Grupy dyskusyjne   »   Dymiąca Laguna II

Dymiąca Laguna II



1 Data: Maj 05 2008 10:25:16
Temat: Dymiąca Laguna II
Autor: Mariusz 

Witam,
Wczoraj około 16:00 na Puławskiej byłem świadkiem dziwnej sceny.
Na poboczu stała zaparkowana Laguna II, z rury waliły jej kłęby szarego dymu -
cała Puławska była bardzo mocno zadymiona, śmierdziało masakrycznie. Dookoła
samochodu biegał kierowca, wyglądało, że nie bardzo wie co ma robić. Na
początku myślałem, że samochód się pali, ale z bliska zauważyłem, że cały dym
wali z rury wydechowej, czyli z pracującego silnika.
Co to za awaria? Ktoś wie?

Pozdrawiam
Mariusz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Maj 05 2008 12:29:48
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: tomek 


Użytkownik "Mariusz"  napisał w wiadomości

Witam,
Wczoraj około 16:00 na Puławskiej byłem świadkiem dziwnej sceny.
Na poboczu stała zaparkowana Laguna II, z rury waliły jej kłęby szarego
dymu -
cała Puławska była bardzo mocno zadymiona, śmierdziało masakrycznie.
Dookoła
samochodu biegał kierowca, wyglądało, że nie bardzo wie co ma robić. Na
początku myślałem, że samochód się pali, ale z bliska zauważyłem, że cały
dym
wali z rury wydechowej, czyli z pracującego silnika.
Co to za awaria? Ktoś wie?

Pozdrawiam
Mariusz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/


to nie awaria
to marka renata heheh

3 Data: Maj 05 2008 03:52:31
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: hamberg 

to nie awaria
to marka renata heheh

a czy w innych markach silnik diesla dziala na innej zasadzie?

W kazdym aucie jak turbina pojdzie sie kochac w odpowiedni sposob to
silnik bedzie sie sam napedzal olejem silnikowym.

4 Data: Maj 05 2008 12:56:13
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: glizda 


Użytkownik "hamberg"  napisał w wiadomości

to nie awaria
to marka renata heheh

a czy w innych markach silnik diesla dziala na innej zasadzie?

Na przykład w japończykach takie awarie się nie zdarzają. Dajmy na to w
takim Nissanie - nie do pomyślenia.
;)

5 Data: Maj 05 2008 13:01:49
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Gabriel'Varius' 


a czy w innych markach silnik diesla dziala na innej zasadzie?


Na przykład w japończykach takie awarie się nie zdarzają. Dajmy na to w takim Nissanie - nie do pomyślenia.
Tak zwlaszcza, ze Renault i Nissan ma czesc silnikow wspolnych np. http://www.autogaleria.pl/news/index.php?id=277

pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

6 Data: Maj 05 2008 13:06:39
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: glizda 


Użytkownik "Gabriel'Varius'" napisał

Na przykład w japończykach takie awarie się nie zdarzają. Dajmy na to w
takim Nissanie - nie do pomyślenia.

Tak zwlaszcza, ze Renault i Nissan ma czesc silnikow wspolnych np.
http://www.autogaleria.pl/news/index.php?id=277

a nie gryzie Cię coś w dupę? ;)

7 Data: Maj 05 2008 13:17:52
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Gabriel'Varius' 


a nie gryzie Cię coś w dupę? ;)
Twoja ironia :-)
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

8 Data: Maj 05 2008 04:47:07
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: hamberg 

Na przykład w japończykach takie awarie się nie zdarzają. Dajmy na to w
takim Nissanie - nie do pomyślenia.
;)

hmm - znaczy japonskie diesle nie spala oleju silnikowego tylko zawsze
rope czy jak? Bo jak inaczej wytlumaczyc Twoje twierdzenie ze cos
takiego jest nie do pomyslenia? Moze jakis czujnik jest w kolektorze
ktory wyczuje olej w kolektorze dolotowym i wtedy wetknie preta w
szprychy zeby zdlawic rozpedzajacy sie silnik...

9 Data: Maj 05 2008 13:51:03
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: glizda 


> Na przykład w japończykach takie awarie się nie zdarzają. Dajmy na to w
> takim Nissanie - nie do pomyślenia.

> ;)
     ^^

10 Data: Maj 05 2008 05:25:38
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: hamberg 

On May 5, 1:51 pm, "glizda"  wrote:

> > Na przykład w japończykach takie awarie się nie zdarzają. Dajmy na to w
> > takim Nissanie - nie do pomyślenia.
> > ;)

     ^^

a to przepraszam ;)

11 Data: Maj 05 2008 05:13:18
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Arkadiusz Górski 

On 5 Maj, 13:47, hamberg  wrote:

> Na przykład w japończykach takie awarie się nie zdarzają. Dajmy na to w
> takim Nissanie - nie do pomyślenia.
> ;)

hmm - znaczy japonskie diesle nie spala oleju silnikowego tylko zawsze
rope czy jak? Bo jak inaczej wytlumaczyc Twoje twierdzenie ze cos
takiego jest nie do pomyslenia? Moze jakis czujnik jest w kolektorze
ktory wyczuje olej w kolektorze dolotowym i wtedy wetknie preta w
szprychy zeby zdlawic rozpedzajacy sie silnik...

kolego ironii nie wyczułeś ;p

No właśnie, a jak szybko zgasić automata? Może układ dolotowy czymś
zatkać?

