Grupy dyskusyjne   »   Diesel w miescie ?

Diesel w miescie ?



1 Data: Grudzien 28 2008 23:37:02
Temat: Diesel w miescie ?
Autor: Adam Foton 

Witam!

Przymierzam sie do kupna samochodu. Kombi, moze Vectra, albo Mondeo - ma sie zmiescic komfortowo cala rodzina. Ale bede go czesciej uzywal do jazdy do pracy - sam, niezbyt dlugie odcinki...

No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?

Kusza diesle, ale cos mi sie wydaje, ze przy (mojej) specyfice jazdy po miescie nie zauwaze korzysci lub nawet szybciej pojawia sie problemy:
- 6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie, silnik bedzie niedogrzany, co moze sie przez to czesciej psuc ?
- bedzie palil wiecej ON, nic nie bedzie taniej w porownaniu do benzyny


Benzyna+LPG
- te krotkie odcinki sprawia, ze niewiele pojezdze na LPG (instalacja zwroci sie po wielu latach)
- teraz mam IIgen i samodzielnie przelaczam na LPG (po kilkuset metrach), ale co chwila jakies klopoty, wg gaziarzy wlasnie przez jazde na LPG na niedogrzanym silniku...
- butla w bagazniku... nie, nie obawiam sie, ale zabiera miejsce, ta w miejscu kola zapasowego jest mala


Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?


AF

PS. kombinuje jeszcze z 2 autami - miejskie toczydlo + rodzinny...



2 Data: Grudzien 28 2008 23:46:58
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Funaki 

Użytkownik "Adam Foton"  napisał w wiadomości

Przymierzam sie do kupna samochodu. Kombi, moze Vectra, albo Mondeo - ma sie zmiescic komfortowo cala rodzina. Ale bede go czesciej uzywal do jazdy do pracy - sam, niezbyt dlugie odcinki...
No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?
Kusza diesle, ale cos mi sie wydaje, ze przy (mojej) specyfice jazdy po miescie nie zauwaze korzysci lub nawet szybciej pojawia sie problemy:
- 6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie, silnik bedzie niedogrzany, co moze sie przez to czesciej psuc ?
- bedzie palil wiecej ON, nic nie bedzie taniej w porownaniu do benzyny
Benzyna+LPG
- te krotkie odcinki sprawia, ze niewiele pojezdze na LPG (instalacja zwroci sie po wielu latach)
- teraz mam IIgen i samodzielnie przelaczam na LPG (po kilkuset metrach), ale co chwila jakies klopoty, wg gaziarzy wlasnie przez jazde na LPG na niedogrzanym silniku...
- butla w bagazniku... nie, nie obawiam sie, ale zabiera miejsce, ta w miejscu kola zapasowego jest mala
Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?

Poczytać na forach opinie o silnikach, brać niekoniecznie topowy, ale też nie żółwia. Bez względu na rodzaj napędu, majątku na paliwo i tak nie wydasz. Dobra instalacja LPG też nie jest zła, najlepiej gdy sam zlecisz jej montaż i dopilnujesz poprawnego ustawienia. Jednak na tak krótkich odcinkach oszczędności będą śladowe, o ile wogóle wystąpią, a skoro auto ma być rodzinne, to koło zapasowe się przyda, tak jak i miejsce w bagażniku...


PS. kombinuje jeszcze z 2 autami - miejskie toczydlo + rodzinny...


IMHO przerost formy nad treścią.
Lepiej zostać przy jednym niż kupować dwa wydając kilkanaście/dziesiąt tysięcy dla oszczędności kilku zł/100km + eksploatacja i opłaty. Podziwiam takich ludzi :-)

--
3M
Mruczek 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
http://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg
Punto II Sound 1,2 8V vel "Młynek do kawy"
Było: ZX, Samara.

3 Data: Grudzien 28 2008 23:49:57
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: JKK 

Użytkownik "Adam Foton"  napisał w wiadomości

Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?

Dobrze.
Ostatnio jestem coraz większym antyfanem diesli
- zimową porą śmierdzą ...

Pzdr

JKK

4 Data: Grudzien 28 2008 23:54:18
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Funaki 

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości

Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?

Dobrze.
Ostatnio jestem coraz większym antyfanem diesli
- zimową porą śmierdzą ...


Nie jest to dobry argument.
Żeby diesel śmierdział, musi być zużyty.
Mój silnik, starej generacji (jak w sig-u), w życiu czarnego bąka nie puścił.
Sam kontrolnie po odpaleniu zilnego silnika przycupnę i badam organoleptycznie wrażenia zapachowe spalin. Nic, żadnego smrodu. W przeciwieństwie do większości benzynowców z niedopalanym paliwem.

--
3M
Mruczek 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
http://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg
Punto II Sound 1,2 8V vel "Młynek do kawy"
Było: ZX, Samara.

5 Data: Grudzien 29 2008 15:57:01
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: LEPEK 

Funaki pisze:

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości

Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?

Dobrze.
Ostatnio jestem coraz większym antyfanem diesli
- zimową porą śmierdzą ...


Nie jest to dobry argument.
Żeby diesel śmierdział, musi być zużyty.

Nie tylko.
Te nowe tdi-podobne śmierdzą straszliwie.
Stojąc jednośladem za czymś takim w korku można sie udusić.

Pozdr,

--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

6 Data: Grudzien 29 2008 17:15:48
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: JKK 


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości

Te nowe tdi-podobne śmierdzą straszliwie.
Stojąc jednośladem za czymś takim w korku można sie udusić.

Dokładnie. A zimą w aucie efekt potęguje jeszcze
podgrzanie tych spalin przez ogrzewanie.
I wcale nie musi być widać dymu jak za Kamazem ...

Pzdr

JKK

7 Data: Grudzien 29 2008 18:08:08
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Funaki 

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości

Te nowe tdi-podobne śmierdzą straszliwie.
Stojąc jednośladem za czymś takim w korku można sie udusić.

Dokładnie. A zimą w aucie efekt potęguje jeszcze
podgrzanie tych spalin przez ogrzewanie.
I wcale nie musi być widać dymu jak za Kamazem ...


W moim staruszku spaliny wręcz miło pachną nawet na zimnym, a jest tylko katalizator, żadnego dymu, diagnosta potwierdził, że skład toksyn w spalinach nie przekracza normy producenta, a nawet jest dużo poniżej.
W 2.0 TDI i pochodnych jest tyle czujników, że nie sposób wszystkie szybko wyliczyć, psuje się to cholerstwo na potęgę i dalej kopci + śmierdzi?
To do cholery gdzie się podziała ta "ekologia"?

--
3M
Mruczek 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
http://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg
Punto II Sound 1,2 8V vel "Młynek do kawy"
Było: ZX, Samara.

8 Data: Grudzien 29 2008 18:27:05
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: AL 

Funaki pisze:

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości

Te nowe tdi-podobne śmierdzą straszliwie.
Stojąc jednośladem za czymś takim w korku można sie udusić.

Dokładnie. A zimą w aucie efekt potęguje jeszcze
podgrzanie tych spalin przez ogrzewanie.
I wcale nie musi być widać dymu jak za Kamazem ...


W moim staruszku spaliny wręcz miło pachną nawet na zimnym, a jest tylko katalizator, żadnego dymu, diagnosta potwierdził, że skład toksyn w spalinach nie przekracza normy producenta, a nawet jest dużo poniżej.
W 2.0 TDI i pochodnych jest tyle czujników, że nie sposób wszystkie szybko wyliczyć, psuje się to cholerstwo na potęgę i dalej kopci + śmierdzi?
To do cholery gdzie się podziała ta "ekologia"?

obecnie slowo "ekologia" sluzy innym celom.
Na ekologii sie zarabia :)
Placi - wiadomo kto - ten ostatni, czyli klient

--
pozdr
Adam (AL)
TG

9 Data: Grudzien 30 2008 11:49:56
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Jola Lojalna 

Funaki pisze:

Użytkownik "JKK"  napisał w wiadomości

Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?

Dobrze.
Ostatnio jestem coraz większym antyfanem diesli
- zimową porą śmierdzą ...


Nie jest to dobry argument.
Żeby diesel śmierdział, musi być zużyty.
Mój silnik, starej generacji (jak w sig-u), w życiu czarnego bąka nie puścił.
Sam kontrolnie po odpaleniu zilnego silnika przycupnę i badam organoleptycznie wrażenia zapachowe spalin. Nic, żadnego smrodu. W przeciwieństwie do większości benzynowców z niedopalanym paliwem.


sytuacja z przedwczoraj:
parking w jednym z marketów, babka siedzi i czeka na kogoś we w miarę nowym bmw "5" z jakimś dieslem. Stoi, silnik włączony, pewnie się dogrzewała. Ale TOTALNY SMRóD jak z 20 letniego ikarusa roznosił się po całym parkingu. Nie wiem ile stała, ale żeby tak nakotłować nowym silnikiem??

10 Data: Grudzien 28 2008 23:54:30
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-12-28 23:37, *Adam Foton* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
....

No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?

Wybór ciężki, sam bym sie zastanawiał ale chyba jednak diesel.

Kusza diesle, ale cos mi sie wydaje, ze przy (mojej) specyfice jazdy po miescie nie zauwaze korzysci lub nawet szybciej pojawia sie problemy:
- 6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie, silnik bedzie niedogrzany, co moze sie przez to czesciej psuc ?

