnik siedzi.

w C6? siedzi 7.0 LS7 albo zwykle 6.0 LS2
W latach 70 byly 7.2 i 7.4 ale nigdy nie 7.1 a na europejskich sie nie znam ale podejrzewam ze tez nie robili takich, dlatego sie pytalem.

pozdrawiam
mario

48 Data: Wrzesien 23 2007 13:01:39
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

Szamal wrote:

a to ze diesle nie ustepuja benzynie a nawet sa od niej
lepsze w sportach wyscigowych udowodnilo pare lat temu audi.

Nie są lepsze, są gorsze a jedyny plus który wtedy spowodował sukces to mniejsze zużycie paliwa a co za tym idzie mniej tankowań.


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

49 Data: Wrzesien 23 2007 14:13:51
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"Fenio"  wrote in message

Szamal wrote:
> a to ze diesle nie ustepuja benzynie a nawet sa od niej
> lepsze w sportach wyscigowych udowodnilo pare lat temu audi.

Nie są lepsze, są gorsze a jedyny plus który wtedy spowodował sukces to
mniejsze zużycie paliwa a co za tym idzie mniej tankowań.

I to głównie w Europie zachodniej i środkowej, gdzie paliwo jest strasznie
drogie przez wysoką akcyzę. Reszta świata jeździ głównie na benzynie, a
diesle mają zastoswanie tylko w ciężarowych i autobusach.


MK

50 Data: Wrzesien 23 2007 14:55:36
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Maciej Browarczyk 

Użytkownik Sanctum Officium napisał:

[cut]

I to głównie w Europie zachodniej i środkowej, gdzie paliwo jest strasznie
drogie przez wysoką akcyzę. Reszta świata jeździ głównie na benzynie, a
diesle mają zastoswanie tylko w ciężarowych i autobusach.

No jak juz sie madrzymy i zaprzeczamy kogos teze to dodam, ze diesle (na przykladzie Ameryki) sa niszowe, ciezarowki i autobusy to benzyniaki.

--
Pozdrawiam,
Maciek
Wytnij NOSPAM z adresu ;-]

51 Data: Wrzesien 23 2007 21:46:19
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: ToMasz 

Maciej Browarczyk napisał(a):

Użytkownik Sanctum Officium napisał:

[cut]

I to głównie w Europie zachodniej i środkowej, gdzie paliwo jest
strasznie
drogie przez wysoką akcyzę. Reszta świata jeździ głównie na benzynie, a
diesle mają zastoswanie tylko w ciężarowych i autobusach.

No jak juz sie madrzymy i zaprzeczamy kogos teze to dodam, ze diesle (na
przykladzie Ameryki) sa niszowe, ciezarowki i autobusy to benzyniaki.

oczywiście. Weżmy naprzykłąd sztandoarową amerykańska firme produkujacą
silniki.. Detroit diesel. Oczywiście 90% produkcji to benzyna? PAdne ze
śmiechu. W ameryce jest ile lotnisk? na nich są pojazdy ratowniczo
gaśnicze, szybkie, wydajne silniki.... Benzynowe? żartujesz chyba
Armia amerykańska, oczywiście wszystkie czołgi i inne pojazdy - benzyna?
 hahaha
Cena... najtansze paliwo chyba jest u producenta, czyli u tych którzy
wydobywaja rope. naprzykłąd na platformach wiertniczych. Zaręczam ze
chodzą tam non stopsilniki jako generatory ( to akurat wiem na 100% bo
byłem widziałem) jakie to silniki? DIESLA ! zajebiście wielkie
bezawaryjne, catepilary w ilości sztuk 5 na jeden zespół prądotwórczy!!!!
A wszelkie amerykańskie maszyny rolnicze i leśne johna deera? sprzęt
budowalany catepilara? na czym to jeżdzi? na bezołowiowej95?

Niestety panowie o ile My jeseśmy przyzwyczajeni do benzyniaków, bo one
dla MAS są najpopularnijsze, to sama ilośc samochodów osobowych nie
swiadczy oi WYŻSZOŚCI benzyniaków nad ropniakami. Ropniaki są
SPRAWNIEJSZE, to mi akurat wystarczy. Dla przyjemności mozna mieć motor,
konia ale osobówke z benzyną? szaleństwo! MAm racje czy niemam? zrobimy
ankiete? nie potrzeba, za ekonomią, zagłosowali wszyscy którzy
przerobili benzyniaki na gaz, i ci którzy raz wsiedli do diesla i zawsze
bedą dieslem jeżdzic.

ToMasz

52 Data: Wrzesien 23 2007 22:07:54
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"ToMasz"  wrote in message

Maciej Browarczyk napisał(a):
> Użytkownik Sanctum Officium napisał:

(...)

Diesel poza ekonomią nie ma przewagi nad benzyniakiem. No jest jeszcze
mniejsza szansa pożaru. Silnik diesla jest cięższy? Jest, w osobówce dobre
kikadzisiąt do ponad 100 kg cięższy, co oznacza większe obciążenie jednej
osi i gorsze rozłożenie masy pomiędzy osiami. Ile czasu Ci sie grzeje
diesel? Bo mnie benzyniak kilka minut lub jakieś 4 km. Zawsze możesz
wyłączyć auto zaraz po zatrzymaniu? Bo właściel benzyniaka tak chyba, że ma
doładowanie, ale benzyniaki z doładowaniem to margines ogółu benzyniaków. No
a pokaż mi teraz diesla bez doładownia. No może jeszcze jakieś ostanie
niedobitki znajdziesz (mowa o w miarę nowych autach). Zero problemów z
zamarzaniem paliwa w zimie? Tak, w benzyniaku zawsze, a w dieslu przy
silnych mrozach może być różnie. Emisja toksycznych substancji? W benzyniaku
zawsze mniejsza. Widziałeś kiedyś kopcącego na czarno benzyniaka? Nie,
zawsze był to diesel. Klekot silnika? W benzyniaku niespotykany. Diesel
dobrze ciągnie w dolnym zakresie obrotów, a w górnym gorzej. Ponoć tak po
prostu ma i nie da się inaczej. Mnie i pewnie wielu innym, to nie odpowiada.


