Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/
1 | Data: Wrzesien 15 2008 09:54:33 |
Temat: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | |
Autor: | Raz po raz na grupie widywalem tematy z mniej lub bardziej 2 |
Data: Wrzesien 15 2008 19:18:09 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: tech.Wheelman | Uzytkownik napisal w wiadomosci W garazu czeka juz wymarzona, wysniona i skredytowana Fazerka Nie za mocna na pierwsze moto ?;) -- Pozdrawiam www.ryciak.com - VFR 800, SevenFifty, amatorskie filmy. gg:4331408 3 |
Data: Wrzesien 15 2008 22:40:11 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Zygmunt | napisał(a): Ale ja mialem troche o czyms innym. Chcialem zasugerowac, ze [ciach] Niestety egzamin praktyczny jest bardzo uznaniowy. Zdawałem jakiś czas temu - jakimś cudem zdałem. Gość przede mną na placu jeździł tak motocyklem że naprawdę chciałbym tak umieć, on nie robił 8-mek, bawił się nimi, płynnie przejechał dwie na 1 biegu, a 3 następne na 2 z półsprzęgłem, reszta manewrów tak samo - po prostu widać było że świetnie umie jeździć i ... ch#j je@$%ny oblał go za na placu za to że nie zapiął kasku ... Z. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Wrzesien 16 2008 08:56:34 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: WIADRO |
i ... znam zajebistego pilota myśliwca, żadne przeciążenia mu nie straszne, taktyk wysokiej klasy itp.. też go wylali.. a wiesz czemu? bo leciał z otwartą kabiną.... zapomniał zamknąć. -- WIADRO (SoldierAK) Hayabusa & Cygnus 5 |
Data: Wrzesien 16 2008 09:14:17 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: BartekGSXF |
Tylko jak ma sie latanie w odpietym kasku swoim moto do latania nieswoim samolotem za kilkadziesiat milionow zlotych. Porownanie fajne ale zupelnie nie trafione. Napisz jeszcze czym lecial, bo chyba miales na mysli kolowal. -- pozdr BartekGSXF EL 6 |
Data: Wrzesien 16 2008 10:54:44 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Wojciech G. | "BartekGSXF" napisał : Porownanie fajne ale zupelnie nie trafione. No tero toś błysnął. Gratulacje. -- PZDR Wojciech G. K1200RSport, Wawa zone. 7 |
Data: Wrzesien 16 2008 11:10:40 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: BartekGSXF |
"BartekGSXF" napisał :No dawaj, wyprowadz mnie z bledu :) Opowiedz jak to jest mozliwe leciec z otwartym wiatrochronem w nowoczesnym mysliwcu. Jak mozliwe jest otworzenie w czasie lotu owiewki. Najlepiej jakims linkiem poratuj. -- pozdr BartekGSXF EL 8 |
Data: Wrzesien 16 2008 10:31:07 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Jasio |
No dawaj, wyprowadz mnie z bledu :) Opowiedz jak to jest mozliwe leciec z otwartym wiatrochronem w nowoczesnym mysliwcu. Jak mozliwe jest otworzenie w czasie lotu owiewki. Zagalopowałeś się - NTG. To wróce na chwilę do punktu wyjścia - jeżdżenie z odpiętym kaskiem jest po prostu równie bezpieczne jak jazda bez kasku. Opinia może i subiektywna, ale Twoi rozmówcy, jak i ja, zgadzają się z tamtym panem egzaminatorem. Paniał? A lot z otwartą owiewką to tak jak jazda w nowoczesnym kabriolecie, że się wypowiem, skoro się na tym kompletnie nie znam. (: -- Jasio vfr vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. 9 |
Data: Wrzesien 16 2008 11:52:24 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: de Fresz | On 2008-09-16 11:31:07 +0200, "Jasio" said: To wróce na chwilę do punktu wyjścia - jeżdżenie z odpiętym kaskiem jest po prostu równie bezpieczne jak jazda bez kasku. Opinia może i subiektywna, ale Twoi rozmówcy, jak i ja, zgadzają się z tamtym panem egzaminatorem. Czy ja wiem, w przepisach nie ma o tym ani slowa - masz miec kask na glowie, a czy zapiety, czy nie, to juz kwestia osobistych preferencji ;-) -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 10 |
