Grupy dyskusyjne   »   Do miłośników zielonych strzałek

Do miłośników zielonych strzałek



1 Data: Luty 16 2008 18:04:58
Temat: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Poldekk 


Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.



2 Data: Luty 16 2008 18:07:14
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Wycior 

Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO

Nigdy nie zapomne o tym przepisie - oblałem na tym egzamin :)


--
Pozdrawiam Wycior

W chwilach zagrożenia nie licz na innych, bo oni liczą na Ciebie!
Sony Ericsson K750i @ soft mod
GG: 3693263

3 Data: Luty 16 2008 18:12:51
Temat: Re: Do miłoœników zielonych strzałek
Autor: J.F. 

On Sat, 16 Feb 2008 18:04:58 +0100,  Poldekk wrote:

Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw

Raczej znak "STOP"

należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

Eee tam, a bo to pierwszy durny przepis ktory olewamy ? :-)

J.

4 Data: Luty 16 2008 18:21:17
Temat: Re: Do miłoďż˝ników zielonych strzałek
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

Eee tam, a bo to pierwszy durny przepis ktory olewamy ? :-)

W niektórych miejscach owszem jest durny.
Ale fakt że już nie raz widziałem kogoś kto traktował zieloną strzałkę jak zielone dla jego kierunku, ominął stojące przed przejściem samochodu i mało nie wbił się w pieszego który mu zza tych samochodów nagle się pojawił, a który przechodził na zielonym.

Mam takie skrzyżowanie po drodze z pracy gdzie taka sytuacja jest nagminna.

5 Data: Luty 16 2008 21:25:36
Temat: Re: Do miło?ników zielonych strzałek
Autor: bart 

Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

Eee tam, a bo to pierwszy durny przepis ktory olewamy ? :-)

W niektórych miejscach owszem jest durny.
Ale fakt że już nie raz widziałem kogoś kto traktował zieloną strzałkę jak
zielone dla jego kierunku, ominął stojące przed przejściem samochodu i
mało nie wbił się w pieszego który mu zza tych samochodów nagle się
pojawił, a który przechodził na zielonym.

Mam takie skrzyżowanie po drodze z pracy gdzie taka sytuacja jest
nagminna.

Moim zdaniem przepisy powinny byc konstruowane z mysla o ludziach
zdroworozsądkowych
(pozostali powinni odpadać na egzaminie - jak ktoś wymyśli taki tester,
to będzie Nobel :)) i zgodnie z "janosikową
regułą": wydając przepis trzeba zawsze wiedzieć, czemu ma on służyć. Bzdurne
przepisy świadczą o tym, że ustawodawca sam nie jest najmądrzejszy i mierzy
innych swoją miarą....

Ja zbliżając się do skrzyżowania z zieloną strzałką nigdy nie zatrzymuję się
przed nią tylko po to, aby się zatrzymać. Widzę bowiem sytuację z daleka i
jesli nie ma pieszych chcących przejść (w pobliżu przejścia) lub już
przechodzących, to nie ma sensu się zatrzymywać. Pomijam już tu
skrzyżowania, gdzie tuż za strzałką w ogóle nie ma przejścia dla pieszych
(np. w
Szczecinie prawoskręt z MieszkaI w Milczańską, założę się, że w innych
miastach też są takie miejsca).

Jeśli ktoś mimo wszystko lubi sobie porozjeżdżać pieszych za strzałką, to
_żaden_ przepis tego nie zmieni.

To samo dotyczy wszelkich innych przepisów, ale to już temat na inna
opowieść....

Pozdrawiam, bart

6 Data: Luty 16 2008 22:01:40
Temat: Re: Do miło?ników zielonych strzałek
Autor: Tomasz Pyra 

bart pisze:

Moim zdaniem przepisy powinny byc konstruowane z mysla o ludziach
zdroworozsądkowych
(pozostali powinni odpadać na egzaminie - jak ktoś wymyśli taki tester,
to będzie Nobel :)) i zgodnie z "janosikową
regułą": wydając przepis trzeba zawsze wiedzieć, czemu ma on służyć. Bzdurne
przepisy świadczą o tym, że ustawodawca sam nie jest najmądrzejszy i mierzy
innych swoją miarą....

Oj z tym to różnie bywa.
Prawo nigdy nie wymaga myślenia - po prostu nie można kogoś skazać za bezmyślność.
O czyjejś winie decyduje to czy złamał, czy nie złamał obowiązującego prawa, dodatkowym kryterium jest to czy złamał to prawo świadomie czy przypadkiem.

W sytuacji kiedy ustawa czegoś nie nakazuje - nie trzeba tego robić.

I po to te wszystkie przepisy bez których myślący człowiek mógłby się obyć - to raczej cecha ogólna takiego systemu prawnego, a nie konkretnego ustawodawcy.

