Grupy dyskusyjne   »   Dlaczego macie kompleks kolarzy?

Dlaczego macie kompleks kolarzy?



1 Data: Czerwiec 27 2007 17:40:18
Temat: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: k.ra.t.k 

Jeżdżę dużo na rowerze szosowym i prawie tyle samo na górskim (po ulicach).
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby jakiś ćwok w samochodzie zatrąbił na
mnie, gdy jadę na kolarce. A jak jadę na górskim to buraki trąbią co chwilę. A
jeżdżę podobnie, na górskim tylko nieznacznie wolniej. Czyżby to wynikało z
jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy strój to
sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie wolę
codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem. ominę go grzecznie, bo należy mu
się szacun". A jak widzicie gościa na zwykłym rowerze górskim to myślicie "co
za palant mi się tu pcha pod koła. nie dość, że ma badziewny rower, to jeszcze
nie chce mi zjechać do rowu, żebym mógł przejechać. zatrąbię i go trochę
nastraszę, niech cieć wie, że droga nie jest dla rowerów".
Przyznajcie, że tak myślicie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Czerwiec 27 2007 19:52:59
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Jeżdżę dużo na rowerze szosowym i prawie tyle samo na górskim (po
ulicach).
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby jakiś ćwok w samochodzie zatrąbił
na
mnie, gdy jadę na kolarce. A jak jadę na górskim to buraki trąbią co
chwilę. A
jeżdżę podobnie, na górskim tylko nieznacznie wolniej. Czyżby to wynikało
z
jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy
strój to
sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie
wolę
codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem. ominę go grzecznie, bo należy
mu
się szacun". A jak widzicie gościa na zwykłym rowerze górskim to myślicie
"co
za palant mi się tu pcha pod koła. nie dość, że ma badziewny rower, to
jeszcze
nie chce mi zjechać do rowu, żebym mógł przejechać. zatrąbię i go trochę
nastraszę, niech cieć wie, że droga nie jest dla rowerów".
Przyznajcie, że tak myślicie.

Masz kompleks małego ? :))))

3 Data: Czerwiec 27 2007 18:33:49
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: k.ra.t.k 

Jacek \Plumpi\  napisał(a):


Masz kompleks małego ? :))))



Małego roweru?
Raczej nie. Mam największy rozmiar ramy.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Czerwiec 27 2007 20:57:40
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Blyskacz 

  k.ra.t.k napisał(a):

Raczej nie. Mam największy rozmiar ramy.

to masz sie czego trzymac ... w wiadomym celu ;-)

Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

5 Data: Czerwiec 27 2007 21:26:47
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Piotr Bochaczyk 

 k.ra.t.k wrote:

Jacek \Plumpi\  napisał(a):

>
> Masz kompleks małego ? :))))
>

Małego roweru?
Raczej nie. Mam największy rozmiar ramy.

czyli jednak masz małego
my sobie samochodami przedłużamy, a wy ramą
--
neevor maupa mail kropa ru GG#45172
Citroën BX 1.6 TRS '84 LPG + BX 1.9 TZD '93          Kraków
Odwiedź forum Citroëna: http://citroen.autko.pl
PMS+ PJ+ S+ p M+++ W- P+ X+ L+ B+ M+ Z++ T-- W- CB D++

6 Data: Czerwiec 27 2007 22:07:08
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

Hej!

"Piotr Bochaczyk"  napisał w wiadomości


czyli jednak masz małego
my sobie samochodami przedłużamy, a wy ramą

Raczej pompką. ;-D --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
>Nieprawda - score jest _jeszcze_ pusty, a butelka _już_ pusta...
Co za różnica? I tam, i tu dno ;-P <Michał Koziara>

7 Data: Czerwiec 28 2007 10:37:09
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: marcins 

-ZED- wrote:


Raczej pompką. ;-D

"ZAPŁAĆ LEPIEJ ZA TOWAR, BO POMPUJESZ PENISA MOJĄ POMPKĄ ZA DARMO. A JA CI ZAUFAŁEM TY OSZUŚCIE. DOŁOŻE WSZELKICH STARAŃ ŻEBY CIĘ USUNIĘTO Z ALLEGRO-PODŁY CZŁOWIEKU."

z http://klub.chip.pl/imka/allegro.htm

:-)

--
marcins

8 Data: Czerwiec 28 2007 11:10:15
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

Hej!

"marcins"  napisał w wiadomości

z http://klub.chip.pl/imka/allegro.htm
:-)

Ooooo - to stare strasznie. Śmiałem się z tego lata temu już. Ale zacne. ;-) --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
>młodyś - nie znasz się... ;-P
Staryś - już nie pamiętasz! ;-P <Michał Koziara>

9 Data: Czerwiec 28 2007 12:11:25
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: marcins 

-ZED- wrote:


Ooooo - to stare strasznie. Śmiałem się z tego lata temu już. Ale zacne. ;-)

Stare, ale zawsze mnie rozwala - od lat :-)

--
marcins

10 Data: Czerwiec 28 2007 11:05:24
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Shaman 


Użytkownik "-ZED-"  napisał w wiadomości

Hej!

czyli jednak masz małego
my sobie samochodami przedłużamy, a wy ramą

Raczej pompką. ;-D

większa rama, żeby zmieścić dłuższą pompkę na rurce :)

PZDR
Shaman

11 Data: Czerwiec 28 2007 12:00:01
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Jacek 

czyli jednak masz małego
my sobie samochodami przedłużamy, a wy ramą

widac ze nie masz pojęcia o czym piszesz...
--
Jacek T.
Megi K4M '99 RXE (oklejony)
ex Clio C1E '91
Merida Kalahari 510 SX (black and yellow)

12 Data: Czerwiec 29 2007 17:44:37
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Zygmunt M. Zarzecki 

Masz kompleks małego ? :))))
Małego roweru?
Raczej nie. Mam największy rozmiar ramy.

czyli jednak masz małego
my sobie samochodami przedłużamy, a wy ramą

Ja np. grubymi oponami.
;-)

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

13 Data: Czerwiec 27 2007 20:07:02
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


" k.ra.t.k"

Jeżdżę dużo na rowerze szosowym

Na jakim?

i prawie tyle samo na górskim (po ulicach).
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby jakiś ćwok w samochodzie zatrąbił na
mnie, gdy jadę na kolarce. A jak jadę na górskim to buraki trąbią co chwilę. A
jeżdżę podobnie, na górskim tylko nieznacznie wolniej. Czyżby to wynikało z
jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy strój to
sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie wolę
codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem. ominę go grzecznie, bo należy mu
się szacun". A jak widzicie gościa na zwykłym rowerze górskim to myślicie "co
za palant mi się tu pcha pod koła. nie dość, że ma badziewny rower, to jeszcze
nie chce mi zjechać do rowu, żebym mógł przejechać. zatrąbię i go trochę
nastraszę, niech cieć wie, że droga nie jest dla rowerów".

Przyznajcie, że tak myślicie.

Zapewne na górskim jeździsz bliżej krawężnika. Postaraj się jeździć
tak, aby zajmować cały :) pas ruchu dla Ciebie przeznaczony. To pomaga.
Sam kiedyś jeździłem, więc wiem. Ponieważ rower jest cienki ;) -- przed
skrzyżowaniami stawiaj go tak zwanym ukosem i dawaj do zrozumienia, że
na pewno nie ustapisz komuś, kto chce przejechać chyłkiem obok Ciebie.
Jest to bezpieczniejsze i mniej stersogenne. Nic tak ludzi nie denerwuje,
jak złe ;) wykorzystanie jezdni -- taki mały, a nie można przejechać...

Kiedyś funkcjonowało powiedzenie: opluj chama, to cię pogłaszcze,
pogłaszcz chama, to cię opluje. Z dwojga złego trzeba wybierać...

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

14 Data: Czerwiec 27 2007 18:32:23
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: k.ra.t.k 

Eneuel Leszek Ciszewski  napisał(a):


" k.ra.t.k"

> Jeżdżę dużo na rowerze szosowym

Na jakim?

Obecnie Author A4407


Zapewne na górskim jeździsz bliżej krawężnika. Postaraj się jeździć
tak, aby zajmować cały :) pas ruchu dla Ciebie przeznaczony. To pomaga.
Sam kiedyś jeździłem, więc wiem. Ponieważ rower jest cienki ;) -- przed
skrzyżowaniami stawiaj go tak zwanym ukosem i dawaj do zrozumienia, że
na pewno nie ustapisz komuś, kto chce przejechać chyłkiem obok Ciebie.
Jest to bezpieczniejsze i mniej stersogenne. Nic tak ludzi nie denerwuje,
jak złe ;) wykorzystanie jezdni -- taki mały, a nie można przejechać...

Kiedyś funkcjonowało powiedzenie: opluj chama, to cię pogłaszcze,
pogłaszcz chama, to cię opluje. Z dwojga złego trzeba wybierać...


Może i masz rację. Na szosowym jeżdżę środkiem jezdni, żeby w razie czego mieć
gdzie ratować się ucieczką. A na górskim zawsze moge wjechać na poboczę.
Ale mimo to chamy nie trąbią i potrafi taki tir jechać za mną przez 5 km i
nic. On pewnie patrzy na mnie jak na kosmitę albo jakiegoś Beckhama czy innego
Kubicę. Nie to żebym się chwalił, ale tak to odbieram.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

15 Data: Czerwiec 27 2007 22:44:20
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


" k.ra.t.k"

Obecnie Author A4407

Zaraz rzucę okiem, jeśli znajdę ten rower.
Ile on waży?

[..]

Może i masz rację. Na szosowym jeżdżę środkiem jezdni, żeby w razie czego mieć
gdzie ratować się ucieczką. A na górskim zawsze moge wjechać na poboczę.

To teraz spróbuj jeżdżenia środkiem pasa także rowerem górskim i za jakiś
czas opisz wrażenia.

Ale mimo to chamy nie trąbią i potrafi taki tir jechać za mną przez 5 km

Znam to -- za mną też jeździły. Sapały i trzęsły się przy hamowaniu,
ale nikt nie trąbił. :)

i nic. On pewnie patrzy na mnie jak na kosmitę albo jakiegoś Beckhama
czy innego Kubicę. Nie to żebym się chwalił, ale tak to odbieram.

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

16 Data: Czerwiec 27 2007 23:09:30
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Eneuel,

Wednesday, June 27, 2007, 10:44:20 PM, you wrote:

[...]

Może i masz rację. Na szosowym jeżdżę środkiem jezdni, żeby w razie czego mieć
gdzie ratować się ucieczką. A na górskim zawsze moge wjechać na poboczę.
To teraz spróbuj jeżdżenia środkiem pasa także rowerem górskim i za jakiś
czas opisz wrażenia.

Namawiasz do łamania art. 16 ust. 4 i art. 24 ust. 6 (drugie zdanie)
PoRD.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

17 Data: Czerwiec 28 2007 00:45:37
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"RoMan Mandziejewicz"

E> To teraz spróbuj jeżdżenia środkiem pasa także rowerem górskim i za jakiś
E> czas opisz wrażenia.

Namawiasz do łamania art. 16 ust. 4 i art. 24 ust. 6 (drugie zdanie)
PoRD.

Wątpię, albowiem jestem człowiekiem chwiejnej wiary, abym namawiał
do łamania prawa, ale jeśli tak uważasz -- zapewne możesz to jakoś
umotywować, a nawet zgłosić stosownym instytucjom. :)

         4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
            krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
         może zajmować więcej niż jednego pasa.

Ty, jadąc samochodem, ocierasz prawymi kołami o krawężnik?
Jeśli nie -- łamiesz prawo?

         6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania
            i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem
         wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest
         obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie
         potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.

W razie potrzeby. Ale jakiej potrzeby? Jeśli rower zatrzyma się -- łatwiej obok
niego przejechać, jeśli przejazd ów jest niemożliwy? Jeśli jest możliwy -- jadący
samochodem nie trąbi, ale wyprzedza.

Mówię o tej sytuacji, gdy nie można wyprzedzić rowerzysty bez względu na to,
ile zajmuje on miejsca na drodze, bo dopiero w takich okolicznościach dochodzi
do trąbienia na niewinnego rowerzystę. No i nie można, gdy do dyspozycji jest
tylko jeden pas: bez względu na to, jak dużą część tego pasa zajmie rowerzysta
 -- nie można go ani ominąć, ani wyprzedzić, bo na pasie tym mieści się tylko
jeden samochód, nie zaś samochód i rowerzysta. Jazda środkiem czy brzegiem pasa
niczego nie zmienia. Przepis natomiast odwołuje się do innej sytuacji, o której
autor wątku nie pisze.

Przepisy [ruchu drogowego] mają za zadanie ułatwianie (czy wręcz umożliwianie)
ruchu, nie zaś jego utrudnianie bądź dzielenie ludzi na lepszych (policję,
która dybie na błędy innych uczestników ruchu) i resztę, chyłkiem i z lękiem
przemykającą po drogach, z wyraźnym poczuciem winy...

-=-

Kiedyś przejechałem motocyklem obok policyjnego (wówczas chyba milicyjnego)
samochodu, z jego lewej strony. Moje koła dosłownie ocierały się o krawężnik
dwujezdniowej drogi na środku której był pas zieleni otoczony/ograniczony
krawężnikami. Policjantom/milicjantom mój wyczyn ;) do gustu nie przypadł. :)
Z ich prawej strony był wolny pas, po którym nie chciało mi się jechać. :)

-=-

       Art. 24.

        2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować
           szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego
______________________________________________^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
        pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego
___________________________________________________________________^^^^^^^^^^^^^^
        lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.
________________________________________^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Jeśli samochód zajmuje 1.8 m, a rower 0.5 m, to razem zajmują 2.3 m w sytuacji,
gdy rowerzysta jedzie możliwie najbliżej prawej strony i ,,dotyka'' samochodu.
Dodaj do tego jeszcze ów jeden metr odstępu, a otrzymasz 3.3 metra... Jak Ci
się wydaje, dlaczego ten odstęp ma być ***nie mniejszy*** niż 1 m? Ty (samochodem)
jedziesz obok rowerzysty tak daleko, podczas gdy on ma swoim kołem ocierać o krawężnik
lub skraj jezdni? Nie wydaje Ci się, że on musi jechać co najmniej 0.5 metra od prawej
krawędzi pasa, aby jechać bezpiecznie? A pasy na jezdni mają więcej niż 3.8 metra
szerokości? (1+1.8+0.5+0.5) Wbrew pozorom rower (razem z metrowym odstępem) zabiera
tyle miejsca, ile/co osobowy samochód. (0.5+0.5+1) Bez względu na to, czy rowerzysta
jedzie skrajem pasa, czy środkiem, dlatego zazwyczaj wyprzedzenie go na tym pasie nie
jest możliwe. No i gdy rowerzysta jedzie środkiem -- nikt nie trąbi, a gdy tuli się do
prawej krawędzi -- mądrzy inaczej trąbią, choć nic to im nie daje.

