Drgania kierownicy w zakrętach...
1 | Data: Pa?dziernik 07 2009 21:50:25 |
Temat: Drgania kierownicy w zakrętach... | |
Autor: trud | Czasami jak z jakiegoś powodu odpuszczę gaz w zakręcie to zaczyna mi 2 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 13:34:38 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: Artur Zabroński | On 7 Paź, 21:50, trud wrote: Czasami jak z jakiegoś powodu odpuszczę gaz w zakręcie to zaczyna miOpona w normie (bieżnik)? Ciśnienie też? -- Artur 3 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 22:52:49 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: Tekus | Artur Zabroński pisze: On 7 Paź, 21:50, trud wrote:Prawdopodobnie luzy na łożyskach w główce ramy. -- Tekus R1200GS 4 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 22:59:03 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: trud | Dnia Wed, 07 Oct 2009 22:52:49 +0200, Tekus napisał(a): Artur Zabroński pisze: Biorę przednie koło miedzy nogi. Łapię przedni widelec i próbuję nim ruszać. Do przodu, do tyłu. Nic nie czuję. Wszystko wydaje się sztywne. Jak to jeszcze sprawdzić? -- pozdrawiam trud bj250 5 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 14:13:53 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: Mad | usiądź na moto, bez kosy, wciśnij mocno przedni hebel i napieraj na
6 |
Data: Pa?dziernik 08 2009 18:28:51 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: greg |
Dnia Wed, 07 Oct 2009 22:52:49 +0200, Tekus napisał(a): Postawic na centralce, młodzego brata na tylne siedzenie, żeby przód był w powietrzu, i wtedy: Złapać za lagi i ruszać przód tył - wyczuwalny luz może być luzem na łożysku. Pokręcić kierwnicą - ma się kręcić lużno od końca do końca, bez zacinania się. pozdro greg 7 |
Data: Pa?dziernik 07 2009 22:54:04 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: trud | Dnia Wed, 7 Oct 2009 13:34:38 -0700 (PDT), Artur Zabroński napisał(a): On 7 Paź, 21:50, trud wrote: Bieżnik w normie. Z ciśnieniem bywa różnie. Z reguły raz na tydzień muszę dopompować. -- pozdrawiam trud bj250 8 |
Data: Pa?dziernik 08 2009 07:19:56 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: | On Wed, 7 Oct 2009 22:54:04 +0200, trud wrote: Bieżnik w normie. Z ciśnieniem bywa różnie. Z reguły raz na tydzień muszę Sprawdz lozyska kol. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html 9 |
Data: Pa?dziernik 08 2009 09:00:35 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: Adam Wysocki | trud wrote: Czasami jak z jakiegoś powodu odpuszczę gaz w zakręcie to zaczyna mi Pogooglaj za shimmy. -- Fiat Siena 1.6 HL & Suzuki GSX 750F PMS+ PJ- S+ p++ M- W+ P++:++ X++ L++ B+ M+ Z++ T W- CB+++ D http://www.gophi.pl/ 10 |
Data: Pa?dziernik 08 2009 02:32:08 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: Artur Zabroński | On 8 Paź, 11:00, (Adam Wysocki) Wszyscy wiedzą co to shimmy ale owe może mieć wiele powodów do występowania (opony, ciśnienie, łożyska). -- Artur 11 |
Data: Pa?dziernik 08 2009 04:50:18 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: beata | On Oct 8, 10:32 am, Artur Zabroński wrote: Wszyscy wiedzą co to shimmy ale owe może mieć wiele powodów do An na przyklad polki nie calkiem rowne? zly olej w lagach? Mi tez lata i lozysko mam nowiutkie, w kolach tez. Sam sie glowie co moze byc. Podejrzewam wlasnie polki i lagi. 12 |