12 Data: Maj 05 2008 20:23:18
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Przemek 


Użytkownik "Arkadiusz Górski"  napisał w
wiadomości

On 5 Maj, 13:47, hamberg  wrote:

> Na przykład w japończykach takie awarie się nie zdarzają. Dajmy na to w
> takim Nissanie - nie do pomyślenia.
> ;)

hmm - znaczy japonskie diesle nie spala oleju silnikowego tylko zawsze
rope czy jak? Bo jak inaczej wytlumaczyc Twoje twierdzenie ze cos
takiego jest nie do pomyslenia? Moze jakis czujnik jest w kolektorze
ktory wyczuje olej w kolektorze dolotowym i wtedy wetknie preta w
szprychy zeby zdlawic rozpedzajacy sie silnik...

kolego ironii nie wyczułeś ;p

No właśnie, a jak szybko zgasić automata? Może układ dolotowy czymś
zatkać?
Wozic gasnice sniegowa i trysnac co2 w dolot :)
Dlatego  aby zapobiec takim przypadkom laguna nastepnej
generacji bedzie miala odpreznik na linke  -:)

pzdr

13 Data: Maj 05 2008 20:27:15
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Rafał "SP" Gil 

Przemek pisze:

No właśnie, a jak szybko zgasić automata? Może układ dolotowy czymś
zatkać?

Mnie to wyszło tak: otworzyć maskę, odpiąć paliwo ... nic innego do łba mi nie przychodzi ;/
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

14 Data: Maj 05 2008 20:30:39
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Rafał,

Monday, May 5, 2008, 8:27:15 PM, you wrote:

No właśnie, a jak szybko zgasić automata? Może układ dolotowy czymś
zatkać?
Mnie to wyszło tak: otworzyć maskę, odpiąć paliwo ... nic innego
do łba mi nie przychodzi ;/

Paliwem jest olej ze sprężarki - jak chcesz go odciąć?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

15 Data: Maj 05 2008 20:34:32
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Rafał "SP" Gil 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Paliwem jest olej ze sprężarki - jak chcesz go odciąć?

Odpowiedziałem na "ogólne pytanie" jak zdusić automata ;) ... a nie w kontekście śmierci diesla ;) W tym kontekście - dupa zbita .... nic nie ma sensu robić, bo i tak i tak czekają "fajne wydatki" ... a jak dać mu się wypalić do końca, to przynajmniej potem na regionalnych grupach fajne fotki się pojawiają, nie ? :)

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

16 Data: Maj 06 2008 15:57:28
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 05 May 2008 20:34:32 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

nie w kontekście śmierci diesla ;) W tym kontekście - dupa zbita
... nic nie ma sensu robić, bo i tak i tak czekają "fajne

Można zatkać dolot.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

17 Data: Maj 06 2008 08:30:03
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: komar 

hamberg pisze:

to nie awaria
to marka renata heheh

a czy w innych markach silnik diesla dziala na innej zasadzie?

W kazdym aucie jak turbina pojdzie sie kochac w odpowiedni sposob to
silnik bedzie sie sam napedzal olejem silnikowym.

heh byłem swiadkiem podobnego zdarzania w Octavii. Gość tez nie wiedział co się dzieje, a jak silnik w końcu zgasł to próbował go spowrotem odpalić :)

18 Data: Maj 06 2008 15:56:50
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 5 May 2008 03:52:31 -0700 (PDT), hamberg
 wrote:

a czy w innych markach silnik diesla dziala na innej zasadzie?

W kazdym aucie jak turbina pojdzie sie kochac w odpowiedni sposob to
silnik bedzie sie sam napedzal olejem silnikowym.

O ile nie ma dekompresora.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

19 Data: Maj 06 2008 20:44:52
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Piotrek 

O ile nie ma dekompresora.

czy czegos podobnego nie miala "beczka" W123 ?:)
cos mi sie kojarzy ze kolega mial w swojej starej beczce takie cos i tym
zdazalo mu sie gasic jak wyciagnal kluczyk ze stacyjki a diesel nadal sobie
pracowal :)

--
pzdr
piotrek

20 Data: Maj 07 2008 15:32:07
Temat: Re: DymiÂąca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 6 May 2008 20:44:52 +0200, "Piotrek"  wrote:

O ile nie ma dekompresora.

czy czegos podobnego nie miala "beczka" W123 ?:)

Miała.

cos mi sie kojarzy ze kolega mial w swojej starej beczce takie cos i tym
zdazalo mu sie gasic jak wyciagnal kluczyk ze stacyjki a diesel nadal sobie
pracowal :)

Własnie. Powodowało to lekkie otwarcie zaworów wydechowych na stałe.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

21 Data: Maj 05 2008 12:43:07
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: omega_fan 


"Mariusz"  wrote in message

Witam,
Wczoraj około 16:00 na Puławskiej byłem świadkiem dziwnej sceny.
Na poboczu stała zaparkowana Laguna II, z rury waliły jej kłęby szarego
dymu -
cała Puławska była bardzo mocno zadymiona, śmierdziało masakrycznie.
Dookoła
samochodu biegał kierowca, wyglądało, że nie bardzo wie co ma robić. Na
początku myślałem, że samochód się pali, ale z bliska zauważyłem, że cały
dym
wali z rury wydechowej, czyli z pracującego silnika.
Co to za awaria? Ktoś wie?

Turbosprężarka. Zassała olej z silnika, nie dało się normalnie
wyłączyć, kierownik skoro biegał pewnie nie wiedział co zrobić
(wrzucić 5 bieg, hamulec i puścic sprzęgło żeby zgasł). Pewnie
jak wyssał cały olej to się silnik zatarł.