Wyprzedzając samochód, może niemal się o niego ocierać, a wyprzedzanie jeszcze nie
będzie niebezpieczne, ale nie możesz tak wyprzedzać rowerzysty, który jest podatny
ma podmuch powietrza, nierówności drogi itp. znacznie  mocniej niż samochód. Ty
(samochodem) możesz spokojnie ocierać się o krawężnik, a nawet (przy odrobinie
nieszczęścia) na krawężnik najechać i nie ucierpisz, ale rowerzysta musi trzymać
się stosownie daleko od pobocza czy krawężnika, bo uderzenie w krawężnik kołem
roweru zazwyczaj skutkuje upadkiem rowerzysty wraz z rowerem, co w przypadku
wyprzedzania rowerzysty może skończyć się jego śmiercią lub kalectwem.
Lekkie potrącenie wyprzedzanego samochodu kończy się otarciem czy wręcz
tylko przestawieniem lusterek samochodów (lub lusterka jednego z samochodów),
ale potrącenie (nawet lekkie, nawet samym podmuchem powietrza) rowerzysty może
skończyć się tragicznie.

Zauważ też, że nie ma znaku ,,zakaz wyprzedzania samochodów ciężarowych przez
samochody osobowe'', choć jest znak ,,zakaz wyprzedzania samochodów osobowych
przez samochody ciężarowe''. Jak Ci się wydaje -- skąd bierze się ta asymetria?

-=-

Ja, jeżdżąc rowerem, zwiększałem celowo odstęp od krawędzi jezdni, aby mieć
w razie czego (w razie kłopotów niedoświadczonego kierowcy) gdzie uciekać.

-=-

Czynności zwiększające bezpieczeństwo nazywasz łamaniem prawa?
Zniechęcanie do łamania prawa (do niepoprawnego wyprzedzania)
nazywasz łamaniem prawa lub namawianiem do łamania prawa?

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

18 Data: Czerwiec 28 2007 09:25:07
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

Hej!

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości


Zauważ też, że nie ma znaku ,,zakaz wyprzedzania samochodów ciężarowych przez
samochody osobowe'', choć jest znak ,,zakaz wyprzedzania samochodów osobowych
przez samochody ciężarowe''. Jak Ci się wydaje -- skąd bierze się ta asymetria?

Zauważ, że chyba warto byłoby wprowadzić karty rowerowe, bo później włazisz,
mądrzysz się, a znaków nawet nie znasz. To, że na znaku B-26 masz jeden samochodzik
mały, to nie oznacza, że ciężarówki mogą się tam wyprzedzać wzajemnie.
Poczytaj, zapoznaj się ze znakami, a później się wypowiadaj.

Napisałeś wiele wywodów, a nawet nie pomyślałeś, iż istnieje możliwość przekroczenia
środka jezdni. Poza tym - istnieje coś takiego, jak upierdliwość, której się
dopuszczasz. Posługując się podobną logiką - ukierunkowaną na koniec własnego nosa
i utrudnianie innym życia - kierowcy mogą zrobić tak, byś stał w korku z nimi.
Reasumując - masz się trzymać prawej lub spylać na ścieżkę.

"W życiu" nikt na mnie nie zatrąbił, jak jechałem na rowerze. Tobie zdarza się
to ciągle. Zastanów się nad tym i nie lansuj swoich dziwacznych przemyśleń.

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
"Zatem osobiście uważam Twój obyczaj wklejania cytatów w sig
za całkowicie niedopuszczalny, bezprawny i nieetyczny!" (Olgierd R. do mnie)

19 Data: Czerwiec 28 2007 11:15:10
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

"W życiu" nikt na mnie nie zatrąbił, jak jechałem na rowerze. Tobie zdarza się
to ciągle. Zastanów się nad tym i nie lansuj swoich dziwacznych przemyśleń.

0. Przeceniasz mnie. Rowerem jeździłem przed wielu laty, nie teraz.
   Wcześniej dużo chodziłem a później jeździłem motocyklem i samochodami.

1. Wywody moje mają błąd w miejscu, którego nie zauważyłeś: jadący
   przy krawężniku rower częściowo wystaje poza jezdnię, więc nie
   zajmuje 0.5 metra. :)

2. Trąbił na mnie (niesłusznie) tylko kierowca Syrenki, który nie
   mógł mnie wyprzedzić, bo za szybko jechałem. :) Inne samochody
mnie (i Syrenkę) wyprzedzały a on nie, bo jego Syrenka nie rozwijała
szybkości 60 km/h, a z taką mniej więcej jechałem. :) Miejsca było
bardzo dużo -- choć jechaliśmy niemal w centrum miasta, to jednak
niemal stale mieliśmy do dyspozycji osobne pasy przez kilka kilometrów: :)
Czasami trzy w jedną stronę, czasami tylko dwa w jedną stronę, a czasami
droga nie była malowana i w sumie były co najmniej trzy pasy, z tym że
w obie strony. Od czasu do czasu Syrence udawało się wyprzedzić mnie,
ale po chwili sytuacja wracała do normy :) i ja wyprzedzałem Syrenkę. :)
Inni kierowcy nie trąbili, ale wielu śmiało się z kierowcy Syrenki.

Aby było jasne: jeździłem rowerem bardzo dużo, a w konflikty z kierowcami
nie popadałem. Gorzej sprawa się miała z pieszymi, dlatego omijałem chodniki.

Podobnie było z milicją czy policją: jadąc rowerem po jezdni -- nie miałem
z milicjantami czy policjantami problemów.

3. Istotnie ten zakaz nie zabrania wyprzedzania samochodów osobowych przez
   ciężarowe, ale zabrania wyprzedzania przez samochody ciężarowe w ogóle.
Wprowadzenie kart rowerowych niewiele by tutaj dało, gdyż kartę rowerową
miałem i nie została mi cofnięta, a jednak ;) do dnia dzisiejszego zapomniałem
dokładnej treści tego zakazu. Na szczęcie mnie ten zakaz nie dotyczy. :)
Oczywistym absurdem byłoby okrojenie treści tego zakazu do tej, którą
zaprezentowałem, bo wówczas właśnie rowerzyści (itp.) mogliby być
wyprzedzani przez ciężarówki. Ale pominąłeś to, co ważne w części
mojej wypowiedzi dotyczącej tego zakazu: Wprowadzono go z uwagi
na gabaryty ciężarówek -- duże w porównaniu do gabarytów innych
uczestników_ruchu/użytkowników_dróg.

-=-

Tak czy inaczej (uwzględniając moje błędy czy ich nie uwzględniając) można
napisać to samo -- zazwyczaj na jednym pasie ruchu nie zmieszczą się obok
siebie i rowerzysta, i samochód, dlatego jeśli do dyspozycji jest tylko jeden
pas -- samochód nie może wyprzedzić rowerzysty bez względu na to, czy rowerzysta
jedzie środkiem pasa, czy tuż przy krawężniku. Jeśli z jakiegoś powodu rowerzysta
nie jedzie prawym pasem -- wręcz nie powinien jechać jego prawą częścią, bo w tej
sytuacji by przeszkadzał tym, którzy chcą przejechać obok niego z jego prawej strony.

-=-

No... Ale potrącić można!!! Gdy się ma klakson i iluzoryczną przewagę. :) Można
a wręcz nawet trzeba, aby pokazać, kto ma rację. :) Tyle tylko, że czasami
(w miastach) trąbienie jest zabronione i można później żałować takiego trąbienia.
A przewaga jest iluzoryczna, bo zazwyczaj rowerzyści są w doskonałej formie,
podczas gdy z kierowcami samochodów różnie bywa. :)

Na jezdni można potrąbić (aby wykazać swoją rzekomą wyższość) a tutaj
można ;) powyzywać od pijaków, alkoholików, pedałów, pedofili, złodziei...

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

20 Data: Lipiec 03 2007 11:43:41
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: J.F. 

On Thu, 28 Jun 2007 00:45:37 +0200,  Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

        4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
           krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
        może zajmować więcej niż jednego pasa.

Ty, jadąc samochodem, ocierasz prawymi kołami o krawężnik?
Jeśli nie -- łamiesz prawo?

Jak pas jest szeroooki .. to tak, blisko prawej strony.

W Austrii sa nawet tablice przypominajace o takim obowiazku .. w
polskim jezyku :-)

        6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania
           i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem
        wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest
        obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie
        potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.

W razie potrzeby. Ale jakiej potrzeby?

potrzeby ulatwienia wyprzedzania, przeciez wyraznie napisane :-)

Mówię o tej sytuacji, gdy nie można wyprzedzić rowerzysty bez względu na to,
ile zajmuje on miejsca na drodze, bo dopiero w takich okolicznościach dochodzi
do trąbienia na niewinnego rowerzystę.

Alez jest winny - ma sie zatrzymac i zejsc z rowerem z jezdni :-)

No i nie można, gdy do dyspozycji jest
tylko jeden pas: bez względu na to, jak dużą część tego pasa zajmie rowerzysta
-- nie można go ani ominąć, ani wyprzedzić, bo na pasie tym mieści się tylko
jeden samochód, nie zaś samochód i rowerzysta. Jazda środkiem czy brzegiem pasa
niczego nie zmienia.

Rozne mamy pasy - znajde ci i takie co maja 4m, ewentulnie droge
dwupasowa gdzie jest miejsce na rower, metr odstepu, samochod, metr
odstepu i samochod z przeciwka. Warunek - rowerzysta i ten z przeciwka
pojada blisko prawej krawedzi, a nie srodkiem.

Jeśli samochód zajmuje 1.8 m, a rower 0.5 m, to razem zajmują 2.3 m w sytuacji,
gdy rowerzysta jedzie możliwie najbliżej prawej strony i ,,dotyka'' samochodu.
Dodaj do tego jeszcze ów jeden metr odstępu, a otrzymasz 3.3 metra... Jak Ci

A zalecana szerokosc pasa to 3.5m, bo ciezarowka-izoterma o szerokosci
2.60 tez musi tamtedy czasem jechac.

się wydaje, dlaczego ten odstęp ma być ***nie mniejszy*** niż 1 m? Ty (samochodem)
jedziesz obok rowerzysty tak daleko, podczas gdy on ma swoim kołem ocierać o krawężnik
lub skraj jezdni? Nie wydaje Ci się, że on musi jechać co najmniej 0.5 metra od prawej
krawędzi pasa, aby jechać bezpiecznie?

Ale jak tak liczysz to ma 0.25m od srodka kola do kraweznika.

No i gdy rowerzysta jedzie środkiem -- nikt nie trąbi, a gdy tuli się do
prawej krawędzi -- mądrzy inaczej trąbią, choć nic to im nie daje.

Cos mi sie to podejrzane wydaje ze nie trafiasz na madrych jadac
srodkiem. Ja bym trabil na takiego co jedzie srodkiem.

A moze to jest trabienie ostrzegawcze "uwaga, bede wyprzedzal" :-)

J.

21 Data: Lipiec 03 2007 12:22:08
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: marcins 

J.F. wrote:

W Austrii sa nawet tablice przypominajace o takim obowiazku .. w
polskim jezyku :-)

eee, to co piszesz, to lekka manipulacja ;-), owszem, są, ale wyglada to tak, że jest wielki napis po niemiecku i pod spodem dwa małe: po czesku i po polsku - więc to nie tak, że tylko Polacy tego nie znają :-)

--
marcins

22 Data: Lipiec 03 2007 12:35:54
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"J.F."

>Ty, jadąc samochodem, ocierasz prawymi kołami o krawężnik?
>Jeśli nie -- łamiesz prawo?

Jak pas jest szeroooki .. to tak, blisko prawej strony.

Na pytanie 'łamiesz prawo?' udzielasz odpowiedzi 'Jak pas
jest szeroki .. to tak, blisko prawej strony'. ;)

Czyli po prawicy łamiesz prawo. ;)

To jak ze mną. :) Modlono ;) się, abym nie szedł (z elektryczności)
na prawo -- abym z elektrycznej firmy nie przeszedł do pracy na
wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Problem w tym, że idąc
w Białymstoku ulica Elektryczną w kierunku ulicy Mickiewicza,
dochodzi się do sytuacji, gdy trzeba wybierać -- prawa strona
lub lewa. No i po tej lewej stoi budynek Prawa. ;)

A poważniej -- mógłbyś odpowiedzieć rozsądniej? :)

W Austrii sa nawet tablice przypominajace o takim obowiazku .. w
polskim jezyku :-)

Ocierania się o krawężniki? :)

>         6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania
>            i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem
>         wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest
>         obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie
>         potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.
>
>W razie potrzeby. Ale jakiej potrzeby?

potrzeby ulatwienia wyprzedzania, przeciez wyraznie napisane :-)

No tak, ale pytam o coś innego. W jakiej sytuacji ma zatrzymać się?
Gdy ja w Białymstoku wyprzedzam jakiegoś rowerzystę, inny rowerzysta
ma zatrzymać się w Bełchatowie? Gdy ja jadę lewym pasem, on musi
zatrzymać się na prawym tej samej jezdni? Gdy Ty nie możesz go
wyprzedzić, bo akurat z przeciwnej strony jedzie [jeden] samochód?

Czy może wówczas, gdy rowerzysta zatarasowałby drogę na tak zwane
dobre? -- gdy za rowerzystą utworzyłby się sznur samochodów długi
na kilometry, gdyby ów rowerzysta nie zatrzymał się?

>Mówię o tej sytuacji, gdy nie można wyprzedzić rowerzysty bez względu na to,
>ile zajmuje on miejsca na drodze, bo dopiero w takich okolicznościach dochodzi
>do trąbienia na niewinnego rowerzystę.