Data: Pa?dziernik 08 2009 05:17:39 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: frank.castle0407@googlemail.com | On Oct 8, 12:50 pm, beata wrote: On Oct 8, 10:32 am, Artur Zabroński wrote: to ja powiem o obydwu rzeczach. Jesli masz miejsce to przycisnij palec na styku glowki ramy i pierwszej podkladki wystajacej od gory z rury sterowej. Jak ktos wspomnial - trzymajac hebel bujaj motorem z calej sily, jesli czujesz lekkie przesuwanie sie tych dwoch czesci wzgledem siebie - to znak, ze powinno byc sztywniej. Niekoniecznie uszkodzone, ale trzeba dokrecic. Druga rzecz - podnies przednie kolo i powoli krec kierownica na boki, jesli w ktorymkolwiek miejscu plynnosc jest zaburzona - wyczuwasz jakikolwiek opor zeby krecic dalej kierownica - lozyska do wymiany. U mnie shuimmy byly spowodowane puknieta felga - miala spore bicie. Zeby bylo smieszniej - jezdzilem na niej rok i nie mialem problemu, choc wiedzialem, ze jest lekko zgieta. Po zdjeciu opony i tarcz i zalozeniu ich od nowa - shimmy pojawilo sie. Nowa felga - zniknelo. Aha, nowe lozyska glowki ramy tez mialem, wymienione nie z powodu shimmy tylko zawalenia przegladu technicznego MOT 13 |
Data: Pa?dziernik 08 2009 14:24:42 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: juhass | pisze: Aha, nowe lozyska glowki ramy tez mialem, wymienione nie z powodu Na przeglądzie stwierdzili u Ciebie luzy na łożysku? Jakie Ty te luzy miałeś- koło się widzialnie przesuwało przód/ tył??? ;) -- Pozdrawiam: juhass (vfr800) gliwice/trzebinia 14 |
Data: Pa?dziernik 08 2009 06:59:39 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: frank.castle0407@googlemail.com | On Oct 8, 1:24 pm, juhass wrote: pisze: Pojechalem do Hondy, podniesli kolo, poruszali nim na boki, wyczuli wyrobione bieznie lozyska, dokladnie tak jak opisalem. A ze badania sa nieco bardziej rygorystyczne w UK niz w PL - ja tam sie ciesze :) 15 |
Data: Pa?dziernik 09 2009 07:21:07 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: Tytus z fabryki | Siemka 16 |
Data: Pa?dziernik 09 2009 08:33:24 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: juhass | Tytus z fabryki pisze: Kolega nadaje z UK a tam nie jest norma przyjezdzanie na badanie techniczne bez pojazdu do badania. No właśnie nie skojarzyłem, ze z UK. U nas niestety tak prędko nie będzie... Inna mentalność, inna kultura techniczna- no i nie widziałem dotąd diagnosty na stacji mającego pojęcie o motocyklach... -- Pozdrawiam: juhass (vfr800) gliwice/trzebinia 17 |
Data: Pa?dziernik 09 2009 02:42:56 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: maciek | Wracajac do tematu to ja mam tak ze mam drgania kiery w zakretach a 18 |
Data: Pa?dziernik 13 2009 07:37:19 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: frank.castle0407@googlemail.com |
Dajcie znac bo jak to lozysko to kupie drugie w Hondzie i wymienie. ja sie tylko odniose do tego akapitu. Nie kupuj w Hondzie. Sprawdz oznaczenie swojego oryginalnego (u kogos, w hondzie) i kup w sklepie z lozyskami. W moim przypadku to bylo lozysko TOYO z podanymi (wybitymi) wymiarami na biezni - jak kazde lozysko. Nie dosc, ze 2 razy drozsze, to jeszcze Honda do Hornetki daje lozyska kulkowe zamiast stozkowych. Nastepnym razem juz nie kupie zadnego lozyska w Hondzie. 19 |
