Grupy dyskusyjne   »   Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii

Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii



1 Data: Styczen 24 2010 22:39:32
Temat: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: DooMiniK 

Witam,
Jeszcze z tydzień temu były ogromne mrozy i śnieżyce w Irlandii,
totalny paraliż (czytaj: 5cm śniegu i czasem -6 stopni C). Z racji
też tego, że na stacji benzynowej płyn do spryskiwaczy niezbyt
często występuje (można zapomnieć o żarówkach, czy innych rzeczach,
ale to temat na innego posta...), udałem się podczas zakupów
do sporego sklepu motoryzacyjnego. Tam też ogromne palety z dwoma
typami płynów do spryskiwaczy: zwykły i "mega-super-premium-zimowy".
Temperatura jego zamarzania... -6 stopni C ;-)
Ech, jak zjadę niedługo do PL, to do swojej Corsy będę szukać podobnego
płynu, tylko że dodam cyfrę "2" przed "6"...

--
Dominik Siedlak (bachus)



2 Data: Styczen 25 2010 01:08:56
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"DooMiniK"

do sporego sklepu motoryzacyjnego. Tam też ogromne palety z dwoma
typami płynów do spryskiwaczy: zwykły i "mega-super-premium-zimowy".
Temperatura jego zamarzania... -6 stopni C ;-)
Ech, jak zjadę niedługo do PL, to do swojej Corsy będę szukać podobnego
płynu, tylko że dodam cyfrę "2" przed "6"...

Do -6 nie zamarzają letnie płyny. Może nawet do -10. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

3 Data: Styczen 25 2010 01:14:41
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: GK 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


"DooMiniK"
do sporego sklepu motoryzacyjnego. Tam też ogromne palety z dwoma
typami płynów do spryskiwaczy: zwykły i "mega-super-premium-zimowy".
Temperatura jego zamarzania... -6 stopni C ;-)
Ech, jak zjadę niedługo do PL, to do swojej Corsy będę szukać podobnego
płynu, tylko że dodam cyfrę "2" przed "6"...

Do -6 nie zamarzają letnie płyny. Może nawet do -10. :)


Ja zalałem ostatnio taki do -30... i jak widać przydał się :-)

4 Data: Styczen 25 2010 01:29:48
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"GK"

Do -6 nie zamarzają letnie płyny. Może nawet do -10. :)

Ja zalałem ostatnio taki do -30... i jak widać przydał się :-)

Jak widać? Po co Ci zimą płyn do mycia szyb? Ja nawet wycieraczki
w Pannie Mercedes nie reperowałem, a kiedy była jeszcze sprawna,
nie używałem bez potrzeby, czyli nawet podczas deszczu... :)
Kiedyś nawet podczas solidnej ulewy (wiozłem dwie autostopowiczki
do Suwałk) nie włączałem wycieraczki. :) Dokładniej -- włączyłem,
bo dziewczyny miały ochotę na to, żeby wysiąść w czasie jazdy. :)
Gdy zobaczyły, że wycieraczka jest sprawna a szyba jest spryskiwana,
były zdumione. :)


Dla mnie brakuje oświetlenia. To znaczy na długich jest OK, ale
jazda na krótkich dobija, zwłaszcza z dużą (powyżej 120 km/h) szybkością.
Dowcipny policjant powiedział mi kiedyś, że jeśli dla mnie jazda na krótkich
sprawia kłopot, to najwyraźniej jadę za szybko ;) -- i nie potrzebuję przebudowy
świateł, lecz zmniejszenia swojej szybkości. :)


Gdy na krótko przed wyprzedzaniem TIR zmienił swoje długie na krótkie, byłem
w szoku. Nie chciałem mu świecić długimi, on nie chciał włączyć swoich długich...
Z jego rury wydobywały się kłęby pary wodnej, przed nim była czarna noc... Na
pamięć nie znam każdego zakrętu a w czasie wyprzedzania zazwyczaj nie widać
znaków obwieszczających zbliżanie się do zakrętu...


Ale spryskiwacze szyb wg mnie są nieprzydatne.
Wycieraczka zazwyczaj także. :)
Szyby trzeba myć solidnie albo nie warto myć ich wcale. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

5 Data: Styczen 25 2010 07:49:05
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: MarcinJM 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


"GK"
Do -6 nie zamarzają letnie płyny. Może nawet do -10. :)

Ja zalałem ostatnio taki do -30... i jak widać przydał się :-)

Jak widać? Po co Ci zimą płyn do mycia szyb? Ja nawet wycieraczki
w Pannie Mercedes nie reperowałem, a kiedy była jeszcze sprawna,
nie używałem bez potrzeby, czyli nawet podczas deszczu... :)
Kiedyś nawet podczas solidnej ulewy (wiozłem dwie autostopowiczki
do Suwałk) nie włączałem wycieraczki. :) Dokładniej -- włączyłem,
bo dziewczyny miały ochotę na to, żeby wysiąść w czasie jazdy. :)
Gdy zobaczyły, że wycieraczka jest sprawna a szyba jest spryskiwana,
były zdumione. :)


