Grupy dyskusyjne   »   Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)

Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)



1 Data: Sierpien 13 2012 23:23:32
Temat: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: MM 

I znowu mnie wywia³o samochodem na urlop...

Za ka¿dym razem podchodzê to tego powa¿niej.

Pierwszy raz jecha³em ok 22 godzin non stop z kilkoma przerwami do Cro,  pó¼niej (kolejny raz) ju¿ by³y po drodze noclegi, ale wszêdzie gdzie siê  da³o to V max.

Za ka¿dym razem sobie wmawiam, ¿eby jechaæ spokojnie, zaplanowane, z  noclegiem.

I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na autostradzie  jecha³em co¶ w okolicy 100-110km/h, i siê przerazi³em, przerazi³em siê  pozytywnie ile zaoszczêdzi³em pieniêdzy, zamiast spaliæ z ~7,5L/100 jad±c  130km/h spali³em w zale¿no¶ci od prêdko¶ci 5-6L/100, ¶rednia z trasy  3800km wysz³a 5,9L/100.

Zaoszczêdzi³em jedno tankowanie do pe³na, co daje oszczêdno¶æ od 300 do  400z³ w zale¿no¶ci w jakim kraju tankujemy, taka kwota to zwrot noclegu  lub te¿ ekstra ubezpieczenia.

Mo¿na by wiêcej, jakby by³ tempomat, lub jad±c 100, a nawet 90, ale to ju¿  "kapelusz" do potêgi 2, ale te spalanie poni¿ej 5L mo¿e kusiæ, wtedy 2,5L  ró¿nicy, a nawet wiêcej jak siê pêdzi niemieckimi autostradami tyle ile  fabryka da³a.

Dochodz± do tego inne bonusy, jak popatrzenie co jest dooko³a, bo Ciebie  wyprzedzaj± na autostradzie, ty tylko czasem TIRa, jedziesz spokojnie  prawym pasem, rêce siê nie poc± jad±c coraz szybciej bo masz sporo auto do  wyprzedzenia, a w lusterku widaæ jak helmut jedzie do ko¶cio³a paskiem w  tedeeju 170km/h.

A wiêc mistrzowie, którzy je¿d¿± szybko (i bezpiecznie), gadaj±c przez  komórkê w tym czasie itd ¶miejcie siê ze mnie, ale ja bêdê jecha³  spokojnie, zaoszczêdzê pieni±dze (tak, wiem, d³u¿ej siê jedzie, ale ja siê  nie spieszê, jadê na urlop, wypocz±æ, nie stresowaæ siê), nerwy i zobaczê  co¶ ciekawego, a i w razie czego zd±¿ê wyhamowaæ.

Spróbujcie jechaæ wolniej to nie boli, przez pierwsze 5 minut ciê¿ko siê  przyzwyczaiæ, pó¼niej ju¿ jest ok, a zostanie w kieszeni trochê kasy np   na piwo, lub zabawkê dla dziecka.

to tyle co mia³em do napisania, nic super m±drego czy te¿ odkrywczego.

Z wakacyjnymi pozdrowieniami
MM

:)



2 Data: Sierpien 14 2012 00:08:42
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i za stosowania :)
Autor: BartekK 

W dniu 2012-08-13 23:23, MM pisze:

Pierwszy raz jecha³em ok 22 godzin non stop z kilkoma przerwami do Cro,
pó¼niej (kolejny raz) ju¿ by³y po drodze noclegi, ale wszÄ™dzie gdzie siÄ™
da³o to V max.
Jak ty ¿eÅ› to robi³? Maluchem z przyczepkÄ… niewiadowskÄ…? JakoÅ› bez wiÄ™kszego peda³owania mi wychodzi 10-11h z ÅšlÄ…ska do górnych okolic Chorwacji (np Rijeka), w 16h (p³atnymi autostradami) to do Dubrownika siÄ™ doje¿d¿a.

I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na autostradzie
jecha³em coÅ› w okolicy 100-110km/h, i siÄ™ przerazi³em, przerazi³em siÄ™
pozytywnie ile zaoszczÄ™dzi³em pieniÄ™dzy, zamiast spalić z ~7,5L/100
jadÄ…c 130km/h spali³em w zale¿noÅ›ci od prÄ™dkoÅ›ci 5-6L/100, Å›rednia z
trasy 3800km wysz³a 5,9L/100.
Faktycznie przera¼liwa oszczÄ™dnoæ 7.5l-5.9L = 1.6L/100km = 8.8z³/100km oszczÄ™dnoÅ›ci. Przy trasie 1000km osiÄ…gamy 88z³ oszczÄ™dnoÅ›ci przy zmarnowanych 2.3 godziny ¿ycia i urlopu, wychodzi 38z³/h. MajÄ…c ju¿ urlop, wola³bym dop³acić te 38z³ i korzystać z urlopu, ni¿ siedzieć w aucie i podziwiać ty³ jakiegoÅ› TIRa ;)

DochodzÄ… do tego inne bonusy, jak popatrzenie co jest dooko³a, bo Ciebie
wyprzedzajÄ… na autostradzie, ty tylko czasem TIRa, jedziesz spokojnie
prawym pasem,
Ale równoczeÅ›nie zaobserwuj ¿e wystÄ™puje "znudzenie jazdÄ…", w³aÅ›nie objawiajÄ…ce siÄ™ tym, ¿e siÄ™ rozglÄ…dasz co dooko³a, myÅ›leniem o niebieskich migda³ach, zmienianiem muzyki, i podziwianiem zachodu s³oÅ„ca, (a w dodatku to wszystko bÄ™dziesz robić o te kilka godzin d³u¿ej, nim w koÅ„cu dojedziesz! wiÄ™c statystycznie d³u¿ej przebywasz na drodze, wiÄ™c i statystycznie jesteÅ› bardziej nara¿ony na wypadek) zamiast zachowaniu pe³nego skupienia na samej je¼dzie, drodze i innych uczestnikach jazdy.
Nic siÄ™ nie sta³o - ok, szczęście. Ale jakby coÅ› siÄ™ sta³o na drodze przed tobÄ…, to mam jednak obawÄ™, ¿e brak skupienia i "patrzenie co jest dooko³a" mog³o by znacznie wiÄ™cej zajÄ…c czasu do reakcji, ni¿ ró¿nica z przebywanej odleg³oÅ›ci w tym czasie, przy prÄ™dkoÅ›ci 130 czy 100km/h.

A wiÄ™c mistrzowie, którzy je¿d¿Ä… szybko (i bezpiecznie), gadajÄ…c przez
komórkÄ™ w tym czasie itd Å›miejcie siÄ™ ze mnie,
Ale dlaczego od razu stawiasz wszystkie z³a tego Å›wiata na drugim koÅ„cu kija? Mo¿e jeszcze "mistrzowie jadÄ…cy szybko", nie doæ ¿e na pewno rozmawiajÄ… równoczeÅ›nie przez komórkÄ™, to jeszcze sÄ… pedofilami i piratami internetowymi, i zapewne sÄ… pijani lub pod wp³ywem narkotyków?

Mo¿e niektórzy jadÄ… szybko/szybciej ni¿ ty, ale sÄ… skupieni, i szybciej skoÅ„czÄ… podró¿, szybciej siÄ™ od ciebie oddalÄ…, krócej przebywajÄ… na drodze - wiÄ™c majÄ… mniejszÄ… statystycznÄ… szansÄ™ trafienia na jakÄ…Å› przygodÄ™?

Mo¿e wykres "szybkoæ" vs "koszt" (lub "zagro¿enia") jest parabolÄ…, ma jakiÅ› punkt optymalny, powy¿ej ju¿ narastanie kosztów/zagro¿enia jest nieproporcjonalne. Ale dla ka¿dego kierowcy i sytuacji i trasy to mo¿e być zupe³nie inny punkt, i to ¿e ty pojedziesz 110 i wydaje ci siÄ™ ¿e to dla ciebie bÄ™dzie optymalne - to pewnie znajdzie siÄ™ jadÄ…cy 90 i traktujÄ…cy ciebie jako pirata-wariata... Albo jadÄ…cy 130 i wkurzajÄ…cy siÄ™ na was obu wleczÄ…cych siÄ™... Albo jadÄ…cy 200, który nie zwróci na wszystkich trzech uwagi... Albo rolnik opierajÄ…cy siÄ™ o wid³y, wbite w kupkÄ™ siana przy tej drodze, który was wszystkich podsumuje "a gdzie i po co oni tak pÄ™dzÄ…"?


--
| Bart³omiej Ku¼niewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

3 Data: Sierpien 14 2012 06:59:44
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i za stosowania :)
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 00:08:42 +0200, BartekK napisa³(a):

w 16h (p³atnymi autostradami) to do Dubrownika

Taaak, "bez pedalowania"... A swistak siedzi i zawija.

16-17 godzin zajmuje mi dojazd do Splitu z Krakowa przez Slowacje i Wegry
(80 proc. autostrad). Kilka postojow, w tym jeden 3-godzinny. Na
autostradzie caly czas komfortowe 120-130 km/h.

Przez Czechy, Austrie i Slowenie zawsze jechalem dluzej.

Do Dubrownika jest jednak troche dalej, wiec albo ci sie cos pomylilo, albo
jezdzisz bez przystankow (powodzenia), albo twoje "spokojnie" to moje
"spokojnie" x 2.

--
Maciek

Karkulowsia³ zwartusia³
Ratuwsianku Maciuwsio

4 Data: Sierpien 14 2012 10:25:53
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tor 

16-17 godzin zajmuje mi dojazd do Splitu z Krakowa przez Slowacje i Wegry
(80 proc. autostrad). Kilka postojow, w tym jeden 3-godzinny. Na
autostradzie caly czas komfortowe 120-130 km/h.

Przez Czechy, Austrie i Slowenie zawsze jechalem dluzej.

Ja 2 lata temu jecha³ pierwszy raz z krakowa do splitu. Zajê³o mi to ok 19h,
z tym ,¿e godzine spa³em po drodze i troche siê pogubi³em w czechach
(szuka³em lpg). Prêdko¶æ te¿ taka sobie bo do 130km/h na autostradzie.
Spalanie 7-8,5 l / 100km lpg, wiêc ca³kiem przyzwoicie.
Znajomy robi tak± trasê  w ok 14h, ale by³ ju¿ na chorwacji kilka razy i ma
te¿ ma³o postojów po drodze. S± te¿ mistrzowie na tej trasie 11h, ale
zapierdzielaj± ,¿e hej ;) .


Pozdrawiam

5 Data: Sierpien 14 2012 10:35:59
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: BartekK 

W dniu 2012-08-14 10:25, tor pisze:

16-17 godzin zajmuje mi dojazd do Splitu z Krakowa przez Slowacje i Wegry
(80 proc. autostrad). Kilka postojow, w tym jeden 3-godzinny. Na
autostradzie caly czas komfortowe 120-130 km/h.

Przez Czechy, Austrie i Slowenie zawsze jechalem dluzej.

Ja 2 lata temu jecha³ pierwszy raz z krakowa do splitu. Zajê³o mi to ok 19h,
z tym ,¿e godzine spa³em po drodze i troche siê pogubi³em w czechach
(szuka³em lpg). Prêdko¶æ te¿ taka sobie bo do 130km/h na autostradzie.
Spalanie 7-8,5 l / 100km lpg, wiêc ca³kiem przyzwoicie.
Znajomy robi tak± trasê  w ok 14h, ale by³ ju¿ na chorwacji kilka razy i ma
te¿ ma³o postojów po drodze. S± te¿ mistrzowie na tej trasie 11h, ale
zapierdzielaj± ,¿e hej ;) .
No to mamy widać inne normy zapierdzielania ;)
PomijajÄ…c ¿e nie robiÄ™ przystanków poza tankowaniem (przy okazji sikanie i dalej w drogÄ™), to te¿ nie "zapierdalam" jak gumbal3000 - raczej czÄ™sto 200/h nie przekraczam (zbyt du¿e spalanie).


--
| Bart³omiej Ku¼niewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

6 Data: Sierpien 14 2012 10:57:50
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 10:35:59 +0200, BartekK napisa³(a):

No to mamy widaæ inne normy zapierdzielania ;)
Pomijaj±c ¿e nie robiê przystanków poza tankowaniem (przy okazji sikanie
i dalej w drogê), to te¿ nie "zapierdalam" jak gumbal3000 - raczej
czêsto 200/h nie przekraczam (zbyt du¿e spalanie).

No to mamy. Ale przede wszystkim jazda kilkanascie godzin bez dluzszych
odpoczynkow jest moim zdaniem glupota. Zwlaszcza, jak sie leci ~200, gdzie
margines bledu jest juz bardzo malutki.

--
Maciek

Karkulowsia³ zwartusia³
Ratuwsianku Maciuwsio

7 Data: Sierpien 14 2012 12:03:48
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Maciek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup
Dnia Tue, 14 Aug 2012 10:35:59 +0200, BartekK napisa³(a):

No to mamy widać inne normy zapierdzielania ;)
PomijajÄ…c ¿e nie robiÄ™ przystanków poza tankowaniem (przy okazji sikanie
i dalej w drogÄ™), to te¿ nie "zapierdalam" jak gumbal3000 - raczej
czÄ™sto 200/h nie przekraczam (zbyt du¿e spalanie).

No to mamy. Ale przede wszystkim jazda kilkanascie godzin bez dluzszych
odpoczynkow jest moim zdaniem glupota. Zwlaszcza, jak sie leci ~200, gdzie
margines bledu jest juz bardzo malutki.

Jak lecisz 200 to nie kilkanascie godzin, tylko kilka :-)

To jest bardziej kwestia ogolnej aktywnosci niz samego czasu jazdy.
Jak jestes wyspany i wypoczety, to te 15h daje sie w miare normalnie jechac, i odpoczynki ci nie sa potrzebne. Pare ich zreszta po drodze zaliczysz, na tankowanie, na posilki, na oproznienie sie. Zreszta 200 to tylko w Niemczech, gdzie indziej jedziesz wolniej.

A to akurat tyle ile trzeba zeby z poludnia Polski do Chorwacji zajechac.  A im dluzsze wypoczynki, tym wieksza szansa ze te 15h przekroczysz, spac sie chce, oczka sie zamykaja - i  sie robi niebezpiecznie.
Gonisz - zajedziesz w jeden dzien. Wleczesz sie - trzeba hotel po drodze, a nie dwie godzinki sjesty po obiedzie.
Paliwo ... u siebie jakos nie obserwuje gwaltownego wzrostu na autostradach. Moze dlatego ze auto 200 nie pojedzie, a moze dlatego ze nawet po Niemczech czesciej sie jedzie 120 niz 150.
Moze bym z litr/100 zaoszczedzil, ale to raptem 80 zl - na nocleg nie bardzo starczy, a to tylko dla 1 osoby.
No i dzien urlopu sie traci, a drugi przy powrocie.

J.

8 Data: Sierpien 14 2012 12:51:12
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 12:03:48 +0200, J.F napisa³(a):

(...)

Jakie Niemcy, jaki hotel, czlowieku...?

Ja wyjezdzam z Krakowa, jade przez Slowacje i Wegry, nie mam po drodze
zadnych Niemiec, chyba ze byla jakas korekta granic o ktorej nie wiem.

--
Maciek

Karkulowsia³ zwartusia³
Ratuwsianku Maciuwsio

9 Data: Sierpien 14 2012 13:35:44
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Maciek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup
Dnia Tue, 14 Aug 2012 12:03:48 +0200, J.F napisa³(a):
(...)

Jakie Niemcy, jaki hotel, czlowieku...?
Ja wyjezdzam z Krakowa, jade przez Slowacje i Wegry, nie mam po drodze
zadnych Niemiec, chyba ze byla jakas korekta granic o ktorej nie wiem.

No to czemu piszesz o odpoczynkach nezbednych do jechania 200/h ?


J.

10 Data: Sierpien 14 2012 21:32:21
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 13:35:44 +0200, J.F napisa³(a):
 

No to czemu piszesz o odpoczynkach nezbednych do jechania 200/h ?

Odpowiadalem na post...

--
Maciek

Karkulowsia³ zwartusia³
Ratuwsianku Maciuwsio

11 Data: Sierpien 15 2012 16:10:57
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-14 12:51, Maciek pisze:

Dnia Tue, 14 Aug 2012 12:03:48 +0200, J.F napisa³(a):

(...)

Jakie Niemcy, jaki hotel, czlowieku...?

Ja wyjezdzam z Krakowa, jade przez Slowacje i Wegry, nie mam po drodze
zadnych Niemiec, chyba ze byla jakas korekta granic o ktorej nie wiem.


no dobra, w tamtÄ… stronÄ™ mandaty takie tanie czy kontroli nie ma?
Pytam bo kiedyÅ› te¿ siÄ™ tam wybiorÄ™ i mo¿e lepiej bÄ™dzie w cenÄ™ przejazdu wkalkulować mandat za +30km/h ni¿ siÄ™ wlec :)

--
Pozdrawiam
Lukasz

12 Data: Sierpien 14 2012 17:20:51
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:

Jak jestes wyspany i wypoczety, to te 15h daje sie w miare normalnie jechac, i odpoczynki ci nie sa potrzebne. Pare ich zreszta po drodze zaliczysz, na tankowanie, na posilki, na oproznienie sie.

Przez 15 h?
Co Ty pekiÅ„czyk jesteÅ›, ¿e musisz co kilka godzin?

13 Data: Sierpien 14 2012 18:09:57
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup
U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

Jak jestes wyspany i wypoczety, to te 15h daje sie w miare normalnie jechac, i odpoczynki ci nie sa potrzebne. Pare ich zreszta po drodze zaliczysz, na tankowanie, na posilki, na oproznienie sie.

Przez 15 h? Co Ty pekiÅ„czyk jesteÅ›, ¿e musisz co kilka godzin?

15h to jednak obiad wypadaloby zjesc. A jak sie je to sie pije, a jak sie pije to sie leje :-)

A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac, a wtedy i kawka, i znow trzeba pecherz oproznic, i srednia spada na pysk :-)

J.

14 Data: Sierpien 14 2012 18:25:04
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup
U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup
Jak jestes wyspany i wypoczety, to te 15h daje sie w miare normalnie jechac, i odpoczynki ci nie sa potrzebne. Pare ich zreszta po drodze zaliczysz, na tankowanie, na posilki, na oproznienie sie.

Przez 15 h? Co Ty pekiÅ„czyk jesteÅ›, ¿e musisz co kilka godzin?

15h to jednak obiad wypadaloby zjesc. A jak sie je to sie pije, a jak sie pije to sie leje :-)

Kobity tak majÄ…, to prawda.....



A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac

Ferrari je¼dzisz?

15 Data: Sierpien 14 2012 18:35:02
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup
U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

Jak jestes wyspany i wypoczety, to te 15h daje sie w miare normalnie jechac, i odpoczynki ci nie sa potrzebne. Pare ich zreszta po drodze zaliczysz, na tankowanie, na posilki, na oproznienie sie.
Przez 15 h? Co Ty pekiÅ„czyk jesteÅ›, ¿e musisz co kilka godzin?
15h to jednak obiad wypadaloby zjesc. A jak sie je to sie pije, a jak sie pije to sie leje :-)

Kobity tak majÄ…, to prawda.....

Pecherz to ja mam duzy, ale nerki u kazdego pracuja.
Owszem, moze bym i mogl wytrzymac z jednym postojem, ale jak juz musze tankowac to co sie mam ograniczac :-)

A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac
Ferrari je¼dzisz?

Jeszcze pamietam jak wskazowka w Nubirze spadala :-)
A i w Ceedzie nie jest pewnie duzo lepiej, jak sie kiedys w koncu rozpedzisz i z pedalem w podlodze zostaniesz :-)


J.

16 Data: Sierpien 15 2012 07:22:07
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:

Pecherz to ja mam duzy, ale nerki u kazdego pracuja.

Na tym kierunku latem skóra równie¿, mo¿na powiedzieć, ¿e g³ównie.

Owszem, moze bym i mogl wytrzymac z jednym postojem, ale jak juz musze tankowac to co sie mam ograniczac :-)

A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac
Ferrari je¼dzisz?

Jeszcze pamietam jak wskazowka w Nubirze spadala :-)
A i w Ceedzie nie jest pewnie duzo lepiej, jak sie kiedys w koncu rozpedzisz i z pedalem w podlodze zostaniesz :-)

Nie wiem, jeszcze mi siÄ™ nie zdarzy³o tankować w trasie wiÄ™cej ni¿ raz dziennie, jeÅ›li tankujÄ™ do pe³na.
Na dwóch bakach to mogÄ™ przejechać 2 tys km, wcale wolno nie jadÄ…c.

17 Data: Sierpien 15 2012 13:10:54
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 15 Aug 2012 07:22:07 +0200, Cavallino napisa³(a):

U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac
Ferrari je¼dzisz?
Jeszcze pamietam jak wskazowka w Nubirze spadala :-)
A i w Ceedzie nie jest pewnie duzo lepiej, jak sie kiedys w koncu
rozpedzisz i z pedalem w podlodze zostaniesz :-)

Nie wiem, jeszcze mi siê nie zdarzy³o tankowaæ w trasie wiêcej ni¿ raz
dziennie, je¶li tankujê do pe³na.
Na dwóch bakach to mogê przejechaæ 2 tys km, wcale wolno nie jad±c.

Wydaje ci sie. Kapelusznik :-P


J.

18 Data: Sierpien 15 2012 13:48:18
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Dnia Wed, 15 Aug 2012 07:22:07 +0200, Cavallino napisa³(a):
U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac
Ferrari je¼dzisz?
Jeszcze pamietam jak wskazowka w Nubirze spadala :-)
A i w Ceedzie nie jest pewnie duzo lepiej, jak sie kiedys w koncu
rozpedzisz i z pedalem w podlodze zostaniesz :-)

Nie wiem, jeszcze mi siê nie zdarzy³o tankowaæ w trasie wiêcej ni¿ raz
dziennie, je¶li tankujê do pe³na.
Na dwóch bakach to mogê przejechaæ 2 tys km, wcale wolno nie jad±c.

Wydaje ci sie.

Napisa³em, ¿e mogê, a nie, ¿e tak bêdzie w ka¿dych warunkach.
W ka¿dym razie w godzinê wiêcej ni¿ 150 km nie przejedziesz, a nie ma opcji, ¿eby bak nie wystarczy³ na minimum 500.

19 Data: Sierpien 15 2012 14:12:04
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 15-08-2012 o 13:48:18 Cavallino   napisa³(a):


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci  grup
Dnia Wed, 15 Aug 2012 07:22:07 +0200, Cavallino napisa³(a):
U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomo¶ci  grup
A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac
Ferrari je¼dzisz?
Jeszcze pamietam jak wskazowka w Nubirze spadala :-)
A i w Ceedzie nie jest pewnie duzo lepiej, jak sie kiedys w koncu
rozpedzisz i z pedalem w podlodze zostaniesz :-)

Nie wiem, jeszcze mi siê nie zdarzy³o tankowaæ w trasie wiêcej ni¿ raz
dziennie, je¶li tankujê do pe³na.
Na dwóch bakach to mogê przejechaæ 2 tys km, wcale wolno nie jad±c.

Wydaje ci sie.

Napisa³em, ¿e mogê, a nie, ¿e tak bêdzie w ka¿dych warunkach.
W ka¿dym razie w godzinê wiêcej ni¿ 150 km nie przejedziesz, a nie ma  opcji, ¿eby bak nie wystarczy³ na minimum 500.


No ale 500km to 3-4h  jazdy autostrad±.

TG

20 Data: Sierpien 15 2012 20:21:29
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Dnia 15-08-2012 o 13:48:18 Cavallino  napisa³(a):


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup
Dnia Wed, 15 Aug 2012 07:22:07 +0200, Cavallino napisa³(a):
U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac
Ferrari je¼dzisz?
Jeszcze pamietam jak wskazowka w Nubirze spadala :-)
A i w Ceedzie nie jest pewnie duzo lepiej, jak sie kiedys w koncu
rozpedzisz i z pedalem w podlodze zostaniesz :-)

Nie wiem, jeszcze mi siê nie zdarzy³o tankowaæ w trasie wiêcej ni¿ raz
dziennie, je¶li tankujê do pe³na.
Na dwóch bakach to mogê przejechaæ 2 tys km, wcale wolno nie jad±c.

Wydaje ci sie.

