Dowcipy i anegdotki o fotografach.
1 | Data: Luty 07 2011 09:46:32 |
Temat: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | |
Autor: Zygmunt Dariusz | Janko, to dawaj te dowcipy o ktorych wspominales. 2 |
Data: Luty 07 2011 18:58:20 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-02-07 18:46, Zygmunt Dariusz pisze: Janko, to dawaj te dowcipy o ktorych wspominales. Jest ich pełno, trzeba tylko pozamieniaÄ ''blondynka'' na ''fotograf''. -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /amerykaĹscy naukowcy odkryli, że stres jest niezdrowy/ 3 |
Data: Luty 07 2011 10:19:13 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | On Feb 7, 12:58 pm, Janko Muzykant wrote: W dniu 2011-02-07 18:46, Zygmunt Dariusz pisze: No to zobaczmy. Fotograf zwierza się: - Nie wiem co w tamtych czasach fotografowie widzieli w mężczyznach? - W tamtych czasach, to znaczy kiedy? - Zanim wynaleziono pieniądze... Jakos nie pasuje. ale moze inny... - Co ma wspólnego fotograf z torami kolejowymi? - Były kładzione na obszarze całego kraju... Tez nie pasuje. ale moze ten... Rozmawiają dwaj fotografowie: - Wiesz, kupiłem sobie skunksa. - I co? - Zajebiście robi minetkę. - No tak, ale co ze smrodem? - Dwa dni rzygał, ale później się przyzwyczaił. No moze juz zaczyna podchodzic, tylko nie pasuje do hamerykanskich fotografow, bo tutaj sie myja. To moze jeszcze jeden... Fotograf dowiedział się, że jest w ciąży i płacze: - Ale ja nie jestem gotowy, żeby mieć dziecko. Nie mam pracy, męża, nawet domu. Nagle wpadła na genialny pomysł: - A może to nie moje? Ej Janko cos mi tu nie pasuje z tym co napisales. Wysil sie i zapodaj jakis z tych dowcipow, ktore opowiadzasz w towarzystwie. Wa taki sposob jak zaproponowales, to i muzykazta mozna podstawic za blondynke i takia sama kiszka wyjdzie. 4 |
Data: Luty 07 2011 19:27:55 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-02-07 19:19, Zygmunt Dariusz pisze: Wysil sie i zapodaj jakis z tych dowcipow, ktore opowiadzasz w No to może jeden. Siedzi towarzystwo w knajpie, wpada gość, znajomy jednego, przysiada się i mówi: ''Znam świetny dowcip!''. Na to jego kumpel: ''Ale tu sami fotografowie''. Tamten na to: ''A to nie...'' -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /jadam kebaby, ale jestem pacyfistą/ 5 |
Data: Luty 07 2011 11:27:51 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | On Feb 7, 1:27 pm, Janko Muzykant wrote: W dniu 2011-02-07 19:19, Zygmunt Dariusz pisze: Jakos pod czeski albo nawet angielski styl podchodzi. Bardziej by pasowal tez do policjantow. Spodziewalem sie ze jedanak masz cos konkretnego o fotografach. Mysle, ze anegdotek powinno sie troche znalezc. W koncowce stanu wojennego uzyskalismy zgode na zorganizowanie szkolenia fotograficznego w Solcy nad Wisla. Gdy skonczyly sie zapasy przywiezionej ze soba wodki, chlopaki zaczeli szukac nowych zapasow. Dowiedzieli sie, ze mozna zakupic wodke tylko w restauracji w kozienicach. Jako ze ja nie jestem pijacy, to poprosili mnie o dowiezienie ich do miejsca zakupu. Po przybyciu na miejsce okazalo sie, ze nie moga nam sprzedac wodki w butelkach., Zaczely sie prosby i wymyslanie sposobow jak w takiej sytuacji wrocic z trunkiem. Jedna z kelnerek powiedziala nam, ze moze nam sprzedac wodke tylko w kieliszkach. Teraz trzeba bylo rozwiazac sprawe jak to z kieliszkow zebrac do "kupy". Okazalo sie, ze mozemy bez problemu dostac puste butelki. I odbylo sie to w ten sposob, ze z butelek rozlewane bylo do kieliszkow. Kieleiszki byzly przynowszeone do naszego stolika na najwiekszych dostepnych tacach. Nastepnie dostarczano nam te same butelki z ktorych rozlewano a my przy stolikach zlewalismy do tych butelek. W ten sposob nie naruszalismy obowiazujacego wtedy prawa. Goscie obecni w restauracji ze zdziwieniem obserwowali co jest grane. veri 6 |