7,5 km w moim wypadku - jak na razie nic się nie psuje - u Ciebie też nie powinno, pod warunkiem, że będziesz uważał na turbinę.

- bedzie palil wiecej ON, nic nie bedzie taniej w porownaniu do benzyny

Na pewno więcej niż ciepły, ale ciągle będzie to mniej niż benzyny - w moim przypadku (w porównaniu do Astry II 1.8 16v) jest to około 2-3 litrów mniej na 100 km w mieście - na trasie około 1,5 l. Styl jazdy się nie zmienił za bardzo - no może troszeczkę ostrożniej teraz :)

PS. kombinuje jeszcze z 2 autami - miejskie toczydlo + rodzinny...

Pomysł nie głupi, ale jednak chyba w sumie droższy.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

11 Data: Grudzien 30 2008 10:21:05
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

Dnia 2008-12-28 23:37, *Adam Foton* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
...
> No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?
>
Wybór ciężki, sam bym sie zastanawiał ale chyba jednak diesel.

Dla mnie disel jest bardziej, bo wolę klekotanie niz jazgotanie
Kobiety są bardziej zmysłowe tez, gdy maja niższy głos niż jazgotliwy
(vide Amanda Lear, czy ktoś pamięta:))

Artur(m)

12 Data: Styczen 05 2009 11:29:59
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: krzysn 

Artur(m) pisze:

Dla mnie disel jest bardziej, bo wolę klekotanie niz jazgotanie
Kobiety są bardziej zmysłowe tez, gdy maja niższy głos niż jazgotliwy
(vide Amanda Lear, czy ktoś pamięta:))


Zawsze myślałem, że to facet przebrany za babę :-)

pozdr, krzysn

13 Data: Styczen 05 2009 11:39:59
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

Głos jak głos, ale te zderzaki ;-)))
JaC


-- -- -

(vide Amanda Lear, czy ktoś pamięta:))

14 Data: Styczen 05 2009 13:54:45
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Artur(m) 


Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

Głos jak głos, ale te zderzaki ;-)))

Widzę ze się rozumiemy:)

Artur(m)

15 Data: Grudzien 30 2008 11:54:51
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Jola Lojalna 

Mirek Ptak pisze:

Dnia 2008-12-28 23:37, *Adam Foton* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
...
No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?

Wybór ciężki, sam bym sie zastanawiał ale chyba jednak diesel.

do miasta? Z masakrycznie krótką jedynką i dwójką? Diesel to na trasę jest ok.


Kusza diesle, ale cos mi sie wydaje, ze przy (mojej) specyfice jazdy po miescie nie zauwaze korzysci lub nawet szybciej pojawia sie problemy:
- 6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie, silnik bedzie niedogrzany, co moze sie przez to czesciej psuc ?

7,5 km w moim wypadku - jak na razie nic się nie psuje - u Ciebie też nie powinno, pod warunkiem, że będziesz uważał na turbinę.

- bedzie palil wiecej ON, nic nie bedzie taniej w porownaniu do benzyny

Na pewno więcej niż ciepły, ale ciągle będzie to mniej niż benzyny - w moim przypadku (w porównaniu do Astry II 1.8 16v) jest to około 2-3 litrów mniej na 100 km w mieście - na trasie około 1,5 l. Styl jazdy się nie zmienił za bardzo - no może troszeczkę ostrożniej teraz :)

i za te 2 litry mniej warto dołożyć 10 000 PLN??? i do tego "uwazać na turbinę" i inne pierdoły typu złe paliwo, nietrwały układ paliwowy, notorycznie padające dwumasówki i przepływomierze?

16 Data: Grudzien 30 2008 12:03:21
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jola Lojalna"  napisał w wiadomości news:

Na pewno więcej niż ciepły, ale ciągle będzie to mniej niż benzyny - w moim przypadku (w porównaniu do Astry II 1.8 16v) jest to około 2-3 litrów mniej na 100 km w mieście - na trasie około 1,5 l. Styl jazdy się nie zmienił za bardzo - no może troszeczkę ostrożniej teraz :)

i za te 2 litry mniej warto dołożyć 10 000 PLN???

Do gazu już tylko 5000.
Warto - zwłaszcza przy nowym aucie z gwarancją.

17 Data: Grudzien 30 2008 16:16:32
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: radekp@konto.pl 

Tue, 30 Dec 2008 12:03:21 +0100, w
"Cavallino"  napisał(-a):

> i za te 2 litry mniej warto dołożyć 10 000 PLN???

Do gazu już tylko 5000.

Pozłacana instalacja LPG?

18 Data: Grudzien 30 2008 16:18:55
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości Tue, 30 Dec 2008 12:03:21 +0100, w "Cavallino"  napisał(-a):

> i za te 2 litry mniej warto dołożyć 10 000 PLN???

Do gazu już tylko 5000.

Pozłacana instalacja LPG?

Nie, za to taka którą chce Ci zamontować dealer, w aucie na gwarancji.
A przynajmniej chciał w zeszłym roku.

19 Data: Grudzien 30 2008 12:47:51
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2008-12-30 11:54, *Jola Lojalna* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?

Wybór ciężki, sam bym sie zastanawiał ale chyba jednak diesel.

do miasta? Z masakrycznie krótką jedynką i dwójką? Diesel to na trasę jest ok.

Podobnie jak do miasta - i tu i tu trzeba używać skrzyni biegów (wbrew obiegowym opiniom).

- bedzie palil wiecej ON, nic nie bedzie taniej w porownaniu do benzyny

Na pewno więcej niż ciepły, ale ciągle będzie to mniej niż benzyny - w moim przypadku (w porównaniu do Astry II 1.8 16v) jest to około 2-3 litrów mniej na 100 km w mieście - na trasie około 1,5 l. Styl jazdy się nie zmienił za bardzo - no może troszeczkę ostrożniej teraz :)

i za te 2 litry mniej warto dołożyć 10 000 PLN??? i do tego "uwazać na turbinę" i inne pierdoły typu złe paliwo, nietrwały układ paliwowy, notorycznie padające dwumasówki i przepływomierze?

Odpowiadałem tylko na konkretne pytanie (które zostawiłem przezornie w cytacie ;) ).
Czy warto dodać 10tyś.? Na to pytanie musi sobie odpowiedzieć pytający - ja nie dodawałem ;)
Co do uważania na turbinę to chyba jasne, że nie chodzi o codzienny przegląd w ASO :) - podobnie dobre paliwo - w zasadzie stacje sieciowe je zapewniają w tej chwili i jak się nie tankuje gdzie popadnie to tego problemu nie ma.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

20 Data: Grudzien 29 2008 00:12:43
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: J.F. 

On Sun, 28 Dec 2008 23:37:02 +0100,  Adam Foton wrote:

- 6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie, silnik bedzie
niedogrzany, co moze sie przez to czesciej psuc ?

6km to wcale nie tak malo - no chyba ze wyjatkowo przelotowa trasa.

- bedzie palil wiecej ON, nic nie bedzie taniej w porownaniu do benzyny

Ano niestety - niewiedziec czemu zimne diesle pala wiecej.

Benzyna+LPG
- te krotkie odcinki sprawia, ze niewiele pojezdze na LPG (instalacja
zwroci sie po wielu latach)
- teraz mam IIgen i samodzielnie przelaczam na LPG (po kilkuset
metrach), ale co chwila jakies klopoty, wg gaziarzy wlasnie przez jazde
na LPG na niedogrzanym silniku...

Zmien gazownikow. Ja zapalalem na gazie i problemy byly tylko z
benzyna.

Gaz jest dla Ciebie - i to IMO II generacja wlasnie.

- butla w bagazniku... nie, nie obawiam sie, ale zabiera miejsce, ta w
miejscu kola zapasowego jest mala

Ale ile stacji mijasz codziennie ? :-)

J.

21 Data: Grudzien 30 2008 00:39:58
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Karolek 


Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

On Sun, 28 Dec 2008 23:37:02 +0100,  Adam Foton wrote:
- 6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie, silnik bedzie
niedogrzany, co moze sie przez to czesciej psuc ?

6km to wcale nie tak malo - no chyba ze wyjatkowo przelotowa trasa.

- bedzie palil wiecej ON, nic nie bedzie taniej w porownaniu do benzyny

Ano niestety - niewiedziec czemu zimne diesle pala wiecej.

Wieksza dawka plus przestawiony zaplon?





Karolek

22 Data: Grudzien 31 2008 00:02:11
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Adam,

Tuesday, December 30, 2008, 10:00:04 AM, you wrote:

Ano niestety - niewiedziec czemu zimne diesle pala wiecej.
Wieksza dawka plus przestawiony zaplon?
A jak sie przestawia zaplon w silnikach z "zaplonem samoczynnym",
czyli dieslach? ;-)

A nie przyszło Ci do głowy, że samo powietrze nawet w dieslu Ci się
"samoczynnie" nie zapali?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

23 Data: Styczen 01 2009 13:31:33
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Adam,

Wednesday, December 31, 2008, 11:13:35 AM, you wrote:

Ano niestety - niewiedziec czemu zimne diesle pala wiecej.
Wieksza dawka plus przestawiony zaplon?
A jak sie przestawia zaplon w silnikach z "zaplonem samoczynnym",
czyli dieslach? ;-)
A nie przyszło Ci do głowy, że samo powietrze nawet w dieslu Ci się
"samoczynnie" nie zapali?
Przyszloby, gdyby napisal "wieksza dawka, z czego wynika przestawiony
zaplon". Wiec nie, nie przyszlo.