Data: Wrzesien 16 2008 12:49:32 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Mariusz Kruk | epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "de Fresz" To wróce na chwilę do punktu wyjścia - jeżdżenie z odpiętym kaskiemCzy ja wiem, w przepisach nie ma o tym ani slowa - masz miec kask na Wiesz, z drugiej strony - PoRD nie nakazuje znać czynności obsługowych pojazdu. -- Kruk@ -\ | Microsoft Office 2000: Już nie musisz zawsze }-> epsilon.eu.org | się zgadzać http:// -/ | | 11 |
Data: Wrzesien 16 2008 11:57:52 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: BartekGSXF |
Alez jak najbardziej. Z tym, ze powod taki do uwalenia kandydata jest IMO idiotyczny. Zreszta kwestia wlasnego bezpieczenstwa jest sprawa indywidualna dla kazdego motocyklisty. Przykladem tego sa "klapkowi" latacze. Ja tez jak mam do przejechania 150 metrow, kiedy odbieram syna ze szkoly nie zapinam kasku. Turlam sie 20 na godzine i tyle. To samo jest na placu. A lot z otwartą owiewką to tak jak jazda w nowoczesnym kabriolecie, że się wypowiem, skoro się na tym kompletnie nie znam. (:No nie zupelnie. Jakby predkosci inne. Ale zrob sobie eksperyment. Rozpedz sie do 240 lezac na baku i wyprostuj gwaltownie. :) -- pozdr BartekGSXF EL 12 |
Data: Wrzesien 16 2008 11:46:00 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Jasio |
Zrobiłem kiedyś odwrotnie, przy 90kmh pochyliłem się gwałtownie. Pasażerka nie była wniebowzięta, bynajmniej. Co do kasku - zdania nie zmienię. Bo dla mnie to jest tak, jak pasy starego typu [te "niebezwładnościowe] przekładać sobie tylko przez ciało. Albo rybki albo pipki. Poczytaj sobie o fruwających luzem kaskach. Prędkość miała niewiele do rzeczy. Jakiś Warrior czy Intruder, jest w archiwum. -- Jasio vfr vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. 13 |
Data: Wrzesien 16 2008 12:55:11 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: BartekGSXF |
Zrobiłem kiedyś odwrotnie, przy 90kmh pochyliłem się gwałtownie. Pasażerka nie była wniebowzięta, bynajmniej.Ano widzisz:) Dlatego twierdze, ze nie da sie _leciec_ samolotem mysliwskim z _otwartym wiatrochronem_. Ale to NTG. Po prostu zaciekawilo mnie to. :) Co do kasku - zdania nie zmienię. Bo dla mnie to jest tak, jak pasy starego typu [te "niebezwładnościowe] przekładać sobie tylko przez ciało. Albo rybki albo pipki.Racja100% Poczytaj sobie o fruwających luzem kaskach. Prędkość miała niewiele do rzeczy. Jakiś Warrior czy Intruder, jest w archiwum.W kasku typu Jet albo z otwarta przylbica jak najbardziej mozliwe. Majac integral juz trudniej kask zgubic. Testowane do 80 na Zjawie w czasach mlodosci. -- pozdr BartekGSXF EL 14 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:04:57 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Mariusz Kruk | epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF" Zrobiłem kiedyś odwrotnie, przy 90kmh pochyliłem się gwałtownie. PasażerkaAno widzisz:) Dlatego twierdze, ze nie da sie _leciec_ samolotem mysliwskim Etam. Kwestia samolotu. Pamiętaj, że bardzo stare starocie w ogóle nie miały owiewki. (BTW, zawsze wydawało mi się, że wiatrochron to część stała z przodu, a owiewka to ta otwierana z tyłu; źle mi się wydawało?) Co do kasku - zdania nie zmienię. Bo dla mnie to jest tak, jak pasyRacja100% Nie ma "kasku z otwartą przyłbicą". Przyłbica to rodzaj _hełmu_ _z zasłoną_. -- [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] BorgDOS 6.0: Now with real-time assimilation [ ] on the