Docieranie?
1 | Data: Listopad 06 2008 19:26:43 |
Temat: Docieranie? | |
Autor: hovat | Pacient Nowe berlingo 1.6 Hdi 2 |
Data: Listopad 06 2008 19:54:43 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Krecik | hovat pisze: Pacient Nowe berlingo 1.6 Hdi Nie krÄciÄ zbyt wysoko przez jakiĹ czas od kupna. -- Krecik w mieĹcie 3 |
Data: Listopad 06 2008 20:59:46 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: babinicz |
hovat pisze: A dokładniej, miesiąc, dwa, czy więcej? :) babinicz 4 |
Data: Listopad 06 2008 21:32:43 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Daniel |
Po 2k km zmiana oleju i jezdzisz normalnie... 5 |
Data: Listopad 06 2008 23:21:47 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Daniel" napisał w wiadomości
Nie trzeba zmieniać oleju. MK 6 |
Data: Listopad 06 2008 23:41:41 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 06.11.2008 Sanctum Officium napisał/a: A dokładniej, miesiąc, dwa, czy więcej? :) W ogole nie trzeba zmieniac oleju. :-> Nie trzeba tez tankowac, nie trzeba zmieniac opon, nie trzeba jezdzic. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 7 |
Data: Listopad 09 2008 08:50:06 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: dink | "Adam 'Chloru' Drzewososki" wrote in message Dnia 06.11.2008 Sanctum Officium napisał/a: jeśli to wszystko razem - to owszem :-) natomiast nigdzie nie jest zapisane, że po 2kkm trzeba zmienić olej -- dink. Toyota MR2 Club Poland - www.mr2.pl Kocia Strona Ratunkowa - www.ksr.dink.pl Tsunami Volunteer Center - www.tsunamivolunteer.net 8 |
Data: Listopad 09 2008 08:57:28 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: JKK |
Niektóre firmy zalecają, ale nie wymagają - tzn. jak nie zmienisz, to Ci gwarancja nie przepadnie - Twój wybór. A poza tym, tak jak już było napisane: nie sprawdzać od razu ile wyciągnie, często zmieniać prędkośc obrotową + nie przekracza 2/3 maksymalnej prędkości obrotowej (wiem męczące - ale za to auto zadziwiająco mało wtedy pali ;-). Pzdr JKK 9 |
Data: Listopad 06 2008 20:12:34 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Robert Rędziak | On Thu, 6 Nov 2008 19:26:43 -0000, hovat wrote: jakies szczególne rady co do użytkowania? Jeździć z różnymi prędkościami obrotowymi (absolutnie unikać jazdy ze stałą prędkością na dłuższych odcinkach), ale na początku unikać kręcenia do odcinki (ale stopniowo zwiększać). Absolutnie unikać jazdy z pełnym obciążeniem (czyli żadnego pycenia z gazem podłodze). Obserwować wskaźnik temperatury -- nie dopuścić do przegrzania silnika (jeśli tylko temperatura zaczyna lecieć poza pole optymalne, schłodzić silnik). Po około 1.5kkm zmienić olej i filtr. I wtedy już praktycznie jesteś w domu. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 10 |
Data: Listopad 06 2008 21:43:36 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Boombastic | Jeździć z różnymi prędkościami obrotowymi (absolutnie unikać Możesz wskazac jakies konkretne modele aut ktore w "okresie docierania" mają takie jazdy z temperaturą? 11 |
Data: Listopad 06 2008 21:51:34 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Robert Rędziak | On Thu, 6 Nov 2008 21:43:36 +0100, Boombastic Możesz wskazac jakies konkretne modele aut ktore w "okresie docierania" mają Można zabić każdy, wystarczy umiejętnie go ,,eksploatować''. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 12 |
Data: Listopad 06 2008 22:45:48 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Michał | > Możesz wskazac jakies konkretne modele aut ktore w "okresie docierania"mają > takie jazdy z temperaturą? Jak ma koła "na ziemi" to zdecydowanie nie każdy. Pozdrawiam. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 13 |
Data: Listopad 06 2008 23:34:10 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości On Thu, 6 Nov 2008 19:26:43 -0000, hovat wrote: Nie ma w instrukcji nic o zmianie oleju. Nie ma żadnego obiwiązku wymiany oleju w książce serwisowej. Gdyby to było choć trochę potrzebne, to by wyciągnęli kasę od klienta, robiąc obowiązkową wymianę oleju po 1500 km. MK 14 |