Nadal nie rozumiesz, że reguluje się moment wtrysku i to on wyznacza
moment zapłonu.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

24 Data: Styczen 01 2009 14:50:17
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Adam,

Thursday, January 1, 2009, 2:42:12 PM, you wrote:

Ano niestety - niewiedziec czemu zimne diesle pala wiecej.
Wieksza dawka plus przestawiony zaplon?
A jak sie przestawia zaplon w silnikach z "zaplonem samoczynnym",
czyli dieslach? ;-)
A nie przyszło Ci do głowy, że samo powietrze nawet w dieslu Ci się
"samoczynnie" nie zapali?
Przyszloby, gdyby napisal "wieksza dawka, z czego wynika przestawiony
zaplon". Wiec nie, nie przyszlo.
Nadal nie rozumiesz, że reguluje się moment wtrysku i to on wyznacza
moment zapłonu.
Ok, dzieki za wyjasnienie.
Jasniej by wiec bylo napisac "wieksza dawka plus przestawiony moment/
kat wtrysku", by takze laik mogl zrozumiec.

Lepiej by było, gdyby laik, nie mając pojęcia o materii, nie wpadał w
dyskusję ze swoimi prawdami objawionymi.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

25 Data: Styczen 01 2009 21:44:39
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Karolek 


Uzytkownik "Adam Adamaszek"  napisal w wiadomosci

On 30 Gru, 00:39, "Karolek"  wrote:
> Ano niestety - niewiedziec czemu zimne diesle pala wiecej.

Wieksza dawka plus przestawiony zaplon?

A jak sie przestawia zaplon w silnikach z "zaplonem samoczynnym",
czyli dieslach? ;-)

Normalnie.
Zaplon to slowo klucz, tak naprawde przestawia sie poczatek tloczenia pompy, czyli w efekcie zaplon.
Zobacz jak jest zbudowana rotacyjna pompa wtryskowa to bedziesz wiedzial o co chodzi.





Karolek

26 Data: Grudzien 29 2008 00:31:53
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Grzegorz Prędki 


Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?


Nie wiem ile masz zamiar jezdzic tym autem, ale nie patrz tylko na spalanie, ale na ewentualny serwis. Czestsze zmiany oleju, kolo dwumasowe, turbina, uklad wtryskowy wrazliwy na gorsze paliwo, filtra czastek stalych chyba tam nie ma. Ja bym do miasta bral benzyne.

27 Data: Grudzien 29 2008 06:14:47
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości


Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?


Nie wiem ile masz zamiar jezdzic tym autem, ale nie patrz tylko na spalanie, ale na ewentualny serwis. Czestsze zmiany oleju,

Przy małych przebiegach i tak bedzie to rok. Wiekszość nowych diesli ma przebiegi miedzy przegladami 15kkm lub większe.

  >kolo
dwumasowe,

razem ze sprzęgłem w okolicach 150 kkm . 10 lat eksploatacji?

turbina, uklad wtryskowy wrazliwy na gorsze paliwo,

Nie tankować u pana Zenka ( nie mam na mysli konkretnego Zenona , tylko małe bezfirmowe stacje)

28 Data: Grudzien 29 2008 06:16:57
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Rafał "SP" Gil 

Paweł Ubysz pisze:


kolo dwumasowe,
razem ze sprzęgłem w okolicach 150 kkm . 10 lat eksploatacji?

Przy 30 krotnym odpalaniu na dobę też ?

turbina, uklad wtryskowy wrazliwy na gorsze paliwo,
Nie tankować u pana Zenka ( nie mam na mysli konkretnego Zenona , tylko małe bezfirmowe stacje)

Zazwyczaj paliwo lepszej jakości niż na dużych stacjach na głównych DK.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

29 Data: Grudzien 29 2008 06:25:54
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Paweł Ubysz pisze:


kolo dwumasowe,
razem ze sprzęgłem w okolicach 150 kkm . 10 lat eksploatacji?

Przy 30 krotnym odpalaniu na dobę też ?

Wątkotwórca pisał o jeżdżeniu autem głownie do pracy. fakt , nie jestem wróżką , ale 2 razy dziennie z i do pracy to daje 2 odpalenia na dobę. Do 30 daleko.


turbina, uklad wtryskowy wrazliwy na gorsze paliwo,
Nie tankować u pana Zenka ( nie mam na mysli konkretnego Zenona , tylko małe bezfirmowe stacje)

Zazwyczaj paliwo lepszej jakości niż na dużych stacjach na głównych DK.

30 Data: Grudzien 29 2008 06:30:53
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Rafał "SP" Gil 

Paweł Ubysz pisze:

Przy 30 krotnym odpalaniu na dobę też ?
Wątkotwórca pisał o jeżdżeniu autem głownie do pracy. fakt , nie jestem wróżką , ale 2 razy dziennie z i do pracy to daje 2 odpalenia na dobę. Do 30 daleko.

A ostro zaprzeczył temu, że jest handlowcem ? Że prowadzi własną DG ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

31 Data: Grudzien 29 2008 08:10:30
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Paweł Ubysz pisze:

Przy 30 krotnym odpalaniu na dobę też ?
Wątkotwórca pisał o jeżdżeniu autem głownie do pracy. fakt , nie jestem wróżką , ale 2 razy dziennie z i do pracy to daje 2 odpalenia na dobę. Do 30 daleko.

A ostro zaprzeczył temu, że jest handlowcem ? Że prowadzi własną DG ?

Nie zaprzeczył , fakt. Ale tez nie potwierdził. Moze poczekajmy az to zrobi ....

32 Data: Grudzien 30 2008 00:25:36
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Adam Foton 

A ostro zaprzeczył temu, że jest handlowcem ? Że prowadzi własną DG ?

Nie zaprzeczył , fakt. Ale tez nie potwierdził. Moze poczekajmy az to zrobi ...

Ostro zaprzeczam - nie jestem handlowcem, nie prowadze DG :)
Jazda do pracy, po niej wypad na zalatwienie spraw, powrot. Beda dni, ze   odpalow wiecej, ale nie w roli komiwojazera :)

AF

33 Data: Grudzien 29 2008 08:12:50
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Wiktor 

Paweł Ubysz pisze:

Wątkotwórca pisał o jeżdżeniu autem głownie do pracy. fakt , nie jestem wróżką , ale 2 razy dziennie z i do pracy to daje 2 odpalenia na dobę. Do 30 daleko.


"6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie"

--
Wiktor

34 Data: Grudzien 29 2008 08:20:25
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik "Wiktor"  napisał w wiadomości

Paweł Ubysz pisze:

Wątkotwórca pisał o jeżdżeniu autem głownie do pracy. fakt , nie jestem wróżką , ale 2 razy dziennie z i do pracy to daje 2 odpalenia na dobę. Do 30 daleko.


"6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie"

No fakt. Ale to ciagle jeszcze nie 30. ;-)

A tak z drugiej strony - czy koło dwumasowe faktycznie pada bardzo  wczesnie ( wczesniej niż sprzegło ) ? I jak wcześnie  przy kilkukrotnym ( na dobę) odpalaniu ? Bo jak siedzę od ponad pół roku na forum Citroena to na koło dwumasowe są skargi , ale raczej przy przebiegach ponad 100 kkm , więc awaryjnośc tego elementu nie wydaje mi sie być przesadnie duża.

35 Data: Grudzien 29 2008 07:45:29
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Reniferu 

Paweł Ubysz pisze:

A tak z drugiej strony - czy koło dwumasowe faktycznie pada bardzo
wczesnie ( wczesniej niż sprzegło ) ? I jak wcześnie  przy kilkukrotnym
( na dobę) odpalaniu ? Bo jak siedzę od ponad pół roku na forum Citroena
to na koło dwumasowe są skargi , ale raczej przy przebiegach ponad 100
kkm , więc awaryjnośc tego elementu nie wydaje mi sie być przesadnie
duża.

U ojca (bardzo delikatnie traktuje samochód) w Vectrze C padło przed 150
tys. km. Wymienili wtedy też docisk sprzęgła.

--
Świąteczny Reniferu szykuje się do żeru

36 Data: Grudzien 30 2008 12:00:48
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Jola Lojalna 

Paweł Ubysz pisze:


Użytkownik "Wiktor"  napisał w wiadomości
Paweł Ubysz pisze:

Wątkotwórca pisał o jeżdżeniu autem głownie do pracy. fakt , nie jestem wróżką , ale 2 razy dziennie z i do pracy to daje 2 odpalenia na dobę. Do 30 daleko.


"6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie"

No fakt. Ale to ciagle jeszcze nie 30. ;-)

A tak z drugiej strony - czy koło dwumasowe faktycznie pada bardzo  wczesnie ( wczesniej niż sprzegło ) ? I jak wcześnie  przy kilkukrotnym ( na dobę) odpalaniu ? Bo jak siedzę od ponad pół roku na forum Citroena to na koło dwumasowe są skargi , ale raczej przy przebiegach ponad 100 kkm , więc awaryjnośc tego elementu nie wydaje mi sie być przesadnie duża.

no to fajne są teraz wymagania co do trwałości silnika diesla jeżeli już po 100kkm zaczynają się problemy i to jest ok. Przypominają się czasy 125p/poloneza/malucha gdy 100kkm to już był duży przebieg dla silnika.