fly. [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] 15 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:15:52 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Akarm | Mariusz Kruk napisał: W kasku typu Jet albo z otwarta przylbica jak najbardziej mozliwe.Nie ma "kasku z otwartą przyłbicą". Również ruchoma zasłona w tym hełmie: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=przy%B3bica I po co ci to było? Tak to bywa, kiedy ignorant chce zabłysnąć. -- Akarm http://www.bykom-stop.avx.pl 16 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:24:33 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Mariusz Kruk | epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Akarm" Również ruchoma zasłona w tym hełmie:W kasku typu Jet albo z otwarta przylbica jak najbardziej mozliwe.Nie ma "kasku z otwartą przyłbicą". Och, oczywiście. A hacker to ktoś, kto się włamuje do systemów komputerowych. Jasssne. I po co ci to było? Tak to bywa, kiedy ignorant chce zabłysnąć. Sam ze sobą chcesz dyskutować? -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb I WILL TRY TO RAISE A BETTER CHILD(Marge `b d' Simpson on chalkboard in episode 9F03) d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' 17 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:35:09 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: | On Tue, 16 Sep 2008 13:24:33 +0200, Mariusz Kruk Och, oczywiście. A hacker to ktoś, kto się włamuje do systemów No jeszcze moze byc script kid. A ja w ajrochu mam przylbice i co mi Pan zrobi ? BTW przypominal mi sie dowcip: Gosc w czasie wywiadu opowiada o swoim porszu. - Moj porsz... - chyba porsze - w porszu mam... - chyba w porsze - panie, jak se pan kupisz swojego porsza to se go bedziesz nazywac jak Ci sie bedzie podobac. Pozdr newrom Ps. a z ta przylbica to troche jak z Motorem. -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija! jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta 18 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:38:32 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Mariusz Kruk | epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < Ps. a z ta przylbica to troche jak z Motorem. Trochę. :-) -- [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] A tak - to jakby mówić do pralki. Zadajesz [ ] jej pytanie, a ona pierze. Zupełny brak [ http://epsilon.eu.org/ ] płaszczyzny porozumienia.(Artur Skura) [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] 19 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:44:57 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: de Fresz | On 2008-09-16 13:35:09 +0200, said: Ps. a z ta przylbica to troche jak z Motorem. No wlasnie nie. Slowa "przylbica" pochodzi od staropolskiego "przyłba" co oznaczalo cos, co przylega do glowy. Caly lapsus wzial sie z powiedzenia "jechac z otwarta przylbica" - lajkoniki potraktowaly to, ze ten ruchomy diwajs, co sie otwiera, to przylbica, a to wlasnie caly helm sie tak nazywa. Tak wiec niepoprawne jest "jechac z podniesiona przylbica", no chyba ze ktos ja najpierw podniosl np. z ziemi. A ten ruchomy diwajs zaslaniajacy gebe, to _zaslona_. I tak sie te pojecia opisuje w polskiej literaturze przedmiotu od blisko 150 lat. A "motor" to AFAIK dosc stare okreslenie, siegajace jeszcze przedwojania i funkcjonujace od poczatku obok "motocykla". -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 20 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:48:39 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: | On Tue, 16 Sep 2008 13:44:57 +0200, de Fresz