Napisa³em, ¿e mogê, a nie, ¿e tak bêdzie w ka¿dych warunkach.
W ka¿dym razie w godzinê wiêcej ni¿ 150 km nie przejedziesz, a nie ma opcji, ¿eby bak nie wystarczy³ na minimum 500.


No ale 500km to 3-4h  jazdy autostrad±.

Dok³adnie.
A nie godzina jak pisa³ Jarek.

21 Data: Sierpien 15 2012 20:25:52
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 15 Aug 2012 20:21:29 +0200, Cavallino napisa³(a):

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
Napisa³em, ¿e mogê, a nie, ¿e tak bêdzie w ka¿dych warunkach.
W ka¿dym razie w godzinê wiêcej ni¿ 150 km nie przejedziesz, a nie ma
opcji, ¿eby bak nie wystarczy³ na minimum 500.

No ale 500km to 3-4h  jazdy autostrad±.

Dok³adnie.
A nie godzina jak pisa³ Jarek.

Jak kiedys skonczysz z ta kapelusznicza jazda, to napisz co ile naprawde
trzeba tankowac ceeda :-))))

J.

22 Data: Sierpien 15 2012 20:31:25
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Dnia Wed, 15 Aug 2012 20:21:29 +0200, Cavallino napisa³(a):
U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
Napisa³em, ¿e mogê, a nie, ¿e tak bêdzie w ka¿dych warunkach.
W ka¿dym razie w godzinê wiêcej ni¿ 150 km nie przejedziesz, a nie ma
opcji, ¿eby bak nie wystarczy³ na minimum 500.

No ale 500km to 3-4h  jazdy autostrad±.

Dok³adnie.
A nie godzina jak pisa³ Jarek.

Jak kiedys skonczysz z ta kapelusznicza jazda, to napisz co ile naprawde
trzeba tankowac ceeda :-))))

Pisa³em - nie zejdziesz poni¿ej 500 km.

23 Data: Sierpien 15 2012 20:44:58
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 15 Aug 2012 20:31:25 +0200, Cavallino napisa³(a):

U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup
No ale 500km to 3-4h  jazdy autostrad±.
Dok³adnie.
A nie godzina jak pisa³ Jarek.

Jak kiedys skonczysz z ta kapelusznicza jazda, to napisz co ile naprawde
trzeba tankowac ceeda :-))))

Pisa³em - nie zejdziesz poni¿ej 500 km.

Wyciagnij dywanik spod pedalu i sprawdz jeszcze raz :-)

Ale 500km z predkoscia 185 to ile jest ? 2.5h ?

J.

24 Data: Sierpien 15 2012 22:43:23
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Dnia Wed, 15 Aug 2012 20:31:25 +0200, Cavallino napisa³(a):
U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup
No ale 500km to 3-4h  jazdy autostrad±.
Dok³adnie.
A nie godzina jak pisa³ Jarek.

Jak kiedys skonczysz z ta kapelusznicza jazda, to napisz co ile naprawde
trzeba tankowac ceeda :-))))

Pisa³em - nie zejdziesz poni¿ej 500 km.

Wyciagnij dywanik spod pedalu i sprawdz jeszcze raz :-)

Bez wyci±gniêcia dywanika, to jest bli¿ej 1000 ni¿ 500.

25 Data: Sierpien 15 2012 14:54:26
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 15 Aug 2012 13:48:18 +0200, Cavallino napisa³(a):

U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup
Nie wiem, jeszcze mi siê nie zdarzy³o tankowaæ w trasie wiêcej ni¿ raz
dziennie, je¶li tankujê do pe³na.
Na dwóch bakach to mogê przejechaæ 2 tys km, wcale wolno nie jad±c.

Wydaje ci sie.

Napisa³em, ¿e mogê, a nie, ¿e tak bêdzie w ka¿dych warunkach.
W ka¿dym razie w godzinê wiêcej ni¿ 150 km nie przejedziesz, a nie ma opcji,

Wyjedz w nocy na A2, min granice, docisnij do oporu i tak trzymaj, wtedy
zobaczymy :-)

¿eby bak nie wystarczy³ na minimum 500.

Jak widzisz jak wskazowka opada, to nie dojezdzasz do konca, szczegolnie
gdy nie wiadomo kiedy bedzie nastepna stacja :-)

J.

26 Data: Sierpien 15 2012 20:23:31
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Dnia Wed, 15 Aug 2012 13:48:18 +0200, Cavallino napisa³(a):
U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup
Nie wiem, jeszcze mi siê nie zdarzy³o tankowaæ w trasie wiêcej ni¿ raz
dziennie, je¶li tankujê do pe³na.
Na dwóch bakach to mogê przejechaæ 2 tys km, wcale wolno nie jad±c.

Wydaje ci sie.

Napisa³em, ¿e mogê, a nie, ¿e tak bêdzie w ka¿dych warunkach.
W ka¿dym razie w godzinê wiêcej ni¿ 150 km nie przejedziesz, a nie ma opcji,

Wyjedz w nocy na A2, min granice, docisnij do oporu i tak trzymaj, wtedy
zobaczymy :-)

Co chcesz zobaczyæ, diesla 1.6 pal±cego powy¿ej 36 litrów/100 km przez godzinê non-stop?
Nie dasz rady tyle spaliæ, o ile auto sprawne.


¿eby bak nie wystarczy³ na minimum 500.

Jak widzisz jak wskazowka opada, to nie dojezdzasz do konca,

Do koñca nie, zawsze zaczynam szukaæ stacji po zapaleniu siê rezerwy, nie ma jej w ilo¶æi 40 l, zapewniam Ciê.

27 Data: Sierpien 15 2012 21:13:54
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 15 Aug 2012 20:23:31 +0200, Cavallino napisa³(a):

U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup
Wyjedz w nocy na A2, min granice, docisnij do oporu i tak trzymaj, wtedy
zobaczymy :-)

Co chcesz zobaczyæ, diesla 1.6 pal±cego powy¿ej 36 litrów/100 km przez
godzinê non-stop?
Nie dasz rady tyle spaliæ, o ile auto sprawne.

Spodziewam sie jednak zobaczyc ponad 10l/100km. A poniewaz predkosc bedzie
spora, to bedzie to rzedu 20 l/h. I po dwoch godzinach zaczynamy sie
rozgladac za stacja.

¿eby bak nie wystarczy³ na minimum 500.
Jak widzisz jak wskazowka opada, to nie dojezdzasz do konca,
Do koñca nie, zawsze zaczynam szukaæ stacji po zapaleniu siê rezerwy, nie ma
jej w ilo¶æi 40 l, zapewniam Ciê.

Nubira potrafila 40/h, wtedy nie czekasz na rezerwe :-)

J.

28 Data: Sierpien 15 2012 22:45:08
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Dnia Wed, 15 Aug 2012 20:23:31 +0200, Cavallino napisa³(a):
U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup
Wyjedz w nocy na A2, min granice, docisnij do oporu i tak trzymaj, wtedy
zobaczymy :-)

Co chcesz zobaczyæ, diesla 1.6 pal±cego powy¿ej 36 litrów/100 km przez
godzinê non-stop?
Nie dasz rady tyle spaliæ, o ile auto sprawne.

Spodziewam sie jednak zobaczyc ponad 10l/100km.

No w³a¶nie.
Czyli przejedziesz 600 km bez problemu.
A Ty nawija³e¶ o przejechaniu 150.....
Musia³by paliæ 40 na 100.

Nubira potrafila 40

Nie porównuj starych benzyniaków z nowoczesnymi dieslami o niedu¿ej pojemno¶ci, to inny ¶wiat.

29 Data: Sierpien 16 2012 07:44:09
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-15 21:13, J.F. pisze:

Nie dasz rady tyle spaliæ, o ile auto sprawne.

Spodziewam sie jednak zobaczyc ponad 10l/100km. A poniewaz predkosc bedzie
spora, to bedzie to rzedu 20 l/h.

Od zawsze je¿d¿ê dieslami i jeszcze ca³kiem niedawno (jakie¶ dwa lata temu) uda³o siê przelecieæ Audi A6 ze ¶l±ska do Wroc³awia dwukrotnie puszczaj±c gaz bo kto¶ wyprzedza³, ani razu nie hamuj±c, prêdko¶æ na blacie w okolicach 200km/h. Czasem zdarza mi siê kilkadziesi±t km przelecieæ i wyrobiæ ¶redni± pod 160km/h (czyli te¿ lec±c ok 200km/h non stop) i ¿aden z silników (od 2.0 do 3.0) nie wzi±³ wiêcej ni¿ 11-12l/100 (w 2,5 tdi by³o to chyba ok. 10/100, w 2.0tdi - do 10/100, w 3.0 dok³adnie jeszcze nie wiem)




  I po dwoch godzinach zaczynamy sie
rozgladac za stacja.

to inna sprawa. Jak spali 12/100 to po 3 godzinach mo¿emy mieæ zrobione prawie 500km czyli ju¿ praktycznie rezerwê w baku.

--
Pozdrawiam
Lukasz

30 Data: Sierpien 16 2012 17:01:41
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 16 Aug 2012 07:44:09 +0200, dddddd napisa³(a):

W dniu 2012-08-15 21:13, J.F. pisze:
Nie dasz rady tyle spaliæ, o ile auto sprawne.
Spodziewam sie jednak zobaczyc ponad 10l/100km. A poniewaz predkosc bedzie
spora, to bedzie to rzedu 20 l/h.
Od zawsze je¿d¿ê dieslami i jeszcze ca³kiem niedawno (jakie¶ dwa lata
temu) uda³o siê przelecieæ Audi A6 ze ¶l±ska do Wroc³awia dwukrotnie
puszczaj±c gaz bo kto¶ wyprzedza³, ani razu nie hamuj±c, prêdko¶æ na
blacie w okolicach 200km/h. Czasem zdarza mi siê kilkadziesi±t km
przelecieæ i wyrobiæ ¶redni± pod 160km/h (czyli te¿ lec±c ok 200km/h non
stop) i ¿aden z silników (od 2.0 do 3.0) nie wzi±³ wiêcej ni¿ 11-12l/100

czyli po godzinie przejedziesz 160km z mozliwym spaleniem 19.2 l.
A jak jeszcze przyspieszysz i droga bedzie pusta, to 20/h przekroczysz

J.

31 Data: Sierpien 16 2012 17:11:29
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Dnia Thu, 16 Aug 2012 07:44:09 +0200, dddddd napisa³(a):
W dniu 2012-08-15 21:13, J.F. pisze:
Nie dasz rady tyle spaliæ, o ile auto sprawne.
Spodziewam sie jednak zobaczyc ponad 10l/100km. A poniewaz predkosc bedzie
spora, to bedzie to rzedu 20 l/h.
Od zawsze je¿d¿ê dieslami i jeszcze ca³kiem niedawno (jakie¶ dwa lata
temu) uda³o siê przelecieæ Audi A6 ze ¶l±ska do Wroc³awia dwukrotnie
puszczaj±c gaz bo kto¶ wyprzedza³, ani razu nie hamuj±c, prêdko¶æ na
blacie w okolicach 200km/h. Czasem zdarza mi siê kilkadziesi±t km
przelecieæ i wyrobiæ ¶redni± pod 160km/h (czyli te¿ lec±c ok 200km/h non
stop) i ¿aden z silników (od 2.0 do 3.0) nie wzi±³ wiêcej ni¿ 11-12l/100

czyli po godzinie przejedziesz 160km z mozliwym spaleniem 19.2 l.

Czyli spali ponad 2 razy za ma³o w stosunku do tego co Ty sobie za³o¿y³e¶.
Ju¿ nie mówi±c o tym, ¿e chcia³e¶ tyle spaliæ w 1.6 crdi.

32 Data: Sierpien 16 2012 18:14:19
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Przembo 

*J.F.* w wiadomo¶ci napisa³(a):

Dnia Thu, 16 Aug 2012 07:44:09 +0200, dddddd napisa³(a):
W dniu 2012-08-15 21:13, J.F. pisze:
Nie dasz rady tyle spaliæ, o ile auto sprawne.
Spodziewam sie jednak zobaczyc ponad 10l/100km. A poniewaz predkosc
bedzie spora, to bedzie to rzedu 20 l/h.
Od zawsze je¿d¿ê dieslami i jeszcze ca³kiem niedawno (jakie¶ dwa lata
temu) uda³o siê przelecieæ Audi A6 ze ¶l±ska do Wroc³awia dwukrotnie
puszczaj±c gaz bo kto¶ wyprzedza³, ani razu nie hamuj±c, prêdko¶æ na
blacie w okolicach 200km/h. Czasem zdarza mi siê kilkadziesi±t km
przelecieæ i wyrobiæ ¶redni± pod 160km/h (czyli te¿ lec±c ok 200km/h non
stop) i ¿aden z silników (od 2.0 do 3.0) nie wzi±³ wiêcej ni¿ 11-12l/100
czyli po godzinie przejedziesz 160km z mozliwym spaleniem 19.2 l.
A jak jeszcze przyspieszysz i droga bedzie pusta, to 20/h przekroczysz

Jakby¶ jeszcze normalne kryteria pomiarów i oceny spalania przyj±³...
Moje auto przy 180-240kmph spala 23l, poprzedni w³a¶ciciel co¶ wspomina³ o ponad 35l przy je¼dzie pow 280kmph - lepiej nie wnika gdzie i jak d³ugo da³ radê tê prêdko¶æ utrzymaæ ;-). Jak z tego wyliczysz spalanie na h przyjmuj±æ idealne warunki, to wtedy uzasadnij jaki jest sens takiej prezentacji poza zobrazowaniem na ile starczy zbiornik :-)

Pozdr

33 Data: Sierpien 16 2012 19:38:13
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 16 Aug 2012 18:14:19 +0200, Przembo napisa³(a):

*J.F.* w wiadomo¶ci
Dnia Thu, 16 Aug 2012 07:44:09 +0200, dddddd napisa³(a):
Od zawsze je¿d¿ê dieslami i jeszcze ca³kiem niedawno (jakie¶ dwa lata
temu) uda³o siê przelecieæ Audi A6 ze ¶l±ska do Wroc³awia dwukrotnie
puszczaj±c gaz bo kto¶ wyprzedza³, ani razu nie hamuj±c, prêdko¶æ na
blacie w okolicach 200km/h. Czasem zdarza mi siê kilkadziesi±t km
przelecieæ i wyrobiæ ¶redni± pod 160km/h (czyli te¿ lec±c ok 200km/h non
stop) i ¿aden z silników (od 2.0 do 3.0) nie wzi±³ wiêcej ni¿ 11-12l/100
czyli po godzinie przejedziesz 160km z mozliwym spaleniem 19.2 l.
A jak jeszcze przyspieszysz i droga bedzie pusta, to 20/h przekroczysz

Jakby¶ jeszcze normalne kryteria pomiarów i oceny spalania przyj±³...

Przyjalem takie jakie dddddd podal :-)
Srednia predkosc 160 i srednie spalanie 12/100km wygladaja mi dosc
rozsadnie, jak ktos ma czym pojechac i normalnie pedal gazu wciska :-)

Moje auto przy 180-240kmph spala 23l, poprzedni w³a¶ciciel co¶ wspomina³ o
ponad 35l przy je¼dzie pow 280kmph - lepiej nie wnika gdzie i jak d³ugo da³
radê tê prêdko¶æ utrzymaæ ;-). Jak z tego wyliczysz spalanie na h przyjmuj±æ
idealne warunki, to wtedy uzasadnij jaki jest sens takiej prezentacji poza
zobrazowaniem na ile starczy zbiornik :-)

Ale chyba wlasnie o takiej prezentacji mowimy :-)

J.

34 Data: Sierpien 16 2012 20:19:24
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Przembo 

*J.F.* w wiadomo¶ci napisa³(a):

Dnia Thu, 16 Aug 2012 18:14:19 +0200, Przembo napisa³(a):
*J.F.* w wiadomo¶ci
Dnia Thu, 16 Aug 2012 07:44:09 +0200, dddddd napisa³(a):
Od zawsze je¿d¿ê dieslami i jeszcze ca³kiem niedawno (jakie¶ dwa lata
temu) uda³o siê przelecieæ Audi A6 ze ¶l±ska do Wroc³awia dwukrotnie
puszczaj±c gaz bo kto¶ wyprzedza³, ani razu nie hamuj±c, prêdko¶æ na
blacie w okolicach 200km/h. Czasem zdarza mi siê kilkadziesi±t km
przelecieæ i wyrobiæ ¶redni± pod 160km/h (czyli te¿ lec±c ok
200km/h non stop) i ¿aden z silników (od 2.0 do 3.0) nie wzi±³
wiêcej ni¿ 11-12l/100
czyli po godzinie przejedziesz 160km z mozliwym spaleniem 19.2 l.
A jak jeszcze przyspieszysz i droga bedzie pusta, to 20/h przekroczysz
Jakby¶ jeszcze normalne kryteria pomiarów i oceny spalania przyj±³...
Przyjalem takie jakie dddddd podal :-)
Srednia predkosc 160 i srednie spalanie 12/100km wygladaja mi dosc
rozsadnie, jak ktos ma czym pojechac i normalnie pedal gazu wciska :-)

Ala ja zupe³nie nie do tego pi³em ;-)

Moje auto przy 180-240kmph spala 23l, poprzedni w³a¶ciciel co¶
wspomina³ o  ponad 35l przy je¼dzie pow 280kmph - lepiej nie wnika
gdzie i jak d³ugo da³  radê tê prêdko¶æ utrzymaæ ;-). Jak z tego
wyliczysz spalanie na h przyjmuj±æ  idealne warunki, to wtedy
uzasadnij jaki jest sens takiej prezentacji poza  zobrazowaniem na ile
starczy zbiornik :-)
Ale chyba wlasnie o takiej prezentacji mowimy :-)

A mnie siê wydaje, ¿e g³ównie Ty operujesz w tym systemie ;-)
Chocia¿ dziêki Tobie u¶wiadomi³em sobie, ¿e w pobli¿u V-max to oko³o godziny jazdy, choæ to nic nie wnosz±ca do eksploatacji auta ciekawostka ;-)

Pozdr

35 Data: Sierpien 17 2012 08:49:29
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2012-08-16 19:38,  *J.F.* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:

Srednia predkosc 160 i srednie spalanie 12/100km wygladaja mi dosc
rozsadnie, jak ktos ma czym pojechac i normalnie pedal gazu wciska:-)

Nie bardzo potrafiê uwierzyæ.
Faktem jest, ¿e ja jecha³em zapewne w trochê wiêkszym t³oku i kilka razy musia³em hamulca u¿ywaæ, ale jad±c 200-220 osi±gn±³em ¶redni± 135 km/h przy spalaniu 11 l/100km.
Zamkn±æ siê w 12 l/100km przy ¶redniej 160 km/h by³o by mo¿liwe moim zdaniem przy je¼dzie do oko³o 170-180 - raczej nie szybciej.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

36 Data: Sierpien 17 2012 09:26:44
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-17 08:49, Mirek Ptak pisze:

Dnia 2012-08-16 19:38,  *J.F.* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:
Srednia predkosc 160 i srednie spalanie 12/100km wygladaja mi dosc
rozsadnie, jak ktos ma czym pojechac i normalnie pedal gazu wciska:-)

Nie bardzo potrafiê uwierzyæ.
Faktem jest, ¿e ja jecha³em zapewne w trochê wiêkszym t³oku i kilka razy
musia³em hamulca u¿ywaæ, ale jad±c 200-220 osi±gn±³em ¶redni± 135 km/h
przy spalaniu 11 l/100km.
Zamkn±æ siê w 12 l/100km przy ¶redniej 160 km/h by³o by mo¿liwe moim
zdaniem przy je¼dzie do oko³o 170-180 - raczej nie szybciej.

12l/100 poda³em przy silniku 3.0, przy czym to raczej orientacyjnie - mam dyfer z automatu a co za tym idzie Vmax to 200km/h i spalanie przy tym wiêksze. Za to predko¶æ ¶redni± na odcinku Chojnów-K±ty Wroc³awskie osi±gn±³em 160km/h przy gazie non stop w pod³odze w silniku 2.0 - a tam wiele wiêcej ni¿ 200km/h nie polecisz; praktycznie bez zwalniania i liczone tylko na autostradzie. No i ten silnik nie chce mi wzi±æ wiêcej ni¿ 10/100, nawet lec±c non stop 200 (przy czym ja raczej nie hamujê, w wiêkszo¶ci po prostu puszczam gaz, pewnie przy nerwowym doje¿d¿aniu do kogo¶ i po hamulcach to ze 20 móg³by wzi±æ)

--
Pozdrawiam
Lukasz

37 Data: Sierpien 17 2012 11:02:04
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "dddddd"  napisa³ w wiadomo¶ci grup W dniu 2012-08-17 08:49, Mirek Ptak pisze:

Dnia 2012-08-16 19:38,  *J.F.* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:
Srednia predkosc 160 i srednie spalanie 12/100km wygladaja mi dosc
rozsadnie, jak ktos ma czym pojechac i normalnie pedal gazu wciska:-)

Nie bardzo potrafiê uwierzyæ.
Faktem jest, ¿e ja jecha³em zapewne w trochê wiêkszym t³oku i kilka razy
musia³em hamulca u¿ywaæ, ale jad±c 200-220 osi±gn±³em ¶redni± 135 km/h
przy spalaniu 11 l/100km.
Zamkn±æ siê w 12 l/100km przy ¶redniej 160 km/h by³o by mo¿liwe moim
zdaniem przy je¼dzie do oko³o 170-180 - raczej nie szybciej.

O ten litr czy dwa spieral sie nie bede, bo to woda na moj mlyn - coraz czesciej trzeba tankowac :-)

12l/100 poda³em przy silniku 3.0, przy czym to raczej orientacyjnie - mam dyfer z automatu a co za tym idzie Vmax to 200km/h i spalanie przy tym wiêksze. Za to predko¶æ ¶redni± na odcinku Chojnów-K±ty Wroc³awskie osi±gn±³em 160km/h przy gazie non stop w pod³odze w silniku 2.0 - a tam wiele wiêcej ni¿ 200km/h nie polecisz; praktycznie bez zwalniania i liczone tylko na autostradzie. No i ten silnik nie chce mi wzi±æ wiêcej ni¿ 10/100, nawet lec±c non stop 200 (przy czym ja raczej nie hamujê, w wiêkszo¶ci po prostu puszczam gaz, pewnie przy nerwowym doje¿d¿aniu do kogo¶ i po hamulcach to ze 20 móg³by wzi±æ)

Predkosciomierz sobie napraw i wlacz log w GPS, to sie okaze jak to bylo z tym "non stop 200" :-)

Warunki pomiaru sa kiepsko okreslone - jeden moze trafic na pusta autostrade i wyciagnac srednia 160 nie przekraczajac 170, inny trafi wiekszy ruch, i przy nadrabianiu strat wskazowka 200 przekroczac bedzie.

Ja tam z praktyki wiem ze jak raz pojechalem spokojnie, bez gwaltownych przyspieszen, z prawie stala predkoscia, to skonczylo sie cos 16/100.
Przy sredniej cos 165. Ale ruch byl maly, a silnik nie byl oszczedny :-)

J.

38 Data: Sierpien 17 2012 12:53:37
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-17 11:02, J.F pisze:

U¿ytkownik "dddddd"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

W dniu 2012-08-17 08:49, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2012-08-16 19:38,  *J.F.* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby
odpisaæ:
Srednia predkosc 160 i srednie spalanie 12/100km wygladaja mi dosc
rozsadnie, jak ktos ma czym pojechac i normalnie pedal gazu wciska:-)

Nie bardzo potrafiê uwierzyæ.
Faktem jest, ¿e ja jecha³em zapewne w trochê wiêkszym t³oku i kilka razy
musia³em hamulca u¿ywaæ, ale jad±c 200-220 osi±gn±³em ¶redni± 135 km/h
przy spalaniu 11 l/100km.
Zamkn±æ siê w 12 l/100km przy ¶redniej 160 km/h by³o by mo¿liwe moim
zdaniem przy je¼dzie do oko³o 170-180 - raczej nie szybciej.

