Grupy dyskusyjne   »   Dziobia sie knotoroby...

Dziobia sie knotoroby...



1 Data: Styczen 26 2012 16:34:08
Temat: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Janko Muzykant 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11037752,Kary_za_robienie_podobnych_zdjec___Szalony_wyrok_sadu_.html

Tylko niech nikt nie gada, że to ''ONI'' albo ''RZĄD ŚWIATOWY'' wymyślił.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/elita taguje, pospólstwo teguje/



2 Data: Styczen 26 2012 08:47:57
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: marek augustynski 


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11037752,Kary_za_robi...

Tylko niech nikt nie gada, że to ''ONI'' albo ''RZĄD ŚWIATOWY'' wymyślił.

Nawet nie przypuszczasz ile oni wiedzą. Mi na przykład muszla się
zatkała i od razu pomyślałem, że coś w tym musi być. Chwyciłem za
szmatę, rzuciłem, a ta miała orła na przedzie. Zaczął zamakać od nóg,
jakby się zanurzał. Gdy wody dotarły pod szyję, nie było ratunku. Na
szczęście korona, chyba siłą wyższą, odepchnęła potop i ostała się.
Chwytając wprost za nią opłukałem ptaka, a następnie, od razu, na
balkon wyniosłem. Czujesz to?

marek

3 Data: Styczen 26 2012 17:56:19
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-01-26 17:47, marek augustynski pisze:

Tylko niech nikt nie gada, że to ''ONI'' albo ''RZĄD ŚWIATOWY'' wymyślił.

Nawet nie przypuszczasz ile oni wiedzą. Mi na przykład muszla się
zatkała i od razu pomyślałem, że coś w tym musi być. Chwyciłem za
szmatę, rzuciłem, a ta miała orła na przedzie. Zaczął zamakać od nóg,
jakby się zanurzał. Gdy wody dotarły pod szyję, nie było ratunku. Na
szczęście korona, chyba siłą wyższą, odepchnęła potop i ostała się.
Chwytając wprost za nią opłukałem ptaka, a następnie, od razu, na
balkon wyniosłem. Czujesz to?

Czuję, zwłaszcza że to muszla...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/to jest napad! Tu mam usta, tu słowa. W razie potrzeby, wypowiem kilka zdań!/

4 Data: Styczen 26 2012 18:24:24
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby... [OT]
Autor: Sylwester Zarębski 

Dnia Thu, 26 Jan 2012 17:56:19 +0100, Janko Muzykant napisał(a):

Czuję, zwłaszcza że to muszla...

Eee tam, a nie wiesz, że "najlepsza na świecie jest woda w klozecie"? ;)

--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski

Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek

5 Data: Styczen 27 2012 11:38:49
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marek 

On 26 Sty, 17:47, marek augustynski
wrote:

>http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11037752,Kary_za_robi...

> Tylko niech nikt nie gada, że to ''ONI'' albo ''RZĄD ŚWIATOWY'' wymyślił.

Nawet nie przypuszczasz ile oni wiedzą. Mi na przykład muszla się
zatkała i od razu pomyślałem, że coś w tym musi być. Chwyciłem za
szmatę, rzuciłem, a ta miała orła na przedzie. Zaczął zamakać od nóg,
jakby się zanurzał. Gdy wody dotarły pod szyję, nie było ratunku. Na
szczęście korona, chyba siłą wyższą, odepchnęła potop i ostała się.
Chwytając wprost za nią opłukałem ptaka, a następnie, od razu, na
balkon wyniosłem. Czujesz to?

marek

Oni wiedza, ze dla cieciow , "szmata z orlem" sluzy do szorowania
kibla...

Ze tez Polska nie uchwalila prawa do natychmiastowej egzekucji takich
zdrajcow...

6 Data: Styczen 27 2012 12:20:38
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: marek augustynski 

> >http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11037752,Kary_za_robi....

> > Tylko niech nikt nie gada, że to ''ONI'' albo ''RZĄD ŚWIATOWY'' wymyślił.

> Nawet nie przypuszczasz ile oni wiedzą. Mi na przykład muszla się
> zatkała i od razu pomyślałem, że coś w tym musi być. Chwyciłem za
> szmatę, rzuciłem, a ta miała orła na przedzie. Zaczął zamakać od nóg,
> jakby się zanurzał. Gdy wody dotarły pod szyję, nie było ratunku. Na
> szczęście korona, chyba siłą wyższą, odepchnęła potop i ostała się.
> Chwytając wprost za nią opłukałem ptaka, a następnie, od razu, na
> balkon wyniosłem. Czujesz to?