Ej, a wierz ze jenzyk polski jezd rzywy i siem zmienia ? pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija! jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta 21 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:53:17 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Leszek Karlik | On Tue, 16 Sep 2008 13:44:57 +0200, de Fresz wrote: No wlasnie nie. Slowa "przylbica" pochodzi od staropolskiego "przyłba" co oznaczalo cos, co przylega do glowy. Caly lapsus wzial sie z powiedzenia "jechac z otwarta przylbica" - lajkoniki potraktowaly to, ze ten ruchomy diwajs, co sie otwiera, to przylbica, a to wlasnie caly helm sie tak nazywa. Tak wiec niepoprawne jest "jechac z podniesiona przylbica", no chyba ze ktos ja najpierw podniosl np. z ziemi. Biorąc pod uwagę to, od jak dawna funkcjonuje stwierdzenie "z podniesioną przyłbicą" to jest od dawna poprawne. :-) Uzus, panie. Ja wiem, że nerdom zawsze przykro jak główny rejestr języka olewa ich specjalistyczne żargony, i nerdzi od historii protestują przeciwko przyłbicy, nerdzi od komputerów protestują przeciwko hackerom etc., ale mylenie rejestrów i twierdzenie że "mój żargon jest poprawny a kto go nie stosuje się myli" jest przykładem popełniania błędów językowych w ramach źle zrozumianej walki o czystość języka. Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik 22 |
Data: Wrzesien 16 2008 14:02:15 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: de Fresz | On 2008-09-16 13:53:17 +0200, "Leszek Karlik" said: Ja wiem, że nerdom zawsze przykro jak główny rejestr języka olewa ich Czyli nie bedziesz protestowal, jak wszystkie motury bez owiewek przez lajkonikow beda nazywane "czoperami"? -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 23 |
Data: Wrzesien 16 2008 14:19:48 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Leszek Karlik | On Tue, 16 Sep 2008 14:02:15 +0200, de Fresz wrote: [...]Ja wiem, że nerdom zawsze przykro jak główny rejestr języka olewa ich Czyli nie bedziesz protestowal, jak wszystkie motury bez owiewek przez lajkonikow beda nazywane "czoperami"? Jeżeli w 2150 jak będę jechać na podziemny prywatny tor crossowy, ktoś zobaczy na bagażniku automatycznego samochodu moje elektryczne enduro i powie "uo, ale czoper, pan to z tych co uprawiają sporty ekstremalne w real life?" to się tylko uśmiechnę i odpowiem "no, bo ja stary jestem". Leslie :-> -- Leszek 'Leslie' Karlik 24 |
Data: Wrzesien 16 2008 16:41:21 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: WIADRO |
Jeżeli w 2150 jak będę jechać mnie już nie stanie.. nie ma szans , wszystko jedno będzie -- WIADRO (SoldierAK) Hayabusa & Cygnus 25 |
Data: Wrzesien 16 2008 19:36:43 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Spider A.J. |
Czyli nie bedziesz protestowal, jak wszystkie motury bez owiewek przez Idac dalej to znaczy, ze chopper posiadajacy owiewke (sa takie) nie jest chopperem? Po co sobie utrudniac zycie? ech... -- -=[Spider A.J.]=- Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-) RF900RS2 26 |
Data: Wrzesien 17 2008 14:15:10 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: de Fresz | On 2008-09-16 19:36:43 +0200, "Spider A.J." said: Czyli nie bedziesz protestowal, jak wszystkie motury bez owiewek przez No wiec wlasnie dlatego lubie precyzje wypowiedzi i nazywanie rzeczy po imieniu, bez dyktatu lajkonikow. -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 27 |