O ten litr czy dwa spieral sie nie bede, bo to woda na moj mlyn - coraz
czesciej trzeba tankowac :-)

12l/100 poda³em przy silniku 3.0, przy czym to raczej orientacyjnie -
mam dyfer z automatu a co za tym idzie Vmax to 200km/h i spalanie przy
tym wiêksze. Za to predko¶æ ¶redni± na odcinku Chojnów-K±ty
Wroc³awskie osi±gn±³em 160km/h przy gazie non stop w pod³odze w
silniku 2.0 - a tam wiele wiêcej ni¿ 200km/h nie polecisz; praktycznie
bez zwalniania i liczone tylko na autostradzie. No i ten silnik nie
chce mi wzi±æ wiêcej ni¿ 10/100, nawet lec±c non stop 200 (przy czym
ja raczej nie hamujê, w wiêkszo¶ci po prostu puszczam gaz, pewnie przy
nerwowym doje¿d¿aniu do kogo¶ i po hamulcach to ze 20 móg³by wzi±æ)

Predkosciomierz sobie napraw i wlacz log w GPS, to sie okaze jak to bylo
z tym "non stop 200" :-)

Warunki pomiaru sa kiepsko okreslone - jeden moze trafic na pusta
autostrade i wyciagnac srednia 160 nie przekraczajac 170, inny trafi
wiekszy ruch, i przy nadrabianiu strat wskazowka 200 przekroczac bedzie.

Ja tam z praktyki wiem ze jak raz pojechalem spokojnie, bez gwaltownych
przyspieszen, z prawie stala predkoscia, to skonczylo sie cos 16/100.
Przy sredniej cos 165. Ale ruch byl maly, a silnik nie byl oszczedny :-)


mi nigdy siê nie uda³o zrobiæ ¶redniej powy¿ej 160km/h autem które wyci±ga 200 i w odczuciach by³a to jazda non-stop 200, w praktyce praktycznie pusty lewy pas i naprawdê mo¿e 2-3 razy zwolni³em do ~130

--
Pozdrawiam
Lukasz

39 Data: Sierpien 17 2012 13:03:38
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "dddddd"  napisa³ w wiadomo¶ci grup W dniu 2012-08-17 11:02, J.F pisze:

Ja tam z praktyki wiem ze jak raz pojechalem spokojnie, bez gwaltownych
przyspieszen, z prawie stala predkoscia, to skonczylo sie cos 16/100.
Przy sredniej cos 165. Ale ruch byl maly, a silnik nie byl oszczedny :-)

mi nigdy siê nie uda³o zrobiæ ¶redniej powy¿ej 160km/h autem które wyci±ga 200 i w odczuciach by³a to jazda non-stop 200, w praktyce praktycznie pusty lewy pas i naprawdê mo¿e 2-3 razy zwolni³em do ~130

Autostrada Berlin-Hamburg tak z 10 lat temu bywala dosc pusta, i mozna bylo  czesto lewym pasem zap*.  Na liczniku ~190, naprawde pewnie 180, ale ze praktycznie ciagle tyle to, to wychodzilo jak wyzej.
Oczywiscie liczone od opuszczenia ringu do poczatku korka pod Hamburgiem :-)

J.

40 Data: Sierpien 15 2012 16:17:37
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-14 18:35, J.F pisze:


A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac
Ferrari je¼dzisz?

pewnie na gaz albo wiÄ™kszym benzyniakiem, na gaz to potrafi³em 3x dziennie tankować


Jeszcze pamietam jak wskazowka w Nubirze spadala :-)
A i w Ceedzie nie jest pewnie duzo lepiej, jak sie kiedys w koncu
rozpedzisz i z pedalem w podlodze zostaniesz :-)

ee tam, 2.0TDI przy 200km/h bierze <10l/100km, 3.0 z BMW niewiele wiÄ™cej, 2,5TDI V6 te¿ w 10/100 siÄ™ mieÅ›ci³ przy tej prÄ™dkoÅ›ci, w ka¿dym z tych aut min. 600km na zbiorniku robi³em/robiÄ™. Ale fakt - Impreza GT to chyba niewiele ponad 300km potrafi³a na zbiorniku zrobić ;)

--
Pozdrawiam
Lukasz

41 Data: Sierpien 14 2012 20:59:00
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: BartekK 

W dniu 2012-08-14 18:09, J.F pisze:

A jak sie naprawde szybko jedzie, to co godzine trzeba tankowac, a wtedy
i kawka, i znow trzeba pecherz oproznic, i srednia spada na pysk :-)
I to jest najwiÄ™kszy problem, zw³aszcza jak chce siÄ™ tanio (LPG i stosunkowo niewielka butla, a przy ciÅ›niÄ™ciu mocniejszym szybciej zdycha, bo ciÅ›nienie spada, mimo ¿e gazu jeszcze trochÄ™ jest). U mnie przy 200 - spalanie ~16-18, czyli zbiornik 55L starcza na ~ 325km, tankowanie do pe³na co 90 minut jazdy... (a po kilku tankowaniach pojawiajÄ… siÄ™ myÅ›li - czemu nikt nie wymyÅ›li³ tankowania w locie!? przecie¿ co chwila mijam jakÄ…Å› cysternÄ™!)
Przy 270 robi siÄ™ dopiero ciekawie, bo spalanie jest na takim poziomie, ze miejscami ledwo od stacji do stacji da siÄ™ dojechać ;)  Dlatego oczywiÅ›cie taka prÄ™dkoæ nie ma najmniejszego sensu "trasowego".

--
| Bart³omiej Ku¼niewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

42 Data: Sierpien 14 2012 21:36:06
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 20:59:00 +0200, BartekK napisa³(a):

Przy 270 robi siê dopiero ciekawie

Polska - jedyny kraj, gdzie spotkasz supersamochody na LPG.

Wiesz co - uprzedzaj mnie, jak bedziesz sie wybieral w trase metoda 200+
przez -nascie godzin bez odpoczynku. Wybiore inna trase. Chyba ze bajki
piszesz, co w sumie nie jest wcale wykluczone.

--
Maciek

Karkulowsia³ zwartusia³
Ratuwsianku Maciuwsio

43 Data: Sierpien 14 2012 21:51:16
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
Autor: Przembo 

*Maciek* w wiadomo¶ci napisa³(a):

Dnia Tue, 14 Aug 2012 20:59:00 +0200, BartekK napisa³(a):
Przy 270 robi siê dopiero ciekawie
Polska - jedyny kraj, gdzie spotkasz supersamochody na LPG.

Do tego wystarczy ciekawsza wersja starej A6, Mercedesa klasy E, BMW 5, a nawet Opel. ¯adne z nich supersamochody, a ¿e niektóre maj± ponad 300KM?

Swoj± drog± jak siê wie czego szukaæ, to siê oka¿e ¿e tych szybkich aut trochê je¼dzi, kto wie czy nie wiêcej ni¿ obecnie mo¿na zobaczyæ 125p, 126p i Polonezów razem wziêtych ;-)

Pozdr

44 Data: Sierpien 14 2012 22:07:48
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: BartekK 

W dniu 2012-08-14 21:36, Maciek pisze:

Dnia Tue, 14 Aug 2012 20:59:00 +0200, BartekK napisa³(a):

Przy 270 robi siÄ™ dopiero ciekawie

Polska - jedyny kraj, gdzie spotkasz supersamochody na LPG.

Wiesz co - uprzedzaj mnie, jak bedziesz sie wybieral w trase metoda 200+
przez -nascie godzin bez odpoczynku. Wybiore inna trase. Chyba ze bajki
piszesz, co w sumie nie jest wcale wykluczone.

Zbyt radośnie wyciągasz wnioski z tego co czytasz, zbyt daleko odchodząc od realnie zawartej treści.

1) Czy do jazdy 270km/h uwa¿asz ¿e potrzeba supersamochodu? Podpowiem - nie, wiele nawet starych aut fabrycznie tyle je¼dzi, i nie jest supersamochodem. Wystarczy te ~300KM/2tony auta by siÄ™ rozpÄ™dzić. JakieÅ› stare A6 czy inne BMW. Inna sprawa (której tu nie poruszam!) to czy starym A6 jest to  bezpieczne i rozsÄ…dne. Dodam, ¿e w moim przypadku nie chodzi o stare A6 czy BMW ;) aby uciąć dyskusje.
2) Czy gdzieÅ› pisa³em ¿e 270 to w Polsce, i tym bardziej ¿e tak je¿d¿Ä™ codziennie?
3) Czy pisa³em gdzieÅ›, ¿e LPG to u mnie? Pisa³em ¿e mam ma³y zbiornik (taki z³oÅ›liwy ¿art producenta samochodu) a przy wiÄ™kszych prÄ™dkoÅ›ciach du¿e spalanie. Pisa³em ¿e ma³y zbiornik LPG jest wkurzajÄ…cy przy czÄ™stym tankowaniu. Nie ³Ä…cz tych dwóch rzeczy.


--
| Bart³omiej Ku¼niewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

45 Data: Sierpien 14 2012 12:16:25
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Rafa³ Grzelak 

tor wrote:

Ja 2 lata temu jecha³ pierwszy raz z krakowa do splitu. Zajê³o mi to
ok 19h, z tym ,¿e godzine spa³em po drodze i troche siê pogubi³em w
czechach (szuka³em lpg). Prêdko¶æ te¿ taka sobie bo do 130km/h na
autostradzie. Spalanie 7-8,5 l / 100km lpg, wiêc ca³kiem przyzwoicie.
Znajomy robi tak± trasê  w ok 14h, ale by³ ju¿ na chorwacji kilka
razy i ma te¿ ma³o postojów po drodze. S± te¿ mistrzowie na tej
trasie 11h, ale zapierdzielaj± ,¿e hej ;) .

Warszawa-Sibenik (kolo Zadaru) 18,5h przez Austrie (obowiazkowy korek w
Wiedniu) i Slowenie (przez Lenart i Ptuj).
Predkosc normalna (+10 jesli byly warunki), bez dlugich postojow.
Z tym, ze bylo 2 kierowcow a z Waw wyjechalismy o polnocy.

--
Pozdrawiam, Rafa³.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

46 Data: Sierpien 14 2012 12:22:46
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Rafa³ Grzelak 

Rafa³ Grzelak wrote:

Warszawa-Sibenik (kolo Zadaru)

Dobra, przesadzilem. Nie kolo, a w pol drogi Zadar-Split.

--
Pozdrawiam, Rafa³.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

47 Data: Sierpien 14 2012 05:59:14
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: kapec 


Warszawa-Sibenik (kolo Zadaru) 18,5h przez Austrie

Nie wiem co wy macie z tymi autostradami i przesciganiem sie kto w
jakim czasie ile przejedzie.
2 lata temu spod granicy Czarnogorsko-Albanskiej do domu (100km na
poludnie od Gdanska) przyjechalem w 25 godzin. Jechalem przez Mostar,
Banja Luke, tylko na wegrzech przejechalem kawalek autostrada. Starym
land roverem discovery, ktorego zmusic do jazdy szybciej niz 90km/h to
duza sztuka. Ale jak trzeba to poleci i 120 ;). Tym samym land roverem
wracalem z afryki, z Gibraltaru wystartowalem o 8.30 rano w
poniedzialek, w nocy z wtorku na srode o 2.00 bylem w domu.
Autostrady jak sa to nimi jezdze. Jak nie ma to nie szukam ich na sile
nadkladajac kilkadziesiat, czasami kilkaset km. Jak jade autobana to
tez nie zapierdalam jak pojebany, choc czasem jezdze dobrymi wozami. I
smiesza mnie opowiesci, jak to ktos wyskoczy na autobane w niemczech i
ponizej 200 nie schodzi. Kupa smiechu. Po niemieckich autobanach
zrobilem dziesiatki tys km i wiem, ze na dzien dzisiejszy nie ma
takiej mozliwosci. Ruch w niemczech tak samo jak i u nas diametralnie
sie zwiekszyl, drogi sie i owszem przebudowuje ale dalej w zasadniczej
wiekszosci sa to drogi dwupasmowe. Nawet jak chcesz pozapierdalac to
za chwile trafisz na takich co sie beda kilometrami wyprzedzac i po
robocie. W weekendy wylegaja na autobany wycieczkowiczowczasowicze
ciagnac konie, szybowce, lodki. To tez nie pozwala na zapierdalanie. A
gdzie tu mowa o "ponizej 200 nie schodze" ? ;)
Slowem jednym podpisuje sie pod tworca watku. Ja tez wole jezdzic
spokojnie, zaoszczedzic na paliwie, czasem na oplatach autostradowych
pomimo, ze ktos moze powiedziec "kapelusznik".

48 Data: Sierpien 14 2012 17:24:17
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyslenia i zastosowania :)
Autor: Przembo 

*kapec* w wiadomosci
 napisal(a):

W weekendy wylegaja na autobany wycieczkowiczowczasowicze
ciagnac konie, szybowce, lodki. To tez nie pozwala na zapierdalanie. A
gdzie tu mowa o "ponizej 200 nie schodze" ? ;)

Jak jechalem na majówke to od Nowych Marzów do Torunia byla A1 niemal pusta, moglbym pojechac ile fabryka dala (jechalem grzecznie ;-) ).
Ze 2-3 tygodnie temu jak jechalem autostrada, dla bezpieczenstwa sklamie jak w TV ze chodzilo o Autobahn ;-D, to tylko raz zszedlem ponizej 180kmph, przewaznie 220-240kmph - tez generalnie bylo dosc pusto. Przewaznie jezdze ~150kmph, czasem 160kmph, nawet jak w niedziele wyprzedzilem videorejestrator nie zwolnilem zbytnio gdyz nie bylem w kregu zainteresowan patrolu w szarym Audi.

W kazdym razie nawet w PL mozna troche przycisnac jesli sie ma ku temu potrzebe, przy okazji sprawdzilem ze ogranicznik predkosci mam faktycznie zdjety - cholera wie kiedy znowu zobacze chocby okolice 200kmph ;-P

Pozdr

49 Data: Sierpien 14 2012 17:56:29
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "kapec"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

Warszawa-Sibenik (kolo Zadaru) 18,5h przez Austrie
Nie wiem co wy macie z tymi autostradami i przesciganiem sie kto w
jakim czasie ile przejedzie.

No przeciez masz teze dyskusji - dzieki wolniejszej jezdzie oszczedza sie tyle paliwa ze mozna sobie pozwolic na wygodny nocleg.
I jako przyklad Chorwacja.

A z Chorwacja akurat ten problem, ze tam sie bez zbytniego zap* dojezdza bez noclegu we w miare przyzwoitym czasie.
Tzn - zalezy skad, z Olsztyna nie :-)

Oczywiscie sa dalsze uwarunkowania, np kiepsko sie szuka kwatery w srodku nocy, kiepsko zasiedla prywatna kwatere.

smiesza mnie opowiesci, jak to ktos wyskoczy na autobane w niemczech i
ponizej 200 nie schodzi. Kupa smiechu. Po niemieckich autobanach
zrobilem dziesiatki tys km i wiem, ze na dzien dzisiejszy nie ma
takiej mozliwosci. Ruch w niemczech tak samo jak i u nas diametralnie
sie zwiekszyl,

Nie - nie zwiekszyl sie diametralnie. Jest duzy, byl duzy, i czesciej sie jedzie 120 niz 200, a w piatkowe popoludnia to 90 :-(

drogi sie i owszem przebudowuje ale dalej w zasadniczej
wiekszosci sa to drogi dwupasmowe.

Aczkolwiek te przebudowane to juz czesto do 3 pasow (tzn z Niemczech). I jest wtedy wyraznie szybciej.

Slowem jednym podpisuje sie pod tworca watku. Ja tez wole jezdzic
spokojnie, zaoszczedzic na paliwie, czasem na oplatach autostradowych
pomimo, ze ktos moze powiedziec "kapelusznik".

Ale czy nie kosztuje cie to w hotelach, albo ryzyku, jak sie oczy kleja, a do celu ciagle 100km ...

J.

50 Data: Sierpien 14 2012 13:46:05
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i zastosowania :)
Autor: kakmar 

Dnia 14.08.2012 Rafa³ Grzelak  napisa³/a:


Warszawa-Sibenik (kolo Zadaru) 18,5h przez Austrie (obowiazkowy korek w
Wiedniu) i Slowenie (przez Lenart i Ptuj).
Predkosc normalna (+10 jesli byly warunki), bez dlugich postojow.
Z tym, ze bylo 2 kierowcow a z Waw wyjechalismy o polnocy.

W³aÅ›nie kluczowe jest na takiej trasie, w moim wypadku W-wa - Split
+ dalej prom, tak zaplanować trasÄ™ aby nie stać. Czasoch³onny
mo¿e być wyjazd z miasta, trzeba wyjechać przed porannym korkiem,
albo lepiej skorzystać ze znajomych mieszkających pod miastem.
Loterią jest wyjazd z kraju, ale jeśli uda się być w Wiedniu przed
popo³udniowym korkiem, to dalej jest ³atwo. Dobrze zaplanowana trasa
przez S³oweniÄ™ (OSM jest chyba najbardziej aktualne), dalej granica
z ChorwacjÄ…, ale nawet jak jest kolejka to z regu³y idzie szybko.
Nocleg za Zagrzebiem, mo¿na znale¼Ä‡ hotel w dobrej cenie kilka km
od autostrady (ale trzeba mieć dostÄ™p do sieci, lub znale¼Ä‡ stacjÄ™
z WiFi). To by³o ~11h jazdy + postoje, dalej wygodnie bo zostaje
~300km autostrady i przejazd przez miasto do portu w po³udnie.

--
kakmaratgmaildotcom

51 Data: Sierpien 14 2012 17:12:27
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tor 

Ja 2 lata temu jecha³ pierwszy raz z krakowa do splitu. Zajê³o mi to ok
19h,

Aaa.. i jeszcze zapomnia³em, ¿e sta³em prawie 2h w korku, bo by³ wypadek pod
bielskiem i droga by³a ca³kiem zablokowana. Kto mia³ CB objecha³ bokiem.

Z powrotem jecha³em ju¿ krócej, bo i droge pozna³em i itp. mimo, ¿e prawie
500km by³o w cholernej ulewie, która zacze³a siê na chorwacji a skonczy³a w
czechach .
Ogólnie jak cz³owiek zna trasê , objazdy i jedzie lepszym autem, to mo¿na
niez³e czasy robiæ, ale ja najczê¶ciej je¿d¿e relaksacyjnie, wiêc 1h w t± w
czy w t± nie robi mi ró¿nicy.

Pozdrawiam

52 Data: Sierpien 16 2012 12:06:50
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: kor_nick 

Korcula wjazd na prom 12.00 - Bia³ystok przyjazd pod dom 8.00, czyli 20 h

i jako¶ specjalnie nie zapierdziela³em.

53 Data: Sierpien 14 2012 11:53:41
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Agent 


U¿ytkownik "Maciek"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 14 Aug 2012 00:08:42 +0200, BartekK napisa³(a):

w 16h (p³atnymi autostradami) to do Dubrownika

Taaak, "bez pedalowania"... A swistak siedzi i zawija.

16-17 godzin zajmuje mi dojazd do Splitu z Krakowa przez Slowacje i Wegry
(80 proc. autostrad). Kilka postojow, w tym jeden 3-godzinny. Na
autostradzie caly czas komfortowe 120-130 km/h.

14 godzin - Zakopane - Makarska przez S³owacjê, Wêgry tak¿e do Dubrownika mo¿e i by siê da³o w 16

54 Data: Sierpien 15 2012 00:53:02
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: kor_nick 


w 16h (p³atnymi autostradami) to do Dubrownika

Taaak, "bez pedalowania"... A swistak siedzi i zawija.

16-17 godzin zajmuje mi dojazd do Splitu z Krakowa przez Slowacje i Wegry
(80 proc. autostrad). Kilka postojow, w tym jeden 3-godzinny. Na
autostradzie caly czas komfortowe 120-130 km/h.


Orebiæ - Bia³ystok 19h

¶rednia 103

i wcale nie peda³owa³em.

55 Data: Sierpien 14 2012 12:06:17
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: MM 

Dnia 14-08-2012 o 00:08:42 BartekK  napisa³(a):

W dniu 2012-08-13 23:23, MM pisze:
Pierwszy raz jecha³em ok 22 godzin non stop z kilkoma przerwami do Cro,
pó¼niej (kolejny raz) ju¿ by³y po drodze noclegi, ale wszêdzie gdzie siê
da³o to V max.
Jak ty ¿e¶ to robi³? Maluchem z przyczepk± niewiadowsk±? Jako¶ bez  wiêkszego peda³owania mi wychodzi 10-11h z ¦l±ska do górnych okolic  Chorwacji (np Rijeka), w 16h (p³atnymi autostradami) to do Dubrownika  siê doje¿d¿a.

By³o to lata temu, gdzie z Gdañska jecha³e¶ normaln± DK, pó¼niej omijaj±c  p³atne odcinki, ale to by³o pierwszy raz i ostatni, kiedy jecha³em tak, a  nie inaczej.


I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na autostradzie
jecha³em co¶ w okolicy 100-110km/h, i siê przerazi³em, przerazi³em siê
pozytywnie ile zaoszczêdzi³em pieniêdzy, zamiast spaliæ z ~7,5L/100
jad±c 130km/h spali³em w zale¿no¶ci od prêdko¶ci 5-6L/100, ¶rednia z
trasy 3800km wysz³a 5,9L/100.
Faktycznie przera¼liwa oszczêdno¶æ 7.5l-5.9L = 1.6L/100km = 8.8z³/100km  oszczêdno¶ci. Przy trasie 1000km osi±gamy 88z³ oszczêdno¶ci przy  zmarnowanych 2.3 godziny ¿ycia i urlopu, wychodzi 38z³/h. Maj±c ju¿  urlop, wola³bym dop³aciæ te 38z³ i korzystaæ z urlopu, ni¿ siedzieæ w  aucie i podziwiaæ ty³ jakiego¶ TIRa ;)

U¿yj g³owy, jak po drodze masz nocleg to po jakiego grzyba siedzieæ w  hotelu ju¿ o 16, jak  mo¿esz byæ o 17 czy nawet o 18, a w kieszeni zostaje  trochê jednak pieniêdzy, na to aby zje¶æ obiad, a nie konserwê, lub o  suchym pysku siedzieæ.

Oczywi¶cie mo¿na jechaæ "na raz" 1700km, tyle ¿e nastêpnego dnia bêdzie  siê le¿a³o i zdycha³o wiêc na to samo wychodzi.


Dochodz± do tego inne bonusy, jak popatrzenie co jest dooko³a, bo Ciebie
wyprzedzaj± na autostradzie, ty tylko czasem TIRa, jedziesz spokojnie
prawym pasem,
Ale równocze¶nie zaobserwuj ¿e wystêpuje "znudzenie jazd±", w³a¶nie  objawiaj±ce siê tym, ¿e siê rozgl±dasz co dooko³a, my¶leniem o  niebieskich migda³ach, zmienianiem muzyki, i podziwianiem zachodu s³oñca,

Ja mam inne odczucia, jad±c te 100-110 nie jest siê tak znudzony jak jad±c  80-90, lub wypompowany jad±c powy¿ej 130.

56 Data: Sierpien 14 2012 12:29:10
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-08-2012 o 12:06:17 MM  napisa³(a):


Oczywi¶cie mo¿na jechaæ "na raz" 1700km, tyle ¿e nastêpnego dnia bêdzie  siê le¿a³o i zdycha³o wiêc na to samo wychodzi.

Wszystko zale¿y od drogi i kierowcy, ja gdy jadê na zachód/po³udnie takie  trasy robiê zawsze na raz i nie czujê siê "wypompowany". Do Bu³garii  (Burgas) jednak "na raz" ju¿ by mi siê nie chcia³o.


Ja mam inne odczucia, jad±c te 100-110 nie jest siê tak znudzony jak  jad±c 80-90, lub wypompowany jad±c powy¿ej 130.

Du¿o (najwiêcej) zale¿y od auta którym jedziesz. W jednym aucie 130km/h to  mo¿e byæ max przy którym dasz radê zrobiæ d³ug± trasê (g³o¶no, wibracje,  zmêczenie fizyczne) - w innym (lepszym) ca³kiem komfortowo jedzie siê z  prêdko¶ciami 140-160km/h. Sprawdzi³em na sobie - nawet po krótkiej trasie  (1000km) z jednego auta wysiadam na "czworakach i nie wiem jak siê  nazywam" w innym mogê bez problemu zrobiæ jeszcze trasê powrotn±..

