Grupy dyskusyjne   »   Domowy sposób na łożysko

Domowy sposób na łożysko



1 Data: Maj 19 2009 14:42:44
Temat: Domowy sposób na łożysko
Autor:

Jaki macie sprawdzony sposob na zdejmowanie i zakladanie nowego
dolnego lozyska glowki ramy?
Ostatnio spedzilem pol dnia walac mlotkiem ale tym razem juz tak nie
chce. Na pewno mozna mądrzej.
dzieki!



2 Data: Maj 20 2009 01:12:36
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Bialy 

Użytkownik napisal/a:

| Jaki macie sprawdzony sposob na zdejmowanie i zakladanie nowego
| dolnego lozyska glowki ramy?
| Ostatnio spedzilem pol dnia walac mlotkiem ale tym razem juz tak nie
| chce. Na pewno mozna mądrzej.
| dzieki!

Podobno w niektórych motocyklach jest tak, że da się od góry je wystukać
młotkiem i przecinakiem.
U mnie niestety tak nie było i wykorzystałem inną polecaną metodę - użyłem
multiszlifierki i po prostu przeciąłem bieżnię w miarę ostrożnie, aby samej
ramy za mocno nie poharatać i po prostu wypadło ;)
Mój mechanik mówi, że pomaga także delikatne obspawanie samej bieżni, bo
wtedy się lekko skurczy i też wyskoczy bez większych problemów. Trzeba tylko
dysponować spawarką i jakimiś umiejętnościami w tym zakresie :)

--
-) Bialy
( GG: 1092403

3 Data: Maj 21 2009 09:36:36
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Baczek 

Mój mechanik mówi, że pomaga także delikatne obspawanie samej bieżni, bo
wtedy się lekko skurczy i też wyskoczy bez większych problemów. Trzeba
tylko
dysponować spawarką i jakimiś umiejętnościami w tym zakresie :)

Metal zwiekasza swoja objetosc przy podgrzaniu.
("wiszace" latem druty od pradu )

4 Data: Maj 21 2009 14:11:46
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: zbigi 

Baczek napisał(a):
BIALEGO WROTKA ZASTEPCZA:

Mój mechanik mówi, że pomaga także delikatne obspawanie samej bieżni, bo
wtedy się lekko skurczy i też wyskoczy bez większych problemów. Trzeba tylko
dysponować spawarką i jakimiś umiejętnościami w tym zakresie :)

Metal zwiekasza swoja objetosc przy podgrzaniu.
("wiszace" latem druty od pradu )

Yhy. Te zasade znasz. Ale widac, ze ze spawaniem nie miales do czynienia - spoina pojawia sie na biezni w stanie cieklym (powyzej 1400stC). Laczy sie z ta bieznia i zaczyna stygnac az do temperatury otoczenia. W ten wlasnie sposob "sciaga" bieznie. W sensie, ze zmniejsza jej srednice :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

5 Data: Maj 22 2009 00:04:43
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Baczek 


Metal zwiekasza swoja objetosc przy podgrzaniu.
("wiszace" latem druty od pradu )

Yhy. Te zasade znasz. Ale widac, ze ze spawaniem nie miales do czynienia -
spoina pojawia sie na biezni w stanie cieklym (powyzej 1400stC). Laczy sie
z ta bieznia i zaczyna stygnac az do temperatury otoczenia. W ten wlasnie
sposob "sciaga" bieznie. W sensie, ze zmniejsza jej srednice :)


Fakt, o tym nie pomyslalem. Myslalem ze chodzi o "zwykłe" podgrzanie
elementu.

Pozdrawiam

6 Data: Maj 20 2009 01:18:15
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: lesor 

Użytkownik wrote:

Jaki macie sprawdzony sposob na zdejmowanie i zakladanie nowego
dolnego lozyska glowki ramy?
Ostatnio spedzilem pol dnia walac mlotkiem ale tym razem juz tak nie
chce. Na pewno mozna mądrzej.