MK

53 Data: Wrzesien 23 2007 22:46:44
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: V-Tec 

Sanctum Officium pisze:
[..]

Diesel poza ekonomią nie ma przewagi nad benzyniakiem. No jest jeszcze
mniejsza szansa pożaru. Silnik diesla jest cięższy? Jest, w osobówce dobre
kikadzisiąt do ponad 100 kg cięższy, co oznacza większe obciążenie jednej
osi i gorsze rozłożenie masy pomiędzy osiami. Ile czasu Ci sie grzeje
diesel? Bo mnie benzyniak kilka minut lub jakieś 4 km. Zawsze możesz
wyłączyć auto zaraz po zatrzymaniu? Bo właściel benzyniaka tak chyba, że ma

nim zaparkuję, to turbo spokojnie się schłodzi (o ile ma z czego).

doładowanie, ale benzyniaki z doładowaniem to margines ogółu benzyniaków. No
a pokaż mi teraz diesla bez doładownia. No może jeszcze jakieś ostanie
niedobitki znajdziesz (mowa o w miarę nowych autach). Zero problemów z
zamarzaniem paliwa w zimie? Tak, w benzyniaku zawsze, a w dieslu przy
silnych mrozach może być różnie. Emisja toksycznych substancji? W benzyniaku

Przy naszych szerokościach geograficznych problem rzadki.

zawsze mniejsza. Widziałeś kiedyś kopcącego na czarno benzyniaka? Nie,
zawsze był to diesel. Klekot silnika? W benzyniaku niespotykany. Diesel
dobrze ciągnie w dolnym zakresie obrotów, a w górnym gorzej. Ponoć tak po

diesel ciągnie w średnim zakresie, w niskim bywa różnie, często kiepsko (turbosprężarka nie pompuje jeszcze). Dlatego IMO 1 i 2-gi bieg muszą być "krótkie" w dieselach.

--
Pozdr,
W.

54 Data: Wrzesien 23 2007 23:39:33
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Szamal 


Użytkownik "V-Tec"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium pisze:
[..]

Diesel poza ekonomią nie ma przewagi nad benzyniakiem. No jest jeszcze
mniejsza szansa pożaru. Silnik diesla jest cięższy? Jest, w osobówce
dobre
kikadzisiąt do ponad 100 kg cięższy, co oznacza większe obciążenie jednej
osi i gorsze rozłożenie masy pomiędzy osiami. Ile czasu Ci sie grzeje
diesel? Bo mnie benzyniak kilka minut lub jakieś 4 km. Zawsze możesz
wyłączyć auto zaraz po zatrzymaniu? Bo właściel benzyniaka tak chyba, że
ma

nim zaparkuję, to turbo spokojnie się schłodzi (o ile ma z czego).


ee to chyba chodzi bardziej o smarowanie niz temperature

55 Data: Wrzesien 25 2007 10:32:42
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: zkruk [Lodz] 

Szamal wrote:

ee to chyba chodzi bardziej o smarowanie niz temperature

smarowanie - a raczej olej jest wprowadzony takze jako element ktory odbiera cieplo :]
chodzi jak najbardziej o temperature

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

56 Data: Wrzesien 26 2007 10:00:17
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Szamal 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

Szamal wrote:

ee to chyba chodzi bardziej o smarowanie niz temperature

smarowanie - a raczej olej jest wprowadzony takze jako element ktory
odbiera cieplo :]
chodzi jak najbardziej o temperature


a to nie jest tez tak ze turbina sie kreci ty wylaczasz silnik no i turbina
dalej sie kreci tyle ze juz nie dostaje oleju no i po za wzrostem temperatry
rosnie tarcie?

57 Data: Wrzesien 26 2007 12:43:22
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: zkruk [Lodz] 

Szamal wrote:

a to nie jest tez tak ze turbina sie kreci ty wylaczasz silnik no i
turbina dalej sie kreci tyle ze juz nie dostaje oleju no i po za
wzrostem temperatry rosnie tarcie?

a to przypadkiem turbina nie jest paskiem napedzana?


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

58 Data: Wrzesien 26 2007 13:22:00
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

Szamal wrote:

a to nie jest tez tak ze turbina sie kreci ty wylaczasz silnik no i
turbina dalej sie kreci tyle ze juz nie dostaje oleju no i po za
wzrostem temperatry rosnie tarcie?

a to przypadkiem turbina nie jest paskiem napedzana?

Kompresor zwany w USA supercharger tak, turbo nie.

59 Data: Wrzesien 26 2007 14:53:59
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: V-Tec 

Boombastic pisze:


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości
Szamal wrote:

a to nie jest tez tak ze turbina sie kreci ty wylaczasz silnik no i
turbina dalej sie kreci tyle ze juz nie dostaje oleju no i po za
wzrostem temperatry rosnie tarcie?

a to przypadkiem turbina nie jest paskiem napedzana?

Kompresor zwany w USA supercharger tak, turbo nie.

nie mylcie turbin ze sprężarkami. Turbina służy do zamiany energii przepływającego płynu lub gazu do wytwarzania energii mechanicznej, sprężarka natomiast służy do podwyższenia ciśnienia lub zwiększenia przepływu. Sprężarka może być napędzana z wału korbowego poprzez pasek (supercharged) albo turbiną. W mowie potocznej niestety wszystkie auta ze sprężarką nazywa się turbo, niezależnie czy ma turbinę czy nie.


--
Pozdr,
W.

60 Data: Wrzesien 26 2007 15:41:05
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 

nie mylcie turbin ze sprężarkami. Turbina służy do zamiany energii przepływającego płynu lub gazu do wytwarzania energii mechanicznej, sprężarka natomiast służy do podwyższenia ciśnienia lub zwiększenia przepływu. Sprężarka może być napędzana z wału korbowego poprzez pasek (supercharged) albo turbiną. W mowie potocznej niestety wszystkie auta ze sprężarką nazywa się turbo, niezależnie czy ma turbinę czy nie.