Data: Listopad 06 2008 22:58:51 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Robert Rędziak | On Thu, 6 Nov 2008 23:34:10 +0100, Sanctum Officium Nie ma w instrukcji nic o zmianie oleju. Nie ma żadnego obiwiązku wymiany To nie zmieniaj. Nikt Cię nie zmusza. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 15 |
Data: Listopad 07 2008 23:19:44 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości On Thu, 6 Nov 2008 23:34:10 +0100, Sanctum Officium Ostatni samochód, w którym trzeba było wyminiać olej po 1500 km, to Polonez. MK 16 |
Data: Listopad 07 2008 22:53:14 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 7 Nov 2008 23:19:44 +0100, Sanctum Officium Ostatni samochód, w którym trzeba było wyminiać olej po 1500 km, to Polonez. To nie zmieniaj. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 17 |
Data: Listopad 08 2008 21:29:28 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości On Fri, 7 Nov 2008 23:19:44 +0100, Sanctum Officium A Ty zmieniasz? MK 18 |
Data: Listopad 09 2008 17:05:36 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Robert Rędziak | On Sat, 8 Nov 2008 21:29:28 +0100, Sanctum Officium A Ty zmieniasz? Nie, bo jeżdżę nowymi autami. Gdybym jednak kiedyś takowe zakupił, to bym zmienił. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 19 |
Data: Listopad 09 2008 19:54:42 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Robert Rędziak" napisał w wiadomości On Sat, 8 Nov 2008 21:29:28 +0100, Sanctum Officium Tak przy okazji w Porsche zaraz po wyprodukowaniu wszystkie samochody (lub tylko 911) przechodzą test na torze próbym. Było o tym na Discovery Channel. Widziałem, że ostro traktowali nowe auta kierowcy testowi. Kapcie piszczały na zakrętach. Nie wyglądało mi to na jazdę kapeluszniczą. Jest także 25-krotnie powtarzany test gwałtownego hamowania z chyba 250 do 60 km/h. Nowe auta wymagają docierania?? :-) MK 20 |
Data: Listopad 09 2008 20:19:39 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: JKK |
Widziałem, że ostro traktowali nowe auta kierowcy testowi. Kapcie piszczały na zakrętach. Nie wyglądało mi to na jazdę kapeluszniczą. Jest także 25-krotnie powtarzany test gwałtownego hamowania z chyba 250 do 60 km/h. Nowe auta wymagają docierania?? :-)O polonezie mówiło się, że jak ma jeździć, to musi dostać w d... Znaczy - konstrukcja podobna ;-) Pzdr JKK 21 |
Data: Listopad 09 2008 20:27:01 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "JKK" napisał w wiadomości
Autor wątku pytał o Berlingo. MK 22 |
Data: Listopad 09 2008 20:38:34 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: JKK |
Użytkownik "JKK" napisał w wiadomości Niby, że o porsche i innych to wypada a polonezie to już nie. Pzdr JKK 23 |
Data: Listopad 09 2008 21:00:50 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "JKK" napisał w wiadomości
Silnik Poloneza to technologia wczesnych lat 60-tych. MK 24 |
Data: Listopad 09 2008 21:02:49 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Alex81 | In article says...> Silnik Poloneza to technologia wczesnych lat 60-tych. To zależy który silnik Poloneza. A historia OHV-ki jeśli bardziej pogrzebać sięga wyraźnie dalej ;) -- pzdr Alex 25 |
Data: Listopad 09 2008 23:28:31 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "Alex81" napisał w wiadomości In article says...> Te najpopularniejsze czyli 1.5 i 1.6 :-) Był też 1.3. Silniki 1.3 i 1.5 były przestarzał już w momencie wprowadzenia Poloneza do produkcji. A 1.6 to małą ewolucja 1.5. MK 26 |
