Grupy dyskusyjne   »   Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki

Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki



1 Data: Kwiecien 09 2008 23:12:41
Temat: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: kamilos 

Witam, kiedys nadejdzie moment kiedy trzeba bedzie zmienic samochod i ostatnio sklonilem sie do glebokich przemyslen na temat samochodow nowych i uzywanych. Mianowicie w gre wchodza opcje: Uzywany samochod klasy sredniej typu Mondeo 2, Passat B5, Vectra C... lub leasing nowego samochodu klasy nizszej. Z uzywanymi nigdy nie wiadomo... wiekszosc uzywanych to niezle skarbonki.

Po ogladnieciu cen nowych samochodow i porownaniu z moimi mozliwosciami finansowymi jest alternatywa: Logan w wersji kombi w najbogatszej wersji wyposazeniowej z klima, lub jakas mala popierdolka typu Clio Storia, Honda Jazz itd. Z jednej strony logan jest brzydki jak kupa... ale za to jedyny sensowny silnik - 1,6 16V 105 KM to stara i prosta konstrukcja, z ktora nie powinno byc problemow. Do tego miejsce - jestem przyzwyczajony do dosc sporej przestrzeni w kabinie i konkretnego bagaznika (teraz jezdze Scenikiem '97 1,6e 90KM).

I stad moje pytanie: bawic sie w uzywane, czy powazniej zainteresowac sie Loganem? Ma ktos jakies doswiadczenia z tym modelem w wyzej wspomnianej wersji silnikowej?

Pozdrawiam
KJ



2 Data: Kwiecien 09 2008 23:31:36
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Luky 

kamilos pisze:

I stad moje pytanie: bawic sie w uzywane, czy powazniej zainteresowac sie Loganem? Ma ktos jakies doswiadczenia z tym modelem w wyzej wspomnianej wersji silnikowej?


IMHO zdecydowanie bawić się w używane - ale to wymaga cierpliwości i uporu :)... w tej kasie jednak dużo łatwiej kupić używane (wiem bo niedawno kupowałem).
Zadaj sobie też pytanie na ile lat kupujesz samochód... :)

3 Data: Kwiecien 09 2008 23:43:11
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: icek 

Luky pisze:

kamilos pisze:
I stad moje pytanie: bawic sie w uzywane, czy powazniej zainteresowac sie Loganem? Ma ktos jakies doswiadczenia z tym modelem w wyzej wspomnianej wersji silnikowej?


IMHO zdecydowanie bawić się w używane - ale to wymaga cierpliwości i uporu :)... w tej kasie jednak dużo łatwiej kupić używane (wiem bo niedawno kupowałem).
Zadaj sobie też pytanie na ile lat kupujesz samochód... :)
a ja bym kupił nowego logana

prostota konstrukcji, dzisiaj dostajesz all
abs, klima, duzo miejsca
funkiel nówka
znasz przebieg i jak sie auto prowadziło
znasz kazdy km tego auta
3 lata gwarancji - to tez jest ok

a wyglad?
początkowo nie podobał mi sie partner - teraz się przyzwyczaiłem :)


--
pozdros
icek

4 Data: Kwiecien 10 2008 18:30:01
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Boombastic 

prostota konstrukcji, dzisiaj dostajesz all
abs, klima, duzo miejsca
funkiel nówka
znasz przebieg i jak sie auto prowadziło
znasz kazdy km tego auta
3 lata gwarancji - to tez jest ok

Tylko jego wartość leci na pysk maksymalnie.

5 Data: Kwiecien 09 2008 23:42:30
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: LEPEK 

kamilos pisze:

wiekszosc uzywanych to niezle skarbonki.

Zależy, na czym ci zależy :)

Nowe to też skarbonka, tyle że za co innego płacisz.
Przeglądy gwarancyjne po kilka stów za sztukę + słono za filtry, płyn do spryskiwacza itp. też tanio nie wychodzi...

Odwieczny dylemat - nowy, czy używany. Niestety decyzja należy do ciebie. Czy kupisz nowy i będziesz płacił za przeglądy + przełkniesz utratę wartości, czy weźmiesz używany i będziesz przygotowany na włożenie 2-3 tysięcy na doprowadzenie do stanu używalności + ewentualne niespodzianki.

A dużo też zależy od tego, ile zamierzasz używać ten samochód (im dłużej, tym bardziej się nowy opłaca, bo jeśli z dwa lata, to już używany się bardziej opłaca).

Pozdr
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
bez skutera

7 Data: Kwiecien 10 2008 10:39:06
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: LEPEK 

Dnia Wed, 9 Apr 2008 23:52:26 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości news:

Nowe to też skarbonka, tyle że za co innego płacisz.
Przeglądy gwarancyjne po kilka stów za sztukę

Raptem ze dwie.....
Zwykły przegląd w Norauto - ze 20 zł mniej.

Nie wiem, jak za Logana, ale w Toyocie koszt samego przegladu (tylko ta
pozycja na frze) nie schodził poniżej 400,-
Do tego niezbędne filtry, płyny, olej, siakiś pasek itepe...

 + słono za filtry, płyn do
spryskiwacza itp. też tanio nie wychodzi...

Nie ma obowiązku kupować ich w ASO.