Data: Wrzesien 16 2008 15:30:21 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | de Fresz napisał(a): A "motor" to AFAIK dosc stare okreslenie, siegajace jeszcze przedwojania i funkcjonujace od poczatku obok "motocykla". eee powaznie?? jaj se nie robisz?? -- Kamil Nowak 'Amil' _motory_ pijadzio i susuki Krakuf 28 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:28:38 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: de Fresz | On 2008-09-16 13:15:52 +0200, "Akarm" said: W kasku typu Jet albo z otwarta przylbica jak najbardziej mozliwe.Nie ma "kasku z otwartą przyłbicą". Bzdura. Akurat tutaj mial Mariusz racje. To tylko w potocznym, zupelnie blednym rozumieniu tego slowa. Ja tam godzinami moglbym rozmawiac o przylbicach starszego typu (lebkach, hundsguglach itede) oraz mlodszego (armety), ale to troche nie miejsce na to drogi ignorancie. -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 29 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:46:28 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Akarm | de Fresz napisał: On 2008-09-16 13:15:52 +0200, "Akarm" said: Skoro tak, to należałoby zmusić naszych językoznawców aby uznali swój błąd. Może nawet przydałoby się odebrać im tytuły naukowe, ignorantom jednym... -- Akarm http://www.bykom-stop.avx.pl 30 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:57:15 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: de Fresz | On 2008-09-16 13:46:28 +0200, "Akarm" said: Bzdura. Akurat tutaj mial Mariusz racje.Nie ma "kasku z otwartą przyłbicą".Również ruchoma zasłona w tym hełmie: Szczerze mowiac mam w dupie jakimi tytulami podpiera sie ktos, nie majacy pojecia o przedmiocie. Dyplom z pewnoscia nie dodaje mu ani wiecej wiedzy, ani intelektu. http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=kask Ciekawe, nie? Nakrycie glowy w ksztalcie - czapka taka znaczy? http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=he%B3m A teraz popatrz co na to wikipedia (IMHO zupelnie poprawnie rozrozniajac te dwa slowa). -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 31 |
Data: Wrzesien 16 2008 14:13:29 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Akarm | de Fresz napisał: A teraz popatrz co na to wikipedia Noo! Tera to już żeś przywalił! ;) -- Akarm http://www.bykom-stop.avx.pl 32 |
Data: Wrzesien 16 2008 14:36:37 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: BartekGSXF |
Dlatego twierdze, ze nie da sie _leciec_ samolotem mysliwskim(Ja wiem, ze wiatrochron to jest ten diwajs z przodu. Napisalem tak, zeby nie nawalac owiewkami w kazdym zdaniu.) BTW taki F-16 ma jednoczesciowa owiewke, zupelnie jak F-22. jak to wtedy nazwac. W kasku typu Jet albo z otwarta zaslona jak najbardziej mozliwe. Pozostaje jeszcze inna wersja. Dlatego twierdze, ze nie da sie leciec, unosic dlugotrwale w powietrzu, podrozowac korzystajac z sily nosnej i sily ciagu, samolotem mysliwskim, odrzutowcem wojskowym, platforma do przenoszenia uzbrojenia pow-pow, pow-ziemia, pow-woda, z otwarta owiewka, zaslona, oslona aerodynamiczna pilota, wiatrochronem. W kasku, helmie, motocyklowej oslonie glowy, kasku szczekowym, kasku otwartym, kasku bez szczeki, jak najbardziej mozliwe, prawdopodobne, mozliwe do zaistnienia. Jeszcze troche dyskusje na pl.rec.motocykle beda przypominaly gadki Dwukwiata a Ankh-Morpork. pozdrawiam, zegnam, do widzenia, -- pozdr BartekGSXF EL 33 |
Data: Wrzesien 16 2008 22:00:32 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Easy |
taka sama chujnia jak zmuszanie do jazdy w pasach.... Na codzien guzik kogo obchodzi ( poza policja, ktora lubi mnie zatrzymywac za to) ze jezdze bez pasow, tak samo gdybym jezdzila w odpietym ( a co ciekawe zapina.. hm, dziwne) ale na egzaminie to jeden z warunkow, ktory mnie nie dziwi...z tym ze zdaje sie ze mozna zrobic jeden blad.. to chyba byl tylko jeden? Easy 34 |