Data: Listopad 09 2008 20:28:07 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Alex81 | In article O polonezie mówiło się, Tu akurat wchodziła w grę inna kwestia ;) Jakimś przedziwnym zbiegiem okoliczności powstała w narodzie wiara że silnik OHV w Polonezie jest niskoobrotowy, dodatkowo spotęgowana przez to nieszczęsne kolorowanie zakresów obrotomierza (zielony kończył się chyba na 3.5krpm). A prawda? No cóż, to typowe silniki wysokoobrotowe. Miałem najlepszy w jednym z klubów fanów FSO (FSO-PTK) czas na ćwiartkę i do 100kph Polonezem OHV między innymi dlatego że nie bałem się utrzymywać silnika w wysokim zakresie obrotów (zmiana biegów przy ok. 6.2krpm). Nadmienię że silnik ma teraz jakieś 130kkm i dalej pędzi jak burza, no ale zarówno ja jak i aktualny właściciel (no cóż, mój ojciec ;D) bardzo o auto dbaliśmy ;) Przy dobrym oleju (syntetyk, tylko i wyłącznie) i regularnym wychodzeniu daleeeko poza zielone pole - te silniki są zdecydowanie bardziej trwałe niż te, ekhem, "zadbane i przez dziadka śmigane" ;) -- pzdr Alex 27 |
Data: Listopad 09 2008 20:32:25 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Tomek |
Tak przy okazji w Porsche zaraz po wyprodukowaniu wszystkie samochody (lubNiektórzy producenci docierają silniki zanim je zamontują do samochodu. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 28 |
Data: Listopad 07 2008 14:03:43 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: [Cichy] | Cena oleju i jego wymiany to pikus przy szybszym wyeksploatowaniu duzo 29 |
Data: Listopad 07 2008 14:57:10 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: LukaszS | Cena oleju i jego wymiany to pikus przy szybszym wyeksploatowaniu duzo drozszych czesci zamiennych. I o to właśnie chodzi :) -- Lukasz 30 |
Data: Listopad 07 2008 23:21:29 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "[Cichy]" napisał w wiadomości Cena oleju i jego wymiany to pikus przy szybszym wyeksploatowaniu duzo drozszych czesci zamiennych. A na jakiej podstawie sądzisz, że się szybciej wyeksploatują? Dawniej docieranie miało na celu poprawienie dokładności wykonania elementów, które trą o siebie. Dziś części wykonuje się dokładniej i nie trzeba nic docierać. MK 31 |
Data: Listopad 07 2008 22:52:49 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 7 Nov 2008 23:21:29 +0100, Sanctum Officium A na jakiej podstawie sądzisz, że się szybciej wyeksploatują? Dawniej Sugerujesz, że dziś powierzchnie trące wykonuje się z mniejszą chropowatością? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 32 |
Data: Listopad 08 2008 00:20:15 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Esen | Robert Rędziak wrote: On Fri, 7 Nov 2008 23:21:29 +0100, Sanctum OfficiumZależność między chropowatością a współczynnikiem tarcia nie jest wcale taka oczywista jak może się wydawać. Określenie "dokładniej" wcale nie musi oznaczać "z mniejszym parametrem Rz". -- Sławek 33 |
Data: Listopad 08 2008 11:17:23 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Robert Rędziak | On Sat, 08 Nov 2008 00:20:15 +0100, Esen Sugerujesz, że dziś powierzchnie trące wykonuje się z mniejsząZależność między chropowatością a współczynnikiem tarcia nie jest wcale taka Ale zależność między chropowatością, a przebiegiem docierania się par trących istnieje. Pasowania to nie wszystko. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 34 |
Data: Listopad 08 2008 12:39:19 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Esen | Robert Rędziak wrote: Zależność między chropowatością a współczynnikiem tarcia nie jest wcale Nie chodzi mi o pasowania. Miałem na myśli raczej zarys profilu chropowatości. -- Sławek 35 |
Data: Listopad 12 2008 12:31:50 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 7 Nov 2008 22:52:49 +0000 (UTC), Robert Rędziak A na jakiej podstawie sądzisz, że się szybciej wyeksploatują? Dawniej Raczej - z nieco innych materiałów. Szczególnie czopy wałów. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 36 |
Data: Listopad 09 2008 08:51:44 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: dink | "Robert Rędziak" wrote in message On Thu, 6 Nov 2008 19:26:43 -0000, hovat wrote: zaczyna lecieć poza pole optymalne, schłodzić silnik). Po około jakoś instrukcja serwisowa np. Focusa czy Astry nie wymaga wymiany oleju po 1-2 kkm. ciekawe czemu? -- dink. Toyota MR2 Club Poland - www.mr2.pl Kocia Strona Ratunkowa - www.ksr.dink.pl Tsunami Volunteer Center - www.tsunamivolunteer.net 37 |