22 Data: Maj 05 2008 12:52:10
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: glizda 


Użytkownik "omega_fan"  napisał

Na poboczu stała zaparkowana Laguna II, z rury waliły jej kłęby szarego
dymu -
cała Puławska była bardzo mocno zadymiona, śmierdziało masakrycznie.
Dookoła
samochodu biegał kierowca, wyglądało, że nie bardzo wie co ma robić.

Turbosprężarka. Zassała olej z silnika, nie dało się normalnie
wyłączyć, kierownik skoro biegał pewnie nie wiedział co zrobić
(wrzucić 5 bieg, hamulec i puścic sprzęgło żeby zgasł). Pewnie
jak wyssał cały olej to się silnik zatarł.

a co miał zrobić, jeśli to był auomat? ;)

23 Data: Maj 05 2008 13:16:28
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: SET 


Użytkownik "glizda"  napisał w wiadomości


Użytkownik "omega_fan"  napisał

>> Na poboczu stała zaparkowana Laguna II, z rury waliły jej kłęby szarego
>> dymu -
>> cała Puławska była bardzo mocno zadymiona, śmierdziało masakrycznie.
>> Dookoła
>> samochodu biegał kierowca, wyglądało, że nie bardzo wie co ma robić.

> Turbosprężarka. Zassała olej z silnika, nie dało się normalnie
> wyłączyć, kierownik skoro biegał pewnie nie wiedział co zrobić
> (wrzucić 5 bieg, hamulec i puścic sprzęgło żeby zgasł). Pewnie
> jak wyssał cały olej to się silnik zatarł.

a co miał zrobić, jeśli to był auomat? ;)

Jak wyżej ale na hamulcach?

24 Data: Maj 05 2008 13:42:47
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Boombastic 

a co miał zrobić, jeśli to był auomat? ;)

Jak wyżej ale na hamulcach?

Jak ty chcesz zgasić automata hamulcem?

25 Data: Maj 05 2008 15:12:29
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: SET 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

>> a co miał zrobić, jeśli to był auomat? ;)
>
> Jak wyżej ale na hamulcach?

Jak ty chcesz zgasić automata hamulcem?


Dywaguję :) Raz takim wynalazkiem jechałem i wcale mi się nie podobało:(

26 Data: Maj 05 2008 14:50:20
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: omega_fan 

a co miał zrobić, jeśli to był auomat? ;)

Poszukać w okolicy odpowiednio twardej ściany i przyp... ;-)

27 Data: Maj 05 2008 14:36:30
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Mikolaj Rydzewski 

omega_fan wrote:

Turbosprężarka. Zassała olej z silnika, nie dało się normalnie
wyłączyć, kierownik skoro biegał pewnie nie wiedział co zrobić
(wrzucić 5 bieg, hamulec i puścic sprzęgło żeby zgasł). Pewnie
jak wyssał cały olej to się silnik zatarł.

Nie jestem 'miszczem' ale przeciez chyba tylko 'stare' diesle krecily sie bez pradu i mialy odpowiednia dzwigienke blokujaca doplyw paliwa zeby zgaslo. Nowsze bez pradu nie pociagna - wiec dlaczego nie mozna bylo ww zgasic po prostu wyjmujac kluczyk ze stacyjki?

28 Data: Maj 05 2008 14:41:51
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: glizda 


Użytkownik "Mikolaj Rydzewski" napisał

omega_fan wrote:
Turbosprężarka. Zassała olej z silnika, nie dało się normalnie
wyłączyć, kierownik skoro biegał pewnie nie wiedział co zrobić
(wrzucić 5 bieg, hamulec i puścic sprzęgło żeby zgasł). Pewnie
jak wyssał cały olej to się silnik zatarł.

Nie jestem 'miszczem' ale przeciez chyba tylko 'stare' diesle krecily sie
bez pradu i mialy odpowiednia dzwigienke blokujaca doplyw paliwa zeby
zgaslo. Nowsze bez pradu nie pociagna - wiec dlaczego nie mozna bylo ww
zgasic po prostu wyjmujac kluczyk ze stacyjki?

W przypadku tej awarii turbina zaciąga olej silnikowy i to on staje jest
paliwem. Wszystko mechanicznie, żadne odłączanie prądu nie pomoże.

29 Data: Maj 05 2008 14:52:19
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: ps 

glizda pisze:
(..)

zgaslo. Nowsze bez pradu nie pociagna - wiec dlaczego nie mozna bylo ww zgasic po prostu wyjmujac kluczyk ze stacyjki?

W przypadku tej awarii turbina zaciąga olej silnikowy i to on staje jest paliwem. Wszystko mechanicznie, żadne odłączanie prądu nie pomoże.

Poza tym, to tam nie ma ... kluczyka i stacyjki :D

30 Data: Maj 05 2008 06:56:18
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor:

On 5 Maj, 14:36, Mikolaj Rydzewski  wrote:

omega_fan wrote:
> Turbosprężarka. Zassała olej z silnika, nie dało się normalnie
> wyłączyć, kierownik skoro biegał pewnie nie wiedział co zrobić
> (wrzucić 5 bieg, hamulec i puścic sprzęgło żeby zgasł). Pewnie
> jak wyssał cały olej to się silnik zatarł.

Nie jestem 'miszczem' ale przeciez chyba tylko 'stare' diesle krecily
sie bez pradu i mialy odpowiednia dzwigienke blokujaca doplyw paliwa
zeby zgaslo. Nowsze bez pradu nie pociagna - wiec dlaczego nie mozna
bylo ww zgasic po prostu wyjmujac kluczyk ze stacyjki?