Nie ma. Ale nie raz się zdarzyło (mi raz, rodzicom kilka razy), że po
prostu dolali i wpisali w rachunek (a to płyn, a to wycieraczki, bo
"mazały"). A najtańszych tych detali nie mają.

Pozdr
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Toyota Yaris  1,4  D4D   -- -- ->   służbowóz

8 Data: Kwiecien 10 2008 11:03:03
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "LEPEK"  napisał w wiadomości news:

Przeglądy gwarancyjne po kilka stów za sztukę

Raptem ze dwie.....
Zwykły przegląd w Norauto - ze 20 zł mniej.

Nie wiem, jak za Logana, ale w Toyocie koszt samego przegladu (tylko ta
pozycja na frze) nie schodził poniżej 400,-

Za robociznę?
W Renault płaciłem raz 150 zł za półtora roku, raz 250 zł też za półtora.
We Fiacie jakieś 120 zł za rok, czasem 200.
W Kii przegląd auta z dieslem to 200 zł.

Więc zamiast uogólniać bardziej warto się skupić na szukaniu niezdzierającego ASO.


Do tego niezbędne filtry, płyny, olej, siakiś pasek itepe...

Ale to jest niezbędne niezależnie od wieku auta.


 + słono za filtry, płyn do
spryskiwacza itp. też tanio nie wychodzi...

Nie ma obowiązku kupować ich w ASO.

Nie ma. Ale nie raz się zdarzyło (mi raz, rodzicom kilka razy), że po
prostu dolali i wpisali w rachunek (a to płyn, a to wycieraczki, bo
"mazały"). A najtańszych tych detali nie mają.

Zgadza się.
Dlatego trzeba od razu mówić że nie mają nic dolewać bez zgody zamawiającego i tyle.
I nie płacić gdy nie posłuchają.

9 Data: Kwiecien 10 2008 11:36:49
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Elwis 

W Renault płaciłem raz 150 zł za półtora roku, raz 250 zł też za półtora.

Przegląd Thalii od szwagra kosztował w ASO 680zł (wymian oliwy filtrów,
filtra klimy)
Dla mnie to jawna zbrodnia.


--
Pozdrawia Elwis
E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline
"Big Black Beauty"

10 Data: Kwiecien 10 2008 11:45:12
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Elwis"  napisał w wiadomości

W Renault płaciłem raz 150 zł za półtora roku, raz 250 zł też za półtora.

Przegląd Thalii od szwagra kosztował w ASO 680zł (wymian oliwy filtrów, filtra klimy)

Z czego zapewne z 500 zł to koszt oleju i filtrów.
Jak szwagier głupi i kupował je w ASO to sam sobie winien.
Pytał o cenę, zanim samochód zawiózł?
Szukał tańszych ASO?

Nie?
To czyja wina że było drogo?

Właśnie dlatego że są ludzie, którzy najpierw płacą a potem płaczą, to istnieją takie ASO, które z cenami się nie liczą.

11 Data: Kwiecien 10 2008 16:32:36
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Elwis 

Z czego zapewne z 500 zł to koszt oleju i filtrów.

Nie wiem - nie znam się ale czy ASO nie pluje się jak im przywieziesz swoje
części eksploatacyjne np filtr Filtrona i olej o specyfikacji producenta ale
kupiony z najtańszej półki w Tesco?

Jak szwagier głupi i kupował je w ASO to sam sobie winien.

A gdzie miał nowe kupić - w jarzyniaku czy u kowala? Co do tego ze sobie
winien to fakt - mógł kupic 10x lepsze używane auto...

Pytał o cenę, zanim samochód zawiózł?
Szukał tańszych ASO?
Nie?
To czyja wina że było drogo?


Co to znaczy tańsze ASO?? Czyli producent nie ma żadnych norm co do cen za
usługi i części? Czyli burdel na kółkach?
Czyli za to że wyłożę kilkadziesiąt kzł za nowe auto mam jeszcze wydzwaniać
i jeździc za tańszymi ASO ???!!! To może jeszcze wezmę ciuchy robocze i sam
sobie w ASO powymieniam płyny, żeby się panowie mechanicy nie uciaprali, a
oni łaskawie wystawią mi rachunek?


Właśnie dlatego że są ludzie, którzy najpierw płacą a potem płaczą, to
istnieją takie ASO, które z cenami się nie liczą.

Właśnie dlatego, że nie lubię się użerać z debilami w ASO kupuję starsze
samochody, bo nie widzę logiki w tym żeby być ruchany za własne pieniądze...

--
Pozdrawia Elwis
E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline
"Big Black Beauty"

12 Data: Kwiecien 10 2008 16:42:24
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Elwis"  napisał w wiadomości

Z czego zapewne z 500 zł to koszt oleju i filtrów.

Nie wiem - nie znam się ale czy ASO nie pluje się jak im przywieziesz swoje części eksploatacyjne np filtr Filtrona i olej o specyfikacji producenta ale kupiony z najtańszej półki w Tesco?

Nie pluje się.
Filtry kupuję w InterCars.
Raz co prawda Filtron dał ciała, filtr nie pasował i musiałem kupić w ASO.
Kosztował dwa razy tyle.


Jak szwagier głupi i kupował je w ASO to sam sobie winien.