TG

57 Data: Sierpien 14 2012 17:19:21
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "BartekK"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

W dniu 2012-08-13 23:23, MM pisze:
Pierwszy raz jecha³em ok 22 godzin non stop z kilkoma przerwami do Cro,
pó¼niej (kolejny raz) ju¿ by³y po drodze noclegi, ale wszÄ™dzie gdzie siÄ™
da³o to V max.
Jak ty ¿eÅ› to robi³? Maluchem z przyczepkÄ… niewiadowskÄ…? JakoÅ› bez wiÄ™kszego peda³owania mi wychodzi 10-11h z ÅšlÄ…ska

Niektórzy na ÅšlÄ…sk majÄ… jeszcze z 5 h jazdy.
A jechać do Cro mo¿na przez WÄ™gry jak ktoÅ› na winietkach oszczÄ™dza.

58 Data: Sierpien 14 2012 21:37:56
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 17:19:21 +0200, Cavallino napisa³(a):

A jechaæ do Cro mo¿na przez Wêgry jak kto¶ na winietkach oszczêdza.

Dla mnie to jest po prostu przyjemniejsza trasa. Jadac przez Czechy mozna
sie za przeproszeniem porzygac z nudow.

Poza tym do Splitu jest tamtedy ze 150 km blizej.

--
Maciek

Karkulowsia³ zwartusia³
Ratuwsianku Maciuwsio

59 Data: Sierpien 14 2012 18:22:18
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2012-08-14 00:08, BartekK wrote:

W dniu 2012-08-13 23:23, MM pisze:
I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na autostradzie
jecha³em co¶ w okolicy 100-110km/h, i siê przerazi³em, przerazi³em siê
pozytywnie ile zaoszczêdzi³em pieniêdzy, zamiast spaliæ z ~7,5L/100
jad±c 130km/h spali³em w zale¿no¶ci od prêdko¶ci 5-6L/100, ¶rednia z
trasy 3800km wysz³a 5,9L/100.
Faktycznie przera¼liwa oszczêdno¶æ 7.5l-5.9L = 1.6L/100km = 8.8z³/100km
oszczêdno¶ci. Przy trasie 1000km osi±gamy 88z³ oszczêdno¶ci przy
zmarnowanych 2.3 godziny ¿ycia i urlopu, wychodzi 38z³/h. Maj±c ju¿
urlop, wola³bym dop³aciæ te 38z³ i korzystaæ z urlopu, ni¿ siedzieæ w
aucie i podziwiaæ ty³ jakiego¶ TIRa ;)

Nie wiem jakim samochodem jedzie, ale normalnie przy ¿wawej je¼dzie, samochodem wa¿±cym 1.6t oscyluje wokó³ 6.3-6.4l/100km i to w terenie górzystym. Zatem nawet argument o zaoszczêdzonych pieni±dzach jest MZ nietrafiony za bardzo.

Dochodz± do tego inne bonusy, jak popatrzenie co jest dooko³a, bo Ciebie
wyprzedzaj± na autostradzie, ty tylko czasem TIRa, jedziesz spokojnie
prawym pasem,
Ale równocze¶nie zaobserwuj ¿e wystêpuje "znudzenie jazd±", w³a¶nie
objawiaj±ce siê tym, ¿e siê rozgl±dasz co dooko³a, my¶leniem o
niebieskich migda³ach, zmienianiem muzyki, i podziwianiem zachodu
s³oñca,

I w³a¶nie wtedy rozkojarzony pope³nisz b³±d który byæ mo¿e skoñczy siê wypadkiem...

Mo¿e wykres "szybko¶æ" vs "koszt" (lub "zagro¿enia") jest parabol±, ma
jaki¶ punkt optymalny, powy¿ej ju¿ narastanie kosztów/zagro¿enia jest
nieproporcjonalne.

I z du¿ym prawdopodobieñstwem tak w³a¶nie jest. Z pewnymi ró¿nicami co do jego po³o¿enia.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

60 Data: Sierpien 13 2012 22:17:42
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tÞ 

begin MM

A wiÄ™c mistrzowie, którzy je¿d¿Ä… szybko (i bezpiecznie), gadajÄ…c przez
komórkÄ™ w tym czasie itd Å›miejcie siÄ™ ze mnie, ale ja bÄ™dÄ™ jecha³
spokojnie, zaoszczÄ™dzÄ™ pieniÄ…dze (tak, wiem, d³u¿ej siÄ™ jedzie, ale ja
się nie spieszę, jadę na urlop, wypocząć, nie stresować się), nerwy i
zobaczÄ™ coÅ› ciekawego, a i w razie czego zdÄ…¿Ä™ wyhamować.

Jak wiÄ™kszoæ kapeluszy nie rozumiesz tego, ¿e sÄ… ludzie, którym szybka,
dynamiczna jazda sprawia PRZYJEMNOŚĆ, natomiast taka jak Twoja ich MĘCZY.
Nikt nie je¼dzi szybko dlatego, ¿e uwa¿a, ¿e wtedy auto mniej pali albo ¿e
jest to bardziej bezpieczne (no, prawie nikt, bo wyjÄ…tkiem jest np. Bartek
:>), tylko dlatego, ¿e LUBI, wiÄ™c Twój ca³y wywód jest bez sensu. Równie
dobrze móg³byÅ› napisać, ¿e po cholerÄ™ jechać na wakacje, skoro w domu jest
taniej, bezpieczniej, a i zwykle w sumie wygodniej.

--
ignorance is bliss

61 Data: Sierpien 14 2012 00:28:33
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Maciek 

Dnia Mon, 13 Aug 2012 22:17:42 +0000 (UTC), tо napisa³(a):

Jak wiÄ™kszoæ kapeluszy nie rozumiesz tego, ¿e sÄ… ludzie, którym szybka,
dynamiczna jazda sprawia PRZYJEMNOŚĆ, natomiast taka jak Twoja ich MĘCZY.

Ale przeciez 90-100 twoim Polonezem Truckiem Royem czy Favoritka
youngtimerem to juz jest BARDZO szybko....


--
Maciek

Karkulowsia³ zwartusia³
Ratuwsianku Maciuwsio

62 Data: Sierpien 13 2012 22:43:14
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tÞ 

begin Maciek

Ale przeciez 90-100 twoim Polonezem Truckiem Royem czy Favoritka
youngtimerem to juz jest BARDZO szybko....

Fakt. To kolejna zaleta mojego Poloneza Trucka Roya -- mo¿na poczuć
emocje nie przekraczając dozwolonych prawem Unii Europejskiej prędkości!

--
ignorance is bliss

63 Data: Sierpien 14 2012 00:28:11
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i za stosowania :)
Autor: BartekK 

W dniu 2012-08-14 00:17, tо pisze:

Nikt nie je¼dzi szybko dlatego, ¿e uwa¿a, ¿e wtedy auto mniej pali albo ¿e
jest to bardziej bezpieczne (no, prawie nikt, bo wyjÄ…tkiem jest np. Bartek
:>),
Nie pociÄ…gaj za daleko wniosków z tego co napisa³em. Wiadomo ¿e najbezpieczniej i statystycznie z najmniejszym prawdopodobieÅ„stwem wypadku samochodowego - bÄ™dzie nie wychodzić z domu.

Ale przy podanej tutaj trasie (z zaznaczeniem, ¿e du¿a wiÄ™kszoæ trasy to 2-3pasmowe drogi ekspresowe/autostrady) - uwa¿am ¿e dojazd kilka godzin wczeÅ›niej - jest (**dla mnie**) bezpieczniejszy, ni¿ 22h katorgi za tirami, lub przy 110-130 coÅ› jak taka gra na ma³e Atari "¿aba przechodzi przez autostradÄ™" - albo ktoÅ› mi wjedzie w dupÄ™, albo ja zaraz wpadnÄ™ na tego co 90 jedzie, trzeba ciÄ…gle cyrklować lewy pas-prawy pas... a po >10h takiego tetrisa zmÄ™czenie da siÄ™ we znaki.

--
| Bart³omiej Ku¼niewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

64 Data: Sierpien 13 2012 22:49:58
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tÞ 

begin BartekK

Ale przy podanej tutaj trasie (z zaznaczeniem, ¿e du¿a wiÄ™kszoæ trasy
to 2-3pasmowe drogi ekspresowe/autostrady) - uwa¿am ¿e dojazd kilka
godzin wczeÅ›niej - jest (**dla mnie**) bezpieczniejszy, ni¿ 22h katorgi
za tirami, lub przy 110-130 coÅ› jak taka gra na ma³e Atari "¿aba
przechodzi przez autostradÄ™" - albo ktoÅ› mi wjedzie w dupÄ™, albo ja
zaraz wpadnę na tego co 90 jedzie, trzeba ciągle cyrklować lewy
pas-prawy pas... a po >10h takiego tetrisa zmęczenie da się we znaki.

Nawet jeÅ›li (co jest bardzo ma³o prawdopodobne) to skutki takiej kolizji
bÄ™dÄ… bolesne g³ównie dla Twojego samochodu. A jak zapierdalasz i
pope³nisz b³Ä…d, to mo¿esz siÄ™ ³atwo zabić lub zostać kalekÄ….

--
ignorance is bliss

65 Data: Sierpien 15 2012 11:11:59
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i za stosowania :)
Autor: V-Tec 

W dniu 2012-08-14 00:28, BartekK pisze:
[..]

Ale przy podanej tutaj trasie (z zaznaczeniem, ¿e du¿a wiÄ™kszoæ trasy
to 2-3pasmowe drogi ekspresowe/autostrady) - uwa¿am ¿e dojazd kilka
godzin wczeÅ›niej - jest (**dla mnie**) bezpieczniejszy, ni¿ 22h katorgi
za tirami, lub przy 110-130 coÅ› jak taka gra na ma³e Atari "¿aba

to jest najgorsza prÄ™dkoæ na autostradÄ™. Albo jedziesz 130-150 jak wiÄ™kszoæ i tylko zje¿d¿asz kilku szybszym, albo 85-89 za tirami prawym.

przechodzi przez autostradÄ™" - albo ktoÅ› mi wjedzie w dupÄ™, albo ja
zaraz wpadnę na tego co 90 jedzie, trzeba ciągle cyrklować lewy
pas-prawy pas... a po >10h takiego tetrisa zmęczenie da się we znaki.

Nie dziwię się, dlatego ja wolę lecieć lewy 150, spalić więcej, a jechać spokojniej.

--
pozdro
W.

66 Data: Sierpien 14 2012 00:31:54
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  MM pisze tak:

I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na
autostradzie  jecha³em co¶ w okolicy 100-110km/h

W Polsce bêd± nas wyprzedzaæ autobusy, zardzewia³e dostawcze, lawety i
termy do lodów. To teraz jedyny ratunek, ¿e nie wszystkich staæ na zap
170km/h

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

67 Data: Sierpien 14 2012 00:34:59
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello PiteR,

Tuesday, August 14, 2012, 12:31:54 AM, you wrote:

I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na
autostradzie  jecha³em co¶ w okolicy 100-110km/h
W Polsce bêd± nas wyprzedzaæ autobusy, zardzewia³e dostawcze, lawety i
termy do lodów. To teraz jedyny ratunek, ¿e nie wszystkich staæ na zap
170km/h

Ale pomiêdzy jazd± 100 a zap 170 jest legalne 140, które nikomu nie
przeszkadza. A tyle na autostradzie to bez problemów nawet stary
Polonez 1.5GLE je¼dzi³. Nawet pod wiatr.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

68 Data: Sierpien 13 2012 22:51:14
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tÞ 

begin RoMan Mandziejewicz

Ale pomiÄ™dzy jazdÄ… 100 a zap 170 jest legalne 140, które nikomu nie
przeszkadza. A tyle na autostradzie to bez problemów nawet stary Polonez
1.5GLE je¼dzi³. Nawet pod wiatr.

Zgadzam siÄ™ z RuMunem. Moim Polonezem Truckiem Royem bez problemu osiÄ…gam
takÄ… prÄ™dkoæ przelotowÄ… na autostradzie.

--
ignorance is bliss

69 Data: Sierpien 14 2012 01:01:06
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  RoMan Mandziejewicz pisze tak:

Ale pomiêdzy jazd± 100 a zap 170 jest legalne 140, które nikomu nie
przeszkadza.

no tak o tym piszê :) im mniej osób staæ finansowo na jazdê powy¿ej
140km/h tym dla mniej lepiej bo mnie nie dogoni±.

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

70 Data: Sierpien 13 2012 23:08:23
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tÞ 

begin PiteR

no tak o tym piszÄ™ :) im mniej osób stać finansowo na jazdÄ™ powy¿ej
140km/h tym dla mniej lepiej bo mnie nie dogoniÄ….

Dok³adnie to samo myÅ›lÄ™ pÄ™dzÄ…c moim Polonezem Truckiem Royem z wy¿ej
wymienioną prędkością po pięknych, polskich autostradach.

--
ignorance is bliss

71 Data: Sierpien 14 2012 06:53:07
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 00:34:59 +0200, RoMan Mandziejewicz napisa³(a):

Ale pomiêdzy jazd± 100 a zap 170 jest legalne 140, które nikomu nie
przeszkadza. A tyle na autostradzie to bez problemów nawet stary
Polonez 1.5GLE je¼dzi³. Nawet pod wiatr.

No. Czlowiek sie czul jak w motorowce. Huk, szum, kolysanie, szarpanie i
wycie silnika...

--
Maciek

Karkulowsia³ zwartusia³
Ratuwsianku Maciuwsio

72 Data: Sierpien 14 2012 18:33:01
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2012-08-14 00:34, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello PiteR,

Tuesday, August 14, 2012, 12:31:54 AM, you wrote:

I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na
autostradzie  jecha³em co¶ w okolicy 100-110km/h
W Polsce bêd± nas wyprzedzaæ autobusy, zardzewia³e dostawcze, lawety i
termy do lodów. To teraz jedyny ratunek, ¿e nie wszystkich staæ na zap
170km/h

Ale pomiêdzy jazd± 100 a zap 170 jest legalne 140, które nikomu nie
przeszkadza. A tyle na autostradzie to bez problemów nawet stary
Polonez 1.5GLE je¼dzi³. Nawet pod wiatr.

Mój nie je¼dzi³ ;-) Przy 130 zaczyna³ uniemo¿liwiaæ rozmowê a zakrêty przypomina³y manewry tankowcem.... ech, te czasy ;-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

73 Data: Sierpien 13 2012 22:50:36
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: kogutek 

MM  napisa³(a):

I znowu mnie wywia³o samochodem na urlop...

Za ka¿dym razem podchodzê to tego powa¿niej.

Pierwszy raz jecha³em ok 22 godzin non stop z kilkoma przerwami do Cro, 
pó¼niej (kolejny raz) ju¿ by³y po drodze noclegi, ale wszêdzie gdzie siê 
da³o to V max.

Za ka¿dym razem sobie wmawiam, ¿eby jechaæ spokojnie, zaplanowane, z 
noclegiem.

I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na autostradzie 
jecha³em co¶ w okolicy 100-110km/h, i siê przerazi³em, przerazi³em siê 
pozytywnie ile zaoszczêdzi³em pieniêdzy, zamiast spaliæ z ~7,5L/100 jad±c 
130km/h spali³em w zale¿no¶ci od prêdko¶ci 5-6L/100, ¶rednia z trasy 
3800km wysz³a 5,9L/100.

Zaoszczêdzi³em jedno tankowanie do pe³na, co daje oszczêdno¶æ od 300 do 
400z³ w zale¿no¶ci w jakim kraju tankujemy, taka kwota to zwrot noclegu 
lub te¿ ekstra ubezpieczenia.

Mo¿na by wiêcej, jakby by³ tempomat, lub jad±c 100, a nawet 90, ale to ju¿ 
"kapelusz" do potêgi 2, ale te spalanie poni¿ej 5L mo¿e kusiæ, wtedy 2,5L 
ró¿nicy, a nawet wiêcej jak siê pêdzi niemieckimi autostradami tyle ile 
fabryka da³a.

Dochodz± do tego inne bonusy, jak popatrzenie co jest dooko³a, bo Ciebie 
wyprzedzaj± na autostradzie, ty tylko czasem TIRa, jedziesz spokojnie 
prawym pasem, rêce siê nie poc± jad±c coraz szybciej bo masz sporo auto do 
wyprzedzenia, a w lusterku widaæ jak helmut jedzie do ko¶cio³a paskiem w 
tedeeju 170km/h.

A wiêc mistrzowie, którzy je¿d¿± szybko (i bezpiecznie), gadaj±c przez 
komórkê w tym czasie itd ¶miejcie siê ze mnie, ale ja bêdê jecha³ 
spokojnie, zaoszczêdzê pieni±dze (tak, wiem, d³u¿ej siê jedzie, ale ja siê 
nie spieszê, jadê na urlop, wypocz±æ, nie stresowaæ siê), nerwy i zobaczê 
co¶ ciekawego, a i w razie czego zd±¿ê wyhamowaæ.

Spróbujcie jechaæ wolniej to nie boli, przez pierwsze 5 minut ciê¿ko siê 
przyzwyczaiæ, pó¼niej ju¿ jest ok, a zostanie w kieszeni trochê kasy np  
na piwo, lub zabawkê dla dziecka.

to tyle co mia³em do napisania, nic super m±drego czy te¿ odkrywczego.

Z wakacyjnymi pozdrowieniami
MM

:)
¬le trafi³e¶. Tutaj prawie sami przedstawiciele handlowi. Jednego dnia musz±
byæ w Szczecinie a nastêpnego w Ustrzykach Dolnych bo siê ¶mietana na pace
kwa¶na zrobi. Z nimi nie pogadasz. Dziwi mnie dlaczego jak jadê w niedzielê
albo jakie¶ inne ¶wieto po mie¶cie to nikt nie zapierdala. A ju¿ poniedzia³ek
od samego rana wy¶cigi. Wychodzi ¿e w niedziele jak sklepy zamkniête to
kierowcy z funkcj± przedstawiciela handlowego i robotnika nie
wykwalifikowanego, kto¶ w koñcu musi skrzynki z piwem nosiæ, odpoczywaj± i
nabieraj± si³y przed kolejnym szesnasto godzinnym dniem pracy. I to wszystko
robi± dla 1800 na rêkê, furê i komórê.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

74 Data: Sierpien 13 2012 22:52:49
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tÞ 

begin kogutek

Źle trafi³eÅ›. Tutaj prawie sami przedstawiciele handlowi. Jednego dnia
muszą być w Szczecinie a następnego w Ustrzykach Dolnych bo się śmietana
na pace kwaśna zrobi. Z nimi nie pogadasz.

Ja nie jestem PH, po prostu lubię zapierdalać. :)

Dziwi mnie dlaczego jak jadÄ™
w niedzielę albo jakieś inne świeto po mieście to nikt nie zapierdala.

Wręcz przeciwnie.

--
ignorance is bliss

75 Data: Sierpien 14 2012 10:35:18
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i zastosowania :)
Autor: Chris 

tо nabazgra³(a):

begin kogutek
Źle trafi³eÅ›. Tutaj prawie sami przedstawiciele handlowi. Jednego dnia
muszą być w Szczecinie a następnego w Ustrzykach Dolnych bo się śmietana
na pace kwaśna zrobi. Z nimi nie pogadasz.
Ja nie jestem PH, po prostu lubię zapierdalać. :)

A co znaczy zapierdalać ? bo 170-180 to zwyk³a prÄ™dkoæ podró¿na ... zapierdalniae zaczyna siÄ™ od 220 > /

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawd¼ historiÄ™ auta i zobacz czy nie by³o wrakiem.
www.automo.pl - Sprawd¼ VIN, wyposa¿enie, przebieg, historiÄ™ wypadkowÄ….

76 Data: Sierpien 14 2012 18:00:19
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i za stosowania :)
Autor: daxus 

On 2012-08-14 00:52, tо wrote:

begin kogutek

Źle trafi³eÅ›. Tutaj prawie sami przedstawiciele handlowi. Jednego dnia
muszą być w Szczecinie a następnego w Ustrzykach Dolnych bo się śmietana
na pace kwaśna zrobi. Z nimi nie pogadasz.

Ja nie jestem PH, po prostu lubię zapierdalać. :)

Dziwi mnie dlaczego jak jadÄ™
w niedzielę albo jakieś inne świeto po mieście to nikt nie zapierdala.

Wręcz przeciwnie.


Pakuj siÄ™ bo Å›mietana ci skiÅ›nie na pace hahaha. Poni¿ej 200 nie schod¼ na autobanie !

77 Data: Sierpien 14 2012 09:03:42
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tyran 

On Mon, 13 Aug 2012 23:23:32 +0200
MM  wrote:

I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na
autostradzie jecha³em co¶ w okolicy 100-110km/h, i siê przerazi³em,
przerazi³em siê pozytywnie ile zaoszczêdzi³em pieniêdzy, zamiast
spaliæ z ~7,5L/100 jad±c 130km/h spali³em w zale¿no¶ci od prêdko¶ci
5-6L/100, ¶rednia z trasy 3800km wysz³a 5,9L/100.


A ja ostatnio na A4 zwolnilem do 90 .. ustawiam sie 200 metrow za
jakims TIRem i sobie pomykam .. pomijajac mniejsze spalanie .. jazda
stala sie spokojniejsza .. nie ma tego cisnienia na wyprzedzenie
kolejnego jeszcze przed tym z tylu.


pzdr.


--
tyran

78 Data: Sierpien 14 2012 09:12:21
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello tyran,

Tuesday, August 14, 2012, 9:03:42 AM, you wrote:

I tak by³o tym razem, jecha³em spokojnie, na tyle ¿e na
autostradzie jecha³em co¶ w okolicy 100-110km/h, i siê przerazi³em,
przerazi³em siê pozytywnie ile zaoszczêdzi³em pieniêdzy, zamiast
spaliæ z ~7,5L/100 jad±c 130km/h spali³em w zale¿no¶ci od prêdko¶ci
5-6L/100, ¶rednia z trasy 3800km wysz³a 5,9L/100.
A ja ostatnio na A4 zwolnilem do 90 .. ustawiam sie 200 metrow za
jakims TIRem i sobie pomykam .. pomijajac mniejsze spalanie .. jazda
stala sie spokojniejsza .. nie ma tego cisnienia na wyprzedzenie
kolejnego jeszcze przed tym z tylu.

90 to sobie mo¿esz jechaæ d.k. 94 a nie zajmuj miejsca na
autostradzie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

79 Data: Sierpien 14 2012 00:29:47
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Pyzaty 

W dniu wtorek, 14 sierpnia 2012 09:12:21 UTC+2 u¿ytkownik RoMan Mandziejewicz napisa³:

90 to sobie mo�esz jecha� d.k. 94 a nie zajmuj miejsca na
autostradzie.

Bo doniesiesz na niego do komendanta?
Zreszt± po d.k. 94 raczej nie da siê ca³y czas jechaæ 90km/h

80 Data: Sierpien 14 2012 09:49:21
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Pyzaty,

Tuesday, August 14, 2012, 9:29:47 AM, you wrote:

90 to sobie mo�esz jecha� d.k. 94 a nie zajmuj miejsca na

Dlaczego psujesz poprawnie zadeklarowane polskie litery?

autostradzie.
Bo doniesiesz na niego do komendanta?

Osoby ci siê pomyli³y.

Zreszt± po d.k. 94 raczej nie da siê ca³y czas jechaæ 90km/h

Ale jemu siê nie ¶pieszy.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

81 Data: Sierpien 14 2012 04:26:22
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Pyzaty 

W dniu wtorek, 14 sierpnia 2012 09:49:21 UTC+2 u¿ytkownik RoMan Mandziejewicz napisa³:

Dlaczego psujesz poprawnie zadeklarowane polskie litery?

To gógiel psuje, ja tylko pisze.

Ale jemu siê nie ¶pieszy.

No w³asnie - nie spieszy mu siê, wiêc jedzie 90km/h.

82 Data: Sierpien 14 2012 13:49:23
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Pyzaty,

Tuesday, August 14, 2012, 1:26:22 PM, you wrote:

Dlaczego psujesz poprawnie zadeklarowane polskie litery?
To gógiel psuje, ja tylko pisze.

Nie ma przymusu u¿ywania gógla do pisania na grupach dyskusyjnych.
Zainstaluj normalny czytnik.
Natomiast nie nale¿y psuæ cytatów.

Ale jemu siê nie ¶pieszy.
No w³asnie - nie spieszy mu siê, wiêc jedzie 90km/h.