37 Data: Grudzien 29 2008 10:16:47
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Paweł Ubysz"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości

Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?


Nie wiem ile masz zamiar jezdzic tym autem, ale nie patrz tylko na spalanie, ale na ewentualny serwis. Czestsze zmiany oleju,

Przy małych przebiegach i tak bedzie to rok. Wiekszość nowych diesli ma przebiegi miedzy przegladami 15kkm lub większe.

W Kii diesle mają dłuższe przebiegi międzyprzeglądowe niż benzyniaki.

38 Data: Grudzien 29 2008 18:30:45
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: AL 

Cavallino pisze:


Użytkownik "Paweł Ubysz"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości

Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?


Nie wiem ile masz zamiar jezdzic tym autem, ale nie patrz tylko na spalanie, ale na ewentualny serwis. Czestsze zmiany oleju,

Przy małych przebiegach i tak bedzie to rok. Wiekszość nowych diesli ma przebiegi miedzy przegladami 15kkm lub większe.

W Kii diesle mają dłuższe przebiegi międzyprzeglądowe niż benzyniaki.

bo moze zakladaja, ze nikt nie kupuje diesla na miasto?

--
pozdr
Adam (AL)
TG

39 Data: Grudzien 29 2008 22:58:32
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Scob 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

|
|
| W Kii diesle mają dłuższe przebiegi międzyprzeglądowe niż benzyniaki.
|
A ty się ciągle biednego motyla czepiasz? :D

40 Data: Grudzien 29 2008 01:18:44
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: zkruk [Lodz] 

Adam Foton wrote:

Witam!

Przymierzam sie do kupna samochodu. Kombi, moze Vectra, albo Mondeo -
ma sie zmiescic komfortowo cala rodzina. Ale bede go czesciej uzywal
do jazdy do pracy - sam, niezbyt dlugie odcinki...

No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?


zrobiłem 12kkm nowym samochodem - dieslem
oczywiście - zalety są - ale są także i wady...

zimno - cholernie długo się rozgrzewa - a jak się długo rozgrzewa - to nie można pałować
głośno - i pomimo, iż wszyscy mówią, że cholernie cicho - to i tak dużo za głośno
czekanie przy wyłączeniu aż turbina się ostudzi...


IMHO szukałbym benzyny która mało pali - wpisz w google raport spalania - chyba witrynka autocentrum się nazywa - i szukaj...

dieslem b. fajnie jeździ się na trasie - ale do miasta przestaje mieć to sens...
oszczędności nie są tak ogromne jakby się wydawało - a zakup też droższy...



--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

41 Data: Grudzien 29 2008 08:04:10
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Bob 

Polecam Mondeo w Kombi z benzyną.

42 Data: Grudzien 29 2008 07:21:33
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Reniferu 

Bob pisze:

Polecam Mondeo w Kombi z benzynÂą.

W po cholerę ktoś miałby napełniać swoje kombi benzyną i pakować tam
Mondeo na dokładkę?

--
Świąteczny Reniferu szykuje się do żeru

43 Data: Grudzien 30 2008 10:25:35
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości



zimno - cholernie długo się rozgrzewa - a jak się długo rozgrzewa - to nie
można pałować

8-O

głośno - i pomimo, iż wszyscy mówią, że cholernie cicho - to i tak dużo za
głośno

8-O

czekanie przy wyłączeniu aż turbina się ostudzi...

8-O

Artur(m)

44 Data: Grudzien 30 2008 10:36:35
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: .Peeter 

Użytkownik "zkruk [Lodz]" napisał

oszczędności nie są tak ogromne jakby się wydawało - a zakup też droższy...

Osobiście zauważam te oszczędności na paliwie po zakupie diesla,
pali mi toto (1.9 TDI 110kW) w trójmiejskich korkach max 8 litrów
na 100 kilometrów, benzyną (2.0 85kW, w dodatku w o 300kg lżejszym
aucie) trudno mi było się zmieścić w 13l/100... W dokładnie takich
samych warunkach Clio 1.4 16v 98KM mojej matki pali około 10l/100,
a ona ma sporo lżejszą nogę ode mnie.

Wszystko po prostu zależy od tego jakiego diesla z jaką benzyną
porównujemy. :)

Fakt, że diesel wolniej się nagrzewa, jednak specjalnie mi to nie
przeszkadza. :)

A jeszcze jakieś 3 miesiące temu bym nie pomyślał, że będę jeździł
dieslem i jeszcze będzie mi się to podobało... ;)

Pozdrawiam
..Peeter

45 Data: Grudzien 31 2008 01:51:52
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: zkruk [Lodz] 

..Peeter wrote:

Osobiście zauważam te oszczędności na paliwie po zakupie diesla,
pali mi toto (1.9 TDI 110kW) w trójmiejskich korkach max 8 litrów
na 100 kilometrów, benzyną (2.0 85kW, w dodatku w o 300kg lżejszym
aucie) trudno mi było się zmieścić w 13l/100... W dokładnie takich
samych warunkach Clio 1.4 16v 98KM mojej matki pali około 10l/100,
a ona ma sporo lżejszą nogę ode mnie.


wiesz - są silniki i silniki
ja wcześniej jeździłem civiciem który po mieście palił 7.5 litra...
więc mój obecny oszczędny diesel pali więcej od mało oszczędnej (choć mniejszej) benzyny...

zaczynam rozglądać się coraz częściej za większą benzyną jako drugie auto - bo 206tka jakoś takoś średnio mi leży

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

46 Data: Styczen 01 2009 17:49:37
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: scatterbrain 

wiesz - są silniki i silniki
ja wcześniej jeździłem civiciem który po mieście palił 7.5 litra...

Nie. Sa korki i korki.
Moj ojciec tez nie wierzyl w osiagane przeze mnie spalania corolla 1.4 VVTi. Uwierzyl gdy sam pojezdzil troche w Trojmiescie swoim samochodem.

zaczynam rozglądać się coraz częściej za większą benzyną jako drugie auto - bo 206tka jakoś takoś średnio mi leży

206tka to imho nieporozumienie. Trzeszczace plastiki, skrzynia biegow chodzaca jakbys kijem w g..wnie mieszal i niewygodne fotele.

47 Data: Grudzien 29 2008 07:59:49
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: ::[TOOMAS]:: 

Adam Foton pisze:

Witam!

Przymierzam sie do kupna samochodu. Kombi, moze Vectra, albo Mondeo - ma sie zmiescic komfortowo cala rodzina. Ale bede go czesciej uzywal do jazdy do pracy - sam, niezbyt dlugie odcinki...

No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?


Ja niedługo też będę kupował autko. Do tej pory jeździłem dieslem ale nowe to raczej na 99% będzie benzyna. Siadłem, policzyłem i wyszło, że po prostu diesel mi sie nie opłaca. jeżdżę głównie w mieście

48 Data: Grudzien 29 2008 08:15:51
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: gacek 

Adam Foton wrote:

Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?


Ciekawe kiedy rozsadna opcja bedzie prad. Powiedzmy do 50km jednego dnia, ale raczej kolo 20, Vmax wcale nie musi być większe od 60. W nocy - podpiecie do gniazdka.



gacek

49 Data: Grudzien 29 2008 08:22:55
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik "gacek"  napisał w wiadomości

Adam Foton wrote:
Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?


Ciekawe kiedy rozsadna opcja bedzie prad. Powiedzmy do 50km jednego dnia, ale raczej kolo 20, Vmax wcale nie musi być większe od 60. W nocy - podpiecie do gniazdka.

I to jest opcja na drugi samochód. Małe , dwuosobowe miejskie auto , z zasięgiem 50 km wystarczyłoby mi na 70 % przebiegu rocznego.

50 Data: Grudzien 29 2008 07:43:42
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Reniferu 

Paweł Ubysz pisze:

I to jest opcja na drugi samochód. Małe , dwuosobowe miejskie auto , z
zasięgiem 50 km wystarczyłoby mi na 70 % przebiegu rocznego.

A jak jakiś debil w Ciebie, odpukać, przywali to będziesz sobie załatwiał
protezy nóg.

--
Świąteczny Reniferu szykuje się do żeru

51 Data: Grudzien 29 2008 10:44:17
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor:


Użytkownik "Reniferu"  napisał w wiadomości

A jak jakiś debil w Ciebie, odpukać, przywali to będziesz sobie załatwiał
protezy nóg.

Małe nie musi być niebezpieczniejsze.
Fatalne wyniki crash testów mają modne obecnie, wielkie pickupy.

52 Data: Grudzien 29 2008 10:09:48
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Reniferu 

~ pisze:

Małe nie musi być niebezpieczniejsze.

Jeśli jest na podobnym poziomie technicznym to musi.

Fatalne wyniki crash testów mają
modne obecnie, wielkie pickupy.

Fatalne może przy wjechaniu w ścianę, a nie w małe auto. Gwiazdki nie są
porównywalne pomiędzy klasami.

--
Świąteczny Reniferu szykuje się do żeru

53 Data: Grudzien 29 2008 07:49:22
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Reniferu 

Adam Foton pisze:

Przymierzam sie do kupna samochodu. Kombi, moze Vectra, albo Mondeo - ma
sie zmiescic komfortowo cala rodzina. Ale bede go czesciej uzywal do
jazdy do pracy - sam, niezbyt dlugie odcinki...