Oni wiedza, ze dla cieciow , "szmata z orlem" sluzy do szorowania
kibla...

Ze tez Polska nie uchwalila prawa do natychmiastowej egzekucji takich
zdrajcow...


Ma ktoś podbierak?

7 Data: Styczen 29 2012 08:58:12
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marek Dyjor 

marek augustynski wrote:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11037752,Kary_za_robi...

Tylko niech nikt nie gada, że to ''ONI'' albo ''RZĄD ŚWIATOWY''
wymyślił.

Nawet nie przypuszczasz ile oni wiedzą. Mi na przykład muszla się
zatkała i od razu pomyślałem, że coś w tym musi być. Chwyciłem za
szmatę, rzuciłem, a ta miała orła na przedzie. Zaczął zamakać od
nóg, jakby się zanurzał. Gdy wody dotarły pod szyję, nie było
ratunku. Na szczęście korona, chyba siłą wyższą, odepchnęła potop i
ostała się. Chwytając wprost za nią opłukałem ptaka, a następnie,
od razu, na balkon wyniosłem. Czujesz to?


Oni wiedza, ze dla cieciow , "szmata z orlem" sluzy do szorowania
kibla...

Ze tez Polska nie uchwalila prawa do natychmiastowej egzekucji takich
zdrajcow...


Ma ktoś podbierak?

lepiej bosak, żeby nie wypłynął za szybko

8 Data: Styczen 29 2012 15:50:57
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 


Oni wiedza, ze dla cieciow , "szmata z orlem" sluzy do szorowania
kibla...

Ze tez Polska nie uchwalila prawa do natychmiastowej egzekucji takich
zdrajcow...

Prędzej będzie odcięcie od kredytów za profanację niebiesiej tkaniny z żółtymi gwiazdkami (którą potrafią nalepić na każdy przedmiot współfinansowany - jakoś zapominając o wyposażeniu toalet).
Jeszcze gorzej będzie, jeżeli zrobiś to z jedną gwiazdą na pasiastym tle. Nie wierzysz? Spróbuj.

9 Data: Styczen 29 2012 07:34:35
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: marek augustynski 

>Ze tez Polska nie uchwalila prawa do natychmiastowej egzekucji takich
>zdrajcow...

Prędzej będzie odcięcie od kredytów za profanację niebiesiej tkaniny z
żółtymi gwiazdkami (którą potrafią nalepić na każdy przedmiot
współfinansowany - jakoś zapominając o wyposażeniu toalet).
Jeszcze gorzej będzie, jeżeli zrobiś to z jedną gwiazdą na pasiastym tle.
Nie wierzysz? Spróbuj.

Ty się lepiej przyjrzyj pod czym się podpisujesz.

marek

10 Data: Styczen 30 2012 14:15:07
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 



Ty się lepiej przyjrzyj pod czym się podpisujesz.

marek

A ty zaeksperymentuj analogiczny opis z sześcioramienną gwiazdą figurą na tkaninie z dwoma pasami.

BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego względu do ich profanowania mnie nie ciągnie.
Za to alergicznie reaguję na portrety mordercy zwanego "che", sierpy z młotami i swastyki - i może jest w tym sens, bo to one właśnie były osłoną dla tych, którzy postponowali symbole innych. W imię nowej europy czy innego dziadostwa. I ty jako twórca powinieneś mieć dość wrażliwości, żeby to dostrzec i uszanować, i dość inteligencji aby nie prowokować oraz dość wiedzy o tym, że fortuna kołem się toczy, a historia płata figle.
Zresztą gdybyś nie miał w/w przymiotów, nie pisałbyś tego wszystkiego. Mam rację?

11 Data: Styczen 30 2012 06:27:38
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: marek augustynski 

>Ty się lepiej przyjrzyj pod czym się podpisujesz.

A ty zaeksperymentuj analogiczny opis z sześcioramienną gwiazdą figurą na
tkaninie z dwoma pasami.

Przytaczałem nie raz przeróżne historyjki, a po pierwszej z nich
zostałem wyzwany od czci i wiary, bo zaledwie kilka procent skojarzyło
o co chodzi. Od tamtego dnia chodzę z niesprawiedliwą łatką antysemity
i mordercy Żydów. Oczywiście przesadzam. Ludzie się przyzwyczaili do
mnie i chyba czują, że coś z tym mordercą nie gra.