No to niech sobie jedzie gdzie indziej, tylko niech zapyta o zgodê
J.F., bo on siê nie zgadza na to, ¿eby mu po jego d.k. 94 je¼dziæ.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

83 Data: Sierpien 14 2012 15:05:30
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Ale jemu siê nie ¶pieszy.
No w³asnie - nie spieszy mu siê, wiêc jedzie 90km/h.

No to niech sobie jedzie gdzie indziej, tylko niech zapyta o zgodê
J.F., bo on siê nie zgadza na to, ¿eby mu po jego d.k. 94 je¼dziæ.

I nie tylko 94 - po wszystkich drogach prowadzacych do/z Wroclawia prosze nie jezdzic :-)

Ale w sumie ... po autostradzie moze sobie jezdzic, byleby tirow nie wyprzedzal ... i nie byl przez nich wyprzedzany :-)


J.

84 Data: Sierpien 14 2012 18:01:44
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: daxus 

On 2012-08-14 09:49, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Pyzaty,

Tuesday, August 14, 2012, 9:29:47 AM, you wrote:

90 to sobie mo�esz jecha� d.k. 94 a nie zajmuj miejsca na

Dlaczego psujesz poprawnie zadeklarowane polskie litery?

autostradzie.
Bo doniesiesz na niego do komendanta?

Osoby ci siê pomyli³y.

Zreszt± po d.k. 94 raczej nie da siê ca³y czas jechaæ 90km/h

Ale jemu siê nie ¶pieszy.


rumun nie denerwuj siê bo ci ¶mietana na pace ski¶nie. Przyci¶nij do 200 na utobanie to ja sch³odzisz powietrzem.

85 Data: Sierpien 14 2012 18:13:31
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello daxus,

Tuesday, August 14, 2012, 6:01:44 PM, you wrote:

[...]

nie denerwuj siê bo ci ¶mietana na pace ski¶nie. Przyci¶nij do 200
na utobanie to ja sch³odzisz powietrzem.

P³yta ci siê zaciê³a, odwa¿ny inaczej anonimie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

86 Data: Sierpien 14 2012 08:25:26
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: tÞ 

begin RoMan Mandziejewicz

90 to sobie mo¿esz jechać d.k. 94 a nie zajmuj miejsca na autostradzie.

....bo RoMan zapierdala Lanosem!!!

--
ignorance is bliss

87 Data: Sierpien 14 2012 10:41:21
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisa³ w wiadomo¶ci
Hello tyran,

A ja ostatnio na A4 zwolnilem do 90 .. ustawiam sie 200 metrow za
jakims TIRem i sobie pomykam .. pomijajac mniejsze spalanie .. jazda
stala sie spokojniejsza .. nie ma tego cisnienia na wyprzedzenie
kolejnego jeszcze przed tym z tylu.

90 to sobie mo¿esz jechaæ d.k. 94 a nie zajmuj miejsca na
autostradzie.

Zaplacil, to ma prawo :-)

Uprzejmie prosze nie blokowac ruchu na 94, ani zadnej innej drodze w szerokiej okolicy.

W sumie to nawet lepiej ze on jedzie 90 po autostradzie, niz mialby jechac 100 i wyprzedzac tiry :-)

J.

88 Data: Sierpien 14 2012 10:46:14
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Tuesday, August 14, 2012, 10:41:21 AM, you wrote:

A ja ostatnio na A4 zwolnilem do 90 .. ustawiam sie 200 metrow za
jakims TIRem i sobie pomykam .. pomijajac mniejsze spalanie ..
jazda stala sie spokojniejsza .. nie ma tego cisnienia na
wyprzedzenie kolejnego jeszcze przed tym z tylu.
90 to sobie mo¿esz jechaæ d.k. 94 a nie zajmuj miejsca na
autostradzie.
Zaplacil, to ma prawo :-)

E, tam-- - Na pewno je¼dzi darmowymi odcinkami.

Uprzejmie prosze nie blokowac ruchu na 94, ani zadnej innej drodze w
szerokiej okolicy.

Bo Tobie bêdzie przeszkadza³? ;)

W sumie to nawet lepiej ze on jedzie 90 po autostradzie, niz mialby
jechac 100 i wyprzedzac tiry :-)

Te¿ prawda :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

89 Data: Sierpien 14 2012 12:05:52
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisa³ w wiadomo¶ci
Hello J.F,

90 to sobie mo¿esz jechaæ d.k. 94 a nie zajmuj miejsca na
autostradzie.

Uprzejmie prosze nie blokowac ruchu na 94, ani zadnej innej drodze w
szerokiej okolicy.

Bo Tobie bêdzie przeszkadza³? ;)

Dokladnie :-)
Tam juz wystarczajaco wielu przeszkadza :-)

J.

90 Data: Sierpien 14 2012 10:48:38
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-08-14 09:12, RoMan Mandziejewicz pisze:

90 to sobie mo¿esz jechaæ d.k. 94 a nie zajmuj miejsca na
autostradzie.

RoMan - autostrada nie jest wy³±cznie twoja, ¿eby ci j± kto¶ zajmowa³. A jak jedzie nie tamuj±c ruchu równo z TIR'ami prawym pasem, to co ci to przeszkadza?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdañski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

91 Data: Sierpien 14 2012 11:02:57
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Maciek 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 10:48:38 +0200, LEPEK napisa³(a):
 

RoMan - autostrada nie jest wy³±cznie twoja, ¿eby ci j± kto¶ zajmowa³. A
jak jedzie nie tamuj±c ruchu równo z TIR'ami prawym pasem, to co ci to
przeszkadza?

Ty wiesz, jak sie ciezko halsuje rozpedzonym Polonezem? ;)

--
Maciek

Karkulowsia³ zwartusia³
Ratuwsianku Maciuwsio

92 Data: Sierpien 14 2012 11:07:51
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Maciek,

Tuesday, August 14, 2012, 11:02:57 AM, you wrote:

RoMan - autostrada nie jest wy³±cznie twoja, ¿eby ci j± kto¶ zajmowa³. A
jak jedzie nie tamuj±c ruchu równo z TIR'ami prawym pasem, to co ci to
przeszkadza?
Ty wiesz, jak sie ciezko halsuje rozpedzonym Polonezem? ;)

Polonezem je¼dzilem 13 lat temu :)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

93 Data: Sierpien 14 2012 11:25:43
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2012-08-14 11:07, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Maciek,

Tuesday, August 14, 2012, 11:02:57 AM, you wrote:

RoMan - autostrada nie jest wy³±cznie twoja, ¿eby ci j± kto¶ zajmowa³. A
jak jedzie nie tamuj±c ruchu równo z TIR'ami prawym pasem, to co ci to
przeszkadza?
Ty wiesz, jak sie ciezko halsuje rozpedzonym Polonezem? ;)

Polonezem je¼dzilem 13 lat temu :)


Lanos to to samo, ino je¼dzi ty³em, ma piêæ wstecznych i jeden bieg do ty³u. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wroc³aw, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶wiêty spokój."

94 Data: Sierpien 14 2012 11:44:04
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marcin,

Tuesday, August 14, 2012, 11:25:43 AM, you wrote:

RoMan - autostrada nie jest wy³±cznie twoja, ¿eby ci j± kto¶ zajmowa³. A
jak jedzie nie tamuj±c ruchu równo z TIR'ami prawym pasem, to co ci to
przeszkadza?
Ty wiesz, jak sie ciezko halsuje rozpedzonym Polonezem? ;)
Polonezem je¼dzilem 13 lat temu :)
Lanos to to samo, ino je¼dzi ty³em, ma piêæ wstecznych i jeden bieg do
ty³u. ;)

Bez przesady - Lanos to koreañski a nie francuski samochód ;)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

95 Data: Sierpien 14 2012 20:29:32
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i za stosowania :)
Autor: BartekK 

W dniu 2012-08-14 11:44, RoMan Mandziejewicz pisze:

Polonezem je¼dzilem 13 lat temu :)
Lanos to to samo, ino je¼dzi ty³em, ma pięć wstecznych i jeden bieg do
ty³u. ;)
Bez przesady - Lanos to koreaÅ„ski a nie francuski samochód ;)
Zmajstrowany z tego co zosta³o ze starego opla kadeta? :)

--
| Bart³omiej Ku¼niewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

96 Data: Sierpien 14 2012 20:31:45
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello BartekK,

Tuesday, August 14, 2012, 8:29:32 PM, you wrote:

Polonezem je¼dzilem 13 lat temu :)
Lanos to to samo, ino je¼dzi ty³em, ma piêæ wstecznych i jeden bieg do
ty³u. ;)
Bez przesady - Lanos to koreañski a nie francuski samochód ;)
Zmajstrowany z tego co zosta³o ze starego opla kadeta? :)

Nieeee... To by³a Nexia.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

97 Data: Sierpien 14 2012 11:03:52
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-08-13 23:23, MM pisze:

...]
to tyle co mia³em do napisania, nic super m±drego czy te¿ odkrywczego.
Dok³adnie.
Jeden lubi ciasne majty, drugi lu¼ne a trzeci nie u¿ywa. Nic odkrywczego. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
--
Krzysiek

98 Data: Sierpien 14 2012 11:50:04
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Agent 

22 godzin jazdy non stop to sorry ale to nie jest odpowiedzialne. Poza tym jakbym musia³ tyle jechaæ to jecha³bym na autostradzie z prêdko¶ci± maksymaln± dopuszczaln± bo czas na takim odcinku te¿ jest wa¿ny. Ciekawe jak wycieczka podoba³a siê ¿onie i dziecku? Pewnie ucieszyli siê ¿e zaoszczêdzi³e¶ 300 z³.

99 Data: Sierpien 14 2012 12:08:31
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: MM 

Dnia 14-08-2012 o 11:50:04 Agent  napisa³(a):

22 godzin jazdy non stop to sorry ale to nie jest odpowiedzialne. Poza  tym jakbym musia³ tyle jechaæ to jecha³bym na autostradzie z prêdko¶ci±  maksymaln± dopuszczaln± bo czas na takim odcinku te¿ jest wa¿ny. Ciekawe  jak wycieczka podoba³a siê ¿onie i dziecku? Pewnie ucieszyli siê ¿e  zaoszczêdzi³e¶ 300 z³.

To by³y dwie ró¿ne wyprawy, ró¿ne kierunki.

Da³by¶ radê pojechaæ "jednego dnia" 1700km?

100 Data: Sierpien 14 2012 12:13:25
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Chris 

MM nabazgra³(a):

Dnia 14-08-2012 o 11:50:04 Agent  napisa³(a):
22 godzin jazdy non stop to sorry ale to nie jest odpowiedzialne. Poza tym jakbym musia³ tyle jechaæ to jecha³bym na autostradzie z prêdko¶ci± maksymaln± dopuszczaln± bo czas na takim odcinku te¿ jest wa¿ny.
Ciekawe   jak wycieczka podoba³a siê ¿onie i dziecku? Pewnie ucieszyli
siê ¿e   zaoszczêdzi³e¶ 300 z³.
To by³y dwie ró¿ne wyprawy, ró¿ne kierunki.
Da³by¶ radê pojechaæ "jednego dnia" 1700km?

Pary¿ > Warszawa ... 24h jazdy z ma³ymi postojamy na wyrostowanie siê + ewentualny posi³ek.

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawd¼ historiê auta i zobacz czy nie by³o wrakiem.
www.automo.pl - Sprawd¼ VIN, wyposa¿enie, przebieg, historiê wypadkow±.

101 Data: Sierpien 14 2012 12:30:27
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Chris"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
MM nabazgra³(a):

Da³by¶ radê pojechaæ "jednego dnia" 1700km?

Pary¿ > Warszawa ... 24h jazdy z ma³ymi postojamy na wyrostowanie siê + ewentualny posi³ek.

Dlugo jakos. Korki byly na autostradzie, czy probowales 90 za tirami jechac ?

J.

102 Data: Sierpien 14 2012 12:58:08
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Chris 

J.F nabazgra³(a):

U¿ytkownik "Chris"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
MM nabazgra³(a):
Da³by¶ radê pojechaæ "jednego dnia" 1700km?
Pary¿ > Warszawa ... 24h jazdy z ma³ymi postojamy na wyrostowanie siê + ewentualny posi³ek.
Dlugo jakos. Korki byly na autostradzie, czy probowales 90 za tirami jechac ?

Jecha³em dawno temu Fiatem 125p :) do tego zamiast wróciæ gór± przez Berlin jako¶ siê ¿le zjecha³o na autostradzie  i wraca³em przez Wroc³aw/Opole :) takiego wynalazku jak navigacja jeszcze nie by³o ...

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawd¼ historiê auta i zobacz czy nie by³o wrakiem.
www.automo.pl - Sprawd¼ VIN, wyposa¿enie, przebieg, historiê wypadkow±.

103 Data: Sierpien 14 2012 12:35:43
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-08-2012 o 12:13:25 Chris  napisa³(a):

MM nabazgra³(a):

Dnia 14-08-2012 o 11:50:04 Agent  napisa³(a):
22 godzin jazdy non stop to sorry ale to nie jest odpowiedzialne. Poza  tym jakbym musia³ tyle jechaæ to jecha³bym na autostradzie z  prêdko¶ci± maksymaln± dopuszczaln± bo czas na takim odcinku te¿ jest  wa¿ny.
Ciekawe   jak wycieczka podoba³a siê ¿onie i dziecku? Pewnie ucieszyli
siê ¿e   zaoszczêdzi³e¶ 300 z³.
To by³y dwie ró¿ne wyprawy, ró¿ne kierunki.
Da³by¶ radê pojechaæ "jednego dnia" 1700km?

Pary¿ > Warszawa ... 24h jazdy z ma³ymi postojamy na wyrostowanie siê +  ewentualny posi³ek.

W 23h godziny robiê trasê Wawa-Barcelona bez "zpier...." - w Niemczech max  150km.

TG

104 Data: Sierpien 14 2012 13:38:07
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci

W 23h godziny robiê trasê Wawa-Barcelona bez "zpier...." - w Niemczech max  150km.

Ale to juz przyznasz ze trzeba miec predyspozycje do tego - i odpornosc na sen, i wygodny fotel, i szybko jesc ...

J.

105 Data: Sierpien 14 2012 14:08:52
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-08-2012 o 13:38:07 J.F  napisa³(a):

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci
W 23h godziny robiê trasê Wawa-Barcelona bez "zpier...." - w Niemczech  max  150km.

Ale to juz przyznasz ze trzeba miec predyspozycje do tego - i odpornosc  na sen, i wygodny fotel, i szybko jesc ...

J.

W d³ugich trasach najwa¿niejsze jest: (kolejno¶æ nieprzypadkowa)
1. dyscyplina na pok³adzie :-) - (najgorzej jest w konwojach - po 2,3 auta  - ¶rednia spada dramatycznie mimo "zapier...nia")
2. wypoczêty i zrelaksowany umys³ (stres skraca zasiêg o po³owê)
3. wygodny i cichy samochód (automat + tempomat - cz³owiek nie mêczy siê  fizycznie)
4. niska prêdko¶æ przelotowa (nie da siê jechaæ 2000km "zapier....±c"  non-stop, lepiej jechaæ stabilne 130-140km/h)

TG

106 Data: Sierpien 14 2012 15:01:54
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci
Dnia 14-08-2012 o 13:38:07 J.F  napisa³(a):

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci
W 23h godziny robiê trasê Wawa-Barcelona bez "zpier...." - w Niemczech  max  150km.
Ale to juz przyznasz ze trzeba miec predyspozycje do tego - i odpornosc  na sen, i wygodny fotel, i szybko jesc ...

W d³ugich trasach najwa¿niejsze jest: (kolejno¶æ nieprzypadkowa)
1. dyscyplina na pok³adzie :-) - (najgorzej jest w konwojach - po 2,3 auta  - ¶rednia spada dramatycznie mimo "zapier...nia")

Nie calkiem rozumiem tej "dyscypliny na pokladzie" ... znaczy sie zona ma nie marudzic ze cos by zjadla, czy dzieci nie wolac "siku" i nie rozpraszac kierowcy ?

2. wypoczêty i zrelaksowany umys³ (stres skraca zasiêg o po³owê)

Ja tam jezdze spokojnie i bez stresu :-)
Ale wiadomo - zmeczony umysl domaga sie snu i wypoczynku wczesniej.

3. wygodny i cichy samochód (automat + tempomat - cz³owiek nie mêczy siê  fizycznie)

Wygodny, niezbyt glosny, nie wibrujacy - tu sie zgadzam, ale automat ?
W trasie biegi nie przeszkadzaja, chyba ze w piciu kawy. Na autostradzie jeszcze mniej - mozna ciagle na 5 czy 6 ..

Tempomat ... wygodny pedal gazu i stopa tez sie nie meczy.
A tempomat to trzeba stale przestawiac.

4. niska prêdko¶æ przelotowa (nie da siê jechaæ 2000km "zapier...±c" non-stop, lepiej jechaæ stabilne 130-140km/h)

No nie wiem ... pojedziesz 90 to wcale dalej nie zajedziesz.
A 140 to juz w praktyce moze byc zap* - inni jada wolniej.
A w sumie jak jest okazja - czemu nie przypieszyc ? Okazja sie szybko skonczy, bo zap* nawet glupie 170/h to sie przez 2000km nie da.

No i czesto wraz z predkoscia wzrasta halas, wiec wracamy do pkt 3.


J.

107 Data: Sierpien 14 2012 15:32:07
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-08-2012 o 15:01:54 J.F  napisa³(a):

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci
Dnia 14-08-2012 o 13:38:07 J.F  napisa³(a):
U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci
W 23h godziny robiê trasê Wawa-Barcelona bez "zpier...." - w  Niemczech  max  150km.
Ale to juz przyznasz ze trzeba miec predyspozycje do tego - i  odpornosc  na sen, i wygodny fotel, i szybko jesc ...

W d³ugich trasach najwa¿niejsze jest: (kolejno¶æ nieprzypadkowa)
1. dyscyplina na pok³adzie :-) - (najgorzej jest w konwojach - po 2,3  auta  - ¶rednia spada dramatycznie mimo "zapier...nia")

Nie calkiem rozumiem tej "dyscypliny na pokladzie" ... znaczy sie zona  ma nie marudzic ze cos by zjadla, czy dzieci nie wolac "siku" i nie  rozpraszac kierowcy ?

2. wypoczêty i zrelaksowany umys³ (stres skraca zasiêg o po³owê)

Ja tam jezdze spokojnie i bez stresu :-)
Ale wiadomo - zmeczony umysl domaga sie snu i wypoczynku wczesniej.

3. wygodny i cichy samochód (automat + tempomat - cz³owiek nie mêczy  siê  fizycznie)

Wygodny, niezbyt glosny, nie wibrujacy - tu sie zgadzam, ale automat ?
W trasie biegi nie przeszkadzaja, chyba ze w piciu kawy. Na autostradzie  jeszcze mniej - mozna ciagle na 5 czy 6 ..

Tempomat ... wygodny pedal gazu i stopa tez sie nie meczy.
A tempomat to trzeba stale przestawiac.

4. niska prêdko¶æ przelotowa (nie da siê jechaæ 2000km "zapier...±c"  non-stop, lepiej jechaæ stabilne 130-140km/h)

No nie wiem ... pojedziesz 90 to wcale dalej nie zajedziesz.
A 140 to juz w praktyce moze byc zap* - inni jada wolniej.
A w sumie jak jest okazja - czemu nie przypieszyc ? Okazja sie szybko  skonczy, bo zap* nawet glupie 170/h to sie przez 2000km nie da.

No i czesto wraz z predkoscia wzrasta halas, wiec wracamy do pkt 3.


Ad. 1
Znam rodziny co zanim wyjad± ze swojej wioski trzy razy musz± siê  zatrzymaæ na siusiu i hod-doga.
Tak siê nie da zrobiæ du¿o kilometrów w ci±gu dnia.
Na szczê¶cie moja rodzina lubi dalekie trasy i dzieciaki bez problemu jad±  15-20h w samochodzie.
Nie mówiê o zamordy¼mie na pok³adzie, wszycy muszê zdawaæ sobie sprawê z  tego ile jest kilometrów do przejechania i co nale¿y robiæ aby je sprawnie  przejechaæ. Trzeba ustaliæ, co ile robimy przerwy, kiedy obiad itp.  Zazwyczaj robimy postoje co 400-500km - jecha³em raz w "konwoju" gdzie  kierowcy zmieniali siê co 200km - (w efekcie ¿aden z nich nie mia³ szans  wypocz±æ) - dodatkowo ka¿da zmiana powodowa³a przestoje 15 -30min.

Ad. 2
S± kierowcy, których stresuje jazda w "nowe miejsce", stresuj± siê w  du¿ych miastach, nie potrafi± jechaæ autostrad±.
Taki kierowca nie ma szans przejechaæ 1500-2000km "na raz" - ugotuje siê  we w³asnym sosie.

Ad. 3
Dopóki nie je¼dzi³em w d³ugie trasy automatem - my¶la³em tak jak Ty. Po  20h jazdy nawet w "najp³ynniej" przejechanej trasie jeste¶ zmêczony  fizycznie od sprzêg³a i lewarka.  Tempomat daje ten konfort, ¿e na 15-20  min mo¿esz zdj±æ nogê z gazu, która w tym czasie odpoczywa.

Ad. 4
Nie chodzi o jazdê 90km/h - wystarczy, ¿e dasz radê utrzymaæ ¶redni±  wynikaj±c± z ograniczeñ - na dystansie 1500 - 2500km jest to bardzo trudne.
Nawet krótka jazda z du¿ymi prêdko¶ciami jest bardziej mêcz±ca - ha³as,  wibracje, wiêksze skupienie, stres itp.
Nie da siê jechaæ "spokojnie i bez stresu" z prêdko¶ciami 170-200km/h  (mówiê o normalnym ruchu drogowym).

TG

108 Data: Sierpien 14 2012 17:27:51
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci grup Dnia 14-08-2012 o 15:01:54 J.F  napisa³(a):

2. wypoczêty i zrelaksowany umys³ (stres skraca zasiêg o po³owê)
Ad. 2
S± kierowcy, których stresuje jazda w "nowe miejsce", stresuj± siê w du¿ych miastach, nie potrafi± jechaæ autostrad±.
Taki kierowca nie ma szans przejechaæ 1500-2000km "na raz" - ugotuje siê we w³asnym sosie.

Ale to tak napisales jakby w ogole nie umieli - na to wypoczecie nie pomoze.

3. wygodny i cichy samochód (automat + tempomat - cz³owiek nie mêczy  siê  fizycznie)
Wygodny, niezbyt glosny, nie wibrujacy - tu sie zgadzam, ale automat ?
W trasie biegi nie przeszkadzaja, chyba ze w piciu kawy. Na autostradzie  jeszcze mniej - mozna ciagle na 5 czy 6 ..

Tempomat ... wygodny pedal gazu i stopa tez sie nie meczy.
A tempomat to trzeba stale przestawiac.

Ad. 3
Dopóki nie je¼dzi³em w d³ugie trasy automatem - my¶la³em tak jak Ty. Po 20h jazdy nawet w "najp³ynniej" przejechanej trasie jeste¶ zmêczony fizycznie od sprzêg³a i lewarka.

No dobra, 20h ciurkiem nigdy nie przejechalem, ale kilkanascie mi sie zdarzalo i na to nie narzekalem.

Tempomat daje ten konfort, ¿e na 15-20 min mo¿esz zdj±æ nogê z gazu, która w tym czasie odpoczywa.

Nawet nie bardzo mam ja gdzie polozyc. Podkulic pod siebie ?
Poza tym masz widac niewygodne auto - u mnie noga spoczywa prawie swobodnie, a na liczniku 140 :-)

4. niska prêdko¶æ przelotowa (nie da siê jechaæ 2000km "zapier...±c"  non-stop, lepiej jechaæ stabilne 130-140km/h)
No nie wiem ... pojedziesz 90 to wcale dalej nie zajedziesz.
A 140 to juz w praktyce moze byc zap* - inni jada wolniej.
A w sumie jak jest okazja - czemu nie przypieszyc ? Okazja sie szybko  skonczy, bo zap* nawet glupie 170/h to sie przez 2000km nie da.
Nie chodzi o jazdê 90km/h - wystarczy, ¿e dasz radê utrzymaæ ¶redni± wynikaj±c± z ograniczeñ - na dystansie 1500 - 2500km jest to bardzo trudne.

Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi sie szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.