A dlaczego mi odpowiadasz?

61 Data: Wrzesien 26 2007 18:02:38
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: V-Tec 

Boombastic pisze:
[..]

A dlaczego mi odpowiadasz?

Odpowiedziałem wam obydwu. Powieliłeś błąd: "turbo nie". Proponuję EOT :)


--
Pozdrawiam,
W.

62 Data: Wrzesien 27 2007 09:20:29
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 


Użytkownik "V-Tec"  napisał w wiadomości

Boombastic pisze:
[..]

A dlaczego mi odpowiadasz?

Odpowiedziałem wam obydwu. Powieliłeś błąd: "turbo nie". Proponuję EOT :)

Gdzie widzisz błąd w twierdzeniu, że turbo nie jest napędzane paskiem od silnika?

63 Data: Wrzesien 27 2007 16:24:03
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: mario 

  W mowie potocznej niestety wszystkie auta

ze sprężarką nazywa się turbo, niezależnie czy ma turbinę czy nie.


to że Ty tak mówisz, nie znaczy że wszyscy tak mówią.
Nikt nie mówi na autko które jest supercharged że ma turbo.

pozdrawiam
mario

64 Data: Wrzesien 27 2007 16:25:22
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: mario 

zkruk [Lodz] napisał(a):

Szamal wrote:

a to nie jest tez tak ze turbina sie kreci ty wylaczasz silnik no i
turbina dalej sie kreci tyle ze juz nie dostaje oleju no i po za
wzrostem temperatry rosnie tarcie?

a to przypadkiem turbina nie jest paskiem napedzana?


nie - bo turbina jest napedzana cisnieniem gazow, jesli byloby inaczej nie bylaby turbina.

pozdrawiam
mario

65 Data: Wrzesien 23 2007 23:37:19
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: R2r 

Sanctum Officium pisze:

[...] Emisja toksycznych substancji? W benzyniaku
zawsze mniejsza.
Zależy których substancji...
Widziałeś kiedyś kopcącego na czarno benzyniaka?
Taaa... Jak już czegoś nie widać to szkodliwe nie jest. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

66 Data: Wrzesien 23 2007 23:46:02
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"R2r"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:
> [...] Emisja toksycznych substancji? W benzyniaku
> zawsze mniejsza.
Zależy których substancji...
> Widziałeś kiedyś kopcącego na czarno benzyniaka?
Taaa... Jak już czegoś nie widać to szkodliwe nie jest. :-)

Też prawda. Czasem stoi się w korku za jakimś autem, które niby nie dymi, a
z dmuchawy w naszym aucie leci nieprzyjemny, duszący smród.


MK

67 Data: Wrzesien 24 2007 00:20:59
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Moon 

ToMasz wrote:
> Cena... najtansze paliwo chyba jest u producenta, czyli u tych którzy

wydobywaja rope. naprzykłąd na platformach wiertniczych. Zaręczam ze
chodzą tam non stopsilniki jako generatory ( to akurat wiem na 100% bo
byłem widziałem) jakie to silniki? DIESLA ! zajebiście wielkie
bezawaryjne, catepilary w ilości sztuk 5 na jeden zespół
prądotwórczy!!!! A wszelkie amerykańskie maszyny rolnicze i leśne
johna deera? sprzęt budowalany catepilara? na czym to jeżdzi? na
bezołowiowej95?

lokomotywy spalinowe są nawet nazywane po prostu "diesel".
ale to nie świadczy o niczym, silniki na ropę są odporniejsze i oczywiście, będą zawsze używane do "ciężkich" prac. taka lokomotywa zrobi kilka milionów mil, a przeciętny Smith nie potrzebuje swojego samochodu na więcej niż 100 tys mil.
ale jazda samochodem po highwayu to nie jazda wywrotką po kamieniołomie i nie ma co tu nawet porównywać. Tu pisżą o samochodach osobowych i jako takie, w USA, auta na ropę to nisza i marginalia.
Detroit Diesel to też nie jakiś numer 1.


moon

--
i tak będzie wojna...

68 Data: Wrzesien 24 2007 15:18:09
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Mariusz 


Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości

Maciej Browarczyk napisał(a):
Użytkownik Sanctum Officium napisał:

[cut]

I to głównie w Europie zachodniej i środkowej, gdzie paliwo jest
strasznie
drogie przez wysoką akcyzę. Reszta świata jeździ głównie na benzynie, a
diesle mają zastoswanie tylko w ciężarowych i autobusach.

No jak juz sie madrzymy i zaprzeczamy kogos teze to dodam, ze diesle (na
przykladzie Ameryki) sa niszowe, ciezarowki i autobusy to benzyniaki.

oczywiście. Weżmy naprzykłąd sztandoarową amerykańska firme produkujacą
silniki.. Detroit diesel. Oczywiście 90% produkcji to benzyna? PAdne ze
śmiechu. W ameryce jest ile lotnisk? na nich są pojazdy ratowniczo
gaśnicze, szybkie, wydajne silniki.... Benzynowe? żartujesz chyba
Armia amerykańska, oczywiście wszystkie czołgi i inne pojazdy - benzyna?
hahaha
Cena... najtansze paliwo chyba jest u producenta, czyli u tych którzy
wydobywaja rope. naprzykłąd na platformach wiertniczych. Zaręczam ze
chodzą tam non stopsilniki jako generatory ( to akurat wiem na 100% bo
byłem widziałem) jakie to silniki? DIESLA ! zajebiście wielkie
bezawaryjne, catepilary w ilości sztuk 5 na jeden zespół prądotwórczy!!!!
A wszelkie amerykańskie maszyny rolnicze i leśne johna deera? sprzęt
budowalany catepilara? na czym to jeżdzi? na bezołowiowej95?