A gdzie miał nowe kupić - w jarzyniaku czy u kowala?

W każdym sklepie z filtrami, albo nawet przez net.

Pytał o cenę, zanim samochód zawiózł?
Szukał tańszych ASO?
Nie?
To czyja wina że było drogo?


Co to znaczy tańsze ASO?? Czyli producent nie ma żadnych norm co do cen za usługi i części? Czyli burdel na kółkach?

Różnica bywała trzykrotna.


Czyli za to że wyłożę kilkadziesiąt kzł za nowe auto mam jeszcze wydzwaniać i jeździc za tańszymi ASO ???!!!

Nie musisz.
Ale wtedy nie płacz że drogo.

Właśnie dlatego że są ludzie, którzy najpierw płacą a potem płaczą, to istnieją takie ASO, które z cenami się nie liczą.

Właśnie dlatego, że nie lubię się użerać z debilami w ASO

To wolisz się użerać z debilami u pana Kazia w stodole.
Którzy nawet telefonu nie odbiorą żeby powiedzieć co u nich ile kosztuje.
Wszyscy Kazie też tyle samo liczą?

13 Data: Kwiecien 11 2008 08:48:27
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Elwis 


To wolisz się użerać z debilami u pana Kazia w stodole.
Którzy nawet telefonu nie odbiorą żeby powiedzieć co u nich ile kosztuje.
Wszyscy Kazie też tyle samo liczą?

Od tego są fora internetowe służące do wymiany opinii, żeby korzystać z
polecanych warsztatów. Poza tym większość napraw mogę wykonać w domu -
należę do szczęśliwców którzy mają garaż z kanałem i lubią grzebać w
samochodach.


--
Pozdrawia Elwis
E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline
"Big Black Beauty"

14 Data: Kwiecien 11 2008 09:20:34
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Elwis"  napisał w wiadomości


To wolisz się użerać z debilami u pana Kazia w stodole.
Którzy nawet telefonu nie odbiorą żeby powiedzieć co u nich ile kosztuje.
Wszyscy Kazie też tyle samo liczą?

Od tego są fora internetowe służące do wymiany opinii, żeby korzystać z polecanych warsztatów.

Przy czym dotyczy to w równym stopniu ASO i panów Kaziów.

15 Data: Kwiecien 11 2008 09:41:51
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Elwis 

Od tego są fora internetowe służące do wymiany opinii, żeby korzystać z
polecanych warsztatów.

Przy czym dotyczy to w równym stopniu ASO i panów Kaziów.

Owszem ale miałem wrażenie, że nowy samochód kupuje się przede wszystkim
dlatego, żeby mieć św spokój i nie jeździć do polecanego ASO powiedzmy 70km,
kupować samemu części, płyny itp. Pieprzę taki spokój :-) to samo robię przy
samochodzie używanym. Gwarancja też jest pełna wyjątków pisanych małą
czcionką lub zależna od widzimisie ASO, a proces odwoławczy to kupa
zmitrężonego czasu, koszty i szarpanie nerwów - dziękuję wolę kupic samochód
starszy ale o wyższym standardzie.


--
Pozdrawia Elwis
E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline
"Big Black Beauty"

16 Data: Kwiecien 11 2008 09:55:12
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Elwis"  napisał w wiadomości

Od tego są fora internetowe służące do wymiany opinii, żeby korzystać z polecanych warsztatów.

Przy czym dotyczy to w równym stopniu ASO i panów Kaziów.

Owszem ale miałem wrażenie, że nowy samochód kupuje się przede wszystkim dlatego, żeby mieć św spokój i nie jeździć do polecanego ASO powiedzmy 70km,

Wiesz, nie każdy mieszka na wsi i ma 70 km do ASO.
Ja dla 5 samochodów które mam/miałem ostatnio, mam do wyboru od 3 do 5 ASO w moim mieście.


kupować samemu części, płyny itp.

Nooooo to faktycznie strasznie zaburza spokój, gdy po drodze do ASO wjeżdżasz do InterCars i kupujesz filtry i olej.
Mnie osobiście zdecydowanie bardziej zaburza spokój wydanie dodatkowych 200 zł bez sensu niż strata raptem 5 minut więcej.
Ale każdy lubi co innego.

Pieprzę taki spokój :-) to samo robię przy samochodzie używanym.

I wtedy Ci to spokoju nie zaburza?
Zwłaszcza że przy starym struclu filtry i olej nie wystarczą.

Gwarancja też jest pełna wyjątków pisanych małą czcionką

Ile miałeś nowych samochodów że wiesz czego jest pełna gwarancja?
Bo piszesz bzdury, więc pewnie żadnego.

17 Data: Kwiecien 11 2008 10:09:32
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Elwis 


Ile miałeś nowych samochodów że wiesz czego jest pełna gwarancja?
Bo piszesz bzdury, więc pewnie żadnego.

Miałem dwa nowe samochody z logiem Fiat, za każdą naprawą w ASO (a sporo
tego było) musiałem patrzeć na łapy mechanikom i pilnować jakości usług. W
okolicach mojej "wsi" produkują te zacne samochody więc nie miałem problemu
z wyborem ASO i powiem szczerze, że to przy fabryce było najgorsze. W jednym
z aut po 5 miesiącach pękł lakier i wylazła rdza, po karczemnej awanturze
wywalczyłem malowanie samochodu....
Takie atrakcje za o wiele mniejsze pieniądze mogę mieć przy starych
"struclach".
Co do aut zastępczych - dostałem, oczywiście seicento (w środku zimy, ulice
bialuteńkie) na letnich dębicach vivo...