Ale to nie powod zeby jechac wolno ... no chyba zeby przeliczyc czas na tankowanie :-)

Nawet krótka jazda z du¿ymi prêdko¶ciami jest bardziej mêcz±ca - ha³as,  wibracje, wiêksze skupienie, stres itp.
Nie da siê jechaæ "spokojnie i bez stresu" z prêdko¶ciami 170-200km/h (mówiê o normalnym ruchu drogowym).

Bo ja wiem ... daj mi odpowiedni samochod, w miare pusta autostrade (na pelnej to i tak bedzie 120 lub wolniej), zaslon predkosciomierz .... i wskazowka sama sie na 170 ustawi.
Niestety polskie autostrady sa za krotkie zeby sie wypowiedziec o zmeczeniu po 1000 km uwazaniu na zajezdzajace tiry - ale w Niemczech to oni uwazaja zeby nie zajechac (ale czujnym trzeba byc).

Co do polskich drog - stare juz porownanie szczecin-wroclaw
http://moto.onet.pl/1542480,1,dwa-sposoby-na-polskie-drogi,artykul.html

Tu szybka jazda okazala sie wyjatkowo nieoplacalna, ale trzeba wziac pod uwage ze to jednak sporo dalej.
I prawde mowiac to zawsze pomysl przez Niemcy na tej trasie wydawal mi sie podejrzany. Ile mozna zyskac, biorac pod uwage ze przeciez nie trzeba sie po kraju tak kurczowo trzymac tej przepisowej jazdy - mozna troche szybciej.
Wiec w sumie to trasa dla tych co bardzo chca przetestowac swoje auto, albo maja pecha do fotoradarow :-)


J.



J.

109 Data: Sierpien 14 2012 19:55:45
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-08-2012 o 17:27:51 J.F  napisa³(a):

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomo¶ci grup 


Dopóki nie je¼dzi³em w d³ugie trasy automatem - my¶la³em tak jak Ty. Po  20h jazdy nawet w "najp³ynniej" przejechanej trasie jeste¶ zmêczony  fizycznie od sprzêg³a i lewarka.

No dobra, 20h ciurkiem nigdy nie przejechalem, ale kilkanascie mi sie  zdarzalo i na to nie narzekalem.

Bo Ty twardziel jeste¶ :-) - ja od dwóch lat je¿d¿ê na dalekie wakacje  autem z automatem i nie mogê siê nadziwiæ swojej g³upoty przez któr± siê  tak mêczy³em.


Tempomat daje ten komfort, ¿e na 15-20 min mo¿esz zdj±æ nogê z gazu,  która w tym czasie odpoczywa.

Nawet nie bardzo mam ja gdzie polozyc. Podkulic pod siebie ?
Poza tym masz widac niewygodne auto - u mnie noga spoczywa prawie  swobodnie, a na liczniku 140 :-)

Ja tam wolê od czasu do czasu postawiæ CA£¡ stopê obok  peda³u gazu (mam  du¿o miejsca - zmiesz± siê nawet cztery :-))



Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi  sie szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.

Ja o tym doskonale wiem

Ale to nie powod zeby jechac wolno ... no chyba zeby przeliczyc czas na  tankowanie :-)

Trzeba ustaliæ terminologiê, dla mnie, na autostradzie:
"wolno": 90 - 110
"przyzwoicie": 130 - 150km/h
"zapier...": 170->



Co do polskich drog - stare juz porownanie szczecin-wroclaw
http://moto.onet.pl/1542480,1,dwa-sposoby-na-polskie-drogi,artykul.html

Tu szybka jazda okazala sie wyjatkowo nieoplacalna, ale trzeba wziac pod  uwage ze to jednak sporo dalej.

Z mojego do¶wiadczenia - w przypadku d³ugich tras (1500 i wiecej km)  zawsze lepiej (pod wzglêdem czasowym i "zmêczeniowy") jest wybraæ  autostradê nawet kosztem dodatkowych 200km. Kiedy¶ kombinowa³em, trochê  autostrda, gdzie siê da - zwyk³a krajówka (bo taniej) - w koñcowym efekcie  jecha³em d³u¿ej i by³em bardziej zmêczony.


TG

110 Data: Sierpien 14 2012 20:57:59
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Axel 


"J.F"  wrote in message Odpowiem hurtem, rowniez na starsze posty


3. wygodny i cichy samochód (automat + tempomat - cz³owiek nie mêczy siê  fizycznie)
Wygodny, niezbyt glosny, nie wibrujacy - tu sie zgadzam, ale automat ?
W trasie biegi nie przeszkadzaja, chyba ze w piciu kawy. Na autostradzie jeszcze mniej - mozna ciagle na 5 czy 6 ..

Tempomat ... wygodny pedal gazu i stopa tez sie nie meczy.
A tempomat to trzeba stale przestawiac.

Co chcesz przestawiac w tempomacie? Na autostradzie ustawiam predkosc z jaka chce jechac (np. 140 wg GPS-a na polskich) i jade. Jak musze zwolnic, to zwalniam, potem wciskam jeden klawisz i auto wraca do zadanej predkosci, a jak musze przyspieszyc, to przyspieszam, a potem auto samo zwalnia do ustawionej. Co mam przestawiac?


Ad. 3
Dopóki nie je¼dzi³em w d³ugie trasy automatem - my¶la³em tak jak Ty. Po 20h jazdy nawet w "najp³ynniej" przejechanej trasie jeste¶ zmêczony fizycznie od sprzêg³a i lewarka.

W trasie? Od sprzegla i lewarka? Od lewarka nigdy nie bylem zmeczony, od sprzegla - wylacznie, gdy trafialem na "stojacy" korek, gdzie co chwile trzeba wciskac sprzeglo, zeby sie zatrzymac, a potem, zeby ruszyc. Ale w trasie to jednak rzadko tak sie trafia - raczej sie objezdza...


No dobra, 20h ciurkiem nigdy nie przejechalem, ale kilkanascie mi sie zdarzalo i na to nie narzekalem.

Tempomat daje ten konfort, ¿e na 15-20 min mo¿esz zdj±æ nogê z gazu, która w tym czasie odpoczywa.

Nawet nie bardzo mam ja gdzie polozyc. Podkulic pod siebie ?

Przede wszystkim mozna poruszac na wszystkie strony, bo kilka godzin w jednej pozycji nie jest zbyt wygodne. Mozna przestawic stope pod fotel, w lewo - i zawsze noga sie troche rozrusza. Z doswiadczenia - zdecydowanie trasa >500km jest mniej meczaca z tempomatem.

Poza tym masz widac niewygodne auto - u mnie noga spoczywa prawie swobodnie, a na liczniku 140 :-)

Co z tego, ze swobodnie, jak w jednej pozycji.


4. niska prêdko¶æ przelotowa (nie da siê jechaæ 2000km "zapier...±c" non-stop, lepiej jechaæ stabilne 130-140km/h)
No nie wiem ... pojedziesz 90 to wcale dalej nie zajedziesz.
A 140 to juz w praktyce moze byc zap* - inni jada wolniej.

140 to jedziesz szybciej, niz 95% kierowcow na polskich autostradach.
A w sumie jak jest okazja - czemu nie przypieszyc ? Okazja sie szybko skonczy, bo zap* nawet glupie 170/h to sie przez 2000km nie da.

Przez 2000 to nie, bo drogi rozne, ale przez Niemcy...

Nie chodzi o jazdê 90km/h - wystarczy, ¿e dasz radê utrzymaæ ¶redni± wynikaj±c± z ograniczeñ - na dystansie 1500 - 2500km jest to bardzo trudne.

Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi sie szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.

Coz. Srednia robi jedno i drugie. To wlasnie wynika z matematyki :-P


Ale to nie powod zeby jechac wolno ... no chyba zeby przeliczyc czas na tankowanie :-)

Im mniej i krotsze przystanki, tym wyzsza srednia :-P


Nawet krótka jazda z du¿ymi prêdko¶ciami jest bardziej mêcz±ca - ha³as, wibracje, wiêksze skupienie, stres itp.
Nie da siê jechaæ "spokojnie i bez stresu" z prêdko¶ciami 170-200km/h (mówiê o normalnym ruchu drogowym).

Co znaczy "normalny ruch drogowy"? Na autostradzie spokojnie, Na drodze ekspresowej o 2 pasach, jesli nie jest bardzo ciasno -tez sie da. Nie mowie o niemieckich autostradach, gdzie utrzymywanie predkosci "przelotowej" 200+ jest bezproblemowe (poza ograniczeniami oczywiscie).


Bo ja wiem ... daj mi odpowiedni samochod, w miare pusta autostrade (na pelnej to i tak bedzie 120 lub wolniej), zaslon predkosciomierz ... i wskazowka sama sie na 170 ustawi.

Na pustej autostradzie to mi sie raczej licznikowe 190-200 ustawi.


--
Axel

111 Data: Sierpien 14 2012 21:28:05
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-08-2012 o 20:57:59 Axel  napisa³(a):


Ad. 3
Dopóki nie je¼dzi³em w d³ugie trasy automatem - my¶la³em tak jak Ty.  Po 20h jazdy nawet w "najp³ynniej" przejechanej trasie jeste¶ zmêczony  fizycznie od sprzêg³a i lewarka.

W trasie? Od sprzegla i lewarka? Od lewarka nigdy nie bylem zmeczony, od  sprzegla - wylacznie, gdy trafialem na "stojacy" korek, gdzie co chwile  trzeba wciskac sprzeglo, zeby sie zatrzymac, a potem, zeby ruszyc. Ale w  trasie to jednak rzadko tak sie trafia - raczej sie objezdza...

A ile godzin jecha³e¶ non - stop? 10,15,20,30?


Nawet krótka jazda z du¿ymi prêdko¶ciami jest bardziej mêcz±ca -  ha³as, wibracje, wiêksze skupienie, stres itp.
Nie da siê jechaæ "spokojnie i bez stresu" z prêdko¶ciami 170-200km/h  (mówiê o normalnym ruchu drogowym).

Co znaczy "normalny ruch drogowy"? Na autostradzie spokojnie, Na drodze  ekspresowej o 2 pasach, jesli nie jest bardzo ciasno -tez sie da. Nie  mowie o niemieckich autostradach, gdzie utrzymywanie predkosci  "przelotowej" 200+ jest bezproblemowe (poza ograniczeniami oczywiscie)..

No to ja jaki¶ pechowy jestem, ile razy jecha³em przez Niemcy (800-900km)  zawsze by³ to najwolniejszy odcinek z ca³ej trasy, g³ownie przez remonty i  korki. Utrzymywanie ¶redniej 130km/h jest ju¿ tam problemem. Co z tego, ¿e  pojedziesz 10-20 km "ile fabryka da³a" jak pó¼niej przez 50km masz  ograniczenie do 80km/h lub korek na trzech pasach z "niewiadomo czego".  "Normalny ruch drogowy" - to znaczy, ruch w dzieñ pracuj±cy.

Bo ja wiem ... daj mi odpowiedni samochod, w miare pusta autostrade (na  pelnej to i tak bedzie 120 lub wolniej), zaslon predkosciomierz ... i  wskazowka sama sie na 170 ustawi.

Na pustej autostradzie to mi sie raczej licznikowe 190-200 ustawi.

Dasz radê tak jechaæ 15 -24h?

TG

112 Data: Sierpien 14 2012 22:58:57
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Axel 


"Tomasz Gorbaczuk"  wrote in message

Dopóki nie je¼dzi³em w d³ugie trasy automatem - my¶la³em tak jak Ty. Po 20h jazdy nawet w "najp³ynniej" przejechanej trasie jeste¶ zmêczony fizycznie od sprzêg³a i lewarka.

W trasie? Od sprzegla i lewarka? Od lewarka nigdy nie bylem zmeczony, od sprzegla - wylacznie, gdy trafialem na "stojacy" korek, gdzie co chwile trzeba wciskac sprzeglo, zeby sie zatrzymac, a potem, zeby ruszyc. Ale w trasie to jednak rzadko tak sie trafia - raczej sie objezdza...

A ile godzin jecha³e¶ non - stop? 10,15,20,30?

10-15h. Swoje lata i rozum mam i przy dluzszych trasach planuje noclegi. Po pierwsze dlatego, ze zwykle jak ja jestem zmeczony, to moja zona juz dawno spi i nie ma mnie kto zmienic za kolkiem :-) A po drugie, to na urlop zazwyczaj latam samolotem i pozyczam samochod na miejscu.

Nawet krótka jazda z du¿ymi prêdko¶ciami jest bardziej mêcz±ca - ha³as, wibracje, wiêksze skupienie, stres itp.
Nie da siê jechaæ "spokojnie i bez stresu" z prêdko¶ciami 170-200km/h (mówiê o normalnym ruchu drogowym).

Co znaczy "normalny ruch drogowy"? Na autostradzie spokojnie, Na drodze ekspresowej o 2 pasach, jesli nie jest bardzo ciasno -tez sie da. Nie mowie o niemieckich autostradach, gdzie utrzymywanie predkosci "przelotowej" 200+ jest bezproblemowe (poza ograniczeniami oczywiscie).

No to ja jaki¶ pechowy jestem, ile razy jecha³em przez Niemcy (800-900km) zawsze by³ to najwolniejszy odcinek z ca³ej trasy, g³ownie przez remonty i korki. Utrzymywanie ¶redniej 130km/h jest ju¿ tam problemem. Co z tego, ¿e pojedziesz 10-20 km "ile fabryka da³a" jak pó¼niej przez 50km masz ograniczenie do 80km/h lub korek na trzech pasach z "niewiadomo czego". "Normalny ruch drogowy" - to znaczy, ruch w dzieñ pracuj±cy.

No to faktycznie masz pecha. Kilkukrotnie robilem np.trase Frankfurt-Zgorzelec ze srednia 140-150km/h.

Bo ja wiem ... daj mi odpowiedni samochod, w miare pusta autostrade (na pelnej to i tak bedzie 120 lub wolniej), zaslon predkosciomierz ... i wskazowka sama sie na 170 ustawi.

Na pustej autostradzie to mi sie raczej licznikowe 190-200 ustawi.

Dasz radê tak jechaæ 15 -24h?

Po co? Nie planuje dziennych tras dluzszych niz 700-800 km  (zdarzaly sie dluzsze, ale to raczej odstepstwo od reguly), bo zwykle jest po drodze duzo zwiedzania. Zreszta - nie bawi mnie jezdzenie  dookola Niemiec :-P

--
Axel

113 Data: Sierpien 15 2012 08:44:19
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-08-2012 o 22:58:57 Axel  napisa³(a):


10-15h. Swoje lata i rozum mam i przy dluzszych trasach planuje noclegi.  Po pierwsze dlatego, ze zwykle jak ja jestem zmeczony, to moja zona juz  dawno spi i nie ma mnie kto zmienic za kolkiem :-) A po drugie, to na  urlop zazwyczaj latam samolotem i pozyczam samochod na miejscu.

Ja pisa³em co w moim przypadku musi byæ spe³nione, aby przejechaæ  2000-2500km na raz.
Ty mówisz o je¼dzie przez 10-15h - to zupe³nie inna bajka.


Dasz radê tak jechaæ 15 -24h?

Po co? Nie planuje dziennych tras dluzszych niz 700-800 km  (zdarzaly  sie dluzsze, ale to raczej odstepstwo od reguly), bo zwykle jest po  drodze duzo zwiedzania. Zreszta - nie bawi mnie jezdzenie  dookola  Niemiec :-P

Ale my w tej odnodze w±tku piszemy o d³ugich trasach, pomijaj±c zasadno¶æ  takowych.
Mi siê czasami zdarza zrobiæ 600-700 bez ¿adnego postoju, gdy ju¿ siê  zatrzymam to i tak muszê dzieciaki z samochodu "kijem wyganiaæ".


TG

114 Data: Sierpien 15 2012 23:29:08
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Axel 


"Tomasz Gorbaczuk"  wrote in message

Ja pisa³em co w moim przypadku musi byæ spe³nione, aby przejechaæ 2000-2500km na raz.
Ty mówisz o je¼dzie przez 10-15h - to zupe³nie inna bajka.

Twierdzisz, ze przy 20h noga zaczyna bolec od niewciskania sprzegla, a reka od niezmieniania biegow?


Dasz radê tak jechaæ 15 -24h?

Po co? Nie planuje dziennych tras dluzszych niz 700-800 km  (zdarzaly  sie dluzsze, ale to raczej odstepstwo od reguly), bo zwykle jest po  drodze duzo zwiedzania. Zreszta - nie bawi mnie jezdzenie  dookola  Niemiec :-P

Ale my w tej odnodze w±tku piszemy o d³ugich trasach, pomijaj±c zasadno¶æ takowych.

I dlatego, ze masz w planie dluga trase, to po zaslonieciu predkosciomierza ustawisz automatycznie 170km/h? A jak w lkrotsza to co innego? Kontrolujesz to, co piszesz?

A skoro nie zrozumiales - nie dam rady jechac 15h 200km/h, bo nie mam gdzie. Podstawowy problem. Przejade cale Niemcy w zdecydowanie krotszym czasie.

Mi siê czasami zdarza zrobiæ 600-700 bez ¿adnego postoju, gdy ju¿ siê zatrzymam to i tak muszê dzieciaki z samochodu "kijem wyganiaæ".

Tez mi sie zdarza. Rowniez z predkosciami pod 200km/h, tam gdzie sie da. Potem sie trzeba zatrzymac przynajmniej po paliwo.
Tylko co ma do tego wyganianie dzieciakow? Ze jak szybciej jedziesz, to bardziej sie mecza, czy co?

--
Axel

115 Data: Sierpien 16 2012 09:19:02
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 15-08-2012 o 23:29:08 Axel  napisa³(a):


"Tomasz Gorbaczuk"  wrote in message 
Ja pisa³em co w moim przypadku musi byæ spe³nione, aby przejechaæ  2000-2500km na raz.
Ty mówisz o je¼dzie przez 10-15h - to zupe³nie inna bajka.

Twierdzisz, ze przy 20h noga zaczyna bolec od niewciskania sprzegla, a  reka od niezmieniania biegow?

Twierdzê, ¿e je¼dzi³em d³ugie trasy autem z manualn± skrzyni± i automatem,  róznica w moim przypadku jest kolosalna (na korzy¶æ automata oczywi¶cie).  Ty mówisz, ¿e nie ma ró¿nicy (chocia¿ jak przyznajesz nie jecha³e¶ du¿o  "na raz") i wnioskujesz, ¿e skoro po 15h nie by³e¶ zmêczony to po 25 te¿  pewnie nie bêdziesz :-)


I dlatego, ze masz w planie dluga trase, to po zaslonieciu  predkosciomierza ustawisz automatycznie 170km/h? A jak w lkrotsza to co  innego? Kontrolujesz to, co piszesz?

A skoro nie zrozumiales - nie dam rady jechac 15h 200km/h, bo nie mam  gdzie. Podstawowy problem. Przejade cale Niemcy w zdecydowanie krotszym  czasie.

Jest jeszcze gorzej... jak planujê jechaæ d³ugo (d³ugo to NIE jest 15h) to  stram siê nie przekraczaæ 150km/h - wiekszo¶æ trasy pokonujê jad±c  130-140. Taki kapelusznik jestem :-) - ale ja to mam tylko jedno ¿ycie i  rodzinê na utrzymaniu.


W ogóle nie wiem po co takie z³o¶liwe komentarze z Twojej strony? -  zdarzy³o mi siê kilka razy pojechaæ na dalekie wakacje (2300 - 2800 km)  bez noclegu na trasie i napisa³em co w MOIM przypadku musi byæ spe³nione  aby przejechaæ tak± trasê z jak najmniejszym zmêczeniem. Mo¿e kto¶, kto  ju¿ podj± decyzjê, ¿e jedzie "na raz" do Neapolu lu Walencji przeczyta to  i siê zastanowi czy napewno da radê -
zw³asza, ¿e jest jeszcze jedna sprawa o której nie napisa³em - "zmêczone  oczy". Lepiej z wiadomych przyczyn noc jechaæ na pocz±tku - trasy.

TG

116 Data: Sierpien 16 2012 13:22:10
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Axel 

"Tomasz Gorbaczuk"  wrote in message


Ty mówisz o je¼dzie przez 10-15h - to zupe³nie inna bajka.
Twierdzisz, ze przy 20h noga zaczyna bolec od niewciskania sprzegla, a
reka od niezmieniania biegow?
Twierdzê, ¿e je¼dzi³em d³ugie trasy autem z manualn± skrzyni± i
automatem,   róznica w moim przypadku jest kolosalna (na korzy¶æ
automata oczywi¶cie).   Ty mówisz, ¿e nie ma ró¿nicy (chocia¿ jak
przyznajesz nie jecha³e¶ du¿o   "na raz") i wnioskujesz, ¿e skoro po 15h
nie by³e¶ zmêczony to po 25 te¿   pewnie nie bêdziesz :-)

Nie - ja twierdze, ze w trasie nie meczy mnie zmiana biegow - chyba, ze w
korku. Poniewaz mnie nie meczy, to czy po 15, czy po 25 nie bede z tego
powodu zmeczony. Moze dlatego, ze od 90km/h do 200++ jestem w stanie w
warunkach autostradowych jechac na jednym biegu...
Meczy mnie dkugotrwale trzymanie nogi na gazie - tu sie przydaje tempomat,
siedzenie w jednej pozycji - przy tempomacie mozna sie troche powiercic, ale
wyjscia z samochodu i rozruszania nic nie zastapi, ale _nie_ mecza_mnie
zmiany biegow...

--
Axel

117 Data: Sierpien 14 2012 23:03:15
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 20:57:59 +0200, Axel napisa³(a):

"J.F"  wrote in message
Tempomat ... wygodny pedal gazu i stopa tez sie nie meczy.
A tempomat to trzeba stale przestawiac.

Co chcesz przestawiac w tempomacie? Na autostradzie ustawiam predkosc z jaka
chce jechac (np. 140 wg GPS-a na polskich) i jade. Jak musze zwolnic, to
zwalniam, potem wciskam jeden klawisz i auto wraca do zadanej predkosci, a
jak musze przyspieszyc, to przyspieszam, a potem auto samo zwalnia do
ustawionej. Co mam przestawiac?

Predkosc z ktora chcesz jechac. 140 ... a za chwile pyk pyk w klawisz '-' -
bo tu wolno tylko 110. Pyk pyk - dwa tiry sie wyprzedzaja gdzies dalej.
pyk, pyk - znow 140 bo wolna droga. Pyk .... za malo, pyk ... ciagle za
malo, pyk - kolumna osobowek wyprzedza. Pierwszy z kolumny odpadl - pyk.
Drugi odpadl - pyk. Pyk - trzeci odpadl. Migacz - my odpadamy :-)

Z gorki - pyk plus, pod gorke - pyk minus, bo za glosno  ...

Tempomat daje ten konfort, ¿e na 15-20 min mo¿esz zdj±æ nogê z gazu, która
w tym czasie odpoczywa.
Nawet nie bardzo mam ja gdzie polozyc. Podkulic pod siebie ?
Przede wszystkim mozna poruszac na wszystkie strony, bo kilka godzin w
jednej pozycji nie jest zbyt wygodne. Mozna przestawic stope pod fotel, w
lewo - i zawsze noga sie troche rozrusza. Z doswiadczenia - zdecydowanie
trasa >500km jest mniej meczaca z tempomatem.

No coz - jak widac z opisu poowyzej - kto ma, ten uzywa.
Ale jakos mi nigdy pedal nie przeszkadzal. Ale w pierwszym zminilem naciag
sprezyny.

4. niska prêdko¶æ przelotowa (nie da siê jechaæ 2000km "zapier...±c"
non-stop, lepiej jechaæ stabilne 130-140km/h)
No nie wiem ... pojedziesz 90 to wcale dalej nie zajedziesz.
A 140 to juz w praktyce moze byc zap* - inni jada wolniej.

140 to jedziesz szybciej, niz 95% kierowcow na polskich autostradach.

Jesli nie wiecej %. Czyli - zapierdalasz :-)

Nie chodzi o jazdê 90km/h - wystarczy, ¿e dasz radê utrzymaæ ¶redni±
wynikaj±c± z ograniczeñ - na dystansie 1500 - 2500km jest to bardzo
trudne.

Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi sie
szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.

Coz. Srednia robi jedno i drugie. To wlasnie wynika z matematyki :-P

Ale niskie predkosci robia bardziej :-)

J.

