Grupy dyskusyjne   »   Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie

Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie



1 Data: Luty 11 2008 21:53:53
Temat: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: mi 

witam
mam taką sytuację: mam likwidowaną szkodę z oc sprawcy wypadku
Firma ubezpieczeniowa przysłała rzeczoznawcę i dał mi wybór: kosztorys albo
rachunki
kosztorys wyliczył śmieszny (tak licze ok 30% tego co bym zapłacił w
autoryzowanym warsztacie)-podam dla przykładu: 3 elementy do lakierowania -
błotnik, zderzak i drzwi razem lakierowanie 800 zł -w zakładzie blacharskim
mnie wyśmiali
częsci do wymiany wyliczył 50% wartości (że amortyzacja -samochód 5 lat)
oczywiście mogę sobie zrobić w warsztacie autoryzowanym, przedstawić rachunki
i zapłacą.
moje pytanie : czy jestem skazany na te dwie możliwości.
mogłbym przecież chcieć sprzedać samochód bez naprawiania ale wzięcie
odszkodowania wyliczonego w kosztorysie kompletnie mi nie zrównoważy szkody.
czy musze zgodzić się na naprawe i przedstawianie rachunków żeby dostać
przyzwoite odszkodowanie?
może ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii?
chętnie pojde do sądu jezeli bedzie to potrzebne , forsa tez mnie nie goni ze
muszę zaraz dostac-chcę żeby dostać tak jak sie nalezy nawet jakbym miał
poczekać

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Luty 11 2008 23:53:47
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Rafał "SP" Gil 

mi pisze:

może ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii?

napraw w aso ... co ci szkodzi sprzedać auto jednak naprawione ???

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

3 Data: Luty 11 2008 23:56:12
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Hautameki 

mi pisze:

witam
mam taką sytuację: mam likwidowaną szkodę z oc sprawcy wypadku Firma ubezpieczeniowa przysłała rzeczoznawcę i dał mi wybór: kosztorys albo rachunki
[...]

Juz trochę po fakcie ale na przyszłość zapamiętaj sobie nazwę tej firmy aby uniknąć sytuacji, że ubezpieczyciel wali w przysłowiowego ch#^%@ http://www.das.pl/doc.php

--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

4 Data: Luty 11 2008 23:36:00
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: mi 


Juz trochę po fakcie ale na przyszłość zapamiętaj sobie nazwę tej firmy
aby uniknąć sytuacji, że ubezpieczyciel wali w przysłowiowego ch#^%@

ja sobie mogę pamiętać ale to mnie przy....ł facet ubezpieczony w tej firmie,
jego juz łeb nie boli a pewnie miał taniej

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

5 Data: Luty 12 2008 00:00:33
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *mi* napisał:

witam
mam taką sytuację: mam likwidowaną szkodę z oc sprawcy wypadku
Firma ubezpieczeniowa przysłała rzeczoznawcę i dał mi wybór: kosztorys albo
rachunki
kosztorys wyliczył śmieszny (tak licze ok 30% tego co bym zapłacił w
autoryzowanym warsztacie)-podam dla przykładu: 3 elementy do lakierowania -
błotnik, zderzak i drzwi razem lakierowanie 800 zł -w zakładzie blacharskim
mnie wyśmiali
częsci do wymiany wyliczył 50% wartości (że amortyzacja -samochód 5 lat)
oczywiście mogę sobie zrobić w warsztacie autoryzowanym, przedstawić rachunki
i zapłacą.
moje pytanie : czy jestem skazany na te dwie możliwości.
mogłbym przecież chcieć sprzedać samochód bez naprawiania ale wzięcie
odszkodowania wyliczonego w kosztorysie kompletnie mi nie zrównoważy szkody.
czy musze zgodzić się na naprawe i przedstawianie rachunków żeby dostać
przyzwoite odszkodowanie?
może ktoś ma jakieś doświadczenie w tej kwestii?

Znajdź jakiegoś niezależnego rzeczoznawcę (np. w pzmocie) Wyceni Ci szkodę,
podpowie jak sformułować pismo etc. Mi właśnie warsztat wycenił jeden
element na 700pln (zwykły lakier) więc trzy za 800 to śmiech na sali.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

6 Data: Luty 12 2008 00:37:56
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Krzysiek Kielczewski* napisał:

Znajdź jakiegoś niezależnego rzeczoznawcę (np. w pzmocie) Wyceni Ci szkodę,
podpowie jak sformułować pismo etc. Mi właśnie warsztat wycenił jeden
element na 700pln (zwykły lakier) więc trzy za 800 to śmiech na sali.

