Ja naprawdę tego nie rozumiem.
Zamiast oddać auto do warsztatu i mieć spokój, to latają po sklepach, szukają 105 różnych części potrzebnych do naprawy (ale żeby były jak najtańsze), potem szukają najtańszego warsztatu (najlepiej u Heńka) i na koniec są dumni, że udało im się zaoszczędzić 500 zł i wszystkim się tym chwalą.
Ja tam wolę oddać auto do naprawy bezgotówkowej, dostanę jeszcze samochód zastępczy, za tydzień przyjeżdzam i auto gotowe.
A takie cześki przez ten czas co stracili na szukanie części, to by zarobili te 500 zł z nawiązka.
Nie rozumiem takich ludzi.

Nie rozumiem takich ludzi.

a ja rozumiem :) Zazwyczaj przy bezgotowkowej masz narzucony warsztat itd.
Jak bierzesz kase do lapy mozesz sprawdzic kilka warsztatow i wybrac. Nie
koniecznie musi to byc Heniek i nie koniecznie musi sie to wiazac z
szukaniem czesci na wlasna reke.

Jesli ktos chce szukac to moze zaoszczedzic duuuzo wiecej. Ja na drobnej
przycierce w Sienie zarobilem 600zł Dostalem z PZU 1000zł, zrobilem za 400zł
i to w serwisie ASO. Odstawilem, za swa dni przyszedlem po auto, nie
biegalem po czesci, wszystko zalatwil warsztat w swoim zakresie. Czy ni
bylbym przyglupem gdybym oddal i za identyczna robote zostawil calosc do
podzialu miedzy PZU/warsztat ??

Drugi przyklad to Lanos ojca ktory byl naprawiany za gotowke przy malej
stluczce. Dokladne w tym samym serwisie do ktorego pojechalby na
bezgotowkowy. Wszystko zaltwione przez serwis, auto zastepcze. W cenie
ojciec umowil sie na wymiane calego ukladu wydechowego, rozrzadu i dostal
komplet nowych opon. IMO wyszedl na tym lepiej niz gdyby za ta sama kase
tylko naprawil autko. Myle sie??


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

Ja tam wolę oddać auto do naprawy bezgotówkowej, dostanę jeszcze samochód
zastępczy, za tydzień przyjeżdzam i auto gotowe.
A takie cześki przez ten czas co stracili na szukanie części, to by
zarobili te 500 zł z nawiązka.
Nie rozumiem takich ludzi.

A nieraz trzeba pomyśleć. Myślisz, że kto płaci za ten zastępczy samochód,
jak cię stac na tygodniowy wynajem samochodu to twoja sprawa.
Poza tym nie każdy może naprawiać bezgotówkowo. Jaki czas na szukanie
części, wstawiasz do warsztatu i odbierasz za kilka dni.


Tomek

A nieraz trzeba pomyśleć. Myślisz, że kto płaci za ten zastępczy samochód,
jak cię stac na tygodniowy wynajem samochodu to twoja sprawa.
Poza tym nie każdy może naprawiać bezgotówkowo. Jaki czas na szukanie
części, wstawiasz do warsztatu i odbierasz za kilka dni.

dokladnie. Nawet z samochodem zastepczym jak sie sam dogadasz zawsze wyjdzie
taniej. IMO naprawy bezgotowkowe oplacalne sa tylko przy wiekszych dzwonach
gdzie moze sie okazac ze czegos nie podliczyli na ogledzinach albo czegos
nie zauwazyli i masz pozniej problem z naprawieniem. Przy drobnych
stluczkach prawie zawsze wyjdziesz na plus.


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

A takie cześki przez ten czas co stracili na szukanie części, to by
zarobili te 500 zł z nawiązka.
Nie rozumiem takich ludzi.

Jak komus pensja i tak wplywa na konto to moze latwiej jest
mu zaoszczedzic te 5 stowek niz je w tydzien zarobic (chociazby
dlatego, ze obecna umowa praktycznie uniemozliwia mu podjecie
innej pracy) ?

W.

On Thu, 21 Jun 2007 21:18:13 +0200,  monter wrote:

Ja tam wolę oddać auto do naprawy bezgotówkowej, dostanę jeszcze
samochód zastępczy, za tydzień przyjeżdzam i auto gotowe.
A takie cześki przez ten czas co stracili na szukanie części, to by
zarobili te 500 zł z nawiązka.
Nie rozumiem takich ludzi.