--
Pozdrawia Elwis
E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline
"Big Black Beauty"

18 Data: Kwiecien 11 2008 10:36:13
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Elwis"  napisał w wiadomości


Ile miałeś nowych samochodów że wiesz czego jest pełna gwarancja?
Bo piszesz bzdury, więc pewnie żadnego.

Miałem dwa nowe samochody z logiem Fiat, za każdą naprawą w ASO (a sporo tego było) musiałem patrzeć na łapy mechanikom i pilnować jakości usług. W okolicach mojej "wsi" produkują te zacne samochody więc nie miałem problemu z wyborem ASO i powiem szczerze, że to przy fabryce było najgorsze. W jednym z aut po 5 miesiącach pękł lakier i wylazła rdza, po karczemnej awanturze wywalczyłem malowanie samochodu....
Takie atrakcje za o wiele mniejsze pieniądze mogę mieć przy starych "struclach".

Niby że kto Ci za darmo naprawi i pomaluje?
Duch święty?

19 Data: Kwiecien 11 2008 12:47:42
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Elwis 

Niby że kto Ci za darmo naprawi i pomaluje?
Duch święty?

Wiesz - to, że w kilku-kilkunastoletnim aucie pojawi sie "ruda" to mogę
przyjąć i zrozumieć (i zapłacić za renowację) ale jeżeli pojawia się to w
nowym salonowym samochodzie po 6 mies lub roku to nie rozumiem po co wydawać
x razy więcej pieniędzy na nowe i słuchać wywodów serwisu że to sie w każdym
aucie zdarza. Mając na uwadze Logana, którego producent nie ma chlubnych
tradycji motoryzacyjnych (chyba że czegoś nie wiem) to wolę za te 50-60tys
kupić samochód kilkuletni, który na bank przeżyje to padło. Dwa razy
siedziałem w Loganie (z ciekawości, bo to różne wersje wyposażenia były) i
dwa razy powstrzymywałem odruch wymiotny - ja niestety jestem rozpieszczony
i nie zapłacę kupy chajsu za wnętrze z przetopionych chińskich zabawek i
ortalionowe obicia boczków i foteli...


--
Pozdrawia Elwis
E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline
"Big Black Beauty"

20 Data: Kwiecien 11 2008 12:53:41
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Elwis"  napisał w wiadomości news:

Mając na uwadze Logana, którego producent nie ma chlubnych tradycji motoryzacyjnych (chyba że czegoś nie wiem) to wolę za te 50-60tys

Logan kosztuje między 29-50 tys.
Przy czym żeby kupować go w wersjach innych niż podstawowe, to się zgadzam, że trzeba mieć nie po kolei, bo za 40-50 tys wybór niezłych aut (ciągle nowych) jest znacznie lepszy.

Dwa razy siedziałem w Loganie (z ciekawości, bo to różne wersje wyposażenia były) i dwa razy powstrzymywałem odruch wymiotny - ja niestety jestem rozpieszczony i nie zapłacę kupy chajsu za wnętrze z przetopionych chińskich zabawek i ortalionowe obicia boczków i foteli...

Nie sposób się nie zgodzić.
Osobiście też zastanawiałem się nad Loganem, dopóki do niego nie wsiadłem.
Z zewnątrz jeszcze jakoś wygląda, ale wnętrze jest chyba najgorsze jakie widziałem.

21 Data: Kwiecien 11 2008 11:13:59
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: ps 

Cavallino pisze:
(..)

Owszem ale miałem wrażenie, że nowy samochód kupuje się przede wszystkim dlatego, żeby mieć św spokój i nie jeździć do polecanego ASO powiedzmy 70km,

Wiesz, nie każdy mieszka na wsi i ma 70 km do ASO.
Ja dla 5 samochodów które mam/miałem ostatnio, mam do wyboru od 3 do 5 ASO w moim mieście.


Polecanych, czy byle jakich?

(..)

22 Data: Kwiecien 11 2008 11:40:47
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "ps"  napisał w wiadomości news:

Wiesz, nie każdy mieszka na wsi i ma 70 km do ASO.
Ja dla 5 samochodów które mam/miałem ostatnio, mam do wyboru od 3 do 5 ASO w moim mieście.


Polecanych, czy byle jakich?

Różne są, więc trzeba znaleźć najtańsze, ew. najlepsze - co kto lubi.

23 Data: Kwiecien 11 2008 12:13:52
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: ps 

Cavallino pisze:
(..)

Polecanych, czy byle jakich?

Różne są, więc trzeba znaleźć najtańsze, ew. najlepsze - co kto lubi.

Ale Elwis wyraźnie napisał '(..)nie jeździć do polecanego ASO(..)', więc wybrał polecane, widocznie nie ma w jego mieście takich :D

24 Data: Kwiecien 11 2008 12:34:56
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "ps"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:
(..)
Polecanych, czy byle jakich?