Data: Luty 11 2011 13:56:39 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Kamil | On 07/02/2011 18:27, Janko Muzykant wrote: W dniu 2011-02-07 19:19, Zygmunt Dariusz pisze: Mozna tez informatyczny przerobic, o towarzystwie siedzacym w piatek w barze, piate piwo juz mija a oni ciagle o szumach, matrycach, aberracjach.. W koncu ktorys znudzony wyrwal sie "moze by tak o dupach dla odmiany porozmawiac?". Po chwili niezrecznej ciszy jeden niesmialo rzuca "aaa.. bo pentax robi do dupy aparaty". -- Pozdrawiam Kamil 7 |
Data: Luty 07 2011 10:32:00 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | On Feb 7, 12:46 pm, Zygmunt Dariusz wrote: Janko, to dawaj te dowcipy o ktorych wspominales. Jakies 30 lat temu, moj kolega a nawet dalszy kuzyn, otworzyl zaklad fotograficzny. Zaklad miescil sie obok kina Baltyk w Radomiu. Pewnego razu przyszla klientka, moze nawet blondynka i poprosila o wykonanie zdjecia legitymacyjnego. Kolega konczyl rozmowe z innym klientem wiec powiedzaial do klientki ze za kotara jest tabret, niech tam wejdzie i poczeka. Po krotkiej chwili udaje sie do oczekujacej za kotara klientki i zdziwiony widzi ja stojaca na taborecie. Zwraca sie wiec do niej: zdjecia legitymacyjne wygodniej jest robic na siedzaco. Wygladalo, ze zle go zrozumiala mimo iz prawidlowo sie wyrazil. 8 |
Data: Luty 07 2011 20:53:13 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Pawel Gancarz | Dnia 07-02-2011 o 18:46:32 Zygmunt Dariusz napisał(a): Janko, to dawaj te dowcipy o ktorych wspominales. To może taka historyjka (anegdotki nie muszÄ byÄ zabawne).. W wojsku załapałem siÄ na fuchÄ fotografa, w sumie fajna rzecz, prawie własne, zamykane pomieszczenie, luzik itp. Jedyny minus to obowiÄ zkowa grzecznoć - wołanie fotek dla trepów, naturalnie za friko. Jeden mój kolega odwiedzał mnie czasem w ciemni i kiedy byłem zajÄty robotÄ , miał zwyczaj odlÄ daÄ odbitki lÄ dujÄ ce w płuczce. Tamtego dnia wołałem zdjÄcia z jakiegoĹ pogrzebu, zaczÄ łem od koĹca, tj. stypy. Impreza jak impreza, flaszki na stole itp., słyszałem tylko jak kumpel mruczy coĹ "jak to trepy pijÄ ". Srodek negatywu - robiony na cmentarzu - przeskoczyłem, żeby nie zmieniaÄ gradacji papieru (niedoĹwietlone mydło). NastÄpny był nieboszczyk w trumnie, ale ujÄcie złapane za wysoko, trumna wylÄ dowała poza kadrem. Kolega oglÄ da je w pionie i mówi: "No, ale ten to siÄ nap....ł" -- "We all go a little mad sometimes." Norman Bates 9 |
Data: Luty 07 2011 12:05:19 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | On Feb 7, 2:53 pm, "Pawel Gancarz" wrote: Dnia 07-02-2011 o 18:46:32 Zygmunt Dariusz napisał(a): Przypomniales mi... Stare czasy, lata 70te Rodzice mojego kolegi poprosili mnie o wykonanie zdjec na pogrzebie. Czesc towarzystwa przybyla na pogrzeb, mocno wstawiona. Gdy ksiadz zakonczyl swoje "hokus pokus", rozlegl sie spiew - "sto lat niech zyje nam" 10 |
Data: Luty 07 2011 11:57:51 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | Jakies 30 lat temu bralem udzial w plenerze fotograficznym 11 |
Data: Luty 07 2011 12:20:35 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | na poczatku lat siedendzeiesiatych, posiadalem wspanialy na tamte 12 |
Data: Luty 07 2011 13:11:35 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | Wiem, ze bylo ale mozna zebrac w jednym watku... 13 |
Data: Luty 07 2011 13:49:57 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | Do fotografa przychodzi zebra i prosi o zrobinie fotografii. 14 |
Data: Luty 07 2011 13:56:24 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | Rozmawiaja dwaj fotografowie: 15 |
Data: Luty 08 2011 07:38:50 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Henry(k) |
16 |
Data: Luty 08 2011 07:59:06 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Marek Dyjor | Henry(k) wrote: I ulubiony z tych starszych: to jest naprawdę zabawne :) 17 |