Niestety panowie o ile My jeseśmy przyzwyczajeni do benzyniaków, bo one
dla MAS są najpopularnijsze, to sama ilośc samochodów osobowych nie
swiadczy oi WYŻSZOŚCI benzyniaków nad ropniakami. Ropniaki są
SPRAWNIEJSZE, to mi akurat wystarczy. Dla przyjemności mozna mieć motor,
konia ale osobówke z benzyną? szaleństwo! MAm racje czy niemam? zrobimy
ankiete? nie potrzeba, za ekonomią, zagłosowali wszyscy którzy
przerobili benzyniaki na gaz, i ci którzy raz wsiedli do diesla i zawsze
bedą dieslem jeżdzic.

ToMasz

Pozory mylą, wróć na lekcje fizyki lub poczytaj fachową literaturę na temat
diesli i benzyniaków.
Szkoda ze Kubica w formule nie miał silnika diesla, może by wygrał :)

69 Data: Wrzesien 24 2007 17:02:05
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Mateusz Szczyrzyca 

24.09.2007: Mariusz wrote:

[...]
Pozory mylą, wróć na lekcje fizyki lub poczytaj fachową literaturę na temat
diesli i benzyniaków.
Szkoda ze Kubica w formule nie miał silnika diesla, może by wygrał :)

Jeśli już takie porównańsko, to wystarczyłby ,,mały'' turbodrzutowy silniczek,
zamiast darmozjadów spalinowych. Od razu problem opon w F1 znika sam, a
takowemu ,,silniczkowi'' chyba nawet mniej paliwa by wystarczyło, aby zdublować
parokrotnie na wyścigu te bolidy z benzyniakami co tam tor zawalają.

Zatem, pytanie - dlaczego w F1 uparcie stosują benzynowe, zamiast odrzutowych?

--
<http://www.rowerowe.net> - Wycieczki rowerowe, zawody, sprzęt
<http://www.bikertrzebinia.pl> - KTS BikerTrzebinia
<http://www.abstynenci.pl> - Internetowy serwis abstynentów od alkoholu
<http://www.annihitek.net> - Blog

70 Data: Wrzesien 24 2007 15:36:53
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: mario 

  Dla przyjemności mozna mieć motor,

konia ale osobówke z benzyną? szaleństwo! MAm racje czy niemam?

nie masz bo nie wszyscy traktuja auto osobowe jedynie jako dupowoz, choc siakies np. francuskie pudlo trudno traktowac inaczej.
Ja traktuje jedno jako dupowoz i to faktycznie jest diesel ale drugie benzynowe  hobbystycznie dla frajdy z jazdy

pozdrawiam
mario

71 Data: Wrzesien 24 2007 14:53:09
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: BrunoJ 

mario  napisał(a):

  Dla przyjemności mozna mieć motor,
> konia ale osobówke z benzyną? szaleństwo! MAm racje czy niemam?

nie masz bo nie wszyscy traktuja auto osobowe jedynie jako dupowoz, choc
siakies np. francuskie pudlo trudno traktowac inaczej.
Akurat francuskie pudla zazwyczaj sa na tyle komfortowe ze z klasykiem
dupowozow - niemieckim golfem czy panzewwagenem trudno jest porownywac.

Ja traktuje jedno jako dupowoz i to faktycznie jest diesel ale drugie
benzynowe  hobbystycznie dla frajdy z jazdy
A tutaj juz zgoda.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

72 Data: Wrzesien 23 2007 14:57:56
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Mietek 

I to głównie w Europie zachodniej i środkowej, gdzie paliwo jest strasznie
drogie przez wysoką akcyzę. Reszta świata jeździ głównie na benzynie, a
diesle mają zastoswanie tylko w ciężarowych i autobusach.

co waść pitolisz - jaka to jest reszta świata ? USA - rozpieprzyli Irak to
benzyne mają za darmo.
Europa kupuje ropę, paliwo więc jest drogie. Akcyza to inna para kaloszy.
Nie porównuj Dalekiego Zachodu który "walczy o pokój" z Zachodem któremu
dość już wojenek.

73 Data: Wrzesien 23 2007 15:28:39
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"Mietek"  wrote in message

> I to głównie w Europie zachodniej i środkowej, gdzie paliwo jest
strasznie
> drogie przez wysoką akcyzę. Reszta świata jeździ głównie na benzynie, a
> diesle mają zastoswanie tylko w ciężarowych i autobusach.

co waść pitolisz - jaka to jest reszta świata ? USA - rozpieprzyli Irak to
benzyne mają za darmo.
Europa kupuje ropę, paliwo więc jest drogie. Akcyza to inna para kaloszy.
Nie porównuj Dalekiego Zachodu który "walczy o pokój" z Zachodem któremu
dość już wojenek.

Akcyza, VAT i PIT stanowią 2/3 ceny paliwa.


MK

74 Data: Wrzesien 23 2007 15:33:10
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości news:

Akcyza, VAT i PIT stanowią 2/3 ceny paliwa.

Jaki PIT jest w cenie paliwa?

75 Data: Wrzesien 23 2007 15:41:37
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"Cavallino"  wrote in message


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości news:

> Akcyza, VAT i PIT stanowią 2/3 ceny paliwa.

Jaki PIT jest w cenie paliwa?

Ten który płaci właściel stacji. Ewentualnie jest to CIT. Z kosmosu nie
bierze się pieniędzy na podatki, tylko z kieszeni klienta.


MK

76 Data: Wrzesien 23 2007 22:27:48
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

"Cavallino"  wrote in message


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości news:

> Akcyza, VAT i PIT stanowią 2/3 ceny paliwa.

Jaki PIT jest w cenie paliwa?

Ten który płaci właściel stacji. Ewentualnie jest to CIT. Z kosmosu nie
bierze się pieniędzy na podatki, tylko z kieszeni klienta.

Zapomniałeś jeszcze że podatki dochodowe są tylko w momencie dochodu.
A tak rozumując, to jeszcze z kilkanaście podatków składa się na cenę paliwa.