Tak bardzo mądra podpowiedź :P
Szczególnie że jak to mówią - jest to silnik o zapłonie samoczynnym -
jeśli nie ma żadnej elektroniki to nie potrzebuje nic a nic prądu żeby
się kręcić :P
Pozatym nawet jak mu odetniesz zasilanie to co z tego jeśli on wypija
i spala rozgrzany olej silnikowy przez turbinę - i dostaje jego takie
ilości że rozkręca się w taki sposób i do takich obrotów że trzeba
naprawdę być opanowanym żeby wiedzieć co robić :D Jestem w stanie się
założyć że 95% kierowców nie wiedziałoby co się dzieje i co czynić w
takim przypadku :D

Pozdro !!

31 Data: Maj 05 2008 16:23:19
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Mikolaj Rydzewski 

 wrote:

Szczególnie że jak to mówią - jest to silnik o zapłonie samoczynnym -
jeśli nie ma żadnej elektroniki to nie potrzebuje nic a nic prądu żeby
się kręcić :P

A Laguna II nie ma zadnej elektroniki?

32 Data: Maj 05 2008 16:39:46
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: glizda 


Użytkownik "Mikolaj Rydzewski"  napisał w wiadomości

 wrote:
Szczególnie że jak to mówią - jest to silnik o zapłonie samoczynnym -
jeśli nie ma żadnej elektroniki to nie potrzebuje nic a nic prądu żeby
się kręcić :P

A Laguna II nie ma zadnej elektroniki?

Takiej, która zatrzyma samozasilający się olejem silnik? Jeszcze takiej nie
wymyślili.

33 Data: Maj 05 2008 16:43:37
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Mikolaj Rydzewski 

glizda wrote:

Takiej, która zatrzyma samozasilający się olejem silnik? Jeszcze takiej nie wymyślili.

Myslalem o czym innym. Stare diesle bez elektroniki potrzebowaly tylko paliwa do pracy, po odpaleniu prad juz nie byl potrzebny. A z tego co wiem, to te nowsze common rail bez pradu nie pojda juz. Dlatego wiec sie zdziwilem, ze nie dalo sie rzeczonej Laguny wylaczyc (bo zakladam, ze jakas elektronike juz ma).

34 Data: Maj 05 2008 17:28:24
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Mikolaj Rydzewski napisał:

glizda wrote:

Takiej, która zatrzyma samozasilający się olejem silnik? Jeszcze takiej nie wymyślili.


Myslalem o czym innym. Stare diesle bez elektroniki potrzebowaly tylko paliwa do pracy, po odpaleniu prad juz nie byl potrzebny. A z tego co wiem, to te nowsze common rail bez pradu nie pojda juz. Dlatego wiec sie zdziwilem, ze nie dalo sie rzeczonej Laguny wylaczyc (bo zakladam, ze jakas elektronike juz ma).

Common rail to niezaprzeczalnie diesel, do spalenia paliwa nie potrzebuje żadnej elektryki.
Co z tego że odetniesz mu elektronikę - jeśli paliwo do spalenia podajesz niejako poza wszelaką elektroniką i czymkolwiek - czytaj z uszkodzonej turbiny do kolektora ssącego.
Nic ci tu nie pomoże - tylko wysoki bieg hamulec i strzał ze sprzęgła :) o ile zdążysz ... wiele starszych silników może nie dożyć do momentu nim kierownik zaskoczy co się dzieje.

Pozdro !!

35 Data: Maj 05 2008 18:40:56
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Mariusz M. 

Dnia Mon, 05 May 2008 17:28:24 +0200, Czarek Daniluk napisał(a):

Nic ci tu nie pomoże - tylko wysoki bieg hamulec i strzał ze sprzęgła :)
Ja myślałem żeby zapchać czymś wydech:)
--
M.

36 Data: Maj 06 2008 11:44:53
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Agent 



Common rail to niezaprzeczalnie diesel, do spalenia paliwa nie potrzebuje żadnej elektryki.
Co z tego że odetniesz mu elektronikę - jeśli paliwo do spalenia podajesz niejako poza wszelaką elektroniką i czymkolwiek - czytaj z uszkodzonej turbiny do kolektora ssącego.
Nic ci tu nie pomoże - tylko wysoki bieg hamulec i strzał ze sprzęgła :) o ile zdążysz ... wiele starszych silników może nie dożyć do momentu nim kierownik zaskoczy co się dzieje.

Eee coś chyba nie tak. CR jest m.in taki fajny że czas i moment otwarcia wtryskiwaczy nie zalezy tylko od położenia wału ale jest sterowany elektronicznie

37 Data: Maj 06 2008 13:35:04
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: glizda 


Użytkownik "Agent" napisał

Common rail to niezaprzeczalnie diesel, do spalenia paliwa nie potrzebuje
żadnej elektryki.
Co z tego że odetniesz mu elektronikę - jeśli paliwo do spalenia podajesz
niejako poza wszelaką elektroniką i czymkolwiek - czytaj z uszkodzonej
turbiny do kolektora ssącego.
Nic ci tu nie pomoże - tylko wysoki bieg hamulec i strzał ze sprzęgła :)
o ile zdążysz ... wiele starszych silników może nie dożyć do momentu nim
kierownik zaskoczy co się dzieje.

Eee coś chyba nie tak. CR jest m.in taki fajny że czas i moment otwarcia
wtryskiwaczy nie zalezy tylko od położenia wału ale jest sterowany
elektronicznie

Zgoda, ale to nie ma znaczenia, jeśli paliwo (w tym wypadku olej) dostaje
się z powietrzem tłoczonym przez turbinę.