Alez jest winny - ma sie zatrzymac i zejsc z rowerem z jezdni :-)

No patrz... A ja tak dużo jeździłem rowerem po zwykłych drogach
i ani razu policja mi tego obowiązku nie ,,wytłumaczyła''. :)

Ale tłumaczył mi taki obowiązek ;) wczoraj kierowca innego samochodu,
gdy nie chciałem mu zjechać z drogi przed skrzyżowaniem. Aby było
jasne -- były cztery pasy, z których jeden okupowałem (powolna jazdą)
ja. Na dodatek pas do jazdy na wprost, podczas gdy tamten samochód
wjechał na pas przeznaczony skręcającym w lewo. :)

> No i nie można, gdy do dyspozycji jest
>tylko jeden pas: bez względu na to, jak dużą część tego pasa zajmie rowerzysta
> -- nie można go ani ominąć, ani wyprzedzić, bo na pasie tym mieści się tylko
>jeden samochód, nie zaś samochód i rowerzysta. Jazda środkiem czy brzegiem pasa
>niczego nie zmienia.

Rozne mamy pasy - znajde ci i takie co maja 4m, ewentulnie droge

A ja takich nie znam.

dwupasowa gdzie jest miejsce na rower, metr odstepu, samochod, metr
odstepu i samochod z przeciwka. Warunek - rowerzysta i ten z przeciwka
pojada blisko prawej krawedzi, a nie srodkiem.

Czyli już nie tylko rowerzysta ma ustąpić, ale i inne samochody? ;)

>Jeśli samochód zajmuje 1.8 m, a rower 0.5 m, to razem zajmują 2.3 m w sytuacji,
>gdy rowerzysta jedzie możliwie najbliżej prawej strony i ,,dotyka'' samochodu.
>Dodaj do tego jeszcze ów jeden metr odstępu, a otrzymasz 3.3 metra... Jak Ci

A zalecana szerokosc pasa to 3.5m, bo ciezarowka-izoterma o szerokosci
2.60 tez musi tamtedy czasem jechac.

Jakoś nie widuję pasów o szerokości 3.5 metra. :) (poza autostradami, po których
nie jeżdżę zbyt często i im podobnymi drogami)

A od rowerzysty ocierającego się o krawężnik należy zachować odstęp
co najmniej 2.5 metra, aby dać mu jakąkolwiek szansę na przeżycie,
gdy ów wywróci się. :)

>się wydaje, dlaczego ten odstęp ma być ***nie mniejszy*** niż 1 m? Ty (samochodem)
>jedziesz obok rowerzysty tak daleko, podczas gdy on ma swoim kołem ocierać o krawężnik
>lub skraj jezdni? Nie wydaje Ci się, że on musi jechać co najmniej 0.5 metra od prawej
>krawędzi pasa, aby jechać bezpiecznie?

Ale jak tak liczysz to ma 0.25m od srodka kola do kraweznika.

No tak. Powiedzmy, że rowerzysta jadący skrajem jezdni ma 0.3 metra.

0.3+1+1.8 daje 3.1, ale (jak już napisałem) w tej sytuacji należy
liczyć się z możliwością przewrócenia się rowerzysty i należy mu
dać co najmniej 2.5 metra. :) No i zazwyczaj kierowcy do maksimum
nie wykorzystują szerokości pasa, i nie dotykają jego lewego krańca. :)


>No i gdy rowerzysta jedzie środkiem -- nikt nie trąbi, a gdy tuli się do
>prawej krawędzi -- mądrzy inaczej trąbią, choć nic to im nie daje.

Cos mi sie to podejrzane wydaje ze nie trafiasz na madrych jadac
srodkiem. Ja bym trabil na takiego co jedzie srodkiem.

A na mnie trąbili.

A moze to jest trabienie ostrzegawcze "uwaga, bede wyprzedzal" :-)

Chyba nie. :)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

23 Data: Lipiec 03 2007 13:56:12
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Eneuel Leszek Ciszewski"

Ale tłumaczył mi taki obowiązek ;) wczoraj kierowca innego samochodu,
gdy nie chciałem mu zjechać z drogi przed skrzyżowaniem. Aby było
jasne -- były cztery pasy, z których jeden okupowałem (powolna jazdą)
ja. Na dodatek pas do jazdy na wprost, podczas gdy tamten samochód
wjechał na pas przeznaczony skręcającym w lewo. :)

Tłumaczył -- czyli trąbił na mnie i (gdy zrównaliśmy się) stukał się
w głowę, patrząc na_mnie/w_moim_kierunku. Jechałem samochodem, nie rowerem.

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

24 Data: Czerwiec 28 2007 17:07:47
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: BrunoJ 

 k.ra.t.k  napisał(a):

Może i masz rację. Na szosowym jeżdżę środkiem jezdni, żeby w razie czego mieć
gdzie ratować się ucieczką. A na górskim zawsze moge wjechać na poboczę.
Ale mimo to chamy nie trąbią i potrafi taki tir jechać za mną przez 5 km i
nic. On pewnie patrzy na mnie jak na kosmitę albo jakiegoś Beckhama czy innego
Kubicę. Nie to żebym się chwalił, ale tak to odbieram.
Raczej chcialbys zeby tak to bylo odbierane, znaczy sie ze Ty masz kompleks
kolarza. Obcisle ciuchy, chude oponki i podrobka kolarza gotowa. Cos w tym
jest. Jak jezdze Defenderem tez mam ciuchy odpowiednie - kurtka wojskowa,
Tshirt z motywem lesno-mysliwskim i glany ;> i jeszcze specjalnie przez polna
ulice dojezdzam, prawie zawsze sa tam kaluze, wiec moge sobie na swiezo
pochlapac auto, zeby wygladalo odpowiednio.
Nie zebym sie chwalil, ale mysle ze za mna w Defenderze oglada sie wiecej
lasek niz za Toba, kolejnym typowym pseudokolarzem. Po moim, calkiem sporym
miescie, jezdza raptem dwie sztuki (wliczajac te moja). Tir nie musi za mna
jechac 5km, bo zazwyczaj jade szybciej od niego a i nikt trabic nie smie.
Tylko raz mi gostek nie ustapil gdy bezszczelnie wlaczylem migacza i zaczalem
skrecac na drugi pas (ale to stary kadet byl,wiec pewnie szukal sponsora na
nowy blotnik) Polecam - sprobuj. To lepsze od rowera. I nie trzeba z piwa
rezygnowac. A i mozna tygodniowy zapas z tylu zmiescic na raz.

pozdrawiam
Bruno, Bydg
Citroen ZX, Defender 110 (czasem)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

25 Data: Czerwiec 29 2007 08:07:55
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: MichałG 


Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" 
napisał w wiadomości


" k.ra.t.k"

Jeżdżę dużo na rowerze szosowym
Przyznajcie, że tak myślicie.


Kiedyś funkcjonowało powiedzenie: opluj chama, to cię pogłaszcze,
pogłaszcz chama, to cię opluje. Z dwojga złego trzeba wybierać...


Chyba sie doczekasz tego, że w końcu oberwiesz drzwiami....
i zostaniesz kombatantem! :-)

Pozdrowienia
Michał

26 Data: Czerwiec 29 2007 13:24:49
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"MichałG"

Chyba sie doczekasz tego, że w końcu oberwiesz drzwiami....
i zostaniesz kombatantem! :-)

Od około 20 lat (może od kilkunastu) nie jeżdżę rowerem.

Wróżono mi, że zostanę dawcą nerek, ale to właśnie nerki
oberwały w wypadku motocyklowym. Na szczęście ani badania
niczego złego wówczas nie wykazały, ani późniejsze lata.
Tylko kask ucierpiał i okulary. Kask pękł w dwóch :)
miejscach a okulary (lecznicze) trochę pogniotły się. :)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

27 Data: Czerwiec 27 2007 20:20:49
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Alti 


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał

jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy
strój to
sobie myślicie

Jak widze takiego gościa w obcisłym kolorowym sroju to sobie myślę:
Kurwa!!!!!!! Co za gej!!!!!!! ;-)
A że nie chcę wyjść na osobę nietolerancyjna to nie trąbię...
;-)

Wojtek

BTW zajebiste wdzianka i kolarze wyglądają identyko:
http://www.youtube.com/watch?v=b06exGCPThQ

28 Data: Czerwiec 27 2007 20:42:04
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: DoQ 

Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości

Jak widze takiego gościa w obcisłym kolorowym sroju to sobie myślę:
Kurwa!!!!!!! Co za gej!!!!!!! ;-)

I pedofil ! ;-)


--
Pozdrawiam
Paweł

Chrysler Stratus
http://3stawy.mokotow.com/samochody/stratus/

29 Data: Czerwiec 28 2007 10:02:20
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: POKREC 

DoQ wrote:

Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości
Jak widze takiego gościa w obcisłym kolorowym sroju to sobie myślę: Kurwa!!!!!!! Co za gej!!!!!!! ;-)


I pedofil ! ;-)

Bo kazdy gej to pedofil! ;-)
POKREC

30 Data: Czerwiec 27 2007 18:48:54
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: k.ra.t.k 

Alti  napisał(a):


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał

> jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy
> strój to
> sobie myślicie

Jak widze takiego gościa w obcisłym kolorowym sroju to sobie myślę:
Kurwa!!!!!!! Co za gej!!!!!!! ;-)
A że nie chcę wyjść na osobę nietolerancyjna to nie trąbię...
;-)


Wyruchałbyś takiego kolarza, co nie?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

31 Data: Czerwiec 27 2007 20:53:44
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Ghost 


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał w wiadomości

Alti  napisał(a):


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał

> jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy
> strój to
> sobie myślicie

Jak widze takiego gościa w obcisłym kolorowym sroju to sobie myślę:
Kurwa!!!!!!! Co za gej!!!!!!! ;-)
A że nie chcę wyjść na osobę nietolerancyjna to nie trąbię...
;-)


Wyruchałbyś takiego kolarza, co nie?

Ty masz naprawde jakis problem.

32 Data: Czerwiec 27 2007 18:55:38
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: k.ra.t.k 

Ghost  napisał(a):


Ty masz naprawde jakis problem.


Ja?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

33 Data: Czerwiec 27 2007 22:10:44
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Tomasz Nowicki 

Ghost powiada w dniu 2007-06-27 20:53:

Ty masz naprawde jakis problem.

Siodełko mu wlazło tam, gdzie słońce nie dochodzi i się podekscytował chłopaczyna. Może by tak skończyć karmienie trolla?

T.

34 Data: Czerwiec 28 2007 01:51:53
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: venioo 

Alti pisze:

Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał

jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy strój to
sobie myślicie

Jak widze takiego gościa w obcisłym kolorowym sroju to sobie myślę: Kurwa!!!!!!! Co za gej!!!!!!! ;-)

A mi przychodzi do glowy zawsze co innego:
"k.wa ale to siedzonko musi nieziemsko w jaja cisnac..."
--
venioo

35 Data: Czerwiec 28 2007 10:43:35
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"venioo"

A mi przychodzi do glowy zawsze co innego:
"k.wa ale to siedzonko musi nieziemsko w jaja cisnac..."

Widać, że dawno nie jeździłeś rowerem -- mocniej w jaja
cisną obcisłe spodnie lub takież majtki. :) Poza tym są
i rowerzystki. :)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

36 Data: Czerwiec 27 2007 20:29:45
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Protz 


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał

sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie wolę
codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem.

Przeciez to mozna pogodzic z jazda na rowerze, mi sie udaje  ;)

Protz

37 Data: Czerwiec 27 2007 18:48:09
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: k.ra.t.k 

Protz  napisał(a):


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał

> sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie
> wolę
> codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem.

Przeciez to mozna pogodzic z jazda na rowerze, mi sie udaje  ;)

Protz


Mnie też się udawało, ale kiedyś zrobiłem eksperyment i nie piłem piwa przez 2
miesiące.
I na 100 km miałem czas lepszy o 7 minut.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

38 Data: Czerwiec 27 2007 20:54:58
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Ghost 


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał w wiadomości

Protz  napisał(a):


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał

> sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie
> wolę
> codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem.

Przeciez to mozna pogodzic z jazda na rowerze, mi sie udaje  ;)

Protz


Mnie też się udawało, ale kiedyś zrobiłem eksperyment i nie piłem piwa przez 2
miesiące.
I na 100 km miałem czas lepszy o 7 minut.

A to ciekawe - a ile tego piwa piles?

39 Data: Czerwiec 27 2007 18:56:39
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: k.ra.t.k 

Ghost  napisał(a):


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał w wiadomości

> Protz  napisał(a):

A to ciekawe - a ile tego piwa piles?



Po 2,3 codziennie i 7-10 w weekendy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

40 Data: Czerwiec 27 2007 22:16:31
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Jacek "Plumpi" 

A to ciekawe - a ile tego piwa piles?

Po 2,3 codziennie i 7-10 w weekendy.

No faktycznie musisz mieć przerypane. Prawie jak alkoholik :)))

41 Data: Czerwiec 28 2007 09:28:54
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Ghost 


Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

A to ciekawe - a ile tego piwa piles?

Po 2,3 codziennie i 7-10 w weekendy.

No faktycznie musisz mieć przerypane. Prawie jak alkoholik :)))

".. i zlodziej, bo kazdy pijak to zlodziej..."

42 Data: Czerwiec 28 2007 01:53:33
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: venioo 

  k.ra.t.k pisze:

Ghost  napisał(a):
Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał w wiadomości
Protz  napisał(a):
A to ciekawe - a ile tego piwa piles?


Po 2,3 codziennie i 7-10 w weekendy.


....i tylko 7 min. ?????
ja bym sie zalamal  iwrocil do piwa, "7-10 w weekendy" to lepiej Ci szlo niz z jazda rowerem ;)
--
venioo

43 Data: Czerwiec 28 2007 09:30:13
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Ghost 


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał w wiadomości

Ghost  napisał(a):


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał w wiadomości

> Protz  napisał(a):

A to ciekawe - a ile tego piwa piles?



Po 2,3 codziennie i 7-10 w weekendy.

Jaciekrece - prawdziwy zawodowiec, a moze budowlaniec?

44 Data: Czerwiec 28 2007 20:08:32
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: jerzu 

On Thu, 28 Jun 2007 09:30:13 +0200, "Ghost"
wrote:

Jaciekrece - prawdziwy zawodowiec, a moze budowlaniec?

Chyba wiejski listonosz :-)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
Zagłosuj - http://podrasuj2.idg.pl/user.asp?id=8397

45 Data: Czerwiec 28 2007 10:05:01
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: POKREC 

  k.ra.t.k wrote:

Mnie też się udawało, ale kiedyś zrobiłem eksperyment i nie piłem piwa przez 2
miesiące.
I na 100 km miałem czas lepszy o 7 minut.