77 Data: Wrzesien 23 2007 22:41:59
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"Cavallino"  wrote in message


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

> "Cavallino"  wrote in message
>
>>
>> Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości
news:
>>
>> > Akcyza, VAT i PIT stanowią 2/3 ceny paliwa.
>>
>> Jaki PIT jest w cenie paliwa?
>
> Ten który płaci właściel stacji. Ewentualnie jest to CIT. Z kosmosu nie
> bierze się pieniędzy na podatki, tylko z kieszeni klienta.

Zapomniałeś jeszcze że podatki dochodowe są tylko w momencie dochodu.
A tak rozumując, to jeszcze z kilkanaście podatków składa się na cenę
paliwa.

Tak, masz rację. W głównej mierze akcyza (przede wszystkim) i VAT rzutują na
bandycko wysoką cenę paliwa. Ale PIT, CIT, ZUS i inne podatki też mają
wpływ.


MK

78 Data: Wrzesien 23 2007 15:52:24
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

Sanctum Officium wrote:

Akcyza, VAT i PIT stanowią 2/3 ceny paliwa.

Dokładnie, to nie benzyna jest droga tylko podatki które wchodzą w skład jej ceny są bandycko duże.


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

79 Data: Wrzesien 23 2007 22:02:48
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: J.F. 

On Sun, 23 Sep 2007 15:52:24 +0200,  Fenio wrote:

Sanctum Officium wrote:
Akcyza, VAT i PIT stanowią 2/3 ceny paliwa.

Dokładnie, to nie benzyna jest droga tylko podatki które wchodzą w skład jej
ceny są bandycko duże.

Odkad ropka podrozala to juz nie takie duze niestety :-(

J.

80 Data: Wrzesien 24 2007 16:05:35
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 

Odkad ropka podrozala to juz nie takie duze niestety :-(

A co? Zmniejszono procenty podatków?

81 Data: Wrzesien 24 2007 16:15:40
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: J.F. 

On Mon, 24 Sep 2007 16:05:35 +0200,  Boombastic wrote:

Odkad ropka podrozala to juz nie takie duze niestety :-(

A co? Zmniejszono procenty podatków?

Akcyza jest kwotowa. Jak podrozala ropka to procenty sie zmniejszyly.

Kwote akcyzy tez zdarzalo sie zmniejszac jak surowiec drozal.

J.

82 Data: Wrzesien 24 2007 17:03:43
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 

A co? Zmniejszono procenty podatków?

Akcyza jest kwotowa. Jak podrozala ropka to procenty sie zmniejszyly.

Kwote akcyzy tez zdarzalo sie zmniejszac jak surowiec drozal.

Ale reszta jest procentowa i się nie zmieniła.

83 Data: Wrzesien 24 2007 18:56:34
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"J.F."  wrote in message

On Mon, 24 Sep 2007 16:05:35 +0200,  Boombastic wrote:
>> Odkad ropka podrozala to juz nie takie duze niestety :-(
>
>A co? Zmniejszono procenty podatków?

Akcyza jest kwotowa. Jak podrozala ropka to procenty sie zmniejszyly.

Kwote akcyzy tez zdarzalo sie zmniejszac jak surowiec drozal.

Ale najczęściej podnosić, gdy cena paliwa spadała.


MK

84 Data: Wrzesien 23 2007 16:46:28
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: ArieL 

"Mietek"

co waść pitolisz - jaka to jest reszta świata ? USA - rozpieprzyli Irak to
benzyne mają za darmo.

sam pitolisz ,
z Iraku moze by i chcieli, ale nie maja ani baryłki

85 Data: Wrzesien 23 2007 10:55:50
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Pete 


"Mietek" wrote

co waść pitolisz - jaka to jest reszta świata ? USA - rozpieprzyli Irak to benzyne mają za darmo.

Kurna no... na jakichś złych stacjach chyba tankuję, bo żadna nie chce mi dać paliwa za darmo...

Pete

86 Data: Wrzesien 25 2007 10:29:35
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: zkruk [Lodz] 

Kubz wrote:

sprawdz kiedy samochod ma max moment obr, diesle maja go nisko - ~2k
obr wiec krecic np do 3,5-4 tys nie ma sensu. benzynka wiadomo, max
moment ~5tys obr. wiec krecic "trzeba" ;)

to tzw. III prawda - czyli gowno prawda ;)

prawdopodobnie mit ten powstal na skutek odczuwania momentu obrotowego (przyspieszenia przyspieszenia)
to ze w najnowszych dieslach moment jest staly od 2000 do 3000 obrotow nie znaczy ze jezdzimy do 3000
moment obrotowy daje informacje o pracy wykonanej w pojedynczym obrocie, dlatego moc zawsze bedzie wieksza przy wyzszych obrotach i wiekszosc diesli max moc ma w okolicach 4-5 k
i do takich nalezy je krecic...
diesla nie nalezy jedynie przeciazac stala jazda na takich obrotach - czyli po osiagnieciu predkosci wrzucic najwyzszy bieg

w benzynach jest calkiem podobnie - z ta roznica ze benzyny maja wiekszy zakres obrotowy
od 5 do 9 k rpm
(duzy V6, V8 bedzie mial max moc przy 5, wiertarka hondy przy 8 k rpm)


procz tego (w turbo dieselkach) jesli turbina byla dosc mocno
"uzywana", a zaraz po tym chcesz wylaczyc silnik, to poczekaj kolo
pol minuty zeby sie mogla chwile schlodzic, ale to tylko jak kreciles
silnik w okolice 3-4 tys

tu takze sie mylisz - turbina pracuje w wiekszosci samochodow pracuje od 2 k rpm


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

87 Data: Wrzesien 23 2007 17:39:13
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: 666 

Spokojnie, nie ma to jak porada u starszych bardziej doświadczonych kolegów ;-)
Silnik diesla sam w sobie sie nieco wolniej rozpędza (wolniej wchodzi na obroty), więc jesli chcesz z laską ruszyc z
piskiem opon spod swiateł to ten kawałeczek sekundy wczesniej musisz wcisnąć gaz na półsprzęgle.
JaC


-- -- -

jestem laikiem w tych sprawach.