Różne są, więc trzeba znaleźć najtańsze, ew. najlepsze - co kto lubi.

Ale Elwis wyraźnie napisał '(..)nie jeździć do polecanego ASO(..)', więc wybrał polecane, widocznie nie ma w jego mieście takich :D

Chyba nie bardzo łapiesz co do Ciebie piszą.
To co on napisał:
"nowy samochód kupuje się przede wszystkim dlatego, żeby mieć św spokój i nie jeździć do polecanego ASO powiedzmy 70km"

znaczyło konkretnie co innego, niż Ty zrozumiałeś.

25 Data: Kwiecien 11 2008 12:41:11
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: ps 

Cavallino pisze:
(..)

Chyba nie bardzo łapiesz co do Ciebie piszą.(..)
znaczyło konkretnie co innego, niż Ty zrozumiałeś.

Jak widzę, wiesz wszystko, nawet to co i jak ja zrozumiałem :)
Dla mnie znaczyło to, co właśnie napisał. Że większość ASO jest g...o warta, i trzeba jeździć do polecanego by cokolwiek dobrze naprawić w rozsądnym czasie.

26 Data: Kwiecien 11 2008 12:50:50
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "ps"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:
(..)
Chyba nie bardzo łapiesz co do Ciebie piszą.(..)
znaczyło konkretnie co innego, niż Ty zrozumiałeś.

Jak widzę, wiesz wszystko, nawet to co i jak ja zrozumiałem :)
Dla mnie znaczyło to, co właśnie napisał.

A żadne podejrzenie, że chodzi o to, żeby nie jeździć 70 km, to Ci się nie nasunęło? ;-)

27 Data: Kwiecien 11 2008 12:57:45
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: ps 

Cavallino pisze:
(..)

A żadne podejrzenie, że chodzi o to, żeby nie jeździć 70 km, to Ci się nie nasunęło? ;-)

Nie, właśnie ze względu na słowo 'polecanego' :)

28 Data: Kwiecien 11 2008 13:32:08
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "ps"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:
(..)
A żadne podejrzenie, że chodzi o to, żeby nie jeździć 70 km, to Ci się nie nasunęło? ;-)

Nie, właśnie ze względu na słowo 'polecanego' :)

Mam wytłumaczyć, czy poprosisz kogoś innego o pomoc?

Żeby nie przedłużać - chodziło o to że jeśli Elwis ma w pobliżu jakieś ASO, ale ono jest kiepskie, to NIE CHCE jeździć do lepszego (polecanego) 70 km.
Woli naprawiać stary samochód u pana Kazia w szopie, pewnie zakładając że do polecanego pana Kazia będzie miał bliżej, a część naprawi sobie sam.

29 Data: Kwiecien 11 2008 14:03:09
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: ps 

Cavallino pisze:
(..)

Mam wytłumaczyć, czy poprosisz kogoś innego o pomoc?

Żeby nie przedłużać - chodziło o to że jeśli Elwis ma w pobliżu jakieś ASO, ale ono jest kiepskie, to NIE CHCE jeździć do lepszego (polecanego) 70 km.
Woli naprawiać stary samochód u pana Kazia w szopie, pewnie zakładając że do polecanego pana Kazia będzie miał bliżej, a część naprawi sobie sam.

No to widzisz, mowa jest źródłem nieporozumień. Tak to rozumiałem, poza tym, że generalnie ASO jest nic nie warte :)

30 Data: Kwiecien 10 2008 01:07:49
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 kamilos  m.in. napisał(a)::

I stad moje pytanie: bawic sie w uzywane, czy powazniej zainteresowac
sie Loganem?

Moja żona chciała, szczerze jeśli LOgan to tylko w dieslu.
Tak tanio diesla nikt nie sprzedaje.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

31 Data: Kwiecien 10 2008 02:59:29
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor:

kamilos pisze:

Witam, kiedys nadejdzie moment kiedy trzeba bedzie zmienic samochod i
ostatnio sklonilem sie do glebokich przemyslen na temat samochodow
nowych i uzywanych. Mianowicie w gre wchodza opcje: Uzywany samochod
klasy sredniej typu Mondeo 2, Passat B5, Vectra C... lub leasing nowego
samochodu klasy nizszej. Z uzywanymi nigdy nie wiadomo... wiekszosc
uzywanych to niezle skarbonki.

Po ogladnieciu cen nowych samochodow i porownaniu z moimi mozliwosciami
finansowymi jest alternatywa: Logan w wersji kombi w najbogatszej wersji
wyposazeniowej z klima

Przejedź się Mondeo, Passatem lub Vectrą a potem Loganem -- pozbędziesz
się zbędnych dylematów. ;->

--
http://tomasz.insane.pl

32 Data: Kwiecien 10 2008 08:19:54
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Paweł 

Ja dylematów sie pozbyłem, jeżdżąc
samochodem zastępczym ( Loganem) w
wersji podstawowej. Dziury warszawskie są
mu niestraszne, zwykły Logan jest sporo większy
od Astry2, duzy prześwit, z najsłabszym silnikiem
jeździło się całkiem przyjemnie. Jak bym miał
kupować 2 samochód w rodzinie, brałbym
nowego Logana, który konstrukcyjnie przypomina
moje stare Clio1 i jest niezawodny(benzyna).