Data: Luty 08 2011 13:35:24 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2011-02-08 07:59, Marek Dyjor pisze: Fotograf - specjalista od aktu pije z modelką herbatę i prowadzi I prawdziwe! :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam /uwaga! - często miewam inne zdanie/ 18 |
Data: Luty 07 2011 23:19:57 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | Zagadka. 19 |
Data: Luty 08 2011 13:10:14 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Marcin [3M] |
Zagadka.Takie teksty, to na analogowa prosze. 20 |
Data: Luty 11 2011 23:21:18 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: uhikura | Dlaczego zakonnice nosza czarne majtki i dlugie czarne habity? ha ha kilka ładnych lat temu napisałem powyższą zagadkę na pl.rec.foto zostałem zaatakowany przez (chyba tylko jednego) bywalca grupy,że ze mnie straszny człowiek, i jak tak można itd itp -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 21 |
Data: Luty 11 2011 15:40:49 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | On Feb 11, 6:21 pm, "uhikura" wrote: > Dlaczego zakonnice nosza czarne majtki i dlugie czarne habity?Masz szczescie - swoich mniej atakuja ;) 22 |
Data: Luty 08 2011 11:30:55 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Thomas | [dlugie] 23 |
Data: Luty 08 2011 14:01:45 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: rAzor | Darz bór! Użytkownik... he he - Thomas raczył napisać: [dlugie].................................. Wreszcie coś do śmiechu. ;-) -- Sátoraljaújhely 24 |
Data: Luty 08 2011 14:07:10 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: bans | W dniu 2011-02-08 14:01, rAzor pisze: Wreszcie coś do śmiechu. ;-) Stare i nieudolne przetłumaczone z angielskiego. -- bans 25 |
Data: Luty 08 2011 14:15:11 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: rAzor | Darz bór! Użytkownik... he he - bans raczył napisać: W dniu 2011-02-08 14:01, rAzor pisze: Być może stare, być może i nieudolnie przetłumaczone, ale o niebo lepsze od nieudolnej polszczyzny i nieśmiesznych, płytkich anegdot. -- Sátoraljaújhely 26 |
Data: Luty 08 2011 09:53:47 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | > W dniu 2011-02-08 14:01, rAzor pisze: Gdybym to ja zaczal od podobnego tekstu, to bys tu szczekal "w druga strone". Ciesze sie, ze to zauwazyles, iz co Polskie to nieudolne, niesmieszne i plytkie. Po prostu, polskich lepszych nie ma. W dodatku, do tej pory nikt nie napisal w tym watku, lepszej polskiej anegdotki czy dowcipu o fotografach. "Bida i nedza panie". Polakom tylko szczekanie jak twoje wychodzi dobrze. Mimo, ze lepszego polskiego nie ma, to nalezy to po polsku zjebac, osrac, osmieszyc itd. - tacy jak ty polacy potrafia to robic najlepiej. Ujebywanie wszystkiego co mogloby byc polskie i dobre, to taka polska specjalnosc. Tacy jak ty, robia to najszybciej jak tylko sie da, zeby na wstepie osrac i osmieszyc i przystopowac innych ktorzy juz sie zamkna, zeby nie narazac sie na obszczekiwanie przez kundle. Tak trzymaj, niech wszystko co polskie nie ma szans na to zeby bylo dobre. Oczywiscie wiadomo, ze ty bys lepiej potrafil napisac na temat watku, ale co bedziesz sie wysilal. Jest tu jedna prawidlowosc - kiedykolwiek skrytykowalem cos polskiego, to mnie obszczekiwaly takie jak ty kundle, bo czuli sie obrazeni. Natomiast, gdy usiluje w jakims temacie wygrzebac jakies polskie ciekawostki, to tacy jak ty, sami je gnoja. W sumie zawsze okazuje sie, ze co polskie to gowno warte. Kiedys w watku o osiegnieciach polski w dziedzinie fotografi, tez wyszlo,ze wielkie gowno z tego wyszlo. Wychodzi, ze polacy, to nieudolne mendy i tylko w dziedzinie obsrywania wszystkiego co dobre sa wyszkoleni i wyrobieni. Nie lepiej bylo napisac ci cos, co byloby lepsze od dotychczas tu opisanego? Chetnie bym poznal cos ciekawego w temacie watku, bo wiadomo, ze sporo ludzi ma czasem cos ciekawego do zaprezentowania. Ale jak widac polska bida z nedza jest nawet i na tym polu widoczna. veri 27 |
