Grupy dyskusyjne » Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)

Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)

1	Data: Listopad 09 2011 13:13:24
Temat: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: Lort
Witam, czy znajdzie się jakiś praktyk, który doradzi wybór trasy z Lublina do Warszawy po najbliższym długim weekendzie? Pora planowanego dojazdu do DC to poniedziałek, okolice 10 rano; miejsce to Mokotów (okolice Gagarina) Zasadniczo widzę trzy opcje: 1. Klasyczna, czyli DK17 2. Nadwiślanka, czyli DW801 i wjazd do W-wy od strony Otwocka 3. Przeskoczyć Wisłę w Puławach, dojechać do Kozienic, potem DK79 przez Górę Kalwarię i wjazd do DC od strony Konstancina-Jeziorny. Mniej więcej wiem czego mogę się spodziewać po trasie klasycznej - strasznych rzeczy w Kołbieli, no i na samym wjeździe do DC. Plus ewentualny gratis w postaci Szybkich i Szczupłych. Nie mam za to pojęcia jak to może wyglądać w przypadku tras alternatywnych. Mimo tego, że są one może i odrobinę dłuższe, to na mapie wyglądają całkiem atrakcyjnie. A jak w rzeczywistości? -- Llort
2	Data: Listopad 09 2011 16:39:53
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: jerzu
On Wed, 9 Nov 2011 13:13:24 +0100, Lort wrote: 1. Klasyczna, czyli DK17 Tego się trzymaj. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
3	Data: Listopad 09 2011 18:19:45
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: yabba
Użytkownik "jerzu" napisał w wiadomości On Wed, 9 Nov 2011 13:13:24 +0100, Lort wrote: 1. Klasyczna, czyli DK17 Tego się trzymaj. Kołbiel można objechać skręcając przy wiadukcie kolejowym w lewo na Lubice lub trochę dalej na Antoninek (??) i potem jadąc na Karczew i Otwock. -- Pozdrawiam, yabba
4	Data: Listopad 09 2011 21:07:12
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: Artur Maśląg
W dniu 2011-11-09 18:19, yabba pisze: "jerzu" napisał w wiadomości On Wed, 9 Nov 2011 13:13:24 +0100, Lort wrote: 1. Klasyczna, czyli DK17 Tego się trzymaj. Kołbiel można objechać skręcając przy wiadukcie kolejowym w lewo na Lubice lub trochę dalej na Antoninek (??) i potem jadąc na Karczew i Otwock. Fakt, "trzeźwy poranek" lepiej omijać :)
5	Data: Listopad 09 2011 18:47:25
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: 'Tom N'
jerzu w On Wed, 9 Nov 2011 13:13:24 +0100, Lort wrote: 1. Klasyczna, czyli DK17 Tego się trzymaj. Taaa, pewnie... Niech go /buk/ broni, żeby 801 jechał, bo ja tamtędy będę jechał ;-) P.S. I wcale nie jest _nierówna_ 801, jerzu, wcale... od Maciejowic do Sobiekurska po prostu stół... -- Tomasz Nycz
6	Data: Listopad 09 2011 22:59:52
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: jerzu
On Wed, 9 Nov 2011 18:47:25 +0100, 'Tom N' wrote: I wcale nie jest _nierówna_ 801, jerzu, wcale... od Maciejowic do Sobiekurska po prostu stół... Taa... -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
7	Data: Listopad 10 2011 13:06:36
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: Lort
Kto: 'Tom N' Gdzie: pl.misc.samochody Kiedy: 9 listopad 2011, 18:47:25 Taaa, pewnie... Niech go /buk/ broni, żeby 801 jechał, bo ja tamtędy będę jechał ;-) Czy dobrze rozumiem, że znając obie trasy i wybierając się w podobną drogę - świadomie wybierasz 801? P.S. I wcale nie jest _nierówna_ 801, jerzu, wcale... od Maciejowic do Sobiekurska po prostu stół... Jedziesz prywatnym czy służbowym? -- Llort
8	Data: Listopad 09 2011 23:45:36
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: Qlfon
Szczerze? Nic nie wykombinujesz, w poniedziałek rano nie będzie aż tak źle w Kołbieli. W ub. wtorek leciałem do Wawy na 11 i w Kołbiel przeszedłem z marszu. Warszawa ze słoikami wróci w niedzielę. A 801 to dobra jest ale na poduszkowiec. -- Qlfon, Lublin Triumph Sprint ST 1050
9	Data: Listopad 10 2011 09:03:03