Data: Wrzesien 16 2008 11:40:01 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: tommi |
proste pod siedzenie, żółta dawignia z napsem EJECT -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 35 |
Data: Wrzesien 16 2008 11:49:12 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: BartekGSXF |
Ale po tym juz nie da sie leciec w tym samolocie :) -- pozdr BartekGSXF EL 36 |
Data: Wrzesien 16 2008 13:18:42 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: tommi | eee no co Ty, przez jakiś czas lecisz (fizyka) potem zaczyna sie czas chemii (konsternacja) i potem znowu fizyka (prawo ciążenia), caly czas omawiamy przypadek, gdzie pociągnieta żółta dzwignię w chwili gdy samolot już był w powietrzu, efekt;jebudup, ała -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 37 |
Data: Wrzesien 17 2008 11:15:04 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: BartekGSXF |
Coz, nie pozostaje mi nic innego niz zwrocic honor. Jesli byl na tyle zakrecony to mogl _wystartowac_ z otwarta owiewka. Co bylo dalej to Ty juz wiesz, ja sie moge tylko domyslac. :) -- pozdr BartekGSXF EL 38 |
Data: Wrzesien 16 2008 12:05:42 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: | On Mon, 15 Sep 2008 22:40:11 +0000 (UTC), "Zygmunt" przejechał dwie na 1 biegu, a 3 następne na 2 z półsprzęgłem, reszta manewrów Czyzby w Krakowie jakis miesiac temu ? Jesli tak to za pierwszym razem przeciez go upomnial, a oblal za drugim. Ja nie widze uznaniowosci w egzaminie polegajacym na robieniu osemek slalomu i przejechaniu po wyznaczonej i znanej trasie. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) Kosovo je Srbija! jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta 39 |
Data: Wrzesien 16 2008 07:29:03 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: PaweĹ Andziak | pisze: Jedna rada dla zdajacych, zwlaszcza na pierwszym terminie - nie dajcie Moj kumpel na praktycznym na B sie nie dal zdekoncentrowac. Plac zrobił ok. Egzaminatorka wsiadla. Kolega ustawil sobie lusterka na miasto, sprawdzil czy wszystko ok i podwinal sobie troche nogawki szerokich spodni. I dalej dyskusja w stylu: - Co pan robi?! - Podwijam spodnie, zeby mi bylo wygodniej jechac. - No taaaa. Trzeba bylo normalne spodnie zalozyc, ale lans najwazniejszy! Co pan sobie mysli, ze na egzaminie mlode dupeczki pan sobie bedzie wyrywal?! - Lepiej mlode dupeczki niz takie stare proce jak pani... Chyba nie musze pisac, jakim wynikiem skonczyl sie egzamin :P -- ganda FZR 1000 40 |
Data: Wrzesien 16 2008 17:28:42 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Sqeeb | Czesc. Raz po raz na grupie widywalem tematy z mniej lub bardziej Dzisiaj egzamin. Testy o 13 a potem czekaj do usranej smierci. Wreszcie o 15:30 doczekalem sie 'poproszenia na egzamin'. Zaczelo sie tradycyjnie od 'czy zna Pan zasady egzaminu'. Mówie mu, ze znam, ale czy móglby mi wytlumaczyc co ma byc gdzie i z której strony zrobione. A on do mnie ze jak nie znam zasad to egzaminu nie bedzie. Mówie mu ze znam, tylko chcialbym ze powiedzial co gdzie ma byc. On do mnie tak:"Co Ty sobie w chuja walisz? Raz znasz zasady raz nie znasz". Powiedzial mi gdzie mam isc, sam wsiadl do samochodu. Pogoda zajebista, zimno, pizdzi i zaraz bedzie padac. Sam wzial egzaminacyjna yamahe i pojechal do sklepu a mi kazal nalozyc kamizelke i poczekac. To mi sie przypomnialo z posta przedmówcy, jak sie motal z kamizelka. Tyle sie ciesze, ze mialem duzo czasu. Przypierdalal sie ogólnie o wszystko, klal, darl ryja. Jak wracalismy z miasta kazal mi postawic moto tam skad bralem, rozebrac sie i 'szybko do mnie'. Rozebralem sie, przyszedl drugi(kierowca) i opierdolil mnie gdzie sie tak spiesze. Mówie mu, ze kazal mi szybko, to sie streszczam. Cos tam pomruczal, wracam do samochodu, a egzaminatora nie ma. Wracam do kierowcy pytam gdzie "tamten ch... tamten Pan?". Uslyszalem:"A po chuj Ci on? Do domu idz." Pytam "zdalem?". Popatrzyl na mnie, skrzywil ryja i powiedzial "zdales." Odwrócilem sie i wkurwiony poszedlem do domu. Jakbym go zlapal, to nie wiem co bym mu zrobil. Wy tez tak mieliscie? Wkurwiony nie mogac byc szczesliwym ze zdal, Sqeeb 41 |
