Widać jeszcze się czuje młody, skoro takie rzeczy mnie dziwią, ale jak to
kurna jest, że w dowodzie rejestracyjnym jest tylko 6 miejsc na wbicie
przeglądu, a jak się skończy miejsce to trza nowy dowód wyrabiać i płacić
60zł OIDP? Czyli innymi słowy - posiadanie dowodu kosztuje 10zł/rok? Niby
nie pieniądze, ale z jakiej racji, kjm?


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

W dniu 2010-01-07 10:58, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Widać jeszcze się czuje młody, skoro takie rzeczy mnie dziwią, ale jak to
kurna jest, że w dowodzie rejestracyjnym jest tylko 6 miejsc na wbicie
przeglądu, a jak się skończy miejsce to trza nowy dowód wyrabiać i płacić
60zł OIDP? Czyli innymi słowy - posiadanie dowodu kosztuje 10zł/rok? Niby
nie pieniądze, ale z jakiej racji, kjm?

Dla nowego auta dowód jest na 9 lat. Pierwszy przegląd jest po 3 latach, następny po 2 a dalej to już rok w rok.

--
Gregorius

Użytkownik "Gregorius"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-01-07 10:58, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Widać jeszcze się czuje młody, skoro takie rzeczy mnie dziwią, ale jak to
kurna jest, że w dowodzie rejestracyjnym jest tylko 6 miejsc na wbicie
przeglądu, a jak się skończy miejsce to trza nowy dowód wyrabiać i płacić
60zł OIDP? Czyli innymi słowy - posiadanie dowodu kosztuje 10zł/rok? Niby
nie pieniądze, ale z jakiej racji, kjm?

Dla nowego auta dowód jest na 9 lat. Pierwszy przegląd jest po 3 latach, następny po 2 a dalej to już rok w rok.

A dla odmiany dla starego jest na 5 a nie na 6.
Bo w pierwsze okienko jest wbita pieczatka z UM z data następnego badania.
A jak masz pecha i przegląd jest np za 1-2 miesiące to masz już zajęte dwa
okienka :)


--
Pozdrawiam
Ryba

Ryba pisze:

Dla nowego auta dowód jest na 9 lat. Pierwszy przegląd jest po 3 latach, następny po 2 a dalej to już rok w rok.

A dla odmiany dla starego jest na 5 a nie na 6.
Bo w pierwsze okienko jest wbita pieczatka z UM z data następnego badania.
A jak masz pecha i przegląd jest np za 1-2 miesiące to masz już zajęte dwa
okienka :)

A jeszcze jak pechowo kolejnego dnia przydzwonisz i Policja zabierze DJ do momentu zrobienia badania technicznego, to Ci sie skraca do 4 lat :)


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Gregorius pisze:

W dniu 2010-01-07 10:58, Krzysiek Niemkiewicz pisze:

Widać jeszcze się czuje młody, skoro takie rzeczy mnie dziwią, ale jak to
kurna jest, że w dowodzie rejestracyjnym jest tylko 6 miejsc na wbicie
przeglądu, a jak się skończy miejsce to trza nowy dowód wyrabiać i płacić
60zł OIDP? Czyli innymi słowy - posiadanie dowodu kosztuje 10zł/rok? Niby
nie pieniądze, ale z jakiej racji, kjm?

Dla nowego auta dowód jest na 9 lat. Pierwszy przegląd jest po 3 latach, następny po 2 a dalej to już rok w rok.

A dla odmiany dla autobusu jest na 3 lata lub 3,5 dla nowego autobusu i co taki człowiek ma mówić ?

"Krzysiek Niemkiewicz" <mojeinicjały[at]post.pl> wrote in message

Widać jeszcze się czuje młody, skoro takie rzeczy mnie dziwią, ale jak to kurna jest, że w dowodzie rejestracyjnym jest tylko 6 miejsc na wbicie przeglądu, a jak się skończy miejsce to trza nowy dowód wyrabiać i płacić 60zł OIDP? Czyli innymi słowy - posiadanie dowodu kosztuje 10zł/rok? Niby nie pieniądze, ale z jakiej racji, kjm?

