On Thu, 21 Jun 2007 09:18:55 -0700, JAM wrote:
Bo podchodzisz do zagadnienia nieprawidlowo. Zamiast dac sobie wmowic
"mikrouszkodzenia" postaw w warsztacie sprawe jasno. Masz problem
wibracji silnika i prosisz o naprawe. Panowie moga wymieniac co chca
na wlasny koszt a ty zaplacisz jedynie za robocizne i wymiane tej
czesci, ktora spowoduje usuniecie awarii. Na kazda wspominke o
"mikroawariach" powiedz panom mechanikom, ze one tobie zupelnie nie
przeszkadzaja a jedynie przeszkadza ci to co zglosiles do naprawy i
bardzo ich prosisz o nienaprawianie "mikrowawarii", co do ktorych nie
masz zastrzezen.
I w USA to dziala ? Bo ja sie obawiam ze:
a. [uczciwy mechanik] "sp* pan"
b. Mial pan zepsute kolo dwumasowe, swiece, krzywa os sprezarki klimy,
zuzyte poduszki, silniczek krokowy i komputer.
c. naprawilismy. rachunek
- palec rozdzielacza 50zl.
- czesci inne 300zl,
- robocizna 3000 .. no co, nie chcial pan zeby wymieniac po kolei,
to zdemontowalismy silnik i zaczelismy sprawdzac. Tloki ma
pan rownej wagi, wal prosty, dobrze wywazony, czujniki sprawne.
Uszczelki i sruby po rozbiorce musielismy dac nowe, po prawdzie
powinnismy dac nowe panewki i pierscienie, mialby pan za
dodatkowe 200zl silnik jak nowy, ale jak pan mowiles ze za zadne
"mikro" nie chce pan doplacac to zamontowalismy stare.
d. naprawilismy. Rachunek 1050zl. 50 za palec, 1000 za robocizne.
pan sie nie pytaj czemu tak drogo - narobilismy sie przy
wymianach, a i amortyzacja czesci wchodzi w koszta ogolnozakladowe
:-P. I tak pana lagodnie wycenilismy.
Generalnie to jest dobra taktyka gdy masz doczynienia z kazda usluga
serwisowa.
I potem masz tak: ekspertyza kosztuje 80zl. Zazwyczaj efektem
ekspertyzy jest "naprawa niemozliwa lub nieoplacalna".
Zleca pan ekspertyze ?
To w przypadku elektroniki, gdzie w miare latwo ustalic
ze "nie mam pojecia co sie zepsulo, moge wymienic plyte glowna,
ale kosztuje 80% nowego wyrob".
Patrz dyskusje z Cavallino. Uczciwy mechanik moze tez powiedziec
"panie, ja panu poradze co z tym zrobic, ale konsultacja kosztuje
20zl. Za darmo to panu radze zeby pan sie poradzil, zaszczedzi pan
troche pieniedzy".
J.
5 |
Data: Czerwiec 21 2007 18:23:55 |
Temat: Re: Drgania - seat |
Autor: xmarcel |
Użytkownik napisał w wiadomości
Rezultat - żaden. Drgania jak były tak
są... W cudownym serwisie powiedzieli, że trzeba jednak wymienić
poduszki pod silnikiem...
mozliwe ze przestawione sa punkty mocowania poduszek
czesto tak jest w powypadkowych samochodach, ktore zostaly byle jak
naprawione.....
ale na poczatek jedz do innego mechanika niech oceni same poduchy
pozdr
|