38 Data: Maj 06 2008 08:37:02
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: komar 

Mikolaj Rydzewski pisze:

Myslalem o czym innym. Stare diesle bez elektroniki potrzebowaly tylko paliwa do pracy, po odpaleniu prad juz nie byl potrzebny.

a nie prawda! sporo (wszystkie z którymi miałem do czynienia) miały elektrozawór odcinający dopływ paliwa do silnika - do gaszenia właśnie). Ten elektrozawór jak nie miał prądu to się zamykał i silnik nie chodził. Tak więc prąd był potrzebny :)

39 Data: Maj 05 2008 23:51:20
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Bard13 

On 6 Maj, 08:37, komar  wrote:

Mikolaj Rydzewski pisze:

> Myslalem o czym innym. Stare diesle bez elektroniki potrzebowaly tylko
> paliwa do pracy, po odpaleniu prad juz nie byl potrzebny.

a nie prawda! sporo (wszystkie z którymi miałem do czynienia) miały
elektrozawór odcinający dopływ paliwa do silnika - do gaszenia właśnie).
Ten elektrozawór jak nie miał prądu to się zamykał i silnik nie chodził.
Tak więc prąd był potrzebny :)

Ale przeca prawią, co łon nie na ropie z baka pomykał, jeno oleum ze
silnika wysysał i żadne jelektro-łodcinacze nie łodetnom tego.

Po prostu silnik jest zasilany spoza normalnego obiegu i nie da się
tego odciąć, bo konstruktor nie przewidział, że jedziesz na oleju ze
skrzyni biegów

40 Data: Maj 06 2008 11:39:13
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Bard13,

Tuesday, May 6, 2008, 8:51:20 AM, you wrote:

> Myslalem o czym innym. Stare diesle bez elektroniki potrzebowaly tylko
> paliwa do pracy, po odpaleniu prad juz nie byl potrzebny.
a nie prawda! sporo (wszystkie z którymi miałem do czynienia) miały
elektrozawór odcinający dopływ paliwa do silnika - do gaszenia właśnie).
Ten elektrozawór jak nie miał prądu to się zamykał i silnik nie chodził.
Tak więc prąd był potrzebny :)
Ale przeca prawią, co łon nie na ropie z baka pomykał, jeno oleum ze
silnika wysysał i żadne jelektro-łodcinacze nie łodetnom tego.
Po prostu silnik jest zasilany spoza normalnego obiegu i nie da się
tego odciąć, bo konstruktor nie przewidział, że jedziesz na oleju ze
skrzyni biegów

A ja bez kozery powiem, że z tylnego mostu tego ałta łobok.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

41 Data: Maj 06 2008 16:00:04
Temat: Re: DymiÂąca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 5 May 2008 16:39:46 +0200, "glizda"  wrote:

A Laguna II nie ma zadnej elektroniki?

Takiej, która zatrzyma samozasilający się olejem silnik? Jeszcze takiej nie
wymyślili.

Wbrew pozorom dało by się zatrzymać. WYstarczy, żeby elektronika
otwarła wtryska na stałe - będzie za dużo paliwa i silnik się zaleje.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

42 Data: Maj 05 2008 15:15:16
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Kerry 

Użytkownik "omega_fan"  napisał w wiadomoœci

Wczoraj około 16:00 na Puławskiej byłem świadkiem dziwnej sceny.
Na poboczu stała zaparkowana Laguna II, z rury waliły jej kłęby szarego dymu -
cała Puławska była bardzo mocno zadymiona, śmierdziało masakrycznie. Dookoła
samochodu biegał kierowca, wyglądało, że nie bardzo wie co ma robić. Na
początku myślałem, że samochód się pali, ale z bliska zauważyłem, że cały dym
wali z rury wydechowej, czyli z pracującego silnika.
Co to za awaria? Ktoś wie?

Turbosprężarka. Zassała olej z silnika, nie dało się normalnie
wyłączyć, kierownik skoro biegał pewnie nie wiedział co zrobić
(wrzucić 5 bieg, hamulec i puścic sprzęgło żeby zgasł). Pewnie
jak wyssał cały olej to się silnik zatarł.

Jak ktoœ jechał akurat wyminić sprzęgło, bo mu się œlizgało to ma pecha, hy.
Przy okazji, no właœnie - 5. bieg. OK.
Zastanawiam się, co jest mocniejsze: hamulec roboczy czy 1. bieg? :)

--
Pozdrawiam,
Kerry

43 Data: Maj 06 2008 15:58:38
Temat: Re: DymiÂąca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 5 May 2008 15:15:16 +0200, "Kerry"
wrote:

Jak ktoś jechał akurat wyminić sprzęgło, bo mu się ślizgało to ma pecha, hy.
Przy okazji, no właśnie - 5. bieg. OK.
Zastanawiam się, co jest mocniejsze: hamulec roboczy czy 1. bieg? :)

Hamulec roboczy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

44 Data: Maj 06 2008 16:41:38
Temat: Re: Dymi?ca Laguna II
Autor: Agent 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Mon, 5 May 2008 15:15:16 +0200, "Kerry" wrote:

Jak ktoś jechał akurat wyminić sprzęgło, bo mu się ślizgało to ma pecha, hy.
Przy okazji, no właśnie - 5. bieg. OK.
Zastanawiam się, co jest mocniejsze: hamulec roboczy czy 1. bieg? :)

Hamulec roboczy.

Mimo, że tarcie statyczne jest większe od kinetycznego to moje auto rusza nawet z zblokowanymi tylnymi kołami, przynajmniej na szutrze więc nie zawsze.