Za cos panienki w urzedach komunikacji trzeba oplacac. Bo przeciez nie do pomyslenia jest system chocby brytyjski, gdzie dowod rejestracyjny to dwie kartki A4 wysylane poczta do urzedu komunikacji i odsylane z powrotem nowemu wlascicielowi przy kupinie. Bezplatnie.. Coroczny przeglad jest po prostu potwierdzony wydrukiem i wpisany do dostepnej w internecie bazy danych.



Pozdrawiam
Kamil

"kamil"

Bo przeciez nie do pomyslenia jest system chocby brytyjski, gdzie dowod
rejestracyjny to dwie kartki A4 wysylane poczta do urzedu komunikacji i
odsylane z powrotem nowemu wlascicielowi przy kupinie. Bezplatnie..
Coroczny przeglad jest po prostu potwierdzony wydrukiem i wpisany do
dostepnej w internecie bazy danych.

To sie nie dziwie, ze jak maja taki system i spadnie 5cm sniegu, to
oglaszaja kleske absolutna.
DR z 2 kartek a4 to chyba rekord swiata. Co sie zreszta dziwic jak mierza w
calach i lokciach. O polozeniu kierownicy nie wspomne.

Max

Dnia 07.01.2010 Max_P  napisał/a:

"kamil"

Bo przeciez nie do pomyslenia jest system chocby brytyjski, gdzie dowod
rejestracyjny to dwie kartki A4 wysylane poczta do urzedu komunikacji i
odsylane z powrotem nowemu wlascicielowi przy kupinie. Bezplatnie..
Coroczny przeglad jest po prostu potwierdzony wydrukiem i wpisany do
dostepnej w internecie bazy danych.

To sie nie dziwie, ze jak maja taki system i spadnie 5cm sniegu, to
oglaszaja kleske absolutna.
DR z 2 kartek a4 to chyba rekord swiata. Co sie zreszta dziwic jak mierza w
calach i lokciach. O polozeniu kierownicy nie wspomne.

W to A4 też bym nie ufał, bo to może być letter ;)

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Max_P wrote:

"kamil"

> To sie nie dziwie, ze jak maja taki system i spadnie 5cm sniegu, to
oglaszaja kleske absolutna.
DR z 2 kartek a4 to chyba rekord swiata. Co sie zreszta dziwic jak
mierza w calach i lokciach. O polozeniu kierownicy nie wspomne.

No i? Dowodu oidp niema tam  obowiazku  (a bynajmniej nie jest egzekwowany ,
oczywiscie dotyczy to tubylcow poruszajacych sie wlasnym autem
) miec przy sobie - policja znajdzie sobie sobie wszystko przez terminal z
radiowozu wiec te 2 kartki jakos nie przeszkadzaja.

"Przemek"

No i? Dowodu oidp niema tam  obowiazku  (a bynajmniej nie jest egzekwowany
, oczywiscie dotyczy to tubylcow poruszajacych sie wlasnym autem
) miec przy sobie - policja znajdzie sobie sobie wszystko przez terminal z
radiowozu wiec te 2 kartki jakos nie przeszkadzaja.

A jak już wyskoczy na kontynent, to wiezie jednak z sobą ten prześmieszny 2
x A4 dowód
czy może policyjny terminal?

Max

Max_P wrote:

"Przemek"

No i? Dowodu oidp niema tam  obowiazku  (a bynajmniej nie jest
egzekwowany , oczywiscie dotyczy to tubylcow poruszajacych sie
wlasnym autem ) miec przy sobie - policja znajdzie sobie sobie
wszystko przez terminal z radiowozu wiec te 2 kartki jakos nie
przeszkadzaja.

A jak już wyskoczy na kontynent, to wiezie jednak z sobą ten
prześmieszny 2 x A4 dowód
czy może policyjny terminal?