No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?

Za mało danych podałeś, nie napisałeś czy chodzi o auto nowe, nie
napisałeś czy zalezy Ci na osiągach.

Kusza diesle, ale cos mi sie wydaje, ze przy (mojej) specyfice jazdy po
miescie nie zauwaze korzysci lub nawet szybciej pojawia sie problemy: -
6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie, silnik bedzie
niedogrzany, co moze sie przez to czesciej psuc ? - bedzie palil wiecej
ON, nic nie bedzie taniej w porownaniu do benzyny

Jeśli auto nowe to w dieslu nie powinno się nic istotnego popsuć przez
pierwsze 100-150 tys. km, potem może być problem z kołem dwumasowym, ew.
sprzęgłem, ew. niekiedy z wtryskami.

Benzyna na pewno będzie palić istotnie więcej, no ale diesel jest dużo
droższy w zakupie.

Benzyna+LPG
- te krotkie odcinki sprawia, ze niewiele pojezdze na LPG (instalacja
zwroci sie po wielu latach)
- teraz mam IIgen i samodzielnie przelaczam na LPG (po kilkuset
metrach), ale co chwila jakies klopoty, wg gaziarzy wlasnie przez jazde
na LPG na niedogrzanym silniku...
- butla w bagazniku... nie, nie obawiam sie, ale zabiera miejsce, ta w
miejscu kola zapasowego jest mala

Ja bym sobie darował LPG.

--
Świąteczny Reniferu szykuje się do żeru

54 Data: Grudzien 29 2008 14:24:10
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Tatanka 

Adam Foton  napisał(a):

Witam!

Przymierzam sie do kupna samochodu. Kombi, moze Vectra, albo Mondeo - ma
sie zmiescic komfortowo cala rodzina. Ale bede go czesciej uzywal do
jazdy do pracy - sam, niezbyt dlugie odcinki...

No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?

Kusza diesle, ale cos mi sie wydaje, ze przy (mojej) specyfice jazdy po
miescie nie zauwaze korzysci lub nawet szybciej pojawia sie problemy:
- 6km w jedna strone, i tak kilka razy dziennie, silnik bedzie
niedogrzany, co moze sie przez to czesciej psuc ?
- bedzie palil wiecej ON, nic nie bedzie taniej w porownaniu do benzyny

Ja mam diesla do miasta i wiecej nie kupie. Tego mam co prawda z przypadku -
okazja w rodzinie byla, zreszta ma 16 lat i nie ma turbo. Passat. Tez mam male
przebiegi, moze 15kkm rocznie. Nie kupie wiecej bo duza pojemnosc (1.9) - OC
mnie pozera, cugu zadnego to nie ma (68KM na ponad 1200 kg masy, to sobie
wyobraz), olej wymieniam co 7500km (tak kaze instrukcja), a w benzynie bym
mial co 15 kkm. Pali 7-7.5 ropy w miescie, na trasie co prawda ponizej 6 (a
przy stalej 100km/h zszedlem do 5.3 (srednia z 400km)), ale na miasto sie nie
oplaca wg mnie. Benzyna by spalila 9 litrow, a mialbym cieply silnik szybciej,
lepszy cug troche, i moze nizsze OC.
Ojciec ma Octavie TDI 105KM i pali mu 6-6.2 w miescie, ale turbina bedzie wg
mnie szybko do regeneracji - nie ma gdzie jej przegonic porzadnie. I cena
zakupu tez byla wyzsza. I olej musi lac pelny syntetyk z jakimis normami VW -
200 zl za 4 litry. Ogolnie drogo.
Diesel sie dluzej grzeje, bedziesz mial zimno w aucie.

Benzyna+LPG
- te krotkie odcinki sprawia, ze niewiele pojezdze na LPG (instalacja
zwroci sie po wielu latach)
- teraz mam IIgen i samodzielnie przelaczam na LPG (po kilkuset
metrach), ale co chwila jakies klopoty, wg gaziarzy wlasnie przez jazde
na LPG na niedogrzanym silniku...
- butla w bagazniku... nie, nie obawiam sie, ale zabiera miejsce, ta w
miejscu kola zapasowego jest mala

LPG bedzie Ci sie dlugo zwracac, kilka lat. Dolicz wyzsze koszty przegladu
rejestracyjnego oraz czestsza wymiane swiec i (chyba) kabli niz bez LPG. Chyba
ze jakies dalekie wyjazdy urlopowe po 2-3tys km planujesz to bym zakladal i po
miescie nie uzywal, albo prawie nie uzywal.


Zostaje benzyna. Dobrze rozumuje ?

IMHO tak. Tylko do Mondeo/Vectry kombi to 1.8 a nie 1.6. Nawet do miasta. 1.6
moze Ci wiecej wrecz palic niz 1.8. Co prawda pada tu argument tanszego OC od
diesla (1.8 a 1.9 to pewnie ta sama grupa), ale o ile masz nizszy zakup. I
zawsze masz mozliwosc zalozyc LPG. Nie musisz przeciez od razu, ale masz
mozliwosc. A w dieslu nie masz.

AF

PS. kombinuje jeszcze z 2 autami - miejskie toczydlo + rodzinny...

Nawet jakbys to Mondeo czy Vectre wzial z V6 benzyna i zarloby to 14
litrow/100km to i tak by sie drugie auto nie oplacalo. Policz ubezpieczenie,
naprawy, paliwo, obsluge, utrate wartosci nawet malego miejskiego toczydla.
Wyjdzie troche wiecej niz dodatkowe, hipotetyczne 4 litrow benzyny, co nie? (4
litrow - zalozenie na wyrost, bo V6 nie spali 14 litrow, a powiedzmy 12litrow,
1.8i spali 9-10). To masz - 15kkm rocznie * 4 litry/100km * 3,5 litr benzyny =
 2100 PLN. Kup za to i utrzymaj nawet male miejskie toczydelko. No moze skuter ;-)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

55 Data: Grudzien 29 2008 15:55:30
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

Co do OC więcej składka zalezy od konkretnego TU i przeróżnych zniżek, niż od pojemności silnika.

Faktycznie pod światłami to trudno dieslem szybko (!!) ruszyć - jasne, można depnąć w podłogę, kombinować z trzymaniem na obrotach itp. ale i tak nie ma bata, zbierze się na początku wolniej niż porównywalna benzyna ;-)

Z olejem no niestety, parę silników tak miało co 7500 km, 4 litry to jeszcze pryszcz, gorzej jak potrzeba 5-6 litrów i jeszcze filtr + usługa, chociaż dobre i niedrogie oleje sie zdarzają, np. w Norauto.

Akurat nie zauważam na co dzień, aby 2 1/2 litrowy diesel grzał wnętrze wolniej w zimie od litrowej benzyny, to w duzym stopniu kwestia automatyki ogrzewania.

Reasumując - trudny wybór pomiedzy dieslem, a benzyna, natomiast jedno jest oczywiste:  znacznie lepiej mieć w rodzinie dwa nawet tańsze lub skromniej wyposazone autka niż jedną wypasioną limuzynę, szybko to docenicie.


-- -- -

Nie kupie wiecej bo duza pojemnosc - OC mnie pozera, cugu zadnego to nie ma, olej wymieniam co 7500km, a w benzynie bym mial co 15 kkm.
Diesel sie dluzej grzeje, bedziesz mial zimno w aucie.

56 Data: Grudzien 30 2008 00:34:36
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: GF 

Akurat nie zauważam na co dzień, aby 2 1/2 litrowy diesel grzał wnętrze wolniej w zimie od litrowej benzyny, to w duzym stopniu kwestia automatyki ogrzewania.

Ta automatyka ogrzewania to Webasto? :). Z moich doswiadczen:

Seicento 1.1 - bardzo szybko sie nagrzewal,
Focus 1.6 - dosyc szybko, chociaz czasem slyszalem od zony, ze w jej aucie to by juz dawno bylo by cieplo...
Leon 2.0 TDI - lodowka wlasciwie cala droge do pracy (~10km) , gdyby nie podrzewane fotele to chyba bym w zimie jezdzil focusem ;).

Pozdrawiam,
GF

57 Data: Grudzien 30 2008 00:39:33
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "GF"  napisał w wiadomości

Akurat nie zauważam na co dzień, aby 2 1/2 litrowy diesel grzał wnętrze wolniej w zimie od litrowej benzyny, to w duzym stopniu kwestia automatyki ogrzewania.

Ta automatyka ogrzewania to Webasto? :). Z moich doswiadczen:

Seicento 1.1 - bardzo szybko sie nagrzewal,
Focus 1.6 - dosyc szybko, chociaz czasem slyszalem od zony, ze w jej aucie to by juz dawno bylo by cieplo...
Leon 2.0 TDI - lodowka wlasciwie cala droge do pracy (~10km) , gdyby nie podrzewane fotele to chyba bym w zimie jezdzil focusem ;).

Kia 1.6 crdi - grzeje jak diabli, w obecnych temperaturach ciepłe powietrze leci po kilku kilometrach, po ok. 5 km silnik jest już całkowicie nagrzany.
Megane 1.6 16v + gaz - kabinę grzał dobrze, ale bywało że na gaz przełączał się po 25 km. Przynajmniej do czasu zamontowania elektrycznego podgrzewacza wtrysków.