No tak, na trzezwo to mozna te 140 pruc. Po bance to jakos tak nie wypada, no, max 120...
POKREC

46 Data: Czerwiec 27 2007 21:31:50
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Marcin Jan 

  k.ra.t.k napisał(a):

Jeżdżę dużo na rowerze szosowym i prawie tyle samo na górskim (po ulicach).
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby jakiś ćwok w samochodzie zatrąbił na
mnie, gdy jadę na kolarce. A jak jadę na górskim to buraki trąbią co chwilę. A
jeżdżę podobnie, na górskim tylko nieznacznie wolniej. Czyżby to wynikało z
jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy strój to
sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie wolę
codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem. ominę go grzecznie, bo należy mu
się szacun".

nie! ja myślę: O! jedzie wyścig pokoju
;)
Pozdrawiam
marcin

47 Data: Czerwiec 27 2007 21:49:08
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: red 

Marcin Jan pisze:

nie! ja myślę: O! jedzie wyścig pokoju
;)

Albo troll :) Nie karmcie to zdechnie grzecznie.

48 Data: Czerwiec 27 2007 22:46:54
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Jeżdżę dużo na rowerze szosowym i prawie tyle samo na górskim (po
ulicach).
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby jakiś ćwok w samochodzie zatrąbił
na
mnie, gdy jadę na kolarce. A jak jadę na górskim to buraki trąbią co
chwilę. A
jeżdżę podobnie, na górskim tylko nieznacznie wolniej. Czyżby to wynikało
z
jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy
strój to
sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie
wolę
codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem. ominę go grzecznie, bo należy
mu
się szacun". A jak widzicie gościa na zwykłym rowerze górskim to myślicie
"co
za palant mi się tu pcha pod koła. nie dość, że ma badziewny rower, to
jeszcze
nie chce mi zjechać do rowu, żebym mógł przejechać. zatrąbię i go trochę
nastraszę, niech cieć wie, że droga nie jest dla rowerów".
Przyznajcie, że tak myślicie.

Co do myślenia, wypowiem się za siebie:
Po pierwsze rowerzyści na rowerah sportowych zazwyczaj ubierają te swoje
obcisłe, pedalskie ;) spodenki oraz koszulki w jaskrawych kolorach. Dzięki
czemu są lepiej widoczni na drodze od rowerzystów amatorów. Jeżdżą także
szybciej dzięki czemu nie zmuszają kierowców do "wleczenia" się w razie
trudności z wyprzedzeniem.
Poza tym rzadko się spotyka rowerzystów wyczynowych na drogach wieczorem w
przeciwieństwie do amatorów jeżdżących na "góralach". Niestety tylko
nieliczni posiadają jakiekolwiek oświetlenie. Ja takich, którzy nie mają
oświetlenia i jeżdżą nocami nazywam "batmanami" i standardowo tępię
obtrąbiając, do czego też wszystkich zachęcam. Być może chociaż część
"batmanów" pomyśli o swoim życiu oraz zdrowiu i zainwestuje te 8zł w lampki
diodowe.
Ponad to rowerzyści wyczynowi zazwyczaj nie wyprzedzają z prawej strony
samochodów i nie przeciskają się pomiędzy nimi lecz zachowują jak każdy inny
pojazd samochodowy.
Ja to widzę w taki właśnie sposób.

P.S. Poza tym, że jeżdżę samochodem, także jeżdżę na rowerach: szosowym, ale
nie wyczynowym, lecz turystycznym oraz ciężkim "góralu".

49 Data: Czerwiec 27 2007 22:50:07
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Sorki za ortografki, ale już śpię ;)

50 Data: Czerwiec 28 2007 00:03:13
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Protz 


Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał

czemu są lepiej widoczni na drodze od rowerzystów amatorów. Jeżdżą także szybciej

No nie wiem, niedawno jednego takiego wyprzedzilem w swoim zwyklym amatorskim stroju na moim zwyklym rowerze.
Wlokl sie niemilosiernie, ale stroj mial wypasiony!

Protz

51 Data: Czerwiec 29 2007 13:50:56
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Marcin Narzynski 

Ponad to rowerzyści wyczynowi zazwyczaj nie wyprzedzają z prawej strony samochodów i nie przeciskają się pomiędzy nimi lecz zachowują jak każdy inny pojazd samochodowy.

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie łamie tym żadnych przepisów i buractwem kierowcy jest utrudnianie rowerzyście/motocykliście wyprzedzenie się, gdy stoimy w korku.

MN

52 Data: Czerwiec 29 2007 15:49:06
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 29 Jun 2007 13:50:56 +0200, "Marcin Narzynski"
 wrote:

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie łamie tym

Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

53 Data: Czerwiec 29 2007 16:15:16
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Marcin Narzynski 

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie łamie tym

Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.

Proszę o przepis.
Pamiętam dyskusję w TV sprzed kilku lat, w której mówiono, że byłby to chory przepis utrudniający poruszanie się po mieście wszystkim uczestnikom ruchu.

MN

54 Data: Czerwiec 29 2007 17:01:21
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marcin,

Friday, June 29, 2007, 4:15:16 PM, you wrote:

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie łamie
tym
Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.
Proszę o przepis.

Art. 2 pkt 28. W odróżnieniu od art. 2 pkt 27.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

55 Data: Czerwiec 29 2007 17:37:31
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Alti 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Marcin,

Friday, June 29, 2007, 4:15:16 PM, you wrote:

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie
łamie
tym
Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.
Proszę o przepis.

Art. 2 pkt 28. W odróżnieniu od art. 2 pkt 27.

http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial1.html#rozdzial1
To co przytoczyłeś to są definicje a nie przepisy.
Dlaczego nie wkleiłeś po proostu tego co chciałeś nam pokazać?
Wojtek

56 Data: Czerwiec 29 2007 17:56:41
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Alti 


Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Marcin,

Friday, June 29, 2007, 4:15:16 PM, you wrote:

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie
łamie
tym
Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.
Proszę o przepis.

Art. 2 pkt 28. W odróżnieniu od art. 2 pkt 27.

http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial1.html#rozdzial1
To co przytoczyłeś to są definicje a nie przepisy.
Dlaczego nie wkleiłeś po proostu tego co chciałeś nam pokazać?


OK ok ok
Juz skumałem. Rzeczywiście nie da się wyprzedzić czegos co stoi...
Sorry
Wojtek

57 Data: Czerwiec 29 2007 18:05:38
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Alti,

Friday, June 29, 2007, 5:37:31 PM, you wrote:

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie
łamie
tym
Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.
Proszę o przepis.
Art. 2 pkt 28. W odróżnieniu od art. 2 pkt 27.
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial1.html#rozdzial1
To co przytoczyłeś to są definicje a nie przepisy.

A definicje to nie przepisy? Przeczytałeś? Nadal nie rozumiesz, że nie
można wyprzedzać stojącego pojazdu?

Dlaczego nie wkleiłeś po proostu tego co chciałeś nam pokazać?

Bo jakbym kartkę wyrwaną z kodeksu wkleił na ekran, to byś jej i tak
nie zobaczył.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

58 Data: Lipiec 02 2007 15:09:50
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 29 Jun 2007 16:15:16 +0200, "Marcin Narzynski"
 wrote:

Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.

Proszę o przepis.

Art. 2.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

59 Data: Czerwiec 29 2007 16:37:39
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Alti 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Fri, 29 Jun 2007 13:50:56 +0200, "Marcin Narzynski"
 wrote:

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie łamie
tym

Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.


Adaś wejdź na precle i poczytaj. Kilka dni temu była dyskusja na ten temat i
wyszło że można (wraz ze stosownymi odnośnikami do PoRD)
Wojtek

60 Data: Czerwiec 29 2007 17:02:08
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Alti,

Friday, June 29, 2007, 4:37:39 PM, you wrote:

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie łamie
tym
Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.
Adaś wejdź na precle i poczytaj. Kilka dni temu była dyskusja na ten temat i
wyszło że można (wraz ze stosownymi odnośnikami do PoRD)

Kiedy to po prostu niemożliwe. Atr 2 pkty 27 i 28.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

61 Data: Czerwiec 29 2007 17:52:03
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Zygmunt M. Zarzecki 

On Fri, 29 Jun 2007 13:50:56 +0200, "Marcin Narzynski"
 wrote:

Jedno?lad ma pe^(3)ne prawo wyprzedza? stoj?ce w korku samochody. Nie ^(3)amie tym
Jedno?lad nie mo?e wyprzedza? stoj?cych samochodów.

Ada? wejd1/4 na precle i poczytaj. Kilka dni temu by^(3)a dyskusja na ten temat i wysz^(3)o ?e mo?na (wraz ze stosownymi odno?nikami do PoRD)

A. Płaszczyca ma rację, ale jest jedno ale:
Nie ma czegoś takiego ja wyprzedzanie *stojącego* pojazdu.
Omijanie.

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

62 Data: Czerwiec 29 2007 23:51:54
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Marcin Narzynski 

Adaś wejdź na precle i poczytaj. Kilka dni temu była dyskusja na ten temat i wyszło że można (wraz ze stosownymi odnośnikami do PoRD)

Co to są precle? Też chętnie wejdę i poczytam.

MN

63 Data: Czerwiec 30 2007 00:08:41
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Alti 


Użytkownik "Marcin Narzynski"  napisał w
wiadomości

Adaś wejdź na precle i poczytaj. Kilka dni temu była dyskusja na ten
temat i wyszło że można (wraz ze stosownymi odnośnikami do PoRD)

Co to są precle? Też chętnie wejdę i poczytam.

pl.rec.motocykle

Wojtek

64 Data: Lipiec 02 2007 15:10:24
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 29 Jun 2007 16:37:39 +0200, "Alti"
wrote:

Jednoślad nie może wyprzedzać stojących samochodów.


Adaś wejdź na precle i poczytaj. Kilka dni temu była dyskusja na ten temat i
wyszło że można (wraz ze stosownymi odnośnikami do PoRD)

Wejdź na PoRD i doczytaj sobie art. 2.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

65 Data: Lipiec 02 2007 21:41:14
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Marcin Narzynski 

Wejdź na PoRD i doczytaj sobie art. 2.

A może byś tak zacytował.

66 Data: Lipiec 02 2007 22:18:03
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 2 Jul 2007 21:41:14 +0200, "Marcin Narzynski"
 wrote:

Wejdź na PoRD i doczytaj sobie art. 2.

A może byś tak zacytował.

punkty 26-28:

26) wymijanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku;
27) omijanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok nieporuszającego się
pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody;
28) wyprzedzanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

67 Data: Lipiec 02 2007 22:32:37
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Marcin Narzynski 

26) wymijanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku;
27) omijanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok nieporuszającego się
pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody;
28) wyprzedzanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;

Matko, ile jeszcze razy będziecie się wymądrzać nad różnicą między wyprzedzaniem a omijaniem...

68 Data: Lipiec 02 2007 22:50:50
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 2 Jul 2007 22:32:37 +0200, "Marcin Narzynski"
 wrote:


Matko, ile jeszcze razy będziecie się wymądrzać nad różnicą między
wyprzedzaniem a omijaniem...

Tyle razy, aż pedalarze zaczną zauwazać, że przepisy to nie tylko dla
innycnh są.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

69 Data: Lipiec 03 2007 09:43:11
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Marcin Narzynski 

Tyle razy, aż pedalarze zaczną zauwazać, że przepisy to nie tylko dla
innycnh są.

Więc uparcie sugerujesz, że rowerzysta nie może dojechać na czerwonym do samego skrzyżowania o ile jest miejsce? To źle sugerujesz.

70 Data: Lipiec 03 2007 10:16:47
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 3 Jul 2007 09:43:11 +0200, "Marcin Narzynski"
 wrote:

Tyle razy, aż pedalarze zaczną zauwazać, że przepisy to nie tylko dla
innycnh są.

Więc uparcie sugerujesz, że rowerzysta nie może dojechać na czerwonym do
samego skrzyżowania o ile jest miejsce? To źle sugerujesz.

Sądzę, że obowiązkowe badania wzroku ze szczególnym naciskiem na brak
zwidów przydały by się pedalarzom.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

71 Data: Lipiec 03 2007 11:46:50
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: J.F. 

On Tue, 03 Jul 2007 10:16:47 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

On Tue, 3 Jul 2007 09:43:11 +0200, "Marcin Narzynski"
Tyle razy, aż pedalarze zaczną zauwazać, że przepisy to nie tylko dla
innycnh są.

Więc uparcie sugerujesz, że rowerzysta nie może dojechać na czerwonym do
samego skrzyżowania o ile jest miejsce? To źle sugerujesz.

Sądzę, że obowiązkowe badania wzroku ze szczególnym naciskiem na brak
zwidów przydały by się pedalarzom.

Ale meritum to nie zmienia - omijanie stojacych w korku samochodow
jest dopuszczalne, nawet z prawej strony i bez zachowania wielkiej
odleglosci.

J.

72 Data: Lipiec 03 2007 12:46:21
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 03 Jul 2007 11:46:50 +0200, J.F.
 wrote:

Więc uparcie sugerujesz, że rowerzysta nie może dojechać na czerwonym do
samego skrzyżowania o ile jest miejsce? To źle sugerujesz.

Sądzę, że obowiązkowe badania wzroku ze szczególnym naciskiem na brak
zwidów przydały by się pedalarzom.

Ale meritum to nie zmienia - omijanie stojacych w korku samochodow
jest dopuszczalne, nawet z prawej strony i bez zachowania wielkiej
odleglosci.

Ależ oczywiście. Tylko zwróciłem uwagę na to, co sobie przedpiśca sam
dośpiewał, a potem z tego, co ze swego palucha obessał, to wyciągnął
wnioski i na nich oskarżenie postawił.
To jest, niestety typowe dla prób dyskusji z pedalarzami.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

73 Data: Lipiec 03 2007 14:38:37
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"J.F."

Ale meritum to nie zmienia - omijanie stojacych w korku samochodow
jest dopuszczalne, nawet z prawej strony i bez zachowania wielkiej
odleglosci.

Powiem nawet, że ta odległość spada poniżej zera. ;)
Co innego odstęp -- te musi być dodatni. :)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

74 Data: Lipiec 04 2007 08:15:46
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

Hej!

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości


Powiem nawet, że ta odległość spada poniżej zera. ;)

To chyba nie w naszej przestrzeni metrycznej. ;-P --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Sklerozy nie można wyleczyć. Ale można o niej zapomnieć.
koniu

75 Data: Lipiec 04 2007 11:30:44
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

> Powiem nawet, że ta odległość spada poniżej zera. ;)

To chyba nie w naszej przestrzeni metrycznej. ;-P

A jaka jest Wasza przestrzeni metryczna?