7 Data: Luty 18 2008 12:57:31
Temat: Re: Do miło?ników zielonych strzałek
Autor: Rafal 


Oj z tym to różnie bywa.
Prawo nigdy nie wymaga myślenia - po prostu nie można kogoś skazać za
bezmyślność.

Nie do końca.. w prawie też są pewne ogólne zasady którymi ono się kierujei jak
konkretny zapis jest sprzeczny z tymi ogólnymi zasadami to sprawa jest do
wygrania

O czyjejś winie decyduje to czy złamał, czy nie złamał obowiązującego
prawa, dodatkowym kryterium jest to czy złamał to prawo świadomie czy
przypadkiem.

Ooo kolego :) No to ładnie uprościłeś kwestie winy :D A co to jest iwna i jakie
są jej warunki/przesłanki to zagadnienie cholernie skomplikowane w prawie -
niejeden student prawa wybił sobie na egzaminie na tym zęby :D



W sytuacji kiedy ustawa czegoś nie nakazuje - nie trzeba tego robić.
I po to te wszystkie przepisy bez których myślący człowiek mógłby się
obyć - to raczej cecha ogólna takiego systemu prawnego, a nie
konkretnego ustawodawcy.
A to akurat prawda :) W prawie ścierają sie 2 teorie - jedna (tzw pozytywizm
prawniczy) mówi że prawo to to co zostało ustanowione. Druga natomiast - mówi
że prawo to coś co istnieje niezależnie od wszystkiego, a przepisy jedynie
unaoczniają fakt jego istnienia Ale to już "inna inszość"


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Luty 16 2008 22:07:10
Temat: Re: Do miło?ników zielonych strzałek
Autor: J.F. 

On Sat, 16 Feb 2008 21:25:36 +0100,  bart wrote:

Moim zdaniem przepisy powinny byc konstruowane z mysla o ludziach
zdroworozsądkowych
(pozostali powinni odpadać na egzaminie - jak ktoś wymyśli taki tester,
to będzie Nobel :)) i zgodnie z "janosikową
regułą": wydając przepis trzeba zawsze wiedzieć, czemu ma on służyć. Bzdurne
przepisy świadczą o tym, że ustawodawca sam nie jest najmądrzejszy i mierzy
innych swoją miarą....

Niestety calkowicie tak sie nie da. Kierowcy zawsze sie beda
dowiadywac ze sa glupi jak juz bedzie za pozno :-)

Albo wprowadzimy troche przepisow ograniczajacych i bedziemy
pilnowac ich przestrzegania, albo wypadkowosc wzrosnie ..

Niby wystarczyloby w kodeksie tylko okreslic zasady pierwszenstwa,
a jednak przydaja sie i ograniczenia predkosci, i ciagle linie
itp. Choc moze ktos doswiadczony w arabskim czy azjatyckim stylu jazdy
opisze jakie to tam daje efekty :-)

Ja zbliżając się do skrzyżowania z zieloną strzałką nigdy nie zatrzymuję się
przed nią tylko po to, aby się zatrzymać. Widzę bowiem sytuację z daleka i
jesli nie ma pieszych chcących przejść (w pobliżu przejścia) lub już
przechodzących, to nie ma sensu się zatrzymywać. Pomijam już tu

Zawsze mozna przypomniec ze przez tyle lat nie trzeba bylo
i tez sie dalo jezdzic. Choc rowerzysta potrafi zaskoczyc.

J.

9 Data: Luty 18 2008 03:48:03
Temat: Re: Do miło?ników zielonych strzałek
Autor: SHP 

bart wrote:

Ja zbliżając się do skrzyżowania z zieloną strzałką nigdy nie
zatrzymuję się przed nią tylko po to, aby się zatrzymać. Widzę bowiem
sytuację z daleka i jesli nie ma pieszych chcących przejść (w pobliżu
przejścia) lub już przechodzących, to nie ma sensu się zatrzymywać.
Pomijam już tu skrzyżowania, gdzie tuż za strzałką w ogóle nie ma
przejścia dla pieszych (np. w
Szczecinie prawoskręt z MieszkaI w Milczańską, założę się, że w innych
miastach też są takie miejsca).

Szanowny kolega się myli. Czasami zjawiam się na Mieszka I na rowerze (drogi
dla rowerów po obu stronach ulicy) i
p...i kierowcy wpadają na zielonej strzałce w momencie, kiedy ja mam zielone
na przejeździe dla rowerów (na drodze, w którą skręcają, czyli na
Milczańskiej).
Zaczyna mnie to lekko irytować i myślę o podesłaniu stosownego materiału do
UM...

Jeśli ktoś mimo wszystko lubi sobie porozjeżdżać pieszych za
strzałką, to _żaden_ przepis tego nie zmieni.

