Grupy dyskusyjne   »   Dwa filmiki z treningow popelnilem

Dwa filmiki z treningow popelnilem



1 Data: Maj 28 2011 19:31:48
Temat: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: MarcinJM 

Przejazd pol roku wczesniej i dzis
http://www.youtube.com/watch?v=TtDigsI66C4

dwa razy jechany odcinek, praktycznie co do ulamka sekundy:
http://www.youtube.com/watch?v=6FQiLXCrd9Y
Niestey milczacy, co nie mam nagrywania z dzwiekiem.

Zaloga: ja i moj 5 letni syn ;)
Wiadomo, nie szedlem dnem.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl



2 Data: Maj 28 2011 19:34:12
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: MarcinJM 

Shift ligcht (nad kierownica) zaswieca zielonym przy 100 na trojce wiec predkosci do 130kmph

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

3 Data: Maj 28 2011 23:58:23
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-05-28 19:31, MarcinJM pisze:

Przejazd pol roku wczesniej i dzis
http://www.youtube.com/watch?v=TtDigsI66C4

dwa razy jechany odcinek, praktycznie co do ulamka sekundy:
http://www.youtube.com/watch?v=6FQiLXCrd9Y

Jak kierowca panuje nad samochodem, a nie samochód nad kierowcą i trasa już jest znana, to tak powinno być :)

4 Data: Maj 29 2011 01:32:43
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Czesław 

W dniu 2011-05-28 19:31, MarcinJM pisze:

Przejazd pol roku wczesniej i dzis

Twoja droga? Bo jakby ci coś zza górki wyskoczyło to byś miał syna z lewego łoża, pośmiertnie.

5 Data: Maj 29 2011 00:41:13
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: to 

begin Czesław

Twoja droga? Bo jakby ci coś zza górki wyskoczyło to byś miał syna z
lewego łoża, pośmiertnie.

No, albo jakby np. matka z dzieckiem wypełzła z krzaków...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

6 Data: Maj 29 2011 05:30:46
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-05-29 01:32, Czesław pisze:

W dniu 2011-05-28 19:31, MarcinJM pisze:
Przejazd pol roku wczesniej i dzis

Twoja droga? Bo jakby ci coś zza górki wyskoczyło to byś miał syna z
lewego łoża, pośmiertnie.

A nie pomyslales, ze droga byla zabezpieczona?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

7 Data: Maj 29 2011 22:12:48
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Alexy 

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

A nie pomyslales, ze droga byla zabezpieczona?

Jechał za Tobą ksiądz?
Narażać dzieciaka jest naprawdę bardzo lekkomyślne z Twojej strony. Kobita powinna Ci za to nieźle "natrzeć uszu".

8 Data: Maj 29 2011 22:21:02
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-05-29 22:12, Alexy pisze:

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości


A nie pomyslales, ze droga byla zabezpieczona?

Jechał za Tobą ksiądz?
Narażać dzieciaka jest naprawdę bardzo lekkomyślne z Twojej strony.

Mówisz, że Ty byś się nigdy z dzieckiem w samochodzie nie rozpędził się do 100km/h czy ile on tam jechał?

9 Data: Maj 29 2011 23:33:30
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Alexy 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Mówisz, że Ty byś się nigdy z dzieckiem w samochodzie nie rozpędził się do 100km/h czy ile on tam jechał?

Jazda bezpieczną drogą ekspresową czy autostradą, a jazda sportowa na granicy przyczepności wąską drogą polną mijając w odległości 1-3m drzewa to ogromna różnica.

10 Data: Maj 30 2011 06:41:09
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-05-29 23:33, Alexy pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Mówisz, że Ty byś się nigdy z dzieckiem w samochodzie nie rozpędził
się do 100km/h czy ile on tam jechał?

Jazda bezpieczną drogą ekspresową czy autostradą, a jazda sportowa na
granicy przyczepności wąską drogą polną mijając w odległości 1-3m drzewa
to ogromna różnica.

Otoz informuje cie, ze jazna nie byla na granicy przyczepnosci.
Ot, lajtowy przejazd treningowy, zeby sprawic dzieciakowi frajde (on to uwielbia, a najbardziej uhahany jest na hopie (kilka metrow w powietrzu, na torze w Mikolajkach). Ja chcialem sprawdzic jak sobie poradza nowe opony.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

11 Data: Maj 30 2011 21:59:13
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-05-29 23:33, Alexy pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Mówisz, że Ty byś się nigdy z dzieckiem w samochodzie nie rozpędził
się do 100km/h czy ile on tam jechał?

Jazda bezpieczną drogą ekspresową czy autostradą

Mówisz że tak zawrotne prędkości jak 100km/h osiągasz tylko na ekspresówkach i autostradach? - no niech będzie :)

Tak czy owak skąd przekonanie że taka jazda po szutrze miałaby być bardziej niebezpieczna niż mijanie się z niewiadomo kim, jadącym nie wiadomo jak i czym, z niewiadomo iloma promilami na zwykłych drogach krajowych?

, a jazda sportowa na
granicy przyczepności wąską drogą polną mijając w odległości 1-3m drzewa
to ogromna różnica.

Chyba różne filmy oglądaliśmy ;)
Zwłaszcza te drzewa mijane w odległości metra.

12 Data: Maj 31 2011 22:08:52
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Alexy 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Tak czy owak skąd przekonanie że taka jazda po szutrze miałaby być bardziej niebezpieczna niż mijanie się z

Skąd przekonanie, że tak nie jest?
Jeżeli chodzi o mnie to znam przypadek ojca, który uczył dzieciaki jeździć. Jeden z nich podczas prowadzenia samochodu z wydawało by się bardzo niewielką prędkością, bo ok. 20-30km/h uderzył w drzewo. Drugi, siedzący z tyłu, w czasie uderzenia wleciał głową pod deskę rozdzielczą doznając obrażeń.
W przypadku Marcina jak sam określa były to prędkości ok. 100-130km/h.
Crash testy wykonuje się przy prędkościach  55-65km/h. Jeżeli chodzi o Seicento to przy crash teście składa się tak, że zagraża życiu i zdrowiu siedzących wewnątrz ludzi. Weź jeszcze pod uwagę, że w przypadku crash testów samochód zderza się przedzkodą, która ulega odkształceniu. W przypadku drzewa to takie Seicento nie zrobi na nim większego wrażenia i to drzewo spokojnie sobie "wjedzie" pomiędzy fotele.
http://www.youtube.com/watch?v=NlDS8SMWTf8

Wybacz, ale uważam wyczyn Marcina za wyjątkową lekkomyślność.

niewiadomo kim, jadącym nie wiadomo jak i czym, z niewiadomo iloma promilami na zwykłych drogach krajowych?

Ilu  pijanych za kierownicą spotykasz codziennie?
Ja bynajmniej przez ostanie kilkanaście lat kojarzę tylko jednego pijanego za kierownicą.
O wypadkach na takich szutrowych drogach wielokrotnie. Ok. 8-10 lat temu zginął tak mój uczeń. Chłopaka, który prowadził samochód poniosło. Niestety zabrakło umiejętności lub też zdrowego rozsądku. O dziwo wcale nawet nie uderzyli w drzewo lecz wykoziołkowali.

13 Data: Maj 31 2011 22:44:16
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-05-31 22:08, Alexy pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Tak czy owak skąd przekonanie że taka jazda po szutrze miałaby być
bardziej niebezpieczna niż mijanie się z

Skąd przekonanie, że tak nie jest?
Jeżeli chodzi o mnie to znam przypadek ojca, który uczył dzieciaki
jeździć. Jeden z nich podczas prowadzenia samochodu z wydawało by się
bardzo niewielką prędkością, bo ok. 20-30km/h uderzył w drzewo.

A ja znam przypadek gdzie gościowi ciężarówka wyjechała na czołówkę i wszyscy w osobówce zginęli. Czy to oznacza że jazda po ulicy to lekkomyślność?


W przypadku Marcina jak sam określa były to prędkości ok. 100-130km/h.
Crash testy wykonuje się przy prędkościach 55-65km/h.

A jak się zachowa Twój samochód, przy prędkościach z których uważasz jazdę z dzieckiem za bezpieczną, w zderzeniu czołowym z ciężarówką jadącą 85km/h? I jak widzisz swoją "lekkomyślność" narażając na to swoje dziecko?
Bo wpływu na ciężarówkę jadącą z przeciwka to nie masz żadnego.


Wybacz, ale uważam wyczyn Marcina za wyjątkową lekkomyślność.

Jak każde wypuszczenie dziecka z kojca pod kloszem?


niewiadomo kim, jadącym nie wiadomo jak i czym, z niewiadomo iloma
promilami na zwykłych drogach krajowych?

Ilu pijanych za kierownicą spotykasz codziennie?

AFAIK kilku-kilkunastu, a jak jadę dalej to pewnie z kilkudziesięciu.


Ja bynajmniej przez ostanie kilkanaście lat kojarzę tylko jednego
pijanego za kierownicą.

Ty może nie kojarzysz, bo nie wiem czego się spodziewasz, że będzie miał na szybie napisane "jestem pijany"?

Ale pewnie zdziwiłbyś się bardzo z iloma nawalonymi kierowcami mijasz się każdego dnia.
Pogadaj z policjantami którzy robią kontrole na drogach jak kontrolują wszystkich jak leci tymi szybkimi alkomatami. Jak długo muszą szukać żeby upolować takiego z promilem i więcej? W weekend pewnie nawet 100 kierowców nie trzeba kontrolować żeby takiego znaleźć.
A takich z lekko przekroczoną normą to tam mają co chwilę.

W 2010 złapano prawie 60000 kierowców pojazdów silnikowych którzy mieli ponad 0.5 promila. A zapewniam Cię że to mały odsetek tych którzy jechali pijani - pomyśl jak często Tobie trafia się na drodze wyrywkowa kontrola trzeźwości i wyciągnij wnioski jak małe są szanse że policja złapie pijanego. I teraz ilu ich musiało po pijaku wyjechać skoro prawie 60000 złapano.


O wypadkach na takich szutrowych drogach wielokrotnie. Ok. 8-10 lat temu
zginął tak mój uczeń.

No to faktycznie - wielokrotnie i co chwile, bo 10 lat temu był takie wypadek.

Mam wymienić wszystkie rodzaje wypadków, które wydarzyły się przez ostatnie 10 lat kiedy to przykładny mąż i ojciec jadąc swoim super bezpiecznym samochodem, nie popełniając żadnych wykroczeń zafundował rodzinie wycieczkę na tamten świat "bo ktośtam, cośtam"?

14 Data: Czerwiec 01 2011 21:57:12
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Alexy 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Tak czy owak skąd przekonanie że taka jazda po szutrze miałaby być
bardziej niebezpieczna niż mijanie się z

Skąd przekonanie, że tak nie jest?
Jeżeli chodzi o mnie to znam przypadek ojca, który uczył dzieciaki
jeździć. Jeden z nich podczas prowadzenia samochodu z wydawało by się
bardzo niewielką prędkością, bo ok. 20-30km/h uderzył w drzewo.

A ja znam przypadek gdzie gościowi ciężarówka wyjechała na czołówkę i wszyscy w osobówce zginęli. Czy to oznacza że jazda po ulicy to lekkomyślność?


W przypadku Marcina jak sam określa były to prędkości ok. 100-130km/h.
Crash testy wykonuje się przy prędkościach 55-65km/h.

A jak się zachowa Twój samochód, przy prędkościach z których uważasz jazdę z dzieckiem za bezpieczną, w zderzeniu czołowym z ciężarówką jadącą 85km/h? I jak widzisz swoją "lekkomyślność" narażając na to swoje dziecko?
Bo wpływu na ciężarówkę jadącą z przeciwka to nie masz żadnego.


Wybacz, ale uważam wyczyn Marcina za wyjątkową lekkomyślność.

Jak każde wypuszczenie dziecka z kojca pod kloszem?


niewiadomo kim, jadącym nie wiadomo jak i czym, z niewiadomo iloma
promilami na zwykłych drogach krajowych?

Ilu pijanych za kierownicą spotykasz codziennie?

AFAIK kilku-kilkunastu, a jak jadę dalej to pewnie z kilkudziesięciu.


Ja bynajmniej przez ostanie kilkanaście lat kojarzę tylko jednego
pijanego za kierownicą.

Ty może nie kojarzysz, bo nie wiem czego się spodziewasz, że będzie miał na szybie napisane "jestem pijany"?

Ale pewnie zdziwiłbyś się bardzo z iloma nawalonymi kierowcami mijasz się każdego dnia.
Pogadaj z policjantami którzy robią kontrole na drogach jak kontrolują wszystkich jak leci tymi szybkimi alkomatami. Jak długo muszą szukać żeby upolować takiego z promilem i więcej? W weekend pewnie nawet 100 kierowców nie trzeba kontrolować żeby takiego znaleźć.
A takich z lekko przekroczoną normą to tam mają co chwilę.

W 2010 złapano prawie 60000 kierowców pojazdów silnikowych którzy mieli ponad 0.5 promila. A zapewniam Cię że to mały odsetek tych którzy jechali pijani - pomyśl jak często Tobie trafia się na drodze wyrywkowa kontrola trzeźwości i wyciągnij wnioski jak małe są szanse że policja złapie pijanego. I teraz ilu ich musiało po pijaku wyjechać skoro prawie 60000 złapano.


O wypadkach na takich szutrowych drogach wielokrotnie. Ok. 8-10 lat temu
zginął tak mój uczeń.

No to faktycznie - wielokrotnie i co chwile, bo 10 lat temu był takie wypadek.

Mam wymienić wszystkie rodzaje wypadków, które wydarzyły się przez ostatnie 10 lat kiedy to przykładny mąż i ojciec jadąc swoim super bezpiecznym samochodem, nie popełniając żadnych wykroczeń zafundował rodzinie wycieczkę na tamten świat "bo ktośtam, cośtam"?

Nie chce mi się dalej polemizować, bo zaczyna to przypominać "pie...nie o niczym".

15 Data: Maj 30 2011 06:57:49
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-05-29 22:12, Alexy pisze:

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości


A nie pomyslales, ze droga byla zabezpieczona?

Jechał za Tobą ksiądz?
Narażać dzieciaka jest naprawdę bardzo lekkomyślne z Twojej strony.
Kobita powinna Ci za to nieźle "natrzeć uszu".

Kobieta wie, ze za kierownica zmieniam imie na Rozsadek i w przeciwienstwie do ciebie nie robi o to awantur ;)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

16 Data: Maj 30 2011 22:09:46
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Czarek Daniluk 

W dniu 2011-05-30 06:57, MarcinJM pisze:

Kobieta wie, ze za kierownica zmieniam imie na Rozsadek i w
przeciwienstwie do ciebie nie robi o to awantur ;)

Weź im nie tłumacz ;P

Pozdro ! dla całej 3ki ;)

17 Data: Maj 29 2011 22:13:22
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Marcin 'Yans' Bazarnik 

On 2011-05-29 05:30, MarcinJM wrote:

W dniu 2011-05-29 01:32, Czesław pisze:
W dniu 2011-05-28 19:31, MarcinJM pisze:
Przejazd pol roku wczesniej i dzis

Twoja droga? Bo jakby ci coś zza górki wyskoczyło to byś miał syna z
lewego łoża, pośmiertnie.

A nie pomyslales, ze droga byla zabezpieczona?

Niektórzy czasem mają z tym problemy :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

18 Data: Maj 29 2011 18:51:29
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: MarcinJM 

dwa razy jechany odcinek, praktycznie co do ulamka sekundy:
http://www.youtube.com/watch?v=6FQiLXCrd9Y

Dorzucilem kilka inf. na temat predkosci. :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

19 Data: Maj 29 2011 22:24:36
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2011-05-29 18:51, MarcinJM pisze:

dwa razy jechany odcinek, praktycznie co do ulamka sekundy:
http://www.youtube.com/watch?v=6FQiLXCrd9Y

Dorzucilem kilka inf. na temat predkosci. :)


A tak BTW, to w jakim programie tak składasz dwa filmy w jeden?

20 Data: Maj 30 2011 06:43:01
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-05-29 22:24, Tomasz Pyra pisze:

W dniu 2011-05-29 18:51, MarcinJM pisze:
dwa razy jechany odcinek, praktycznie co do ulamka sekundy:
http://www.youtube.com/watch?v=6FQiLXCrd9Y

Dorzucilem kilka inf. na temat predkosci. :)


A tak BTW, to w jakim programie tak składasz dwa filmy w jeden?

Vegas Movie Studio
Na razie rozgryzam mozliwosci na wersji trial, ale chyba go kupie, nie jest drogi.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

21 Data: Czerwiec 01 2011 22:00:18
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: cbnet 

Dziwnie to wygląda [okiem ~laika]...
takie machanie kierownicą.

Nie spowalnia przejazdu?

--
CB


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Przejazd pol roku wczesniej i dzis
http://www.youtube.com/watch?v=TtDigsI66C4

dwa razy jechany odcinek, praktycznie co do ulamka sekundy:
http://www.youtube.com/watch?v=6FQiLXCrd9Y
Niestey milczacy, co nie mam nagrywania z dzwiekiem.

22 Data: Czerwiec 01 2011 22:58:31
Temat: Re: Dwa filmiki z treningow popelnilem
Autor: MarcinJM 

W dniu 2011-06-01 22:00, cbnet pisze:

Dziwnie to wygląda [okiem ~laika]...
takie machanie kierownicą.

Nie spowalnia przejazdu?


auto idzie praktycznie caly czas w poslizgu. Poniewaz jest bez szpery, kazde zlapanie przez pojedyncze kolo przyczepnosci wyrywa kierownice.
Szpera bardzo neutralizuje to "szukanie przyczepnosci".

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Dwa filmiki z treningow popelnilem



Grupy dyskusyjne