Byłbym zapomniał: był juz wyrok SN nakazujący ubezpieczycielowi pokryć
koszt zrobienia niezależnej wyceny. Tak więc nic Cię to nie będzie
kosztować.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

7 Data: Luty 12 2008 10:26:32
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: J.F. 

On Tue, 12 Feb 2008 00:37:56 +0100,  Krzysiek Kielczewski wrote:

Sami popatrzcie co *Krzysiek Kielczewski* napisał:
Znajdź jakiegoś niezależnego rzeczoznawcę (np. w pzmocie) Wyceni Ci szkodę,
podpowie jak sformułować pismo etc. Mi właśnie warsztat wycenił jeden
element na 700pln (zwykły lakier) więc trzy za 800 to śmiech na sali.

Byłbym zapomniał: był juz wyrok SN nakazujący ubezpieczycielowi pokryć
koszt zrobienia niezależnej wyceny. Tak więc nic Cię to nie będzie
kosztować.

Jak wygrasz. Bo jak przegrasz to zaplacisz koszt rzeczoznawcy z PZU.

J.

8 Data: Luty 12 2008 10:36:14
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *J.F* napisał:

Znajdź jakiegoś niezależnego rzeczoznawcę (np. w pzmocie) Wyceni Ci szkodę,
podpowie jak sformułować pismo etc. Mi właśnie warsztat wycenił jeden
element na 700pln (zwykły lakier) więc trzy za 800 to śmiech na sali.

Byłbym zapomniał: był juz wyrok SN nakazujący ubezpieczycielowi pokryć
koszt zrobienia niezależnej wyceny. Tak więc nic Cię to nie będzie
kosztować.

Jak wygrasz. Bo jak przegrasz to zaplacisz koszt rzeczoznawcy z PZU.

Małe szanse. Zwróć uwagę, że ubezpieczyciele *sami* się przyznają, że
wycena "gotówkowa" jest zaniżona.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

9 Data: Luty 12 2008 08:06:25
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: axial 

Użytkownik "mi"  napisał w wiadomości

witam
mam taką sytuację: mam likwidowaną szkodę z oc sprawcy wypadku
Firma ubezpieczeniowa przysłała rzeczoznawcę i dał mi wybór: kosztorys
albo
rachunki
kosztorys wyliczył śmieszny (tak licze ok 30% tego co bym zapłacił w
autoryzowanym warsztacie)-podam dla przykładu: 3 elementy do
lakierowania -
błotnik, zderzak i drzwi razem lakierowanie 800 zł -w zakładzie
blacharskim
mnie wyśmiali
częsci do wymiany wyliczył 50% wartości (że amortyzacja -samochód 5 lat)
oczywiście mogę sobie zrobić w warsztacie autoryzowanym, przedstawić
rachunki
i zapłacą.
moje pytanie : czy jestem skazany na te dwie możliwości.
(...)

Ubezpieczenie nie jest od tego abyś sobie dorobił...
Napraw auto, wystąp do TU o pokrycie kosztów naprawy i
wypłatę opdszkodowania za utratę wartości (jeśli  auto nie było
w momencie wypadku trupem) i tyle...

Wszystko zależy do tego jakie masz auto i czy utrata
wartości jest znaczna.

ax

10 Data: Luty 12 2008 09:44:05
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Cezary Śpiewak-Dowbór 

Użytkownik "axial"  napisał w wiadomości

Ubezpieczenie nie jest od tego abyś sobie dorobił...
Napraw auto, wystąp do TU o pokrycie kosztów naprawy i
wypłatę opdszkodowania za utratę wartości (jeśli  auto nie było
w momencie wypadku trupem) i tyle...