58 Data: Grudzien 30 2008 08:23:18
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

Automatyka ogrzewania czyli różne nazwy klimatronika.
Włączasz np. 22°C i zapominasz, sam wie kiedy na szybę dmuchnąć, prawdopodobnie kiedy robić wewnętrzny obieg, a kiedy zewnetrzny itp.
Jeśli sam jeszcze na szybe nie dmucha, bo dopiero ruszasz z parkingu, a ta paruje bo żeś cały w sniegu to na krótko właczasz klawisz nawiewu na szybę.


-- -- -

Ta automatyka ogrzewania to Webasto?

59 Data: Grudzien 30 2008 09:57:09
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: HK 

Automatyka ogrzewania czyli różne nazwy klimatronika.
Włączasz np. 22°C i zapominasz, sam wie kiedy na szybę dmuchnąć, prawdopodobnie kiedy robić wewnętrzny obieg, a kiedy zewnetrzny itp.
Jeśli sam jeszcze na szybe nie dmucha, bo dopiero ruszasz z parkingu, a ta paruje bo żeś cały w sniegu to na krótko właczasz klawisz nawiewu na szybę.

Niestety u mnie to tak nie dziala. Poki silnik nie zagrzany to moge sobie i 30 ustawic, wiele to nieda.

Pozdrawiam,
GF

60 Data: Grudzien 30 2008 11:01:25
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

No tez narzekam:  na brak ogrzewanej kierownicy ;-)


-- -- -

Poki silnik nie zagrzany to moge sobie i 30° ustawic, wiele to nieda.

61 Data: Grudzien 30 2008 10:38:09
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "GF"  napisał w wiadomości



Leon 2.0 TDI - lodowka wlasciwie cala droge do pracy (~10km) , gdyby nie

Może termostat puszczał?

A

62 Data: Grudzien 30 2008 13:08:02
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: HK 

Leon 2.0 TDI - lodowka wlasciwie cala droge do pracy (~10km) , gdyby nie
Może termostat puszczał?

Auto nowe, zapytam przy serwisie czy tak ma byc. Z tego co czytalem te silniki przy jezdzie w korkach i mroznej pogodzie dlugo sie grzeja (ze niby sa super wydajne i nie generuja zbednego ciepla). Niestety nie przenosi sie to na niskie spalanie.
Wracajac do tematu, imo diesel w miescie to zly pomysl.

Pozdrawiam,
GF

63 Data: Styczen 01 2009 17:38:23
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: scatterbrain 

Auto nowe, zapytam przy serwisie czy tak ma byc. Z tego co czytalem te silniki przy jezdzie w korkach i mroznej pogodzie dlugo sie grzeja (ze niby sa super wydajne i nie generuja zbednego ciepla). Niestety nie przenosi sie to na niskie spalanie.
Wracajac do tematu, imo diesel w miescie to zly pomysl.

Dlugo jak dlugo. Moj 2.0 TDI (Octavia) jest rozgrzany po 4-5km (90 stopni na wskazniku). Cieplym powietrzem dmucha wczesniej a przy wlaczeniu podgrzewania przedniej szyby praktycznie od razu.
Na krotkich odcinkach mala banzyna (Corolla 1.4) spalalem ~ 10 l/100. Teraz pale 7-7.5 na tych samych krotkich (5km) trasach.

64 Data: Grudzien 30 2008 10:36:13
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Artur(m) 


Użytkownik " Tatanka"  napisał w wiadomości



Diesel sie dluzej grzeje, bedziesz mial zimno w aucie.

Niech mi ktoś wytłumaczy
MOże w szkole "byłem chory" kiedy tłumaczyli ze temp. spalania diesla
jest wyższa niz benzyny.

Bo z doświadczenia (szczególnie w VWII) po wyjechaniu z osiedla
czułem miły powiew cieplego powietrza (przy -10 st na zew.)

Artur(m)

65 Data: Grudzien 30 2008 10:39:34
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Arni 

Artur(m) pisze:

Użytkownik " Tatanka"  napisał w wiadomości



Diesel sie dluzej grzeje, bedziesz mial zimno w aucie.

Niech mi ktoś wytłumaczy
MOże w szkole "byłem chory" kiedy tłumaczyli ze temp. spalania diesla
jest wyższa niz benzyny.

temperatura to nie wszystko, liczy sie jeszcze sprawnosc a ta diesel ma wyzszą (póki co)

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

66 Data: Grudzien 30 2008 10:49:48
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur(m)"  napisał w wiadomości


Użytkownik " Tatanka"  napisał w wiadomości



Diesel sie dluzej grzeje, bedziesz mial zimno w aucie.

Niech mi ktoś wytłumaczy
MOże w szkole "byłem chory" kiedy tłumaczyli ze temp. spalania diesla
jest wyższa niz benzyny.

Ale to spalanie nie odbywa sie w kabinie pasażerskiej. ;-)

67 Data: Grudzien 30 2008 11:03:10
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Artur(m)"  napisał w wiadomości

>
> Użytkownik " Tatanka"  napisał w wiadomości
>
>
>
>> Diesel sie dluzej grzeje, bedziesz mial zimno w aucie.
>
> Niech mi ktoś wytłumaczy
> MOże w szkole "byłem chory" kiedy tłumaczyli ze temp. spalania diesla
> jest wyższa niz benzyny.

Ale to spalanie nie odbywa sie w kabinie pasażerskiej. ;-)

A, sory mówicie o klimie, bo ja o silniku, kórego czynnik chłodzacy
podgrzewając sie szybciej od "goręcszego" silnika oddaje ciepło otoczeniu
(kabina)  i jest cieplutko w srodku.

Artiur(m)

68 Data: Grudzien 30 2008 11:09:39
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur(m)"  napisał w wiadomości news:

> MOże w szkole "byłem chory" kiedy tłumaczyli ze temp. spalania diesla
> jest wyższa niz benzyny.

Ale to spalanie nie odbywa sie w kabinie pasażerskiej. ;-)

A, sory mówicie o klimie, bo ja o silniku, kórego czynnik chłodzacy
podgrzewając sie szybciej od "goręcszego" silnika

A kto Ci naopowiadał że silnik jest bardziej gorący?
Słyszałeś o czymś takim jak sprawność?

69 Data: Grudzien 30 2008 12:06:26
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Artur(m)"  napisał w wiadomości news:

>> > MOże w szkole "byłem chory" kiedy tłumaczyli ze temp. spalania diesla
>> > jest wyższa niz benzyny.
>>
>> Ale to spalanie nie odbywa sie w kabinie pasażerskiej. ;-)
>
> A, sory mówicie o klimie, bo ja o silniku, kórego czynnik chłodzacy
> podgrzewając sie szybciej od "goręcszego" silnika

A kto Ci naopowiadał że silnik jest bardziej gorący?
Słyszałeś o czymś takim jak sprawność?

A słyszałeś o czym takim jak różnica temperatur
której skutkiem jest sprawność
A nie sprawność jako coś samego w sobie?

A

70 Data: Grudzien 30 2008 12:08:50
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur(m)"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Artur(m)"  napisał w wiadomości news:

>> > MOże w szkole "byłem chory" kiedy tłumaczyli ze temp. spalania >> > diesla
>> > jest wyższa niz benzyny.
>>
>> Ale to spalanie nie odbywa sie w kabinie pasażerskiej. ;-)
>
> A, sory mówicie o klimie, bo ja o silniku, kórego czynnik chłodzacy
> podgrzewając sie szybciej od "goręcszego" silnika

A kto Ci naopowiadał że silnik jest bardziej gorący?
Słyszałeś o czymś takim jak sprawność?

A słyszałeś o czym takim jak różnica temperatur
której skutkiem jest sprawność
A nie sprawność jako coś samego w sobie?

Możesz sobie nawygadywać bzdur przez kolejne 20 postów.
Ale rzeczywistości w ten sposób nie zmienisz, choćbyś ze złości skakał na jednej nodze przez kilka godzin.

71 Data: Grudzien 30 2008 15:29:05
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
news:gjcvjc$kh0>

Możesz sobie nawygadywać bzdur przez kolejne 20 postów.
Ale rzeczywistości w ten sposób nie zmienisz, choćbyś ze złości skakał na
jednej nodze przez kilka godzin.

Tego się nie spodziewałem, nie zamierzałem, ale to moze być sposób...


Artur(m)


72 Data: Grudzien 30 2008 12:13:09
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: J.F. 

On Tue, 30 Dec 2008 10:36:13 +0100,  Artur(m) wrote:

Diesel sie dluzej grzeje, bedziesz mial zimno w aucie.

Niech mi ktoś wytłumaczy
MOże w szkole "byłem chory" kiedy tłumaczyli ze temp. spalania diesla
jest wyższa niz benzyny.

Hm, wydaje mi sie ze niekoniecznie.

Temperatura wynika z materialow - ile one wytrzymaja..

A tak naprawde to chodzi o sprawnosc silnika - oszczedny diesel
oznacza ze mniej sie grzeje. Co prawda tego ciepla
sa grube kW - na kabine i tak powinno wystarczyc.
Moze jeszcze o sama mase silnika - musi sie rozgrzac..

Moje mondeo grzeje dobrze, ale tez do oszczednych nie nalezy :-(

J.