--
Laguna II 2.0 16V/2007 ESPerience
było Clio I 1.1/93 RN

33 Data: Kwiecien 10 2008 06:11:47
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: jonasz 

Lacetti, Astra II Kombi, Clio Grandtour, Fabia - to z nowych.
BTW: nie miej oporów przed nowymi wozami z segmentu B - oferują dużo
przestrzeni i niezły komfort


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

34 Data: Kwiecien 10 2008 09:04:00
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Elwis 

I stad moje pytanie: bawic sie w uzywane, czy powazniej zainteresowac sie
Loganem? Ma ktos jakies doswiadczenia z tym modelem w wyzej wspomnianej
wersji silnikowej?


Ile za 3 lata eksploatacji stracisz na takim nowym samochodzie przy
odsprzedaży - 10tys zł? Co musi się spieprzyć za 3 lata w Mondeo/Vectrze
żeby wpakować do nich 10tys zł ?? Prawie 2 lata eksploatacji mojej wiekowej
E34 przyniosły mi wydatki ok 600zł (swiece żarowe 6szt, gumy i łączniki
stabilizatora do tyłu, tarcze+ klocki+szczęki do tyłu) Na wiosnę wymienię
tarcze i klocki z przodu oraz przeserwisuję klimę. Auto w tym czasie zrobiło
grubo ponad 30 tys km.


--
Pozdrawia Elwis
E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline
"Big Black Beauty"

35 Data: Kwiecien 10 2008 08:01:17
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: GlennBp 

> I stad moje pytanie: bawic sie w uzywane, czy powazniej zainteresowac sie
> Loganem? Ma ktos jakies doswiadczenia z tym modelem w wyzej wspomnianej
> wersji silnikowej?
>

Ile za 3 lata eksploatacji stracisz na takim nowym samochodzie przy
odsprzedaży - 10tys zł? Co musi się spieprzyć za 3 lata w Mondeo/Vectrze
żeby wpakować do nich 10tys zł ?? Prawie 2 lata eksploatacji mojej wiekowej
E34 przyniosły mi wydatki ok 600zł (swiece żarowe 6szt, gumy i łączniki
stabilizatora do tyłu, tarcze+ klocki+szczęki do tyłu) Na wiosnę wymienię
tarcze i klocki z przodu oraz przeserwisuję klimę. Auto w tym czasie zrobiło
grubo ponad 30 tys km.

hmm, zakladajac, ze to diesel tdci, to wystarcza np wtryski, a pole do popisu
jest wieksze, turbo, dwumas, pompa..Przy braku szczescia, i kupnie picowanej
fury, ktorych u nas niestety nie brakuje, moze byc cienko.

--
Pozdrawia Elwis
E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline
"Big Black Beauty"

Pzdr
Luca
LII 2.0T Grandtour
Clio 1.2T Rip Curl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

36 Data: Kwiecien 10 2008 18:31:53
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Boombastic 

Ile za 3 lata eksploatacji stracisz na takim nowym samochodzie przy odsprzedaży - 10tys zł?

Straci pewnie z 50% ceny wyjściowej.

37 Data: Kwiecien 10 2008 20:56:32
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: icek 

Boombastic pisze:

Ile za 3 lata eksploatacji stracisz na takim nowym samochodzie przy odsprzedaży - 10tys zł?

Straci pewnie z 50% ceny wyjściowej.
tak

ale (jak dla mnie)
spokój, auto zastepcze jak to sie zepsuje,
jest bezcenne

za inne rzeczy... mastercard :)

a tak powaznie
IMO zalezy co kto lubi


--
pozdros
icek

38 Data: Kwiecien 11 2008 08:40:56
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Boombastic 


Użytkownik "icek"  napisał w wiadomości

Boombastic pisze:
Ile za 3 lata eksploatacji stracisz na takim nowym samochodzie przy odsprzedaży - 10tys zł?

Straci pewnie z 50% ceny wyjściowej.
tak

ale (jak dla mnie)
spokój, auto zastepcze jak to sie zepsuje,
jest bezcenne

za inne rzeczy... mastercard :)

Po trzech latach masz rumuńską tandetę za połowe ceny. Nie wiem czy to taka wspaniała perspektywa. W podstawowej wersji jest tani i jest do przełknięcia, w bogatej wersji kasa jest wywalana w błoto i konkurencja jest lepsza.

39 Data: Kwiecien 11 2008 17:07:13
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

Boombastic wrote:


Użytkownik "icek"  napisał w wiadomości

Boombastic pisze:
Ile za 3 lata eksploatacji stracisz na takim nowym samochodzie przy
odsprzedaży - 10tys zł?

Straci pewnie z 50% ceny wyjściowej.
tak

ale (jak dla mnie)
spokój, auto zastepcze jak to sie zepsuje,
jest bezcenne

za inne rzeczy... mastercard :)

Po trzech latach masz rumuńską tandetę za połowe ceny. Nie wiem czy to
taka wspaniała perspektywa. W podstawowej wersji jest tani i jest do
przełknięcia, w bogatej wersji kasa jest wywalana w błoto i konkurencja
jest lepsza.