Wybór sposobu naprawienia szkody należy do poszkodowanego i fakt naprawienia
bądź nienaprawienia pojazdu nie może mieć wpływu na wysokość odszkodowania.
Jeśli chce 'naprawić' samochód spray'em i silikonem w garażu, żeby kosztem
stanu pojazdu część odszkodowania została na koncie - jego prawo. Może także
sprzedać pojazd w takim stanie, w jakim znajduje się po zdarzeniu i TU nie
może odbierać mu prawa do pełnego odszkodowania.
Praktyka jest inna, ale nie trzeba jej akceptować (podobna, bezprawna,
praktyka istniała poprzez niewypłacanie 22% należnego odszkodowania w
wariancie 'kosztorys' - i już nie istnieje).
Jeśli uważasz, że kwota wypłacona przez TU sprawcy narusza zasadę pełnego
odszkodowania to zleć wycenę rzeczoznawcy PZMOT, wyślij do TU wezwanie do
zapłaty (koszt naprawy+wyceny), a jeśli TU nie zapłaci to pozwij ich do sądu
(jest spora szansa, że zostanie wydany nakaz zapłaty w postępowaniu
upominawczym i TU nie będzie wnosiło sprzeciwu).

11 Data: Luty 12 2008 11:26:47
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: mi 


Wybór sposobu naprawienia szkody należy do poszkodowanego i fakt naprawienia
bądź nienaprawienia pojazdu nie może mieć wpływu na wysokość odszkodowania.
Jeśli chce 'naprawić' samochód spray'em i silikonem w garażu, żeby kosztem
stanu pojazdu część odszkodowania została na koncie - jego prawo. Może także
sprzedać pojazd w takim stanie, w jakim znajduje się po zdarzeniu i TU nie
może odbierać mu prawa do pełnego odszkodowania.
Praktyka jest inna, ale nie trzeba jej akceptować (podobna, bezprawna,
praktyka istniała poprzez niewypłacanie 22% należnego odszkodowania w
wariancie 'kosztorys' - i już nie istnieje).
Własnie o to mi chodzi.Widzę,ze mnie Pan rozumie.
To upokarzajace , zeby ktoś narzucał mi sposób wypłaty naleznych mi pieniędzy.
Tak więc nie oczekuje tu porad ze lepiej naprawić i przedstawić faktury.
To sam wiem.
Zrobię tak jak Pan zaproponował.

 



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

12 Data: Luty 12 2008 12:56:26
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Cezary Śpiewak-Dowbór 

Użytkownik "mi"  napisał w wiadomości

Wybór sposobu naprawienia szkody należy do poszkodowanego i fakt
naprawienia
bądź nienaprawienia pojazdu nie może mieć wpływu na wysokość
odszkodowania.
Jeśli chce 'naprawić' samochód spray'em i silikonem w garażu, żeby
kosztem
stanu pojazdu część odszkodowania została na koncie - jego prawo. Może
także
sprzedać pojazd w takim stanie, w jakim znajduje się po zdarzeniu i TU
nie
może odbierać mu prawa do pełnego odszkodowania.
Praktyka jest inna, ale nie trzeba jej akceptować (podobna, bezprawna,
praktyka istniała poprzez niewypłacanie 22% należnego odszkodowania w
wariancie 'kosztorys' - i już nie istnieje).
Własnie o to mi chodzi.Widzę,ze mnie Pan rozumie.
To upokarzajace , zeby ktoś narzucał mi sposób wypłaty naleznych mi
pieniędzy.
Tak więc nie oczekuje tu porad ze lepiej naprawić i przedstawić faktury.
To sam wiem.
Zrobię tak jak Pan zaproponował.

Jeśli TU nie będzie chciało wypłacić odszkodowania wg. kosztorysu wykonanego
przez rzeczoznawcę PZMOT to:
po pierwsze - proponuję skontaktować się z Rzecznikiem Ubepieczonych
(www.rzu.gov.pl) - wysłać skargę na działania TU, RzU zwróci się do prezesa
TU z prośbą o wyjaśnienie (co może skutkować dobrowolnym wypłaceniem przez
TU należnego odszkodowania, wg. kosztorysu rzeczoznawcy PZMOT);
po drugie - nie bać się złożenia pozwu do sądu - w takich sprawach zazwyczaj
sąd wydaje nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym albo zasądza kwotę wg.
kosztorysu rzeczoznawcy PZMOT (taką informację uzyskałem od radcy prawnego,
który współpracuje z DAS i prowadzi sprawy poszkodowanych, którzy mają
ubezpieczenie ochrony prawnej DAS - prowadził moją sprawę przeciwko PZU, z
tym że w moim przypadku chodziło o zaniżenie zadośćuczynienia przez PZU).