45 Data: Maj 06 2008 18:05:56
Temat: Re: Dymi?ca Laguna II
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Agent* napisał:

Jak ktoś jechał akurat wyminić sprzęgło, bo mu się ślizgało to ma pecha,
hy.
Przy okazji, no właśnie - 5. bieg. OK.
Zastanawiam się, co jest mocniejsze: hamulec roboczy czy 1. bieg? :)

Hamulec roboczy.

Mimo, że tarcie statyczne jest większe od kinetycznego to moje auto rusza
nawet z zblokowanymi tylnymi kołami, przynajmniej na szutrze więc nie
zawsze.

Napęd masz na przód czy na tył?

Krzysiek Kiełczewski

46 Data: Maj 07 2008 15:32:33
Temat: Re: Dymi?ca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 6 May 2008 16:41:38 +0200, "Agent"
wrote:

Hamulec roboczy.

Mimo, że tarcie statyczne jest większe od kinetycznego to moje auto rusza
nawet z zblokowanymi tylnymi kołami, przynajmniej na szutrze więc nie
zawsze.

Zawsze. Użyj hamulca roboczego, nie pomocniczego.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

47 Data: Maj 06 2008 22:28:00
Temat: Re: DymiÂąca Laguna II
Autor: Kerry 

Adam Płaszczyca napisał(a):

Jak ktoś jechał akurat wyminić sprzęgło, bo mu się ślizgało to ma pecha,
hy. Przy okazji, no właśnie - 5. bieg. OK.
Zastanawiam się, co jest mocniejsze: hamulec roboczy czy 1. bieg? :)

Hamulec roboczy.

No tak... :) Chodziło o:
zdusi się na każdym biegu, w sensie sprzęgło - hamulec (by wyhamować) - puszczenie sprzęgła na hamulcu, fakt że na V mozna to zrobić zanim całkiem się zatrzyma, ale w mieście, przy niedużych prędkościach (korki itd) nie trzeba zastanawiać się nad biegiem, a stanąć i trzasnąć sprzęgłem - dobrze myślę?

--
Pozdrawiam,
Kerry

48 Data: Maj 07 2008 15:33:05
Temat: Re: DymiÂąca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 6 May 2008 22:28:00 +0200, "Kerry"
wrote:

Hamulec roboczy.

No tak... :) Chodziło o:
zdusi się na każdym biegu, w sensie sprzęgło - hamulec (by wyhamować) -
puszczenie sprzęgła na hamulcu, fakt że na V mozna to zrobić zanim całkiem
się zatrzyma, ale w mieście, przy niedużych prędkościach (korki itd) nie
trzeba zastanawiać się nad biegiem, a stanąć i trzasnąć sprzęgłem - dobrze
myślę?

Dobrze myslisz, tylko nie trzaskać, a dość szybko, lecz płynnie
puścić.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

49 Data: Maj 05 2008 20:14:26
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Rafał "SP" Gil 

Mariusz pisze:

Co to za awaria? Ktoś wie?

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22%C5%9Bmier%C4%87+diesla%22

i ewrybady pomarańcze ;)

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

50 Data: Maj 05 2008 20:43:44
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Przemek 


Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Mariusz pisze:

Co to za awaria? Ktoś wie?

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22%C5%9Bmier%C4%87+diesla%22

i ewrybady pomarańcze ;)

Raczej to:
http://www.blogomotive.pl/index.php/2007/04/18/27-niedoszly-pan-drwal

pzdr

51 Data: Maj 06 2008 15:56:34
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 5 May 2008 10:25:16 +0000 (UTC), "Mariusz"
 wrote:

samochodu biegał kierowca, wyglądało, że nie bardzo wie co ma robić. Na
początku myślałem, że samochód się pali, ale z bliska zauważyłem, że cały dym
wali z rury wydechowej, czyli z pracującego silnika.
Co to za awaria? Ktoś wie?


Poleciało mu uszczelnienie na turbinie, olej wpadał do silnika, gdzie
był spalany. A silnik Diesla ma zapłon samoczynny. Jakby gość miał
mózg, to by po prostu wrzucił bieg, nacisnął hamulec i puścił
sprzęgło. Ale jakby miał mózg, to by kupił samochód,a nie francuskiego
paścia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

52 Data: Maj 06 2008 22:46:08
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: R2r 

Adam Płaszczyca pisze:

[...] Ale jakby miał mózg, to by kupił samochód,a nie francuskiego
paścia.
Kurczę, widać nie mam mózgu, ale wolę kilkuletniego paścia od kilkunastoletniego czy nawet ponad dwudziestoletniego samochodu. :-P
Aha, w niemieckich silnikach ponoć też się takie numery zdarzają, a te ostatnio to już nie tylko europejskie ale i amerykańskie auta napędzają.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

53 Data: Maj 06 2008 23:19:29
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: J.F. 

On Tue, 06 May 2008 22:46:08 +0200,  R2r wrote:

Adam Płaszczyca pisze:
[...] Ale jakby miał mózg, to by kupił samochód,a nie francuskiego
paścia.
Kurczę, widać nie mam mózgu, ale wolę kilkuletniego paścia od
kilkunastoletniego czy nawet ponad dwudziestoletniego samochodu. :-P

Nie masz :-)

J.