Data: Wrzesien 17 2008 00:47:18 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Janusz A. Urbanowicz | "Sqeeb" writes: Pan?". Uslyszalem:"A po chuj Ci on? Do domu idz." Pytam "zdalem?". Popatrzyl u mnie bylo spokojniej wazne ze zdałeś, gratulacje! i tylko to sie liczy =alx -- JID: PGP: 0x46399138 od zwracania uwagi na detale są lekarze, adwokaci, programiści i zegarmistrze -- Czerski 42 |
Data: Wrzesien 17 2008 08:28:20 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Asmodeusz | Sqeeb napisał(a): [ ... ] Też, z tym że u mnie tylko egzaminator był buc. Kierowca był kontrastowo miły i uĹmiechniÄty. CieszÄ siÄ że nie dałem siÄ sprowokowaÄ bo pewnie bym nie zdał. Nawet siÄ zastanawiałem czy to nie element egzaminu - test na poziom agresji w stosunku do debili w celu wyeliminowania potencjalnych motocyklistów skłonnych do rÄkoczynów. No ale mój przynajmniej nie czepiał siÄ pasków, kÄ ta skrÄcenia głowy przy rozglÄ daniu (ktoĹ mi opowiadał że nie zdał bo siÄ za mało pokazowo rozglÄ dał) i tym podobnych. Kto potrafił utrzymaÄ tor jazdy i jechaÄ przepisowo ten zdał. 43 |
Data: Wrzesien 17 2008 13:22:17 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: metalbeast |
Wy tez tak mieliscie? ja nei wiem o co tym ludzom chodzi ;/ na B zdalem za pierwszym razem, trafilem na spoko goscia.. 7lat pozniej na A -tez super egzaminator-luzak. Potrafil pogratulowac, cieszyc sie naszych (tych co zdali) szczesciem, czasem cos zazartowal, a czasem nawet nie patrzyl.. zobaczyl ze klient potrafi zrobic pare manewrów, odwrócil sie plecami i gadal ze znajomym. Koles skonczyl, podjechal, a on "dobra jedziemy na miasto" :] kazdemu takich ludzi zycze. Ja zrobilem chyba z 10 ósemek :] bo nei liczylem, a on do mnie "jak juz skonczysz to podjedz i sie smieje" :] ogólnie, starszy siwy koles, ale w porzadku bardzo. 44 |
Data: Wrzesien 18 2008 12:54:05 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: marider | metalbeast pisze:
Miales chyba mega szczescie ;) B w AD'96 tez zdalem za 1 razem ale A to juz nie, za dobrze by bylo tak jednorazowo.. Widac pozniej egzaminatorzy (swoja droga stare dziadki) spokornieli. Pzdr -- marider Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;) http://tinyurl.com/yvjtdk 45 |
Data: Wrzesien 17 2008 00:48:55 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Fimek | No rozni sa ludzie... 46 |
Data: Wrzesien 17 2008 12:57:12 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Janusz A. Urbanowicz | Fimek writes: No rozni sa ludzie... Jak zdawalem pol roku temu egzamin na B, trafil mi sie koles, taki Ja chyba u niego samochód zdawałem pierwszy raz, jak wjeżdżałem na łuk to było ciemno i tak mnie kutas naprowadził, że dupą wjechałem na tyczkę, koniec egzaminu. A dopierdalał się cały czas, nawet jak bebechy samochodu opisałem prawidłowo to jebał mnie za to że inni nie znają. Przeniosłem papiery na Radarową. -- JID: PGP: 0x46399138 od zwracania uwagi na detale są lekarze, adwokaci, programiści i zegarmistrze -- Czerski 47 |
Data: Wrzesien 17 2008 13:34:31 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: metalbeast |