Problem w tym, że podświetlana zielona strzałka w obecnej formie kierowców
myli. Zwłaszcza wtedy, gdy zapala się w nieodpowiednim momencie. Przeciętny
kierowca (nie rozróżniający zielonej strzałki od sygnalizatora kierunkowego)
uzna, że, jak mu się zapaliło zielone w prawo, to droga wolna. A tymczasem
na wielu skrzyżowaniach jest to błędne założenie, bo faktyczne zielone mają
np. piesi. Dupy dał ustawodawca, dupy dają organizatorzy ruchu i kierowcy...
IMO zielone podświetlane strzałki bezwzględnie należy wyeliminować z użytku
tam, gdzie są kolizje. Podświetlane zielone strzałki powinno stosować się
najwyżej w miejscach, gdzie faktycznie nie ma kolizyjności ruchu (a'la
sygnalizatory kierunkowe). Nie powinno wymagać się zatrzymywania w takich
miejscach.. Natomiast na miejsce podświetlanych 'kolizyjnych' strzałek
ewentualnie mogłyby wrócić tabliczki, umieszczane na wysokości czerwonego
światła. STOP bezwzględny.


Pozdr
Tomek

10 Data: Luty 18 2008 08:59:44
Temat: Re: Do miło?ników zielonych strzałek
Autor: Robert J. 

...Pomijam już tu
skrzyżowania, gdzie tuż za strzałką w ogóle nie ma przejścia dla pieszych
(np. w
Szczecinie prawoskręt z MieszkaI w Milczańską....

Godzinę temu tamtędy jechałem i jakoś było. Podobnie jak wczoraj,
przedwczoraj, tydzień temu, rok temu....

11 Data: Luty 18 2008 18:42:52
Temat: Re: Do miło?ników zielonych strzałek
Autor: PAndy 


"Robert J."  wrote in message

Godzinę temu tamtędy jechałem i jakoś było. Podobnie jak wczoraj, przedwczoraj, tydzień temu, rok temu....

co zrobisz - widze go ja, widzisz ty, widzi shp a kolega bart nie...

12 Data: Luty 19 2008 04:04:29
Temat: Re: Do miło?ników zielonych strzałek
Autor: SHP 

PAndy wrote:

"Robert J."  wrote in message


Godzinę temu tamtędy jechałem i jakoś było. Podobnie jak wczoraj,
przedwczoraj, tydzień temu, rok temu....

co zrobisz - widze go ja, widzisz ty, widzi shp a kolega bart nie...

Może bart miał na myśli przejście poprzeczne na Mieszka I (przed skrętem w
Milczańską). Tam faktycznie takiego nie ma.
Nie zmienia to faktu, że samochody skręcają w prawo rozpędzone i potem są
piski opon i inne takie ;-]

Pozdr
Tomek

13 Data: Luty 19 2008 11:02:50
Temat: Re: Do miło?ników zielonych strzałek
Autor: PAndy 


"SHP"  wrote in message

PAndy wrote:
"Robert J."  wrote in message


Godzinę temu tamtędy jechałem i jakoś było. Podobnie jak wczoraj,
przedwczoraj, tydzień temu, rok temu....

co zrobisz - widze go ja, widzisz ty, widzi shp a kolega bart nie...

Może bart miał na myśli przejście poprzeczne na Mieszka I (przed skrętem w Milczańską). Tam faktycznie takiego nie ma.
Nie zmienia to faktu, że samochody skręcają w prawo rozpędzone i potem są piski opon i inne takie ;-]

hmmm
http://maps.google.com/maps?num=50&ie=UTF8&oe=utf-8&q=szczecin&ll=53.410709,14.51825&spn=0.003022,0.006695&t=h&z=18&iwloc=addr

14 Data: Luty 16 2008 18:20:14
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: QkamCoSieDzieje 

Użytkownik "Poldekk"  napisał w wiadomości


Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO.

Jak juz ktos Cie uswiadomil, nie czerwone swiatlo, a znak STOP. Czerwone
swiatlo, to _bezwzgledny_ zakaz wjazdu za sygnalizator.

Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

No wiec wolno, czy nie wolno? Bo najpierw sam piszesz, ze wolno po
spelnieniu kilku warunkow, a pozniej twierdzisz, ze jednak nie wolno.

--
Pozdrawiam
Qkam

15 Data: Luty 16 2008 18:32:47
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Poldekk 

QkamCoSieDzieje wrote:

Jak juz ktos Cie uswiadomil, nie czerwone swiatlo, a znak STOP. Czerwone
swiatlo, to _bezwzgledny_ zakaz wjazdu za sygnalizator.
No wiec wolno, czy nie wolno? Bo najpierw sam piszesz, ze wolno po
spelnieniu kilku warunkow, a pozniej twierdzisz, ze jednak nie wolno.