Dla mnie brakuje oświetlenia. To znaczy na długich jest OK, ale
jazda na krótkich dobija, zwłaszcza z dużą (powyżej 120 km/h) szybkością.
Dowcipny policjant powiedział mi kiedyś, że jeśli dla mnie jazda na krótkich
sprawia kłopot, to najwyraźniej jadę za szybko ;) -- i nie potrzebuję przebudowy
świateł, lecz zmniejszenia swojej szybkości. :)


Gdy na krótko przed wyprzedzaniem TIR zmienił swoje długie na krótkie, byłem
w szoku. Nie chciałem mu świecić długimi, on nie chciał włączyć swoich długich...
Z jego rury wydobywały się kłęby pary wodnej, przed nim była czarna noc... Na
pamięć nie znam każdego zakrętu a w czasie wyprzedzania zazwyczaj nie widać
znaków obwieszczających zbliżanie się do zakrętu...


Ale spryskiwacze szyb wg mnie są nieprzydatne.
Wycieraczka zazwyczaj także. :)
Szyby trzeba myć solidnie albo nie warto myć ich wcale. :)

Widze, ze z ciebie dzielny zuch....albo rozumek cos nie tentego.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

6 Data: Styczen 25 2010 08:53:05
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: szymo 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


"GK"
Do -6 nie zamarzają letnie płyny. Może nawet do -10. :)

Ja zalałem ostatnio taki do -30... i jak widać przydał się :-)

Jak widać? Po co Ci zimą płyn do mycia szyb? Ja nawet wycieraczki
w Pannie Mercedes nie reperowałem, a kiedy była jeszcze sprawna,
nie używałem bez potrzeby, czyli nawet podczas deszczu... :)
Kiedyś nawet podczas solidnej ulewy (wiozłem dwie autostopowiczki
do Suwałk) nie włączałem wycieraczki. :) Dokładniej -- włączyłem,
bo dziewczyny miały ochotę na to, żeby wysiąść w czasie jazdy. :)
Gdy zobaczyły, że wycieraczka jest sprawna a szyba jest spryskiwana,
były zdumione. :)


Dla mnie brakuje oświetlenia. To znaczy na długich jest OK, ale
jazda na krótkich dobija, zwłaszcza z dużą (powyżej 120 km/h) szybkością.
Dowcipny policjant powiedział mi kiedyś, że jeśli dla mnie jazda na krótkich
sprawia kłopot, to najwyraźniej jadę za szybko ;) -- i nie potrzebuję przebudowy
świateł, lecz zmniejszenia swojej szybkości. :)


Gdy na krótko przed wyprzedzaniem TIR zmienił swoje długie na krótkie, byłem
w szoku. Nie chciałem mu świecić długimi, on nie chciał włączyć swoich długich...
Z jego rury wydobywały się kłęby pary wodnej, przed nim była czarna noc... Na
pamięć nie znam każdego zakrętu a w czasie wyprzedzania zazwyczaj nie widać
znaków obwieszczających zbliżanie się do zakrętu...


Ale spryskiwacze szyb wg mnie są nieprzydatne.
Wycieraczka zazwyczaj także. :)
Szyby trzeba myć solidnie albo nie warto myć ich wcale. :)


Ty widzę jak ten książę z bajki w szreku gnasz niepomny przepisów bhp :)

7 Data: Styczen 25 2010 16:08:00
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"szymo"

Ale spryskiwacze szyb wg mnie są nieprzydatne.
Wycieraczka zazwyczaj także. :)
Szyby trzeba myć solidnie albo nie warto myć ich wcale. :)

Ty widzę jak ten książę z bajki w szreku gnasz niepomny przepisów bhp :)


"MarcinJM"
Ale spryskiwacze szyb wg mnie są nieprzydatne.
Wycieraczka zazwyczaj także. :)
Szyby trzeba myć solidnie albo nie warto myć ich wcale. :)


Widze, ze z ciebie dzielny zuch....albo rozumek cos nie tentego.


No cóż... Jeśli ktoś jest ślepy, nie powinien prowadzić samochodu.
Ja mam od urodzenia zeza, astygmatyzm, dalekowzroczność i niedowidzenie
lewego oka -- ale widzę dobrze. :) Brudna szyba to dla mnie problem
niewielki, albowiem nie trzeba przez nią czytać drobnych liter. :)


Ślepy może zafundować sobie kierowcę -- nawet mam do odstąpienia ;) paru.
Gdy byłem bogatszy, miałem swoich kierowców. Teraz nie mam na nich szmalu.