Każdy samochód w wersji "full wypas" traci bardziej. W 2003 kupowałem
samochód, który jako podstawa kosztował 33000, a moja wersja 44000. Z racji
tego, że silnik był (na papierze) tylko trochę lepszy od podstawy (1.0 vs
1.2), to mój samochód na wyjeździe z salonu lekką rączką tracił ~8000, bo
każdy sobie spojrzy: "no tak, ale za tę kasę to mogę nowym z salonu
wyjechać". Później dochodzi strata w pierszym roku, która boli najbardziej,
bo wyniesie ok. 25-30%.

Rumuńska za połowę ceny? Proszę bardzo: Opel Meriva 1.6 NJoy. Nówka - salon:
56000. 2005: 31000-37000. Zakładam, że jak chcesz sprzedać szybko, to musisz
się przybliżyć do dolnego zakresu, czyli 31000. Wychodzi, że tracisz 45%.
W tych okolicznościach "pół ceny" nie jest już takie straszne.

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

40 Data: Kwiecien 11 2008 17:47:39
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Boombastic 

Rumuńska za połowę ceny? Proszę bardzo: Opel Meriva 1.6 NJoy. Nówka - salon:
56000. 2005: 31000-37000. Zakładam, że jak chcesz sprzedać szybko, to musisz
się przybliżyć do dolnego zakresu, czyli 31000. Wychodzi, że tracisz 45%.
W tych okolicznościach "pół ceny" nie jest już takie straszne.

No ale to drugie pół jeszcze jakoś wygląda u innych, a tutaj pozostanie raczej kiepska połówka :-)
A tak poważnie to zobaczymy jak się zachowają ceny Logana za te 2 lata. Ja obstawiam, że będzie to jeszcze poniżej 50% zważywszy na niską cene wersji podstawowej.

41 Data: Kwiecien 11 2008 19:11:47
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

Boombastic wrote:

A tak poważnie to zobaczymy jak się zachowają ceny Logana za te 2 lata. Ja
obstawiam, że będzie to jeszcze poniżej 50% zważywszy na niską cene wersji
podstawowej.
Niekoniecznie. Zobacz jak się zachowują ceny używanego Seicento/600.
Dokładnie tak samo: po trzech latach kupisz za 50%-60% ceny w zależności
od stanu. A wydawałoby się, że z uwagi na stosunkową przystępność ceny
salonowej (25 kPLN), używki będą za grosze.


--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

42 Data: Kwiecien 11 2008 20:42:21
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Grzegorz Brzeczyszczykiewicz"  napisał w wiadomości

Boombastic wrote:

A tak poważnie to zobaczymy jak się zachowają ceny Logana za te 2 lata. Ja
obstawiam, że będzie to jeszcze poniżej 50% zważywszy na niską cene wersji
podstawowej.
Niekoniecznie. Zobacz jak się zachowują ceny używanego Seicento/600.
Dokładnie tak samo: po trzech latach kupisz za 50%-60% ceny w zależności
od stanu. A wydawałoby się, że z uwagi na stosunkową przystępność ceny
salonowej (25 kPLN), używki będą za grosze.

Ale Seicento nie doposażałeś za 30% więcej niż wartość podstawowego modelu.

43 Data: Kwiecien 11 2008 08:50:49
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Elwis 

ale (jak dla mnie)
spokój, auto zastepcze jak to sie zepsuje,
jest bezcenne


LOL! Obudź się - serwisujesz w Polsce nie w Europie zachodniej...


--
Pozdrawia Elwis
E34 525tds touring cosmosschwarz shadowline
"Big Black Beauty"

44 Data: Kwiecien 11 2008 09:21:57
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Elwis"  napisał w wiadomości

ale (jak dla mnie)
spokój, auto zastepcze jak to sie zepsuje,
jest bezcenne


LOL! Obudź się - serwisujesz w Polsce nie w Europie zachodniej...

No i co w związku z tym?
W warunkach większość assistance zastępcze przysługuje Ci jak psu micha, o ile auto jest dłużej niż kilka godzin naprawiane, albo zepsuło się na trasie.

45 Data: Kwiecien 10 2008 09:21:33
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Tomek 


Użytkownik "kamilos"  napisał w wiadomości

Witam, kiedys nadejdzie moment kiedy trzeba bedzie zmienic samochod i
ostatnio sklonilem sie do glebokich przemyslen na temat samochodow nowych
i uzywanych. Mianowicie w gre wchodza opcje: Uzywany samochod klasy
sredniej typu Mondeo 2, Passat B5, Vectra C... lub leasing nowego
samochodu klasy nizszej. Z uzywanymi nigdy nie wiadomo... wiekszosc
uzywanych to niezle skarbonki.

Po ogladnieciu cen nowych samochodow i porownaniu z moimi mozliwosciami
finansowymi jest alternatywa: Logan w wersji kombi w najbogatszej wersji
wyposazeniowej z klima, lub jakas mala popierdolka typu Clio Storia, Honda
Jazz itd. Z jednej strony logan jest brzydki jak kupa... ale za to jedyny
sensowny silnik - 1,6 16V 105 KM to stara i prosta konstrukcja, z ktora
nie powinno byc problemow. Do tego miejsce - jestem przyzwyczajony do dosc
sporej przestrzeni w kabinie i konkretnego bagaznika (teraz jezdze
Scenikiem '97 1,6e 90KM).