    .-- -. o .-- -.
    |   | d |   |
    |   | s |   |
    |   | t |   |
    |   | ę |   |
    '-- -' p '-- -'

     od
     le
     gł
     oś
     ć

    .-- -.
    |   |
    |   |
    |   |
    |   |
    '-- -'



Czyż nie tak?

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

76 Data: Lipiec 04 2007 19:56:10
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

Hej!

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości


To chyba nie w naszej przestrzeni metrycznej. ;-P
A jaka jest Wasza przestrzeni metryczna?

A taka z zadaną metryką euklidesową.

Czyż nie tak?

Ciekawa nadinterpretacja. Jakbyś nie kombinował odległość i odstęp w tej metryce
nie będzie mniejszy od zera. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
"a poza tym po maturze dalem sobie spokuj z ortografia" <TCz>

77 Data: Lipiec 04 2007 20:22:14
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

Ciekawa nadinterpretacja. Jakbyś nie kombinował odległość i odstęp w tej metryce
nie będzie mniejszy od zera.

A jaka jest Wasza przestrzeń metryczna?

\LucidaConsole{

     .-- -.   o   .-- -.
     |   |   d   |   |
     | a |<-- s-- >| b |
     |   |   t   |   |
     |   |   ę   |   |
     '-- -'   p   '-- -'
      1 ^ 1234567
      2 |
      3 |    odstęp(a,b)=7znaków
      4 od   odległość(a,c)=11znaków
      5 le
      6 gł
      7 oś   odstęp(a,c)<0znaków
      8 ć    odległość(a,b)<0znaków
      9 |
     10 |    zerowy odstęp jest pomiędzy
     11 v    stykającymi się samochodami
     .-- -.
     |   |   podobnie odległość jest
     | c |   zerowa, gdy samochody się
     |   |   stykają; tak samo z ludźmi
     |   |   czy rowerami iip. uczestnikami
     '-- -'

}

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

78 Data: Lipiec 04 2007 21:11:35
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

Hej!

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał
w wiadomości

Ciekawa nadinterpretacja. Jakbyś nie kombinował odległość i odstęp w tej metryce
nie będzie mniejszy od zera.
A jaka jest Wasza przestrzeń metryczna?

Nie wiedzialem, że na newsach też można się jąkać. ;->

Jakbyś nie upiększał tych swoich "ASCIartów", to i tak wypisujesz co najmniej
dziwne rzeczy. I przyjmij do wiadomości, iż określenie to jest tu po prostu
eufemizmem z mojej strony.

Nie ma czegoś takiego, w metryce euklidesowej, jak odległość mniejsza od zera
i Twoje radosne nadinterpretacje polszczyzny niewiele w tym zakresie zmieniają.
W szczególności - nie stanowią norm.

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Już widzę te nagłówki w prasie - "Wirtualni mordercy" ;-)
Hardcore Usenet User: nawet w prasie sprawdza nagłówki ;-)
<tsca>

79 Data: Lipiec 04 2007 23:19:30
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

Nie ma czegoś takiego, w metryce euklidesowej,

"Alex81"

Co prawda ostatni wykład z matematyki miałem dość dawno temu ale takiej,
za przeproszeniem, głupoty to nie widziałem chyba jeszcze dłużej.
Odległość w przestrzeniach euklidesowych należy do zbioru [0, +inf).

-=-

Rozmawiamy o odległościach i odstępach w kontekście **przepisów ruchu drogowego**.
Odstęp czy odległość mierzymy tam nieco inaczej, niż zazwyczaj, co zilustrowałem. :)

Proponuję, abyście swoje mądre wywody przedstawili policjantom :) i swoim żonom,
gdy Wasze odstępy lub odległości uznane zostaną (przez rzeczywistość, czyli przez
stłuczkę) za niedostateczne. :)

Rozmowa z Wami przypomina mi moją dzisiejszą ,,rozmowę'' z kobietą, która
wjeżdżając na **równorzędne** skrzyżowanie z mojej **lewej** strony, stuka
się w czoło, pokazując mi, że nie ustąpiłem jej pierwszeństwa. :) Jest
przekonana o swojej racji równie mocno ja Wy obaj o swojej. :) I będzie
przekonana do czasu, aż pewnego dnia jej śliczna Toyota znajdzie się
w warsztacie, a sąd zauważy, że jednak przepisy nie stawiają nowych
samochodów nad starymi, kobiet nad mężczyznami, szerszych czy
dłuższych dróg nad węższymi czy krótszymi itd... :)

BTW: Pani tej mógłbym wyjaśnić (wyjaśniłem nawet, ale skasowałem)
dlaczego czasami **rzekomo** reguła prawej ręki nie obowiązuje,
co sugeruje rzekomą ogólną wyższość dróg szerokich nad wąskimi,
długich nad krótkimi itd.

Wyjaśnił mi to kiedyś pewien policjant. Na szczęście wolałem lekcję
przed stłuczką (z nim) niż po. Lekcji (czym różni się skrzyżowanie
oznaczone znakami drogowymi jakkolwiek od ,,skrzyżowania''
nieoznaczonego takimiż znakami) udzielił mi bezpłatnie. :)

-=-

Wyjaśnienie problemu ,,odległości mniejszej od zera'':

   "Eneuel Leszek Ciszewski"

   > "J.F."

   > > Ale meritum to nie zmienia - omijanie stojacych w korku samochodow
   > > jest dopuszczalne, nawet z prawej strony i bez zachowania wielkiej
   > > odleglosci.

   > Powiem nawet, że ta odległość spada poniżej zera. ;)
   > Co innego odstęp -- te musi być dodatni. :)

Jak widać, postawiłem średnik w emotikonie, co oznacza przymrużenie oka, czyli żart.
A w żarcie tym chodziło o to, że mój przedmówca pomylił 'odstęp' z 'odległością'.

-=-

Innymi słowy -- spór został przesunięty (nie przeze mnie) z ,,drogowych''
definicji słów 'odstęp' i 'odległość' na quasi-matematyczny grunt. :)
I na tym gruncie nie zamierzam się tutaj :) spierać, aby nie zostać
okrzykniętym offtopicznym czy ntgowym ;) trollem. :)

J.F. powinien był pisać o **odstępie**, nie o **odległości**.

          Kierujący pojazdem, wyprzedzając kolumnę pieszych, powinien
          zachować odstęp co najmniej 1 m, obserwować drogę i zachowanie pieszych!

Spostrzegawczym_inaczej, którzy zauważą, że u J.F. wyprzedzającym czy omijającym
jest rowerzysta, odpowiem, iż wiem o tym. :)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

80 Data: Lipiec 05 2007 00:28:08
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Eneuel Leszek Ciszewski"

wjeżdżając na **równorzędne** skrzyżowanie

Poprawnie należałoby napisać skrzyżowanie dróg równorzędnych?

Wyjaśnił mi to kiedyś pewien policjant. Na szczęście wolałem lekcję

Chodziło o nieodwołanie znaku zakazu (zatrzymywania_i_postoju lub
podobnego) rzekomym skrzyżowaniem dróg. Wg tego policjanta żadnego
skrzyżowania tam nie było, jako że skrzyżowania są zawsze oznaczone
znakami drogowymi.

Lekcję zapamiętałem.

-=-

A Wam (i całej reszcie gadulińskich z tej grupy) polecam zajęcie się
nauką jazdy i w ogóle pożytecznymi sprawami, bo na drogach wypadacie
raczej blado, przez co blacharze (mając pełne ręce roboty) nie chcą
mi tanio wymienić blach (zjedzonych przez korozję) mego samochodu.

-=-

Pani z Toyoty wyjaśniam, że znany jest mi przepis, który nakazuje ,,mi''
ustąpienie pierwszeństwa głupszemu ode mnie, ale ,,niestety'' przepis
ten działa w obu kierunkach, dlatego też tłumaczenie:

 -- skoro doszło do wypadku (niby z mojej winy) on jest winny, bo
    nie zachował szczególnej ostrożności, do czego jest zobowiązany

raczej jej nie obroni. Przepis ten w istocie ma chronić tych, którym
na przykład znienacka zawiodły hamulce lub stało się coś innego,
równie nieprzewidywalnego, nie zaś forsujących swoje stanowisko.
Obroni ją ten przepis dopiero wówczas, gdy dowiedzie, że sama
nie mogła nic uczynić (aby przeciwdziałać wypadkowi) ponadto,
co uczyniła, zaś ja (widząc jej trudną sytuację) celowo
doprowadziłem do wypadku (niby z jej winy) choć mogłem
tego wypadku uniknąć.

-=-

Euklidesa proponuję zostawić w spokoju. :) (na jakiś czas)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

81 Data: Lipiec 05 2007 12:28:25
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

Hej!

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości


Rozmawiamy o odległościach i odstępach w kontekście **przepisów ruchu drogowego**.
Odstęp czy odległość mierzymy tam nieco inaczej, niż zazwyczaj, co zilustrowałem. :)

Podaj przepis, na który się powołujesz. W szczególności wskaż, gdzie istnieje
w nim tak niewiarygodna bzdura, jak "ujemna odległość". Twój wynalazek przyćmił (!)
nawet obwieszczenie o wynalezieniu czarnej żarówki, przez niejakiego Experta.
Lata temu to obwieścił i równie zażarcie bronił swej bzdury.  Pochłaniać miała
światło i mrok czynić.

Przy okazji, to te rysuneczki, które nam tu serwujesz mają się nijak do przepisów,
które przywołujesz - weźmy choćby pierwszy z brzegu Art.19 PoRD.
Jak na razie to prezentujesz mało oryginalną, ale upierdliwą formę dyskutanta -
"nic nie wiem, ale i tak powiem" - vide wcześniej wytknięta ci nieznajomość
znaków, w szczególności znaku B-26.
A za twoje skojarzenia, to naprawdę nie odpowiadam - są dziwne, ale to raczej
nie zagadnienie z zakresu szeroko pojętej motoryzacji.

A grzeczność by wymagała, byś sie od żon, itp. łaskawie raczył odpieprzyć.
A jeśli juz takiś uparty, to pleć te swoje duby smalone w swoim otoczeniu -
może uda Ci się błysnąć, o ile nie znajdzie się tam nikt z opanowanym materiałem
z zakresu podstawowego kursu matematyki.

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Ale na wszelki wypadek napomknę, że jeszcze niedawno tekst
"lubieżne maciory i dupne fiutyńce" oznaczał po prostu
"piękne matki i pustych lekkoduchów". <Grażyna Leśniak>

82 Data: Lipiec 05 2007 14:03:07
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

Podaj przepis, na który się powołujesz. W szczególności wskaż, gdzie istnieje
w nim tak niewiarygodna bzdura, jak "ujemna odległość".

Już wyjaśniłem. Proponuję naukę czytania ze zrozumieniem.
Ponoć ;) analfabetyzmu w Polsce nie ma. Na innych grupach
czy forach ludzie nie mają trudności ze zrozumieniem mnie.

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

83 Data: Lipiec 05 2007 20:08:42
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał
 w wiadomości

Podaj przepis, na który się powołujesz. W szczególności wskaż, gdzie istnieje
w nim tak niewiarygodna bzdura, jak "ujemna odległość".
Już wyjaśniłem. Proponuję naukę czytania ze zrozumieniem.

Bardzo konkretnie poprosiłem o przepis, na który się powołujesz,
a zamiast tego zacząłeś durne wycieczki personalne. Co prawda
pozycję zająłeś taką, iż musiałbyś być geniuszem kabaretu, by jej
bronić i nie wyjść na, hmmm, mocno niedoinformowanego, ale najwyraźniej
nie jesteś.

<zap - dużo i celnie; skasowano z powodu przeczytania Twojej strony.
Życzę Ci, byś z tego szybko wyszedł> --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Czemu ciagle mam wrazenie, ze Twoim nauczycielem czytania byl Steve Wonder?
<januszek>

84 Data: Lipiec 05 2007 15:04:13
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

Podaj przepis, na który się powołujesz. W szczególności wskaż, gdzie istnieje
w nim tak niewiarygodna bzdura, jak "ujemna odległość". Twój wynalazek przyćmił (!)
nawet obwieszczenie o wynalezieniu czarnej żarówki, przez niejakiego Experta.
Lata temu to obwieścił i równie zażarcie bronił swej bzdury.  Pochłaniać miała
światło i mrok czynić.

Widocznie robił sobie jaja. (z takich jak Ty) Nawet czarna dziura nie tylko pochłania.

Przy okazji, to te rysuneczki, które nam tu serwujesz mają się nijak do przepisów,
które przywołujesz - weźmy choćby pierwszy z brzegu Art.19 PoRD.

Może weź nie ten pierwszy z brzegu, z googli, ale przeczytaj z wiarygodnego źródła,
i nieco więcej, a zauważysz, że moje rysunki są trafione.

Jak na razie to prezentujesz mało oryginalną, ale upierdliwą formę dyskutanta -
"nic nie wiem, ale i tak powiem" - vide wcześniej wytknięta ci nieznajomość
znaków, w szczególności znaku B-26.

Już wyjaśniłem ten ,,problem''. Sedno sprawy leżało w tym, że ciężarówka
powoduje większe zamieszanie niż małe samochody osobowe. Gdyby przepis miał
być węższy -- musiałby objąć całą sytuację na jezdni, czyli na przykład
jadących (czy idących) w przeciwnym kierunku.

A za twoje skojarzenia, to naprawdę nie odpowiadam - są dziwne, ale to raczej
nie zagadnienie z zakresu szeroko pojętej motoryzacji.

A grzeczność by wymagała, byś sie od żon, itp. łaskawie raczył odpieprzyć.

Chodziło oczywiście o ten moment, gdy żonie tłumaczysz, że nie
kupisz jej obiecanego ,,futra'', gdyż musisz zapłacić mandat. :)

A jeśli juz takiś uparty, to pleć te swoje duby smalone w swoim otoczeniu -
może uda Ci się błysnąć, o ile nie znajdzie się tam nikt z opanowanym materiałem
z zakresu podstawowego kursu matematyki.

Problem w tym, że mnie nie chce się błyszczeć. :)
Wyjaśniłem, że J.F. pomylił odstęp z odległością.

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

85 Data: Lipiec 05 2007 20:13:34
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

Hej!

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał
 w wiadomości

Może weź nie ten pierwszy z brzegu, z googli, ale przeczytaj z wiarygodnego źródła,
i nieco więcej, a zauważysz, że moje rysunki są trafione.