Data: Listopad 09 2008 17:06:57 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Robert Rędziak | On Sun, 9 Nov 2008 08:51:44 +0100, dink jakoś instrukcja serwisowa np. Focusa czy Astry nie wymaga wymiany oleju po Bo producenta grzeje, czy zrobisz na tym silniku 200, 300 czy 400kkm. A nawet lepiej dla niego, jakbyś zrobił 250, zamiast 400. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. 38 |
Data: Listopad 06 2008 21:30:18 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Paweł | hovat napisał(a): Pacient Nowe berlingo 1.6 Hdi Mialeś kupić normalne porządne auto (nie _f_rancuza), to dostałbyś do niego nawet niejedną książkę ;) Do Audi w temacie "docieranie" w książce eksploatacyjnej jest 31 stron. Pozdrawiam Paweł -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 39 |
Data: Listopad 07 2008 08:50:53 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: komar | Paweł pisze: Mialeś kupić normalne porządne auto (nie _f_rancuza), to dostałbyś do niego nawet niejedną książkę ;) Do Audi w temacie "docieranie" w książce eksploatacyjnej jest 31 stron. To kiepściutkie te silniki Audi skoro tyle zachodu z nimi, ze bez lektury książki nie da sie uzywac 40 |
Data: Listopad 07 2008 09:09:34 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: krzysiek82 | Każdy silnik wymaga docierania, należy jeździć tak aby nie wkręcać silnika na zbyt wysokie obroty, nie należy także jeździć 50km/h na 5biegu :) Wymiana oleju nie zaszkodzi, a tłumaczenie, że producent tego nie wymaga to nie jest tłumaczenie. Producent nie zaleca także wymiany oleju w skrzyni, a jednak powinno się to robić. Należy brać po uwagę, że to nie producent będzie jeździł twoim autem tylko Ty, i tylko od Ciebie zależy jak długo będziesz się cieszył dobrym stanem jednostki napędowej w swoim samochodzie. 41 |
Data: Listopad 07 2008 09:48:47 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: LukaszS | Wymiana oleju nie zaszkodzi, a tłumaczenie, że producent tego nie wymaga to nie jest tłumaczenie. Producent nie zaleca także wymiany oleju w skrzyni, a jednak powinno się to robić. Trzeba pamiętać, że producent ma w zasadzie takie cele i auta są tak projektowane: 1). Żeby gwarancja była jak najdłuższa (kto powie, dlaczego?) 2). Żeby auto w okresie gwarancji wogóle się nie psuło 3). Żeby się zaczęło sypać po jakimś ściśle określonym czasie (ok. 10 lat, 300kkm) Czasy, gdy produkowało się auta, które perfekt jeździły mając 25 lat (Mercedesy z lat 70), albo potrafiły przejechać milion km (Warszawa) już minęły. Powód jest ten sam, dla którego producenci drukarek fiskalnych robią pamięci fiskalne na minimum, którego wymaga ministerstwo (5 lat), a koszt wymiany pamieci jest zbliżony do kosztu zakupu nowej drukarki. jeden z producentów drukarek w PL na samym początku popełnił błąd i wypuścił drukarki z modułem bodaj na 10 czy 15 lat. Jak sami przyznali to był ich największy błąd taktyczny. -- Lukasz 42 |
Data: Listopad 07 2008 12:35:09 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: DoQ | LukaszS pisze: Czasy, gdy produkowało się auta, które perfekt jeździły mając 25 lat (Mercedesy z lat 70), albo potrafiły przejechać milion km (Warszawa) już minęły. Powód jest ten sam, dla którego producenci drukarek fiskalnych robią pamięci fiskalne na minimum, którego wymaga ministerstwo (5 lat),(...) I tak i nie. Wtedy przecietne samochody byly przewaznie proste jak cep i nie porazaly osiagami. Nie bylo kilometrow elektroniki i tysiecy pierdulek montowanych pod dyktando ekofaszystow (ATSD zastanawia mnie czy czasem produkcja tego wszystkiego nie jest dla srodowiska przyslowiowa skorka za wyprawke). No i kultura techniczna wlascicieli byla na nieco wyzszym poziomie. Obecnie dla wielu samochod zasluguje na tyle samo uwagi co kombinerki. Pozdrawiam Pawel. 43 |