No coz - pogratulowac pensji. Dla niektorych czesci szukali pare dni,
a zarobili jak za dwa tygodnie.

Za to oni nie  musza sie martwic ze im za 5000 zl blacharz tylko
nawrzucal szpachli :-)

J.

Użytkownik "monter"

Nie rozumiem takich ludzi.

Wspolnikowi ktos wiechal w jego A8 w tyl.
Zrobil bezgotowkowo. Dogadal sie z ASO i
wymienili mu dodatkowo amortyzatory (prawie 5000 zl /sztuka).
Tarcze, klocki, elementy zawieszenia.
Nie dzialaly mu spryskiwacze lamp przednich, mimo ze walniete bylo z tlu -
naprawiono mu
(tez cholernie droga pierdola).

Podsumowywujac gdyby wzial kase - dostalby okolo 25000 zl, a ze nie wzial to
oprocz samej naprawy zyskal dodatkowo ponad 20000 zl.
Ja raczej robilbym bezgotowkowo.

Ja naprawdę tego nie rozumiem.
Zamiast oddać auto do warsztatu i mieć spokój, to latają po sklepach,
szukają 105 różnych części potrzebnych do naprawy (ale żeby były jak
najtańsze), potem szukają najtańszego warsztatu (najlepiej u Heńka) i na
koniec są dumni, że udało im się zaoszczędzić 500 zł i wszystkim się tym
chwalą.
Ja tam wolę oddać auto do naprawy bezgotówkowej, dostanę jeszcze samochód
zastępczy, za tydzień przyjeżdzam i auto gotowe.
A takie cześki przez ten czas co stracili na szukanie części, to by
zarobili te 500 zł z nawiązka.
Nie rozumiem takich ludzi.

Gorzej jak ci w ASO wlaza nowe czesci a samochod byl leciwy, wtedy wystawia
ci rachunke wyrownawczy wynikajacy z roznic kosztow naprawy a wysokosci
odszkodowania, ktora jest do takzawnego odtworzenia wartosci samochodu przed
wypadkiem :)

Poprawcie jak sie myle.

Marcin

Dnia Fri, 22 Jun 2007 06:02:53 +0200, golab24 napisał(a):

Gorzej jak ci w ASO wlaza nowe czesci a samochod byl leciwy, wtedy wystawia
ci rachunke wyrownawczy wynikajacy z roznic kosztow naprawy a wysokosci
odszkodowania, ktora jest do takzawnego odtworzenia wartosci samochodu przed
wypadkiem :)

mylisz się - to kwestia warunków ubezpieczenia - możesz wybrać wariant
droższy który wyłączy amortyzację części.

--
Pozdrawiam
Danny
Brava 80 SX P.M.S./BBM Klub Edition
Cobra 19DX IV + Sirtel Gamma

> Gorzej jak ci w ASO wlaza nowe czesci a samochod byl leciwy, wtedy

wystawia

> ci rachunke wyrownawczy wynikajacy z roznic kosztow naprawy a wysokosci
> odszkodowania, ktora jest do takzawnego odtworzenia wartosci samochodu

przed

> wypadkiem :)

mylisz się - to kwestia warunków ubezpieczenia - możesz wybrać wariant
droższy który wyłączy amortyzację części.

Z OC tez tak jest?

Golab pisze:

mylisz się - to kwestia warunków ubezpieczenia - możesz wybrać wariant
droższy który wyłączy amortyzację części.

Z OC tez tak jest?

W OC w ogóle nie ma czegoś takiego jak amortyzacja.
Chyba że dasz się oszukać TU.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Jakub Witkowski pisze:

Golab pisze:

mylisz się - to kwestia warunków ubezpieczenia - możesz wybrać wariant
droższy który wyłączy amortyzację części.

Z OC tez tak jest?

W OC w ogóle nie ma czegoś takiego jak amortyzacja.
Chyba że dasz się oszukać TU.

W OC w przypadku leciwych aut jest taki feler że taka nowa część ma porównywalna wartość z całym samochodem.