Trafione, jak kulą w płot.
Jeśli dla Ciebie PoRD nie jest wiarygodnym źródłem iformacji o treści
PoRD, to rzeczywiście - masz rację. ;->

<zap twórczość chłopskiego fi_z_olofa>

Chodziło oczywiście o ten moment, gdy żonie tłumaczysz, że nie
kupisz jej obiecanego ,,futra'', gdyż musisz zapłacić mandat. :)

W ciągu ostatnich 3 lat przejechałem ponad 100.000km i zapłaciłem
jeden mandat - za przekroczenie prędkości - 50zł + 2pkt karne.


--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
<...> Jezeli chcesz w szybki i tani sposob zdobyc widownie
dla swojego serwisu lub potencjalnych klijentow  na produkt, usluge to
zapraszam do wspulpracy.
IPA-Internetowa promocja <Łukasz Per - autor tego "arcyogłoszenia">

86 Data: Lipiec 05 2007 21:05:36
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

Trafione, jak kulą w płot.
Jeśli dla Ciebie PoRD nie jest wiarygodnym źródłem iformacji o treści
PoRD, to rzeczywiście - masz rację. ;->

Dziubdziuś -- naucz się czytania ze zrozumieniem.
Mam Ci przytoczyć (co najmniej) kilkanaście miejsc stamtąd
na potwierdzenie poprawności moich rysunków? Nie potrafisz
znaleźć na stosownych stronach słów 'odstęp i 'odległość'? :)

Mam zacytować konkretne artykuły? Naprawdę nie potrafisz tego
uczynić samodzielnie? Wejdź na stosowną stronę i wciśnij F3
lub ^F lub coś podobnego... :) To takie proste.

Odstęp to przestrzeń pomiędzy Tobą i tym, kto jedzie obok Ciebie
a odległość to przestrzeń pomiędzy Tobą i tym, kto jedzie przed
Tobą. I liczy się to od ,,burty'' do ,,burty'', nie pomiędzy środkami.

-=-

To jak z wyprzedzaniem stojącego. Stojącego się omija, nie wyprzedza.

<zap twórczość chłopskiego fi_z_olofa>

> Chodziło oczywiście o ten moment, gdy żonie tłumaczysz, że nie
> kupisz jej obiecanego ,,futra'', gdyż musisz zapłacić mandat. :)

W ciągu ostatnich 3 lat przejechałem ponad 100.000km i zapłaciłem
jeden mandat - za przekroczenie prędkości - 50zł + 2pkt karne.

A ja miewałem stłuczki z ludźmi, którzy nigdy nie spowodowali wypadku.
Jeden z nich, na korytarzu sądowym upierał się, że przez ćwierć wieku
nie spowodował najdrobniejszego wypadku -- czekaliśmy na oczywisty wyrok,
w którym sąd ostatecznie uznał jego winę. :) Innymi słowy -- nie imponuje
mi Twoja bezkarność. :) Inna kobieta uderzyła swoim samochodem w mój na
oczach policjantów. Zatrzęsło moim samochodem, słychać było uderzenie,
policjanci wyskoczyli jak z katapulty, a kobieta twierdziła, że **na
pewno nie uderzyła**.


-==============--

"-ZED-"

Bardzo konkretnie poprosiłem o przepis, na który się powołujesz,

Zajrzyj pod wskazany mi przez Ciebie adres, ale nie na jeden
(bodajże 19) artykuł, a na całość. :)

Mam zacytować wszystkie wystąpienia odstępu i odległości?
Dla potomnych?

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

87 Data: Lipiec 05 2007 23:29:36
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

Hej!

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał
 w wiadomości

Dziubdziuś -- naucz się czytania ze zrozumieniem.

Eeee - bez takich poufałości. To, że masz wiele miłości własnej
nie oznacza, że inni musza ja podzielać. :->

Mam Ci przytoczyć (co najmniej) kilkanaście miejsc stamtąd
na potwierdzenie poprawności moich rysunków?

Dawaj. Jak znajdziesz choc jedno, w którym występuje ujemna odległość,
to masz u mnie stówę. A jak nie, to odszczekasz.
Przyjmij wreszcie, że nie ma czegoś takiego, jak "ujemna odległość",
a może łatwiej ci przyjdzie skumanie, że nie pozjadałes wszystkich rozumów.
Mało tego - jak na razie to pokazujesz, że w dużej mierze zjadłeś własny. ;->

Mam zacytować konkretne artykuły?

TAK!

Naprawdę nie potrafisz tego
uczynić samodzielnie? Wejdź na stosowną stronę i wciśnij F3
lub ^F lub coś podobnego... :) To takie proste.

Nie wymagaj ode mnie odnajdywania w tekstach tego, co sie tobie
jedynie uroiło. A tak poza tym, to jesteś przezabawny w tym swoim uporze.

Odstęp to przestrzeń pomiędzy Tobą i tym, kto jedzie obok Ciebie
a odległość to przestrzeń pomiędzy Tobą i tym, kto jedzie przed
Tobą. I liczy się to od ,,burty'' do ,,burty'', nie pomiędzy środkami.
<zap>

Kumam. Poza brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem i znajomości
podstaw matematyki, masz jeszcze problem z pisaniem na temat.

Zatem postaraj sie wrócić na ziemię i ustosunkuj się do tematu -
czyli znajdź cokolwiek na potwierdzenie tezy:

"Powiem nawet, że ta odległość spada poniżej zera. ;)
Co innego odstęp -- te musi być dodatni. :)"

oczach policjantów. Zatrzęsło moim samochodem, słychać było uderzenie,
policjanci wyskoczyli jak z katapulty, a kobieta twierdziła, że **na
pewno nie uderzyła**.

No wiem - czytałem na stronie. Ty ogólnie jesteś pokrzywdzony przez
wszystkich. :->

Mam zacytować wszystkie wystąpienia odstępu i odległości?
Dla potomnych?

Wystarczy jedno - jedyne, w którym wystepuje bzdura, którą usiłujesz
lansować - mianowicie "odległość mniejsza od zera".
Jeśli masz za duzo czasu, to możesz też wskazać _jakikolwiek_ zapis,
który jest zgodny z twoim bzdurnym rozróznieniem odstępu i odległości.

Ale dobra - jesteś skutecznie zaimpregnowany na argumenty i na pewno
nie znajdziesz niczego na potwierdzenie swoich dyrdymałów - bo nic takiego
nie istnieje. Zatem - EOT. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Jedź się pomodlić do mauzoleum Lenina, będzie spokój na jakiś czas...
Zabij paru orkow w Warhammerze i poczuj sie mezczyzna.
<JC prwr>

88 Data: Lipiec 06 2007 00:22:02
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

to masz u mnie stówę. A jak nie, to odszczekasz.

Uważaj, abyś Ty czegoś nie odszczekał.
Resztę kasuję, bo albo jesteś nadmiarowo głupi (w co
wątpię) albo badasz moja cierpliwość na Twoje chamstwo. :)

Do potomnych:

Ujemną odległość wyjaśniłem tutaj:


           "Eneuel Leszek Ciszewski"

           > -=-
           >
           > Wyjaśnienie problemu ,,odległości mniejszej od zera'':
           >
           >    "Eneuel Leszek Ciszewski"
           >
           >    > "J.F."
           >
J.F.       >    > > Ale meritum to nie zmienia - omijanie stojacych w korku samochodow
J.F.       >    > > jest dopuszczalne, nawet z prawej strony i bez zachowania wielkiej
J.F.       >    > > odleglosci.
           >
E          >    > Powiem nawet, że ta odległość spada poniżej zera. ;)
E          >    > Co innego odstęp -- te musi być dodatni. :)
           >
E          > Jak widać, postawiłem średnik w emotikonie, co oznacza przymrużenie oka, czyli żart.
E          > A w żarcie tym chodziło o to, że mój przedmówca pomylił 'odstęp' z 'odległością'.



A teraz odstępy i odległości:

Art. 23.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) przy wymijaniu zachować bezpieczny **odstęp** od wymijanego pojazdu lub uczestnika
   ruchu, a w razie potrzeby zjechać na prawo i zmniejszyć prędkość lub zatrzymać się;
2) przy omijaniu zachować bezpieczny **odstęp** od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu
   lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość; omijanie pojazdu
   sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony;

Art. 24.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność,
   a zwłaszcza bezpieczny **odstęp** od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu.
   W razie wyprzedzania **pojazdu jednośladowego** lub kolumny pieszych odstęp ten
   nie może być mniejszy niż 1 m.

W zasadzie tu (24 2) należałoby skończyć, bo J.F. pisał o prawie takiej sytuacji.
Różnica (pomiędzy tu opisaną i tą J.F.) polega na tym, że rowerzysta nie jest
wyprzedzany, ale sam omija.



-=-

A teraz odległości:

Art. 12.
5. Długość kolumny pieszych nie może przekraczać 50 m. **Odległość** między kolumnami
   nie może być mniejsza niż 100 m.

6.2) w kolumnie o długości przekraczającej 20 m idący po lewej stronie z przodu i z tyłu
     są obowiązani używać elementów odblaskowych odpowiadających właściwym warunkom
     technicznym, a ponadto idący po lewej stronie są obowiązani nieść dodatkowe
     latarki ze światłem białym, rozmieszczone w taki sposób, aby **odległość**
     między nimi nie przekraczała 10 m;

Art. 13.
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone,
   gdy **odległość** od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie
   znajduje się w **odległości** mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia,
   przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.

Art. 30.
3. Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona
   przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na **odległość** mniejszą niż 50 m.
   W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie
   wyłączyć te światła.

Art. 31.
1.7) **odległość** między pojazdami wynosi nie więcej niż 3 m przy połączeniu sztywnym,
     a od 4 do 6 m przy połączeniu giętkim, przy czym połączenie jest oznakowane na
     przemian pasami białymi i czerwonymi albo zaopatrzone w chorągiewkę barwy żółtej
     lub czerwonej; przepisu tego nie stosuje się w razie holowania pojazdów jednostek
     wojskowych podporządkowanych Ministrowi Obrony Narodowej.

Art. 32.
2. **Odległość** między jadącymi kolumnami nie może być mniejsza niż 500 m dla kolumn
   pojazdów samochodowych oraz 200 m dla kolumn pozostałych pojazdów.

Art. 34.
3. Bezpośrednio jeden za drugim może jechać nie więcej niż 5 pojazdów zaprzęgowych.
   **Odległość** między piątym pojazdem a następnym nie może być mniejsza niż 200 m.

Art. 37.
4.3) pędzenia zwierząt w poprzek drogi w miejscu niewidocznym na dostateczną **odległość**;

Wystarczy?

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

89 Data: Lipiec 06 2007 11:17:44
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości


Uważaj, abyś Ty czegoś nie odszczekał.

Nie grozi mi to. Masz po prostu olbrzymi problem z logicznym myśleniem.

Resztę kasuję, bo albo jesteś nadmiarowo głupi (w co
wątpię) albo badasz moja cierpliwość na Twoje chamstwo. :)

Po prostu usiłuję ci wytłumaczyć - językiem podobnym do twojego - że odległość
nie może być ujemna. Średnio rozgarnięty absolwent podstawówki nie miałby
ze zrozumieniem tego jakichkolwiek problemów - dlatego jestem zaszokowany,
iż nie rozumiesz tego - nie ma ujemnych odstępów i odległości. To aksjomat,
a ty z nim uparcie polemizujesz.


<zap - bzdety>

A teraz odstępy i odległości:
Art. 23.
<zap>
Art. 24.
<zap>
Art. 12.
<zap>
Art. 13.
<zap>
Art. 30.
<zap>
Art. 31.
....

Zacznijmy od tego, że nigdzie tam nie napisano o "ujemnej odległości",
którą uparcie lansujesz. Prosiłem o wskazanie jakiegokolwiek przepisu prawa -
może byc nawet spoza PoRD - w którym tak zabawna konstrukcja zostałaby użyta.

Wystarczy?

Taaa - jak uzasadnisz, dlaczego nie udało ci się przeczytać treści
Art. 19 i Art. 47a. W prawie nie istnieje pojęcie demokracji - że więcej wystapień
unieważnia wystąpienia rzadsze.
Zrozum wreszcie, że nie ma formalnego zróznicowania pojęcia odległosć i odstęp,
a dodatkowo - nie istnieje odległość mniejsza od zera. Przypomnę ponownie to,
o czym uparcie zapominasz (czyżbyś był "nadmiarowo głupi"? :->  ) - meritum
wypowiedzi mojej i Alexa81 to własnie zakwestionowanie twoich śmiesznych wypowiedzi
o "ujemnych odległościach".

EOT.

 --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
>młodyś - nie znasz się... ;-P
Staryś - już nie pamiętasz! ;-P <Michał Koziara>

90 Data: Lipiec 06 2007 18:24:58
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

Po prostu usiłuję ci wytłumaczyć

Widzę, że usiłujesz, czyli silisz się, wysilasz, a nawet przesilasz. :)
Zajmij się czymś, co nie przerasta Twoich sił. :) (oby nie czymś na
kształt trąbienia na rowerzystów, a czymś pożytecznym)


Zacznijmy od tego, że nigdzie tam nie napisano o "ujemnej odległości",

Potrafisz czytać bez przesilania się? Chyba nie.

           > Wyjaśnienie problemu ,,odległości mniejszej od zera'':
           >
           >    "Eneuel Leszek Ciszewski"


Zrozum wreszcie, że nie ma formalnego zróznicowania pojęcia odległosć i odstęp,

Powiedz to moim nauczycielom, a było ich sporo. No i ustawodawcy,
bo jednak te pojęcia konsekwentnie rozróżnia, co Ci wykazałem na
10 kolejnych (pierwszych z brzegu) przykładach, w tym i przykładzie
z jednośladem, a od tego się zaczyna spór całego wątku i spór tyczący
błędu popełnionego przez J.F.






a dodatkowo - nie istnieje odległość mniejsza od zera. Przypomnę ponownie to,
o czym uparcie zapominasz (czyżbyś był "nadmiarowo głupi"? :->  ) - meritum
wypowiedzi mojej i Alexa81 to własnie zakwestionowanie twoich śmiesznych wypowiedzi
o "ujemnych odległościach".