Jakiś czas temu (dosłownie dwa trzy miesiące) wyśmiałem Polaków za
pomocą wyśmiewania Żydów. Gdzie wtedy byłeś? A brzmiało to tak:

"W braci naszej żydowskiej, gdzie nikt nikomu nie jest wilkiem, ani
stawać okoniem nie chce, świat kolorami się mieni i żyć się chce. My
Żydzi, bez napletków chodzący po ziemi, nie mamy nic do ukrycia, bo
cóż więcej odkryć moglibyśmy. Kutas jaki jest każdy widzi.
Kiedy witamy się mówimy "Hey! How are you?". I od razu przystępujemy
do dzieła.
Bez zbędnych żalów i łoloboga kładziemy się wspólnie na naszej
wielkiej macy. Nie kroimy jej, nie używamy noża. Palcami jemy ust nie
kalecząc.
Gdy dzień wstaje my wstajemy z nim. Gdy noc nadchodzi śpimy do rana.
"Take your time". That's the only time for you."

Trzeba rozgaraniczyć parodię Polaków od parodii innych nacji. Nasze
godło jest śmiertelnie poważne (może nie tak jak niemieckie ale
jednak) i aż się prosi, aby przy różnych okazjach robić sobie z tego
jaja.


BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego względu
do ich profanowania mnie nie ciągnie.
Za to alergicznie reaguję na portrety mordercy zwanego "che", sierpy z
młotami i swastyki - i może jest w tym sens, bo to one właśnie były osłoną
dla tych, którzy postponowali symbole innych. W imię nowej europy czy innego
dziadostwa. I ty jako twórca powinieneś mieć dość wrażliwości, żeby to
dostrzec i uszanować, i dość inteligencji aby nie prowokować oraz dość
wiedzy o tym, że fortuna kołem się toczy, a historia płata figle.
Zresztą gdybyś nie miał w/w przymiotów, nie pisałbyś tego wszystkiego. Mam
rację?

Masz rację co do tego, że z premedytacją prowokuję. I może to jest
głupie, sam nie wiem, pewnie tak. Widzę jakieś "Oni", więc puszczam
wodzę fantazji, sam nie wiedząc co mi wyjdzie. To strumień świadomości
z reguły, historia zmyślona.
Nie ma sensu, żeby to objaśniać. Prowokacja jest prowokacją, zawiera
ironię, śmiech z samego siebie i absurdów nas otaczających. Zwyczajnie
tego nie złapałeś. Przepraszam.

marek

12 Data: Styczen 31 2012 12:36:50
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "marek augustynski"  napisał w wiadomości

>Ty się lepiej przyjrzyj pod czym się podpisujesz.

A ty zaeksperymentuj analogiczny opis z sześcioramienną gwiazdą figurą na
tkaninie z dwoma pasami.

[...]Przytaczałem nie raz przeróżne historyjki, a po pierwszej z nich
Trzeba rozgaraniczyć parodię Polaków od parodii innych nacji. Nasze
godło jest śmiertelnie poważne (może nie tak jak niemieckie ale
jednak) i aż się prosi, aby przy różnych okazjach robić sobie z tego
jaja.

Hehe, obawiam się, że tym cytatem przybliżyłeś wizerunek Polaka-Antysemity szerokiej publiczności. Co najwyżej. Masz szansę trafić na listęprzebojów ADL :) ("Zniesławienie" -> YT ).


BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego względu
do ich profanowania mnie nie ciągnie.
Za to alergicznie reaguję na portrety mordercy zwanego "che", sierpy z
młotami i swastyki - i może jest w tym sens, bo to one właśnie były osłoną
dla tych, którzy postponowali symbole innych. W imię nowej europy czy innego
dziadostwa. I ty jako twórca powinieneś mieć dość wrażliwości, żeby to
dostrzec i uszanować, i dość inteligencji aby nie prowokować oraz dość
wiedzy o tym, że fortuna kołem się toczy, a historia płata figle.
Zresztą gdybyś nie miał w/w przymiotów, nie pisałbyś tego wszystkiego. Mam
rację?

[...}Masz rację co do tego, że z premedytacją prowokuję. I może to jest
głupie, sam nie wiem, pewnie tak. Widzę jakieś "Oni", więc puszczam
wodzę fantazji, sam nie wiedząc co mi wyjdzie. To strumień świadomości
z reguły, historia zmyślona.

