Grupy dyskusyjne   »   Drgania - seat

Drgania - seat



1 Data: Czerwiec 21 2007 09:00:44
Temat: Drgania - seat
Autor:

Cześć

Mam problem, kupiłem niedawno Seata Arose 1.7 SDI rocznik 1998 i
wszystko praktycznie jest w stanie idealnym... ale jest jedno "ale"...
Silnik na biegu jałowym wpada w duże drgania (w końcu to diesel) i
niestety drgania te są przenoszone na całe nadwozie powodując niezbyt
miłe doznania (zależy jak dla kogo). Drgania pojawiają się również
przy wrzuconym biegu, jeśli obroty spadają do ok 1000. Byłem z tym w
serwisie i kolesie powiedzieli że to na bank poduszki... Zajrzeli do
środka, stwierdzili, że poduszki od silnika są ok, ale dopatrzyli się
jakiś mikrouszkodzeń w poduszce skrzyni i trzeba było ją wymienić
(koszt poduszki niecałe 200zł). Rezultat - żaden. Drgania jak były tak
są... W cudownym serwisie powiedzieli, że trzeba jednak wymienić
poduszki pod silnikiem...



2 Data: Czerwiec 21 2007 09:03:59
Temat: Re: Drgania - seat
Autor:

Ups... Sorki wcisnęło mi się i nie dokończyłem....

Wiec c.d.:

Pytanie stąd do szanownych grupowiczów: co dalej? Nie stać mnie na
wymiane wszystkich części, na zasadzie a nóż się uda... Czy ktoś z Was
miał podobny problem?
Silnik chodzi cacy... Przebieg 163000...

pozdrawiam,
jacek.

3 Data: Czerwiec 21 2007 09:18:55
Temat: Re: Drgania - seat
Autor: JAM 

On Jun 21, 12:03 pm,  wrote:

Ups... Sorki wcisnęło mi się i nie dokończyłem....

Wiec c.d.:

Pytanie stąd do szanownych grupowiczów: co dalej? Nie stać mnie na
wymiane wszystkich części, na zasadzie a nóż się uda... Czy ktoś z Was
miał podobny problem?
Silnik chodzi cacy... Przebieg 163000...

pozdrawiam,
jacek.

Bo podchodzisz do zagadnienia nieprawidlowo. Zamiast dac sobie wmowic
"mikrouszkodzenia" postaw w warsztacie sprawe jasno. Masz problem
wibracji silnika i prosisz o naprawe. Panowie moga wymieniac co chca
na wlasny koszt a ty zaplacisz jedynie za robocizne i wymiane tej
czesci, ktora spowoduje usuniecie awarii. Na kazda wspominke o
"mikroawariach" powiedz panom mechanikom, ze one tobie zupelnie nie
przeszkadzaja a jedynie przeszkadza ci to co zglosiles do naprawy i
bardzo ich prosisz o nienaprawianie "mikrowawarii", co do ktorych nie
masz zastrzezen.

Zacznij od zadania zwrotu kosztow za wymiane poduszki pod skrzynia,
gdyz nie usunela awarii z ktora przyjechales do ich warsztatu. Pewnie
na to juz jest za pozno, ale nastepnym razem stawiaj sprawe jasno to
im ograniczysz pole manewru.

Generalnie to jest dobra taktyka gdy masz doczynienia z kazda usluga
serwisowa.

JAM

4 Data: Czerwiec 21 2007 20:41:58
Temat: Re: Drgania - seat
Autor: J.F. 

On Thu, 21 Jun 2007 09:18:55 -0700,  JAM wrote:

Bo podchodzisz do zagadnienia nieprawidlowo. Zamiast dac sobie wmowic
"mikrouszkodzenia" postaw w warsztacie sprawe jasno. Masz problem
wibracji silnika i prosisz o naprawe. Panowie moga wymieniac co chca
na wlasny koszt a ty zaplacisz jedynie za robocizne i wymiane tej
czesci, ktora spowoduje usuniecie awarii. Na kazda wspominke o
"mikroawariach" powiedz panom mechanikom, ze one tobie zupelnie nie
przeszkadzaja a jedynie przeszkadza ci to co zglosiles do naprawy i
bardzo ich prosisz o nienaprawianie "mikrowawarii", co do ktorych nie
masz zastrzezen.

I w USA to dziala ? Bo ja sie obawiam ze:
a. [uczciwy mechanik] "sp* pan"

b. Mial pan zepsute kolo dwumasowe, swiece, krzywa os sprezarki klimy,
   zuzyte poduszki, silniczek krokowy i komputer.

c. naprawilismy. rachunek
    - palec rozdzielacza 50zl.
    - czesci inne 300zl,
    - robocizna 3000 .. no co, nie chcial pan zeby wymieniac po kolei,
      to zdemontowalismy silnik i zaczelismy sprawdzac. Tloki ma
      pan rownej wagi, wal prosty, dobrze wywazony, czujniki sprawne.
      Uszczelki i sruby po rozbiorce musielismy dac nowe, po prawdzie
      powinnismy dac nowe panewki i pierscienie, mialby pan za
      dodatkowe 200zl silnik jak nowy, ale jak pan mowiles ze za zadne
      "mikro" nie chce pan doplacac to zamontowalismy stare.

d. naprawilismy. Rachunek 1050zl. 50 za palec, 1000 za robocizne.
   pan sie nie pytaj czemu tak drogo -  narobilismy sie przy
   wymianach, a i amortyzacja czesci wchodzi w koszta ogolnozakladowe
   :-P. I tak pana lagodnie wycenilismy.

Generalnie to jest dobra taktyka gdy masz doczynienia z kazda usluga
serwisowa.

I potem masz tak: ekspertyza kosztuje 80zl. Zazwyczaj efektem
ekspertyzy jest "naprawa niemozliwa lub nieoplacalna".
Zleca pan ekspertyze ?

To w przypadku elektroniki, gdzie w miare latwo ustalic
ze "nie mam pojecia co sie zepsulo, moge wymienic plyte glowna,
ale kosztuje 80% nowego wyrob".

Patrz dyskusje z Cavallino. Uczciwy mechanik moze tez powiedziec
"panie, ja panu poradze co z tym zrobic, ale konsultacja kosztuje
20zl. Za darmo to panu radze zeby pan sie poradzil, zaszczedzi pan
troche pieniedzy".

J.

5 Data: Czerwiec 21 2007 18:23:55
Temat: Re: Drgania - seat
Autor: xmarcel 


Użytkownik  napisał w wiadomości

Rezultat - żaden. Drgania jak były tak
są... W cudownym serwisie powiedzieli, że trzeba jednak wymienić
poduszki pod silnikiem...

mozliwe ze przestawione sa punkty mocowania poduszek
czesto tak jest w powypadkowych samochodach, ktore zostaly byle jak
naprawione.....
ale na poczatek jedz do innego mechanika niech oceni same poduchy

pozdr

Drgania - seat



Grupy dyskusyjne