13 Data: Luty 12 2008 13:36:47
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: staszek 

Przechodzilem sprawe naprawy samochodu z OC sprawcy, wiec pokrote opisze tu
swoje wnioski. Moze sie komus przydadza.
Po pierwsze zbieraj dokumentacje swojej sprawy z ubezpieczycielem (masz
prawo do wgladu i bycia informowanycm o sprawie), potwierdzenia twoich i ich
pism, pilnuj terminow.
Zainteresuj swoja sprawa rzecznika ubezpieczonych (www.rzu.gov.pl)
odpowiadaja nawet na meile niestety dosc wolno zatem kontakt osobisty lub
telefoniczny, po nawiazaniu kontaktu kopie swoich listow kieruj tez do
rzecznika (oczywiscie ubezpieczyciele informuj dopiskiem na korespondencji
"Kopia pisma przekazana do wiadomosci rzecznika ubezpieczonych"). Dodatkowo
na stronie jest wiele porad dla osob starajacych sie o odszkodowanie - warto
sie z nimi zapoznac. Przy rzeczniku istnieje sad polubowny - zanim wytoczysz
sprawe w sadzie cywilnym warto skorzystac z tej opcji, dlatego korzystaj z
pomocy rzecznika.
DAS (http://www.das.pl/doc.php) to firma ktora zdejmuje z ciebie
nieprzyjemny obowiazek uzerania sie z ubezpieczycielem o odszkodowanie.
Wykupuje sie u nich takie 'ubezpiecznie' i w razie wypadku zalatwiaja cala
sprawe za ciebie jednak nie bardzo chca brac sprawy juz napoczete (czyli juz
po wypadku). Sa jednak inne firmy ktore walcza o odszkodowania. Pomagaja
pisac pisma etc jednak nalezy uwazac bo czesc z nich jest nieprofesjonalna
dodatkowo sa drogie przy aucie i szkodzie za 80000 sie to oplaca przy
odszkodowaniu 800 pln juz mniej
Warto miec niezalezna wycene wartosci samochodu sprzed wypadku, wraku oraz
kosztow naprawy specjalisci PZMOT sa OK ich koszty nie sa duze i mozna
oczekiwac pokrycia kosztow ich pracy oraz kosztow zastepstwa procesowego
jezeli doszloby do procesu w razie wygranej. Inne sposoby wyceny to czasem
np.: ASO pisze ile kosztowalaby u nich naprawa uszkodzen jakie wystapily w
czasie wypadku (Pamietaj korzystajac z wypadku i z OC sprawcy nie masz prawa
robic sobie napraw wszystkiego co sie trafi tylko tego co zostalo uszkodzone
w wyniku wypadku). Moga znalezc inne uszkodzenia jakie powstaly w czasie
wypadku (nie wszystko widac na zewnatrz szczegolnie w elektronice) wowczas
wstrzymac remont i kolejne ogledziny rzeczoznawcy z zakladu.
Co prawda wykonanie naprawy nie jest warunkiem otrzymania odszkodowania
jednak na ubezpieczeniu nie mozesz sie wzbogacic nawet o pogieta alofelge
;-) - pamietaj o tym. Nie opisales co to za samochod ile byl wart przed
wypadkiem. Np jezeli twoj samochod to 15 letni golf padaka nie mozesz
oczekiwac ze ubezpieczyciel wylozy ci 20000 na naprawe choc naprawa
uszkodzen moze tyle kosztowac wg kosztorysu w ASO. Naprawa samochodu musi
byc uzasadniona ekonomicznie (koszty naprawy w przypadku z OC nie moga
przekroczyc 100% wartosci samochodu sprzed wypadku). Jezeli koszty naprawy
sa wyzsze niz wartosc samochodu ubezpieczyciel bedzie chcial rozliczyc
naprawe metoda szkody calkowitej zanizajac wartosc samochodu sprzed wypadku
a podnoszac wartosc wraku tak aby wyplacic ci jak najmniej (wyplaca ci
wowaczas tylko roznice pomiedzy wartosci samochodu a wraku np.: samochod
wart byl 10000 przed wypadkiem wrak wart jest 6000 wyplaca ci 4000) dlatego
warto miec wyceny i inne dokumenty potwierdzajce inna wartosc samochodu niz
to sugeruje ubezpieczyciel (np dajesz ogloszenie do prasy - zachoawj
potwierdzenei teg ofaktu - ze sprzedasz samochod jak na zdjeciu potem
przedstawiasz oferty ubezpieczycielowi). Nie musisz sie godzic na takie
rozliczenie mozesz naprawiac i zbierac faktury za naprawe aby potem
rozliczyc sie z ubezpieczycielem (pamietaj do 100% wartosci samochodu).
Sposob zaspokojenia potrzeb (naprawa, szkoda calkowita czy wyplata gotowki)
zalezy od poszkodowanego - masz takie prawo jednak ubezpieczyciele czesto go
nie respektuja korzystajac z niewiedzy. Okres przedawnienia to 3 lata.
Z oc sprawcy masz prawo domagac sie pokrycie nie tylko kosztow naprawy
samochodu ale takze innych start i uzasadnionych kosztow jakie poniosles w
zwiazku ze zdarzeniem (np.: koszty wynajecia samochodu zastepczego). Jednak
dochodzenie ich jest dosc trudne.