--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

8 Data: Styczen 25 2010 08:50:37
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: szymo 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


"DooMiniK"
do sporego sklepu motoryzacyjnego. Tam też ogromne palety z dwoma
typami płynów do spryskiwaczy: zwykły i "mega-super-premium-zimowy".
Temperatura jego zamarzania... -6 stopni C ;-)
Ech, jak zjadę niedługo do PL, to do swojej Corsy będę szukać podobnego
płynu, tylko że dodam cyfrę "2" przed "6"...

Do -6 nie zamarzają letnie płyny. Może nawet do -10. :)

przy -6 to my podkoszulki zakładamy a nie płyn zimowy lejemy.

9 Data: Styczen 25 2010 00:24:03
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: Michał 

Ech, jak zjadę niedługo do PL, to do swojej Corsy będę szukać podobnego
płynu, tylko że dodam cyfrę "2" przed "6"...


a mi dzis zamarzł taki -20 przy -16... chyba trzeba auto z podgrzewanym
płynem...

-które mają podgrzewane dysze i płyny tak z ciekawości ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Styczen 25 2010 01:35:58
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


" Michał"

a mi dzis zamarzł taki -20 przy -16... chyba trzeba auto z podgrzewanym płynem...

-które mają podgrzewane dysze i płyny tak z ciekawości ?

Jeszcze musisz podgrzewać szybę -- ja kiedyś chlustałem podgrzewaną
wodą, która marzła na szybie. :) Makabra!!!

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

11 Data: Styczen 25 2010 08:53:54
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: szymo 

  Michał pisze:

Ech, jak zjad� nied�ugo do PL, to do swojej Corsy b�d� szuka� podobnego
pÄšďż˝ynu, tylko Äšźe dodam cyfr� "2" przed "6"...


a mi dzis zamarzł taki -20 przy -16... chyba trzeba auto z podgrzewanym płynem...

-które mają podgrzewane dysze i płyny tak z ciekawości ?

Kraz i ził :)

12 Data: Styczen 25 2010 16:09:51
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


" Michał"

-które mają podgrzewane dysze i płyny tak z ciekawości ?

Kiedyś myślałem, że wszystkie.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

13 Data: Styczen 25 2010 16:36:17
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: Mariusz Chwalba 

On Mon, 25 Jan 2010 01:24:03 +0100,  Michał   wrote:

[...]

a mi dzis zamarzł taki -20 przy -16... chyba trzeba auto z podgrzewanym
płynem...

-które mają podgrzewane dysze i płyny tak z ciekawości ?

Mercedesów dużo - W124 ma na pewno pętelkę w zbiorniku, ale to się przydaje
na długich trasach tylko. Przy dojeździe do pracy, w warunkach jak obecnie,
nie zdąży płyn "-21" się stopić.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

14 Data: Styczen 25 2010 01:56:23
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: BearBag 

a mi przy minus 6 zamarza mieszanka plynu zimowego z letnim. Tzn nie
zamarza tylko robia sie grudki ktore zatykają spryskiwacz. Kiedys moze
wyleje resztki tego plynu ale tak sie nie chce.....

15 Data: Styczen 26 2010 10:47:56
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: kamil 



"DooMiniK"  wrote in message

Witam,
Jeszcze z tydzień temu były ogromne mrozy i śnieżyce w Irlandii,
totalny paraliż (czytaj: 5cm śniegu i czasem -6 stopni C). Z racji
też tego, że na stacji benzynowej płyn do spryskiwaczy niezbyt
często występuje (można zapomnieć o żarówkach, czy innych rzeczach,
ale to temat na innego posta...), udałem się podczas zakupów
do sporego sklepu motoryzacyjnego. Tam też ogromne palety z dwoma
typami płynów do spryskiwaczy: zwykły i "mega-super-premium-zimowy".
Temperatura jego zamarzania... -6 stopni C ;-)
Ech, jak zjadę niedługo do PL, to do swojej Corsy będę szukać podobnego
płynu, tylko że dodam cyfrę "2" przed "6"...

No i jak nie ma, jak jest?

http://tinyurl.com/yce2kgx
http://tinyurl.com/ydqb5tc
http://tinyurl.com/y9t4sce


Praktycznie kazda stacja czy zwykle Tesco sprzedaje takie rzeczy, proponuje wizyte u najblizszego optyka..




Pozdrawiam
Kamil

16 Data: Styczen 26 2010 10:52:57
Temat: Re: Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii
Autor: kamil 

"kamil"  wrote in message


No i jak nie ma, jak jest?

http://tinyurl.com/yce2kgx
http://tinyurl.com/ydqb5tc
http://tinyurl.com/y9t4sce

No i sam dalem ciala z nie tymi linkami, prosze:

http://tinyurl.com/ydxp5rq
http://tinyurl.com/y9gq94w

-65'c powinno wystarczyc na wyspiarskie zimy, mnie mieszanka jakiegos supermarketowego marketowego koncentratu z woda przy -13 nie zamarzla.


Pozdrawiam
Kamil

Dla poprawienia humoru - plyn zimowy w Irlandii



Grupy dyskusyjne