Hej
Ktoś urwał mi obudowę lusterka (Astra G). Wydaje mi się że samo lusterko
jest nieuszkodzone, nie widzę urwanych zaczepów i chyba wystarczy
dokupić obudowę. Czy mógłbym prosić o spojrzenie na zdjęcie i informację
czy faktycznie nic nie jest urwane?
http://michal.waw.pl/worek/lusterko/dsc_0690_small_fx2.jpg (86kB)
http://michal.waw.pl/worek/lusterko/dsc_0690.jpg (1.0MB)
Jeśli na tym zdjęciu nie widać jakiegoś istotnego szczegółu, proszę o
informację, z której strony sfotografować lusterko.
Jednocześnie chciałbym zapytać czy wiecie gdzie można kupić taką obudowę
(nielakierowaną)? Na allegro i ogólnie w sieci widać sporo ofert ale z
adnotacją że pasują tylko do lusterek firm typu "metgal" a ja mam oryginał.
Michał
2 |
Data: Listopad 21 2008 07:44:01 |
Temat: Re: Lusterko - czy jest uszkodzone? |
Autor: ps |
Michał Kochanowicz pisze:
(..)
dokupić obudowę. Czy mógłbym prosić o spojrzenie na zdjęcie i informację
czy faktycznie nic nie jest urwane?
Raczej nic :)
Jednocześnie chciałbym zapytać czy wiecie gdzie można kupić taką obudowę
(nielakierowaną)? Na allegro i ogólnie w sieci widać sporo ofert ale z
adnotacją że pasują tylko do lusterek firm typu "metgal" a ja mam oryginał.
Powiem tak, z doświadczenia (bo jedną osłonę mi zapieprzono, drugim razem całe lusterko) - oryginalną osłonę kupisz praktycznie tylko w ASO lub na szrocie. Jeśli w ASO, to dochodzi Ci jeszcze koszt polakierowania. Możesz też kupić czarną, zmatowić i polakierować (w sumie na to samo wyjdzie), albo kupić całe lusterko (zamiennik kosztuje nie więcej niż 180 zł).
|