73 Data: Grudzien 30 2008 14:38:08
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

I pewnie jeszcze o izolację komory silnika - i dźwiekową, i cieplną, i ewentualną nawet dodatkową płytę podsilnikową.
JaC


-- -- -

Moze jeszcze o sama mase silnika - musi sie rozgrzac.

74 Data: Grudzien 29 2008 22:53:32
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Scob 


Użytkownik "Adam Foton"  napisał w
wiadomości
| Witam!
itakdalej

pewnie już wyżej napisano: dizel zawsze jest tańszy: kupujesz zdrowy,
"zajeżdżasz", sprzedajesz...

z doświadczenia napiszę ci: kupiłem sobie 2 lata temu megankę '00 dti/dci?
włąśnie na jazdy po mieście - często dłuższe niż Twoje, średnia "trasa"
wychodziła 9,5 Km ;-). Samochód palił 9L ON/100km. Tanio!. Ale poprzedniemu
włąścicielowi (wioska, dojazdy "do miasta" 25 KM i trasy - palił średni
5,6L... gość nie mógł uwierzyć, że jego superautko (doprowadzone przeze mnie
niemałym kosztem "do serii" - nowe turbo, regulacja kątów wtrysku, filtry,
pierdołki) pali o tyle więcej..

Sam jeżdżę w 90% 2,6Litrową, czteronapędową zagazowaną V6 - samochód pali
16-20L LPG+1-3L beny /100KM (ta sama specyfika jazdy) - koszt porównywalny,
przyjemność z jazdy - nieporównywalna. "dodatkowe" koszty zerowe (nie wierz
ludziom którzy gazu się boją albo nie mają o nim pojęcia).. a "butla w koło"
starcza na 250-300Km "po mieście" - dla mnie akceptowalne jest tankowanie co
2-3 dni..

Ślubnej sprawiłem również V6, ale 2,8 30V - jeździ 2x dziennie 11Km + wózek
jest używany do "całorodzinnych" jazd - ze względu na inne obchodzenie się z
pedałem przyspieszacza przez w.wspomnianą - samochodzik mimo
"czteronapędowości" i automata/top-a pali 12-15L/100..

Wybór jest Twój. Czego byś nie kupił - pamiętaj że termostat otworzy się już
prawie u celu (wcześniej w benzyniaku). "Gazowóz" z sekwencją ustawioną na
38stC przełączy na gaz po 2Km..
Pozostaje opcja: sejćięto 0,9 albo jakiś mały wolnossący dizel jako
"dupowóz/roboczowóz" - wtedy kosztów paliwa w ogóle nie liczysz, a do dizla
bez elektroniki, turbo i komonrejla nalejesz oranżady i w ogóle jeździsz za
darmo

75 Data: Styczen 01 2009 17:46:22
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: scatterbrain 

(nie wierz
ludziom którzy gazu się boją albo nie mają o nim pojęcia)

Uwierzysz mechanikowi.
W naszych 4 sluzbowych corollach 1.4 zagazowanych "fabrycznie" po 90-140 kkm wymieniono glowice silnika. We wszystkich 4 toyotach.
Swojego czasu ujezdzalem Lanosa 1.6 i takiegoz mial moj kolega. On swojego zagazowal. Gdy mialem okazje jezdzic tym samochodem nawet przelaczonym na zasilanie benzyna mialem wrazenie duzo mniejszej mocy niz w moim benzynowym linoleum.

76 Data: Styczen 01 2009 22:25:10
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Scob 

a ile kabzy wydasz na serwis mowego dizla na tym dystancie?
IMO 3x koszt instalacji+robienia głowic.

w przypadku samochodów z insyalacją sekwencyjną - nie ma gdzie moc spoadać.
Mieszalniki sa dla rolników :)

77 Data: Styczen 01 2009 23:43:06
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: scatterbrain 

a ile kabzy wydasz na serwis mowego dizla na tym dystancie?
IMO 3x koszt instalacji+robienia głowic.

Moglbys przyblizyc ile wydam na serwis diesla (~ 100 kkm) ?
Koszt instalacji to 6  tys. zl u dealera toyoty.
Koszt wymiany glowicy w silniku z robocizna w ASO 5.5 tys. zl.
Na co przy przebiegu 100 kkm mam w dieslu wydac 11.5 tys. zl ?

w przypadku samochodów z insyalacją sekwencyjną - nie ma gdzie moc spoadać.
Mieszalniki sa dla rolników :)

Nie wiem jaka instalacje mamy w naszych corollach, nie wiem jaka instalacje mial kumpel w Lanosie.
Zarowno u niego jak i u nas czuc spadek mocy, szczegolnie > 140 km/h. U niego faktycznie byl drastyczny, ale u nas porownujac corolle nigdy nie grzebana z naszymi rowniez czuc ze auto nie ma mocy jak defaultowa.

78 Data: Styczen 02 2009 00:29:51
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: .Peeter 

scatterbrain wrote:

Zarowno u niego jak i u nas czuc spadek mocy, szczegolnie > 140 km/h.

Zaraz ktoś powie, że w Polsce w terenie zabudowanym obowiązuje max 50,
na trasie 90, ekspresowe 110, a autostrady 130 i nie ma znaczenia,
że auto nie jedzie, że sensowne osiągi są niepotrzebne itp. :D

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

79 Data: Styczen 02 2009 19:22:23
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 1 Jan 2009 23:43:06 +0100, w  "scatterbrain"
 napisał(-a):

Nie wiem jaka instalacje mamy w naszych corollach, nie wiem jaka instalacje
mial kumpel w Lanosie.
Zarowno u niego jak i u nas czuc spadek mocy, szczegolnie > 140 km/h. U
niego faktycznie byl drastyczny, ale u nas porownujac corolle nigdy nie
grzebana z naszymi rowniez czuc ze auto nie ma mocy jak defaultowa.

Jechałem zagazowanym Lanosem 160kph. Spadku mocy nie czułem, natomiast zapas
jeszcze był. Także takie gadanie "100kkm silnik do remontu" świadczy jedynie o
gazowniku.

80 Data: Styczen 02 2009 09:01:15
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Maciej S. 



Dziwna ta meganka.
Mam Megi II dci 100 KM, i w mieście zimą spala mniej niż 7.
MS

Użytkownik "Scob"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Adam Foton"  napisał w
wiadomości
| Witam!
itakdalej

pewnie już wyżej napisano: dizel zawsze jest tańszy: kupujesz zdrowy,
"zajeżdżasz", sprzedajesz...

z doświadczenia napiszę ci: kupiłem sobie 2 lata temu megankę '00 dti/dci?
włąśnie na jazdy po mieście - często dłuższe niż Twoje, średnia "trasa"
wychodziła 9,5 Km ;-). Samochód palił 9L ON/100km. Tanio!. Ale
poprzedniemu
włąścicielowi (wioska, dojazdy "do miasta" 25 KM i trasy - palił średni
5,6L... gość nie mógł uwierzyć, że jego superautko (doprowadzone przeze
mnie
niemałym kosztem "do serii" - nowe turbo, regulacja kątów wtrysku, filtry,
pierdołki) pali o tyle więcej..

Sam jeżdżę w 90% 2,6Litrową, czteronapędową zagazowaną V6 - samochód pali
16-20L LPG+1-3L beny /100KM (ta sama specyfika jazdy) - koszt
porównywalny,
przyjemność z jazdy - nieporównywalna. "dodatkowe" koszty zerowe (nie
wierz
ludziom którzy gazu się boją albo nie mają o nim pojęcia).. a "butla w
koło"
starcza na 250-300Km "po mieście" - dla mnie akceptowalne jest tankowanie
co
2-3 dni..

Ślubnej sprawiłem również V6, ale 2,8 30V - jeździ 2x dziennie 11Km +
wózek
jest używany do "całorodzinnych" jazd - ze względu na inne obchodzenie się
z
pedałem przyspieszacza przez w.wspomnianą - samochodzik mimo
"czteronapędowości" i automata/top-a pali 12-15L/100..

Wybór jest Twój. Czego byś nie kupił - pamiętaj że termostat otworzy się
już
prawie u celu (wcześniej w benzyniaku). "Gazowóz" z sekwencją ustawioną na
38stC przełączy na gaz po 2Km..
Pozostaje opcja: sejćięto 0,9 albo jakiś mały wolnossący dizel jako
"dupowóz/roboczowóz" - wtedy kosztów paliwa w ogóle nie liczysz, a do
dizla
bez elektroniki, turbo i komonrejla nalejesz oranżady i w ogóle jeździsz
za
darmo



81 Data: Grudzien 30 2008 15:37:19
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: radekp@konto.pl 

Sun, 28 Dec 2008 23:37:02 +0100, w  Adam Foton
 napisał(-a):

Benzyna+LPG
- te krotkie odcinki sprawia, ze niewiele pojezdze na LPG (instalacja
zwroci sie po wielu latach)

Jeżeli kupujesz używane, to nie jest to zły wybór, bo instalację LPG będziesz
miał praktycznie za darmo.
Na mieście na gaz przełączy się dosyć szybko (500m-2km - zależnie od temp.), a
na trasie masz jazdę za cenę LPG.

82 Data: Grudzien 30 2008 16:57:40
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Irokez 

Użytkownik "Adam Foton"  napisał w wiadomości

Witam!

Przymierzam sie do kupna samochodu. Kombi, moze Vectra, albo Mondeo - ma sie zmiescic komfortowo cala rodzina. Ale bede go czesciej uzywal do jazdy do pracy - sam, niezbyt dlugie odcinki...