Data: Pa?dziernik 13 2009 08:13:30 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: maciek | On Oct 13, 3:37 pm, ja sie tylko odniose do tego akapitu. Nie kupuj w Hondzie. Sprawdz No w zasadzie to ja mam nowe lozyska stozkowe do tej hondy ale jednak wartosc dociagu takiego nieoryginalnego lozyska bedzie inna niz w ksiazce serwisowej a zakladam ze jedna z przyczyn tego, ze motocykl mi ledwo jezdzi jest wlasnie to, ze lozysko nie jest dociagniete z odpowidnia sila. Jest albo za ciasno albo za luzno... jakbym mial lozysko z hondy to bym dokrecil tak jak ksiazka kaze i jezeli nadal mialbym problem z prowadzeniem to szuklabym przyczyny gdzies indziej... Ogolnie to tyle juz w tym grzebalem ze troche mi sie nie chce juz nic z tym robic. Chyba zepchne grata to rowu i zostawie... maciek 20 |
Data: Pa?dziernik 13 2009 21:27:05 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrÄtach... | Autor: Kuczu | maciek pisze: No w zasadzie to ja mam nowe lozyska stozkowe do tej hondy ale jednak Lozyska tego typu maja to do siebie ze nie da sie okreslic dokladnie sily wymaganej przy dokrecaniu. One po prostu maja miec okreslony luz. A to czy wymaga to dokrecania z momentem x czy y Nm ma tu drugorzedne znaczenie. Ktos po prostu musi Ci porzadnie dociagnac te lozyska i bedzie git. Insza inszosc czy calosc zostala przy wymianie prawidlowo zlozona. Zakladam iz tak lecz przeciez moge sie mylic w tej kwestii. -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ 21 |
Data: Pa?dziernik 20 2009 03:22:21 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: maciek | No to jednak sie wzialem ze to wczoraj wieczorem i rozlozylem przod, 22 |
Data: Pa?dziernik 20 2009 03:58:12 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: gonzik | On 20 Paź, 12:22, maciek wrote:
Ale nie powinno byc wartosci dociagniec w serwisowce? Jesli przy podanych wartosciach cos jest nie tak. To mysle ze lozyska moga byc wadliwe. A tak w ogole nasmarowales te lozyska? Pozdr, Gonzik. 23 |
Data: Pa?dziernik 20 2009 04:12:57 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: maciek | On Oct 20, 11:58 am, gonzik wrote: Jesli przy podanych wartosciach cos jest nie tak. To mysle ze lozyska Wartosci podane w ksiazce dotycza oryginalnych lozysk kulkowych. Lozyska oczywiscie nasmarowalem. To nie pierwszy moj motocykl ani nie pierwsze lozysko ale tak problematycznego to nie mialem jak do tej pory.. Dlatego pomyslalem ze to moze wlasnosc lozysk stozkowych ze potrzebuja byc wyjatkowo lekko scisniete. maciek 24 |
Data: Pa?dziernik 20 2009 13:56:50 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrÄtach... | Autor: KJ SiĹa SĹĂłw | maciek pisze: To nie pierwszy moj motocykl ani nie pierwsze lozysko ale tak Pierwsza nakretka, ta ktora ustala wielkosc 'scisniecia" lozysk w ZX10 (ktory mial stozkowe lozyska) miala moment dokrecajacy na pogranicy smiesznosci - mocowalo sie klucz, wieszalo na nim szmate i czekalo az wiatr w nia dmuchnie w dobra strone - i to bylo mniej wiecej tyle Nm co fabryka kazala :-) I chyba po 1 kkm powinno sie jeszcze raz skrecic zeby skasowac ewentualne luzy. Ale powyzej tej nakretki byla podkladka zabezpieczajaca przed obroceniem sie dolnej nakretki a potem cala reszta - gorna polka i normalna nakretka. No a u Ciebie to ile jest tych nakretek ? KJ 25 |
Data: Pa?dziernik 20 2009 05:40:55 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: maciek | On Oct 20, 12:56 pm, KJ Siła Słów wrote: No a u Ciebie to ile jest tych nakretek ? No 2 normalnie a pomiedzy ta uszata podkladka. Z tego co tu napisano wnioskuje ze tak po prostu czasem jest ze lozysko musza byc ledwo scisniete zeby ich praca nie zaburzala prowadzenia motocykla. Widac zalezy od lozyska i wartosc z ksiazki mozna sobie wsadzic. Gadalem niedawno o tym z 'przemechanikiem' hondy i on mowi ze ich sposob to dokrecic na te 25Nm, pozniej odpuscic troche i jeszcze raz dokrecic na 18Nm. On tez mi powiedzial ze wartosci z ksiazki sa sporo przesadzone... I badz tu madry. Acha zaznaczyl ze ten sposob ma zastosowanie przy nowych lozyskach kulkowych. No w kazdym wypadku na razie jakos to jezdzi. Dzieki za wynurzenia! 26 |