Madrzej?
Mi przychodzi do glowy tylko ze oprocz mlotka potrzebny jest dobrze
podpilowany (wyprofilowany) pret/wkretak. Lozysko schodzi w pol piwa.
Przed wybijaniem polalem coca-cola. (pepsi za slodka)

--
pozdrawiam, lesor
cb13 rosSynAnt
The Power of Dreams :-)
Złoty Felkowski Braincap'07, Srebrny Bobrowy Dyplom'08

7 Data: Maj 20 2009 07:38:23
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: -Demonos- 

On Tue, 19 May 2009 23:42:44 +0200,  wrote:

Jaki macie sprawdzony sposob na zdejmowanie i zakladanie nowego
dolnego lozyska glowki ramy?
Ostatnio spedzilem pol dnia walac mlotkiem ale tym razem juz tak nie
chce. Na pewno mozna mądrzej.
dzieki!

Jeżeli chodzi o zdejmowanie bieżni ze sztycy, jeżeli było kulkowe, to ja ostanio zrobiłem tak:
nadpiłowałem bieżnię dremelkiem, tak, że było o co zahaczyć śrubokręto/pobijak. I jak przyłożyłem moment stycznie, to bieżnia się ruszyła.
A jak się już ruszyła, to dalej łatwo. Złapałem imadłem za bieżnię (nie za mocno, żeby jej nie ścisnąć) i pokręcając półką ściągnąłem bieżnię.
Do nabijania nowego, stożkowego użyłem starej, metalowej rury od odkurzacza :-D
Miała idealną średnicę.

--
Pozdrawiam
-Demonos-
GSX 750 Inazuma '98
Virago 535 i Jawa TS 350 (powoli się składa)

8 Data: Maj 20 2009 09:44:44
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: huck 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Jaki macie sprawdzony sposob na zdejmowanie i zakladanie nowego
dolnego lozyska glowki ramy?
Ostatnio spedzilem pol dnia walac mlotkiem ale tym razem juz tak nie
chce. Na pewno mozna mądrzej.
dzieki!
ja to głupi jestem
ale bym uzył odpowiedniego ściagacza wewnętrznego
pzdr
huck

9 Data: Maj 20 2009 10:11:01
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Kuczu 

huck pisze:

ja to głupi jestem
ale bym uzył odpowiedniego ściagacza wewnętrznego

O ile jest miejsce aby go zahaczyc o bierznie. Na ogol nie ma.

W moim musialem przyspawywac do starych bierzni duze metalowe podkladki aby w ogole bylo o co zahaczyc wybijak.


--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/

10 Data: Maj 20 2009 03:04:05
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor:

Slicznie dziekuje za wszystkie wypowiedzi ale chyna malo jasno sie
whyrazilem.
Mi nie chodzi o bierznie bo to nie problem...
Chodzi mi o dolne lozysko, to osadzone na trzpieniu dolnej polki.
Sciagacza nie mam i raczej nie bede mial :)
Pozdrawiam

11 Data: Maj 20 2009 12:46:35
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: kocyk 

 wrote:

Slicznie dziekuje za wszystkie wypowiedzi ale chyna malo jasno sie
whyrazilem.
Mi nie chodzi o bierznie bo to nie problem...
Chodzi mi o dolne lozysko, to osadzone na trzpieniu dolnej polki.
Sciagacza nie mam i raczej nie bede mial :)

Sciagaczem sie tam nie da. Albo trzeba miec taki podbijak i wkinowywac go miedzy polke a bieznie, albo najlepiej imo rozciac dolna bieznie dremelkiem (40zl w kazdym markecie).
K.14.

12 Data: Maj 20 2009 12:54:07
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: -Demonos- 

On Wed, 20 May 2009 12:46:35 +0200, kocyk  wrote:

Sciagaczem sie tam nie da. Albo trzeba miec taki podbijak i wkinowywac 
go miedzy polke a bieznie,

Ja nie chciałem tego robić, bo pomiędzy bieżnią a półką mam osłonę przeciwpyłową.
A że kupowałem łożyska luzem a nie w zestawie, to nowej osłony nie miałem a metoda wbicia czegoś między bieżnię a półkę raczej by zniszczyła tę osłonkę.

albo najlepiej imo rozciac dolna bieznie 
dremelkiem (40zl w kazdym markecie).