Tzw. zielona strzałka zapala się tylko wtedy, kiedy pali się dla
nadjeżdżających pojazdów czerwone światło. Więc NIE WOLNO jechać. Jak
słusznie zauważyłeś, czerwone światło oznacza zakaz wjazdu za
sygnalizator. Dopiero, jeżeli są spełnione specjalnie określone warunki,
można PO WCZEśNIEJSZYM ZATRZYMANIU POJAZDU ruszyć i próbować kontynuwać
jazdę w prawo JEżELI NIE NADJEżDżA POJAZD, NA PRZEJśCIU NIE MA PIESZYCH,
ANI ROWERZYSTóW NA śCIEżCE ROWEROWEJ, ANI NIKT SIę NIE ZBLIżA DO
PRZEJśCIA. Najpierw TRZEBA SIę ZARZYMAć. A trąbienie i robienie min,
gestów do przekraczających skrzyżowanie NA ZIELONYM jest świadectwem
kalectwa.

16 Data: Luty 16 2008 19:07:09
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Tomasz Pyra 

Poldekk pisze:

można PO WCZEśNIEJSZYM ZATRZYMANIU POJAZDU ruszyć i próbować kontynuwać
jazdę w prawo JEżELI NIE NADJEżDżA POJAZD, NA PRZEJśCIU NIE MA PIESZYCH,

NIE uwaŻasz żE mAsZ jaKIś problem TECHNIczNY?

17 Data: Luty 18 2008 10:15:24
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: szerszen 


Użytkownik "Poldekk"  napisał w wiadomości

można PO WCZEśNIEJSZYM ZATRZYMANIU POJAZDU ruszyć i próbować kontynuwać
jazdę w prawo JEżELI NIE NADJEżDżA POJAZD, NA PRZEJśCIU NIE MA PIESZYCH,
ANI ROWERZYSTóW NA śCIEżCE ROWEROWEJ, ANI NIKT SIę NIE ZBLIżA DO
PRZEJśCIA. Najpierw TRZEBA SIę ZARZYMAć.

wiec jak juz cie poprawiono odpowiada to bardziej znakowi stop niz czerwonemu swiatlu, jak masz czerwone to stoisz i nie jedziesz, bez wzgledu na inne warunki, w przeciwienstwie wlasnie do znaku stop

18 Data: Luty 16 2008 20:05:00
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: michaça 

Jak juz ktos Cie uswiadomil, nie czerwone swiatlo, a znak STOP. Czerwone swiatlo, to _bezwzgledny_ zakaz wjazdu za sygnalizator.
a znak stop to nie jest bezwzgledy zakaz wjazdu za ten znak badz ciagla linie przy nim narysowana (jesli jest)? piszesz jakbys przejezdzal znak stop warunkowo - LOL
tylko nie mowcie, ze juz tylko L-ki hamuja do 0km/h i ruszaja z 1-ki na znaku stop ;-)

19 Data: Luty 16 2008 21:17:34
Temat: Re: Do miłoœników zielonych strzałek
Autor: J.F. 

On Sat, 16 Feb 2008 20:05:00 +0200,  michaça wrote:

Jak juz ktos Cie uswiadomil, nie czerwone swiatlo, a znak STOP. Czerwone
swiatlo, to _bezwzgledny_ zakaz wjazdu za sygnalizator.
a znak stop to nie jest bezwzgledy zakaz wjazdu za ten znak badz ciagla

Nie zakaz wjazdu za znak, tylko nakaz zatrzymania na chwile przed
znakiem.

tylko nie mowcie, ze juz tylko L-ki hamuja do 0km/h i ruszaja z 1-ki na
znaku stop ;-)

A to swoja droga :-)

J.

20 Data: Luty 17 2008 11:28:17
Temat: Re: Do mi
Autor: michaça 

a znak stop to nie jest bezwzgledy zakaz wjazdu za ten znak badz ciagla

Nie zakaz wjazdu za znak, tylko nakaz zatrzymania na chwile przed
znakiem.
oczywiscie, wjechac za znak stop mozna ;-) (mam nadzieje ze z powodu mojeg posta nikt nie utknal przed znakiem stop na wiecznosc)
pozdro

21 Data: Luty 16 2008 18:26:54
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Piter 

Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

widziałeś kiedyś żeby policja się zatrzymywała przy zielonej strzałce ? ale
masz rację trzeba więcej uważać jak się wyjeżdza na niej, to niby stop ale
traktowany jako ustąp

22 Data: Luty 16 2008 18:38:09
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Poldekk 

Piter wrote:


> Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
> strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
> należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
> dopiero ruszyć.
> Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
> zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

widziałeś kiedyś żeby policja się zatrzymywała przy zielonej strzałce ? ale
masz rację trzeba więcej uważać jak się wyjeżdza na niej, to niby stop ale
traktowany jako ustąp

Nie widziałem, żeby mnie policja próbowała staranować i jeszcze
obtrąbiać, kiedy przekraczam skrzyżowanie na zielonym, a rzekoma policja
na czerwonym z WARUNKOWą strzałką. Notorycznie jakieś (... cenzura) w
cywilnych samochodach, o mały włos mnie nie rozjadą i jeszcze robią
miny, kiedy przekraczam przejście NA ZIELONYM, a on/ona ma CZERWONE.
Nieraz skręcają nawet kiedy nie ma zielonej strzałki!