Data: Luty 11 2011 23:44:06 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Yogi(n) | Użytkownik "Zygmunt Dariusz" napisał w wiadomości Chetnie bym poznal cos ciekawego w temacie watku, bo wiadomo, ze sporo Zacznij od pisania "Polska" i "Polacy" z wielkiej litery. -- Yogi(n) http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg 28 |
Data: Luty 11 2011 15:05:53 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | On Feb 11, 5:44 pm, "Yogi\(n\)" wrote: Użytkownik "Zygmunt Dariusz" napisał w Czy bida z nedza ma cos do powiedzenia w temacie? Czy tylko sie dowartosciowuje wlasnie tak jak o tym pisalem? veri 29 |
Data: Luty 11 2011 23:32:44 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: uhikura | Polakom tylko szczekanie jak twoje wychodzi dobrze. Jest taki dowcip: Oprowadza diabeł nowego mieszkańca piekła i pokazuje mu kotły i mówi: " w każdym kotle trzymamy jeden naród - tak dla porządku..." - przy pierwszym kotle stoi mnóstwo diabłów, każdy uzbrojony po zęby w trójzęby, dzidy, pałki ... - przy drugim to samo - przy trezcim , czwartym itd to samo.. Pyta nowy mieszkaniec:" Dlaczego potrzeba tylu diabłów do pilnowania?" Diabeł na to:" bo skurczybyki, choć te kotły są wielkie jak cholera, wyłażą z nich co chwila i trzeba ich strącać do środka by się podgotowali..." i tak sobi eidą i idą i nagle jeden kocioł a przy nim ani jednego diabła Pyta "nowy" - "czy ten kocioł jest pusty?" Diabeł: "NIe, tu trzymamy Polaków, nie trzeba pilnować, jak tylko któryś za wysoko wejdzie, to go rodacy ściągają na dół" -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 30 |
Data: Luty 11 2011 15:46:44 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Zygmunt Dariusz | On Feb 11, 6:32 pm, "uhikura" wrote: > Polakom tylko szczekanie jak twoje wychodzi dobrze.Znalem - dowcip mi sie podoba i duzo prawdy w nim jest. Czuje sie jednak sprowokowany ;) Wyszły dwa owsiki na spacer, ojciec i syn. Idą, idą, w końcu syn pyta: - Tato, a co to jest to zielone po czym idziemy? - Trawa, synu. - Acha, a to niebieskie tam dalej? - Rzeka, synu. - Acha, a to żółte co tak ladnie świeci i grzeje? - Słońce, synu. - Acha. Tato, ładnie tutaj, dlaczego my musimy w dupie mieszkać? - Bo to jest, synu, nasza Ojczyzna. 31 |
Data: Luty 13 2011 12:28:52 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: TheGuru | - Bo to jest, synu, nasza Ojczyzna. a tak z ciekawości. to gdzie teraz mieszkasz.. gdzie jest ten raj... 32 |
Data: Luty 13 2011 13:31:15 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Marek Wyszomirski | W dniu 2011-02-13 12:28, TheGuru pisze: - Bo to jest, synu, nasza Ojczyzna. Pytanie było nie do mnie, ale siÄ w trÄ ce - raj jest zazwyczaj tam, gdzie nas nie ma. Gdy już tam pojedziemy, zaczynamy dostrzegaÄ wady, których z daleka nie widzieliĹmy. Nie darmo istnieje powiedzenie (bynajmniej nie w Polsce wymyĹlone) 'najbardziej zielona trawa jest zawsze w ogródku sÄ siada'... -- Pozdrawiam! Marek Wyszomirski 33 |
Data: Luty 13 2011 18:01:55 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: TheGuru |
jest jeszcze powiedzenie "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma".... ale Zygmunt twierdzi, że 'jest źle tam gdzie go nie ma' 34 |
Data: Luty 13 2011 20:06:59 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Marek Dyjor | TheGuru wrote: jest jeszcze powiedzenie "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma".... ale- Bo to jest, synu, nasza Ojczyzna. Bo oni tam lepiej wiedzą co u nas jest :) 35 |