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: Michal Jankowski
Qlfon writes: Szczerze? Nic nie wykombinujesz, w poniedziałek rano nie będzie aż tak źle w Kołbieli. W ub. wtorek leciałem do Wawy na 11 i w Kołbiel przeszedłem z marszu. Warszawa ze słoikami wróci w niedzielę. A 801 to dobra jest ale na poduszkowiec. A z Warszawy do Dęblina w sobotę rano to jechać przez Kołbiel czy przez Wilgę? Przez 801 niby bliżej, ale jeśli ona tylko na poduszkowce... MJ
10	Data: Listopad 10 2011 16:09:57
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: Qlfon
W dniu 2011-11-10 09:03, Michal Jankowski pisze: A z Warszawy do Dęblina w sobotę rano to jechać przez Kołbiel czy przez Wilgę? Przez 801 niby bliżej, ale jeśli ona tylko na poduszkowce... Pochodzę z Dęblina właśnie ale od alt staram się nie jeździć 801 na tym odcinku. Chyba że masz jakiegoś SUV. Leć na Kołbiel - możliwości objazdu jest sporo a w sobotę powinien być lajcik tam. PS. Odkąd jeżdżę do Wawy zawsze Garwolin stanowił problem, pobudowali obwodnicę, miasto miało umrzeć a się rozwija. A z prostego skrzyżowania w Kołbieli zrobili dramat. Inna sprawa, że Ci jeżdżący DK50 mieli zawsze przechlapane. To rondo jest zbyt małe na taki ruch. Wiadukt byłby rozwiązaniem. Może jakby każdy stojący tam w korku wrzucił złotówkę to za rok byśmy już coś tam mieli zrobione:) -- Qlfon, Lublin Triumph Sprint ST 1050
11	Data: Listopad 10 2011 13:04:24
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: Lort
Kto: Qlfon Gdzie: pl.misc.samochody Kiedy: 9 listopad 2011, 23:45:36 Szczerze? Nic nie wykombinujesz, w poniedziałek rano nie będzie aż tak źle w Kołbieli. W ub. wtorek leciałem do Wawy na 11 i w Kołbiel przeszedłem z marszu. Hm. A ja ostatnio jak jechałem tą trasą to utknąłem tam na ponad pół godziny chyba. Jakoś tak mnie wzięło i zaskoczyło, no. Warszawa ze słoikami wróci w niedzielę. Dziękuję za słowa pociechy. A 801 to dobra jest ale na poduszkowiec. Hm. Na całej trasie? Przyznam się, że tamtędy jak dotąd nie jechałem. A...! Ten wariant z Kozienicami i G.Kalwarią, jak rozumiem, jest zupełnie głupi? Dzięki. -- Llort
12	Data: Listopad 10 2011 16:12:47
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: Qlfon
W dniu 2011-11-10 13:04, Lort pisze: Kto: Qlfon Gdzie: pl.misc.samochody Kiedy: 9 listopad 2011, 23:45:36 Szczerze? Nic nie wykombinujesz, w poniedziałek rano nie będzie aż tak źle w Kołbieli. W ub. wtorek leciałem do Wawy na 11 i w Kołbiel przeszedłem z marszu. Hm. A ja ostatnio jak jechałem tą trasą to utknąłem tam na ponad pół godziny chyba. Jakoś tak mnie wzięło i zaskoczyło, no. Jak masz CB to juz w Zakręcie będziesz wiedział jak jechać:) Kołbiel małym samochodem objedziesz na kilka sposobów. Nie ma się czego bać. Niedawno nawet wrzucałem mapkę tutaj. Warszawa ze słoikami wróci w niedzielę. Dziękuję za słowa pociechy. A 801 to dobra jest ale na poduszkowiec. Hm. Na całej trasie? Przyznam się, że tamtędy jak dotąd nie jechałem. Na całej to nie, ale te fragmenty które są skutecznie zniechęcają. 801 ma tę zaletę że jest zwykle pusta. A...! Ten wariant z Kozienicami i G.Kalwarią, jak rozumiem, jest zupełnie głupi? Jeździłem tylko ten kawałe Wawa-G. kalwaria - zwykle b. zatłoczony był. Dalej na KOzienice nigdy nie jechałem ale chętnie się dowiem jak to jest:) Dzięki. NP. -- Qlfon, Lublin Triumph Sprint ST 1050
13	Data: Listopad 10 2011 16:39:25
Temat: Re: Lublin-Warszawa (po dłuższym weekendzie)
Autor: jerzu
On Thu, 10 Nov 2011 16:12:47 +0100, Qlfon wrote: Dalej na KOzienice nigdy nie jechałem ale chętnie się dowiem jak to jest:) Podobnie jak na 801 - pusto. Ale na tym kończą się zalety, bo nawierzchnia nie jest najlepsza, na przeważającej części koleiny. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200