88 Data: Wrzesien 23 2007 17:51:37
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

 666 wrote:

swiateł to ten kawałeczek sekundy wczesniej musisz wcisnąć gaz na
półsprzęgle.

Półsprzęgle ? Dziwny masz sposób ruszania z piskiem :)


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

89 Data: Wrzesien 23 2007 23:29:21
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Alex81 

In article 
 says...

> swiateł to ten kawałeczek sekundy wczesniej musisz wcisnąć gaz na
> półsprzęgle.

Półsprzęgle ? Dziwny masz sposób ruszania z piskiem :)

W sumie dzięki zastosowaniu półsprzęgła można ruszać z piskiem Maluchem,
więc co dopiero dieslem :)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

90 Data: Wrzesien 23 2007 23:39:24
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: R2r 

Alex81 pisze:

W sumie dzięki zastosowaniu półsprzęgła można ruszać z piskiem Maluchem, więc co dopiero dieslem :)

Masz na myśli pisk palonych okładzin sprzęgła? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

91 Data: Wrzesien 23 2007 23:48:52
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Alex81 

In article  
says...

Masz na myśli pisk palonych okładzin sprzęgła? :-)

Pisk kół. Też się śmiałem jak o tym usłyszałem po raz pierwszy :) A
potem dorwałem jednego Maluszka, sprawdziłem... No i zapiszczał ;]

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

92 Data: Wrzesien 23 2007 23:47:41
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"Alex81"  wrote in message

In article 
says...
> Masz na myśli pisk palonych okładzin sprzęgła? :-)

Pisk kół. Też się śmiałem jak o tym usłyszałem po raz pierwszy :) A
potem dorwałem jednego Maluszka, sprawdziłem... No i zapiszczał ;]

Ale co to za pisk. Z wielkim mozołem coś tam cicho piśnie.


MK

93 Data: Wrzesien 24 2007 00:07:05
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: R2r 

Alex81 pisze:

Pisk kół. Też się śmiałem jak o tym usłyszałem po raz pierwszy :) A potem dorwałem jednego Maluszka, sprawdziłem... No i zapiszczał ;]

A to wyjaśnij może co rozumiesz pod pojęciem "półsprzęgła"?
Bo do "zapiszczenia" kołami potrzebna jest odpowiednia moc. Jeśli zaś chcesz zapiszczeć maluchem, którego silnik z natury rzeczy nie jest w stanie wyprodukować zbyt dużej mocy, to po jakiego grzyba tracić jeszcze część tej mocy na sprzęgle? Bo właśnie na tym polega działanie "półsprzęgła" rozumianego jako sprzęgła częściowo włączonego - na zmniejszeniu mocy na kołach poprzez rozproszenie części dostarczonej przez silnik energii na tarczy sprzęgła.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

94 Data: Wrzesien 24 2007 00:34:23
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"R2r"  wrote in message

Alex81 pisze:
> Pisk kół. Też się śmiałem jak o tym usłyszałem po raz pierwszy :) A
> potem dorwałem jednego Maluszka, sprawdziłem... No i zapiszczał ;]
>
A to wyjaśnij może co rozumiesz pod pojęciem "półsprzęgła"?
Bo do "zapiszczenia" kołami potrzebna jest odpowiednia moc. Jeśli zaś
chcesz zapiszczeć maluchem, którego silnik z natury rzeczy nie jest w
stanie wyprodukować zbyt dużej mocy, to po jakiego grzyba tracić jeszcze
część tej mocy na sprzęgle? Bo właśnie na tym polega działanie
"półsprzęgła" rozumianego jako sprzęgła częściowo włączonego - na
zmniejszeniu mocy na kołach poprzez rozproszenie części dostarczonej
przez silnik energii na tarczy sprzęgła.

W Maluchu jest tak, że jak wciśniesz gaz w podłogę i puścisz gwałtownie
sprzegło, to Ci szarpnie, lekko zapiszczy i zgaśnie :-)


MK

95 Data: Wrzesien 24 2007 09:08:30
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: 666 

No to sobie napisz na tablicy MOC = SIŁA * PRZESUNIĘCIE / CZAS i zrozum, co wspólnego z powyzszym mają obroty silnika.
A potem jeszcze obejrzyj wykres momentu obrotowego w funkcji obrotów dla jakiegos diesla, w tym turbo.
JaC


-- -- -

A to wyjaśnij może co rozumiesz pod pojęciem "półsprzęgła"?
Bo do "zapiszczenia" kołami potrzebna jest odpowiednia moc
część tej mocy na sprzęgle? Bo właśnie na tym polega działanie
"półsprzęgła" rozumianego jako sprzęgła częściowo włączonego - na
zmniejszeniu mocy na kołach poprzez rozproszenie części dostarczonej
przez silnik energii na tarczy sprzęgła.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

96 Data: Wrzesien 24 2007 10:52:46
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

 666 wrote:

No to sobie napisz na tablicy MOC = SIŁA * PRZESUNIĘCIE / CZAS i
zrozum,

Kiedy według Ciebie będzie większa moc przekazana koła:
- 4000rpm i całkowite puszczenie sprzęgła ?
- 4000rpm i trzymanie półsprzęgła ?


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

97 Data: Wrzesien 24 2007 11:20:16
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: 666 

No to dobrze, że nie sprzedajesz swojego wraka, bo od Ciebie nikt mądry nie kupi...
JaC


-- -- -

- 4000rpm i całkowite puszczenie sprzęgła ?

98 Data: Wrzesien 24 2007 13:22:54
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

 666 wrote:

No to dobrze, że nie sprzedajesz swojego wraka, bo od Ciebie nikt
mądry nie kupi... JaC

Aleś ty głupi :) Jak się argumenty kończą to zaczyna się własnie gadka jak powyżej.


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

99 Data: Wrzesien 24 2007 17:16:43
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Alex81 

In article  
says...
[ciach]

Nie teoretyzuj już tak. Dorwij (albo może kup, będzie szybciej i taniej
- a jak zatankowany to może nawet zarobisz :P) jakiegoś Maluszka i
sprawdź.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

100 Data: Wrzesien 24 2007 22:29:05
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: R2r 

Alex81 pisze:

Nie teoretyzuj już tak.
"Praw fizyki pan nie zmienisz. Nie bądź pan głąb." :-)
Może lepiej jednak odpowiedz na zadane pytanie: co rozumiesz pod pojęciem "półsprzęgła"?