Ogolnie dziwne sa te wszystkie opowiesci... Niby egzam na moto jest trudny u mnie egzaminator pytał się czy posiadamy już prawo jazdy 6 na 10 osób miało i wszystkie zdały. Z tych co nie mieli 3 oblało i to byli sami młodzi i to oni najbardziej sie stresowali. Staliśmy jako grupa i gadaliśmy sobie. System zdawania był taki, że każdy najpierw plac, pozniej ci co przeszli miasto... czekałem od 10.00 do 15.00 ;/ Ale co tam.. zdałem ;] dzieki temu ten sezon już mam zaliczony na motocyklu! Oni też patrzą na to czy sie stresuje ktoś czy nie. Ogólnie na placu i mieście trzeba zachować spokój. Na mieście też jechać normalnie, patrzeć dookoła, nawet kiedy jedziemy na zielonym, treba się rozglądać, zwolnić, pozniej rura ;] ja mimo iż w meiście 50 jest, cisnałem ponad 60, bo akurat inne auta tak jechały. Pozniej usłyszałem, że dobrze - dynamicznie się poruszam i potrafie sie odnaleźć w ruchu miejskim ;) pryzznam że lata w puszcze i wyczynowa jazda rowerem (zjazd) swoje robią. Też nie bez znaczenia jest równowaga - kiedy dojeżdza się do świateł nie szuramy nogą jadąc jeszcze. Wiadomo ;] Warto też omijać białe i wszelkie plamy, dziury itp. Jeszcze mi się przypomniał tekst egzaminatora - 'nei gorąco ci w tej kurtce bedzie ?!?" (skóra na moto) to mu odpowiedziałem, że bezpieczeństwo na 1 miejscu :> 48 |
Data: Wrzesien 17 2008 18:02:05 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Sqeeb | Wszystko zdawałem w Białej Podlaskiej, na egzamin czekałem raptem 2 49 |
Data: Wrzesien 18 2008 12:59:44 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: marider | Sqeeb pisze: No a ten na A to kawał chuja. Szkoda, że egzaminator w czasie pracy jest jak Jakbym swoich egzaminatorow widzial bo do A tez podobnie podchodzilem, ale wtedy jeszcze niczego nie nagrywali i zdawalo sie na Minsku 125 lub MZ-150 ;) Czepiali sie wszystkiego jak popadlo byle tylko uwalic. Pzdr i szerokosci -- marider Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;) http://tinyurl.com/yvjtdk 50 |
Data: Wrzesien 18 2008 19:51:10 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: Sqeeb | Jakbym swoich egzaminatorow widzial bo do A tez podobnie podchodzilem, Nagrywa się tylko B, niestety... Pozdrawiam, Sqeeb 51 |
Data: Wrzesien 17 2008 13:09:49 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: metalbeast |
Jedna rada dla zdajacych, zwlaszcza na pierwszym terminie - nie dajcie Pogratulowac! Ja zdawalem w legnicy. Trafilem na super egzaminatora ;) Tez z tego wszystkiego zapomnialem jak sie nazywa ;( Wszystko poszlo gladko, bez poprawek. Zdalem za pierwszym razem, ale bylem tak mega szczesliwy ze ho-ho ;] Troche wczesniej zdawal gosc ok 40 lat, widac choperowiec bo ubiór typowy. Wskoczyl na GNka, obrobil placyk, wyjechali na miasto, przed nimi wlokly sie auta ;] to ten rura i wyprzedza wszystkich :))) Pozniej jak wrócili egzaminator stwierdzil - oj ciezko bylo nam za panem nadazyc. Dobra jazda itd. zdal :] Oczywiscie paru nei zdalo, ale na wlasna prosbe... jeden majac zielone, zatrzymal sie na stopie ;/ inny nie wiedzial nawet gdzie w moto wlacza sie silnik... eh. bylo jeszcze kilka takich kwiatków, ale najlepszy byl zawodnik :) zawodnik w pelnym kombinezonie, od samego poczatku wiedzial jak kto ma jechac! Do tego czego on na moto nie potrafi, whelly stoppie cuda na kiju. Oczywiscie oblal, bo zglebil ;) 52 |
Data: Wrzesien 19 2008 15:10:33 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: marzka | U mnie bylo podobnie... 53 |
Data: Wrzesien 19 2008 12:41:10 | Temat: Re: Dwa rozne podejscia do egzaminu - Posen /przydlugawe/ | Autor: | Facet jak facet - duże znaczenie ma jego luba, która albo go ulała |