Ja mam dostatecznie dobrą pamięć. Ty zresztą też, skoro jednak pamiętasz,
że była to śmieszna (z uśmieszkiem) wypowiedź. Szkoda, że choć pamiętasz,
nie bierzesz tego (co pamiętasz) pod uwagę przy swoich usilnych :) rozmyślaniach. :)

-=-

Podtrzymuję swoją propozycję: zachowaj swoje wywody (i chamstwo) do czasu,
gdy spotkasz się na drodze z policjantem. :) Podyskutujesz z nim, wyzwiesz
od Expierdów, :) staniesz przed sądem, zapłacisz stosowne ,,wpisowe''
i opiszesz wrażenia na tej grupie. :)

Tu niestety jesteś anonimowym, a zatem i bezkarnym ZEDem, któremu się
wydaje, że jest strasznie ;) mądry i równie bezkarny. :) Ja akurat
podpisuję swoje wywody swoim imieniem i swoim nazwiskiem. :)

-=-

Tymczasem ja ,,publicznie'' odnotuję kolejne swoje ,,realne'' zwycięstwo
nad kimś, kto jest mocny w gębie jak Ty. Tak jak Ty, dużo gadał, powoływał
się na mądrości i rzekomo logiczne myślenie, negował autorytety i polskie
prawo, aż w końcu (a nawet kilka dni przed ustawowym ;) końcem) uznał swoją
porażkę, czyli moje racje -- chodziło o rzecz błahą, bo o przedwcześnie
spaloną grzałkę w pralce. :) BTW jego pyskówki: odpadł mi jeden z licznych ;)
instalatorów/dostawców klimatyzacji, który by mi tę klimatyzację montował
(jako że został wskazany przez przedstawiciela Sanyo) gdyby nie był aż tak
mocny w gębie. :) Gdybyś i Ty podpisywał się swoim imieniem i nazwiskiem, być
może wiedziałbym, kogo w przyszłości omijać. :) Ale zapewne wówczas (gdybyś
podpisywał się swoim imieniem i nazwiskiem) nie byłbyś aż tak mocny w gębie,
lecz byś liczył się ze słowami.

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

91 Data: Lipiec 06 2007 18:55:58
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: -ZED- 

"Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości


Widzę, że usiłujesz, czyli silisz się, wysilasz, a nawet przesilasz. :)

Ależ nie - Usenet to dla mnie rozrywka. Czasem - jak widać -
niezbyt wyszukana i owocująca durną dyskusją z kimś odpornym na argumenty. ;-P

Zajmij się czymś, co nie przerasta Twoich sił. :) (oby nie czymś na
kształt trąbienia na rowerzystów, a czymś pożytecznym)

W sumie chyba masz o tyle rację, że wytłumaczenie czegoś komuś tak
odpornemu na argumenty, jak ty, graniczyłoby z cudem.

Zacznijmy od tego, że nigdzie tam nie napisano o "ujemnej odległości",
Potrafisz czytać bez przesilania się? Chyba nie.

Lepiej od ciebie najwyraźniej. Sam to udowodniłeś.

Zrozum wreszcie, że nie ma formalnego zróznicowania pojęcia odległosć i odstęp,
Powiedz to moim nauczycielom, a było ich sporo.

Jeśli tak zrozumiałeś ich nauki, to przynajmniej w tej dziedzinie nie sądzę,
by któryś się przyznał do poniesienia takiej porażki.

No i ustawodawcy,

Napisz list - "Szanowny Ustawodawco..." :->

bo jednak te pojęcia konsekwentnie rozróżnia, co Ci wykazałem na

Co zrobiłeś? LOL. Pokazałem konkretne artykuły, które przeczą twej pisaninie.
Zatem nic nie wykazałeś. Skoro są artykuły, gdzie rozróżnienia nie ma, a pojęcia
są wymienne, to nie zachodzi "konsekwentne rozróżnianie".
Słownik języka polskiego również przeczy twej pisaninie, ale przecież E.L.C
wie lepiej, nieprawdaż? ;->


Podtrzymuję swoją propozycję: zachowaj swoje wywody (i chamstwo) do czasu,
gdy spotkasz się na drodze z policjantem. :) Podyskutujesz z nim, wyzwiesz
od Expierdów, :) staniesz przed sądem, zapłacisz stosowne ,,wpisowe''
i opiszesz wrażenia na tej grupie. :)

Czyli do czasu, gdy będą trzy niedziele w tygodniu? ;->

Tu niestety jesteś anonimowym, a zatem i bezkarnym ZEDem,

Jestem dużo mniej anonimowy, jako -ZED-, niż ty podpisując się czymś, co
być może jest nickiem, imieniem i nazwiskiem. A może nie. Kogo to obchodzi?

Tymczasem ja ,,publicznie'' odnotuję kolejne swoje ,,realne'' zwycięstwo
nad kimś, kto jest mocny w gębie jak Ty.

A notuj sobie, gdzie chcesz i co chcesz - to nic nie znaczy. Dla osoby
myślącej logicznie jest oczywiste, że piszesz duby smalone.
Dlaczego? Choćby dlatego, że:
1. nie ma ujemnych odległości - aksjomat.
2. odległość i odstęp nie są _konsekwentnie_ rozróżnione przez ustawodawcę,
na co wskazałem konkretne przykłady.

mocny w gębie. :) Gdybyś i Ty podpisywał się swoim imieniem i nazwiskiem, być
może wiedziałbym, kogo w przyszłości omijać. :) Ale zapewne wówczas (gdybyś
podpisywał się swoim imieniem i nazwiskiem) nie byłbyś aż tak mocny w gębie,
lecz byś liczył się ze słowami.

Inaczej. Bądź pewny, że ja będę ciebie omijał. I to szerokim łukiem. Po prostu
nie mam czasu na pierdoły, ani uzeranie się z dziwakami, skoro wokół jest
sporo klientów.

Generalnie - teraz już naprawdę EOT i pisz sobie, co tam chcesz - znudziłeś
mi się.

92 Data: Lipiec 06 2007 21:11:32
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"-ZED-"

> Widzę, że usiłujesz, czyli silisz się, wysilasz, a nawet przesilasz. :)

Ależ nie - Usenet to dla mnie rozrywka.

A niedawno pisałeś o usiłowaniu.

Czasem - jak widać -
niezbyt wyszukana i owocująca durną dyskusją z kimś odpornym na argumenty. ;-P

Chyba więc (więc w roli partykuły) dyskutujesz z samym sobą.
Ja Tobie argumenty podałem.

Lepiej od ciebie najwyraźniej. Sam to udowodniłeś.

Różnica pomiędzy nami polega na tym, że ja swoje słowa popieram
argumentami, Ty zaś je (czyli moje słowa lub myśli) kopiujesz.

    Sam to udowodniłeś.

(aby było jasne, bo widzę, że krucho u Ciebie z językiem polskim -- wcięcie
oznacza cytowanie i jest tak rozumiane powszechnie, przynajmniej w języku polskim)

Napisz list - "Szanowny Ustawodawco..." :->

Dziubdziuuś -- to Ty masz problemy z jego konsekwencją nazewnictwa, nie ja.

> bo jednak te pojęcia konsekwentnie rozróżnia, co Ci wykazałem na

Co zrobiłeś? LOL.

Wykazałem Ci na 10 przykładach użycia tych słów.

Pokazałem konkretne artykuły, które przeczą twej pisaninie.

Pokazałeś 19, którego nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem.

Zatem nic nie wykazałeś. Skoro są artykuły, gdzie rozróżnienia nie ma, a pojęcia
są wymienne, to nie zachodzi "konsekwentne rozróżnianie".
Słownik języka polskiego również przeczy twej pisaninie, ale przecież E.L.C
wie lepiej, nieprawdaż? ;->

SJP często niepoprawnie coś określa. Przykłady można znaleźć na przykład na polszczyźnie.
Z moich przykładów -- ,,szkło'' i ,,kryształ'', w tym absurdalne określenie ,,kryształowe szkło''.

Rozróżniasz wyprzedzanie i wymijanie oraz omijanie? No to przykład z SJP:

   http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wyprzedzanie

   wyprzedzać się <<wyprzedzać jeden drugiego>>

   wyprzedzić - wyprzedzać
   1. <<poruszając się w tym samym kierunku szybciej
      niż inni, pozostawić w tyle za sobą kogoś lub coś>>
   2. <<zrobić coś wcześniej niż inni>>
   3. <<dokonać czegoś nowatorskiego, czego inni jeszcze nie znają>>

Pojmujesz, w czym rzecz? SJP nazywa wyprzedzaniem także to, co inni
nazywają omijaniem i zdecydowanie przeciwstawiają wyprzedzaniu. SJP
nie jest słownikiem specjalistycznym, lecz (z definicji) słownikiem
języka polskiego.

   http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=omijanie

   ominąć się - omijać się
   1. <<przejść obok siebie, nie dotykając się>>
   2.  omijać się <<unikać się wzajemnie>>

   ominąć - omijać
   1. <<okrążając, minąć coś, przejść, przejechać obok czegoś nie zatrzymując się>>
   2. <<nie stać się czyimś udziałem, nie dotknąć, nie dosięgnąć kogoś>>
   3. <<nie uwzględnić kogoś lub czegoś>>
   4. <<opuścić coś, nie biorąc w tym udziału, nie wykorzystać czegoś>>
   5. <<unikać kogoś lub czegoś, nie utrzymywać z kimś stosunków towarzyskich>>

-=-

Podasz choć jeden przykład (w wiadomym prawie) nazwania odległością
tej przestrzeni, którą na swoich rysunkach nazywam odstępem? Wątpię.

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

93 Data: Lipiec 04 2007 21:20:18
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Alex81 

In article 
 says...

Powiem nawet, że ta odległość spada poniżej zera. ;)

Co prawda ostatni wykład z matematyki miałem dość dawno temu ale takiej,
za przeproszeniem, głupoty to nie widziałem chyba jeszcze dłużej.
Odległość w przestrzeniach euklidesowych należy do zbioru [0, +inf).

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl

94 Data: Lipiec 03 2007 14:41:41
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Adam Płaszczyca"

Sądzę, że obowiązkowe badania wzroku ze szczególnym naciskiem na brak
zwidów przydały by się pedalarzom.

Wg ciebie daltoniści nie powinni jeździć? Liczą sobie światła
 -- najwyższe, pośrednie, najniższe. ;) Na najniższym jadą. :)
No... i Wówczas, gdy inni jadę w ich kierunku -- też jadą. :)

Jeśli kierowca nie jest głuchy, ale tylko ślepy/niedowidzący
 -- może też korzystać z tego ostatniego ,,informatora''. ;)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

95 Data: Lipiec 03 2007 15:30:12
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 3 Jul 2007 14:41:41 +0200, "Eneuel Leszek Ciszewski"
 wrote:

Sądzę, że obowiązkowe badania wzroku ze szczególnym naciskiem na brak
zwidów przydały by się pedalarzom.

Wg ciebie daltoniści nie powinni jeździć? Liczą sobie światła

A to daltonizm powoduje zwidy?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

96 Data: Lipiec 03 2007 16:03:30
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Adam Płaszczyca"

>Wg ciebie daltoniści nie powinni jeździć? Liczą sobie światła

A to daltonizm powoduje zwidy?

IMO powoduje trudności w rozróżnianiu kolorów. :)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

97 Data: Lipiec 03 2007 21:43:06
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 3 Jul 2007 16:03:30 +0200, "Eneuel Leszek Ciszewski"
 wrote:

>Wg ciebie daltoniści nie powinni jeździć? Liczą sobie światła
A to daltonizm powoduje zwidy?
IMO powoduje trudności w rozróżnianiu kolorów. :)

Czyli widzisz mniej. A ja mówię o tym, co nagle przedpiśca zopbaczył w
moich wypowiedziach, a czego jako zywo w nich nie było.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

98 Data: Lipiec 03 2007 22:19:17
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Marcin Narzynski 

A ja mówię o tym, co nagle przedpiśca zopbaczył w
moich wypowiedziach, a czego jako zywo w nich nie było.

Czy widzisz jakieś wnioski dla siebie na przyszłość? Najpierw piszesz ogólnie, czepiając się jakichś paragrafów, których nie cytujesz, a potem przez kilka postów nie robisz nic innego tylko tłumaczysz się, co tak naprawdę miałeś na myśli (a w zasadzie czego nie miałeś). Wniosek na przyszłość - pisz jaśniej, konkretniej, spójniej. Wszystkim Twoim rozmówcom będzie także milej z Tobą dyskutować.

Pozdrawiam
MN

99 Data: Lipiec 04 2007 08:34:20
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 3 Jul 2007 22:19:17 +0200, "Marcin Narzynski"
 wrote:

A ja mówię o tym, co nagle przedpiśca zopbaczył w
moich wypowiedziach, a czego jako zywo w nich nie było.

Czy widzisz jakieś wnioski dla siebie na przyszłość? Najpierw piszesz
ogólnie, czepiając się jakichś paragrafów, których nie cytujesz, a potem

Mhm. Pedalarzowi nie wystarczy podać ustawy, numeru artykułu i ustępu.
Trzeba zacytować. Potem przetłumaczyć. Potem jeszcze prościej.
Ale niestety, ja tak prosto, żeby pedalarz nei zrozumiał nie potrafię.
przez kilka postów nie robisz nic innego tylko tłumaczysz się, co tak
naprawdę miałeś na myśli (a w zasadzie czego nie miałeś). Wniosek na

Ależ skąd. Tłumaczyłem, że to co napisałeś jest bzdurą. Jak widzę -
tłumaczenie pedalarzowi czegokolwiek jest zajęciem bezowocnym.

przyszłość - pisz jaśniej, konkretniej, spójniej. Wszystkim Twoim rozmówcom
będzie także milej z Tobą dyskutować.

Mhm. Znaczy - rozmawiając z Tobą mam zakładać, że rozmawiam z idiotą.
Wybacz, nie chce mi się. Może spróbuj pomyśleć - to fajne i przyjemne
zajęcie, choć na początku może trochę boileć.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

100 Data: Lipiec 03 2007 23:01:23
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Adam Płaszczyca"

Czyli widzisz mniej. A ja mówię o tym, co nagle przedpiśca zopbaczył w
moich wypowiedziach, a czego jako zywo w nich nie było.

To raczej potrzebny psychiatra... Znaczy... Neurolog... ;) Nie okulista. :)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

101 Data: Lipiec 02 2007 23:36:46
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marcin,

Monday, July 2, 2007, 10:32:37 PM, you wrote:

26) wymijanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku;
27) omijanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok nieporuszającego się
pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody;
28) wyprzedzanie – przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;
Matko, ile jeszcze razy będziecie się wymądrzać nad różnicą między
wyprzedzaniem a omijaniem...
 