23 Data: Luty 16 2008 18:36:51
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Mellow 

widziałeś kiedyś żeby policja się zatrzymywała przy zielonej strzałce ? ale

Co wolno wojewodzie ...

24 Data: Luty 16 2008 14:14:19
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: tripod 

Piter wrote:

Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.


Taki 'WARUNKOWY' skręt w prawo jest dozwolony nawet gdy nie ma zieloknej strzałki.
Po co wiec jest ona instalowana?

widziałeś kiedyś żeby policja się zatrzymywała przy zielonej strzałce ?
Polska policja ma specjalne przywileje nawet gdy nie jest w akcji. Jezeli jakiegos przywileju dot. ruchu drogowego nie posiada, to sobie go przywlaszczy.

25 Data: Luty 16 2008 20:55:48
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Piter 


Taki 'WARUNKOWY' skręt w prawo jest dozwolony nawet gdy nie ma zieloknej
strzałki.
Po co wiec jest ona instalowana?

tak to w stanach jest a nie w polsce,

26 Data: Luty 18 2008 19:14:06
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Sławomir Siwek 


Użytkownik "Piter"  napisał w wiadomości


Taki 'WARUNKOWY' skręt w prawo jest dozwolony nawet gdy nie ma zieloknej
strzałki.
Po co wiec jest ona instalowana?

tak to w stanach jest a nie w polsce,
 No to już wiadomo, kto skręca na czerownym przy braku zielonych strzałek.
Ymygranczy.

27 Data: Luty 18 2008 12:37:10
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: MichałG 

tripod pisze:

Piter wrote:

Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.


Taki 'WARUNKOWY' skręt w prawo jest dozwolony nawet gdy nie ma zieloknej strzałki.
Po co wiec jest ona instalowana?

litosci.... a czerwone to dla niektórych rózowe....
M.

28 Data: Luty 18 2008 12:52:38
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Grych 

tripod pisze:

Taki 'WARUNKOWY' skręt w prawo jest dozwolony nawet gdy nie ma zieloknej strzałki.
Po co wiec jest ona instalowana?
Przegapiłem zmiany w PoRD? Od kiedy??

--
Grych

29 Data: Luty 18 2008 19:05:27
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Sławomir Siwek 


Użytkownik "Piter"  napisał w wiadomości

widziałeś kiedyś żeby policja się zatrzymywała przy zielonej strzałce ?
ale masz rację trzeba więcej uważać jak się wyjeżdza na niej, to niby stop
ale traktowany jako ustąp

myslisz ze w policji to sa jakies klony. Tak samo kombinuja jak i Ty :-)
Natomiat większym problemem sa ci co uważaja, ze brak zielonej strzałki
nie jest przeszkoda by na czerwonym skrecić w prawo.

30 Data: Luty 16 2008 18:34:49
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Poldekk"

Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

W Polsce funkcjonują co najmniej trzy różne zielone strzałki. :)
(chodzi rzecz jasna o sygnalizację uliczną)
No i dwie z nich (w tym opisana przez Ciebie) niczym się nie
różnią z wyglądu pomiędzy sobą, choć pełnią różne funkcje :)
i wymagają różnego zachowania się.

I wiem to na pewno -- aby uciąć dywagacjo-komentarze. :)

-=-

Na wszelki wypadek zauważę, że na skrzyżowaniach (i tuż przed nimi
chyba także) należy zachować szczególną ostrożność a zawsze trzeba
dostosować szybkość do warunków, w tym do ruchu, a zerowa szybkość
to też jakaś szybkość. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

31 Data: Luty 16 2008 18:58:51
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Poldekk 

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

W Polsce funkcjonują co najmniej trzy różne zielone strzałki. :)
(chodzi rzecz jasna o sygnalizację uliczną)
No i dwie z nich (w tym opisana przez Ciebie) niczym się nie
różnią z wyglądu pomiędzy sobą, choć pełnią różne funkcje :)
i wymagają różnego zachowania się.

I wiem to na pewno -- aby uciąć dywagacjo-komentarze. :)

Nic nie napisałeś, tylko się próbujesz się wymądrzać.
Przy czym każdy doskonale wie, o co chodzi, tylko Ty - (udajesz, że)
nie.

32 Data: Luty 16 2008 18:38:39
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: 'Tom N' 

Eneuel Leszek Ciszewski w

"Poldekk"

Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

W Polsce funkcjonują co najmniej trzy różne zielone strzałki. :)
(chodzi rzecz jasna o sygnalizację uliczną)

Sygnalizatory S-2, S-3 i S-4

No i dwie z nich (w tym opisana przez Ciebie) niczym się nie
różnią z wyglądu pomiędzy sobą, choć pełnią różne funkcje :)

No tak, niektórzy nie widza różnicy pomiędzy zielonym na "czarnym" i
"czarnym" na zielonym, oraz w lewo/prawo i do dołu...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

33 Data: Luty 17 2008 01:07:06
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Eneuel Leszek Ciszewski"

(chodzi rzecz jasna o sygnalizację uliczną)

I tylko o strzałki w prawo. :)

"'Tom N'"

No tak, niektórzy nie widza różnicy pomiędzy zielonym na "czarnym" i
"czarnym" na zielonym, oraz w lewo/prawo i do dołu...