118 Data: Sierpien 14 2012 23:30:08
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Tuesday, August 14, 2012, 11:03:15 PM, you wrote:

[...]

Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi sie
szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.
Coz. Srednia robi jedno i drugie. To wlasnie wynika z matematyki :-P
Ale niskie predkosci robia bardziej :-)

Wystarczy policzyæ ¶redni± z 5km jazdy 50km/h i kolejnych 5km jazdy
100km/h.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

119 Data: Sierpien 15 2012 23:49:18
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Axel 


"J.F."  wrote in message

A tempomat to trzeba stale przestawiac.

Co chcesz przestawiac w tempomacie? Na autostradzie ustawiam predkosc z jaka
chce jechac (np. 140 wg GPS-a na polskich) i jade. Jak musze zwolnic, to
zwalniam, potem wciskam jeden klawisz i auto wraca do zadanej predkosci, a
jak musze przyspieszyc, to przyspieszam, a potem auto samo zwalnia do
ustawionej. Co mam przestawiac?

Predkosc z ktora chcesz jechac. 140 ... a za chwile pyk pyk w klawisz '-' -
bo tu wolno tylko 110.

W jaki klawisz?  Naciskam na sekunde lekko sprzeglo i zwalniam do 110. Potem jednym nicsnieciem klawisza wracam do 140.

Pyk pyk - dwa tiry sie wyprzedzaja gdzies dalej.

Jak wyzej.

pyk, pyk - znow 140 bo wolna droga.

Jedno nacisniecie klawisza i wraca do 140.

 Pyk .... za malo, pyk ... ciagle za
malo

??

 pyk - kolumna osobowek wyprzedza. Pierwszy z kolumny odpadl - pyk.
Drugi odpadl - pyk. Pyk - trzeci odpadl. Migacz - my odpadamy :-)

Z gorki - pyk plus

Jakie pyk? Pedal gazu, jak juz musisz przyspieszyc.

pod gorke - pyk minus, bo za glosno  ...

W Polonezie to moze za glosno...
Zreszta - jak sie decydujesz na tempomat, to nie po to, zeby z gorki przyspieszac, a pod gorke zwalniac, tylko jedziesz caly czas z ta sama predkoscia.


Tempomat daje ten konfort, ¿e na 15-20 min mo¿esz zdj±æ nogê z gazu, która
w tym czasie odpoczywa.
Nawet nie bardzo mam ja gdzie polozyc. Podkulic pod siebie ?
Przede wszystkim mozna poruszac na wszystkie strony, bo kilka godzin w
jednej pozycji nie jest zbyt wygodne. Mozna przestawic stope pod fotel, w
lewo - i zawsze noga sie troche rozrusza. Z doswiadczenia - zdecydowanie
trasa >500km jest mniej meczaca z tempomatem.

No coz - jak widac z opisu poowyzej - kto ma, ten uzywa.

No wlasnie z Twoich opisow wynika, ze w zyciu nie jezdziles z tempomatem.

Ale jakos mi nigdy pedal nie przeszkadzal. Ale w pierwszym zminilem naciag
sprezyny.

To nie kwestia pedalu, tylko trzymania nogi w jednym polozeniu.

4. niska prêdko¶æ przelotowa (nie da siê jechaæ 2000km "zapier...±c"
non-stop, lepiej jechaæ stabilne 130-140km/h)
No nie wiem ... pojedziesz 90 to wcale dalej nie zajedziesz.
A 140 to juz w praktyce moze byc zap* - inni jada wolniej.

140 to jedziesz szybciej, niz 95% kierowcow na polskich autostradach.

Jesli nie wiecej %. Czyli - zapierdalasz :-)

Wlasnie ostatnio taka widze zaleznosc - na gierkowce jadac 100 gpsowe jestem wyprzedzany przez prawie wszystkich (i to ze spora roznica predkosci), a na autostradzie przy 140 prawie wszystkich wyprzedzam.

Nie chodzi o jazdê 90km/h - wystarczy, ¿e dasz radê utrzymaæ ¶redni±
wynikaj±c± z ograniczeñ - na dystansie 1500 - 2500km jest to bardzo
trudne.

Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi sie
szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.

Coz. Srednia robi jedno i drugie. To wlasnie wynika z matematyki :-P

Ale niskie predkosci robia bardziej :-)

Nie o to mi chodzilo, a o to, ze np. nie zrobisz sredniej 90km/h w dluzszej trasie jadac max. 100km/h. Zreszta - zaraz Ci wykaze, ze to co piszesz, to nieprawda :-) Pojedz przez godzine 20km/h, a potem znow przez godzine 200km/h. Jaka bedziesz mial srednia? :-P

--
Axel

120 Data: Sierpien 16 2012 00:40:23
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 15 Aug 2012 23:49:18 +0200, Axel napisa³(a):

"J.F."  wrote in message
Predkosc z ktora chcesz jechac. 140 ... a za chwile pyk pyk w klawisz
'-' -
bo tu wolno tylko 110.

W jaki klawisz?  Naciskam na sekunde lekko sprzeglo i zwalniam do 110. Potem
jednym nicsnieciem klawisza wracam do 140.


Sa takie tempomaty z przyciskami + i - do nastawiania predkosci.
Wegodne to jest na autostradzie ... ale mozliwe ze po 20h palce bola :-)

Pyk pyk - dwa tiry sie wyprzedzaja gdzies dalej.
Jak wyzej.

Ale przez pewien czas chcesz jednak pojechac 100 ... i co wtedy ? gazem ?

 Pyk .... za malo, pyk ... ciagle za malo
??

Samochod sie okazal cichszy niz sie wydawalo, albo wiatr w plecy i teraz
chcesz 150 :-)

 pyk - kolumna osobowek wyprzedza. Pierwszy z kolumny odpadl - pyk.
Drugi odpadl - pyk. Pyk - trzeci odpadl. Migacz - my odpadamy :-)
Z gorki - pyk plus

Jakie pyk? Pedal gazu, jak juz musisz przyspieszyc.

Albo klawisz + i zadana predkosc rosnie.

pod gorke - pyk minus, bo za glosno  ...
W Polonezie to moze za glosno...
Zreszta - jak sie decydujesz na tempomat, to nie po to, zeby z gorki
przyspieszac, a pod gorke zwalniac, tylko jedziesz caly czas z ta sama
predkoscia.

No i wracamy do poczatku - tu jest europa, tu sie ze stala predkoscia nie
da, chyba ze 90 za tirem :-)

Z doswiadczenia - zdecydowanie
trasa >500km jest mniej meczaca z tempomatem.

No coz - jak widac z opisu poowyzej - kto ma, ten uzywa.

No wlasnie z Twoich opisow wynika, ze w zyciu nie jezdziles z tempomatem.

Za to widzialem jak inni jezdzili. I wiem jak jezdze bez - czyli jak
musialby tempomat jechac, zeby mnie zadowolic :-)

Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi
sie szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.
Coz. Srednia robi jedno i drugie. To wlasnie wynika z matematyki :-P
Ale niskie predkosci robia bardziej :-)

Nie o to mi chodzilo, a o to, ze np. nie zrobisz sredniej 90km/h w dluzszej
trasie jadac max. 100km/h.

Jak to nie jest autostrada i podniesiesz do 150 to tez pewnie nie zrobisz.

I o to wlasnie chodzi - srednia tracisz tam gdzie jedzies wolno. I to
trzeba eliminowac jak sie srednia chce wysoka.
Ale to nie znaczy ze jak sie da szybko, to trzeba zwalniac :-) 

Zreszta - zaraz Ci wykaze, ze to co piszesz, to
nieprawda :-) Pojedz przez godzine 20km/h, a potem znow przez godzine
200km/h. Jaka bedziesz mial srednia? :-P

Tylko gdzie pojedziesz przez godzine 200/h ?
Za to to jesli to nie korek tylko ograniczenie, to w miare latwo pojechac
40 a nie 20, a wtedy wystarczy pol godziny :-)
Potem poltorej godziny 135 i mamy srednia 110 ... a to juz wyglada
rozsadniej, choc nadal wymaga co najmniej 4-pasowej ekspresowki :-)

J.

121 Data: Sierpien 16 2012 10:51:46
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Axel 

"J.F."  wrote in message


Predkosc z ktora chcesz jechac. 140 ... a za chwile pyk pyk w klawisz
'-' -
bo tu wolno tylko 110.
W jaki klawisz?  Naciskam na sekunde lekko sprzeglo i zwalniam do 110.
Potem  jednym nicsnieciem klawisza wracam do 140.
Sa takie tempomaty z przyciskami + i - do nastawiania predkosci.

No owszem. Tez mam taka mozliwosc. Mam dwa klawisze na dzwigni
kierunkowskazu - gorny ustawia predkosc, dolny "wraca" do ustawionej
wczesniej predkosci. Jesli tempomat jest wlaczony - gorny dodaje ok. 1km/h,
dolny obniza.

Wegodne to jest na autostradzie ... ale mozliwe ze po 20h palce bola :-)

Regulacja sie przydaje, zeby w miare dokladnie ustawic predkosc, ale
przestawianie o np. 20km/h? Zdecydowanie szybciej (i mniej operacji):
wylaczyc tempomat, zmienic predkosc i wlaczyc tempomat, jesli to ma byc
stala predkosc. Do chwilowej zmiany predkosci to zupelnie bez sensu, bo
potem znow trzeba klikac sto razy...

Pyk pyk - dwa tiry sie wyprzedzaja gdzies dalej.
Jak wyzej.
Ale przez pewien czas chcesz jednak pojechac 100 ... i co wtedy ? gazem ?

Jesli to krotki czas i mam zamiar potem jechac poprzednia predkoscia -
gazem. Potem jednym klawiszem wracam do zadanej predkosci.

Zrozum - jazda z tempomatem nie polega na tym, zeby przez 1000km nie dotykac
pedalow. Bardziej na tym, ze zakladasz sobie jakas predkosc, z ktora chcesz
jechac i nie musisz patrzec na predkosciomierz (a przy okazji mozesz
rozprostowac noge). Jak trzeba - hamujesz lub przyspieszasz, ale w kazdej
chwili latwo wracasz do ustawionej predkosci.
Jeszcze jedno zastosowanie - jak jedziesz trasa, gdzie jest duzo obszarow
zabudowanych i czesto stoja - ustawiasz sobie na tempomacie 50km/h i przy
wjezdzie w nastepny zabudowany - wlaczasz tempomat. I nie ma, ze sie
zagapisz i pojedziesz 65 kolo suszarki. To akurat sposob mojej siostry :-)

Pyk .... za malo, pyk ... ciagle za malo
??
Samochod sie okazal cichszy niz sie wydawalo, albo wiatr w plecy i teraz
chcesz 150 :-)

Ja znam swoj samochod i wiem z jaka predkoscia chce jechac.
Zreszta - jak pisalem - latwiej dodac gazu i ustawic nowa predkosc.

pyk - kolumna osobowek wyprzedza. Pierwszy z kolumny odpadl - pyk.
Drugi odpadl - pyk. Pyk - trzeci odpadl. Migacz - my odpadamy :-)
Z gorki - pyk plus
Jakie pyk? Pedal gazu, jak juz musisz przyspieszyc.
Albo klawisz + i zadana predkosc rosnie.

Zeby potem znowu klikac w dol? Bez sensu. Dodaje gazu, wyprzedzam, zdejmuje
noge z gazu i zwalnia do 140... Bardzo czesto tak robie, jak cos mam
wyprzedzic, a widze, ze z tylu cos szybciej jedzie. To zeby mu nie blokowac
lewego pasa i nie hamowac - dodaje gazu przed wyprzedzeniem.

pod gorke - pyk minus, bo za glosno  ...
W Polonezie to moze za glosno...
Zreszta - jak sie decydujesz na tempomat, to nie po to, zeby z gorki
przyspieszac, a pod gorke zwalniac, tylko jedziesz caly czas z ta sama
predkoscia.
No i wracamy do poczatku - tu jest europa, tu sie ze stala predkoscia nie
da, chyba ze 90 za tirem :-)

Zartujesz chyba? Spokojnie daje sie jechac z tempomatem, np na gierkowce
(oczywiscie poza przebudowywanym odcinkiem). W zasadzie na kazdym
dwupasmowym,  a na drogach ekspresowych i autostradach to w ogole bez
problemu.

Z doswiadczenia - zdecydowanie
trasa >500km jest mniej meczaca z tempomatem.
No coz - jak widac z opisu poowyzej - kto ma, ten uzywa.
No wlasnie z Twoich opisow wynika, ze w zyciu nie jezdziles z tempomatem.
Za to widzialem jak inni jezdzili. I wiem jak jezdze bez - czyli jak
musialby tempomat jechac, zeby mnie zadowolic :-)

No to najwyrazniej nie umieli z niego korzystac. Albo bardzo chcieli np. na
jednopasmowce, a to wiecej klikania, niz to warte (no, chyba ze o 2 w nocy)

W drodze na dzialke mam kilkudziesieciokilometrowy odcinek ekspresowy i
zwykle jade na tempomacie.
Ostatnio jezdze tez czesto gierkowka z predkosciami "okolodozwolonymi" i jak
najbardziej na tempomacie.
Jak przez Niemcy jechalem z boxem na dachu - wlaczalem tempomat, bo nie
chcialem, zeby mi box pofrunal :-)

Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej
nie robi  sie szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.


Ten kawalek dyskusji juz skoncze, to chyba obej wiemy, o co drugiemu chodzi
:-)

--
Axel

122 Data: Sierpien 16 2012 16:54:32
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 16 Aug 2012 10:51:46 +0200, Axel napisa³(a):

"J.F."  wrote in message
Sa takie tempomaty z przyciskami + i - do nastawiania predkosci.
No owszem. Tez mam taka mozliwosc. Mam dwa klawisze [...]
Jesli tempomat jest wlaczony - gorny dodaje ok. 1km/h,
dolny obniza.

Wygodne to jest na autostradzie ... ale mozliwe ze po 20h palce bola :-)
Regulacja sie przydaje, zeby w miare dokladnie ustawic predkosc, ale
przestawianie o np. 20km/h? Zdecydowanie szybciej (i mniej operacji):
wylaczyc tempomat, zmienic predkosc i wlaczyc tempomat, jesli to ma byc
stala predkosc. Do chwilowej zmiany predkosci to zupelnie bez sensu, bo
potem znow trzeba klikac sto razy...

Sa samochody gdzie przestawia o 10 km/h. I to jest na autostradach bardzo
wygodne.

Pyk pyk - dwa tiry sie wyprzedzaja gdzies dalej.
Jak wyzej.
Ale przez pewien czas chcesz jednak pojechac 100 ... i co wtedy ? gazem ?
Jesli to krotki czas i mam zamiar potem jechac poprzednia predkoscia -
gazem. Potem jednym klawiszem wracam do zadanej predkosci.

Zrozum - jazda z tempomatem nie polega na tym, zeby przez 1000km nie dotykac
pedalow. Bardziej na tym, ze zakladasz sobie jakas predkosc, z ktora chcesz
jechac i nie musisz patrzec na predkosciomierz (a przy okazji mozesz
rozprostowac noge). Jak trzeba - hamujesz lub przyspieszasz, ale w kazdej
chwili latwo wracasz do ustawionej predkosci.

No coz, ja akurat widzialem ten sposob co opisywalem i mi sie nawet
podobalo. tylko ze to bardziej reczny gaz niz tempomat

Jeszcze jedno zastosowanie - jak jedziesz trasa, gdzie jest duzo obszarow
zabudowanych i czesto stoja - ustawiasz sobie na tempomacie 50km/h i przy
wjezdzie w nastepny zabudowany - wlaczasz tempomat. I nie ma, ze sie
zagapisz i pojedziesz 65 kolo suszarki. To akurat sposob mojej siostry :-)

Ja bym tam ustawil 65 :-)
Ale to jest wlasnie ta roznica - jedziesz przez Polske, masz problem z
szuszarkami. Jedziesz przez Niemcy - teren zabudowany widzisz dwa razy, a
miedzy nimi autostrady. A samochody projektuje sie dla Niemcow, nie dla
Polakow.

pyk - kolumna osobowek wyprzedza. Pierwszy z kolumny odpadl - pyk.
Drugi odpadl - pyk. Pyk - trzeci odpadl. Migacz - my odpadamy :-)
Z gorki - pyk plus
Jakie pyk? Pedal gazu, jak juz musisz przyspieszyc.
Albo klawisz + i zadana predkosc rosnie.

Zeby potem znowu klikac w dol? Bez sensu. Dodaje gazu, wyprzedzam, zdejmuje
noge z gazu i zwalnia do 140... Bardzo czesto tak robie, jak cos mam
wyprzedzic, a widze, ze z tylu cos szybciej jedzie. To zeby mu nie blokowac
lewego pasa i nie hamowac - dodaje gazu przed wyprzedzeniem.

rownie dobrze mozesz raz nacisnac +10 i raz -10.

Ale ja znow o innej sytuacji - jedziesz sobie 140 i dojezdzasz do ogonka na
10 aut. Jada wszyscy 90, bo pierwszy to tir co wyprzedza innego tira.
Jak wyprzedzi - predkosc stopniowo rosnie, bo w ogonku nie wszyscy chca
jechac az 140, i trzeba poczekac az zjada w prawo.
A jak juz sam jestes na przedzie i akurat traficie na kolejny wolny pojazd
na prawej, to sobie przypominasz ze jestes asertywny i ci z tylu moga sobie
pojechac 140 :-)

Zreszta - jak sie decydujesz na tempomat, to nie po to, zeby z gorki
przyspieszac, a pod gorke zwalniac, tylko jedziesz caly czas z ta sama
predkoscia.
No i wracamy do poczatku - tu jest europa, tu sie ze stala predkoscia nie
da, chyba ze 90 za tirem :-)

Zartujesz chyba? Spokojnie daje sie jechac z tempomatem, np na gierkowce
(oczywiscie poza przebudowywanym odcinkiem). W zasadzie na kazdym
dwupasmowym,  a na drogach ekspresowych i autostradach to w ogole bez
problemu.

No nie wiem - w nocy jezdzisz ? Bo smiem twierdzic ze 140 to sie czesto nie
da. Za duzy ruch i czesto ktos przeszkadza.

No wlasnie z Twoich opisow wynika, ze w zyciu nie jezdziles z tempomatem.
Za to widzialem jak inni jezdzili. I wiem jak jezdze bez - czyli jak
musialby tempomat jechac, zeby mnie zadowolic :-)

No to najwyrazniej nie umieli z niego korzystac.

Umieli umieli, tylko ze w inny sposob niz ci sie wydaje.

Jak przez Niemcy jechalem z boxem na dachu - wlaczalem tempomat, bo nie
chcialem, zeby mi box pofrunal :-)

no wlasnie, a oni boxa nie mieli, i ambicje wyzej niz srednia ustawione.
I tempomat wymaga ciaglej korekcji.

J.

123 Data: Sierpien 16 2012 20:47:06
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Axel 


"J.F."  wrote in message


No coz, ja akurat widzialem ten sposob co opisywalem i mi sie nawet
podobalo. tylko ze to bardziej reczny gaz niz tempomat

No wlasnie. Wole jednak tempomat jako tempomat :-P


Jeszcze jedno zastosowanie - jak jedziesz trasa, gdzie jest duzo obszarow
zabudowanych i czesto stoja - ustawiasz sobie na tempomacie 50km/h i przy
wjezdzie w nastepny zabudowany - wlaczasz tempomat. I nie ma, ze sie
zagapisz i pojedziesz 65 kolo suszarki. To akurat sposob mojej siostry :-)

Ja bym tam ustawil 65 :-)

A ja 59 wedlug gps-a :-P

Ale to jest wlasnie ta roznica - jedziesz przez Polske, masz problem z
szuszarkami. Jedziesz przez Niemcy - teren zabudowany widzisz dwa razy, a
miedzy nimi autostrady. A samochody projektuje sie dla Niemcow, nie dla
Polakow.

Mimo wszystko - jest coraz lepiej. Coraz wiecej drog wielopasmowych, ekspresowych (no i autostrad)

Zeby potem znowu klikac w dol? Bez sensu. Dodaje gazu, wyprzedzam, zdejmuje
noge z gazu i zwalnia do 140... Bardzo czesto tak robie, jak cos mam
wyprzedzic, a widze, ze z tylu cos szybciej jedzie. To zeby mu nie blokowac
lewego pasa i nie hamowac - dodaje gazu przed wyprzedzeniem.

rownie dobrze mozesz raz nacisnac +10 i raz -10.

Ale jak musisz pojechac szybciej to wychodzi ze 4 klikniecia. A peal gazu sie szybko naciska...

Ale ja znow o innej sytuacji - jedziesz sobie 140 i dojezdzasz do ogonka na
10 aut. Jada wszyscy 90, bo pierwszy to tir co wyprzedza innego tira.
Jak wyprzedzi - predkosc stopniowo rosnie, bo w ogonku nie wszyscy chca
jechac az 140, i trzeba poczekac az zjada w prawo.
A jak juz sam jestes na przedzie i akurat traficie na kolejny wolny pojazd
na prawej, to sobie przypominasz ze jestes asertywny i ci z tylu moga sobie
pojechac 140 :-)

Nikt nie mowi, ze tempomat jest panaceum na kazda sytuacje w ruchu. W takiej sytuacji przechodze na "sterowanie reczne". Po czym jeden klawisz i znow jade 140...


Zreszta - jak sie decydujesz na tempomat, to nie po to, zeby z gorki
przyspieszac, a pod gorke zwalniac, tylko jedziesz caly czas z ta sama
predkoscia.
No i wracamy do poczatku - tu jest europa, tu sie ze stala predkoscia nie
da, chyba ze 90 za tirem :-)

Zartujesz chyba? Spokojnie daje sie jechac z tempomatem, np na gierkowce
(oczywiscie poza przebudowywanym odcinkiem). W zasadzie na kazdym
dwupasmowym,  a na drogach ekspresowych i autostradach to w ogole bez
problemu.

No nie wiem - w nocy jezdzisz ? Bo smiem twierdzic ze 140 to sie czesto nie
da. Za duzy ruch i czesto ktos przeszkadza.

140 na ekspresowej, 120 na zwyklej dwupasmowce, takiej jak np. gierkowka (poza ograniczeniami)


Umieli umieli, tylko ze w inny sposob niz ci sie wydaje.

IMHO - bez sensu.

Jak przez Niemcy jechalem z boxem na dachu - wlaczalem tempomat, bo nie
chcialem, zeby mi box pofrunal :-)

no wlasnie, a oni boxa nie mieli, i ambicje wyzej niz srednia ustawione.
I tempomat wymaga ciaglej korekcji.

200 po niemieckich autostradach (bez boxa) na tempomacie tez jezdzilem.

--
Axel

124 Data: Sierpien 16 2012 11:31:37
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: John Ko³alsky 


U¿ytkownik "J.F."

Zreszta - jak sie decydujesz na tempomat, to nie po to, zeby z gorki
przyspieszac, a pod gorke zwalniac, tylko jedziesz caly czas z ta sama
predkoscia.

No i wracamy do poczatku - tu jest europa, tu sie ze stala predkoscia nie
da, chyba ze 90 za tirem :-)

No w³a¶nie jakby taki tempomat oprócz utrzymywania prêdko¶ci zwalnia³ do poprzedzaj±cego to by ju¿ chyba by³o ok

125 Data: Sierpien 16 2012 16:09:40
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 16 Aug 2012 11:31:37 +0200, John Ko³alsky napisa³(a):

U¿ytkownik "J.F."
Zreszta - jak sie decydujesz na tempomat, to nie po to, zeby z gorki
przyspieszac, a pod gorke zwalniac, tylko jedziesz caly czas z ta sama
predkoscia.
No i wracamy do poczatku - tu jest europa, tu sie ze stala predkoscia nie
da, chyba ze 90 za tirem :-)

No w³a¶nie jakby taki tempomat oprócz utrzymywania prêdko¶ci zwalnia³ do
poprzedzaj±cego to by ju¿ chyba by³o ok

Sa juz takie, z radarami, ale czytales - jak czlowiek, tzn jak tempomat
trzyma rozsadny odstep od poprzedzajacego pojazdu, to mu sie zaraz ktos w
ten odstep wetnie, a wtedy automat okazuje sie byc zle wyregulowany i przez
chwile wariuje -)

Nie wykluczone ze na autostradach dzialalby lepiej, ale u nas ciagle za
malo autostrad zeby taki zakup sie oplacal.