Do skutku - aż nauczycie się je rozróżniać.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

102 Data: Lipiec 03 2007 04:28:57
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Marcin Narzynski"

Matko, ile jeszcze razy będziecie się wymądrzać nad różnicą między
wyprzedzaniem a omijaniem...

Póki w piersiach starczy tchu. ;)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

Postscriptum: Wprost nazwało ją/Angelę macochą, nie matka. ;)

103 Data: Czerwiec 29 2007 16:46:13
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marcin,

Friday, June 29, 2007, 1:50:56 PM, you wrote:

Ponad to rowerzyści wyczynowi zazwyczaj nie wyprzedzają z prawej strony
samochodów i nie przeciskają się pomiędzy nimi lecz zachowują jak każdy
inny pojazd samochodowy.
Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie łamie tym
żadnych przepisów i buractwem kierowcy jest utrudnianie
rowerzyście/motocykliście wyprzedzenie się, gdy stoimy w korku.

Jasne. Dzisiaj jeden taki omijał korek przed przejazdem kolejowym,
jadąc pasem dla ruchu w przeciwnym kierunku. Na dodatek przy podwójnaj
ciągłej. Twoim zdaniem miał takie prawo a kierowcy to buraki. A art.
28 ust. 3 pkt. 4 to tylko delikatna sugestia ustawodawcy.

Moim zdaniem, _omijając_ pojazdy stojące w korku, musi stosować się do
art. 23 ust. 1 pkt. 2. Obijanie się o lusterka i rysowanie nadwozi
samochodów na pewno nie można traktować jako zachowanie bezpiecznego
odstępu.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

104 Data: Czerwiec 30 2007 13:11:32
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Ponad to rowerzyści wyczynowi zazwyczaj nie wyprzedzają z prawej strony
samochodów i nie przeciskają się pomiędzy nimi lecz zachowują jak każdy
inny pojazd samochodowy.

Jednoślad ma pełne prawo wyprzedzać stojące w korku samochody. Nie łamie
tym żadnych przepisów i buractwem kierowcy jest utrudnianie
rowerzyście/motocykliście wyprzedzenie się, gdy stoimy w korku.

Co innego omijanie w korku, a co innego wyprzedzanie. Wielokrotnie
spotykałem rowerzystów, którzy wyprzedzali mnię podczas jazdy w "tłoku"
prawą stroną, zmuszając mnię za chwilę do ich wyprzedzania.
Po pierwsze stwarza to poważne zagrożenie dla tych rowerzystów, a po drugie
powoduje niepotrzebne korki na drodze.

105 Data: Lipiec 02 2007 23:00:07
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: SHP 

Jacek \Plumpi\  napisał(a):

Co innego omijanie w korku, a co innego wyprzedzanie. Wielokrotnie
spotykałem rowerzystów, którzy wyprzedzali mnię podczas jazdy w "tłoku"
prawą stroną,

Jak były dwa pasy ruchu w jednym kierunku, to nie ma w tym nic nielegalnego..
Chociaż dużo sympatyczniej wyprzedza się z lewej. :)

zmuszając mnię za chwilę do ich wyprzedzania.

Przecież nikt nikogo nie zmusza do wyprzedzania. Oni wyprzedzali, bo chcieli,
Ty wyprzedzasz, bo też chcesz.

Po pierwsze stwarza to poważne zagrożenie dla tych rowerzystów, a po drugie
powoduje niepotrzebne korki na drodze.

Skoro rowerzyści wyprzedzali samochody, to chyba nie oni powodowali te korki?

Pozdro
Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

106 Data: Lipiec 03 2007 19:51:53
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Co innego omijanie w korku, a co innego wyprzedzanie. Wielokrotnie
spotykałem rowerzystów, którzy wyprzedzali mnię podczas jazdy w "tłoku"
prawą stroną,

Jak były dwa pasy ruchu w jednym kierunku, to nie ma w tym nic
nielegalnego..
Chociaż dużo sympatyczniej wyprzedza się z lewej. :)

Gdyby były 2 pasy ruchu to nie miał bym nic przeciwko temu.
Chodzi mi o sytuacje, które często zdarzają się przed skrzyżowanianimi na
dość wąskich uliczkach, kiedy to dojeżdżające samochody musza zwolnić przed
tymi skrzyżowaniami, aby się upewnić czy coś nie jedzie lub po prostu muszą
zatrzymać się przed światłami.
W tym czasie rowerzyści przeciskają się pomiędzy samochodami, a
krawężnikiem, stają jako pierwsi przed skrzyżowaniem. Kiedy ruszają
samochody mają problem zwyprzedzeniem takich rowerzystów, którzy po prostu
blokują samochody. Często takie rzeczy się zdażają także na drogach, gdzie
obok biegnie droga dla rowerów, a rowerzyści zamiast poruszać się drogą
przeznaczoną dla nich, jadą jezdnią.

zmuszając mnię za chwilę do ich wyprzedzania.

Przecież nikt nikogo nie zmusza do wyprzedzania. Oni wyprzedzali, bo
chcieli,
Ty wyprzedzasz, bo też chcesz.

Widzis tylko wystarczy czasami pomyśleć, zacowując odrobinę zdrowego
rozsądku.

107 Data: Czerwiec 28 2007 10:05:21
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: mireka 

  k.ra.t.k wrote:

Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy strój to
sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie wolę
codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem. ominę go grzecznie, bo należy mu
się szacun".

A mnie zawsze krew zalewa, bo tacy "wyczynowcy" muszą zawsze zajmować połowę pasa mimo że obok jest szerokie pobocze. Bo mogą. Inna sprawa - co to za przyjemność  kiedy co chwile śmiga obok samochód ?

--
pozdrawiam

108 Data: Czerwiec 28 2007 10:43:22
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Tomasz Nowicki 

mireka powiada w dniu 2007-06-28 10:05:

co to za przyjemność  kiedy co chwile śmiga obok samochód ?


To proste - adrenalina. Za każdym razem, kiedy wyprzedza ich ciężarówka, wydziela się jej sporo i od tego cierpną im jaja. W związku z tym kurczą się do wielkości orzeszków i przestają przycinać się między nogą a siodełkiem - wyobrażasz sobie, jaka to ulga?!

T.

PS. Posty dotyczące rowerów i innych hulajnóg są NTG. Cykliści mają swoje grupy dyskusyjne, może niech tam wylewają swoje żale i pretensje

109 Data: Czerwiec 30 2007 21:56:03
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 28 Jun 2007, Tomasz Nowicki wrote:

PS. Posty dotyczące rowerów i innych hulajnóg są NTG.

  IMVHO posty dotyczące relacji *między* samochodem a hulajnogą
nie są NTG. Ale może się nie znam na kwalifikacji tematyki :P

pzdr, Gotfryd

110 Data: Czerwiec 28 2007 10:45:48
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"mireka"

A mnie zawsze krew zalewa, bo tacy "wyczynowcy" muszą zawsze zajmować
połowę pasa mimo że obok jest szerokie pobocze. Bo mogą. Inna sprawa -
co to za przyjemność  kiedy co chwile śmiga obok samochód ?

Pobocze asfaltowe czy nieutwardzone w ogóle?

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

111 Data: Czerwiec 28 2007 11:13:29
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: mireka 

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:


Pobocze asfaltowe czy nieutwardzone w ogóle?


Gdyby nie było utwardzonego pobocza - ok, jasna sprawa. Ale takie zachowanie obserwuję prawie codziennie gdy wracam z pracy dwupasmówką wisła - katowice, na odcinku gdzie jezdnia jak i pobocze jest gładka jak stół.

--
pozdrawiam

112 Data: Czerwiec 28 2007 11:30:42
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"mireka"

Gdyby nie było utwardzonego pobocza - ok, jasna sprawa. Ale takie
zachowanie obserwuję prawie codziennie gdy wracam z pracy dwupasmówką
wisła - katowice, na odcinku gdzie jezdnia jak i pobocze jest gładka jak
stół.

Ja zazwyczaj widzę coś innego: samochody zjeżdżają bez powodu na pobocze.

Jeśli jeszcze na twarde -- pół biedy, choć mnie to nie podoba się, bo z tego
pobocza bez powodu mogą znienacka wjechać na drogę, tłumacząc się, że przecież
mają do swej dyspozycji cały pas. Jeśli jednak zaczepią kołami o pobocze
nieutwardzone, to po pierwsze kierowca takiego samochodu może stracić
panowanie nad samochodem, a po zerowe wzbija się masa piachu...

Odważnych_inaczej rowerzystów (okupujących pasy ruchu zamiast twardego pobocza) nie widuję.

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

113 Data: Czerwiec 28 2007 12:32:28
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Tomasz Pyra 

mireka pisze:

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

Pobocze asfaltowe czy nieutwardzone w ogóle?


Gdyby nie było utwardzonego pobocza - ok, jasna sprawa. Ale takie zachowanie obserwuję prawie codziennie gdy wracam z pracy dwupasmówką wisła - katowice, na odcinku gdzie jezdnia jak i pobocze jest gładka jak stół.

Jak długo żyję to chyba jeszcze takiego ewenementu nie widziałem.
Owszem - często ludzie na rowerach zamiast jechać drogą dla rowerów jadą jezdnią, bo im tak wygodniej - nie popieram, ale chociaż jest jakieś wytłumaczenie.
Ale takiego który by jechał pasem zamiast gładkim jak stół poboczem, to nie widziałem.
Chyba że to pobocze się jednak do jazdy nie nadaje.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

114 Data: Czerwiec 29 2007 08:19:40
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: MichałG 


Użytkownik " k.ra.t.k"  napisał w wiadomości

Jeżdżę dużo na rowerze szosowym i prawie tyle samo na górskim (po
ulicach).
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby jakiś ćwok w samochodzie zatrąbił
na
mnie, gdy jadę na kolarce. A jak jadę na górskim to buraki trąbią co
chwilę. A
jeżdżę podobnie, na górskim tylko nieznacznie wolniej. Czyżby to wynikało
z
jakichś kompleksów? Pewnie jak zobaczycie kolarza ubranego w kolorowy
strój to
sobie myślicie "o jacie, ale gość, ja nigdy taki nie będę, bo ja sobie
wolę
codziennie walnąć 3 piwka przed telewizorem. ominę go grzecznie, bo należy
mu
się szacun". A jak widzicie gościa na zwykłym rowerze górskim to myślicie
"co
za palant mi się tu pcha pod koła. nie dość, że ma badziewny rower, to
jeszcze
nie chce mi zjechać do rowu, żebym mógł przejechać. zatrąbię i go trochę
nastraszę, niech cieć wie, że droga nie jest dla rowerów".
Przyznajcie, że tak myślicie.


Wynika to z doświadczenia i obserwacji. Gość na szosówce zwykle umie
jeździć, jedzie prosto i przewidywalnie. Dzieciak na góralu jedzie hm...
zwykle dziwnie. A trąbienie to nie 'otrąbywanie karne' a ostrzeżenie: " nie
wyjeżdzaj w lewo to sie spokojnie zmieścimy"...  A teraz czekam na
oszczekanie przez tych co to nigdy wężykiem nie jeżdzą ..... niestety -
jesteście w mniejszości.

Pozdrowienia
Michał

115 Data: Czerwiec 29 2007 13:28:27
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"MichałG"

Wynika to z doświadczenia i obserwacji. Gość na szosówce zwykle umie
jeździć, jedzie prosto i przewidywalnie. Dzieciak na góralu jedzie hm...
zwykle dziwnie. A trąbienie to nie 'otrąbywanie karne' a ostrzeżenie: " nie
wyjeżdzaj w lewo to sie spokojnie zmieścimy"...  A teraz czekam na
oszczekanie przez tych co to nigdy wężykiem nie jeżdzą ..... niestety -
jesteście w mniejszości.

Czyli autor/inicjator wątku z dojrzałego kolarza przeistacza się w dzieciaka?...
I później odwrotnie?... Z dzieciaka w dorosłego?... Ciekawe, jak on to robi...
No... I czy takie podróże w czasie są dozwolone?...

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

116 Data: Czerwiec 29 2007 15:45:57
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: MichałG 


Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" 
napisał w wiadomości


"MichałG"

Wynika to z doświadczenia i obserwacji. Gość na szosówce zwykle umie
jeździć, jedzie prosto i przewidywalnie. Dzieciak na góralu jedzie hm...
zwykle dziwnie. A trąbienie to nie 'otrąbywanie karne' a ostrzeżenie: "
nie
wyjeżdzaj w lewo to sie spokojnie zmieścimy"...  A teraz czekam na
oszczekanie przez tych co to nigdy wężykiem nie jeżdzą ..... niestety -
jesteście w mniejszości.

Czyli autor/inicjator wątku z dojrzałego kolarza przeistacza się w
dzieciaka?...
I później odwrotnie?... Z dzieciaka w dorosłego?... Ciekawe, jak on to
robi...
No... I czy takie podróże w czasie są dozwolone?...

Czasem nawet bardzo miłe ... we wspomnieniach... a 'konia z rzedem' temu,
kto określi wiek rowerzysty jadąc 50 m z tyłu.....
Dojrzały i dorosły to nie są synonimy - przecież wiesz.....

Pozdrowienia
Michał

117 Data: Czerwiec 29 2007 21:20:46
Temat: Re: Dlaczego macie kompleks kolarzy?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"MichałG"

Dojrzały i dorosły to nie są synonimy - przecież wiesz.....

Wiem.

Ale sedno leży w innym miejscu: Ten sam człowiek jedzie raz
takim rowerem, a raz innym i w zależności od tego, jakim jedzie,
jest obtrąbiany lub nie jest. Wg niego zmienia się jedynie
rower i strój, a jednak te zmiany skutkują trąbieniem lub
nietrąbieniem. Wnioskuje więc [autor wątku] że kolarzy się
szanuje (?respektuje?) a ,,górali'' nie.

A ja sugeruję, że górskim jedzie [on] bliżej prawej strony pasa niż wyczynowym/szosowym.

To jak z dziewczyną: gdy idzie ubrana byle jak i gdy idzie seksownie ubrana. :)
Niby nie szata zdobi człowieka, a jednak chętniej zaczepiana jest ta ładniej ubrana. :)

Gdy rower zajmuje cały pas -- nikt nie trąbi, bo i dlaczego?
Ale rower gdy zajmuje skraj pasa -- marnuje się tak dużo miejsca na pasie... ;)

--
   .`'.-.          ._.                          .-.
   .'O`-'      ., ; o.'   eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.   '`\.'`.'   ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. .;. ;. .;\|/....

Dlaczego macie kompleks kolarzy?



Grupy dyskusyjne