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

34 Data: Luty 16 2008 23:53:35
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Kris 


Użytkownik "Poldekk"  napisał w wiadomości


Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

tylko w polsce panuje jeszcze ten idiotyzm stopu na strzalce
w innych krajach to sciagneli u nas zalozyli:) papugi i tyle

35 Data: Luty 17 2008 01:09:53
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Kris"

tylko w polsce panuje jeszcze ten idiotyzm stopu na strzalce
w innych krajach to sciagneli u nas zalozyli:) papugi i tyle

W Polsce jest sporo odstępstw od europejskich norm.
(chodzi rzecz jasna o sygnalizację uliczną i o skrzyżowania)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

36 Data: Luty 18 2008 03:57:49
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: SHP 

Kris wrote:

tylko w polsce panuje jeszcze ten idiotyzm stopu na strzalce
w innych krajach to sciagneli u nas zalozyli:) papugi i tyle

Co masz na myśli pisząc "inne kraje"? W Niemczech STOP obowiązuje, jeśli
jest tabliczka za strzałką. Jeśli jest podświetlana, to wiadomo, że włącza
się w momencie, kiedy droga jest bezkolizyjna -  nie trzeba się zatrzymywać.

37 Data: Luty 17 2008 19:19:36
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Przemyslaw Popielarski 

Poldekk wrote:

Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO.
           ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Kierunek tej strzalki nie ma znaczenia.

p.

38 Data: Luty 17 2008 20:41:03
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Lewis 

Strzałka warunkowa to jeszcze idzie przeboleć ale na rondzie o wyznaczonych 2 pasach ruchu skręt w lewo z prawego pasa... to dopiero mistrzostwo...

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż

39 Data: Luty 21 2008 01:51:23
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Lewis"

Strzałka warunkowa to jeszcze idzie przeboleć ale na rondzie o wyznaczonych
2 pasach ruchu skręt w lewo z prawego pasa... to dopiero mistrzostwo...

Na rondach skręca się tylko w prawo. :) Wjeżdża się na rondo, jedzie
się nim tak długo, jak się chce (można dookoła ronda) i wyjeżdżając,
skręca się tylko w prawo. :)

I ten z jadący prawym/zewnętrznym pasem ma pierwszeństwo przed
jadącym lewym/wewnętrznym pasem.

Można co najwyżej zjechać z prawego/zewnętrznego pasa na lewy/wewnętrzny.
Można, choć mnie uczono na kursie (ćwierć wieku temu) że nie wolno :) tak
jeździć. :) Że trzeba trzymać się pasa, na który się wjechało. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

40 Data: Luty 21 2008 09:27:43
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Boombastic 

I ten z jadący prawym/zewnętrznym pasem ma pierwszeństwo przed
jadącym lewym/wewnętrznym pasem.

Bzdura. Nie ma znaczenia kto jakim pasem jedzie. Zmieniając pas masz obowiązek ustąpić pojazdowi już sie na nim znajdującemu. A ten z wewnętrzengo pasa by opuscic rondo musi przejechac przez zewnętrzny i musi ustapic pojazdom poruszającym sie tym pasem.

41 Data: Luty 21 2008 10:36:24
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

I ten z jadący prawym/zewnętrznym pasem ma pierwszeństwo przed
jadącym lewym/wewnętrznym pasem.

Bzdura. Nie ma znaczenia kto jakim pasem jedzie. Zmieniając pas masz obowiązek ustąpić pojazdowi już sie na nim znajdującemu. A ten z wewnętrzengo pasa by opuscic rondo musi przejechac przez zewnętrzny i musi ustapic pojazdom poruszającym sie tym pasem.

Chyba że oznakowanie poziome wskazuje inaczej.
W Poznaniu chyba żadnym rondzie nie da się jeździć zewnętrznym pasem w kółko.

42 Data: Luty 21 2008 16:48:05
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Piotr W. 


Chyba że oznakowanie poziome wskazuje inaczej.
W Poznaniu chyba żadnym rondzie nie da się jeździć zewnętrznym pasem w
kółko.

Nie tylko w Poznaniu. W kraju jest coraz więcej rond, gdzie prawy pas
wyprowadza
na najbliższy zjazd z ronda. i chcąc zjechać  którymś z następnych zjazdów
MUSIMY
zmienić pas na lewy.

pozdr. Piotr W.

43 Data: Luty 23 2008 09:33:10
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Piotr W."  napisał w wiadomości


Chyba że oznakowanie poziome wskazuje inaczej.
W Poznaniu chyba żadnym rondzie nie da się jeździć zewnętrznym pasem w
kółko.