Data: Luty 13 2011 21:16:59 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: TheGuru | jest jeszcze powiedzenie "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma".... ale- Bo to jest, synu, nasza Ojczyzna. powinieneś był napisać "Oni" ;-) tak apps to na nie mam takiego doświadczenia, że Polacy ciągną siebie w dół (mam wiele, że ciągną w górę) i mam kilka przykładów na to że Polonia (szczególnie ta w USA) sama siebie przekonuje, że w Polsce jest źle no bo przecież nie wrócą do takiego G (a tak naprawdę to wstyd im wracać z niczym)... 36 |
Data: Luty 08 2011 14:36:57 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: Thomas |
W dniu 2011-02-08 14:01, rAzor pisze: Ojej. Nie ja tlumaczylem, Co wiecej, nawet tego w oryginale na oczy nie widzialem. I tak smieszne IMHO :) T. 37 |
Data: Luty 08 2011 14:48:19 | Temat: Re: Dowcipy i anegdotki o fotografach. | Autor: bans | W dniu 2011-02-08 14:36, Thomas pisze: I tak smieszne IMHO :) Ano śmieszne :) Wersja oryginalna: After Mrs. Jacobs found out her husband was sterile, the couple decided to hire a proxy father to start their family. On the day the proxy father was to arrive, Mr. Jacobs kissed his wife and said 'I'm off to work, Lydia. The guy should be here soon.' Wouldn't you know it, a door-to-door baby photographer came by half an hour later, hoping to make a sale. Mrs. Jacobs answered the door. 'Good morning, ma'am. You don't know me, but I've come to...' 'Oh yes, I know why you're here. Harry told me you'd be coming soon.' 'He did? But I...' 'Come right in! No use wasting time .' 'Very well, then.' The photographer took out his briefcase and sat down. 'As you may already know, I've made a specialty of babies.' 'Good, I'm glad,' said Mrs. Jacobs. 'That's just what Harry and I were looking for.' 'I usually like to try two in the bathtub, one on the couch and perhaps a couple on the bed,' said the photographer. 'The living room floor is fun too...you can really spread out.' 'Bathtub? Living room floor? No wonder it never worked for Harry and me.' 'Well, ma'am, none of us can guarantee a perfect one every time, but if we try several different positions and I shoot from six or seven different angles, I think you'll be quite pleased with the results.' 'I certainly hope we can get this over with quickly,' Mrs. Jacobs gasped nervously. 'Ma'am, in my line of work a man must take his time. I'd like to be in and out in five minutes, but you'd be disappointed with that, I'm sure.' 'Don't I know!' said Mrs. Jacobs. The photographer pulled out a portfolio of his pictures. 'This one was done on top of a bus in downtown London,' he said, showing Mrs. Jacobs the picture. 'Oh my God!' exclaimed Mrs. Jacobs, tugging on her handkerchief. 'And these twins turned out exceptionally well when you consider the fact that their mother was so difficult to work with.' He showed Mrs. Jacobs another picture. 'She was difficult?' questioned Mrs. Jacobs. 'Extremely,' said the photographer. 'I finally had to take her to Hyde Park to get the job done right. People were crowding around, four and five deep, just to get a good look.' 'Four and five deep!' Mrs. Jacobs was amazed. 'Yes,' said the photographer. 'And for more than three hours, too. The mother was constantly squealing and yelling. I could hardly concentrate. Then, it started getting dark and I had to rush my shots. Finally, when the squirrels started nibbling on my equipment. I just packed it all in.' Mrs. Jacobs leaned forward. 'You mean the squirrels actually chewed on your, um...equipment?' 'Yes, ma'am. Thank God, no real damage was done. Well, we'll get to work as soon as I set up my tripod.' 'Tripod? ' Mrs. Jacobs looked extremely worried now. 'Of course. I need to use a tripod to rest my Canon on. It's much to big for me to hold while I'm getting ready for action. Ma'am...ma'am...good God, she's fainted!'" -- bans |