Grupy dyskusyjne   »   Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)

Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)



1 Data: Lipiec 18 2008 01:07:06
Temat: Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)
Autor: M3losh 

Dojechalem dzisiaj do skrzyzowania takie nie za male i nie za duze, bylo czerwone swiatlo, no to stoimy. Tylko ze ja zatrzymalem sie na jakies 5 sekund i ruszylem na czerwonym - a koles za mna tez ruszyl i pojechal :D :D :D

Dalo mi to do myslenia czy ludzie naprawde tak nie mysla badz nie patrza... ;)

Kolejne skrzyzowanie, ta sama akcja i gosciu tez rusza :D :D :D


Wniosek ? Powiedziec koledze badz gotowy z prawej i wal w takiego goscia zaraz za mna ;))

:)



2 Data: Lipiec 18 2008 00:33:24
Temat: Re: Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)
Autor: Hants 

A za trzy tygodnie dostaniesz dwie fotki.. moze nawet filmik ;-)

3 Data: Lipiec 18 2008 08:08:29
Temat: Re: Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)
Autor: Krzys 


Użytkownik "M3losh"  napisał w wiadomości

Dojechalem dzisiaj do skrzyzowania takie nie za male i nie za duze, bylo
czerwone swiatlo, no to stoimy. Tylko ze ja zatrzymalem sie na jakies 5
sekund i ruszylem na czerwonym - a koles za mna tez ruszyl i pojechal :D
:D :D


jakiś czas temu stałem na skrzyżowaniu, po lewej stał sobie samochód.
kobieta po lewej miała czerwone i miała jechać na wprost, ja na prawo.
jak zapaliła się zielona strzałka w prawo, ruszyłem a ona równo ze mną i
pojechała :)
wszyscy na skrzyżowaniu się musieli zatrzymać a ona jakby nic się nie stało,
zwyczajnie przejechała.
pewnie nawet nie zajarzyła, że zrobiła źle.

4 Data: Lipiec 18 2008 08:48:17
Temat: Re: Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)
Autor: gosmo 

Krzys pisze:

Użytkownik "M3losh"  napisał w wiadomości
Dojechalem dzisiaj do skrzyzowania takie nie za male i nie za duze, bylo czerwone swiatlo, no to stoimy. Tylko ze ja zatrzymalem sie na jakies 5 sekund i ruszylem na czerwonym - a koles za mna tez ruszyl i pojechal :D :D :D


jakiś czas temu stałem na skrzyżowaniu, po lewej stał sobie samochód.
kobieta po lewej miała czerwone i miała jechać na wprost, ja na prawo.
jak zapaliła się zielona strzałka w prawo, ruszyłem a ona równo ze mną i pojechała :)
wszyscy na skrzyżowaniu się musieli zatrzymać a ona jakby nic się nie stało, zwyczajnie przejechała.
pewnie nawet nie zajarzyła, że zrobiła źle.

To ja też widziałem ciekawą akcję polegającą na zaburzeniu instynktu kierowców. Jest u nas w Łodzi takie felerne rondo, gdzie światła uratowałyby życie bardzo wielu osobom, ale widocznie te światła się miastu nie opłacają. Taniej jest to rondo nazwać adekwatnie do sytuacji tam występujących. Jest to "Rondo inwalidów" (tak się oficjalnie nazywa) i wyglądem różni się od skrzyżowania oznaczeniem przy drodze. Otóż dojechałem lewym pasem do tego ronda (trzy pasy ruchu), zobaczyłem że coś już na nim się znajduje i zbliża się do mojego wjazdu, więc ja, jak i wielu innych również się zatrzymałem. Jednak jeden kolo na prawym pasie, nie zwrócił uwagi na znak i przemknął przez rondo jak strzałka jadąc na nim prosto. Wtedy kierowca na środkowym pasie ruszył - myślał, że skoro tamten pojechał to on też może, jednak szybko zobaczył samochód zbliżający się na rondzie od lewej strony i wyhamował. Samochód za nim widząc, że ten ruszył również ruszył, ale... już nie zahamował.

5 Data: Lipiec 18 2008 09:31:26
Temat: Re: Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Fri, 18 Jul 2008 08:48:17 +0200, gosmo na pl.misc.samochody
napisał(a):

Samochód za nim widząc, że ten ruszył również ruszył, ale...
już nie zahamował.

Ten sam nawyk nieobserwowania drogi a poprzedzającego/stojącego obok
samochodu jest przyczyną codziennych najechań na ślimaku przy zjeździe od
Tesco na Rokicińską w stronę centrum.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Zakaz to najlepsza propaganda. Jan Sztaudynger"

6 Data: Lipiec 18 2008 09:09:52
Temat: Re: Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)
Autor: V-Tec 

Krzys pisze:
[..]

jakiś czas temu stałem na skrzyżowaniu, po lewej stał sobie samochód.
kobieta po lewej miała czerwone i miała jechać na wprost, ja na prawo.
jak zapaliła się zielona strzałka w prawo, ruszyłem a ona równo ze mną i pojechała :)
wszyscy na skrzyżowaniu się musieli zatrzymać a ona jakby nic się nie stało, zwyczajnie przejechała.
pewnie nawet nie zajarzyła, że zrobiła źle.


byłem świadkiem IDENTYCZNEGO zdarzenia (ale raczej nie tego samego, bo to było ~2 lata temu). Brak samodzielnego myślenia? lenistwo?

W.

7 Data: Lipiec 18 2008 11:29:27
Temat: Re: Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)
Autor: komar 

V-Tec pisze:

byłem świadkiem IDENTYCZNEGO zdarzenia (ale raczej nie tego samego, bo to było ~2 lata temu). Brak samodzielnego myślenia? lenistwo?

raczej "psychologia zachowania tłumu"

8 Data: Lipiec 18 2008 11:22:43
Temat: Re: Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)
Autor: [Cichy] 

Wstyd sie przyznac, ale co tam, napisze :)

Kiedys stoje na krzyzowce we Wrocku i tak sobie stoje i patrze na sygnalizator dla tramwajow (takie 4 "kropki").
Stoje, stoje i nagle zmienil sie uklad swiecacych kropek.
I co zrobilem ??
Zgadza sie, pojechalem skrecajac w lewo przez torowisko :)
Jeszcze opierdzielilem motorniczego w tramwaju (mijajacego mnie), ze jedzie na "czerwonym" :)
Dopiero jak zobaczylem ze z przeciwka tez jedzie tramwaj (wystraszoną mine motorniczej) i w lusterku widzialem ze za mna nikt nie pojechal, to zbladlem i zatrzymalem sie za torowiskiem (zeby nie utrudniac przejazdu nikomu).
Calosc akcji dziala sie na skrzyzowaniu Legnicka-Na Ostatnim Groszu (jechalem od centrym i skrecalem na Ost. Gr.)

To bylo pierwszy i ostatni raz jak cos takiego zrobilem przez 17 lat jak jezdze samochodem.
Jeszcze nigdy tak sie nie wystraszylem.
Po prostu sie zamyslilem.
Na szczescie nic sie nie stalo.

Pozdrawiam,
Cichy

Ludzie naprawde maja na codzien duzo problemow... ;)



Grupy dyskusyjne