Nie tylko w Poznaniu. W kraju jest coraz więcej rond, gdzie prawy pas
wyprowadza
na najbliższy zjazd z ronda. i chcąc zjechać  którymś z następnych zjazdów
MUSIMY
zmienić pas na lewy.

Ale w Poznaniu takiego to chyba nie ma, prawy pas zazwyczaj służy do skrętu w prawo na rondzie i jazdy na wprost, czyli tak jak na klasycznym skrzyżowaniu.

44 Data: Luty 23 2008 02:00:06
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Boombastic"

Bzdura.

Może bzdura, choć ją uznałeś.

Nie ma znaczenia kto jakim pasem jedzie. Zmieniając pas masz
obowiązek ustąpić pojazdowi już sie na nim znajdującemu. A ten z
wewnętrzengo pasa by opuscic rondo musi przejechac przez zewnętrzny i musi
ustapic pojazdom poruszającym sie tym pasem.


--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

45 Data: Luty 23 2008 10:48:26
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości


"Boombastic"
Bzdura.

Może bzdura, choć ją uznałeś.

Chyba masz problem z rozumieniem tekstu i przepisów.

46 Data: Luty 17 2008 22:39:50
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Hautameki 

Poldekk pisze:

Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

Przypomniała mi się historia jednego kierownika, który polował na kierowców właśnie na zielonej strzałce. Miał do zrobienia tył pojazdu, uszkodzony podczas kręcenia bączków. Żeby nie naprawiać zderzaka i bagażnika z własnej kieszeni jeździł po mieście, wyszukując kierowców, którzy nie zachowywali bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. Polował w bardzo wyrafinowany sposób - dojeżdżając do zielonej strzałki utrzymywał stałą prędkość aby zmylić kierowcę z tyłu że niby nie będzie wykonywał obowiązkowego stopu, gdy znajdował się bardzo blisko sygnalizatora gwałtownie hamował. Nie musiał długo czekać na ofiarę.
Oczywiście potępiam takie zachowania, ale trzeba uważać, bo jest wielu kierowników, którzy tylko wyszukują momentów żeby ktoś w nich przywalił w celu wyłudzenia pieniędzy z własnego AC i OC sprawcy.
--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

47 Data: Luty 21 2008 01:58:42
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Hautameki"


Przypomniała mi się historia jednego kierownika, który polował na
kierowców właśnie na zielonej strzałce. Miał do zrobienia tył pojazdu,
uszkodzony podczas kręcenia bączków. Żeby nie naprawiać zderzaka i
bagażnika z własnej kieszeni jeździł po mieście, wyszukując kierowców,
którzy nie zachowywali bezpiecznej odległości od poprzedzającego
pojazdu. Polował w bardzo wyrafinowany sposób - dojeżdżając do zielonej
strzałki utrzymywał stałą prędkość aby zmylić kierowcę z tyłu że niby
nie będzie wykonywał obowiązkowego stopu, gdy znajdował się bardzo
blisko sygnalizatora gwałtownie hamował. Nie musiał długo czekać na ofiarę.
Oczywiście potępiam takie zachowania, ale trzeba uważać, bo jest wielu
kierowników, którzy tylko wyszukują momentów żeby ktoś w nich przywalił
w celu wyłudzenia pieniędzy z własnego AC i OC sprawcy.

Z własnego AC możesz chyba zawsze. :) Poza przypadkiem wypłacenia za
kradzież, gdy samochód sprzedałeś ;) czy wypłacenia za wypadek, po
którym już otrzymałeś odszkodowanie. :)

A tego kierowcę jak poznałeś? Jeździłeś za nim długimi tygodniami
i przyglądałeś się jego łowom? :) A może poznałeś w inny sposób? ;)
Może to Ty? :)

Ja, profilaktycznie, jeżdżę po mieście z szybkością mniejszą niż 40 km/h :)
i trzymam przed sobą nie mniej niż 30 metrów :) wolnego miejsca. :)

Wprawdzie przy tej szybkości zapominam o tym, że w ogóle jadę/prowadzę,
ale spokojnie jest. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

48 Data: Luty 21 2008 17:00:54
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Piotr W. 

Ja, profilaktycznie, jeżdżę po mieście z szybkością mniejszą niż 40 km/h
:)
i trzymam przed sobą nie mniej niż 30 metrów :) wolnego miejsca. :)

Wprawdzie przy tej szybkości zapominam o tym, że w ogóle jadę/prowadzę,
ale spokojnie jest. :)

A ja jeżdżę z szybkością  maxymalną dla danego odcinka drogi, ale utrzymuję
dość
sporą odległość od poprzedzającego (choć nie 30 m:)
Powoduje to, że w tą lukę przede mną wpycha się coraz to nowy "miszcz".
I tak z pierwszego samochodu w kolumnie, staję się szybko 4-5-6........
Ale nie zawsze.
Ostatnio zostałem w tyle mimo mojej szybkości max + 10 km.....
ale dogoniłem całą kolumnę przy najbliższych światłach, gdzie pierwszy
zahamował
z racji zmiany świateł a reszta z tyłu myślała, że przeskoczy na żółtym
i.......
4 samochody pogięte zderzaki i kupry.........
Stali jeszcze i pisali protokoły/oświadczenia + policja kiedy wracałem za
godzinkę....
Nie spieszcie się, puszczajcie przodem "miszczów" ..........

pozdrowienia  Piotr W.