Dremel rulez. I przydaje się do wielu innych rzeczy :-)


--
Pozdrawiam
-Demonos-
GSX 750 Inazuma '98
Virago 535 i Jawa TS 350 (powoli się składa)

13 Data: Maj 20 2009 13:24:49
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Eskimos 

On Wed, 20 May 2009 12:46:35 +0200, kocyk  wrote:


Sciagaczem sie tam nie da. Albo trzeba miec taki podbijak i wkinowywac
go miedzy polke a bieznie,

Tak. Najlepiej wbijac klin. Warto tez podgrzać stare łożysko
palnikiem, o ile się ma nowa osłonę przeciwkurzową.

albo najlepiej imo rozciac dolna bieznie
dremelkiem (40zl w kazdym markecie).

A Ty uzywałeś kiedy takiego za 40zł? Ja niestety tak ;) Nawet chyba 60
kosztował ;)
Jednorazówka - wyciąłem jedną zapieczoną bieżnię i umarł.

Prawdziwy Dremel to najmarniej 200 (ale i tak warto).

--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

14 Data: Maj 20 2009 15:07:18
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: kocyk 

Eskimos wrote:

>> albo najlepiej imo rozciac dolna bieznie
>> dremelkiem (40zl w kazdym markecie).
>
> A Ty uzywałeś kiedy takiego za 40zł? Ja niestety tak ;) Nawet chyba 60
> kosztował ;)
> Jednorazówka - wyciąłem jedną zapieczoną bieżnię i umarł.
>
> Prawdziwy Dremel to najmarniej 200 (ale i tak warto).

Eee, ja dostalem w prezencie taki chinski w walizeczce, za kilkadziesiat, i uzywam z powodzeniem kilka lat. Jak z kazdym chinskim narzedziem, wiekszosc jest do dupy, ale niektore dziwnym trafem sluza i sluza. Mam tez taka katowke kupowana jako jednorazowa, nie dzieje sie z nia nic od lat pieciu. Kwestia szczescia, ja czasami na okazjonalnie uzywane narzedzia sie na chince pokusze, szczegolnie jak maja 2-3 letnia gwarancje w takiej kastoramie, i jak nie zamierzam nimi robic nic powaznego.
K.14.

15 Data: Maj 20 2009 15:20:59
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Kuczu 

kocyk pisze:

 Kwestia szczescia, ja czasami na okazjonalnie uzywane narzedzia sie na chince pokusze, szczegolnie jak maja 2-3 letnia gwarancje w takiej kastoramie, i jak nie zamierzam nimi robic nic powaznego.

Ja flexa Pegasusa wymienialem 3 razy na gwarancji. I zawsze sie zjebal wtedy gdy go najbardziej potrzebowalem. W koncu kupilem B&D i problem z glowy. Nie mam nerwow do walki z szajsem.


--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/

16 Data: Maj 20 2009 15:32:37
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko [OT]
Autor: Kefir 

Elou!
"Kuczu"  wrote in message

kocyk pisze:

 Kwestia szczescia, ja czasami na okazjonalnie uzywane narzedzia sie na chince pokusze, szczegolnie jak maja 2-3 letnia gwarancje w takiej kastoramie, i jak nie zamierzam nimi robic nic powaznego.

Ja flexa Pegasusa wymienialem 3 razy na gwarancji. I zawsze sie zjebal wtedy gdy go najbardziej potrzebowalem. W koncu kupilem B&D i problem z glowy. Nie mam nerwow do walki z szajsem.

Koledzy, choc nieco offtopicznie, bardzo mnie zainterere: czy mial ktos do czynienia z narzadami firmy Ferm? Drozsze to bylo niz "noname" i gwarancje dwuletnia dali. Pouzywam czy zaraz sie rozleci?