I stad moje pytanie: bawic sie w uzywane, czy powazniej zainteresowac sie
Loganem? Ma ktos jakies doswiadczenia z tym modelem w wyzej wspomnianej
wersji silnikowej?

Pozdrawiam
KJ

Logan w najbogatszej wersji wcale nie kosztuje tak mało, bo ok. 58 tys. zł -
tyle mi wyszło przy podejściu do kupna. Za te pieniądze kupisz Mondeo Mk3 (a
nie 2) i to dwuletnie. Serwisy Logana są nadzwyczaj tanie - zobacz ulotkę u
dealera. A ten silnik jest nie rumuński, ale Ranaulta. Jedynym problemem
mogą być późniejsze naprawy (już po gwarancji) - samochód ma część
podzespołów z renaulta, więc będą drogie. Ale ja bym chyba decydował się na
nowego Logana, niż używane (nie wiadomo jak) Mondeo czy coś innego. Logan ma
zarąbisty kufer i wysokie zawieszenie - super na nasze drogi. A właściciele
np. Skody Octavii co trochę mają problemy z walniętymi miskami, zwłaszcza w
dieslach. Na to też zwróć uwagę (na prześwit).
Twój wybór, Twoje pieniądze
Pozdrawiam,
Tomek

46 Data: Kwiecien 10 2008 10:58:32
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Massai 

kamilos nastukał(-a):


I stad moje pytanie: bawic sie w uzywane, czy powazniej zainteresowac
sie Loganem? Ma ktos jakies doswiadczenia z tym modelem w wyzej
wspomnianej wersji silnikowej?

Trochę z innej beczki - tak się zastanawiam kto kupuje te używane
samochody osobowe po 70-90 tysięcy.

To kwota za która można kupic już sensowny samochód klasy średniej -
nowy.

Używane w tej cenie chodzą klasy wyższej (np. w miarę nowe A6) lub
luksusowe, A8, BMW 7.
No i to jest przedziwne - ktoś kto chce się poruszać autem klasy A6,
ale nie może sobie pozwolić na nowe A6, równie dobrze będzie się czuł w
A4 (no te 90k trochę braknie) czy Accordzie - tu już sie zmieści.

Znów ktoś kto chce jeździć A8 czy BMW 7 - te samochody kupowane są
bardziej przez ludzi którzych stać na najwyższą półkę, i w dodatku chcą
tym jeździć ze względu na prestiż. Ale oni kupują nowe!

Dla mnie osobiście granicą za używany samochód jest 50k - powyżej można
kupić sensowne jeździdło nowe.
A znowu kupując np. rocznego wypasionego passata vs nowy mniej
wypasiony... hm... jak po roku ktoś sprzedaje, to cholernie podejrzane
;-), nie lepiej dla pewności nowy z np. słabszym silnikiem?

--
Pozdro
Massai

47 Data: Kwiecien 10 2008 14:21:09
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Luky 

Massai pisze:

Dla mnie osobiście granicą za używany samochód jest 50k - powyżej można
kupić sensowne jeździdło nowe.
A znowu kupując np. rocznego wypasionego passata vs nowy mniej
wypasiony... hm... jak po roku ktoś sprzedaje, to cholernie podejrzane
;-), nie lepiej dla pewności nowy z np. słabszym silnikiem?



IMHO twoje 50k - to jest za mało i stanowczo się nie zgadzam, dla mnie ta granica wynosi 75k - to w tej cenie można kupić normalny nowy samochód z przyzwoitym wyposażeniem (klimatyzacja, radio itd itp).

następna rzecz: używane auta klasy wyżej (A8,BMW7) to często szanowane zabawki które znudziły się ich poprzednim właścicielom (jak ktoś ma tyle kasiory by kupić sobie nówkę, to stać go żeby sobie kupić następną za dwa, a może nawet rok - a nóż nowszy model będzie mu się bardziej podobał :))

48 Data: Kwiecien 10 2008 12:26:53
Temat: Re: Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki
Autor: Massai 

Luky nastukał(-a):

Massai pisze:
> Dla mnie osobiście granicą za używany samochód jest 50k - powyżej
> można kupić sensowne jeździdło nowe.
> A znowu kupując np. rocznego wypasionego passata vs nowy mniej
> wypasiony... hm... jak po roku ktoś sprzedaje, to cholernie
> podejrzane ;-), nie lepiej dla pewności nowy z np. słabszym
> silnikiem?
>


IMHO twoje 50k - to jest za mało i stanowczo się nie zgadzam, dla
mnie ta granica wynosi 75k - to w tej cenie można kupić normalny nowy
samochód z przyzwoitym wyposażeniem (klimatyzacja, radio itd itp).

nie no oczywiście, chodziło mi o to że jak mam wydać 50k, to wolę
dołożyć np. 20k czy 25k i kupić coś nowego.
Ale te 50k z groszami już starczy na coś całkiem nowego, niewiele
gorzej wyposażonego.
Np. - dwuletnia corolla za 45k w dobrej wersji vs I30 za 56k. Czy C4 za
53k na przełomie roku.

--
Pozdro
Massai

Logan kombi vs. klasa srednia vs. popierdolki



Grupy dyskusyjne