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

101 Data: Wrzesien 26 2007 18:52:06
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: BartekK 

R2r pisze:

Alex81 pisze:
Nie teoretyzuj już tak.
"Praw fizyki pan nie zmienisz. Nie bądź pan głąb." :-)
Może lepiej jednak odpowiedz na zadane pytanie: co rozumiesz pod pojęciem "półsprzęgła"?
Nie do mnie pytanie, ale wyjaśnię o co chodzi. W biednym maluszku silnik ma moc niewielką, charakterystykę do kitu, i moc maksymalną w okolicy 4000rpm, przy 2000rpm nawet połowy tej mocy nie ma. Na jedynce rozkręcenie go do tych obrotów powoduje jednak całkiem spory ciąg na kołach (ma dość krótkie biegi i duże przełożenia), tyle że realnie efekt jest taki, że albo szarpnie i zgaśnie przy puszczeniu sprzęgła (jak jest dobre sprzęgło a marny silnik), albo nie zerwie przyczepności tylko ruszy (bo maluch lekki), spadną obroty (a przy niższych obrotach będzie dużo mniejsza moc) i po prostu szybko (jak na malucha) ruszy.

Pomysł z pół-sprzegłem robi niejako za przekładnię - siła jest na koła przekazywana stała (w miarę), a obroty są redukowane przez uślizg sprzęgła. Dzięki temu silnik utrzymuje obroty w okolicy mocy maksymalnej, a straty na sprzęgle są mniejsze niż strata ze względu na niższą moc przy mniejszych obrotach.

Co nie zmienia faktu że sens piszczenia jest zerowy.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

102 Data: Wrzesien 26 2007 19:45:06
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

BartekK wrote:

Co nie zmienia faktu że sens piszczenia jest zerowy.

Już widze jak te 10-15KM powoduje piszczenie opon :) Prędzej sprzęgło zacznie piszczeć... albo kierowca ;)


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

103 Data: Wrzesien 26 2007 20:24:21
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Alex81 

In article 
 says...

> Co nie zmienia faktu że sens piszczenia jest zerowy.
Już widze jak te 10-15KM powoduje piszczenie opon :) Prędzej sprzęgło
zacznie piszczeć... albo kierowca ;)

Tam 10-15, przynajmniej 20 ;) Napisałem już - sprawdź. Oczywiście
zgadzam się z Twoim przedpiscą - sens piszczenia jest zerowy, ale jak
ktoś chce spróbować maluchem to bez półsprzęgła "się nie da" ;)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

104 Data: Wrzesien 30 2007 17:39:48
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: BartekK 

Fenio pisze:

BartekK wrote:
Co nie zmienia faktu że sens piszczenia jest zerowy.

Już widze jak te 10-15KM powoduje piszczenie opon :) Prędzej sprzęgło zacznie piszczeć... albo kierowca ;)
Policz nie moc, tylko moment i pomnóż przez przełożenie skrzyni na 1ce i razy przełożenie głowne, i porównaj do jakiegoś np małego opla - który ma co prawda 2x większy moment ale długie przełożenia. Wyjdzie podobnie. Tyle że kaszlak nie piszczy tak łatwo bo ma tylny napęd, i im mocniej przyspiesza tym lepiej dociska i nie chce zerwać przyczepności, w przeciwieństwie do przednionapędowych wynalazków

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

105 Data: Pa?dziernik 01 2007 19:23:25
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

BartekK wrote:

Policz nie moc, tylko moment i pomnóż przez przełożenie skrzyni na
1ce i razy przełożenie głowne, i porównaj do jakiegoś np małego opla
- który ma co prawda 2x większy moment ale długie przełożenia.
Wyjdzie podobnie.

To nie moment pcha samochód tylko moc z niego wynikająca. Nic po momencie jak prędkości obrotowej brakuje, gdyby nie brakowało to moc była by wystarczająca a nie marne kilkanaście KM.


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

106 Data: Wrzesien 26 2007 19:57:03
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: J.F. 

On Wed, 26 Sep 2007 18:52:06 +0200,  BartekK wrote:

Nie do mnie pytanie, ale wyjaśnię o co chodzi. W biednym maluszku silnik
ma moc niewielką, charakterystykę do kitu, i moc maksymalną w okolicy
4000rpm, przy 2000rpm nawet połowy tej mocy nie ma. Na jedynce
rozkręcenie go do tych obrotów powoduje jednak całkiem spory ciąg na
kołach (ma dość krótkie biegi i duże przełożenia), tyle że realnie efekt
jest taki, że albo szarpnie i zgaśnie przy puszczeniu sprzęgła (jak jest
dobre sprzęgło a marny silnik), albo nie zerwie przyczepności tylko
ruszy (bo maluch lekki), spadną obroty (a przy niższych obrotach będzie
dużo mniejsza moc) i po prostu szybko (jak na malucha) ruszy.

Pomysł z pół-sprzegłem robi niejako za przekładnię - siła jest na koła
przekazywana stała (w miarę), a obroty są redukowane przez uślizg
sprzęgła. Dzięki temu silnik utrzymuje obroty w okolicy mocy
maksymalnej, a straty na sprzęgle są mniejsze niż strata ze względu na
niższą moc przy mniejszych obrotach.

Niby dobrze piszesz, tylko ze:
-po co ci moc ? Momenty licz, wieksza moc tylko szybciej sprzeglo
  niszczy. Obroty trzymamy w okolicach maks momentu, lepiej wyzej,
  bo zachodzi pewna samoregulacja.