54 Data: Maj 07 2008 09:35:31
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: R2r 

J.F. pisze:

On Tue, 06 May 2008 22:46:08 +0200,  R2r wrote:
Adam Płaszczyca pisze:
[...] Ale jakby miał mózg, to by kupił samochód,a nie francuskiego
paścia.
Kurczę, widać nie mam mózgu, ale wolę kilkuletniego paścia od kilkunastoletniego czy nawet ponad dwudziestoletniego samochodu. :-P

Nie masz :-)

No takiego jak Wy to nie mam... :-P

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

55 Data: Maj 07 2008 14:52:51
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: J.F. 

On Wed, 07 May 2008 09:35:31 +0200,  R2r wrote:

J.F. pisze:
On Tue, 06 May 2008 22:46:08 +0200,  R2r wrote:
Adam Płaszczyca pisze:
[...] Ale jakby miał mózg, to by kupił samochód,a nie francuskiego
paścia.
Kurczę, widać nie mam mózgu, ale wolę kilkuletniego paścia od
kilkunastoletniego czy nawet ponad dwudziestoletniego samochodu. :-P

Nie masz :-)

No takiego jak Wy to nie mam... :-P

No bo nasz woli dwudziestoletni bezawaryjny od kilkuletniego
awaryjnego :-)

J.

56 Data: Maj 07 2008 15:20:19
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Wednesday, May 7, 2008, 2:52:51 PM, you wrote:

[...] Ale jakby miał mózg, to by kupił samochód,a nie francuskiego
paścia.
Kurczę, widać nie mam mózgu, ale wolę kilkuletniego paścia od
kilkunastoletniego czy nawet ponad dwudziestoletniego samochodu. :-P
Nie masz :-)
No takiego jak Wy to nie mam... :-P
No bo nasz woli dwudziestoletni bezawaryjny od kilkuletniego
awaryjnego :-)

Cuda, padzie dziejku. Samochody po przekroczeniu dwudziestki staja się
bezawaryjne. Cóż - statystyki nie studiowały i o krzywej wannowej
pojęcia nie mają. I na złość się nie psują i nie zużywają. Szczególnie
te z LPG na pokładzie.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

57 Data: Maj 07 2008 17:54:03
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: J.F. 

On Wed, 7 May 2008 15:20:19 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
No bo nasz woli dwudziestoletni bezawaryjny od kilkuletniego
awaryjnego :-)

Cuda, padzie dziejku. Samochody po przekroczeniu dwudziestki staja się
bezawaryjne. Cóż - statystyki nie studiowały i o krzywej wannowej
pojęcia nie mają.

Po prostu w jednych markach krzywa sie podnosi po 50kkm, a w innych po
500kkm :-)

I na złość się nie psują i nie zużywają.

We wlasnym dobrze pojetym interesie - wiedza ze jak sie zepsuja to pod
zgniatacz :-)

Szczególnie te z LPG na pokładzie.

No wiesz, zdublowany uklad zasilania podnosi niezawodnosc :-)

J.

58 Data: Maj 07 2008 18:29:37
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Wednesday, May 7, 2008, 5:54:03 PM, you wrote:

No bo nasz woli dwudziestoletni bezawaryjny od kilkuletniego
awaryjnego :-)
Cuda, padzie dziejku. Samochody po przekroczeniu dwudziestki staja się
bezawaryjne. Cóż - statystyki nie studiowały i o krzywej wannowej
pojęcia nie mają.
Po prostu w jednych markach krzywa sie podnosi po 50kkm, a w innych po
500kkm :-)

Jedyny pojazd, któremu awaryjność rosła przy 50 kkm i może mieć mniej
niż 10 lat, to kaszlak... A myslałem, że o samochodach piszemy.

I na złość się nie psują i nie zużywają.
We wlasnym dobrze pojetym interesie - wiedza ze jak sie zepsuja to pod
zgniatacz :-)

Jasssne.

Szczególnie te z LPG na pokładzie.
No wiesz, zdublowany uklad zasilania podnosi niezawodnosc :-)

Szczególnie zawieszenia i blach.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

59 Data: Maj 07 2008 21:51:34
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: Karolek 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello J,

Wednesday, May 7, 2008, 5:54:03 PM, you wrote:

No bo nasz woli dwudziestoletni bezawaryjny od kilkuletniego
awaryjnego :-)
Cuda, padzie dziejku. Samochody po przekroczeniu dwudziestki staja się
bezawaryjne. Cóż - statystyki nie studiowały i o krzywej wannowej
pojęcia nie mają.
Po prostu w jednych markach krzywa sie podnosi po 50kkm, a w innych po
500kkm :-)

Jedyny pojazd, któremu awaryjność rosła przy 50 kkm i może mieć mniej
niż 10 lat, to kaszlak... A myslałem, że o samochodach piszemy.


Nie jedyny.
Takiej megance to rosnie liniowo od dnia poczecia, a jak ma dci pod maska to do kwadratu.
Krzywa wannowa nie wystepuje :>





Karolek

60 Data: Maj 09 2008 10:44:58
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: J.F. 

On Wed, 7 May 2008 18:29:37 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
Cuda, padzie dziejku. Samochody po przekroczeniu dwudziestki staja się
bezawaryjne. Cóż - statystyki nie studiowały i o krzywej wannowej
pojęcia nie mają.
Po prostu w jednych markach krzywa sie podnosi po 50kkm, a w innych po
500kkm :-)

Jedyny pojazd, któremu awaryjność rosła przy 50 kkm i może mieć mniej
niż 10 lat, to kaszlak... A myslałem, że o samochodach piszemy.

W kaszlaku nie trzeba bylo wymieniac cewek co roku :-)


Szczególnie te z LPG na pokładzie.
No wiesz, zdublowany uklad zasilania podnosi niezawodnosc :-)

Szczególnie zawieszenia i blach.

Blacha byla dobra. Co prawda nie nierdzewna, ale i tak dlugo
wytrzymala :-)

A zawieszenie .. najwyrazniej bylo jeszcze lepsze :-)

J.