I tym sposobem prowokujesz ICH. Reasumując: ONI, wtykający flagi w psie kupy, piszący "prześmieszne" piosenki o ideałach sierpnia, o myciu sztandarem podłogi... Kontra ONI co chcą szacunku dla symboli (choć często z własnej infantylności czynią mu więcej szkody)...
Ale stojąc na pozycji ONYCH 1 dokładnie się rozejrzyj. Bo stamtąd dochodzą - poza żartami podobnymi cytowanym - stwierdzenia o zasłużonej śmierci polskich żołnierzy w Katyniu...

13 Data: Styczen 31 2012 04:05:11
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: marek augustynski 

>[...]Przytaczałem nie raz przeróżne historyjki, a po pierwszej z nich

Trzeba rozgaraniczyć parodię Polaków od parodii innych nacji. Nasze
godło jest śmiertelnie poważne (może nie tak jak niemieckie ale
jednak) i aż się prosi, aby przy różnych okazjach robić sobie z tego
jaja.

Hehe, obawiam się, że tym cytatem przybliżyłeś wizerunek Polaka-Antysemity
szerokiej publiczności.

No to się obawiaj.


>[...}Masz rację co do tego, że z premedytacją prowokuję. I może to jest

głupie, sam nie wiem, pewnie tak. Widzę jakieś "Oni", więc puszczam
wodzę fantazji, sam nie wiedząc co mi wyjdzie. To strumień świadomości
z reguły, historia zmyślona.

I tym sposobem prowokujesz ICH. Reasumując: ONI, wtykający flagi w psie
kupy, piszący "prześmieszne" piosenki o ideałach sierpnia, o myciu
sztandarem podłogi... Kontra ONI co chcą szacunku dla symboli (choć często z
własnej infantylności czynią mu więcej szkody)...
Ale stojąc na pozycji ONYCH 1 dokładnie się rozejrzyj. Bo stamtąd dochodzą -
poza żartami podobnymi cytowanym - stwierdzenia o zasłużonej śmierci
polskich żołnierzy w Katyniu...

Sądzę, że to są dwie różne planety dla niektórych ludzi ciężkie do
odróżnienia. Twierdzę też, że jest to wynik niedouczenia i zwyczajnej
głupoty. Ludzie nie czują kontekstu, więc wiążą ze sobą podobne treści
posiadające zupełnie odmienną wymowę. Gdybyśmy puścili naszą dyskusję
dalej, ale w dobrej wierze i z humorem, moglibyśmy mówić "Morda tam" i
każdy z nas wiedziałby, że słowa te są pieszczotliwe, a ich autor nie
ma nic złego na myśli. Te same słowa wypowiedziane z agresją będę
obraźliwe. Chodzi tylko o umiejętność rozgraniczenia co jest co. Jeśli
ty wskazujesz mi kubeł, w którym jest Katyń i całe to szambo i mówisz,
żebym się tam rozejrzał, to ja jedynie mogę opuścić bezwładnie ręce.
Nie ma żadnych ICH i NICH tylko są pojedynczy ludzie. Masz swoje ręce
i swój mózg i za nie odpowiadasz.

marek

14 Data: Styczen 31 2012 13:21:12
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 

Nie ma żadnych ICH i NICH tylko są pojedynczy ludzie. Masz swoje ręce
i swój mózg i za nie odpowiadasz.

marek

I właśnie o to chodzi, aby w czasach, gdy kichniecie można usłyszeć na antypodach postępować zgodnie z maksymą (choć branżową) - primum non nocere.

15 Data: Styczen 31 2012 04:42:41
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: marek augustynski 

>Nie ma adnych ICH i NICH tylko s pojedynczy ludzie. Masz swoje r ce
>i sw j m zg i za nie odpowiadasz.
>marek

I wlasnie o to chodzi, aby w czasach, gdy kichniecie mozna uslysze na
antypodach postepowac zgodnie z maksyma (cho bran ow ) - primum non nocere.

