On Thu, 19 Mar 2015, Ghost wrote:
Testowałem ostatnio ten aparat w sklepie i zauważyłem ciekawa (być może nawet powszechna, nie znam się) rzecz. Aparat od czasu do czasu na chwile to co pokazuje w wizjerze. Tzn. powiedzmy zoomowalem na jakiś obiekt, a gdy ktoś przechodził między mną a obiektem to pojawiał się w wizjerze nagle, w połowie ekranu, przez krótka chwile nie był zatem pokazywany rzeczywisty widok.
Co to kurde jest?
Opóźnienie wyświetlania LCD/EVF.
Owszem, powszechne.
I w części aparatów (co najmniej) jest zależne od warunków
oświetleniowych, znaczy im ciemniej tym bardziej rośnie.
Aparat "zbiera" dość światła, aby pokazać coś na ekranie,
również w warunkach kiedy do zrobienia zjęcia potrzebne jest
naświetlanie o czasach "sekundowych".
pzdr, Gotfryd
3 |
Data: Marzec 19 2015 16:29:44 |
Temat: Re: Lumix fz200 zatrzymane w kadrze |
Autor: Ghost |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości grup On Thu, 19 Mar 2015, Ghost wrote:
Testowałem ostatnio ten aparat w sklepie i zauważyłem ciekawa (być może nawet powszechna, nie znam się) rzecz. Aparat od czasu do czasu na chwile to co pokazuje w wizjerze. Tzn. powiedzmy zoomowalem na jakiś obiekt, a gdy ktoś przechodził między mną a obiektem to pojawiał się w wizjerze nagle, w połowie ekranu, przez krótka chwile nie był zatem pokazywany rzeczywisty widok.
Co to kurde jest?
Opóźnienie wyświetlania LCD/EVF.
Owszem, powszechne.
I w części aparatów (co najmniej) jest zależne od warunków
oświetleniowych, znaczy im ciemniej tym bardziej rośnie.
Aparat "zbiera" dość światła, aby pokazać coś na ekranie,
również w warunkach kiedy do zrobienia zjęcia potrzebne jest
naświetlanie o czasach "sekundowych".
To nie to. Było jasno (sklep saturn) i aparat prawie cały czas pokazywał "ciągle", tylko właśnie to wejście w kadr robiło takie cyrki.
4 |
Data: Marzec 25 2015 00:05:24 | Temat: Re: Lumix fz200 zatrzymane w kadrze | Autor: Gotfryd Smolik news |
On Thu, 19 Mar 2015, Ghost wrote:
To nie to. Było jasno (sklep saturn) i aparat prawie cały czas pokazywał
"ciągle", tylko właśnie to wejście w kadr robiło takie cyrki.
Hm... to nie wiem, IMVHO słusznie pytasz, jak komu innemu wyjdzie
(w tym samym modelu) podobnie, to wnioskiem będzie że działa
jakiś "ulepszacz" :) (i głupieje przy "skoku w kadrze").
pzdr. Gotfryd
| |