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & wierny Traktor XT660X
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

17 Data: Maj 20 2009 15:35:40
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko [OT]
Autor: Kuczu 

Kefir pisze:

Koledzy, choc nieco offtopicznie, bardzo mnie zainterere: czy mial ktos do czynienia z narzadami firmy Ferm? Drozsze to bylo niz "noname" i gwarancje dwuletnia dali. Pouzywam czy zaraz sie rozleci?


A to juz zalezy co i jak intensywnie bedziesz tym robil. Ja mam szlifierke oscylacyjna tej firmy i choc malo ja uzywam to zaczyna wydawac niepokojace dzwieki. Mala trojkatna szlifierka tej firmy juz sie popsula, znaczy dziala jak nia jebne o stol. Ale kosztowala cos kolo stowki a co miala zrobic to juz zrobila wiec mam to w d...


--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/

18 Data: Maj 20 2009 06:38:38
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko [OT]
Autor:

OJ WEZCIE NIE OFFTOPICZAJCIE :)

Sprawa usuwania dolnego lozyska nadal nie zostala rozwiklana.

19 Data: Maj 20 2009 15:46:20
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko [OT]
Autor: kocyk 

 wrote:

OJ WEZCIE NIE OFFTOPICZAJCIE :)

Sprawa usuwania dolnego lozyska nadal nie zostala rozwiklana.

Jak to nie? Sposoby usuniecia podalem. Innych nie ma.
K.14

20 Data: Maj 20 2009 15:46:41
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: kocyk 

Kuczu wrote:
> kocyk pisze:
>
>>  Kwestia szczescia, ja czasami na okazjonalnie uzywane narzedzia sie na chince pokusze, szczegolnie jak maja 2-3 letnia gwarancje w takiej kastoramie, i jak nie zamierzam nimi robic nic powaznego.
>
> Ja flexa Pegasusa wymienialem 3 razy na gwarancji. I zawsze sie zjebal wtedy gdy go najbardziej potrzebowalem. W koncu kupilem B&D i problem z glowy. Nie mam nerwow do walki z szajsem.

A ja w sumie nigdy, ale ja nie kupuje pegasusow, topexow itp, tylko jakies dziwne, nieznane nikomu marki, i kupujac dokladnie ogladam jakosc wykonania z zewnatrz - naiwnie wierzac, ze byc moze w srodku tez nie jest ostatni syf. Jak narazie sie sprawdza, wszystkie moje chinczyki dzialaja, a np niby markowa wkretarka skila nie laduje sie poprawnie. Narazie, odpukac, wszystko wybrane moja metoda dziala, acz faktem jest, ze jak potrzebuje narzedzia do ciezszej pracy, albo takiego, ktorego awaria moze mnie wstrzymac, to kupuje minimum metabo/makite/dewalta/blue boscha. Ale to juz oftop.
K.14.

21 Data: Maj 20 2009 13:22:21
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Maciek 

Witam,
Wiem że tu się raczej nie odpowiada konkretami na zadane pytanie, więc
liczę na wybaczenie za to co poniżej... ;)
Na konkretnym przykładzie bmw f650, gdzieś na jutjubie widziałam
filmik jak to się robi, generalnie patent polega na rozgrzaniu ramy i
ochłodzeniu łożyska, po czym niemal samo wypada. Poniżej link do
opisu, ten sam filmik mam na DVD, jak kto zainteresowany to gdzieś
mogę wrzucić...
http://faq.f650.com/FAQs/Steering_Head_Bearing_Replacement_FAQ.htm
pozdrawiam

22 Data: Maj 20 2009 23:20:56
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Kuczu 

Maciek pisze:

Wiem że tu się raczej nie odpowiada konkretami na zadane pytanie, więc
liczę na wybaczenie za to co poniżej... ;)

Ale my podalismy kilka sposobow.

Na konkretnym przykładzie bmw f650, gdzieś na jutjubie widziałam
filmik jak to się robi, generalnie patent polega na rozgrzaniu ramy i
ochłodzeniu łożyska, po czym niemal samo wypada.