49 Data: Luty 21 2008 20:29:42
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Piotr W."  napisał w wiadomości news:

A ja jeżdżę z szybkością  maxymalną dla danego odcinka drogi, ale utrzymuję
dość
sporą odległość od poprzedzającego (choć nie 30 m:)
Powoduje to, że w tą lukę przede mną wpycha się coraz to nowy "miszcz".
I tak z pierwszego samochodu w kolumnie, staję się szybko 4-5-6........
Ale nie zawsze.
Ostatnio zostałem w tyle mimo mojej szybkości max + 10 km.....
ale dogoniłem całą kolumnę przy najbliższych światłach, gdzie pierwszy
zahamował
z racji zmiany świateł a reszta z tyłu myślała, że przeskoczy na żółtym
i.......
4 samochody pogięte zderzaki i kupry.........
Stali jeszcze i pisali protokoły/oświadczenia + policja kiedy wracałem za
godzinkę....
Nie spieszcie się, puszczajcie przodem "miszczów" ..........

A najlepiej zostańcie w domu.
Apel do wszystkich kapeluszników.

50 Data: Luty 21 2008 20:44:35
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Cavallino napisał(a):
(...)

A najlepiej zostańcie w domu.
Apel do wszystkich kapeluszników.

Takie rady możesz dawać swej rybce, bądź innemu chomikowi.
--
Jutro to dziś tyle, że jutro...

51 Data: Luty 21 2008 20:55:50
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Artur 'futrzak'  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):
(...)
A najlepiej zostańcie w domu.
Apel do wszystkich kapeluszników.

Takie rady możesz dawać swej rybce, bądź innemu chomikowi.

A co za różnica, rybka, chomik czy kapelusznik - rozumek ten sam, osobowoć podobnie.

52 Data: Luty 21 2008 21:12:42
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

Cavallino napisał(a):
(...)

A co za różnica, rybka, chomik czy kapelusznik - rozumek ten sam, osobowoć
podobnie.

Kiedyś się przekonasz, że to nieprawda, ale i tak tego
nie zrozumiesz...


--
Jutro to dziś tyle, że jutro...

53 Data: Luty 23 2008 02:04:14
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Piotr W."

Nie spieszcie się, puszczajcie przodem "miszczów" ..........

Ja puszczam -- miszcze dopadły ;) mnie na parkingu pod galerią. :)
W miesiąc po remontowaniu blach. :) Dopadły i odjechały bez
pozostawienia listu pożegnalnego. :)

--
   .`'.-.         ._.                               .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    leszekc@@alpha.net.pl    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....

54 Data: Luty 18 2008 10:46:51
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: jarki 

Poldekk pisze:

Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

I w związku z dużym zamieszaniem z tymi strzałkami na chyba wszystkich nowych lub modernizowanych skrzyżowania już się jej nie montuje od jakiegoś czasu. Swoją droga zawsze nerwowo patrze we wsteczne lusterko czy aby ktoś mi nie wjedzie na zielonej strzałce w kufer gdy sie przed nia zatrzymam, jak widzę pędzącego kierownika za mna to czasami wole się nie zatrzymać (jeśli oczywiście warunki na to pozwalają, nie ma np. pieszych na przejściu)

--
Pozdrowienia
jarki
--
http://free.of.pl/j/jarki/

55 Data: Luty 18 2008 16:29:51
Temat: Re: Do miłośników zielonych strzałek
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Poldekk"  napisał w wiadomości


Uprzejmie przypominam szanownym kierowcom, że świecąca się zielona
strzałka skrętu warunkowego w prawo, to jest CZERWONE SWIATŁO. Najpierw
należy stanąć, a potem można ew. PO SPEŁNIENIU DOATKOWYCH WARUNKóW
dopiero ruszyć.
Palanty jadą i jeszcze trąbią, bo im się wydaje, że wolno jechać na
zielonej strzałce. Otóż NIE WOLNO.

Na skrzyżowaniu przy moim domu zawsze musze pilnie uważać co się dzieje na drodze, bo kierowcy skrecają w prawo na czerwonym bez strzałki, na czerwonym ze strzałką nie zatrzymując się nawet jak są piesi na pasach. Pewna pani jakiś czas temu o mały włos by mnie potrąciła na pasach skrecając w prawo na czerwonym ze strzałką. Dostała w nagrodę kopa w drzwi. Teraz zawsze jestem gotowy na taką reakcję.

Do miłośników zielonych strzałek



Grupy dyskusyjne