Ale zrozum, że cały ty (lub ja) jesteś tym czym jesteś. I nawet jeśli
będziesz postępował rozsądnie i nie wadził nikomu, to ludzie i tak cię
wyczują po swojemu i osądzą według własnych kryteriów. Wystarczy, że
otworzysz usta na jakikolwiek temat.
Ja jestem facetem, który obraża poprzez samą obecność. Mam głowę
wysoko nawet wtedy, gdy buty upaprane gnojem.

marek

16 Data: Luty 01 2012 00:52:46
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "marek augustynski"  napisał w wiadomości

>Nie ma adnych ICH i NICH tylko s pojedynczy ludzie. Masz swoje r ce
>i sw j m zg i za nie odpowiadasz.
>marek

I wlasnie o to chodzi, aby w czasach, gdy kichniecie mozna uslysze na
antypodach postepowac zgodnie z maksyma (cho bran ow ) - primum non nocere.

Ale zrozum, że cały ty (lub ja) jesteś tym czym jesteś. I nawet jeśli
będziesz postępował rozsądnie i nie wadził nikomu, to ludzie i tak cię
wyczują po swojemu i osądzą według własnych kryteriów. Wystarczy, że
otworzysz usta na jakikolwiek temat.
 Niekoniecznie. Nie wiem, jakie poględy ma n.p. większość medyków, z którymi mam okazję się spotykać. I spora część ludzi z którymi pracuję (BHP???). Coć statystycznie częściej ze swoimi poglądami "wyskakują" ci, co są "w nurcie"...

Ja jestem facetem, który obraża poprzez samą obecność. Mam głowę
wysoko nawet wtedy, gdy buty upaprane gnojem.
IMO jesteś szczególnym wyjątkiem. Znam ludzi, którzy prowokują do "brania po mordzie" (choć często sami dają innym), to w życiu nie spotkałem kogoś, kto obraża innych samym swoim istnieniem... Coś mi się to kłóci z istotą obrażania.

marek
3M

17 Data: Styczen 31 2012 20:56:57
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: marek augustynski 

>Ja jestem facetem, który obraża poprzez samą obecność. Mam głowę
>wysoko nawet wtedy, gdy buty upaprane gnojem.

IMO jesteś szczególnym wyjątkiem. Znam ludzi, którzy prowokują do "brania po
mordzie" (choć często sami dają innym), to w życiu nie spotkałem kogoś, kto
obraża innych samym swoim istnieniem... Coś mi się to kłóci z istotą
obrażania.

Tu nie ma żadnej istoty. To bezradność wobec braku.
Podam przykład.
Osobiście świetnie dogaduje się z kobietami. Jestem z natury
intuicyjny. Ona wie, że ja nie wiem i przystaje na to, jakby
przechodzi ponad. Męska natura (nie tylko u mężczyzn) jest inna. Facet
poszukuje wyjścia, rozwiązania problemu. Kiedy ty, jako facet,
spojrzysz w męskie oczy (niekoniecznie mężczyzny) i będziesz wiedział,
a nie zaczniesz pytać, to on poczuje się osaczony. I to go obrazi.

marek

18 Data: Styczen 30 2012 15:39:19
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-01-30 14:15, Marcin [3M] pisze:

BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego
względu do ich profanowania mnie nie ciągnie.

A ja mam nadzieję, że kiedyś publiczne, oficjalne ''uznawanie'' jakichkolwiek symboli będzie zakazane. Za kawałki szmat zginęły miliony, w imię bezmyślnego ''my, dobre, są zielone, a te złe - czerwone''. Dokładnie tak, nie za wolność, idee wyższe tylko za cwaniaka, co potrafił napuścić masy na inne masy, różniące się tylko gatunkiem ptaka na proporcu.

Symbolika jest cechą konkretnych pokoleń i jako taka, winna odejść do historii wraz z rozwojem cywilizacji.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/wzór definiujący piękno: bierzesz całki z emteefa emacsem przez sendmail.../

19 Data: Styczen 31 2012 12:20:33
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-01-30 14:15, Marcin [3M] pisze:
BTW, mam szacunek dla większości symboli narodowych, i choćby z tego
względu do ich profanowania mnie nie ciągnie.

A ja mam nadzieję, że kiedyś publiczne, oficjalne ''uznawanie'' jakichkolwiek symboli będzie zakazane. Za kawałki szmat zginęły miliony, w imię bezmyślnego ''my, dobre, są zielone, a te złe - czerwone''. Dokładnie tak, nie za wolność, idee wyższe tylko za cwaniaka, co potrafił napuścić masy na inne masy, różniące się tylko gatunkiem ptaka na proporcu.

Symbolika jest cechą konkretnych pokoleń i jako taka, winna odejść do historii wraz z rozwojem cywilizacji.

Ludzie mordują innych z dowolnych powodów.
Mord dokonywany przez grupę jest skuteczniejszy, a obronić przed nim może jedynie grupa. Zresztą w grupie można zrobić wiele więcej niż w pojedynkę. Zdaje się, że jest to jeden z powodów powstania społeczeństw.
I tak długo, jak długo będzie istniał człowiek, będzie się grupował i identyfikował. Jeżeli nie wokół symbolu, to wokół hasła lub gestu. Albo waluty - lub ilości jej posiadania (swoją drogą, zauważ, że paszport z odpowiednim symbolem na okładce jest sam w sobie kapitałem).
Jedyne co można zrobić, to karać śmiercią za grupowanie się. W celu przestrzegania należałoby powołać korporację - czyli grupę...

Twój model jest nierealny. Choć nie przeczę - korzystny dla tych, co chcieliby utraty tożsamości jakiejś grupy, na dokładkę mającej jakieś zasoby pod swoimi stopami. I tych, którzy dążą do tego celowo nazwałbym cwaniakami, bo chcą oni uzyskać wiele za nic - poza durną ideologią. Tak jak np. "wolność, równość, braterstwo", pod osłoną którego wprowadzono w czyn ludobójstwo i obozy koncentracyjne. A był to bez wątpienia postęp cywilizacyjny, tak ie. uważa nawet dziś, i tak twierdzi wielu głoszących hasła unieważniające narody i ich chęć do istnienia.

20 Data: Styczen 31 2012 15:20:06
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-01-31 12:20, Marcin [3M] pisze:

Ludzie mordują innych z dowolnych powodów.

Ale jakoś bardziej rozumiem mordowanie agresora w obronie rodziny niż flagi - a jadka po dzieciach i ich mamach tylko dlatego, że są spod innej flagi, nie jest bynajmniej odosobnionym przypadkiem.

Twój model jest nierealny.

Wiem i nie mam żadnego zamiaru jakkolwiek go próbować wprowadzać. Pożyję sobie tu jeszcze trochę - mało albo więcej i zejdę. A resztę generalnie mam gdzieś. O ile człowiek jako jednostka bywa piękny, o tyle masa to prymitywny organizm, któremu jeszcze tysiące lat trzeba, by się ucywilizował.

A coś takiego jak ''tożsamość grupy'' jest kiepskim substytutem tożsamości siebie u tych, którzy jej nie posiadają.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/boję się radonu bo nie ma zapachu, smaku i rozumu/

21 Data: Styczen 31 2012 08:35:31
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Jan 31, 9:20 am, Janko Muzykant  wrote:

W dniu 2012-01-31 12:20, Marcin [3M] pisze:

> Ludzie mordują innych z dowolnych powodów.

Ale jakoś bardziej rozumiem mordowanie agresora w obronie rodziny niż
flagi - a jadka po dzieciach i ich mamach tylko dlatego, że są spod
innej flagi, nie jest bynajmniej odosobnionym przypadkiem.

> Twój model jest nierealny.

Wiem i nie mam żadnego zamiaru jakkolwiek go próbować wprowadzać. Pożyję
sobie tu jeszcze trochę - mało albo więcej i zejdę. A resztę generalnie
mam gdzieś. O ile człowiek jako jednostka bywa piękny,

Ciebie, bozia obdarzyla szczegolna pieknoscia - co ty jej uczyniles,
ze tak cie potraktowala?

ZD

22 Data: Luty 01 2012 01:35:48
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-01-31 12:20, Marcin [3M] pisze:
Ludzie mordują innych z dowolnych powodów.

Ale jakoś bardziej rozumiem mordowanie agresora w obronie rodziny niż flagi - a jadka po dzieciach i ich mamach tylko dlatego, że są spod innej flagi, nie jest bynajmniej odosobnionym przypadkiem.

Ja dzieci nie mam. Ale (obym nigdy nie musiał się przekonywać) stanąłbym w obronie również dzieci sąsiada. Nie jstem pewien, na ile mógłbym zaangażować się w obronę dzieci agresora...

Twój model jest nierealny.

Wiem i nie mam żadnego zamiaru jakkolwiek go próbować wprowadzać. Pożyję sobie tu jeszcze trochę - mało albo więcej i zejdę. A resztę generalnie mam gdzieś. O ile człowiek jako jednostka bywa piękny, o tyle masa to prymitywny organizm, któremu jeszcze tysiące lat trzeba, by się ucywilizował.

Mamy wszyscy nadzieję, że taki scenariusz będzie nam dany do realizacji. Niestety, nie zawsze ofiary pytane są o zgodę...

A coś takiego jak ''tożsamość grupy'' jest kiepskim substytutem tożsamości siebie u tych, którzy jej nie posiadają.

Tożsamość siebie zasmakuje (do pewnego) stopnia tylko jeden człowiek. Ostatni. Reszta może się w różny sposób oszukiwać.

23 Data: Luty 01 2012 08:24:18
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-02-01 01:35, Marcin [3M] pisze:

Tożsamość siebie zasmakuje (do pewnego) stopnia tylko jeden człowiek.
Ostatni. Reszta może się w różny sposób oszukiwać.

Tak patrząc najlepiej od razu strzelić sobie w łeb.
Życie nie jest czarnobiałe, trzeba się cieszyć tym, co da się ugrać.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/oto cula, biblioteka lapack zoptymalizowana dla cuda, lepsza od quad-core!/

24 Data: Styczen 29 2012 15:47:27
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "marek augustynski"  napisał w wiadomości

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11037752,Kary_za_robi...

Tylko niech nikt nie gada, że to ''ONI'' albo ''RZĄD ŚWIATOWY'' wymyślił.

Nawet nie przypuszczasz ile oni wiedzą. Mi na przykład muszla się
zatkała i od razu pomyślałem, że coś w tym musi być. Chwyciłem za
szmatę, rzuciłem, a ta miała orła na przedzie. Zaczął zamakać od nóg,
jakby się zanurzał. Gdy wody dotarły pod szyję, nie było ratunku. Na
szczęście korona, chyba siłą wyższą, odepchnęła potop i ostała się.
Chwytając wprost za nią opłukałem ptaka, a następnie, od razu, na
balkon wyniosłem. Czujesz to?

marek

Gdyby orzeł był czarny, albo miał dwie głowy mógłbyś mieć przekichane.
A tak jesteś trendy.
Zapewne niejeden ci pogratuluje kreatywności.

25 Data: Styczen 26 2012 18:04:20
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor:

In article
 Janko Muzykant  wrote:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11037752,Kary_za_robienie_podo
bnych_zdjec___Szalony_wyrok_sadu_.html

:-(
I to w UK takie rzeczy. Na dodatek tam prawo dziala na zasadzie
precedensu. To teraz sie zacznie.
Ciekawe kto kogo bedzie pozywal:
http://tinyurl.com/7tttlfz

TA

26 Data: Styczen 26 2012 18:16:06
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Janko Muzykant 

W dniu 2012-01-26 18:04,  pisze:

Ciekawe kto kogo bedzie pozywal:
http://tinyurl.com/7tttlfz

Tak na marginesie, Londyn jest świetnym testem na kreatywność :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/mężczyźni są z Redmond, a kobiety z Cupertino/

27 Data: Styczen 26 2012 19:20:39
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marek Dyjor 

Użytkownik wrote:

In article Janko Muzykant  wrote:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11037752,Kary_za_robienie_podo
bnych_zdjec___Szalony_wyrok_sadu_.html

:-(
I to w UK takie rzeczy. Na dodatek tam prawo dziala na zasadzie
precedensu. To teraz sie zacznie.
Ciekawe kto kogo bedzie pozywal:
http://tinyurl.com/7tttlfz

kto pierwszy ten lepszy...

no i z acta ich zablokować wszytskei strony internetowe oraz googla.

28 Data: Styczen 26 2012 13:26:11
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Les 

I jeszcze jedno - jestem jak najbardziej przeciwny ACTA!!!!

Pozdrawiam
Les

29 Data: Styczen 26 2012 23:55:38
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Andrzej Libiszewski 

Dnia Thu, 26 Jan 2012 13:26:11 -0800 (PST), Les napisał(a):

I jeszcze jedno - jestem jak najbardziej przeciwny ACTA!!!!

Z ciekawości, przeczytałeś w ogóle czemu jesteś przeciwny?

--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
A world is supported by four things ... the learning of the wise,
the justice of the great, the prayers of the righteous and the valor
of the brave. But all of these are as nothing ... without a ruler
who knows the art of ruling. Make that the science of your tradition!

30 Data: Styczen 30 2012 11:03:39
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Les 

Z ciekawości, przeczytałeś w ogóle czemu jesteś przeciwny?
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118

Żartujesz?? To jeszcze trzeba coś czytać?? W epoce
obrazkowej?? :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

A tak na poważnie, to już podpisane i teraz można już tylko
ratyfikować całoć lub też odrzucić całoć. Połowicznego zatwierdzenia
nie ma!

Pozdrawiam
Les

31 Data: Styczen 31 2012 12:23:06
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 


A tak na poważnie, to już podpisane i teraz można już tylko
ratyfikować całoć lub też odrzucić całoć. Połowicznego zatwierdzenia
nie ma!

Jest inaczej.
Jeżeli ratyfikuje je UE, automatycznie będzie obowiązywało u nas.
btw. ACTA ponoć nie przeszło w USA...
Czyżby dr. Rath miał rację ( -> YT )?...

32 Data: Styczen 26 2012 19:13:55
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: m0w 

Niby sąd a jaki głupi.
Ciekawe ile osób ma podobne zdjęcie w swojej kolekcji?
Ĺťeby to jeszcze jakiś specjał był!



Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11037752,Kary_za_robienie_podobnych_zdjec___Szalony_wyrok_sadu_.html

Tylko niech nikt nie gada, że to ''ONI'' albo ''RZĄD ŚWIATOWY'' wymyślił.

-- pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/elita taguje, pospólstwo teguje/


33 Data: Styczen 29 2012 15:43:34
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "m0w"  napisał w wiadomości

Niby sąd a jaki głupi.
Ciekawe ile osób ma podobne zdjęcie w swojej kolekcji?
Ĺťeby to jeszcze jakiś specjał był!


Ciekawe, ilu dorzuca takie do sprzedawanych opakowań herbaty.

34 Data: Styczen 26 2012 13:25:19
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Les 

Witam,
zapominacie o jednym i to najważniejszym: to są dwie konkurencyjne
firmy (sprzedające to samo) z których jedna zrobiła podobne
opakowania.
Zdjęcie jest B&W, te same elementy + czerwony autobus - jeżeli by
stały w sklepie obok siebie dwa pudełka z tymi właśnie fotkami to
większość uważała by, że jest to jednej firmy.
Zerżnięte ja się patrzy! A ilu jest tu właścicieli panasonixów,
sonixów, adidasów z czwartym paskiem i innych??

Pozdrawiam
Les

PS.
Ciekawe jak to będzie za 20 lat?? Przecież każdego roku powstają
miliardy zdjęć, a tempo "tworzenia" wciąż wzrasta, to co jeszcze nie
zostanie zfotografowane??Ciekawe.

35 Data: Styczen 27 2012 08:00:48
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: quent 

W dniu 2012-01-26 22:25, Les pisze:

Witam,
zapominacie o jednym i to najważniejszym: to są dwie konkurencyjne
firmy (sprzedające to samo) z których jedna zrobiła podobne
opakowania.

To tylko taki "mało ważny" kontekst ;-)

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

36 Data: Styczen 27 2012 08:51:35
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: Ariusz 

W dniu 2012-01-26 22:25, Les pisze:

Witam,
zapominacie o jednym i to najważniejszym: to są dwie konkurencyjne
firmy (sprzedające to samo) z których jedna zrobiła podobne
opakowania.
Zdjęcie jest B&W, te same elementy + czerwony autobus - jeżeli by
stały w sklepie obok siebie dwa pudełka z tymi właśnie fotkami to
większość uważała by, że jest to jednej firmy.
Zerżnięte ja się patrzy! A ilu jest tu właścicieli panasonixów,
sonixów, adidasów z czwartym paskiem i innych??

Pozdrawiam
Les

PS.
Ciekawe jak to będzie za 20 lat?? Przecież każdego roku powstają
miliardy zdjęć, a tempo "tworzenia" wciąż wzrasta, to co jeszcze nie
zostanie zfotografowane??Ciekawe.

No i po to właśnie google wprowadziło szukanie po obrazku by można było sprawdzić czy już ktoś podobnego nie zrobił :)

Ariusz

37 Data: Styczen 30 2012 16:44:32
Temat: Re: Dziobia sie knotoroby...
Autor: de Fresz 

On 2012-01-26 22:25:19 +0100, Les  said:

zapominacie o jednym i to najważniejszym: to są dwie konkurencyjne
firmy (sprzedające to samo)

Nie, nie są.


--

Pozdrawiam
de Fresz

Dziobia sie knotoroby...



Grupy dyskusyjne