61 Data: Maj 09 2008 13:55:29
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Friday, May 9, 2008, 10:44:58 AM, you wrote:

[...]

Szczególnie te z LPG na pokładzie.
No wiesz, zdublowany uklad zasilania podnosi niezawodnosc :-)
Szczególnie zawieszenia i blach.
Blacha byla dobra. Co prawda nie nierdzewna, ale i tak dlugo
wytrzymala :-)
A zawieszenie .. najwyrazniej bylo jeszcze lepsze :-)

Jasne. I na samą woń merkaptanów z LPG doznało otumanienia i przestało
się zużywać ;)

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

62 Data: Maj 09 2008 17:43:24
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: J.F. 

On Fri, 9 May 2008 13:55:29 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
Blacha byla dobra. Co prawda nie nierdzewna, ale i tak dlugo
wytrzymala :-)
A zawieszenie .. najwyrazniej bylo jeszcze lepsze :-)

Jasne. I na samą woń merkaptanów z LPG doznało otumanienia i przestało
się zużywać ;)

No w sumie tak jakos wychodzi z mojej eksploatacji :-)

J.

63 Data: Maj 09 2008 18:14:02
Temat: Re: Dymi�ca Laguna II
Autor: R2r 

J.F. pisze:

W kaszlaku nie trzeba bylo wymieniac cewek co roku :-)
Cewek nie, bo była jedna.
Za to w mojej kolarzówce od 30 lat jedyne co wymieniałem to ogumienie. I to tylko kilka razy.

Blacha byla dobra. Co prawda nie nierdzewna, ale i tak dlugo
wytrzymala :-)

A zawieszenie .. najwyrazniej bylo jeszcze lepsze :-)

A i śnieg był bardziej biały i kamienie jakie twarde... :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

64 Data: Maj 08 2008 13:04:49
Temat: Re: Dymišca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 7 May 2008 15:20:19 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Cuda, padzie dziejku. Samochody po przekroczeniu dwudziestki staja się
bezawaryjne. Cóż - statystyki nie studiowały i o krzywej wannowej
pojęcia nie mają. I na złość się nie psują i nie zużywają. Szczególnie
te z LPG na pokładzie.

Mają, mają. Jak się zaczyna odcinek wznoszący KW to się robi generalny
remont i znów ladujemy na początku :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

65 Data: Maj 07 2008 07:24:48
Temat: Re: Dymi ca Laguna II
Autor: hamberg 

No bo nasz woli dwudziestoletni bezawaryjny od kilkuletniego
awaryjnego :-)

a jakiz to 20 letni jest bezawaryjny? chyba ten co nie jezdzi tylko
gnije na parkingu zarastajac trawa.

I nawet nie mecz sie z podawaniem scierki za przyklad - znam kilka
egzemplarzy i baaardzo trudno w tych autach mowic o bezawaryjnosci.

66 Data: Maj 07 2008 17:13:16
Temat: Re: Dymi ca Laguna II
Autor: J.F. 

On Wed, 7 May 2008 07:24:48 -0700 (PDT),  hamberg wrote:

No bo nasz woli dwudziestoletni bezawaryjny od kilkuletniego
awaryjnego :-)
a jakiz to 20 letni jest bezawaryjny? chyba ten co nie jezdzi tylko
gnije na parkingu zarastajac trawa.

I nawet nie mecz sie z podawaniem scierki za przyklad - znam kilka
egzemplarzy i baaardzo trudno w tych autach mowic o bezawaryjnosci.

To dlaczego ich bezmozgowi wlasciciele ich jeszcze nie zutilizowali ?

Nie ma sierry mlodszej niz 15 lat, a z drogich to moze jakies
cossworth :-)

J.

67 Data: Maj 07 2008 14:38:23
Temat: Re: Dymi ca Laguna II
Autor: hamberg 

To dlaczego ich bezmozgowi wlasciciele ich jeszcze nie zutilizowali ?

i tu sie mylisz :) pogonili parchate poki jeszcze jakies grosze sie za
nie dalo wziac.

68 Data: Maj 08 2008 13:05:25
Temat: Re: Dymi ca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 7 May 2008 07:24:48 -0700 (PDT), hamberg
 wrote:

a jakiz to 20 letni jest bezawaryjny? chyba ten co nie jezdzi tylko
gnije na parkingu zarastajac trawa.

Moja Granada, moja Sierra...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

69 Data: Maj 08 2008 17:05:41
Temat: Re: Dymi ca Laguna II
Autor: R2r 

Adam Płaszczyca pisze:

On Wed, 7 May 2008 07:24:48 -0700 (PDT), hamberg
 wrote:

a jakiz to 20 letni jest bezawaryjny? chyba ten co nie jezdzi tylko
gnije na parkingu zarastajac trawa.

Moja Granada, moja Sierra...

(szept - tak mnie to urzekło, że dech mi zaparło): WOW...
:-)

Widzisz, niestety ja nie mogę jeździć Twoją Granadą ani Twoją Sierrą, więc pozostaje mi trzyletnia francuska "paść". Ale może to i dobrze. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

70 Data: Maj 07 2008 15:33:37
Temat: Re: Dymiąca Laguna II
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 06 May 2008 22:46:08 +0200, R2r
wrote:

Adam Płaszczyca pisze:
[...] Ale jakby miał mózg, to by kupił samochód,a nie francuskiego
paścia.
Kurczę, widać nie mam mózgu, ale wolę kilkuletniego paścia od

No widać :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Dymiąca Laguna II



Grupy dyskusyjne