No niby watek jest o lozysku na sztycy..

A co do grzania to widzialem przypadek zastosowania tego patentu na swiezo polakierowanej ramie. Wlasciciel sie zalamal bo mu lakier zlazl a lozysko zostalo :)


--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/

23 Data: Maj 20 2009 12:36:33
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: -Demonos- 

On Wed, 20 May 2009 10:11:01 +0200, Kuczu  wrote:


W moim musialem przyspawywac do starych bierzni duze metalowe podkladki 
aby w ogole bylo o co zahaczyc wybijak.


Do wybijania łożysk, to ja generalnie używam rurki o fi zewnętrznej ok 10mm - wg. mnie rurka zapewnia stosunkowo największą pwierzchnię, która styka się z łożyskiem/bieżnią.
I tego będe się trzymał :-)
Natomiast ostatnio temat wybijania dolnej bieżni z ramy przerabiałem w ten sposób:

(o ile jest wogóle jakiś punkt zahaczenia) jedna osoba jakiś płaski śrubokręt opiera od dołu o krawędź bieżni i napiera tak, jakby chciała je wyłuskać.
Druga z góry wali przez pobijak w ten śrubokręt możliwie blisko ścianki ramy.
To był jedyny sposób żeby w miarę sensownie wybić tę bieżnię.


--
Pozdrawiam
-Demonos-
GSX 750 Inazuma '98
Virago 535 i Jawa TS 350 (powoli się składa)

24 Data: Maj 20 2009 03:46:49
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor:

On May 20, 11:36 am, -Demonos-  wrote:

Do wybijania łożysk, to ja generalnie używam rurki o fi zewnętrznej ok 10mm - wg. mnie rurka zapewnia stosunkowo największą pwierzchnię, która styka się z łożyskiem/bieżnią.
I tego będe się trzymał :-)
Natomiast ostatnio temat wybijania dolnej bieżni z ramy przerabiałem w ten sposób:

No wlasnie do sciagniecia dolnego lozyska rurka sie nie przyda. To
jest najwiekszy problem. Jak sie zabrac za dolne lozysko zeby je zdjac
szybko i bez zniszczenia polki?

25 Data: Maj 20 2009 13:16:42
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Kuczu 

 pisze:

Jak sie zabrac za dolne lozysko zeby je zdjac
szybko i bez zniszczenia polki?

Ja tam nacinam flexem z cienka tarczka 1 mm. W dremelowanie mi sie nie chce bawic :)


--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/

26 Data: Maj 20 2009 13:28:12
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Eskimos 

On Wed, 20 May 2009 10:11:01 +0200, Kuczu
wrote:

W moim musialem przyspawywac do starych bierzni duze metalowe podkladki
aby w ogole bylo o co zahaczyc wybijak.

A to ja podbierałem kamieniem szlifierskim główkę od środka. Po
wybiciu poprawiłem i na następny raz będzie jak znalazł ;)

--
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

27 Data: Maj 20 2009 14:25:24
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: Kuczu 

Eskimos pisze:

A to ja podbierałem kamieniem szlifierskim główkę od środka. Po
wybiciu poprawiłem i na następny raz będzie jak znalazł ;)

To ja predzej wymienie rame niz padna nowe lozyska Timkena :)

--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition /soon/

28 Data: Maj 20 2009 09:48:55
Temat: Re: Domowy sposób na łożysko
Autor: saj 

 pisze:

Jaki macie sprawdzony sposob na zdejmowanie i zakladanie nowego
dolnego lozyska glowki ramy?
Ostatnio spedzilem pol dnia walac mlotkiem ale tym razem juz tak nie
chce. Na pewno mozna mądrzej.
dzieki!

hejns mowi, zeby przed montazem wsadzic lozysko na noc (albo pewnie kilka godzin) do lodowki.

pzdr,
saj

Domowy sposób na łożysko



Grupy dyskusyjne