Jak ktoś ma do zrobienia zderzak+maska+reflektory to w przypadku 10-cio latka, nowy, firmowy zestaw często przekroczy wartość samochodu.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

On Fri, 22 Jun 2007 12:58:37 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Jak ktoś ma do zrobienia zderzak+maska+reflektory to w przypadku 10-cio
latka, nowy, firmowy zestaw często przekroczy wartość samochodu.

No i wtedy leci na szkodę całkowitą.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca pisze:

On Fri, 22 Jun 2007 12:58:37 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Jak ktoś ma do zrobienia zderzak+maska+reflektory to w przypadku 10-cio latka, nowy, firmowy zestaw często przekroczy wartość samochodu.

No i wtedy leci na szkodę całkowitą.

Ale to już nie będzie bezgotówkowo.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

On Mon, 25 Jun 2007 10:00:57 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

No i wtedy leci na szkodę całkowitą.

Ale to już nie będzie bezgotówkowo.

Nie będzie. Za to moż ebyć korzystne dla poszkodowanego.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Adam Płaszczyca pisze:

On Mon, 25 Jun 2007 10:00:57 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

No i wtedy leci na szkodę całkowitą.

Ale to już nie będzie bezgotówkowo.

Nie będzie. Za to moż ebyć korzystne dla poszkodowanego.

Zależy jakie szkody i jaki samochód.

Znam osobę która sobie jeździła leciwym Wartburgiem - zadbany, wychuchany, 40kkm przebiegu itp. Ktoś mu walnął w bok i nawet za 100% wartości samochodu nie da się tego naprawić w sensowny sposób.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

On Tue, 26 Jun 2007 09:59:01 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Znam osobę która sobie jeździła leciwym Wartburgiem - zadbany,
wychuchany, 40kkm przebiegu itp. Ktoś mu walnął w bok i nawet za 100%
wartości samochodu nie da się tego naprawić w sensowny sposób.

Jakby wcześniej zrobił wycene w PZMocie na zabytek, to by starczyło..
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

monter pisze:

Ja naprawdę tego nie rozumiem.

(..)

Ok, ale jak brzmi pytanie?
Twoimi frustracjami nie bedziemy sie zajmowac.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

Nie rozumiem takich ludzi.

Ja tez nie ;)
MOja siostra miala 2 stluczki w Niemczech (nie z jej winy) i byla na nich do przodu okolo 5000 Euro (auto naprawiala w PL).


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający

Przyszedł raz Breżniew, w dzień do fryzjera,A fryzjer uje*ał mu rękę,
Tyle jest spraw na tym świecie poważnych, by o nich napisać piosenkę

monter pisze:

Ja naprawdę tego nie rozumiem.
Zamiast oddać auto do warsztatu i mieć spokój, to latają po sklepach, szukają 105 różnych części potrzebnych do naprawy (ale żeby były jak najtańsze), potem szukają najtańszego warsztatu (najlepiej u Heńka) i na koniec są dumni, że udało im się zaoszczędzić 500 zł i wszystkim się tym chwalą.
Ja tam wolę oddać auto do naprawy bezgotówkowej, dostanę jeszcze samochód zastępczy, za tydzień przyjeżdzam i auto gotowe.
A takie cześki przez ten czas co stracili na szukanie części, to by zarobili te 500 zł z nawiązka.
Nie rozumiem takich ludzi.

no widze ze masz problem ale go pograze, ja zarobilem na ubezpieczalni w sumie 4000 naprawiajac auto u henka

gregor

no widze ze masz problem ale go pograze, ja zarobilem na ubezpieczalni w
sumie 4000 naprawiajac auto u henka

a ja widze ze mam problem przez takich jak ty
bo pomimo ze jezdze odpukac do tej pory bezwypadkowo
to moje skladki ubezpieczeniowe wciaz rosna

juz wiem gdzie ida moje pieniadze z ubezpieczen

oddaj mi cos !!!

a ja widze ze mam problem przez takich jak ty
bo pomimo ze jezdze odpukac do tej pory bezwypadkowo
to moje skladki ubezpieczeniowe wciaz rosna

juz wiem gdzie ida moje pieniadze z ubezpieczen

oddaj mi cos !!!

A tym co sobie zarobią nie rosną :) Pieniądze i tak pójdą, albo ty je
zgarniesz albo zakład.


Tomek