No i teraz - jaki silnik wybrac (diesel/benzyna/benzyna+lpg)?

Też szukam Mondeo MK3 w benzynie 2.0 lub C5 2.0 benzyna sedan - praktycznie awykonalne, ale szukam ;)

Specyfika jazdy podobnie jak Twoja.

Miałem Megankę '96 benzyna 1.6, średnia z miasta to 7,5 latem do 9 zimą. W trasie schodziłem do 6..6,5 litra.

Teraz to co w podpisie. Pali po miescie nie mniej niż 7,5, koszta to przepływka, a to jakies koło dwumasowe, turbo na razie odpukać działa, EGR musiałem zaslepić aby nie pakowac kolejnej kasy, wymiana rury IC - dolot, świece żarowe które sa drozsze.
Przyjemnośc z jazdy jesli chodzi o tylko slinik - fajnie się zbiera nie paląc 20 litrów benzyny.
Poza tym widzę same minusy diesla.

Nigdy w życiu już nie kupie diesla do takich jazd i przebiegów (max 15kkm rocznie) jak mam teraz (8km w jedną, potem 8km w drugą, czasami 8km na zakupy, a jeszcze żadziej wypad za miasto).
Róznica w cenie benzyna-diesel nie zwróci sie, prędzej spruchnieje i się rozleci to auto zwłaszcza przy dzisiejszych cenach na stacjach.

A gaz? Do kuchenki a nie auta. Wszyscy dookoła maja większe lub mniejsze problemiki nie licząc braku bagażnika (bo albo tam siedzi butla albo koło).

Pozdrofka i Szczęśliwego Nowego Roku.

--
Irokez
AR 156 2.4JTD

83 Data: Grudzien 30 2008 20:45:40
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

Akurat gaz - tyle że w wersji CNG - jest idealny do jazdy w mieście.
A tu już bliżej diesla niż benzyny ;-)
JaC


-- -- -

A gaz?

84 Data: Grudzien 31 2008 09:47:37
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

Za automat w mieście:

* dołożysz te 1-1,5l/100 km, nie ma bata.

* jeśli z dieslem to byle cienias i dostawczak ruszy szybciej spod świateł - pomijam jakies cudowania, lewą nogę itp. - w normalnym swiecie to nie problem, ale wsród wq...cych polskich kierowników i różnych PH-owców w kratkowozach to oznacza stratę 2-3 miejsc na następnym polu walki za 300 metrów ;-))
JaC


-- -- -

Co do jazdy w korkach, to moim zdaniem najlepiej mieć automat

85 Data: Grudzien 31 2008 09:48:23
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Funaki 

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

Za automat w mieście:
* dołożysz te 1-1,5l/100 km, nie ma bata.
* jeśli z dieslem to byle cienias i dostawczak ruszy szybciej spod
świateł - pomijam jakies cudowania, lewą nogę itp. - w normalnym swiecie
to nie problem, ale wsród wq...cych polskich kierowników i różnych
PH-owców w kratkowozach to oznacza stratę 2-3 miejsc na następnym polu
walki za 300 metrów ;-)) JaC


Po co wogóle z takim zastawieniem wsiadać za kierownicę. Ani to ekologiczne, a spalanie znacznie większe od oczekiwanego, zwiększa ryzyko wystapienia awarii układu napędowego i zawieszenia, poza tym to jest strasznie stresogenne nie tylko dla kierowcy..
Niektórzy ludzie mają wióry zamiast mózgu :-)

--
3M
Mruczek 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
http://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg
Punto II Sound 1,2 8V vel "Młynek do kawy"
Było: ZX, Samara.

86 Data: Styczen 04 2009 10:24:16
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

Wniosek:  nie umiesz jeździć
Przednionapędowcem.
JaC


-- -- -

mialem tylko podstawowy problem, że przyczepności nie starczało bo to nie "wyścigówka" a moment olbrzymi.

87 Data: Styczen 04 2009 22:29:22
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

Przecież napisałem:  raczej bez kick down (chociazby z uwagi na ekonomike spalania) czy trzymania obrotów z lewa nogą na hamulcu, no i raczej nie o tryb Sport skrzyni chodzi (czy wszyscy muszą udawac, że są Kubicami w wielkim mieście??).
Raz:  diesel po prostu sam w sobie się wolniej rozpędza od benzynowego, tak już ma i tyle, wieksze masy bezwładności itp.
Dwa:  klasyczna skrzynia automatyczna ze sprzęgłem hydrokinetycznym też ma przy starcie straty wewnętrzne na rozruch "siebie" - w porównaniu ze skrzynią z lewarkiem.
No i w przednionapedowcu to akurat łatwo stracić przyczepność przednich kół, a szybciej ruszasz nie tracąc jej, to taka jakby odwrotność hamowania i poslizgu (czyli utraty przyczepności) na zablokowanych kołach.
BTW ciekawe, kto z kolezeństwa z BMW (powiedzmy serii 5 - bo jednak w 3 z pustym bagażnikiem i bez paniętek na kanapce to może byłoby łatwiej ;)) z automatem i dieselkiem łatwo traci przyczepność tylnych kół ruszając spod swiateł, na suchym?
JaC


-- -- -

Oświecisz mnie co mogłem robić nie tak, jak przy 110KM robię kickdown i koła tracą przyczepność.
Chodzi o to, że przy normalny aucie diesel 110KM to rakieta ze startu zatrzymanego - a było to w kontekście, że spod świateł diesle
się wolą

88 Data: Styczen 10 2009 09:39:57
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: 666 

Bzdura.


-- -- -

Jak mówiłem poprzednio zwykły diesel będzie lepszy spod świateł od zwykłej benzyny

89 Data: Styczen 10 2009 12:09:10
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: J.F. 

On Fri, 9 Jan 2009 13:01:37 -0800 (PST),  jacek2v wrote:

No i w przednionapedowcu to akurat łatwo stracić przyczepność przednich kół, a szybciej ruszasz nie tracąc jej, to taka jakby odwrotność hamowania i poslizgu (czyli utraty przyczepności) na zablokowanych kołach.

Jak mówiłem poprzednio zwykły diesel będzie lepszy spod świateł od
zwykłej benzyny :)

Zwykly diesel bez turbiny to nie bedzie - patrz w archiwum porownie
skody 1.9 SDI i chyba 1.2 benzyna - moc niby ta sama a do setki
znacznie gorzej.

110KM asfalt wyrywa, ale czy tak jakos lepszy .. Bedac
nieprzyzwyczajony do Bory pare razy zdusilem silnik przy ruszaniu -
gdzie ten legendarny moment diesla ? Aaa .. powyzej 2000 ..

J.

90 Data: Styczen 10 2009 11:51:28
Temat: Re: Diesel w miescie ?
Autor: Ramok 

Adam Foton napisał(a)/has written:

Witam!

Przymierzam sie do kupna samochodu. Kombi, moze Vectra, albo Mondeo - ma
sie zmiescic komfortowo cala rodzina. Ale bede go czesciej uzywal do
jazdy do pracy - sam, niezbyt dlugie odcinki...

Mógłbym się nieźle rozpisać komentując niektóre bzdury przytoczone w tym
wątku, potwierdzić niektóre argumenty, ale wiele już zostało napisane (i
w tym, i w innych wątkach/miejscach/forach) a "ślepych"/"głuchych" na
argumenty i doświadczenie innych i tak nic nie przekona, więc krótko
odpowiadając na Twoje pytanie: na Twoim miejscu brałbym benzynę, gaz
jeśli już będzie, to OK, ale chyba samodzielnie bym nie montował.
Różnicę w cenie zakupu/montażu gazu wrzuć na lokatę/zainwestuj z
przeznaczeniem na benzynę w przyszłości -IMHO i tak wyjdziesz na plusie,
nawet w długiej perspektywie czasu, omijając prawdopodobnie niektóre z
problemów dotykających nowoczesne turbodiesle i "zagazowanych".

Sam mam Stilo diesla i następny też będzie diesel, ale IMHO Ty robisz za
krótkie odcinki, żeby miało to większy sens.

A w ogóle, to na prawdę potrzebujesz "aż" takie duże auta?
Mniejszy/prawdopodobnie lżejszy i tańszy w utrzymaniu (chodzi nie tylko
o spalanie) kompakt w wersji kombi też może sie nieźle sprawdzić, ale to
już zależy od wielkości rodziny (wielkości w sensie liczebności i
wzrostu/objętości ;) ).

Rozwiązanie z dwoma autami ma pewne plusy (jak jedno "siądzie" zawsze
można pojechać drugim, założyć też można, że nie zawsze jesteś/będziesz
jedynym kierowcą w rodzinie ;D ). Ale prawdopodobnie wyjdzie mimo
wszystko nieco drożej (koszty zależne od czasu, a nie tylko przebiegu
będą duuużo większe, 2x np. ubezpieczenie, wymiana płynów/akumulatora
itp.), a przede wszystkim zapewne i tak raczej -nawet do pracy-
jeździłbyś autem wygodniejszym (a więc zapewne tym większym/droższym w
utrzymaniu) -wiem to po sobie, gdyż kiedyś miałem taką możliwość i
prawidłowość taką widzę też u swoich znajomych ;)

/Ramok

Diesel w miescie ?



Grupy dyskusyjne