Pozdrawiam i zycze powodzenia

14 Data: Luty 12 2008 15:21:24
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Robert J. 

Firma ubezpieczeniowa przysłała rzeczoznawcę i dał mi wybór: kosztorys
albo
rachunki

Jak masz opcję rachunki to gdzie widzisz problem? Naprawiasz, przedstawiasz
kwity i pozamiatane. Ja mam wrażenie że raczej chcesz przyciąć :-), dlatego
nie jest Ci w smak kosztorys... Oddaj auto do ASO, podpisz kwit o naprawie
bezgotówkowej i lej na wszystko z góry.

15 Data: Luty 12 2008 15:48:37
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Jakub Witkowski 

Robert J. pisze:

Firma ubezpieczeniowa przysłała rzeczoznawcę i dał mi wybór: kosztorys albo
rachunki

Jak masz opcję rachunki to gdzie widzisz problem? Naprawiasz, przedstawiasz kwity i pozamiatane. Ja mam wrażenie że raczej chcesz przyciąć :-), dlatego nie jest Ci w smak kosztorys...

Ale przecież ma pełne prawo wziąć uczciwe wyliczone pieniadze, takie jakich
żądałoby np. ASO, a nastepnie udać się za nie na wycieczkę na Karaiby,
zostawiając wraka w garażu. To w gestii poszkodowanego pozostaje,
jak zagospodaruje należne odszkodowanie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

16 Data: Luty 12 2008 16:05:40
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: J.F. 

On Tue, 12 Feb 2008 15:48:37 +0100,  Jakub Witkowski wrote:

Ale przecież ma pełne prawo wziąć uczciwe wyliczone pieniadze, takie jakich
żądałoby np. ASO, a nastepnie udać się za nie na wycieczkę na Karaiby,
zostawiając wraka w garażu. To w gestii poszkodowanego pozostaje,
jak zagospodaruje należne odszkodowanie.

Z tym ze nie jest takie pewne czy cennik ASO jest tu podstawa
żądania..

J.

17 Data: Luty 12 2008 17:17:47
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Jakub Witkowski 

J.F. pisze:

On Tue, 12 Feb 2008 15:48:37 +0100,  Jakub Witkowski wrote:
Ale przecież ma pełne prawo wziąć uczciwe wyliczone pieniadze, takie jakich
żądałoby np. ASO, a nastepnie udać się za nie na wycieczkę na Karaiby,
zostawiając wraka w garażu. To w gestii poszkodowanego pozostaje,
jak zagospodaruje należne odszkodowanie.

Z tym ze nie jest takie pewne czy cennik ASO jest tu podstawa
żądania..

Ok, w każdym razie powinnny być pokryte uzasadnione koszty doprowadzenia
do stanu nie gorszego... itd. Plus ew. odszkodowanie za utratę wartości
wskutek nabytej "wypadkowosci".