Data: Pa?dziernik 20 2009 04:53:27 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: gonzik | On 20 Paź, 13:12, maciek wrote:
cos znalazlem na forach ST: http://www.st-owners.com/forums/showthread.php?p=695744 "Remember Low torq numbers on the tappered bearing resist the urge to snug them up as you will make them to tight." Tu jest cos z CBR xx: http://www.cbrxx.com/suspension-tires-wheels-brakes/2871-changed-out-my-head-bearings-friday-night.html "You also dont need to torque it up with a torque wrench as it is adjusted by feel. Just have to make it snug removing al slack and check that it turns easily then lock it up there. The factory specs are a little over tight." Czyli w sumie masz racje. Legko dokrecic i skontrowac, tak mowia. Pozdr, Gonzik. 27 |
Data: Pa?dziernik 20 2009 06:03:23 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: gonzik | On 20 Paź, 14:15, Kuczu wrote: gonzik pisze:Przeca napisalem ze nie przeczytalem i wogole sorewicz. > Jesli przy podanych wartosciach cos jest nie tak. To mysle ze lozyska Nikt nie jest pozbawiony wad...;-) Pzdr, Gonzik. 28 |
Data: Pa?dziernik 08 2009 12:37:04 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrÄtach... | Autor: kakmar | Dnia 07.10.2009 trud napisał/a: Czasami jak z jakiegoĹ powodu odpuszczÄ gaz w zakrÄcie to zaczyna miMój typ to łożyska główki ramy, bo. Gdy odpuĹcisz gaz, obciÄ żasz przednie kolo, masz jednoczeĹnie skrÄconÄ kierownicÄ. Zniszczone bieżnie powodujÄ że kulki/rolki chcÄ wróciÄ w miejsce w którym kierownica jest prosto. Co może powodowaÄ telepanie w czasie skrÄcania. Sprawdzenie jest banalne i da siÄ poczuÄ, że kierownica ma swój bardziej ulubiony stan, na wprost, coĹ jak amor skrÄtu ;) Lub rozebraÄ i zajrzeÄ. Też zwykle niewiele roboty. -- kakmaratgmaildotcom 29 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 14:59:59 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: grzech | Czasami jak z jakiegoś powodu odpuszczę gaz w zakręcie to zaczyna mi Nie zawsze drgania z przodu są spowodowane tym co by się wydawało oczywiste:) Sprawdź dokładnie tylne koło - głównie szprychy. Najlepiej popukać czymś w każdą. Ja tak długo upatrywałem wady z przodu, że skończyło się wymianą tylnego koła:( zulus vl800 30 |
Data: Pa?dziernik 13 2009 00:03:08 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: Jasio | Użytkownik "grzech" napisał w wiadomości Sprawdź dokładnie tylne koło - głównie szprychy. Najlepiej popukać czymś w każdą. On ma takie zajebiste szprychy, że może sobie opukiwać każdą dwa razy. A puknięć razem będzie 6. To nie chopper, panie kolego tylko Honda XX. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 31 |
Data: Pa?dziernik 13 2009 08:51:12 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: grzech | On ma takie zajebiste szprychy, że może sobie opukiwać każdą dwa razy. gogiel na bj250 powiedział że to kawa estrella - a ta jest na szprychach:) zulus vl800 32 |
Data: Pa?dziernik 13 2009 12:12:34 | Temat: Re: Drgania kierownicy w zakrętach... | Autor: Jasio | Użytkownik "grzech" napisał w wiadomości On ma takie zajebiste szprychy, że może sobie opukiwać każdą dwa razy. Racja, ja post maćka wziąłem za przypomnienie tematu. Przepraszam za zamieszanie. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |