Grupy dyskusyjne   »   Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.

Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.





7 Data: Czerwiec 29 2009 20:04:43
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Viking 


"Kuba (aka cita)"  wrote in message

Z PoRD
Oczywi¶cie zapomnialem dodać "jad±cego w tym samym kierunku"

mozesz zacytowac?

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

8 Data: Czerwiec 29 2009 21:08:15
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

Viking wydusił z siebie te słowy:

"Kuba (aka cita)"  wrote in message

Z PoRD
Oczywi¶cie zapomnialem dodać "jad±cego w tym samym kierunku"

mozesz zacytowac?



co mam cytowac?
Definicje wyprzedzania?

Znaczy sie mam rozumiec, ze jej nie znasz?

Prosze bardzo
http://www.scigacz.pl/Przepisy,ogolne,Kodeks,Drogowy,6379.html\

Musisz użyc ctrl+f
ale skoro nie znasz, to moze przeczytaj cało¶ć

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

9 Data: Czerwiec 29 2009 21:11:08
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Marcin Luty 

Z PoRD
Oczywi¶cie zapomnialem dodać "jad±cego w tym samym kierunku"

mozesz zacytowac?

Art. 2 PoRD
26. wymijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika
ruchu poruszaj±cego się w przeciwnym kierunku;
28. wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika
ruchu poruszaj±cego się w tym samym kierunku;

--
ml

10 Data: Czerwiec 29 2009 20:29:44
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Viking 


"Marcin Luty"  wrote in message

Art. 2 PoRD
26. wymijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszaj±cego się w przeciwnym kierunku;
28. wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszaj±cego się w tym samym kierunku;

dzieki, widac niektorym nie sprawia problemu odpowiedz na pytanie

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

11 Data: Czerwiec 29 2009 21:39:46
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

Viking wydusil z siebie te slowy:

"Marcin Luty"  wrote in message

Art. 2 PoRD
26. wymijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszaj±cego się w przeciwnym kierunku;
28. wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
uczestnika ruchu poruszaj±cego się w tym samym kierunku;

dzieki, widac niektorym nie sprawia problemu odpowiedz na pytanie


przeciez Ci do cholery zacytowalem to samo i to 3 minuty wczesniej, wiec czego sie drzesz?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

14 Data: Czerwiec 29 2009 20:01:37
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: marjan 

Kuba (aka cita) pisze:

marjan wydusił z siebie te słowy:



Wiem na czym polega wyprzedzanie. Ale id±c tym tokiem rozumowania
można doj¶ć do absurdalnych wniosków, jak np. że przejeżdżaj±ce dwa
auta równolegle przez przej¶cie dla pieszych łami± zakaz wyprzedzania
przed i na przej¶ciu,

ale to nie jest absurdalny wniosek!!!!
Tak wlasnie jest - nie mozesz na oznakowanym i niereulowanym przej¶ciu wyprzedzać innego pojazdu - nawet jak masz dwa pasy ruchu, bo jest to wykroczenie i należy sie 9pkt karnych i (chyba) 400 zł


Nie krzycz, wiem co to jest wyprzedzanie, i wiem że na autostradzie też się wyprzedza pomimo faktu, że np. jadę "swoim" pasem nie zmieniaj±c go.


bo zawsze który¶ jedzie szybciej +- 1km/h,

no bez jaj ... nie chodzi o 1km/h ...


No to od jakiej różnicy prędko¶ci mówimy o wyprzedzaniu? 1 km/h? 5 km/h? 10 km/h? A może jest to wyrażone procentowo? Je¶li nie jest, to nawet przy różnicy prędko¶ci rzędu 0.1 km/h wyprzedzam, każdego dnia łami±c przepis zakazuj±cy wyprzedzania na i przed przej¶ciem. I o tych absurdalnych wnioskach mówię.

Ale chyba trochę za bardzo zapędziłem się w te teoretyczne rozważania.. :)


Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

15 Data: Czerwiec 29 2009 20:13:39
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

marjan wydusił z siebie te słowy:



No to od jakiej różnicy prędko¶ci mówimy o wyprzedzaniu? 1 km/h? 5
km/h? 10 km/h? A może jest to wyrażone procentowo? Je¶li nie jest, to
nawet przy różnicy prędko¶ci rzędu 0.1 km/h wyprzedzam, każdego dnia
łami±c przepis zakazuj±cy wyprzedzania na i przed przej¶ciem. I o tych
absurdalnych wnioskach mówię.

Ale chyba trochę za bardzo zapędziłem się w te teoretyczne
rozważania.. :)


zdecydowanie za bardzo - bo definicja mówi o "przejeżdzaniu obok" - słowo klucz "przejeżdzanie" a nie jechanie obok w obrebie długo¶ci samochodu.
Różna prędko¶c to różna prędko¶ć i nie ma co deliberować na temat wielko¶ci różnicy. Jak jestes obok samochody i jedziesz szybciej .. to wyprzedzasz i tyle. Jak nie wyprzedzasz i jedziesz obok nie opóĽniaj±c sie ani nie przyspieszaj±c w stosunku do pojazdu obok - to prędko¶ć masz równ± z nim. Co tu jest do teoretyzowania?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

16 Data: Czerwiec 29 2009 20:23:38
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: 'Tom N' 

Kuba (aka cita) w

marjan wydusił z siebie te słowy:
Ale chyba trochÄ™ za bardzo zapÄ™dziłem siÄ™ w te teoretyczne
rozważania.. :)

zdecydowanie za bardzo - bo definicja mówi o "przejeżdzaniu obok" - słowo
klucz "przejeżdzanie" a nie jechanie obok w obrebie długoĹ›ci samochodu.

Ale właĹ›nie

<http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2510270>
4. «minąć coś lub kogoś, jadąc obok»

JeĹ›li by jeden drugiego _nie_ _minÄ…ł_ i skrÄ™cił w jego kierunku to co by
było?
A gdyby minÄ…ł?

Różna prÄ™dkoĹ›c to różna prÄ™dkoć i nie ma co deliberować na temat wielkoĹ›ci
różnicy. Jak jestes obok samochody i jedziesz szybciej .. to wyprzedzasz i
tyle.

Takie cos jak KW do tego dużo zdrowiej podchodzi ;>

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

17 Data: Czerwiec 29 2009 20:29:22
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze Ĺ›wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

'Tom N' wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) w
marjan wydusił z siebie te słowy:
Ale chyba trochÄ™ za bardzo zapÄ™dziłem siÄ™ w te teoretyczne
rozważania.. :)

zdecydowanie za bardzo - bo definicja mówi o "przejeżdzaniu obok" -
słowo klucz "przejeżdzanie" a nie jechanie obok w obrebie długoĹ›ci
samochodu.

Ale właĹ›nie

<http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2510270>
4. «minąć coś lub kogoś, jadąc obok»

słownik jÄ™zyka polskiego to nie PoRD. W PoRD nie ma definicji 'miniÄ™cia kogoĹ›'
Tak czy inaczej minąć tzn dogonic, jechać obok, przegonić - tak ja to rozumiem. I jest to wyprzedzanie.
Jak nie przegonisz .. to nie ma wyprzedzania.
Proste jak jebanie - no nie?




JeĹ›li by jeden drugiego _nie_ _minÄ…ł_ i skrÄ™cił w jego kierunku to co
by było?
A gdyby minÄ…ł?


Jakby go nie minÄ…ł i skrÄ™cił w jego kierunku .. to by byla kolizja.
A gdyby minÄ…ł .. to by go wyprzedził. Nie rozumiem do czego zmierzasz?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

18 Data: Czerwiec 29 2009 20:31:24
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze Ĺ›wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

Kuba (aka cita) wydusił z siebie te słowy:


Tak patrze se w ten sjp

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wyprzedzi%E6
wyprzedzić — wyprzedzać
1. «poruszajÄ…c siÄ™ w tym samym kierunku szybciej niż inni, pozostawić w tyle za sobÄ… kogoĹ› lub coś»

Czy coĹ› trzeba dodac?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

19 Data: Czerwiec 29 2009 20:43:30
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: 'Tom N' 

Kuba (aka cita) w

Kuba (aka cita) wydusił z siebie te słowy:

Tak patrze se w ten sjp

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wyprzedzi%E6
wyprzedzić — wyprzedzać
1. «poruszajÄ…c siÄ™ w tym samym kierunku szybciej niż inni, pozostawić w tyle
za sobą kogoś lub coś»

Czy coĹ› trzeba dodac?

Zapytac siÄ™, która czÄ™ć objaĹ›nienia dotyczy czasu dokonanego, a która
niedokonanego (aka wyprzedzić/wyprzedzać).


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

20 Data: Czerwiec 29 2009 20:39:49
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: 'Tom N' 

Kuba (aka cita) w

'Tom N' wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) w

marjan wydusił z siebie te słowy:
Ale chyba trochÄ™ za bardzo zapÄ™dziłem siÄ™ w te teoretyczne
rozważania.. :)
zdecydowanie za bardzo - bo definicja mówi o "przejeżdzaniu obok" -
słowo klucz "przejeżdzanie" a nie jechanie obok w obrebie długoĹ›ci
samochodu.
Ale właĹ›nie
<http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2510270>
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
4. «minąć coś lub kogoś, jadąc obok»

słownik jÄ™zyka polskiego to nie PoRD. W PoRD nie ma definicji 'miniÄ™cia
kogoĹ›'

To jest kubusiu definicja przejeżdżania jedna z kilku w jÄ™zyku polskim --
wystarczyło w linka kliknąć...

Tak czy inaczej minąć tzn dogonic, jechać obok, przegonić - tak ja to
rozumiem. I jest to wyprzedzanie.

Czyli jazda obok raz o pół długoĹ›ci z tyłu, raz o 3/4 z tyłu i tak do
kolejnych Ĺ›wiateł nie jest?

Jak nie przegonisz .. to nie ma wyprzedzania.
Proste jak jebanie - no nie?
JeĹ›li by jeden drugiego _nie_ _minÄ…ł_ i skrÄ™cił w jego kierunku to co
by było?
A gdyby minÄ…ł?
Jakby go nie minÄ…ł i skrÄ™cił w jego kierunku .. to by byla kolizja.
A gdyby minÄ…ł .. to by go wyprzedził. Nie rozumiem do czego zmierzasz?


Gdybys nie napisał tego:
"Jak jestes obok samochody i jedziesz szybciej .. to wyprzedzasz i tyle" to
bym sie nie odzywał nawet.

A teraz sie okazuje, że dopiero gdy tył A znlazł sie  przed przodem B po
tym, gdy tył A był za przodem B to jest wyprzedzanie ;P

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

21 Data: Czerwiec 29 2009 21:01:23
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze Ĺ›wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

'Tom N' wydusił z siebie te słowy:


Gdybys nie napisał tego:
"Jak jestes obok samochody i jedziesz szybciej .. to wyprzedzasz i
tyle" to bym sie nie odzywał nawet.

Bo tu wchodzimy w dywagacje filozoficzne i dopiero teraz zajarzyłem o co Ci uprzejmie chodzi :D


A teraz sie okazuje, że dopiero gdy tył A znlazł sie  przed przodem B
po tym, gdy tył A był za przodem B to jest wyprzedzanie ;P

Mysle, ze do definicji musimy wiÄ™c jeszcze dodać zamiar (to bÄ™dzie taka czÄ™ć urojona definicji wyprzedzania)
Jesli zamiarem A jest to, zeby tył A znalazł sie przed przodem B ... to w trakcie, kiedy przód B jest przed tyłem A pojazd a wykonuje manewr wyprzedzania i jest w jego trakcie.
Jesli jednak zamiar B jest uniemozliwić tyłowi A znalezienie sie przed przodem B to sÄ… dwie mozliwoĹ›ci - jest wyprzedzanie, ale B dostaje punkty za nieregulaminowe zachowanie, albo nie ma wyprzedzanie, bo A nie potrafi liczyc.
Jesli częśc urojona pojazdu A zostanie odganiona przez B ... a ten zachowa sie jak przystało na przystało na kierownika pojazdy mechanicznego, to nawet jak A nie umie liczyc, to mozemy mówić o wyprzedzaniu, bo B bÄ™dzie za A.
OczywiĹ›cie od każdej reguly jest odstÄ™pstwo, bo jesli A ulegnie awarii, gdy przód A jest przed tyłem i  za przodem B, to B bÄ™dzie wyprzedzajÄ…cym A

Mam nadzieje, ze teraz już wszytsko jasne.

:P


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

22 Data: Czerwiec 29 2009 21:08:39
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: 'Tom N' 

Kuba (aka cita) w

'Tom N' wydusił z siebie te słowy:


Gdybys nie napisał tego:
"Jak jestes obok samochody i jedziesz szybciej .. to wyprzedzasz i
tyle" to bym sie nie odzywał nawet.
Bo tu wchodzimy w dywagacje filozoficzne i dopiero teraz zajarzyłem o co Ci
uprzejmie chodzi :D

:DD

Mysle, ze do definicji musimy więc jeszcze dodać zamiar (to będzie taka
czę¶ć urojona definicji wyprzedzania)

Taka fajna definicja tego zamiaru jest: zbliżył się z zamiarem, ale mu
opadł...

Znana jako usiłowanie

:D

Mam nadzieje, ze teraz już wszytsko jasne.
:P

No ba!

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

23 Data: Czerwiec 29 2009 21:17:11
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

'Tom N' wydusił z siebie te słowy:

Znana jako usiłowanie


.... kieruj±cy pojazdem A usiłował wyprzedzić pojazd B jednak nie dokonczył manewru wyprzedzania, wiec wyprzedzanie niezaistniało...


Jak widać, ze tak często słyszane "kieruj±cy pojazdem w trakcie manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi", jest totaln± bzdur±.

Bo albo był przed wyprzedzaniem - wiec nie wyprzedzał a tylko usiłował, albo był w trakcie i nie dokonczył, wiec tylko usiłował, albo już wyprzedził a wiec nie w trakcie.
Czyzby¶my wpadli na precedens, ktory oszczędzi komu¶ wyroku?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

24 Data: Czerwiec 29 2009 21:20:06
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze Ĺ›wiateł.
Autor: marjan 

Kuba (aka cita) pisze:

'Tom N' wydusił z siebie te słowy:


Gdybys nie napisał tego:
"Jak jestes obok samochody i jedziesz szybciej .. to wyprzedzasz i
tyle" to bym sie nie odzywał nawet.

Bo tu wchodzimy w dywagacje filozoficzne i dopiero teraz zajarzyłem o co Ci uprzejmie chodzi :D


A teraz sie okazuje, że dopiero gdy tył A znlazł sie  przed przodem B
po tym, gdy tył A był za przodem B to jest wyprzedzanie ;P

Mysle, ze do definicji musimy wiÄ™c jeszcze dodać zamiar (to bÄ™dzie taka czÄ™ć urojona definicji wyprzedzania)
Jesli zamiarem A jest to, zeby tył A znalazł sie przed przodem B ... to w trakcie, kiedy przód B jest przed tyłem A pojazd a wykonuje manewr wyprzedzania i jest w jego trakcie.
Jesli jednak zamiar B jest uniemozliwić tyłowi A znalezienie sie przed przodem B to sÄ… dwie mozliwoĹ›ci - jest wyprzedzanie, ale B dostaje punkty za nieregulaminowe zachowanie, albo nie ma wyprzedzanie, bo A nie potrafi liczyc.
Jesli częśc urojona pojazdu A zostanie odganiona przez B ... a ten zachowa sie jak przystało na przystało na kierownika pojazdy mechanicznego, to nawet jak A nie umie liczyc, to mozemy mówić o wyprzedzaniu, bo B bÄ™dzie za A.
OczywiĹ›cie od każdej reguly jest odstÄ™pstwo, bo jesli A ulegnie awarii, gdy przód A jest przed tyłem i  za przodem B, to B bÄ™dzie wyprzedzajÄ…cym A

Mam nadzieje, ze teraz już wszytsko jasne.


No to na poczekaniu wymyĹ›liłem jeszcze jednÄ… sytuacjÄ™:
Zakładamy, że mamy jezdniÄ™ z dwoma wydzielonymi pasami w jednym kierunku. JadÄ™ w terenie zabudowanym prawym pasem 40 km/h, lewym pasem zaczyna mnie wyprzedzać jadÄ…cy 50 km/h pojazd. W tzw. "miÄ™dzyczasie" teren zabudowany siÄ™ koĹ„czy, dopuszczalna prÄ™dkoć wzrasta do 90 km/h i do tej prÄ™dkoĹ›ci przyspiesza wyprzedzajÄ…cy mnie, ale niefortunnie za wyprzedzajÄ…cym mnie samochodem jedzie kolejny, i tak dalej i tak dalej. Cały czas jestem wyprzedzany przez pojazdy jadÄ…ce 90 km/h swoim pasem, a ja majÄ…c przed sobÄ… pusty pas ruchu nie mogÄ™ przyspieszyć, tylko muszÄ™ siÄ™ wlec 40 km/h. Dobrze rozumujÄ™? Głupio trochÄ™ ;)


Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

25 Data: Czerwiec 29 2009 21:27:03
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze Ĺ›wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

marjan wydusił z siebie te słowy:

No to na poczekaniu wymyĹ›liłem jeszcze jednÄ… sytuacjÄ™:
Zakładamy, że mamy jezdniÄ™ z dwoma wydzielonymi pasami w jednym
kierunku. JadÄ™ w terenie zabudowanym prawym pasem 40 km/h, lewym pasem
zaczyna mnie wyprzedzać jadący 50 km/h pojazd. W tzw. "międzyczasie"
teren zabudowany siÄ™ koĹ„czy, dopuszczalna prÄ™dkoć wzrasta do 90 km/h
i do tej prędkości przyspiesza wyprzedzający mnie, ale niefortunnie za
wyprzedzajÄ…cym mnie samochodem jedzie kolejny, i tak dalej i tak
dalej. Cały czas jestem wyprzedzany przez pojazdy jadÄ…ce 90 km/h
swoim pasem, a ja majÄ…c przed sobÄ… pusty pas ruchu nie mogÄ™
przyspieszyć, tylko muszÄ™ siÄ™ wlec 40 km/h. Dobrze rozumujÄ™? Głupio
trochÄ™ ;)


stary - ile kosztuje to co palisz? :P

ps. wymysliłeĹ› wlasnei luke prawnÄ…, ktora powoduje istnienie precedensu zwiÄ…zanego z ograniczeniem prÄ™dkoĹ›ci, ktore moze byc różne, dla dwóch róznych pojazdów jadÄ…cych na tym samym odciunku drogi i bÄ™dÄ…cych tym samym typem pojazdu.

ps. a poważnie-musiałyby być trzy pasy ruchu i musiałbyĹ› być wyprzedzany z dwóch stron na raz, zeby wyprzedzanie bylo ciÄ…głe inaczej wszytskie pojazdy musiałyby być ze sobÄ… połÄ…czone :P


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

26 Data: Czerwiec 29 2009 21:31:40
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze Ĺ›wiateł.
Autor: marjan 

Kuba (aka cita) pisze:

marjan wydusił z siebie te słowy:

No to na poczekaniu wymyĹ›liłem jeszcze jednÄ… sytuacjÄ™:
Zakładamy, że mamy jezdniÄ™ z dwoma wydzielonymi pasami w jednym
kierunku. JadÄ™ w terenie zabudowanym prawym pasem 40 km/h, lewym pasem
zaczyna mnie wyprzedzać jadący 50 km/h pojazd. W tzw. "międzyczasie"
teren zabudowany siÄ™ koĹ„czy, dopuszczalna prÄ™dkoć wzrasta do 90 km/h
i do tej prędkości przyspiesza wyprzedzający mnie, ale niefortunnie za
wyprzedzajÄ…cym mnie samochodem jedzie kolejny, i tak dalej i tak
dalej. Cały czas jestem wyprzedzany przez pojazdy jadÄ…ce 90 km/h
swoim pasem, a ja majÄ…c przed sobÄ… pusty pas ruchu nie mogÄ™
przyspieszyć, tylko muszÄ™ siÄ™ wlec 40 km/h. Dobrze rozumujÄ™? Głupio
trochÄ™ ;)


stary - ile kosztuje to co palisz? :P

nie powiem :P

ps. wymysliłeĹ› wlasnei luke prawnÄ…, ktora powoduje istnienie precedensu zwiÄ…zanego z ograniczeniem prÄ™dkoĹ›ci, ktore moze byc różne, dla dwóch róznych pojazdów jadÄ…cych na tym samym odciunku drogi i bÄ™dÄ…cych tym samym typem pojazdu.

ps. a poważnie-musiałyby być trzy pasy ruchu i musiałbyĹ› być wyprzedzany z dwóch stron na raz, zeby wyprzedzanie bylo ciÄ…głe inaczej wszytskie pojazdy musiałyby być ze sobÄ… połÄ…czone :P

Ale bezpoĹ›rednio po wyprzedzeniu (mnie) też nie mogÄ™ zwiÄ™kszyć prÄ™dkoĹ›ci). A za ten czas pojawia siÄ™ nowe auto :D


Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

27 Data: Czerwiec 29 2009 23:45:10
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: venioo 

marjan pisze:

No to na poczekaniu wymy¶liłem jeszcze jedn± sytuację:
Zakładamy, że mamy jezdnię z dwoma wydzielonymi pasami w jednym
kierunku. Jadę w terenie zabudowanym prawym pasem 40 km/h, lewym pasem
zaczyna mnie wyprzedzać jad±cy 50 km/h pojazd. W tzw. "międzyczasie"
teren zabudowany się kończy, dopuszczalna prędko¶ć wzrasta do 90 km/h
i do tej prędko¶ci przyspiesza wyprzedzaj±cy mnie, ale niefortunnie za
wyprzedzaj±cym mnie samochodem jedzie kolejny, i tak dalej i tak
dalej. Cały czas jestem wyprzedzany przez pojazdy jad±ce 90 km/h
swoim pasem, a ja maj±c przed sob± pusty pas ruchu nie mogę
przyspieszyć, tylko muszę się wlec 40 km/h. Dobrze rozumuję? Głupio
trochę ;)


stary - ile kosztuje to co palisz? :P

nie powiem :P


nie mow ;)

ps. wymysliłe¶ wlasnei luke prawn±, ktora powoduje istnienie precedensu zwi±zanego z ograniczeniem prędko¶ci, ktore moze byc różne, dla dwóch róznych pojazdów jad±cych na tym samym odciunku drogi i będ±cych tym samym typem pojazdu.

ps. a poważnie-musiałyby być trzy pasy ruchu i musiałby¶ być wyprzedzany z dwóch stron na raz, zeby wyprzedzanie bylo ci±głe inaczej wszytskie pojazdy musiałyby być ze sob± poł±czone :P

Ale bezpo¶rednio po wyprzedzeniu (mnie) też nie mogę zwiększyć prędko¶ci). A za ten czas pojawia się nowe auto :D


jak juz snujemy takie filozofie, to przez ulamek sekundy (do momentu bycia wyprzedzanym przez kolejny pojazd) - mozesz :)
--
venioo
Mondeo MkI 1.8 16V Sedan ¶nieżnobiały +LPG +PMS
Xantia X2 1,9TD Kombi Magma-Rot -PMS
Peugeot 106 1.0i -PMS

28 Data: Czerwiec 29 2009 21:33:59
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: to 

Kuba \(aka cita\) wrote:

ps. mozesz mieć racje - ten rpzepis mógłby być podstawÄ….

OczywiĹ›cie, że nie mógłby, bo przy takiej jego interpretacji nie jest w
ogóle możliwe ruszenie ze Ĺ›wiateł na jezdni o kilku pasach.

--
cokolwiek

29 Data: Czerwiec 30 2009 13:15:44
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze Ĺ›wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

to wydusił z siebie te słowy:

Kuba \(aka cita\) wrote:

ps. mozesz mieć racje - ten rpzepis mógłby być podstawÄ….

OczywiĹ›cie, że nie mógłby, bo przy takiej jego interpretacji nie jest
w ogóle możliwe ruszenie ze Ĺ›wiateł na jezdni o kilku pasach.

oj tam .. psujesz nam filozofie tutaj :P


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

30 Data: Czerwiec 30 2009 18:25:35
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 29 czerwiec 2009 19:26
(autor Kuba (aka cita)
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Definicja wyprzedzania - przejeżdzanie z większ± prędko¶ci± obok jad±cego
w tym samym kierunku pojazdu. Nie ma nic o pasach, zmianie pasa ruchu itd
- jak to zwykła mysleć większo¶ć kierowców.

No jest to spora luka prawna. Gdyby chcieć to w ten sposób rozumieć, to by
połowa Polski się zakorkowała :D

Swoj± szos± nie tylko w tym zakresie łamanie przepisów odno¶nie wyprzedzania
czasami jest niezbędne :(

Dzisiaj np. jechałem sobie prawym pasem i jechałem i jechałem i...
wyprzedzałem jad±cych z nóżki na nóżkę (ja jechałem z 60km/h, a oni prawie
w miejscu stali). Oni olali przepis o możliwie blisko prawej krawędzi, ale
ja olałem przepis o zakazie wyprzedzania z prawej (nie było tam trzeciego
pasa).


--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

31 Data: Czerwiec 30 2009 18:57:03
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: 'Tom N' 

Tristan w

Dzisiaj np. jechałem sobie prawym pasem i jechałem i jechałem i...
wyprzedzałem jad±cych z nóżki na nóżkę (ja jechałem z 60km/h, a oni prawie
w miejscu stali). Oni olali przepis o możliwie blisko prawej krawędzi, ale
ja olałem przepis o zakazie wyprzedzania z prawej (nie było tam trzeciego
pasa).

A dokładniejszy opis miejsca popełnienia? Co to za droga, ile jezdni, czy
obszar zabudowany...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

32 Data: Czerwiec 30 2009 20:14:38
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: JKK 


Użytkownik "Tristan"  napisał w wiadomo¶ci

wyprzedzałem jad±cych z nóżki na nóżkę (ja jechałem z 60km/h, a oni prawie
w miejscu stali).

I nikt w Twoim kierunku nie odpalił bazooki/panzerfausta ?

Pzdr

JKK

33 Data: Czerwiec 30 2009 12:49:19
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Feromon 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomo¶ci

Jakie przepisy ew. mog± naruszyc?
Przekroczenie dozwolonej prędko¶ci - ale to wykluczasz
Niebezpieczna jazda - zagrożenie w ruchu - i tu sam musisz sobie odpowiedziec - czy robi± to tylko dynamicznie, czy szalej± jak półgłówki i ostro hamuj± przed kolejnymi swiatłami - stwarzaj±c niebezpieczenstwo, ze nie uda im sie wyhamowac.


A je¶li jezdnia ma tylko 2 pasy a ten z prawej jest szybszy to wyprzedza z prawej.
Swoj± drog± - ludziska mogliby żwawiej ruszać po zapaleniu zielonego, najlepiej
jednocze¶nie wszyscy. A tak mam wrażenie, że zielone ¶wiatło nie porusza się
z prędko¶ci± ¶wiatła. ;)) A żółte jest po to żeby wjechać i zatarasować skrzyżowanie
dla jad±cych w poprzek.

Feromon

34 Data: Czerwiec 30 2009 13:16:25
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Kuba (aka cita) 

Feromon wydusił z siebie te słowy:



A je¶li jezdnia ma tylko 2 pasy a ten z prawej jest szybszy to
wyprzedza z prawej.


oczywi¶cie zakladasz, ze to teren zabudowany - tak?

:P

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

35 Data: Czerwiec 30 2009 13:20:35
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: Axel 

"Kuba (aka cita)"  wrote in message


A je¶li jezdnia ma tylko 2 pasy a ten z prawej jest szybszy to
wyprzedza z prawej.
oczywi¶cie zakladasz, ze to teren zabudowany - tak?
:P

Nie musi. Przeczytaj uwaznie ;-P

--
Axel

36 Data: Czerwiec 30 2009 07:52:55
Temat: Re: Dynamiczne ruszanie ze ¶wiateł.
Autor: kogutek 

Witam.

Jeżdż±c po Krakowie spotykam czasami się z następuj±c± sytuacj±: gdy
jest niewielki ruch (czyli raczej noc) dwa samochody stoj±ce równolegle
przed czerwonym ¶wiatłem, na jezdni gdzie dwa pasy s± dla tego samego
kierunku (czyli praktycznie wszystkie skrzyżowania na np. Alejach)
baaardzo dynamicznie ruszaj±, ¶cigaj±c się do następnych ¶wiateł. Czy
zakładaj±c, że kierowcy ci nie przekraczaj± dopuszczalnej prędko¶ci (w
tym przypadku 70 km/h), łami± w ten sposób jaki¶ przepis z PoRD? W
końcu, czy ewentualna stoj±ca za nimi Policja może ukarać ich mandatem?

Pytam z czystej ciekawo¶ci, bo z moim Punto 1.1 nie przychodzi mi nawet
do głowy próba takiego ¶cigania się :)


Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]
Za to w Lodzi zupełnie inna sytuacja ma miejsce w dzień. Duże skrzyżowania, co
tam duże wszystkie. Cykl z 45 sekund i przejeżdża 6 samochodów. Jak się zapali
zielone to pierwszy szuka biegu, jak jest na ¶rodku skrzyżowania to drugi
wła¶nie zakończył procedurę ruszania itd. A jak jest chociaż jeden ze zgiersk±
rejestracj± to spokojnie można wyj¶ć z auta i sobie zapalić na ¶wieżym
powietrzu. Za to jak już s± za skrzyżowaniem to ile fabryka dala. I tak do
następnych ¶wiateł.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



Grupy dyskusyjne