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

18 Data: Luty 12 2008 18:20:33
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: J.F. 

On Tue, 12 Feb 2008 17:17:47 +0100,  Jakub Witkowski wrote:

J.F. pisze:
On Tue, 12 Feb 2008 15:48:37 +0100,  Jakub Witkowski wrote:
Ale przecież ma pełne prawo wziąć uczciwe wyliczone pieniadze, takie jakich
żądałoby np. ASO, a nastepnie udać się za nie na wycieczkę na Karaiby,
zostawiając wraka w garażu. To w gestii poszkodowanego pozostaje,
jak zagospodaruje należne odszkodowanie.

Z tym ze nie jest takie pewne czy cennik ASO jest tu podstawa
żądania..

Ok, w każdym razie powinnny być pokryte uzasadnione koszty doprowadzenia
do stanu nie gorszego... itd. Plus ew. odszkodowanie za utratę wartości
wskutek nabytej "wypadkowosci".

No i wlasnie to nastapilo - wedle naszej najlepszej wiedzy kosztuje
to 700zl :-)

J.

19 Data: Luty 12 2008 17:13:29
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: staszek 

Z tym ze nie jest takie pewne czy cennik ASO jest tu podstawa
żądania..

J.

Generalnie wycena rzeczoznawcy, ale cennik z ASO tez moze byc podstawa
jezeli sie zmiesci w 100 % wartosci samochodu z naprawa. Z drugiej strony
ubezpieczyciel powolywal sie na nieoplacalnosc remontu mojego samochodu
motywujac to przedstawiajac cennik z ASO (wartosc samochodu byla nizsza niz
wartosc naprawy na posrzadzonym przez nich cenniku w ktorym uwzglednlki
stawki ASO).Zatem niech dizala to w obei strony

20 Data: Luty 12 2008 18:28:52
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: mi 

> Z tym ze nie jest takie pewne czy cennik ASO jest tu podstawa
> żądania..
>
> J.

Generalnie wycena rzeczoznawcy, ale cennik z ASO tez moze byc podstawa
jezeli sie zmiesci w 100 % wartosci samochodu z naprawa.
A ja nawet wcale nie twierdzę że musi to być wg cen ASO.
Dziwi mnie tylko tak niski koszt wyceny przez rzeczoznawcę-ale on przeciez
jest zatrudniony przez tego który ma płacić, wiec przeciez nie bedzie sobie
strzelał w stopę.
ta wycena jest kompletnie nierealna
Samochód: Vectra c , pierwszy właściciel, 5 lat, bezwypadkowy.
koszt lakierowania duzych elementów jak drzwi, zderzak, błotnik to 800 zł.
znajdzcie mi lakiernika który zrobi to po 260 zł za element, i nie mówię tu o
ASO.
I nie piszcie tez żebym zrobił naprawe i dał rachunki, bo to jest dyktat TU.
a moze ja mam smykałkę do majstrowania i zrobię to własnymi rekami- i co wtedy
odszkodowanie mi się nie nalezy ?



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

21 Data: Luty 12 2008 22:11:49
Temat: Re: Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie
Autor: Cezary Śpiewak-Dowbór 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 12 Feb 2008 15:48:37 +0100,  Jakub Witkowski wrote:
Ale przecież ma pełne prawo wziąć uczciwe wyliczone pieniadze, takie
jakich
żądałoby np. ASO, a nastepnie udać się za nie na wycieczkę na Karaiby,
zostawiając wraka w garażu. To w gestii poszkodowanego pozostaje,
jak zagospodaruje należne odszkodowanie.

Z tym ze nie jest takie pewne czy cennik ASO jest tu podstawa
żądania..

Zgadza się. Ceny naprawy powinny być ustalone wg. średnich cen za
roboczogodzinę w danym rejonie, zaś części mogą być ustalone wg. wartości
części 'alternatywnych' (o parametrach części oryginalnych). Sprawa się
komplikuje w przypadku aut na gwarancji (naprawa poza autoryzowanym serwisem
oznacza zazwyczaj utratę gwarancji na nadwozie), więc tutaj pokusiłbym się o
stwierdzenie, że w przypadku aut na gwarancji naprawienie szkody powinno
obejmować odszkodowanie w wysokości równej wysokości naprawy pojazdu w ASO.
Co nie zmienia faktu, że np. przyjmowane przez TU 50-55 zł za 1
roboczogodzinę w żadnym rejonie kraju nie są ceną średnią...

Likwidacja szkody z oc sprawcy-pomózcie



Grupy dyskusyjne