Wtedy leci samolotem -duzo widzisz u nas rodowitych anglikow podrozujacych
autami? (pomijajac polskich emigrantow
w swoich pieknych blyszczacych maszynach)Widze ze wolisz polski system gdzie
jest obowiazek posiadania przy sobie dowodu rej. prawa jazdy ,
dowodu oplaty ubezpieczenia a niektorzy twierdza ze i homologacje na butle
/instalacje gazowa tez nalezaloby wozic nie wspominajac juz o
licencji na oprogramowanie z laptopa czy gps .Niema co stare sowieckie
myslenie ze na wszystko nalezy miec papier jest mocno zakorzenione w
narodzie.
Ciekawe po co  tyle kasy poszlo juz na CEPiK i dodatkowo przy kazdym
przegladzie nas na to kroja jak wielmozny pan policjant niema ochoty z tego
skorzystac .

W dniu 2010-01-07 20:56, Przemek pisze:

Wtedy leci samolotem -duzo widzisz u nas rodowitych anglikow podrozujacych
autami? (pomijajac polskich emigrantow
w swoich pieknych blyszczacych maszynach)

Przed/po swietach 80% aut w DE to 'anglicy'...

Max_P pisze:

"Przemek"

No i? Dowodu oidp niema tam  obowiazku  (a bynajmniej nie jest egzekwowany
, oczywiscie dotyczy to tubylcow poruszajacych sie wlasnym autem
) miec przy sobie - policja znajdzie sobie sobie wszystko przez terminal z
radiowozu wiec te 2 kartki jakos nie przeszkadzaja.

A jak już wyskoczy na kontynent, to wiezie jednak z sobą ten prześmieszny 2 x A4 dowód
czy może policyjny terminal?

Ja bralem. W koncu w czym problem wlozyc do walizki jeszcze jedna kartke? A wygodna na codzien - bezcenna.

--
Radek Wrodarczyk

"Przemek"  wrote in message

Max_P wrote:

"kamil"

> To sie nie dziwie, ze jak maja taki system i spadnie 5cm sniegu, to
oglaszaja kleske absolutna.
DR z 2 kartek a4 to chyba rekord swiata. Co sie zreszta dziwic jak
mierza w calach i lokciach. O polozeniu kierownicy nie wspomne.

No i? Dowodu oidp niema tam  obowiazku  (a bynajmniej nie jest egzekwowany , oczywiscie dotyczy to tubylcow poruszajacych sie wlasnym autem
) miec przy sobie - policja znajdzie sobie sobie wszystko przez terminal z radiowozu wiec te 2 kartki jakos nie przeszkadzaja.

Nie ma obowiazku miec przy sobie ani DR, ani prawa jazdy, ani ubezpieczenia. To wszystko policja sprawdzi w 3 minuty, ewentualnie poprosi o dostarczenie dokumentow w ciagu 7 dni na komisariat. Bez problemu zreszta termin przedluza, jesli akurat np. na lotnisko jechales i wracasz za miesiac.

Zreszta, nie ma tez obowiazku oplacania OC ani podatku drogowego, jesli zadeklarujemy w brytyjskim urzedzie komunikacji, ze pojazd nie porusza sie po publicznych drogach. Niech sobie wtedy stoi piec lat w garazu jesli mamy ochote i nie trzeba placic panstwu za to ani grosza. OC i AC wiekszosc ludzi kupuje online bezposrednio od TU i nie ma potrzeby wloczenia sie po agentach i placenia za ich kawe.

Problem kreconych licznikow? Praktycznie zaden problem - w kazdy przeglad wbity jest przebieg auta (dostepny do wgladu takze online, bezplatnie), a raczej marna szansa, ze trzem poprzednim wlascicielom chcialo sie co rok w to bawic.

Wspominalem juz, ze tablice sa przypisane do samochodu i nikt nie musi wystawac pol dnia w kolejkach i oplacac znaczki skarbowe, a dorobienie zgubionej tablicy w pierwszym lepszym sklepie moto trwa 10 minut?


Zas koledze mierzacemu w lokciach i calach proponuje nie sluchac wiecej gozdzikowej, bo zona od 5 lat pracuje tutaj jako architekt i moze ze dwa razy musiala cokolwiek przeliczac - obowiazuje system metryczny.




Pozdrawiam
Kamil