Data: Listopad 07 2008 23:28:01 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "LukaszS" napisał w wiadomości Wymiana oleju nie zaszkodzi, a tłumaczenie, że producent tego nie wymaga to nie jest tłumaczenie. Producent nie zaleca także wymiany oleju w skrzyni, a jednak powinno się to robić. W Warszawie silnik starczał na jakieś 100 000 km. Awaryjność tego samochodu była nieporówywalnie większa niż współczesnych aut. MK 44 |
Data: Listopad 07 2008 10:04:01 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Jakub Witkowski | komar pisze: Paweł pisze: Cóż, mają trudniej, muszą wytrzymać te 500-700kkm eksploatacji... ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 45 |
Data: Listopad 07 2008 11:00:24 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Sebastian Ciesielski | Mialeś kupić normalne porządne auto (nie _f_rancuza), to dostałbyś do niego chyba model 100 z 1970r., dotarł go dziadek poprzedniego właściciela S. 46 |
Data: Listopad 07 2008 09:38:30 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: LukaszS | Gdy kupowałem auto, to pytałem gościa w salonie, jakie są zasady docierania. Odpowiedział, że "nic się nie dociera, te samochody są juz dotarte". Jest to kompletna bzdura, na którą nie wiem czemu jest teraz moda. W fabryce silnik chodzi na hamowni tylko ok. 1.5 godziny, żeby wstępnie dotrzeć i sprawdzić parametry. To zdecydowanie za malo. Nawet w przypadku tak precyzyjnie zrobionych silników jak teraz. 47 |
Data: Listopad 07 2008 10:36:21 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: krzysiek82 | LukaszS pisze: wstępnie dotrzeć i sprawdzić parametry. To zdecydowanie za malo. Nawet w przypadku tak precyzyjnie zrobionych silników jak teraz. Dokładnie nic dodać nic ująć, a sprzedawców w salonie należy słuchać z pewnym dystansem, oni zwykle są tam z przypadku nie maja wiedzy na ten temat ani nigdy w życiu nie widzieli instrukcji od takiego pojazdu. -- krzysiek82 48 |
Data: Listopad 07 2008 15:14:24 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: BrunoJ | krzysiek82 napisał(a): LukaszS pisze:Wiedze to oni maja, ale marketingowa, maja specjalne kursy co opowiadac klientowi itp. Mysle ze sporo sie dobrze orientuje, ale jego zadaniem jest zachwalac swoje. Jednym z argumentow na zakup auta moze byc "niski koszt eksploatacji" czyli np wlasnie rzadsze wymiany oleju, brak pierwszego przegladu po 1500km itp. Do tego super gwarancja na 3lata, przy zwiekszonych statystycznych rocznych przebiegach - wszystko brzmi dzielnie. Tylko potem sie okazuje ze przejezdzamy 100kkm w 3.5 roku. i pada turbinka. Juz po gwarancji. I przeciez w ogole nie dlatego ze olej co 30kkm wymieniany... Wymiana oleju po 1500 to dobry zwyczaj, koszt niewielki, a korzysci wydaja sie byc oczywiste. Z drugiej strony slyszalem juz opinie ze klime tez nalezy po krotkim czasie przetoczyc, zeby wyplukac efekty docierania sie sprezarki. Na tej zasadzie to wszystkie plyny moze by trzeba i zaczynamy popadac w paranoje. pozdrawiam Bruno -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 49 |
Data: Listopad 07 2008 18:33:07 | Temat: Re: Docieranie? | Autor: Robert Rędziak | On Fri, 7 Nov 2008 09:38:30 +0100, LukaszS Gdy kupowałem auto, to pytałem gościa w salonie, jakie są zasady docierania. Statystyczny silnik, eksploatowany mniej lub bardziej nieudolnie, spokojnie przetrzyma okres gwarancji bez większych problemów. Potem jeszcze trochę polata, żeby pierwszy właściciel mógł go sprzedać, a drugi jeszcze trochę się nacieszyć, ale za długo nie może żyć, bo firma musi coś sprzedawać. Pozostają jeszcze przypadki jasnego zakatowania silnika. Ale wtedy robi się ekspertyzę i spuszcza klienta po brzytwie, ponieważ nie używał pojazdu zgodnie z zaleceniami producenta. Nawet w przypadku tak precyzyjnie zrobionych W ogóle nie zapatrywałbym się na tę mityczną precyzję. O ile pasowania mogą być dokładniejsze, o tyle chropowatości się nie zmniejsza ponad miarę, ponieważ utrudniałoby to wzajemne ułożenie się par trących. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |