Kupiłem 1302 i oto krotka historia
Garbus dwa lata stal sobie w wielkim magazynie w sumie ponad dwa lata
Zakupiony przyjechał na lawecie pod mój dom. Nastal czas
uruchomienia . Założyłem inny gaźnik inny aparat zapłonowy nowe świece
i garbus zapalił od kopa na ponad 2 letniej benzynie. garbus nie miał
oczywiście przeglądu
W dowodzie był rok 1973 a po numerach wynikało 1970 wiec tez to bylo
do naprostowania. Podregulowane Hamulce z tylu - przód tarcze i
podregulowana przekładnia kierownicza. Wymieniony przełącznik
zespolony kierunkowskazów i kostka stacyjki. Czas na przegląd
pojechałem wjechałem i :
hamulce przód ok ale gość mówi ze mogło by być lepiej. Tyl zasadniczy
bardzo ok ręczny bardzo ok. Sprawdzanie numerów, tabliczki świateł
wszystko ok. I czas na określanie daty produkcji udało się. Wszystko
poszło gładko i bezboleśnie. Dziś dostał nowe tablice i jest ok.
Oczywiście parę rzeczy jest do zrobienia ale ogólnie nie jest źle.
W zawieszeniu luzów nie było.
teraz przyjedzie czas na jazdę może jakiś mały remont - coś tam
pospawać trzeba.

Pozdrawiam Dzieciak

On 29 Gru, 12:29, dzieciak  wrote:

Kupiłem 1302 i oto krotka historia
W dowodzie był rok 1973 a po numerach wynikało 1970 wiec tez to bylo
do naprostowania. Podregulowane Hamulce z tylu - przód tarcze i
podregulowana przekładnia kierownicza. Wymieniony przełącznik
<....................................................................>
teraz przyjedzie czas na jazdę może jakiś mały remont - coś tam
pospawać trzeba.

to gratulacje dobrego zakupu :)
a z tym dowodem to numery się zgadzały tylko rok był błędny? dziwne
rzeczy u nas się czasem dziają...

pozdr
mC

to gratulacje dobrego zakupu :)
a z tym dowodem to numery się zgadzały tylko rok był błędny? dziwne
rzeczy u nas się czasem dziają...

Tak rok był błędny w dowodzie bylo 73 a z nr wynikalo 70
Ale juz teraz jest dobrze
A co do udanego zakupu to tak naprawde sie wszytko okaze.

Pozdrawiam Michał