Poza tym przy takim tempomacie szybko zasniesz i zamiast 2000km dziennie
przejedziesz 500km i sie skonczy :-)

J.

126 Data: Sierpien 14 2012 23:27:39
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Michoo 

On 14.08.2012 17:27, J.F wrote:

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisa³ w wiadomo¶ci grup

Dnia 14-08-2012 o 15:01:54 J.F  napisa³(a):
2. wypoczêty i zrelaksowany umys³ (stres skraca zasiêg o po³owê)
Ad. 2
S± kierowcy, których stresuje jazda w "nowe miejsce", stresuj± siê w
du¿ych miastach, nie potrafi± jechaæ autostrad±.
Taki kierowca nie ma szans przejechaæ 1500-2000km "na raz" - ugotuje
siê we w³asnym sosie.

Ale to tak napisales jakby w ogole nie umieli - na to wypoczecie nie
pomoze.

3. wygodny i cichy samochód (automat + tempomat - cz³owiek nie mêczy
siê fizycznie)
Wygodny, niezbyt glosny, nie wibrujacy - tu sie zgadzam, ale automat ?
W trasie biegi nie przeszkadzaja, chyba ze w piciu kawy. Na
autostradzie jeszcze mniej - mozna ciagle na 5 czy 6 ..

Tempomat ... wygodny pedal gazu i stopa tez sie nie meczy.
A tempomat to trzeba stale przestawiac.

Ad. 3
Dopóki nie je¼dzi³em w d³ugie trasy automatem - my¶la³em tak jak Ty.
Po 20h jazdy nawet w "najp³ynniej" przejechanej trasie jeste¶ zmêczony
fizycznie od sprzêg³a i lewarka.

No dobra, 20h ciurkiem nigdy nie przejechalem, ale kilkanascie mi sie
zdarzalo i na to nie narzekalem.

Tempomat daje ten konfort, ¿e na 15-20 min mo¿esz zdj±æ nogê z gazu,
która w tym czasie odpoczywa.

Nawet nie bardzo mam ja gdzie polozyc. Podkulic pod siebie ?
Poza tym masz widac niewygodne auto - u mnie noga spoczywa prawie
swobodnie, a na liczniku 140 :-)

4. niska prêdko¶æ przelotowa (nie da siê jechaæ 2000km "zapier...±c"
non-stop, lepiej jechaæ stabilne 130-140km/h)
No nie wiem ... pojedziesz 90 to wcale dalej nie zajedziesz.
A 140 to juz w praktyce moze byc zap* - inni jada wolniej.
A w sumie jak jest okazja - czemu nie przypieszyc ? Okazja sie szybko
skonczy, bo zap* nawet glupie 170/h to sie przez 2000km nie da.
Nie chodzi o jazdê 90km/h - wystarczy, ¿e dasz radê utrzymaæ ¶redni±
wynikaj±c± z ograniczeñ - na dystansie 1500 - 2500km jest to bardzo
trudne.

Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi
sie szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
I tak i nie - przyk³ad z trasy poznañ-warszawa (jedynie 340km):
- autostrada ~200km ze ¶redni± 120km/h
- wyrób autostradopodobny - ~100km ze ¶redni± oko³o 90km/h
- krêcenie siê po miastach - ~35 km ze ¶redni± ~40km/h
daje ¶redni± na poziomie ~92km/h co uwa¿am z przyzwoity wynik.

Ca³kowite "wyeliminowanie" jazdy po mie¶cie daje ~108km/h, "lekkie zapierdalanie" odpowiednio ~140, ~110, ~50 daje 110km/h.

Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.
No w³a¶nie taka wredna w³asno¶æ, ¿e z jednej strony ¿eby uzyskaæ ¶redni± docelow± DS przy aktualnej AS musisz jechaæ drugie tyle co jecha³e¶ z prêdko¶ci± AS+(DS-AS)*2, po³owê tego co jecha³e¶ z prêdko¶ci± AS+(DS-AS)*4, etc. Ale z drugiej strony obni¿anie ¶redniej dzia³a dok³adnie na tej samej zasadzie, wiêc nawet kilka minut straconych na bramkach czy postoju prawie nie ma znaczenia przy d³ugiej trasie.

--
Pozdrawiam
Michoo

127 Data: Sierpien 16 2012 07:56:23
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: dddddd 

W dniu 2012-08-14 17:27, J.F pisze:

U¿ytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

Dnia 14-08-2012 o 15:01:54 J.F  napisa³(a):
2. wypoczÄ™ty i zrelaksowany umys³ (stres skraca zasiÄ™g o po³owÄ™)
Ad. 2
SÄ… kierowcy, których stresuje jazda w "nowe miejsce", stresujÄ… siÄ™ w
du¿ych miastach, nie potrafiÄ… jechać autostradÄ….
Taki kierowca nie ma szans przejechać 1500-2000km "na raz" - ugotuje
siÄ™ we w³asnym sosie.

Ale to tak napisales jakby w ogole nie umieli - na to wypoczecie nie
pomoze.

3. wygodny i cichy samochód (automat + tempomat - cz³owiek nie
mÄ™czy  siÄ™  fizycznie)
Wygodny, niezbyt glosny, nie wibrujacy - tu sie zgadzam, ale automat ?
W trasie biegi nie przeszkadzaja, chyba ze w piciu kawy. Na
autostradzie  jeszcze mniej - mozna ciagle na 5 czy 6 ..

Tempomat ... wygodny pedal gazu i stopa tez sie nie meczy.
A tempomat to trzeba stale przestawiac.

Ad. 3
Dopóki nie je¼dzi³em w d³ugie trasy automatem - myÅ›la³em tak jak Ty.
Po 20h jazdy nawet w "najp³ynniej" przejechanej trasie jesteÅ› zmÄ™czony
fizycznie od sprzÄ™g³a i lewarka.

No dobra, 20h ciurkiem nigdy nie przejechalem, ale kilkanascie mi sie
zdarzalo i na to nie narzekalem.

Tempomat daje ten konfort, ¿e na 15-20 min mo¿esz zdjąć nogÄ™ z gazu,
która w tym czasie odpoczywa.

Nawet nie bardzo mam ja gdzie polozyc. Podkulic pod siebie ?
Poza tym masz widac niewygodne auto - u mnie noga spoczywa prawie
swobodnie, a na liczniku 140 :-)

4. niska prÄ™dkoæ przelotowa (nie da siÄ™ jechać 2000km
"zapier...Ä…c"  non-stop, lepiej jechać stabilne 130-140km/h)
No nie wiem ... pojedziesz 90 to wcale dalej nie zajedziesz.
A 140 to juz w praktyce moze byc zap* - inni jada wolniej.
A w sumie jak jest okazja - czemu nie przypieszyc ? Okazja sie
szybko  skonczy, bo zap* nawet glupie 170/h to sie przez 2000km nie da.
Nie chodzi o jazdÄ™ 90km/h - wystarczy, ¿e dasz radÄ™ utrzymać Å›redniÄ…
wynikającą z ograniczeń - na dystansie 1500 - 2500km jest to bardzo
trudne.

Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi
sie szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.

Ale to nie powod zeby jechac wolno ... no chyba zeby przeliczyc czas na
tankowanie :-)

Nawet krótka jazda z du¿ymi prÄ™dkoÅ›ciami jest bardziej mÄ™czÄ…ca -
ha³as,  wibracje, wiÄ™ksze skupienie, stres itp.
Nie da się jechać "spokojnie i bez stresu" z prędkościami 170-200km/h
(mówiÄ™ o normalnym ruchu drogowym).

Bo ja wiem ... daj mi odpowiedni samochod, w miare pusta autostrade (na
pelnej to i tak bedzie 120 lub wolniej), zaslon predkosciomierz ... i
wskazowka sama sie na 170 ustawi.
Niestety polskie autostrady sa za krotkie zeby sie wypowiedziec o
zmeczeniu po 1000 km uwazaniu na zajezdzajace tiry - ale w Niemczech to
oni uwazaja zeby nie zajechac (ale czujnym trzeba byc).

Co do polskich drog - stare juz porownanie szczecin-wroclaw
http://moto.onet.pl/1542480,1,dwa-sposoby-na-polskie-drogi,artykul.html

Tu szybka jazda okazala sie wyjatkowo nieoplacalna, ale trzeba wziac pod
uwage ze to jednak sporo dalej.

test nierealny bo wed³ug prÄ™dkoÅ›ci dozwolonych i z przymusowym postojem :)
z jednej strony przez PolskÄ™ poleci na trasie szybciej ni¿ 90, z drugiej - na A18/A4 te¿ da siÄ™ podgonić zamiast przepisowych 110 lecieć.
Pomys³ testu do dupy - bo kto na co dzieÅ„ jak nie ma ograniczenia wciska gaz do dech i w ostatniej chwili hamuje ¿eby jak najwiÄ™kszÄ… Å›redniÄ… wyrobić (wnioskujÄ™ to po czarnych hamulcach jadÄ…cego przez DE).
Ju¿ na samej je¼dzie A18/A4 mo¿na by zaoszczÄ™dzić ponad pó³ godziny, pomijajÄ…c fakt ¿e po autostradzie to raczej mniej zmÄ™czony bÄ™dziesz i mo¿e nie bÄ™dziesz musia³ siÄ™ zatrzymywać, szczególnie na 45 minut


I prawde mowiac to zawsze pomysl przez Niemcy na tej trasie wydawal mi
sie podejrzany.

no ponoć teraz przez ZielonÄ… GórÄ™ nie jest ¼le, tak ¿e chyba jednak lepiej jechać nie przekraczajÄ…c granicy, szczególnie ¿e ró¿nica w odleg³oÅ›ci jest spora

--
Pozdrawiam
Lukasz

128 Data: Sierpien 14 2012 20:46:35
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: BartekK 

W dniu 2012-08-14 15:01, J.F pisze:

1. dyscyplina na pok³adzie :-) - (najgorzej jest w konwojach - po 2,3
auta  - Å›rednia spada dramatycznie mimo "zapier...nia")
Nie calkiem rozumiem tej "dyscypliny na pokladzie" ... znaczy sie zona
ma nie marudzic ze cos by zjadla, czy dzieci nie wolac "siku" i nie
rozpraszac kierowcy ?
A niech wo³ajÄ…, ale nie ma wo³ania co 15minut. Akurat wróci³em z takiej stresujÄ…cej wycieczki, akurat autobusem, ale po prostu dramat - najpierw postój na tankowanie - ktoÅ› polaz³ sikać, inny polaz³ kupić piwo, grupka stoi i pali papierosy. Po godzinie jazdy ci co poszli po piwo - muszÄ… iæ sikać. Po kolejnych 30minutach ci co sikali na pierwszym postoju albo palili papierosy - koniecznie chcÄ… coÅ› do picia kupić. Przy ka¿dym postoju grupka palaczy (w której znajdujÄ… siÄ™ wszyscy z poprzednich grup, tak wiÄ™c najpierw sikajÄ…, potem kupujÄ… piwo i hod-dogi, potem palÄ…, potem jedzÄ…, potem pijÄ…) i ju¿ prawie jedziemy. A tu ju¿ granica - wiÄ™c tu¿ przed niÄ… trzeba przecie¿ obowiÄ…zkowo walutÄ™ wymienić. Tu¿ za granicÄ… market - trzeba obowiÄ…zkowo regionalne produkty nakupić (w tym piwo!). Po 30 minutach od piwa - sikanie... I tak kurde przez 14h jazdy !!! Mia³em mordercze myÅ›li...

2. wypoczÄ™ty i zrelaksowany umys³ (stres skraca zasiÄ™g o po³owÄ™)
Zdecydowanie, i nie stresować siÄ™ na zapas, wszystko co siÄ™ da zaplanować z góry - a co siÄ™ nie da - to siÄ™ tym nie martwić ;)

3. wygodny i cichy samochód (automat + tempomat - cz³owiek nie mÄ™czy
siÄ™  fizycznie)
I z tego te¿ w³aÅ›nie wynika sensowna prÄ™dkoæ podró¿na, ró¿na dla ró¿nych aut i kierowców. Jedno auto ³adnie mruczy ~2000rpm przy 170, a drugie wyje jak zarzynana Å›winka morska przy 140...

Tempomat ... wygodny pedal gazu i stopa tez sie nie meczy.
A tempomat to trzeba stale przestawiac.
Oj albo masz kiepski tempomat, albo kiepskÄ… asertywnoæ ;) Ja ustawiam i jadÄ™. Jak doje¿d¿am do kogoÅ› kto jedzie wolniej o te 5-10km/h to na chwilÄ™ przyspieszam by go szybko wyprzedzić i jadÄ™ dalej po swojemu (tempomatu nie ruszam, samo zwolni do ustalonej prÄ™dkoÅ›ci i zacznie jÄ… utrzymywać). Jak do mnie doje¿d¿a ktoÅ› - niech sobie wyprzedzi albo zwolni do mojej równej prÄ™dkoÅ›ci. Tak jadÄ…c - czasem >100km mo¿na przejechać nie wy³Ä…czajÄ…c tempomatu, lub wy³Ä…czajÄ…c na krótkie momenty (jakieÅ› ograniczenie bo remont mostu, czy wypadek)


--
| Bart³omiej Ku¼niewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

129 Data: Sierpien 14 2012 23:08:30
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i z astosowania :)
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 14 Aug 2012 20:46:35 +0200, BartekK napisa³(a):

W dniu 2012-08-14 15:01, J.F pisze:
A tempomat to trzeba stale przestawiac.
Oj albo masz kiepski tempomat, albo kiepsk± asertywno¶æ ;) Ja ustawiam i
jadê. Jak doje¿d¿am do kogo¶ kto jedzie wolniej o te 5-10km/h to na
chwilê przyspieszam by go szybko wyprzedziæ i jadê dalej po swojemu

Ja dojezdzam do kogos kto wyprzedza. I wtedy sie okazuje ze tempomat nie
dodaje skrzydel i asertywnosc nie pomaga :-)

J.

130 Data: Sierpien 15 2012 08:47:36
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy�lenia i zastosowania :)
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-08-2012 o 23:08:30 J.F.  napisa³(a):

Dnia Tue, 14 Aug 2012 20:46:35 +0200, BartekK napisa³(a):
W dniu 2012-08-14 15:01, J.F pisze:
A tempomat to trzeba stale przestawiac.
Oj albo masz kiepski tempomat, albo kiepsk± asertywno¶æ ;) Ja ustawiam i
jadê. Jak doje¿d¿am do kogo¶ kto jedzie wolniej o te 5-10km/h to na
chwilê przyspieszam by go szybko wyprzedziæ i jadê dalej po swojemu

Ja dojezdzam do kogos kto wyprzedza. I wtedy sie okazuje ze tempomat nie
dodaje skrzydel i asertywnosc nie pomaga :-)


Masz racjê, trzeba klikaæ (lub nacisn±æ hamulec). Ale ja nie mówi³em o  je¼dzie na tampomacie ca³y czas (spada mi wtedy koncentracja) tylko o  "wspomaganiu" nogi gdy zachodzi taka potrzeba.

TG

131 Data: Sierpien 14 2012 17:24:31
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MM"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

Dnia 14-08-2012 o 11:50:04 Agent  napisa³(a):

22 godzin jazdy non stop to sorry ale to nie jest odpowiedzialne. Poza tym jakbym musia³ tyle jechaæ to jecha³bym na autostradzie z prêdko¶ci± maksymaln± dopuszczaln± bo czas na takim odcinku te¿ jest wa¿ny. Ciekawe jak wycieczka podoba³a siê ¿onie i dziecku? Pewnie ucieszyli siê ¿e zaoszczêdzi³e¶ 300 z³.

To by³y dwie ró¿ne wyprawy, ró¿ne kierunki.

Da³by¶ radê pojechaæ "jednego dnia" 1700km?

Autostradami ¿aden problem.
Do Pary¿a zdarzy³o mi siê dojechaæ popo³udniu, wyjazd w godzinach rannych, tak wiêc zapasu czasowego by³o sporo.

132 Data: Sierpien 14 2012 12:46:39
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Agent"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

22 godzin jazdy non stop to sorry ale to nie jest odpowiedzialne. Poza tym jakbym musia³ tyle jechaæ to jecha³bym na autostradzie z prêdko¶ci± maksymaln± dopuszczaln± bo czas na takim odcinku te¿ jest wa¿ny. Ciekawe jak wycieczka podoba³a siê ¿onie i dziecku? Pewnie ucieszyli siê ¿e zaoszczêdzi³e¶ 300 z³.

A jak im sie spodobaja wczasy gdzie na nic nie ma pieniedzy ? :-)

Poza tym z przerwa to nadal trzeba 22h jechac, dwa dni podziwiania ekranow na autostradzie, tez nic przyjemnego.
A tu jak zasna, to pare godzin odchodzi w niepamiec.
No i czasem zona moze prowadzic.

J.

133 Data: Sierpien 14 2012 16:52:11
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: ToMasz 

W dniu 13.08.2012 23:23, MM pisze:

I znowu mnie wywia³o samochodem na urlop...

A wiêc mistrzowie, którzy je¿d¿± szybko (i bezpiecznie), gadaj±c przez
komórkê w tym czasie itd ¶miejcie siê ze mnie, ale ja bêdê jecha³
spokojnie, zaoszczêdzê pieni±dze (tak, wiem, d³u¿ej siê jedzie, ale ja
(...)
Spróbujcie jechaæ wolniej to nie boli, przez pierwsze 5 minut ciê¿ko siê
przyzwyczaiæ, pó¼niej ju¿ jest ok, a zostanie w kieszeni trochê kasy np
na piwo, lub zabawkê dla dziecka.


Masz jaja facet, ¿eby na TEJ grupie z takimi wyznaniami wyskakiwaæ. Mimo ¿e podobnie je¿d¿ê, pe³en podziwu jestem.
ToMasz

134 Data: Sierpien 14 2012 16:49:37
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "ToMasz"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
W dniu 13.08.2012 23:23, MM pisze:

A wiêc mistrzowie, którzy je¿d¿± szybko (i bezpiecznie), gadaj±c przez
komórkê w tym czasie itd ¶miejcie siê ze mnie, ale ja bêdê jecha³
spokojnie, zaoszczêdzê pieni±dze (tak, wiem, d³u¿ej siê jedzie, ale ja
(...)
Spróbujcie jechaæ wolniej to nie boli, przez pierwsze 5 minut ciê¿ko siê
przyzwyczaiæ, pó¼niej ju¿ jest ok, a zostanie w kieszeni trochê kasy np
na piwo, lub zabawkê dla dziecka.

Masz jaja facet, ¿eby na TEJ grupie z takimi wyznaniami wyskakiwaæ. Mimo ¿e podobnie je¿d¿ê, pe³en podziwu jestem.

Oj tam, przeciez nie strzelamy, ani nie gryziemy.

Ale, k*, prosze potem nie pisac ze jacys piraci z tylu poganiali swiatlami i klaksonem :-)

J.

135 Data: Sierpien 14 2012 17:26:19
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

U¿ytkownik "ToMasz"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
W dniu 13.08.2012 23:23, MM pisze:
A wiêc mistrzowie, którzy je¿d¿± szybko (i bezpiecznie), gadaj±c przez
komórkê w tym czasie itd ¶miejcie siê ze mnie, ale ja bêdê jecha³
spokojnie, zaoszczêdzê pieni±dze (tak, wiem, d³u¿ej siê jedzie, ale ja
(...)
Spróbujcie jechaæ wolniej to nie boli, przez pierwsze 5 minut ciê¿ko siê
przyzwyczaiæ, pó¼niej ju¿ jest ok, a zostanie w kieszeni trochê kasy np
na piwo, lub zabawkê dla dziecka.

Masz jaja facet, ¿eby na TEJ grupie z takimi wyznaniami wyskakiwaæ. Mimo ¿e podobnie je¿d¿ê, pe³en podziwu jestem.

Oj tam, przeciez nie strzelamy, ani nie gryziemy.

Ale, k*, prosze potem nie pisac ze jacys piraci z tylu poganiali swiatlami i klaksonem :-)

Co¶ jak topek?

136 Data: Sierpien 14 2012 17:39:27
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Tuesday, August 14, 2012, 4:49:37 PM, you wrote:

[...]

Ale, k*,

Jarek, nie poznajê Ciê!

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

137 Data: Sierpien 14 2012 18:40:28
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisa³ w wiadomo¶ci
Hello J.F,

Ale, k*,
Jarek, nie poznajê Ciê!

Wczoraj wrocilem znad morza, mam prawo :-)

Choc akurat na ruch nie moge narzekac, to powyzej bylo na wspomnienie takich kapelusznikow z innych tras :-)

J.

138 Data: Sierpien 14 2012 17:18:30
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MM"  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

A wiêc mistrzowie, którzy je¿d¿± szybko (i bezpiecznie), gadaj±c przez komórkê w tym czasie itd ¶miejcie siê ze mnie, ale ja bêdê jecha³ spokojnie, zaoszczêdzê pieni±dze (tak, wiem, d³u¿ej siê jedzie, ale ja siê nie spieszê, jadê na urlop, wypocz±æ, nie stresowaæ siê), nerwy

Je¶li jazda 130 na autostradzie to dla Ciebie nerwy, to powiniene¶ zrezygnowaæ z takich podró¿y samochodem, przesi±d¼ siê na autobus.
Tak normalnie to denerwowaæ siê mo¿na gdy siê wleczesz, a nie wtedy gdy po ludzku jedziesz.

139 Data: Sierpien 14 2012 18:10:49
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: daxus 

On 2012-08-14 17:18, Cavallino wrote:


U¿ytkownik "MM"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:

A wiêc mistrzowie, którzy je¿d¿± szybko (i bezpiecznie), gadaj±c przez
komórkê w tym czasie itd ¶miejcie siê ze mnie, ale ja bêdê jecha³
spokojnie, zaoszczêdzê pieni±dze (tak, wiem, d³u¿ej siê jedzie, ale ja
siê nie spieszê, jadê na urlop, wypocz±æ, nie stresowaæ siê), nerwy

Je¶li jazda 130 na autostradzie to dla Ciebie nerwy, to powiniene¶
zrezygnowaæ z takich podró¿y samochodem, przesi±d¼ siê na autobus.
Tak normalnie to denerwowaæ siê mo¿na gdy siê wleczesz, a nie wtedy gdy
po ludzku jedziesz.



Stek bzdur kolego.

Ka¿dy powinien je¼dziæ z tak± prêdko¶ci± aby czuæ siê komfortowo jednocze¶nie nie przekraczaj±c NIGDY przepisów.

Koniec tematu.

140 Data: Sierpien 14 2012 18:25:28
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "daxus"  napisa³ w wiadomo¶ci grup

On 2012-08-14 17:18, Cavallino wrote:

U¿ytkownik "MM"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
dyskusyjnych:

A wiêc mistrzowie, którzy je¿d¿± szybko (i bezpiecznie), gadaj±c przez
komórkê w tym czasie itd ¶miejcie siê ze mnie, ale ja bêdê jecha³
spokojnie, zaoszczêdzê pieni±dze (tak, wiem, d³u¿ej siê jedzie, ale ja
siê nie spieszê, jadê na urlop, wypocz±æ, nie stresowaæ siê), nerwy

Je¶li jazda 130 na autostradzie to dla Ciebie nerwy, to powiniene¶
zrezygnowaæ z takich podró¿y samochodem, przesi±d¼ siê na autobus.
Tak normalnie to denerwowaæ siê mo¿na gdy siê wleczesz, a nie wtedy gdy
po ludzku jedziesz.



Stek bzdur kolego.

Aha.
KAPELUSZ PLONK WARNING.

141 Data: Sierpien 14 2012 18:37:26
Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)
Autor: J.F 

U¿ytkownik "daxus"  napisa³ w wiadomo¶ci grup On 2012-08-14 17:18, Cavallino wrote:

Je¶li jazda 130 na autostradzie to dla Ciebie nerwy, to powiniene¶
zrezygnowaæ z takich podró¿y samochodem, przesi±d¼ siê na autobus.

Stek bzdur kolego.
Ka¿dy powinien je¼dziæ z tak± prêdko¶ci± aby czuæ siê komfortowo jednocze¶nie nie przekraczaj±c NIGDY przepisów.
Koniec tematu

Oby ci drogowcy poprawili bezpieczenstwo i zainstalowali 40 :-)

J.

Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :)



Grupy dyskusyjne