-popuszczamy sprzeglo .. i efekt jest taki ze albo puscimy za mocno
  i silnik zdechnie, albo za slabo i nie zerwie przyczepnosci.
  Sytuacji ze silnik utrzyma kola w poslizgu twoje pierwsze zalozenia
  nie przewiduja :-)

Rozkrecic, puscic gwaltownie sprzeglo, silnik zerwie przyczepnosc sama
bezwladnoscia [albo i nie, jak sprzeglo slabe], a potem .. albo
zdechnie, albo droga bedzie wystarczajaco sliska. Ewentualnie
delikatnie wcisniemy sprzeglo i przechodzimy do szybkiego ruszania
bez pisku  - czyli nic gorzej niz startujac z polsprzegla, a latwiej
zerwac przyczepnosc.

J.

107 Data: Wrzesien 24 2007 09:27:06
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Stoout 

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

Alex81 pisze:
> W sumie dzięki zastosowaniu półsprzęgła można ruszać z piskiem Maluchem,
> więc co dopiero dieslem :)
>
Masz na myśli pisk palonych okładzin sprzęgła? :-)

nieee, z piskiem paska klinowego :)

Stoout

108 Data: Wrzesien 23 2007 23:43:46
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

Alex81 wrote:

W sumie dzięki zastosowaniu półsprzęgła można ruszać z piskiem
Maluchem, więc co dopiero dieslem :)

Kiedy jest większa moc na kołach, gdy cała moc jest na nie przekazywana czy gdy połowa mocy jest przekazywana na koła a druga połowa zajmuje sie paleniem sprzęgła ?


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

109 Data: Wrzesien 24 2007 09:09:40
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: 666 

To jeszcze sprawdź, jaką moc ma silnik przy 900 obr/sek, a jaką przy 3500 obr./sek
JaC


-- -- -

Kiedy jest większa moc na kołach, gdy cała moc jest na nie przekazywana czy gdy połowa mocy jest przekazywana na koła
a druga połowa zajmuje sie paleniem sprzęgła ?

110 Data: Wrzesien 24 2007 10:48:35
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

 666 wrote:

To jeszcze sprawdź, jaką moc ma silnik przy 900 obr/sek, a jaką przy
3500 obr./sek JaC

Przy 3500 nie można całkowicie puścić sprzęgła ? Nie da się ? :)


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

111 Data: Wrzesien 24 2007 13:05:00
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Filip 

Fenio wrote:

To jeszcze sprawdź, jaką moc ma silnik przy 900 obr/sek, a jaką przy
3500 obr./sek JaC


Przy 3500 nie można całkowicie puścić sprzęgła ? Nie da się ? :)


Daj spokoj 666.
Mam wrazenie, ze tu pisza sami ludzie, ktorzy nie maja pojecia nt silnikow...
Szkoda nerwow, by tlumaczyc imbecylom podstaw.


--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)         | www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm | http://tinyurl.com/fhpfn
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

112 Data: Wrzesien 24 2007 13:25:12
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Fenio 

Filip wrote:

Szkoda nerwow, by tlumaczyc imbecylom podstaw.

Faktycznie nie wiedzieć jak działa sprzęgło to trzeba być imbecylem.


--
Pozdrawiam
Fenio
-=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl

113 Data: Wrzesien 24 2007 16:07:42
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 


Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

To jeszcze sprawdź, jaką moc ma silnik przy 900 obr/sek, a jaką przy 3500 obr./sek

To ty jeździsz odrzutowcem? Nieeee, nawet tam silniki się tak szybko nie kręcą.

114 Data: Wrzesien 24 2007 16:19:40
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: 666 

Ale za to jak puścisz sprzęgło w Golfie II.....
;-))
JaC


-- -- -

Nieeee, nawet tam silniki się tak szybko nie kręcą.

115 Data: Wrzesien 24 2007 16:40:07
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: J.F. 

On Mon, 24 Sep 2007 16:07:42 +0200,  Boombastic wrote:

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości
To jeszcze sprawdź, jaką moc ma silnik przy 900 obr/sek, a jaką przy 3500
obr./sek

To ty jeździsz odrzutowcem? Nieeee, nawet tam silniki się tak szybko nie
kręcą.

Ale dla turbiny w dieslu to dobre pytanie :-)

J.

116 Data: Wrzesien 24 2007 17:05:08
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Boombastic 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Mon, 24 Sep 2007 16:07:42 +0200,  Boombastic wrote:
Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości
To jeszcze sprawdź, jaką moc ma silnik przy 900 obr/sek, a jaką przy 3500
obr./sek

To ty jeździsz odrzutowcem? Nieeee, nawet tam silniki się tak szybko nie
kręcą.

Ale dla turbiny w dieslu to dobre pytanie :-)

Nie wykręci tyle. Załózmy, że zakręci się 100 k razy na minutę, to daje ~1700 rps. Do 3500 rps troche brakuje :)

117 Data: Wrzesien 24 2007 19:07:15
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Sanctum Officium 

"Boombastic"  wrote in message


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

> On Mon, 24 Sep 2007 16:07:42 +0200,  Boombastic wrote:
>>Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości
>>> To jeszcze sprawdź, jaką moc ma silnik przy 900 obr/sek, a jaką przy
>>> 3500
>>> obr./sek
>>
>>To ty jeździsz odrzutowcem? Nieeee, nawet tam silniki się tak szybko nie
>>kręcą.
>
> Ale dla turbiny w dieslu to dobre pytanie :-)

Nie wykręci tyle. Załózmy, że zakręci się 100 k razy na minutę, to daje
~1700 rps. Do 3500 rps troche brakuje :)

One chyba do 150k się kręcą.


MK

118 Data: Wrzesien 24 2007 19:37:51
Temat: Re: Diesel - technika jazdy
Autor: Filip 

Sanctum Officium wrote:

Nie wykręci tyle. Załózmy, że zakręci się 100 k razy na minutę, to daje
~1700 rps. Do 3500 rps troche brakuje :)

One chyba do 150k się kręcą.

Zgadza sie.



--
/Pozdrawiam, Filip/
oooo 6_V6 Tiptronic - :)         | www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm | http://tinyurl.com/fhpfn
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

Diesel - technika jazdy



Grupy dyskusyjne